Sposób na nudę w pracy
Wyświetleń: 4987 |
Ocena:
Głosów: 1
|
Komentarze:
Wszystkich komentarzy: 5544
To jaaaaa
no znalazłem
no to dziś już przetestowaliśmy nowy nasz portal i od jutra działamy pa idę na stary portal
No jakby co to tu będę potem
Tez nue masz tamtej witryny??? Mi pisze ze strona nie istnieje i odsyła na jakieś komediowo. U mnie ok. Ide spac kicia.
no tak nie ma już tamtej stronki , u mnie też ok , zadzwoni z pracy pa
Tak jak sie umówiliśmy nie wchodzę tu dzisiaj, ani nic nie pisze ;)
Właśnie podkładałam w kosteczkę twój kocyk - dusiciela;) uśmiechałam sie;)) oby do czwartku ;)) paaaaaaaaa
Witaj. Ja juz siedzę w domu. Powiem ci ze ostatnio znów dopadły mnie takie dni, ze nie mam energii do niczego, zycie przepływa mi przez palce, wszystkim jestem zamęczona, do pracy chodzę z niechęcią, po pracy wydaje mi sie, ze juz jest koniec dnia i ze niczego nie ma sensu zaczynać, robić, ze nie ma sie czym cieszyć. Około 16:00 dopada mnie senność taka ze wydaje mi sie, ze każdy moj mięsień osłabł i zasypia. Ciagle mam ciężkie powieki, zmęczone oczy, nie podobam sie sobie, nawet nie chce mi sie o siebie dbać - poprostu z braku ogólnej energii i motywacji do czegokolwiek. Powera dostaje późnym wieczorem, wtedy biorę sie za pranie, sprzątanie, mam ochotę do pozna siedzieć przed tv ale w tygodniu sie nie da. Wiec ide spac i nie mogę zasnąć, a rano jestem nieprzytomna i wszysyko zaczyna sie od nowa. Nie szukam żadnych rozrywek np nie chce mi sie jechać do mamy lub cioci do N bo wydaje mi sie, ze mnie nogi bolą od tego ze chodzą. Tragedia, nie wiem co to jest...
Nawet jem byle co, bo po pracy jadę do domu nie mając siły wstąpić do sklepu po obiad, jak juz mnie żołądek boli z głodu to jem stary chleb podgrzany w tosterze. Co sie dzieje? :(
Wczoraj zasnęłam i mały sam robił sobie tosty bo był głodny, jak sie obudziłam to sie rozpłakał bo nie zjadł tosta, ponieważ nie znalazł miodu :( Było mi go żal bo nie miałam siły wstać i sie nim zając. A potem sie dziwie ze mi sie śni ze nie karmie noworodka przez 2 dni bo sobie zapomniałam :/
Teraz jestem głodna i leżę przed tv, w lodowce nie ma świeżego jedzenia, a mi sie nawet nie chce zrobić jajecznicy. Jestem na siebie zła. Skąd ten marazm? Tez tak masz??:((
no tak jest że czasami się człowiek tal czuje , czyli zmęczony , zniechęcony i taki że tylko spać się chce , to też jest wina pogody , ocieplenie wpływa często osłabiająco , ja na jutro mam auto i tak ok 8.10 zadzwoń bo pewnie już będę koło kościoła , ja dziś sobie dużo porobiłem w sumie takich małych rzeczy ale się przemogłem i mam spokój , to tak jak ty kotek miałaś z oknami nie chciało ci się a jak już się zabrałaś to dostałaś werwy i radość byłą wielka z wykonania zadania , wyznaczaj sobie jakieś małe zadania i ciesz się z ich wykonania a na wieczór nie będzie ci się chciało siedzieć tylko ze zmęczenia pójdziesz spać i na rano będziesz wypoczęta
No tak łatwo powiedzieć. Ta niechęć siedzi gdzieś w środku. Pogoda owszem daje w kość, ale ja nawet w słońcu czuje sie do dpy.
Chyba dopiero jutro pogadamy, wybacz, bo teraz muszę kapac małego zeby o 21:00 poszedł spac, a jestem sama gdzieś do 24:00 wiec muszę jeszcze cały dom ogarnąć.
Juyro znów bedą ogrodnicy - niestety trafili na nasze dwa dni, przykro mi, jakoś trzeba to przeżyć a nie denerwowqc sie ze takie sa warunki. W przyszłym tyg odpadaja spotkania do czwartku-wiec od razu zarezerwuj niedziele po pracy na chwile
.
Dobra i tak od pół godziny nie odpisujesz. Nie mogę czekać. Do jutra.
kotek ok jutro pogadamy a nie odpisuję bo myślałem że będziesz tak jak się umówiliśmy czyli o 21 , to co wcześniej pisaliśmy to nie było umówione i nie przypuszczałem że tu będziesz siedzieć , zjadłem za ten czas aby mieć czas po 21 , ok do jutra
Witaj "zwłoku podkocowy";))) Wrocilam i ide sie kapac. Boli mnie cos ucho-co chwile czuje silne kłucie albo w uchu albo w głowie dookoła ucha :/ kupiłam sobie aspirynę zgodnie ze słowami pana P ;) czyli przeciwzapalnie ;) choć nie mam aspiryny z kory brzozy to myśle, ze ta mnie nie zabije ;) Cóż moze przejdzie, gorączki nie mam tylko tak jakby mnie zawiało z prawej strony głowy.
Podwóreczko mam wylizane jak tafla lodu;) chyba ten kulawy pan sie tak zaangażował. Jutro bedą robić dalej bo widzę ze przyczepkę zostawili. Ok ide do wanny, wejdę po 21.
no witaj kotek , przykro mi z tym uchem weź jakąś tabletkę to może ci przejdzie , ja jestem wyczerpany , spałem teraz jeszcze 2 godz ale i tak czuję nie dosyt , no nic jakoś przetrzymam tą nockę , papieru do pzu wysłałem i teraz będę czekał na następny tel , dekoder mi chodzi i nic poza tym ciekawego
No cały czas mnie tam szczyka mimo ze wzięłam dawno temu 2 tabletki :/ a tobie współczuje nocki, z drugiej strony ja jutro po pracy ide do takiej pani co niedługo jej nie bedzie i to tez nie napawa optymizmem.
ja idę coś zjeść , zaglądnę tu jeszcze za 20 min ale i tak coś cię nie ma :)
Ok to idz, ja jestem tylko walczę z zamulonym netem
ok kotek ale wszyscy tak skończymy i nie ma czym się martwić , trzeba się cieszyć tym co sie ma teraz i żyć tak jakby to był ostatni dzień
Ale niektórzy wiedza ze to nadchodzi juz.
pa kotek ,śpij spokojnie i odpoczywaj , zadzwonię jutro pa :)
Pa, uważaj na siebie i pamiętaj ze wiesz co....:)
witaj kotek , ja odpoczywam , jem - 4 kotlety z karkówki z 8 kromkami - coś pięknego , byłem też w przychodni weterynaryjnej z takim obcym kotem co go karmię - przyszedł z okiem na wierzchu po jakiejś walce , widok straszny , jestem umówiony na operację tego oka a raczej na usunięcie na niedzielę ale ja nie pojadę bo będę w pracy i ciocia z nią go weźmie a szwagier może ich zawiezie jak go się strasznie poprosi - no może za paliwo nie będzie chciał - dziś dostał zastrzyki przeciw bólowe i jakieś zakaźne , biedny kotek a widok okropny aż się płakać chce , lekarka powiedziała że będzie żył z jednym okiem a poza tym nic ciekawego , oglądam coś w tv i ładuję energię
Jestem. To przykre z kotem ale co zrobisz.
Ja sie czuje niezbyt dobrze, położyłam sie i znowu mam wrażenie gorączki a jeszcze jutro o 12:00 mam umówiona wizytę. Byłam tez na obiedzie w restauracji i chyba owoce morza mi zaszkodziły bo przez brzuch mi sie przewala wulkan.
Ja teraz ide sie kapac zeby potem siedzieć pod kocem i juz nic nie robić
to weź jakieś lekarstwo ,nie siedź tylko połóż się spać , może za dużo sobie pojadłaś to możesz też sobie zażyć espumisan albo napij się gorącej herbaty a co do kota to nic nie poradzę nie uzdrowię świata ale choć może pomogę mu troszkę
to ok idź i wejdź tak po 22 a jak nie to napisz że idziesz spać ok
Nie spac nie pojde tylko będę ogladac serial ale jyz chce byc wykapana i zażyć cos na rozgrzanie. A rozbiera mbie tak od wczoraj, pewnie mi przejdzie bo juz by było zle, pewnie ta pogoda. A co do brzucha to od tego jedzenia- tak mi burczy ze na kilometr słychac, jak nie wyładuje w wc z "dwójką" to bedzie cud. Jadłam makaron z owocami morza na oliwie.
to już się wykąpałaś czy jesteś przed kąpielą ja siedzę i oglądam film
Teraz wyszłam z kapieli
ok kotek teraz ja idę się kąpać bo w tv nic ciekawego nie ma , schodzę z kompa a ty idź spać ok
Jeszcze dzis będę musiała pranie nastawić bo z tydzień nie robiłam. Robota bez końca. Potem będę ogladac "grę o tron" pewnie do 2:00 w nocy ale ja taki właśnie tryb lubie, w dzien nie mam energii a w nocy bym żyla. No i długo spała.
Przecież ci pisałam ze nie ide spac wiec jakbyś do pozna siedział to sie odezwij potem.
pa kotek jutro się po południu odezwę , napij się na noc herbaty , proszę , pa ślicznoto :)
ja nie będę siedział bo jestem zmęczony ,chcę snu , odpoczynku pa
witaj kotek , ja już jestem po zakupach na mieście , po kawie :) i zaraz idę na rosołem a po nim na działkę ciąć drzewo , zimno jest ale szkoda mi czasu na siedzenie i będę miał choć część drzewa z głowy , wejdę tu pewnie tak ok 15-16 , mam już postawioną goloneczkę na kolację i przygotowane w warzywach żeberka na jutro , poza tym nic ciekawego pa , napisz coś potem pa
Ja wrocilam z rozmowy...z burakami cieżko pracować i cos z nich wykrzesać, masakra.
Teraz sprzatam bo po 17 przyjeżdża koleżanka z takim maleństwem fajnym.
no witaj kotek ponownie a jak zwykle mimo iż jest zimno tyrałem na działce ścinając parę drzew , potem się wykąpałem i zaraz będę jadł goloneczkę a potem położę się tak do 19 spać , ty skarbek i tak masz gościa w domu to będziesz zajęta , wejdę po 19 tej pa
Ja juz jestem, teraz pojechały. Pobawiłam sie lalunią:))
Teraz juz tylko siedzę i odpoczywam.
no taka lalunia jest fajna ale chyba się nie zapatrzyłaś :) ja kotek spałem jak niemowlę ,uwielbiam , teraz coś oglądam i podjadam
Taka lalunia budzi wszelkie instynkty:))) ty wiesz, co dla mnie znaczy byc mamą:)))
Myślisz, ze miałabym ładna córkę?;) (gdyby była taka jak ja?);)....
Ja padłam i leżę przed tv i cieplutko mi sie zrobiło tak ze nawet do wc mi sie nie chce wstać...
Wczoraj oglądałam filmy do 2:00 na gripexach, rano czułam sie średnio ale potem mi przeszło i chyba juz po "chorobie"
No i gdzieś polazł ?
Zostaw juz ta golonkę w spokoju!
Ja robiłam pierś kurczaka w sosie śmietanowym z grzybami mojej hodowli, z makaronem. Strasznie zapychajace, dobre ale dużo sie nie da zjeść naraz.
A potem mi powiesz ze jestem obrażalska...czeeeeeekaaaaaam cierpliiiiwieeeeeeeeeee
kotek jestem ale robiłem sobie kromeczki z kiełbasą
a jeśli chodzi o twoją córeczkę to by była jak laleczka , taka fajna niunia i by tak prędziutko biegała z długimi włoskami
No, biegalaby po domu lub po trawie nago i boso jak mamusia w podstawówce :)))))
Co znowu jesz???????!!!
kotek a na jutro to nie będziesz mieć problemu wyjechać na spotkanie
no mamusia to do dziś biega po domu nago , oby tylko na zewnątrz nie wybiegała
Nie powinno byc broblemow bo on siedzi w domu a ja powiedziałam ze se pojadę na sklepy.
Słonko mogę miec zaraz telefon to cierpliwości jakby co ok?
a zaraz zjem czekoladę z takimi dobrymi ciasteczkami
kotek przecież wiesz że jestem cierpliwy i czekam :)
ja kotek zaraz schodzę z kompa , jutro do pracy
no zjadłem czekoladę i czekam
No dobre sa te czekolady.
Kotek przepraszam mówiłam ze telefon bedzie i tyle gadałam :/
To jutro sie widzimy mam nadzieje, idz spac juz idz. BCU
no to ok pa kochanie di jutra
Pa
Witaj, wejdź po 21:30 bo ja ide sie teraz kapac, wczesniej byli sąsiedzi.
witaj kotek , już coś pisałem tylko jakoś mi nie zatwierdziło , u mnie nic ciekawego , spałem , zjadłem coś i tyle , boli mnie kotek dalej ten ząb ,nie jest to jakiś silny ból ale jednak go czuję
ok wejdę
No jestem. U mnie tez nic ciekawego. Chłopski pograli na konsoli a wczesniej moj młody siedział 2 godz u nich. Wykapalam sie i będę ogladac jeden odcinek Gry o tron.
ja oglądam - chłopaków do wzięcia - nadal mnie intrygują , potem idę spać
Spoko to oglądaj. A co z tym kotem.
a jak się ty kotku czujesz
Teraz ok, jak zawsze mam lepsza kondycje na wieczór, wzięłam leki na głowę bo mnie bolała.
kot jest bez oka , ma zaszyty oczodół i wystaje z niego sączek , co dwa dni ma być na wizycie i w sobotę ma mieć usunięte szwy , jest w bardzo dobrej kondycji , chce iśc już szumieć na dzielnicy a mu nie wolno , ciocia go ma "uwięzionego " w domu , on strasznie się do niej łasi , no cóż będzie żył bez oka
No tak jest z kotami, zawsze sie bałam jak moj pies je gonił zeby mu oczu nie wydrapaly.
Lepiej by go było wykastrować bo pójdzie na huki i drugie straci.
kotek niech coś od życia ma , wyobraź siebie nie mogącą się kochać :) ja tego nie widzę
Ja tylko mowię co by było bezpieczniejsze choć to w sumie niczyj kot to niech żyje jak chce
to obcy kot przychodzi nieraz codziennie albo go nie ma trzy dni i przychodzi zraniony ,dajemy mu jeść , ciocia mu coś gotuje i dlatego pewnie przychodzi , ma tu taką bazę
No wiem o tym dlatego mowię ze to niczyj kot.
kotek schodzę z kompa ,idę jeszcze zjeść z dwie kromeczki i idę spać , ty skarbek też idź , jutro wcześnie wstajesz i uważaj na siebie
No idz. Nie mam na co uważać, nie przesadzaj. Pa
dobranoc , pa kotek jutro się zdzwonimy ,śpij słodko :)
.
Wejdź 21:30, kapie małego.
ja będę kąpał małego potem :) ja kotek jak zwykle spałem , zjadłem jajecznicę na kiełbasce , odwiozłem małą na dworzec i jestem , a dzwonił kolega odnośnie zawodów z dziedziny wtorkowej że jest turniej 8-10 maj w środkowej polsce i che żebym jechał , zastanowię się choć mnie kusi
No to jedź, to jest weekend wiec nic nie tracimy, choć ostatnio jak wróciłeś to musiałam isc na rynek bez gadania ;))
Ja tez spałam od 19 do 20, nie wiem co sie dalej ze mną dzieje, po pracy jestem nie do zycia, boli mnie głowa, padam, dopiero jak wstanę to jest ok ale wtedy juz jest wieczór. Nienawidzę siebie za to, jestem jak wiecznie chora i niepełnosprawna- zamiast cos robić, naprawde cokolwiek, to ja opadam z sił i jestem bezużyteczna, jak stara baba. Cos strasznego
Teraz muszę nastawić pranie i zebrać suche. A no i jak sie tak czuje a mam ochotę sobie zapalić jednego, to po 2-3 dymkach mam dość, wyrzucam 3/4 papierosa. To moze i dobrze.
Z takich nowości to mam juz tuje przed domem i codziennie cos tu robią, bedzie taki mały klomb z magnolia i jeszcze dwoma mniejszymi drzewkami ozdobnymi w tle.
a i jeszcze jestem obolały na lewej ręce bo spadła na mnie taka rama metalowa ale zachaczyła tylko o plecy i właśnie o mięsień w lewej ręce , nic mi się nie stało ale mięsień boli , jakby mnie trafiła w łeb to by się działo , po pracy tak tego nie czułem a teraz czuję , ciągle jestem jakiś obity i obolały dobrze że ząb mnie tylko tak troszkę źiga
No spoko kiedyś cie tam cos zabije..
A dzis rano jak weszłam do pokoju koleżanki to az mnie zmurowalo, w radio leciała piosenka "Co z nami bedzie", nie słyszałam jej kilka lat, właściwie to słuchalismy jej a pierwszym - drugim roku. Dziwnie sie poczułam, jakis strach, bo nadal nie znamy odpowiedzi na pytania w tej piosence, włącz sobie, zobaczysz jakie wspomnienia odzywają
kotek ja też ciągle się tak czuję i co mam poradzić , taka pora roku a po drugie to spać uwielbiam i spali byśmy po pracy razem codziennie jak trole :) to fajnie że ci podwórko się już klaruje , a położyli agro włókninę i te ograniczniki do trawy
to cię kotek zaskoczę bo od czasu do czasu puszczam sobie te piosenki a szczególnie myslovitza - chciałbym umrzeć z miłości - pamiętasz , albo rubika z "ławeczką " nie zapominam o tm,
Jeszcze nie, nie wiem czemu ale ten plastik musi zamówić na necie i dopiero wszystko zrobi. Skoro tak zrobili to ja sie nie wtrącam, to oni robią ogrody.
A co do piosenek to Myslovitza owszem, Ala akurat tej nie słyszałam dawno a jest dość taka smutna w swoim przekazie.
Co do spania to co innego jest lubiec spac a co innego musieć, ja czuje sie tak jakbym nie mogła sie poruszać, przy każdym ruchu łeb mi pęka i tylko gdy leżę czuje ulgę.
może tak zrobią bez tego plastiku , jest on do kupienia w wialanie to taki sklep ogrodniczy tam gdzie kupowałaś meble dla małego , ale niech robią tak aby było dobrze i tanio a co do piosenki to może i jest smutna ale i piękna
Dadzą sobie rade. Jeden z tych dziadków z którym rozmawiałam o tarasie powiedział temu szefowi ze moze mi zrobić taras drewniany, ze rozrysujemy i policzy koszty, wykona kordy bedzie kasa. Pracował w USA robiąc tarasy do basenów u bogatych ludzi.
to kotek nie broń się przed tym i się kładź spać i odpoczywaj , organizm daje takie sygnały i się do tego stosuj - to nie jest uzależnione od wieku tylko od przesilenia , przyjdzie słońce to ci przejdzie
to niech ci policzy koszty i miej z nim kontakt , kote schodzę z kompa , idę jeśc i jak zwykle sppać
Ok pa
pa kicia
dobranoc skrbek pa
Witaj, tak informacyjnie to jutro ma ich nie byc tak ze spoko.
Reszta bez zmian. Paaaaa
ok kotku i fajnie ,pa dobranoc
Witaj kiciu, czuje sie grypowato :( ide siecteraz kapac zeby sie rozgrzać. Wejdź koło 21.
Mały ponoć na ucho narzeka i tez bedzie lekarz i pewnie antybiotyki, przesilenie qwa...same choroby.
Myśle o tobie.
Z młodym twoim sie teraz widziałam dokuczajac mu jak zwykle.
witaj myszko , z małym jest to powtarzalne i nie wiem dlaczego go to łapie może z tego wyrośnie i tak pewnie będzie jak piszesz , antybiotyki i leczenie no przykro mi , ja kotek się jak zwykle orobiłem do ok 16 a ok 17 pojechałem z kotem bez oka do przychodni bo rano nie dała rady ciocia z nim dojść bo strasznie się wyrywał i ja podrapał , uszła z nim 100 metrów i się wróciła , przed chwilą zjadłem golonkę , posłałem odwołanie do pzu i niedługo jadę do pracy
Jestem. Mały płacze bo go boli, wyrośnie bo u dzieci jest krotki przewód z nosa do ucha i katar tam wchodzi z bakteriami.
Co do kota to ja mam transporter, no ale i tak bym nie mogła pomoc.
Dzis w firmie mnie jeden zgrzal i było ostro z mojej strony, kazałam mu wyjsć i napisałam co trzeba.
Uwierz mi ze strasznie chciałabym teraz byc przy tobie i moc sie tulić do ciebie, brakuje mi długich spokojnych spotkań, wspólnego jedzenia, długich rozmów. Teraz to wszystko jest tak jakoś szybko szybko.
A jeszcze jak przyjeżdżasz to zalewa mnie fala krytyki tj:
-dusze sie pod kocem
-aleś podjechała tym samochodem bliżej sie nie dało?
-nie mogę wyjsć
-zebym ja na starość......
-kiedy przesuniesz te szafki?!
I takie tam :))))
strasznie mi szkoda małego ,daj mu jakieś przeciw bólowe lekarstwo a co do spotkań to masz racje że są szybkie i krótkie , myślę że się to unormuje
On pojechał teraz do apteki a mama juyro weźmie go do lekarza na 14:00, dam mu dzis Ibuprofen zeby nie cierpiał.
kotek krytyka jest z przekąsem i wiem że po tym działasz , ja chcę dobrez , nawet mówiąc o starości śmieję się z siebie , nie dobieraj sobie do głowy , a ile mówię pochwał ile ci doradzam abyś miała jakąś wizję , kotek sorki ale o tym możemy na bierząco pogadać a nie pisać , ja schodzę z kompa bo jadę ok pa kochanie wszystko jest ok ,śpij spokojnie i miej fajne sny
bieżąco miało być a nie bierząco
jutro zadzwonię pa kotek
Pa serce moje
no witaj kotek , jak się czujesz , jak się czuje mały i co ogólnie u ciebie słychać , ja sie przespałem ,przygotowałem mięsa na jutro bo przychodzą tak ok 17 znajomi i teraz chwilkę posiedzę na kompie
Mały ok, zapalenie ma na zewnątrz i tylko krople dostanie. Ja leżę i w końcu katar trochę puścił , gorączki nie mam.
Napisz czy wybierasz sie w weekend do sklepów budowlanych bo ja chyba pojadę za ławką oczywiście nie sama.
to ok że wam się zdrowie poprawia , do sklepów nigdzie nie jadę , zresztą będę po piciu i będę odpoczywał , dziś kotek robimy w pracy takie pożegnanie i będziemy pić tak lekko
Wiem bo mi o tym mówiłeś. Ja jeszcze nie wiem co będę robić. Wiem ze dzus znowu pojde pozno spac bo będę miec 4 sezon gry o tron.
kotek nie siedź do późna bo potem jesteś nie wyspana i ci się nic nie chce , może kicia nagraj sobie i jutro sobie oglądnij siedząc wypoczęta i pijąc jakiegoś drineczka , ja tego filmu nie oglądam i nawet mimo iż jest to jakiś hit to nie wiem o czym on jest
Ja tego nie nagrywam tylko jego kolega pożycza na DVD a siedzieć długo lubie, nie lubie za to drinków bez powodu, nie wiem po co mi to.
Zmęczona to jestem po pracy a nie w weekend, wtedy mogę nie spac do 3:00 i jest ok
kotek jedź do nomi w pierwszej kolejności a na wprost masz majstra , pewnie tam sobie coś znajdziesz
Tam mam zamiar jechać
to ok siedź do 3 jak potem dobrze się czujesz - spoko
Czuje sie potem 100 razy lepiej niż spiąć od 22:00 do 6:20
kicia ja schodzę z kompa , zjem jeszcze coś, zrobię sobie kanapki i jadę ok
No ok pa
o 22 jeszcze chyba nigdy spać nie poszedłem ale o 3 to już dla mnie za późno
Każdy jest inny i robi tak jak mu dobrze
to pa kicia
.
Ja jestem na zakupach, ty sie zajmij swoimi sprawami, gośćmi itd.
Jestem nadal chora ale nie chce leżeć.
Kupuje rzeczy do ogrodu, poza tym nic ciekawego.
witaj kotek , nockę miałem zabawną i jakoś szybko zleciała , było wesoło i fajnie , mam fajną szefową nawet flaszkę postawiła i się cieszyła że popijamy , ona nie piła bi była samochodem , fajni ludzie nie tacy dumni jak w poprzedniej firmie , no oczywiście nie wszyscy jak w każdej pracy , teraz idę się kąpać i czekam na gości bo będą za godzinkę , nie wiem co ci doradzić w sprawie choroby , pewnie tylko czasu trzeba aby ci to przeszło , weź lekarstwa i odpoczywaj , , dzwoniłem do tego co mi barierki ma zrobić i jeszcze nawet nie zaczął , mija już dwa miesiące , nienawidzę takich "majstrów " co mówią że będzie coś w ciągu m-ca a potem zwodzą , no cóż jesteśmy zdani na nich , kotek może ty jeszcze przed 17 zaglądnę napisz jak na zakupach , co kupiłaś jak nie to wejdę tu pewnie ok 24 jak pójdą , pa kochanie zdrowiej i odpoczywaj
to pa myszko
Na zakupach kupiłam ławkę przed dom (do niej niedługo sie dokupi stół i druga ławkę zeby mozna było siedzieć przy grillu).
Węża ogrodowego, Roundup do chwastów, spryskiwacz, środek odstraszający psy od sikania po krzakach. Oddałam moje młode zwierzaki do sklepu i zarobiłam 24 zł.
Po przyjeździe zadzwonił sąsiad ten z bali, ze piwo juz czeka na tarasie, no wiec wieczór był u sąsiadów, a u drugich sąsiadów (młodszych) impreza rodzinna w ogrodzie z muzyka na całego, tak ze sie juz niezle lato zapowiada. Śmiałam sie ze w jeden weekend pijemy u jednych, w następny u nas, kolejny u trzecich a potem znowu u pierwszych. I to jest bardzo realne. Do tego w słońcu sąsiadom ubrania przeszkadzają i od razu chodzą półnadzy, tak ze ciekawie...
Teraz będę znowu ogladac serial, wczoraj oglądałam do 3:00 i lubie tak, spałam do 10:00 i tez było ok, mogłam i tak leżeć dłużej bo rano nadal czułam sie chora ale wstałam i teraz poza katarem nie mam juz objawów jak wczesniej.
Idz spac, pa.
kotek ,znajomi poszli , spoko ,coś tam wypiliśmy i było spoko , kotek randap uzywa się do wypalania wszystkiego i nie mozna używać go do chwastów które rosną w trawie bo wypali ci wszystko włącznie z trawą , na te chwasty z boku na wjeździe to ok ale na chwasty w trawie kup sobie środek do roślin trzylistnych ,nazwę ci podam kiedy indziej z sąsiadami masz fajnie ,pozazdrościć , oby nie byli nachalni i oby dziadek z domu z bali się na ciebie nie napalał bo pewnie teraz tak jest a i może sąsiad z wili też , nie dziwiło by mnie to bo jesteś atrakcyjna , kotek idę spać , pa kochanie , zdrowiej
Wiem do czego sie to używa i wiem ze wszystko wypala.
Ja jeszcze nie ide spac, pa.
U mnie nic nowego, poszłam spac 3:30. Jeszcze siedzę w piżamie ale muszę sie zabrać za montaż węża i podlewanie.
no witaj , ja też wstałem późno , siedzę na tarasie i nic mi się nie chce , dziś odpoczywam
idę coś zjeśc i popryskać chwasty w trawie , wejdę tu potem
jestem pojedzony i idę się położyć pa kotek ty też odpocznij
no myszko co u ciebie , ja spałem i pewnie jeszcze bym mógł spać jak niedźwiedź ale szkoda mi czasu , trzeba coś pożyć
będę tu zaglądął
Ja byłam z małym na rowerze i jeżdzę jeszcze po sklepach za drobnymi rzeczami do ogrodu. Będę w domu gdzieś za pół godziny i będę podlewać rośliny.
no dbaj o ogród dbaj a efekty będą piękne , jak wrócisz to zaglądnę
idzie burza kotek , deszcz jest potrezbny
no kotek co u ciebie śpisz , odpoczywasz czy coś innego robisz
no kotek było troszkę deszczyku bynajmniej u mnie , nie wiem co robisz , wejdę tu ok 21
Jestem w domu, będę cos tam jeść. Chwile polało ale tak po wierzchu ziemi. To wejdź ok 21 bo mam tu jeszcze jakieś zajęcia.
pojedz sobie kotek i jak już będziesz miała czas dla siebie to tu zaglądnij
Wybacz ale jeszcze muszę posprzątać ptakowi i przygotować ubrania na jutro, wejdź za 20 min
no kotek jestem a jak się czujesz
Dovrze sie czuje tylko kaszle i mam katar
to może ci już w tym tyg przejdzie , oby bo to uciążliwe
nic mi się nie chce , zaraz oglądnę :chłopaków do wzięcia : ten program , coś zjem i idę się myć i spać
Spoko przeżyje, nie ma sie co przejmować.
No tak czasem nic sie nie chce. Ja pewnie jeszcze oglądane jakis odcinek gry o tron i tyle.
przełącz sobie na chłopaków jak masz możliwość
Nie bo będę ogladac co innego.'
U mnie super powietrze pachnie po deszczu, ziemia paruje, robi sie coraz bardziej zielono i cudownie.
no tak po deszczu jest
skarbek schodzimy ok , jutro zadzwonię
No. Ok ja zaczynam ogladac i potem spadam spac
No pa
pa
Witaj. Juz pojechali, bo koleżanka była z chłopakiem. Bardzo mu sie podobało, okolica, dom, mówił ze jest pod wrażeniem. Ona była tu ostatnio w zimie a teraz tez jest inaczej. Ja sie wykapalam i będę odpoczywać.
ok kotek , co by mu się nie podobało jak masz wszystko extra ( no oczywiście tylko są źle postawione worki na plastik itd :):):) ) ja się jeszcze nie kąpałem , skończyłem pracę po 18 , kosiłem trawę i pryskałem ją środkiem na chwasty , odwiozłem małą na dworzec ,zjadłem coś i padam ze zmęczenia a jeszcze chłopaki dzwonili czy jadę z nimi na sparing tam gdzie trenowaliśmy pingla , nie pojechałem bo nie mam sił , jestem na nogach od 6 i nie siedziałem cały dzień , jutro na siatkę idę , za tydzień też i dodatkowo na trening w następną środę - starczy mi tego
a jutro przed siatką przychodzi pani od ubezpieczenia domu to też nie odpocznę no może na chwilkę się położę , w środę idę rano do dentysty , do banku z ubezpieczeniem do sklepu kupić coś co mam kupić w czwartek a potem do pracy na popołudniu , w czwartek wiadomo co rano a potem jak przyjadę to jadę z kotem bo po dzisiejszej wizycie miałem z nim jechać w czwartek rano ale wykpiłem się zakupami i załatwieniem czegoś w banku co załatwię i kupię w środę , z kotem zostało że pojadę ok 11 a potem do pracy
jak sama kotku widzisz dużo mam na głowie a mało czasu na to wszystko
No jestem. Wiem jak to jest z rzeczami do załatwienia bo jak sie zaczyna tydzień to truchleje ze nie zdążę ze wszystkim.
Ja w końcu obdzwonilam ludzi co mi nie skończyli roboty (barek w kuchni, lustro, drzwi garażowe (zamek), napisałam do naszego kolegi od drewna- on nie odpisał ale cała resztę w ciagu 2 tyg będę miec. W środę sieją trawę wiec pewnie juyro zrobią koło tui.
ten od drewna to już mi działa na nerwy , jak można przez 2 m-ce coś obiecywać a jeszcze drzewa nie ma , oj pojadę z min w tym tygodniu bo już powiedział że w tym tyg to już na pewno to zrobi - coś strasznego , wiem że masz więcej na głowie i poważniejsze sprawy ale te małe jak są nie zrobione to urastają do tych wielkich
No ja msm wszystko zapisane na kartce i az mnie ta kartka pali w oczy bo jest duzi nieskończone
no tak już to jest z tymi "fachowcami " od siedmiu boleści , człowiek płaci a i jeszcze się prosić musi , dlatego większość prac wykonuję sam bo mam zrobione o wiele dokładniej , jakbym miał maszyny to bym robił więcej a tak to w pewnych sprawach jestem zależny od kogoś , a co do trawy to dobrze że ci zasieją teraz bo będą deszcze i ci od razy podleje
Najłatwiej wziąć tysiąc robot zeby miec kasę a potem zwodzić ludzi ze bedzie juz. A chce dodać ze regały na książki tez miały byc w kwietniu i cisza w eterze.
mnie na takie zwodzenie szlag trafia
kotek spadam , jutro pogadamy , idę się coś najeść umyć i spać ok
Ja zaraz spadam, pogadamy juyro.
Napisaliśmy to samo, spoko. Ok pa
pa kotek
kotek dzwonił nasz kolega i mówił że nie ma siatki ale ja jadę i napisz mi jakbyś tu weszła czy np na 20 mogła byś być ok
sprawdzę tak do 19.15 a jak nie odpiszesz to zadzwonię
kotek no wejdź tu
Jestem ok będę
to rozumiem że ok 20 będziesz ok pa
było pięknie pa kochanie
Kicia jutro bedą ogrodnicy wiec prosze cie o wyrozumiałość i cierpliwość, myśle ze ostatni raz sa ale musimy to zdzierżyć...
Poza tym wszystko ok. Oni musza wyjechać wczesniej wiec powinnam byc koło 8
spoko jakoś to będzie pa
Witaj. Opisałam sie jak dzika i mi nie zatwierdziło....
Pisałam ze mi trawę zasiali, pod tuje dali włókninę a po weekendzie dadzą geoborder i kamień, i bedzie koniec.
Juyro ok 16:00 jadę do mamy na grilla, byc moze w tamtych okolicach spotkam sie z koleżanka z drugiej firmy i pokaże mi dom.
Kaski nie ma dzus na noc ale moze juyro do mamy przyjedzie.
Witaj. Opisałam sie jak dzika i mi nie zatwierdziło....
Pisałam ze mi trawę zasiali, pod tuje dali włókninę a po weekendzie dadzą geoborder i kamień, i bedzie koniec.
Juyro ok 16:00 jadę do mamy na grilla, byc moze w tamtych okolicach spotkam sie z koleżanka z drugiej firmy i pokaże mi dom.
Kaski nie ma dzus na noc ale moze juyro do mamy przyjedzie.
to fajnie że ci porobili i fajnie że jedziesz do mamy na mięcho , oj już bym zjadł nawet teraz takiego mięska , ja kotek idę do pracy jednak 16 i fajnie bo 2 tygodnie sobie odpocznę - no niby odpocznę bo w domu też mam dużo pracy , jutro już od rana zaczynam pewną pracę i będę sobie to pomału robił
Jestem. To sobie odpoczniesz, spoko.
Nie wiem co ci pisac bo chyba wyczerpaliśmy tematy.
kotek ty pewnie będziesz jeszcze siedzieć choć też byłaś w pracy i powinnaś być zmęczona , ja kotek idę się położyć , nogi mnie bolą pa kochanie
to pisz o miłości a nie że wyczerpaliśmy tematy z podstawowego funkcjonowania , jutro sprawdzę dopiero po południu no chyba że by deszcz padał
Znając zycie to "posiedzę" do 3:00 pa
Ty tez piszesz tylko o codziennych sprawach.
pa kotek to było pisane z humorem
witaj kotek , no na szczęście że deszcz pada bo bym jeszcze tyrał a tak to będę odpoczywał , skosiłem trawę , podsypałem w pewnych miejscach nawóz na trawę likwidujący mech , porobiłem koło drzewek ,powiesiłem flagę i wziąłem się do innej pracy ale deszcz mnie zgonił , kotek fajnie pada bo delikatnie i będzie to dobre na twoją trawę , będzie szybko rosła , za 2 tygodnie już będziesz efekty widzieć tak że szykuj kasę na kosiarkę , a co u ciebie słodyczo , jak uczulenie , jak się czujesz i czy masz na coś ochotę :):) choć to pytanie nawet nie powinno paść bo odpowiedź znam , ja ty będę zaglądał bo jeszcze kręcę się po domu szukając drobnych prac - niby chcę posiedzieć a mnie nosi
no kotek co tam u ciebie
Ja jeszcze siedzę w piżamie ale zaraz sie zbieram do mamy. Wyobraź sobie ze tata zadzwonił do teho gościa od czytelni a on mowi, ze czeka na znak ode mnie czy chce te meble czy nie i ze jeszcze nie zaczął.....ja pier....Nie umawiałam sie z nim na żadne sygnały!!!! Sam powiedział ze nie bedą szybko bo ma dużo pracy i najwcześniej w kwietniu...a teraz mi wciska ze ja powiedziałam ze z mężem sie muszę skonsultować....Qwa tak. Ja z MĘŻEM na temat mebli....ale nie trafił z argumentem....Czy muszę ci opisywać poziom mojego wqwu??
kotek idę się położyć , ty pewnie się szykujesz do mamy , napisz coś jak dasz radę przed wyjazdem , do tej godziny cię kotku nie ma , może nie masz internetu no nie wiem , zaglądnę tu ok 18 pa
ok jesteś , to typowa wymówka "fachowca" ale oni już tak mają
Ok idz ja sie zbieram. A "ochoty" raczej nie mam,nie myśle o tym.
to pa kotek zbieraj się do mamy
witaj kotek , jestem po głębokim śnie i wiedz że jeździliśmy razem na motorze na takim ścigaczu , siedziałaś z tyłu a ja kierowałem coś strasznego bo dodawałem gazu a on nie chciał przyspieszać obok wyprzedzali nas rowerzyści :) miałem taką wielką niemoc , no cóż to sen i wszystko możliwe , teraz gotuję golonkę choć będzie dopiero za 3 godz więc zaraz zrobię sobie dużą jajecznicę z wędliną będę tu zaglądał to jak będziesz mogła to coś napisz
no kotek pojadłem dużo jajek , a już goloneczka jest prawie miękka no ale jeszcze nie będę jej jadł bo nie mam miejsca w brzuszku , może za chwilkę wypiję sobie kawę i do tego dużo kokosowych ciasteczek , pewnie ogolę głowę , poleżę w wannie i potem będę coś oglądał w tv choć jak przeglądałem program tv to nic specjalnie ciekawego nie ma
Ja byłam ogladac dom A-ki, spoko, wypalilysmy po 2 fajki a teraz u mamy zaczyna sie impreza i mięso juz jest.
kaska tu tez jedzie a potem bedzie u mnie spac.
Fajny sen spoko, niestety prawdziwy, chce razem przyspieszyć i uciec ale nie damy rady...
Będę jeść karkowe i skrzydełka
ok pozdrów kachę , ja jem ciasteczka z kawą ale tego mięcha co tam teraz jesz to bym zjadł
kotek jak fajnie że nie idę dziś do pracy , a teraz idę sobie pograć wejdę dopiero ok 22 , baw się dobrze :)
Graj graj, ja jestem po lodzie ;))))
Z reszta mama i kacha tez:)))
Ja jadę i będę prowadzić wiec teraz nie popiszemy, moze nie czekaj. BCU
no kacha to na pewno , no i widzę że matka już z ojcem się pogodziła ale że t już jesteś po lodzie , myślałem że zostawisz sobie to na wieczór a no tak kacha śpi u ciebie to wolałaś to po południu mieś za sobą :):) ok kotek to już tu nie wejdę bo wiem że masz w domu gościa , to pa miłej nocy
Idz ty wredoto ty:)))) paaaa
Witaj. Ja juz jestem w oplu wymieniam koła, a potem mam jechać do mrówki z mama za grillem. Nie wiem czy pojadę bo w tym momencie dzwoniła i usłyszałam brzdęk w słuchawce- zderzyły sie przed nią dwa auta...wyszła zeby zobaczyć czy wszystko ok. Mam nadzieje ze tu przyjedzie. Poza tym nic cuekawego, kacha teraz miała sie zbierać i jechać do domu.
Jest ok i jadę do mrówki, jakbyś sie gdzieś wybierał to pisz.
Jestem jyz w domu i zabieram sie za robotę, przyjedzie tej ojciec i bedzie kończył pewne prace tj założenie suszarki w kotłowni. Mam tez w planach czyszczenie samochodu.
witaj kotek a ja dopiero sobie siadłem , wstałem przed 8 i od razy zabrałem się do czyszczenia parkiety ,czyli wszystko ok odkurzenia ,umycia po pastowanie i to przeszło 100 metrów kw, potem obcinałem włosy , kąpiel i odpoczywanko ,a zapomniałem ci napisać że wczoraj z młodym rozmawiałem i miał dziś do mnie przyjść bo go ta jego wielka "miłość " tak wq.......wia że chciał pogadać i się napić ,mówił że ma ją gdzieś , że ją olewa itd , ale dziś dzwonił że nie przyjdzie bo idzie jednak z nią na urodziny do jej brata choć jak sam mówił że też ma to gdzieś ale niech jej będzie no chyba że go znów wq...i to przyjdzie sam do mnie a ona niech spada - no to masz właśnie tą jego miłość :):):)
kotek ale jest świetna pogoda na twoją trawę , jest wilgotno i szybko ci będzie rosnąć , a i dobrze że deszcz pada po troszku a nie ulewami a co do tego że jestem wredotą to spoko :):) no i jak lodzik :):) będę tu zaglądał
Jadę kotek na myjnie dopełnić dzieła zzewnatrz a lodzik był smietankowo-kakaowy;))
ok myszko jedź , a co do lodzika to normalne że śmietankowy a że potem jeszcze się za kakałko zabrałaś to podziwiam :) pa wejdę tu ok 18
Ja jestem w Real kupuje rzeczy na jutro na grill bo bedzie rodzina. Strasznie zle sie poczułam jakbym nagle dostała grypy, boli mnie żołądek i jestem słaba:/
kotek no co ci się dzieje ,może coś zjadłaś nie wiem , weź się połóż jak przyjedziesz do domu , w realu pracuje ten mój kolega na stanowisku samochodowym taki cienki i wysoki , ja spałem i jak wstałem to już jadłem a na wieczór gotuję sobie dwie duże ćwiartki z kurczaka które zjem z ryżem
idę wgrywać nową grę jak mi się uda to ci napiszę
kotek o 20 jest kabaretowa noc na TV2 - nowe skecze na żywo oglądaj jak dorwiesz się do pilota , mi się gra wgrywa ale to może potrwać bo jest na 3 płytach
jeszcze się wgrywa a ja już mam ugotowane ćwiarteczki z kurczaka i zaraz będę jadł
Jest lepiej, wzięłam dwa gripexy i mi przeszło, łącze to z tym za nie jestem nadal zdrowa a na zimnym wietrze czyscilam samochód, potem pojechałam na myjnię, spałam dzis 5 godzin i chyba moj organizm miał dość.
Teraz robie mięso z grilla na kolacje-pierwszy grill na swoim
a co do młodego, to kotek co sie dziwisz...przecież ona go bedzie zawsze denerwować, bo on mnie kocha a nie ją;)))
no tak możesz być przemęczona bo siedzisz długo przed tv zamiast się położyć , a co do młodego to może i tak być jak mówisz
Zjadłam sobie kaszankę z grilla a bedzie jeszcze karkówka. Moje autko wewnątrz i z zewnątrz lśni, jest czarne i pachnące, no i oszczedzilam 100 zł bo mieszkając w bloku oddawałam do zakładu.
ona dla niego tylko jest i nic więcej
no to się cieszę że widzisz oszczędności
Garażu nie zrobiłam ale juz brakło czasu i zdrowia.
A wczoraj moj młody i młoda kachy dawali czadu, ledwo zasnęli po 2:00, kąpali sie razem godzinę (w majtkach) spali razem i byli zrozpaczeni jak sie mieli rozstać.
mogłaś mi zdjęć narobić jak się kąpali :) no tak tylko
Zrobiłam dwa;) i jak leżeli w łożku tez:) oczywiście z kompem i grali w gry kilka godzin.
Moze sie kiedyś hajtną to bedą miec pamiątkę :)
no rozumiem że w tych majteczkach a lepiej niech się z nią nie żeni bo mu rogi zaraz po ślubie wyrosną
Kotek ide do wanny to sie rozgrzeje ok
No oni juz sie trochę wstydzą dlatego
ok idź , rozgrezj się sprawdzę za godzinę
no kotek ciałko rozgrzane
No jestem, lepiej sie czuje, leżałam w gorącej wodzie.
kotek ja spada z kompa
to fajnie ale nie siedź dziś długo , jesteś zmęczona i idź spać ok
No okaże sie. Pa.
pa kotek
witaj kotek ja już jestem na nogach od 7.30 jakoś jestem wyspany , odwiozłem małą do chłopaka bo jego siostra idzie dziś do komunii i jest zaproszona , miałem spotkanie z policją i badali mnie alkomatem no ale jak zwykle miałem 00 , teraz siedzę i oglądam tv , w grę nie gram bo nie mam do niej hasła , tą grę mam od chłopaka małej ale on też hasło zapomniał i ma mu operator przysłać jako przypomnienie - no skomplikowane to trochę dla mnie ale to nie moje zmartwienie , będziesz mieć piękną pogodę na smażenie mięska a i trawa ma doskonałe warunki do wzrostu , pa zaglądnę tu potem bo i tak pewnie wstaniesz ok 11 , napisz jak się czujesz
śpij kotku śpij :):)
Nue śpię tylko ogarniam dom, przyjada moja ciocia z wujkiem i ich córka plus córka wujka-mechanika-strażaka z mężem
to ok kotek , będzie się działo , będzie impreza a wujek pewnie się nawali
to ogarniaj ja się idę opalać na taras
kotek opalam ciałko ale mi już za gorąco , idę coś zjeść i odpoczywać dalej ale na łóżeczku , ty tyraj dalej :):):) ok 17 powinienem wejść
Ciocia juz wczoraj ostrzegała ze wujek bedzie miał założone homonto i zeby mu nie polewać bo jutro idzie do pracy;)
Choć ich podejście mnie rozwala, umawiam sie tydzień wczesniej, wszystko kupuje bo sie cieszę a ciocia z poczuciem ze przeszkadzają czy cos "ale nic nie przygotowuj bo bedziemy tylko chwile". Uwielbiam takie komunikaty. Myśle ze posiedzą ale wkurza mnie takie zbyt grzeczne podejscie.
no witaj ponownie , ja troszkę podgrzałem ciałko ale jest już trochę za zimno , przespałem się godzinkę , przed chwilą pojadłem i znó siedzę oglądając tv ,napisz kiedy nie będziesz mogła pisać bo będziesz mieć gości no chyba że już są
oj gorzałka się leje :)
No sa i latam jak na miotle
no masz gosposiu gości to lataj :)
kotek sprawdzę po 21 bo i tak nie możesz coś napisać , imprezuj :):):)
Pojechali, było śmiesznie choć jeszcze sie nie spili tak jak by mogli, niestety to nie sobota. Teraz muszę sprzątać, kapac sie i do spania.
no to spoko jak fajnie było ale kotek napisz czy tu jeszcze wejdziesz i bez obawy jak napiszesz że już nie bo jesteś zalatana
Bedzie mi trudno i musiałbyś czekać, sprzątnięto jest ale małemu muszę ubrania przygotować i isc do wanny, zadzwoń jutro.
Ale mi gorzej myśląc o poniedziałku..... Masakra
kotek ok jutro zadzwonię porób sobie wszystko i się wyśpij pa
Ok to pa
No wielki nieobecny jest teraz u mnie;)) ma urlop, powiedział ze miał jechać z rodzina do Z ale nie pojechał ;P
Kłamca kłamca :D
no witaj kotek , przyjechałem ze sklepu , wreszcie odpoczywam , a co do kłamcy to poczekam do środy i zobaczę co powie , pojadę z nim jak z dziką świnią jak tego nie będę miał , choć mówił że ma to zrobione :):):):):) wejdę ok 21
Ja będę 21:15 bo muszę małego położyć spac
Jestem. Dzis calu dzien spędziłam w ogrodzie, podlewalam trawę i czyscilam kostkę, nogi mi do D. wchodzą. Poza tym juyro przyjedzie ławka do kompletu, stół, doniczka na zioła do kompletu z desek. Bedą tez kończyć barek w kuchni.
to fajnie kotek że dzieje się u ciebie wiele , to daje małe szczęście które składa się na duże szczęście , no a nogi jutro rozmasuję
A wyobraź sobie ze moj tatuś zapłacił mi zaliczkę za meble w czytelni 1000 zł!!!;) pierwszy raz w życiu... Spoko to 1/4 ceny
czyli jesteś już gosposią na całego 0 cieszę się z twojego szczęścia , uwielbiam jak ci się powodzi
no to tylko czekać aż ci to wypomni :) ale spoko ja w całym życiu nie dostałem od nikogo takich pieniędzy
Moze i wypomni nie wiem
cieszę się że masz duże wsparcie w tym co robisz choć wiem też że w wielu sprawach jesteś sama
i wiem też że chcesz iść się wykąpać ,coś zjeść i iść spać mam razję
Ale coraz bardziej mnie cieszy to, ze jest wszystko, WSZYSTKO po mojemu. Nawet meble ogrodowe dobrałam w kolorze drzwi wejściowych, a drzwi były dobierane do ciemnych pasów na elewacji. Każdy szczegół ma znaczenie. I tylko jedno mi nie gra - czerwony cmentarzyk ;)
Oczyściłan tez kilka kawałków drzewa opałowego i ładnie ułożyłam pod kominkiem (w końcu). Pod ciśnieniem przeleciałam do czysta elewacje tam gdzie była brudna. Z kostki zmylam błoto i niepotrzebny mi był kercher. Ciagle jestem chora ale przy robocie tego nie czułam.
Tak ide poleżeć a nawet głodna nie jestem choć ledwo jadłam- bułkę w robocie a w domu rosołek i tyle
W wannie oczywiście
właśnie takich cmentarzyków powinnaś mieć więcej ,kolory powinny się łamać , odróżniać , posadź jeszcze coś żółtego i dla kontrastu białego
ja też idę bo też dużo dziś się orobiłem czyli jak zawsze pa kochanie do jutra
Posadzę ale jak mi to skończą, na razie mogę tam grzebać moje zwierzątka ;))
Ok pa
Żaba mi nap.... miłosne pieśni pod domem:)))))
Pa kotek;))
kotek chciałaś żaby to masz :) pa kochanie
Witaj. Jednak nie pojechałam, z taka niechęcią to nie było sensu,,z bólem głowy i gardła. Zrobiłam zakupy tj kilka gatunków ziół w doniczkach i pół dnia sadzilam je do mojej dużej donicy, super to wyglada.
Ogrodników nadal nie było......:/ nic nie dają znać...
Napisałam teraz SMS moze raczą odpowiedzieć.
Juyro moj mały musi byc na 8:00 w przedszkolu wiec będę wolna o czasie.
Teraz mi napisał ogrodnik ze juyro bedzie robił od rana q... mamy pecha do tych czwartków, ale juyro robi na gotowo.
witaj kotek , już jestem ale strasznie zmęczony , olatałem sie jak głupi , boli mnie lewe kolano ale tak troszkę , to nic że nie poszłaś to nie obowiązkowe no chyba że główny będzie patrzył kto był bo ten twój z-ca tam był a jutro pewnie będzie do niego opowiadał jak było super ale mało ludzi przyszło a on był , że to wspaniała akcja itp , fajnie że będziesz mieć tych ogrodników damy jakoś radę :) ja kotek ok 8.10 powinienem być to zadzwoń o tej godzinie to ci powiem co i jak , teraz schodzę z kompa idę coś zjeść wykąpać się i spać , mam nadzieję że dobrze się czujesz w piątek jedziemy o 7 .00 spod firmy a ja będę przed 7 to może cię jeszcze zobaczę zresztą porozmawiamy jutro pa kotek
Ok pa
witaj kotek , ja już siedzę wykąpany , spakowany na jutro i oczywiście zmęczony , dużo kotek znów popracowałem i znów wszystko na biegu , jeszcze o 17 leciałem do sklepu koło mnie po zamek do bramki bo się zaciął i wycinałem go boschem no cóż koło domu jest dużo pracy , ty kotek pewnie podziwiasz swoje podwórko i cieszę się że posłuchałaś dziś troszkę mnie i uzyskałaś to za co płacisz , wiem że jesteś dobrym człowiekiem i czasami pobłażasz tym majstrom dla świętego spokoju ale tak nie może być trezba od nich wymagać bo za to się płaci
Jestem, tez zmęczona i nic mi sie nie chce.
Podwórko teraz jest dobrze zrobione choć nie ukrywam ze od samego początku wszysyko czyli tez wzdłuż chodnika powinno byc obniżone, no ale coz. Szkoda ze człowiek nie wie kiedy trafi na pseudoznawców...zwłaszcza ze ci byli z polecenia...az żal komentować.
ja też miałem różnych majstrów ale tych którzy mnie zawiedli nie polecam nikomu
Moich nikomu nie polecę....daj spokoj...
Za robotę wziął 3700...tzn wg wyliczeń około 2800 miało byc za zrobienie trawnika a reszta to wiesz co, cmentarzyk i mordęga z resztą...chciał o 200 zł więcej ale wiesz kto sie targował. Ponoć nic sie nie przyznał do dzisiejszej hałtury.
kotek lubię cię taką jaka byłaś dziś , taka niunia i fajnie się śmiałaś taka wesoła
Ale musisz przyznać - martwiliśmy sie jak tu bedziesz przyjeżdżał, ale nie wiedzieliśmy ze w az tak trudnych warunkach z ludźmi w ogrodzie i jakoś sie dało ;)
no włożył w to ok 500 zł ze wszystkim a reszta to zysk no i wypłata pracowników , no cóż nie miałaś innego wyjścia to musisz zapaącić , fakt że zrobili to dokładnie oprócz dzisiejszego dnia choć kotek nie chwalę się ale sam bym to zrobił dokładnie ,naprawdę
no pomysłowość i "beszczelność " z naszej strony jest duża
kotek to są lepsze dwa lata niż jak pracowałem w firmie , zawsze jest jakieś wyjście a kotek żurek mi dałaś piękny a no i co innego też mi dałaś pięknego
Śmiem twierdzić ze te drzewka, geoborder i kamień sama bym lepiej zrobiła...
idź się kąpać , pojedz i jak będziesz mogła to wejdź ok 22 a jak nie to napisz co i jak ok , pa
Ok
jak kotek będe u cebie następnym razem to zobaczę co zrobili z tym kamieniem i jak można to poprawić we własnym zakresie aby polepszyć wygląd
no co kotek robisz , odpoczywasz czy co , ja zjadłem golonkę i nadal siedzę
Juz jestem, będę jeść krupnik
Bardzo sie cieszę ze jedziesz z chłopakami, ale sie wyszalejsz i wysmiejesz, super :))
no i opiję :) a krupniku też bym zjadł :)
Ja juyro pojadę sobie za roślinkami moze cos fajnego kupie i poszaleje twórczo:)) juz sie nie mogę doczekać!!! A w sb bedzie tata skręcał resztę mebli ogrodowych i taka szafeczke do kotłowni bo mamie nie była potrzebna i mi dała.
jak się coś podoba to chce się jeszcze więcej i tak ma być , ja jutro tak ok 6.55 powinienem być przed firmą to może cię jeszcze zobaczę
No moze sie akurat uda. Idz kotek spac. A u mnie znów żaby grają :))
spadamy kotek z kompa , jutro zadzwonię po twojej wizycie , pa kotek :)
a bo bym zapomniał - nie wychodź już dziś na blat , ok :):):):) pa
Jeslii jeszcze bedziesz wiedział która jest godzina :))) paaaaaaaa uważaj na siebie prosze
Ja codziennie wychodzę żaluzje zasunąć :))))
pa
Mam nadzieje, ze dotarles do domu. Nie wiem o co te całe pretensje przy ostatnim telefonie o godz 21:30 o jakoegos grilla dla męża, ze nie przyjadę sie spotkać itp. Ja rano wstaje po 6:00, ty możesz pic do rana i spac. Po drugie o żadnym spotkaniu nie było mowy a tym bardziej o takiej godzinie podczas, gdy byłam pewna ze juz dawno wróciliście i spisz, bo nie dawałeś znaków zycia od 12;00. Tak. Czasem gotuje w domu, tak jak ty, dla wszystkich, a czasem mozna upiec mięso zamiast gotować i to nie jest powód do tego zebym słuchała nieprzyjemnych docinek. Wiem ze wóda robi swoje, ale bez przesady. Jeśli chcesz to o tym pogadamy, bo mówiłeś jeszcze inne rzeczy ale mi sie o tym pisac nie chce. Pa.
witaj kotek , pomału doszedłem do siebie , pojadłem ale jeszcze smażę sobie dwa udka , siedzę i oglądam jakieś programy a co u ciebie
Ja siedzę przed domem na ławce a mały jeździ na rowerze, szaleje od 2 godzin i nie chce wracać a jest cały mokry. Zaraz ide go kąpac wiec wejdę po 21:30
jest zimno to idź już do domu bo spocony może się zaziębić , wejdę za godzinę pa
No jestem. Ale tez niedługo bo nastawiłam pranie, ogarnęłam bałagan i tez muszę isc sie kapac.
U mnie na podwórku od wczoraj jest trawa, pojawiła sie nagle w niedziele a teraz szybko jest coraz większa. Poza tym nic ciekawego.
ok rób swoje a co do trawy to ma teraz super warunki , mokro i ciepło
Taka ciekawostka. Wczoraj w Biedronce koło mojej miejscowości rodzinnej kupiłam dużą mrożoną ośmiornicę, cena średnio 30 zł wiec bardzo mało (dawniej w Carrefourze chcieli za taką ok 60-70 zł). Są tez zestawy sushi i rożne małże i ślimaki mrożone.
jeszcze 2 tygodnie i kosiarka będzie potrezbna
to dobre produkty ale ja ich nie umiem przygotowywać
Ja tez na internecie będę sprawdzać ale zrobię. Mam ochotę w końcu, pierwszy raz w życiu przejeść sie ośmiornicą. Bo zawsze to drogie i mało.
wiem że lubisz takie jedzenie i dobrze że sobie dogodzisz
Dobra ja ide do wanny bo i tak siedzę w łazience i mbie trafia tempo zatwierdzania stron, to pa do jutra.
kotek to idź już dokończyć swoją pracę i idź spać
pa kotek
kotek nie idę grać , posiedzimy ok
nikt nie dzwonił to ja zadzwoniłem i nagrałem się wiesz komu na pocztę że mi się nie chce , napisz o której możesz być ok
Ok to on ma byc ok 19:20 wiec wyjadę jak tylko sie da od razu, stad sie jedzie tam ok 15 min.
to ja będe po 19.40 i kiedy przyjedziesz to będzie ok pa :)
pa kotek wyśpij się i odpoczywaj pa :)
witaj kotek , ja spałem jak zawsze , dalej nie mam werwy , po południu czuję się zmęczony jak stary dziad , zjadłem trochę śledzi w śmietanie a teraz smażę sobie duży kawał żeberek - ale nawet to mnie nie cieszy , ty pewnie też jesteś zmęczona nie mówiąc już o twoim stanie psychicznym spowodowanym sytuacją z pracy , będę tu zaglądał
Ja tez ciagle czuje sie jakbym chodziła i spała. To jest straszne. A co do firmy to dzwoniła do mnie ta dziewczyna której nie ma a która zawaliła i pytała o co chodzi. Wyjaśniłam jej i sie okazało ze zarówno ona jak i jej kolega z biura wiedzieli o tym dokumencie i chyba każde z nich myślało ze sprawa jest zgłoszona a nikt nie zgłosił. Ona nie ma zamiaru sie migać. Była wystraszona ale tez powiedziała ze jej wina i tyle. Jeśli tak napisze to sprawa czysta.
Nie powiem ze mnie to całkiem uspokoiło choć o tyle jest lepiej ze rozmowy z nią tez sie bałam, ze np naskoczy na mnie ze mi zgłaszała czy cos. Na szczęście przyznała sie do błędu choć nawet nie pamięta kiedy podpisała ten dokument.
A ta dentystka co ci w końcu robiła i za ile ?
sorki miałem tel od kolegi z pracy , od tego co coś napisał ostatnio na innego kolegę , myślałem że coś chce ale chciał jak to mówił tylko mnie usłyszeć , nie wiem skąd ten sentyment do mojego głosu :) zapraszał mnie do swojego biura i na wódkę jak będzie okazja , opowiadał o różnych sprawach , a dentystka mi uzupełniała plombę w 7 - ce i nic nie płaciłem bo to było w ramach reklamacji :)
a co do "twojej " sprawy w pracy to sytuacja jest prosta , sama widzisz ale wiem że i tak będziesz się denerwować bo kierownictwo jet straszne , butne i wydaje się im że są bogami
a ten ząb za 800 zł to mnie raz boli a raz nie , wczoraj go czułem nawet żując gumę a dziś targam nim mięso i nic nie czuję - wezmę go chyba na przetrzymanie
To spoko masz 800 zł do przodu :) ja robie jedzenie.
Takie jakby zapiekane w piecu omlety z jajka i dodatków z serem i ciastem francuskim
Aaaaa ja myślałam ze to z tym idziesz bo mówiłeś ze zapytasz czy da sie na fundusz
to jak kotek chcesz to wejdę później jak masz robotę albo wcale jak chcesz odpocząć
To koyek jutro pogadamy bo zjem i pojde sie kapac ok
dentystka mi się pytała o tego zęba ale jej powiedziałem że jak usłyszałem cenę za niego to mnie przestał boleć - nawet jej pomocnica się śmiałą
Szykuj sie na duchotę pod kocem :)
ok kotek to pa , ale naprawdę idź spać ok a nie siedź , do jutra , powinienem być tak o 8.15
Ok pa
no kotku jesteś już na szczęście po p racy , cieszę się z tego , ja przed deszczem pomalowałem prawie połowę słupków od ogrodzenia a jak był deszcz to dokończyłem moją kolejną piękną wiszącą szafeczkę w garażu , skończyłem pracę przed 15 , wymyłem się , zjadłem obiad i poszedłem jak ZWYKLE spać , teraz smażę jak zwykle mięsko i zaraz będę je jadł , ty kotek coś napisz jak będziesz mogłą a ja zaglądnę tu ok 21 pa
Ja tez jestem z tym ze zaraz ide do wanny. U mnie nic nowego, w firmie złożyłam odpowiedni opis co i jak było no i mam nadzieje, ze tak to zostanie. Trafia mnie i naprawde mam dość tego miejsca i atmosfery. Odpoczynek by sie przydał.
Teraz zjadłam tosty z łososiem i siedzę na kompie
ja też pojadłem ,ale kotek te tosty masz fajne , ja takiego czegoś nie jem ale są ok , to miejsce pracy umiera jesli chodzi o honor , koleżeńskość i fajną atmosferę , to nie tylko moja opinia ale wielu moich kolegów - to kolebka strachu , lizusostwa , wchodzenia w cztery litery przełożonym i ciągła walka o to aby być pierwszym , ludzie przestali się szanować
Pewnie jak w każdej firmie.
Nic mi sie nie chce, moze w wannie sie obudzę.
ok idź się kąpać i wejdź za godzinę ok
dawniej w tej firmie było fajniej ,nawet za twoich młodszych czasów , sama wiesz
Będę za godzinę
No jestem. Jeszcze prasuje i sprzatam jak zawsze po sobie (nie co jak niektórzy). Jutro muszę wstać wczesniej bo małego zawożę do przedszkola a po pracy będę miec gościa- kol od czerwonych spodni. W sobotę ta super impreza :/ a w niedziele po południu bedzie nasza koleżanka która lubisz, o tym imieniu co ja, która juz tez odpoczywa jak ty.
to masz harmonogram napięty
Wcale sie nie cieszę. A następny weekend to jest ten co jestem sama, mówiłam ci. Moze da sie cos z tym zrobić? Nie mam pojęcia :/
nie wiem co to za kolega od czerwonych spodni , a co do imprezy "tych wielkich " to nie bombarduj swojego starego tym że nie ma pojęcia o tym co było robione w tym domu bo straci swoje ego
ja jutro mam znajomych bo dawno nie byli a dziś chciał przyjść młody bo dzwonił że mu się nudzi i przyjdzie z flaszeczką ,powiedziałem mu że mi się nie nudzi i jestem zmęczony ,powiedział że się umówimy i przyjdzie ze "swoją " bo już ze sobą rozmawiają
Ok sory ale ja ide spac, za bardzo jestem zmęczona.
Wiesz która, od teho gościa w czerwonych spodniach z którego sie nabijasz. Pa
A co do domu i tej imprezy to oni wszyscy sa z jednego wora i tak samo sie znają na budowie wiec watpię ze podejmą tematy tego rodzaju.
to uciekaj kotek pa a jutro pogadamy przez tel ,miłych snów odpoczywaj pa
.
No hej. On teraz pojechala, fajnie było, poszłyśmy na obiad DP restauracji, potem zrobiłam szparagi. Teraz odpoczywam. Dzwonił tata pytać o wysokość trawy i czy podcięłam trzcinę:)) o to samo dzwonił we wtorek gdy byłam na treningu:) masakra:)
Ja zasnęłam na kanapie,, ide spac..
to ok , u mnie też ok , mała wylądowała i jedzie do domu z kolegami jej chłopaka , idę spać jestem zajechany a jutro do pracy :( pa kotek
Witaj. Chyba musimy sobie darować dzis to spotkanie:( jest mi przykro, ale po 14:00 będę juz prawdopodobnie na zakupach. O 13:00 mały ma fryzjera i jedzie z nim, to zejdzie ok 20 minut i będę misiala dojechać do nich gdzieś do sklepu. Chodzę zła jak nie wiem, on zaprosił 10 osób, nie bedzie ich gdzie posadzić, przy stole jest 6 moejsc i 6 kpl talerzy, trzeba kupic papierowe...Wydarlam sie na niego po co zapraszał ich z żonami i mężami których nie znamy, to odp ze jedna z nich jak miała urodziny to zapraszała z żonami...a ja na to "a gdzie qwa miała te urodziny!!?", a on "w lokalu....". Qwa w lokalu z obsługa kelnerek, co on sobie mysli ze kto tu bedzie kelnerowal?? I jakim cudem?? Łącznie z nami i z dziećmi bedzie ok 15 osób, każdy by chciał sobie wygodnie zjeść, a ten w ogóle tego nie przewidział...bez komentarza.
Jedz sobie kochanie spokojnie do pracy, choć chciałabym cie dotknąć bo tęsknie, zle mi bez ciebie...zadzwoń prosze w przerwie...i tak bedzie ruch to nikt nie zauważy..kocham cie..
Kotku w tym tyg wypada ci czwartek piątek dniówka :(( ale w sob jestem sama, moze bys przed praca jakoś przyjechał? Maleho bym dała do siostry. Zróbmy cos z tym prosze :(((
jesteś cudowna , nie mogę pisać ale potem ci coś napiszę
A skąd takie wyznanie?
Kotek ja jadę z nimi juz razem do fryzjera i potem od razu na zakupy. Było goście od bramy, wszystko mam ustalone do wyceny- brama; wideodomofon, napęd, piloty 3x tak jak mówiłeś. Spoko bo sie okazało ze jeden z tych chłopaków od bram to moj sąsiad z N - mieszkał ok 50 metrów ode mnie tylko jest z 5 lat lub więcej starszy i go nie poznałam od razu bo dawano sie wyprowadził.
to nie wyznanie to fakt :) to fajnie że masz wszystko ustalone , co do następnego tygodnia ustalimy we wtorek ,dziś się zajmij gośćmi , imprezą , ja zadzwonię do ciebie ok 18.30 - 19.30 no tak jakoś to porozmawiamy chwilkę jak będziesz mogła teraz idę jeść , dziś też tyrałem przy rąbaniu drezwa , sadziłem taką ozdobną trawę , pa kotek :)
No nic kotek siedzę z nimi, wypiłam dwa piwa i nic mi nie jest, młody poszedł spac, wszyscy mówią ze dom wspaniałe zrobiony i wszystko idealnie dobrane i ze to moja robota tak ze spoko ;)
Chyba impreza siada bo ma córka jednych przyjechać i reszta tez mowi ze jadą
O qwa zostali dłużej :///
BCU kotek, idz spac. Tęsknię.
witaj myszko ,dopiero teraz mogę coś napisać
to że masz dom świetnie zrobiony to sam widziałem ,kotek dobrze że już masz za sobą kolejnych gości , ja też idę spać a co do tych garażowych drzwi to proszę cię podaj mi ich wymiary czyli wysokość i szerokość i ile byś za nie chciała , ja gościowi powiedziałem że min tysiąc złotych ale nie wiem ile ty chcesz , napisz mi jutro dobranoc kotek pa
witaj kotek , wstałem dość wcześnie , zjadłem 3 jajka , coś tam oglądam i jak zwykle mi się nic nie chce , wejdę tu za jakiś czas , napisz jak się czujesz i jakie masz plany bo wiem że koleżanka ma przyjść do ciebie ale dopiero po południu
No hej. Oni pojechali ostatecznie koło 3:00, narabani jak szpaki, jedna z dziewczyn wypiła na spole z mężem 1 litrowa whisky, byla tez taka druga bez męża, obydwie sie zataczały i błagały zeby ktoś juz po nie przyjechał. Współczuje kaca. Jeden gość zaczął robić jaskółki i jakis balet pokazywał az w końcu padł na kanapie.
Ogólnie spoko. Ja byłam całkiem trzeźwa i tylko sobie to obserwowałam. Przyjechała po nich 18-letnia córka (tego od firmy czyszczącej auta) czarnym kabrioletem BMW z czerwona tapicerka, narobili wszyscy siary przed domem drąc sie o 3:00 na ulicy, jedna sie kładła na masce a inny koleś przyświecał jej t-lek zapalniczką. W końcu moj pies zasiadł w samochodzie jako pasażer....Ze tak powiem - elita społeczna ;)
Ja teraz ide sie kapac bo mam włosy niefajne a po koleżankę jadę przed 16:00.
no tak elita :):):):)
witaaj ponownie kotek , ja oglądałem zdjęcia małej z wyjazdu - była ciocia i troszkę zeszło , potem byłem w garażu , odkręcałem koła z przodu i smarowałem wahacze bo mi strasznie skrzypią aż wstyd jeździć - no dalej skrzypią i dzwoniłem do mechanika bo trzeba je solidnie przesmarować ale trzeba jak on powiedział je odkręcić a to już robi się w warsztacie , jutro umówię się z nim dokładnie na "wizytę " no cóż jak się jeździ gratem to nie ma wyjścia tylko trzeba do mechanika jeździć , w twoim samochodzie jest tak ładnie , cicho a u mnie jak w starym żuku , czasami mam myśl żeby iśc do salonu i kupić nowy samochód i mieć wszystko w czterech literach ale potem robię grata u mechanika i mówię sobie że może jeszcze chwilę nim pojeżdżę
kotek proszę cię o te wymiary , weź metr i zmierz wys i szer otworu drzwi garażowych ok i napisz ile chcesz
ja kotek zaraz idę jeść i spać , nic mi się nie chce to wolę to przespać , zresztą idę na noc to potem się nie wyśpię
224 wysokość samych paneli, 254 szerokość, 266 szerokość z szynami ale szyn nie mam tylko same 4 białe panele ktore sie wsuwa w szyny. 216 wys swiatlo wjazdu do garażu choć jak podałam rozm paneli to powinien wiedzieć do czego pasują.
Cena nie wiem, powiedz mu 1000 skoro ja za nowe panele dałam 3600. Jak chce mniej to pomyśle. Wiem ze każdy by chciał za darmo.
ok kotek , wiadomo że za darmo by chcieli wszyscy ale skoro mówisz 1000 to mu powiem 1200 i jak będzie chciał to cię z nim skontaktuje ok ,a może jak bys dała ogłoszenie to byś więcej dostała , kotek nie wiem bo to nie moje i ciężko mi decydować , kotek idę spać :):) no cóż wejdę tu po 18 choć wiem że będzie u ciebie twoja imienniczka pa
Dobra kotek targuj sie za mnie;) dzięki! Pa
kotek no jeśli się uda to będziesz mieć spokój z tą bramą , no zobaczymy dziś z nim pogadam i jeśli będzie mu to odpowiadać to cię z nim umówię , no dam do ciebie namiary , oczywiście jak już ustalę z nim cenę to ona nie będzie już do negocjacji żebyś się nie uginała :) ja się trochę przespałem ,zjadłem ryż kurczakiem i siedzę , będę tu zaglądał to coś napisz
kotek napisz mi czy ta brama jest ocieplana i się wydaje że tak ale żebym był pewien
Czy ocieplana nie wiem no i nie wiem jak to rozróżnić :/
My siedzimy z koleżanka, jesteśmy po grillu i podlewaniu ogrodu, chłopaki teraz grają na konsoli.
bo grubość panela jest co najmniej 5 cm i jak się w nie puka to są " głuche " , ja oglądam debatę prezydencką , zaglądnę potem pa
Kotek one sa na strychu i teraz nie sprawdzę tych białych ale te nowe sa głuche i tak ok 4 cm maja
Kotek one sa na strychu i teraz nie sprawdzę tych białych ale te nowe sa głuche i tak ok 4 cm maja
ok kotek pewnie są ocieplone , ja kotek schodzę z kompa bo jadę do pracy a jeszcze chcę zjeść , pewnie jeszcze koleżanka jest , jutro zadzwonię to porozmawiamy pa kotek miłych snów
Juz pojechała znaczy zawiozłam ją. Ok zadzwoń. Uważaj na suebie ok...BCU
no kotek pewnie trawę już masz po kolana :) szykuj kosiarkę w tym tygodniu , ja siedzę oglądam tv , żeby te wybory już sie odbyły to by było koniec z tymi dyrdymałami
Kotek ja jestem u mamusi na grillu bo tu jest młoda z mała i konkubentem :) Trawa jes ale jeszcze nie do koszenia. Ruszy za dwa dni bo bedzie lac. Kupiłam środek na chwasty dwulistne ale tam pisze zeby stosować gdy trawa jest juz mocno rozkrzewiona - chyba ze wolno tak jak ty mówiłeś na pojedyczne roślinki zeby po trawie nie lac.
ok kotek to pojedz u mamy i wejdź jak będziesz mogłą ok 21 ok
no myszko co u ciebie
Sory nie mogę pisac, małego muszę kapac bo jestem sama a rano wstajemy wczesniej bo go odwożę do przedszkola
Pogadamy juyro wybacz ale tylko weszłam a on jyz musi isc spac pa
mam nadzieję że w sobotę mi to auto zrobi przed 14 bo jak nie to pojadę rowerem i potem na nim przyjadę do ciebie
ok pa :)
Kotek ale jakbyś szedł grać to tez napisz, będę spokojniejsza wiedząc co i jak
witaj ,no właśnie przed chwilą dzwonił kolega z firmy że zbiera skład ,czyli na tą chwilę gramy , jeśli się nic nie zmieni ti już nic nie będę pisał i spotkamy się ok 20.50 ok , niech zacznie padać ten deszcz bo jest potrzebny a i lepiej będzie się człowiek czuł , kotek jeśli się coś zmieni z siatką to napiszę ok 19 a jeśli nie to nie będę nic pisał , pa do wieczora
Ok spoko
pa sreberko
mp kotku jestem co u ciebie , pewnie jesteś zalatana
Witaj, teraz składam z małym klocki lego bo mu kupiłam....niedawno wrocilam ze sklepu
no to ok , klocki lego to fajna zabawa , ja spałem , obciąłem włosy , ogoliłem się zjadłem tatara z szynki , przed chwilą sałatkę z pomidorów i ogóreczkiem
Fajnie, tez bym zjadła ale jakoś ostatnio nie mam apetytu. Wiadomo. Jestem psychicznie zmęczona od 2 tyg.
no wiem że to w tobie siedzi bo państwo jest obrażone i kogoś gnębić trzeba a ty dodatkowo się tym wszystkim przejmujesz bo jesteś uczciwa
Tak, co chwile cos mnie stresuje, mały na basenie pokazywał ze go boli w mostku- centralnie nie po lewej ale sie znów przeraziłam
Mam dość naprawde dość
no tak czasami w życiu są takie okresy gorsze i wszystko wydaje się straszne
jak kotek chcesz to idź spać ok
Tak chce isc
Wybacz kochanie..wiedz ze tęsknie..
rozumiem kotku pa dobranoc :):):) buziaczki
Pa. Burza idzie skarbie.
witaj myszko :) jak zwykle dzwoniłem do ciebie a ty byłaś w pracy , robię to z automatu a dopiero jak nie oddzwaniasz to sobie przypominam że jesteś w pracy , ja kotek teraz oglądam debatę , trochę się przespałem , coś tam zjadłem i odpoczywam , jak się ogarniesz to coś napisz
Jestem w domu, byłam jeszcze w biedronce i kupiłam sobie druga ośmiornice, mam teraz dwie...
U mnie jakoś leci, w firmie cisza.
Bedziesz sie śmiał ale zaraz muszę Panu walizkę pakować..leci jutro o 6:00 rano wiec ja muszę wstać z małym do przedszkola.
Widziałam połączenie od ciebie, dimyslilam sie.
Kotek u mnie juz zielono, ma lac tydzień wiec jak potem przegrzeje to trawa bedzie do koszenia. Przynajmniej podlewać nie muszę.
no to kotek spakuj Pana , ogarnij się i wejdź tu ok 21.30 a co do trawy to już niedługo czeka cię pierwsze koszenie
kotek a jeśli chodzi o bramę to ten kolega powiedział mi że ma drzwi szerokości 270 cm ,no cóż daj ogłoszenie do internetu i to jak najszybciej bo teraz dużo ludzi się buduje
No to trudno. Jak będę miała czas to dam, na razie o tym nie myśle. Ale dzięki za starania.
no mi też przykro , kotek jak chcesz isć spać to idź , przyszłaś późno a i wstajesz wcześnie
Jeszcze mam tu robote, mam nadzieje ze szybko mi pójdzie, ale cieżko mi pisac kotek.
ok kotek to schodzimy a jutro porozmawiamy przez telefon , pa kotek idź spać i odpoczywaj pa
Paaaaaa
witaj kotek , nie mam jednak grilla bo jest zimno i mała pojechała do chłopaka no cóż młodzi się umawiają ja przygotowałem dużo mięsa i wszystko poszło do zamrażalki na następny raz , fakt że pogoda jest jaka jest , oddałem kotek auto do mechanika i sam mówił że ciężko by w nim było uprawiać sex bo by cała okolica słyszała tak coś w nim skrzypi :)
smażę sobie trochę tego mięska bo sobie zostawiłem 2 kawałki , siedzę i oglądam tv
Nic mi nie mówiłeś o grillu tylko ze przychodzi ci wgrać grę i ze będziecie pic, nie wiem komu przyszedł pomysł grila na takiej pogodzie i nie dziwie sie ze odwołali.
U mnie nic ciekawego, chwile spałam.
kotek no mieliśmy pić , wgrywać grę i smażyć mięso , miało być ciepło i nie jest to nic strasznego że komuś przyszło to do głowy aby palić grilla , ludzie mają gorsze pomysły
ty to potrafisz podnieś na duchu
Na zewnątrz miało byc ciepło? Naprawde jakieś dziwne rzeczy mi tu opowiadasz, jak mogło by byc ciepło nagle dzis wieczorem skoro kilka dni leje i jest zimno. To nie moja sprawa czy miałeś miec grilla czy nie, ale poprostu sie dziwie twoim prognozom . Myślałam ze pijecie w domu bo pogoda żadna na grilla, no i nic mi o tym nie wspominałeś wiec chyba mogłam byc zaskoczona.
Kotek sory ale jakbym ci powiedziała ze dzis wieczorem jadę popływać w jeziorze a potem była zaskoczona zimnem to tez bys szeroko oczy otworzył.
miło być słońce , takie plany miała moja córka , ja bym im go rozpalił nie ma problemu , taras mam zadaszony a usmażyć coś to kwestia 30 min , zresztą mam to gdzieś , jakby była potrezba to bym go rozpalił nawet w zimie i nic nikomu do tego
Jasne ze nic nikomu do tego, ja kiedyś smażyłam na mrozie -20 i piłam wódkę popijając keczupem z butelki, chodziło mi tylko o twoje zdziwienie ze mieli przyjść do ciebie jeszcze dzisiaj a nagle odwołali z powodu pogody, która jest taka od 3 dni i bedzie przez następny tydzień.
Od biedy mogli przyjść i planów nie zmieniać a ty bys sie bez sensu nie szykował
a mi chodzi o to drwiące zdanie - nie wiem komu przyszedł pomysł grilla na takiej pogodzie - bo tak samo mógłbym drwiąco powiedzieć o grilu na mrozie a jakoś nie drwię z tego , zresztą daj mi z tym spokój bo mam większe zmartwienia w życiu niż rozważanie o czymś tak strasznym
Każdy ma jakieś problemy a to ze cos odbierasz jako drwiące to trudno, mogłam chyba wyrazić swoją opinie bo nastawili cie na grilla a potem odwołali bo pogoda zła..tak jakby nagle sie popsuła. To jak twój młody który sie zapowiada a potem nie przychodzi bo mu sie odwidziało.
Z reszta nie ważne, tez nie mam ochoty pisac o takich "problemach", z reszta o żadnych nie mam ochoty pisac. Ide z psem bo jestem sama.
no ,to trudno
Jestem, nic mi sie nie chce, nuda.
mi też , szukam po programach jakiegoś filmu może sobie oglądnę
nie ma nic ciekawego ,płaci się przeszło 90 zł miesięcznie i ciągle to samo a jeszcze jutro jest gala ksw 31 i trzeba zapłącić chcąc ja obejrzeć - co za draństwo
Spoko. Ja leżę przed tv ale niedługo ide sie kapac, jestem tak zmulona ze nie wiem czy chce mi sie spac czy mi sie wydaje i nie będę mogła zasnąć. Dzis w nocy o 4:00 miałam pobudkę bo wpadło bydło po niego autem na lotnisko, jakis burak darł sie w domu ze ma 2 minuty i nie patrzył na to ze ktoś więcej tu mieszka i ze śpi. Nie mogłam zasnąć do 5:00 a o 6:00 wstawałam do pracy.
Powiedziałam zeby przekazał "koledze" by nie darł mordy bo zaraz do niego wyjdę. Potem sie okazało ze stał wtedy w środku domu - szczerze, mam nadzieje ze słyszał.
To nie był gość z "branży" ale jak widać buraków i wieśniaków nigdzie nie brakuje.
no nie brakuje , to idź się kąpać i spać ok
Spoko. Juyro raczej nie dzwon w przerwie chyba ze cos by sie zepsuło, bo mogę byc wtedy u mamy która by sobie juz wsztskie puzzle poskladala. Zadzwoń po wyjściu i sie dogadamy.
Chcę cię tutaj
ok tak zrobię
Ok. To pa....
pa
no witaj kotek w ten piękny słoneczny i ciepły dzień :) jak na razie to mechanicy robią auto bo mi dzwonił szef , mówił że się wyrobi
sprawdzę co u ciebie ok godz 12.30 bo o 13.04 mam autobus
napisz mi czy mogę do ciebie zadzwonić między 13 a 14 bo będę mógł
no kotek wstawaj
Tak jeśli zadzwonisz do 13:30- potem dotrę do mamy
Nie śpię juz od 9:00- miałam telefon czy sąsiad moze przyjść do małego.....
Na dzis planuje ugotować i podsmażyć ośmiornice...nie wiem co z tego wyjdzie ale moze przeżyjemy :)
ok pa
Dziękuje ci za obecność....było cudownie...
to ja ci dziękuję , naprawdę wszystko mi smakowało , wszystko
pa kochanie dobranoc ,miłych snów :)
Witaj kiciu, byłam w firmie wiec mam wolne w pt, do 14:00 jeszcze rożnie moze byc. Byłam tez na wyborach. Teraz pale sobie Camela, ale w samotności jest ohydny:)
no witaj maleństwo , fajna jesteś z tymi cygarami , dobrze że byłaś na wyborach ja pójdę przed pracą , napisz czy tak po 14 mogę do ciebie zadzwonić ,ja siedzę , coś tam gotuję i boli mnie prawa stopa - poduszka pod stopą , pogoda jest straszna i nie zapowiada się lepsza
Przestanie lac od czwartku i bedzie coraz cieplej.
Tak zadzwoń kotek ale tez postaraj sie przed 14:30 ok? Bo po małego wyjadę o 14:00
ok kotek to zadzwonię tak ok 14.20 - 14.30 , a teraz spadam coś jeść i już nie wejdę na kompa , porozmawiamy moja ośmiorniczko :) przez telefon
Ok. Właśnie dojadam wczorajsze;)
no witaj kotek , siedzę , oglądam tv , coś tam zjadłem a co u ciebie
Teraz sie grzeje pod kocem z synkiem, była siostra z mała, byłyśmy na pizzy. Teraz chce mi sie spac.
ta pogoda jest albo robi się już uciążliwa , kiedy wreszcie będzie słoneczko
Wg mojego telefonu w piątek 22 st i pełne słońce
to by było fajnie , kotek wejdę po 21 sorki
Kotek ja ide sie kapac i spac, zaraz zasnę na kanapie. Jutro mam nadzieje posiedzimy dłużej. Ale jestem senna matko.
no jestem , pisałem pismo odwoławcze do pzu bo mi dziś przysłali odmowę
Jasne ze pisz, moze sie cos uda w końcu ugrać, co ci szkodzi.
ok idź tylko naprawdę połóż sie spać a nie siedź przed tv , jutro posiedzimy to pogadamy pa , miłych snów
Dzięki, paaaaa
DECATHLON - wejdź kotku na tą stronkę , a jak już wejdziesz to kliknij - dobre okazje - żółty kwadracik , tam zobaczysz fajne buty dla małego w dobrej cenie , takie białe KAPPA to dobre buty
przesyłkę mają gratis , kotek to spotkamy się o 19.40 , zaglądnę tu jeszcze ok 19 , teraz idę się kąpać , golić i coś zjeść , pogrzeb mam jutro o 14
Dzięki kotek, ale wiesz butów bym sie bała kupic przez internet, on ma w domu buty z rozbieżnością numerów 28-30 bo wielkość zależy od firmy, musiałby mierzyć.
kotek tam jest tabela jak mierzyć nogę i nie ma problemu , wpisujesz ile ma cm i jest pokazane jak to mierzyć i wyskakuje ci nr buta , ja tu też sobie kupiłem buty i są spoko , z innych stronek też kupowałem , przeglądnij sobie tą stronkę bo niżej są jeszcze lepsze buty na małego
Witaj kotek. Jutro mam isc do firmy na 10:00- tak jak wszyscy w sprawie wiadomo jakiej. Denerwuje sie, choć wiem z innych źródeł ze ponoć najwyższa góra nie uznała tego wcale za aferę i ze jest ok. Ale oczuwiscie ta pani o której tak brzydko myślisz (ja juz tez), koleżance która zawaliła powiedziała zeby sie nie martwiła ze wszystko ok, a jak ja ją pytałam czy cos wie to udawała ze nie ma pojęcia....bez komentarza. W każdym razie i tak mam dość tego miejsca.
Nasze plany bez zmian, poprostu wyjedziemy ok 9:30 i cie po drodze zostawię gdzie trzeba.
witaj kotek , nie martw się bo będzie ok , a tej szmacie nie ufaj , ludzie jej pokroju są dla mnie nikim i tylko w jej przekonaniu jest ona kimś zresztą szkoda słów , ok ja będę jutro ok 8.10- 15 tak jak zawsze , teraz idę się jeszcze położyć bo mało spałem , byłem na tym pogrezbie , będe ok 21 pa kotek
Kotek ja muszę teraz do Almy skoczyć, wejdź za godzinę
ok mała skacz :) na jutro zmiana planów bo nie będę miał samochodu bo jakbym go zabrał to bym potem musiał go odstawić pod jej instytucję , pojadę rowerem i napisz mi co o tym sądzisz jakbys po mnie podjechała pod stary szpital albo gdzieś indziej , wiem że ci zawracam głowę ale nic na to nie poradzę
Jestem, normalnie nie wyrabiam
Ok spoko tylko powiedz gdzie konkretnie, oczywiście kiedy wyjadę zależy od wiesz kogo
kotek co ty taka zagoniona , no skręcisz pod stary szpital i ja będę czekał tam przy wejściu do przychodni , przejedziesz przez skrzyżowanie i za przystankiem skręcisz w lewo na przychodnię , zresztą będziemy na telefonie to cię pokieruję , jak zwykle zadzwoń tak po 8
Pod szpitalem jest masa ludzi kotek. Nie wiem gdzie.
Jak chcesz
kotek będzie ok , przez telefon się naprowadzimy gdzie będę wsiadał
Ja ide sie kapac, wyjadę jak będę wolna.
Kotek uciekam, muszę, do jutra...
ok kotek to pa , idź się kąpać , coś zjeść , jak wyjedziesz i będzie po 8 to dzwoń ok pa kotek śpij spokojnie
Wiedz tylko, ze potraktował mnie tak samo jak tych, co zawinili. Ze spędziliśmy u niego 2 godziny na gnębieniu psychicznym. Na końcu chcual nam zabrać po 250 zł....mi za co? potem sie strasznie naradzali z tymi pozostałymi wielkimi i tymi babami ktore sa wierne. Łaskawie kasę zostawił, zrobili tylko rozmowę do papierów...za co, pytam za ja brałam w tym udział. Wiele razy mówiłam ze nic nie zawiniłam, to starał sie mi wrzucić ze skoro tam pracuje to powinnam była to wyłapać...ale to ja wyłapałam....poniżenie i niesprawiedliwość. Znęcanie. Szydzili z naszej i ze mnie tez bo sie najwiecej broniłam. Po dzisiejszym dniu mam dość wszystkiego. Jeśli ty masz mnie dość i wszystkich problemów ze mną związanych to przeczytaj tylko to co ci obiecałam napisać i tyle.
przykro to czytać , ale ja też mam wszystkiego dość , zjem i idę dalej spać , nic nie będę komentował bo mam wszystkiego dość
Ide do ogrodu robić rabatę agrowlokniną i korą. Będę tu wieczorem.
ok to wieczorem ci się postaram wytłumaczyć z mojego zachowania choć sam nie wiem czy dam radę pa
kotek nie śpię siedzę , myślę co ci napisać i oglądam tv , ze mną jest tak jak z tobą i twoim synkiem , bardzo go kochasz , jest dla ciebie wszystkim ale nie raz jakimś cudem krzyczysz na niego z błahego powodu, bo masz czegoś dość , bo jesteś na coś zła albo cię wszystko przerasta , karcisz go choć jest dla ciebie najważniejszy , potem gnębisz się tym , żałujesz chciała byś to wszystko odwrócić , wycofać się z tego ale już wszystko zostało powiedziane - czy to znaczy że nie chcesz go znać , że go nie kochasz , że masz go dość - na pewno nie - ja tylko na tym przykładzie mogę się jakoś wytłumaczyć z mojego postępowania wobec ciebie , nie wiem jak to się dzieje , dlaczego tak się dzieje - nie potrafię tego wytłumaczyć , podpowiedz mi dlaczego tak się dzieje i gdzie popełniam błąd , z mojej strony mogę tylko powiedzieć PRZEPRASZAM bo dalsze tłumaczenie nie ma sensu . O samochód się nie martw , oczywiście że to kłopot ale zrobią ci to tak że nawet nie będziesz wiedzieć gdzie to otarcie było , nie zapłacisz za to nic , tylko samochód będziesz musiała zostawić pewnie na ok jednego tygodnia , tynk się też uzupełni i nie będzie śladu , to wszystko się zrobi , naprawi choć kłopot będzie . co do postępowania tych wielkich w twojej pracy to tylko jedno słowo mi przychodzi na myśl - szmaty i tyle w tym temacie . wejdę tu ok 21 i proszę cię o przemyślenie tego co ci napisałem i o jakieś rady pa
przed chwilą przyjechałem bo nagle mała chciała abym ją odwiózł na imprezę do kolegi 25 k, w stronę miasta gdzie razem jeździmy
Jestem ale dopiero zeszłam z ogrodu i jeszcze mam w domu dużo roboty. Nie wiem kiedy sie ze wszystkim wyrobie.
Co do tego o czym pisałeś to tez przez analogie mogę powiedzieć, ze czasem tracę kontrole nad tym co mowię jak krzyczę i jak traktuje małego, potem chce mi sue płakać, a czasem płacze. Obiecuje sobie ze nigdy więcej. Staram sie tego trzymać choć czasem robie to samo od nowa i jest za pozno na żal. Wiem tez ze mimo żalu i łez on jednak te momenty pamięta i potem sie mnie boi. I wiem ze jeśli będę przesadzać to kiedyś zapamięta mnie jako mamę która zachowuje sie strasznie i jako dorosły człowiek bedzie myślał lub mówił do kogoś co robiłam i bedzie mnie zle nazywał. Tak jak ja swoich rodziców za to co nieraz robili mi z mózgu. Tez wiem ze tego nie cofnę choć żałuje. On jest słabszy a na takiej osobie najłatwiej sie wyżyć. Obydwoje robimy komuś krzywdę w tem sposób i faktem jest ze to budzi straszne uczucia do tej osoby- on nieraz biegł do ojca z płaczem ze mama jest jakaś dziwna...albo mowi ze mnie nie kocha.
Mam przemarznięte dłonie i cieżko mi pisac. Zeibilam do końca rabatę, wysypałam korą a raczej takimi scinkami drewna w kolorze żółtym.
wiem że to straszne i nie wiem jak to wytłumaczyć , też mam żal o to do siebie , jest mi z tym źle ale tak jak pisałaś ta osoba będzie to pamiętać a ja tak nie chce , kotek to może teraz zjedz , wykąp się ja będę tu siedział tak do 23
to ładnie będzie wyglądać , a mam nadzieję że miałaś rękawiczki , ogarnij się i napisz o której tu wejdziesz chyba że już nie dasz rady
Jeszcze chwile siedzę bo sie muszę zagrzać
Potem jak pojde to juz nie wejdę. Calu dzien siedziałam w ogrodzie i jeździłam po sklepach, przywiozłam 6 worków kory, agrowloknine, szpilki, doniczki na tulipany, złączki do zwijacza na węża itp.
to miałaś owocny dzień , a trawę ojciec skosił
Tak skosił ale nie wszystko złapało, poczekamy kilka dni i drugi raz skosi
Juyro jadę do mamy bo nie byłam na dzien matki. Jak chcesz to zadzwoń w przerwie bo po 15:00 moze sie juz nie dać. Będę rano sama do popołudnia
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, wiedz ze ten dzien jest dla mnie ważny i ze mną miałbyś co roku prawdziwy tort i prezenty.
Ja zaraz ide.
to jutro kotek popryskaj chwasty , jedź do mamy i odpocznij , dziękuję za życzenia i za wiele dla mnie znaczący torcik ze świeczkami , idź kotek spać , śpij spokojnie , odpocznij i jeszcze raz przepraszam , zadzwonię jutro pa kotek
Ok pa
Witaj. Ja jadę do Krakowa bo jest dla dzieci impreza ze smokami. Moze mi paść komórka wiec napisze cos dopiero po powrocie. U mnie nic ciekawego.
to spoko , będę tu zaglądał
Kotek mi ty zejdzue bo o 22 maja byc jakieś atrakcje, a pozno przyjechałam i jeszcze była burza i deszcz z godzinę, mały ma rower i nie dało sie wyjsć spod dachu.
Pewnie wrócę pozno niestety a jeszcze moje auto muszę po drodze od mamy odebrać.
Kotek powiem ci hit...przysłali mi wycenę bramy, napędów i wideodomofonu z montażem....17 470 zł .....kotek co to ma byc qwa za koszt???!!!!!!!! Załamałam sie...a chciałam miec wszystko od razu zrobione....
Tak, prawie siedemnaście i pół tysiąca......
ja będę siedział co najmniej do 23 to wtedy tu zaglądnę , a jeśłi chodzi o wycenę to szok , oczywiście niech ci przedstawią szczegóły czyli , ile za co chcą ale na pewno u nich za taką kasę nie rób , jest wiele firm co ci to zrobią a nawet wideodomofon jak sobie sama kupisz to za 100 zł kolega informatyk ten z długimi włosami ci go zamontuje , on montował domofony w blokach i prywatnie , nie podejmuj żadnych decyzji a znajdziemy rozwiązanie w którym zmieścisz się w 5 tyś , zaufaj mi
Ufam ci kotek
to ok , coś wymyślimy masz czas na takie prace , ja już szukam wideodomofonów w internecie :)
już widzę że napęd do bramy garażowej i wideodomofon można śmiało mieć za 1000 zł , nawet z montażem , ciekaw za ile oni ci to wyliczyli ,strasznie jestem ciekaw tego kosztorysu za którego można kupić samochód , pogadasz w pracy z tym kolegą i on ci to zrobi , wiesz który to ten z długimi włosami , jest strasznie spoko
Siedzę kotek w mokrej trawie na brzegu Wisły, miliony ludzi z dziećmi, o 22:00 zaczną płynąc świecące smoki
A mozna napędy dokupić i zrobić osobno? Szczegółowy kosztorys będę miec ale na pewno na taka kwotę sie nie godzę, mówili ze dużo wychodzi robocizna, to nie spadają. Niech założą bramę i tyle.
no tak myślałem że za robociznę dużo sobie liczą , niech spadają dogramy to jakoś , ja wykopałem wszystko pod słupki sam , zamówiłem beton z twojej okolicy i oni tylko ustawili mi słupki i śruby mocujące a bramę potem przywieźli i zamontowali , zapłaciłem za wszystko 4000 zł tzn za bramę wjazdową wraz z podłączeniem , ja kotek bramę kupowałem jako szkielet i ocynkowaną bez koloru bo to rodzi koszty , potem kupiłem farbę do ocynku za 30 zł i ok 800 zł zostało w kieszeni , pomalowanie szkieletu to dla ciebie jakaś godzinka lekkiej pracy , potem przykręciłem sam sztachetki a tobie by to mógł zrobić ten nasz kolega z firmy , czyli wypełnienie mogłą byś mieć w bramce i bramie drewniane a skrzynkę na listy kupisz za 50 zł i też przykręcisz do bramki , kotek koszty trzeba ciąć to rozwiązanie daje bardzo duże oszczędności
napęd do bramy można już dobry kupić za ok 800 zł i ten kolega by ci go zamontował , to jest cały zestaw z 2 pilotami i szynami montażowymi , kotek jak tam świecące smoki
zresztą pogadamy o tym jak mi pokażesz kosztorys , ale oni chyba oszaleli
kotek spadam spać , dobranoc
Ja dopiero wracam. Samą bramę na pewno chce ten model który wybrałam bo pasuje do domu, a mi to akurat musi grać. Najwyżej zamontują sama bramę. Ja byłam gotowa na koszty ok 10 000 max za wezystko i to juz tak na wyrost bo brama Wiśniewskiego, bramka to ok 5-6 tys, napęd ok 1000 i wideodomofon pare stow. Ale przeliczyli sie o te 7500......
Wiśniowskiego oczywiście ale moj telefon woli nazwisko Wiśniewski....
Witaj. Ja dopiero wstałam. Będę dzis jechać na miasto za prezentem dla koleżanki wiec napisz mi czy chcesz sie chwile zobaczyć.
ok możemy się zobaczyć tylko napisz gdzie , czy będziesz np tam koło tego banku jak zawsze co jechałem do pracy , ja bym tam mógł był ok 14
będę tu zaglądał
Ok moze byc koło banku czyli blisko McDonalda. Teraz muszę cos zjeść.
no to jesteśmy umówieni , idź jeść ja też coś zjem pa
kotek już tu nie wejdę będę ok 14 tam w umówionym miejscu pa
Kotek ide spac. Jak pomyśle o tym ze muszę tam jutro isc to mi gorzej, nie chce nawet myślec...U mnie nic ciekawego. Chce przespać ten tydzień. Pa
kotek to śpij słodko , a tydzień jest krótszy to zleci i musimy coś ustalić ze spotkaniami ale już widzę że będzie ciężko , pa
U mnie nic ciekawego, poza ciągłym zapie....laniem bez pomocy, dniem z dzieckiem sąsiada i problemami z domem którymi chce mi sie żygać. Ide spac. Pa.
spokojnie kotek , wybudowałaś dom i to było wyzwanie teraz to pikuś , to drobnostki , mniej nerwów i samo się ułoży , pa
kotek dzwonili chłopaki i idę na siatkę , teraz idę się położyć , prawie do 15 od rana malowałem i jestem zmęczony , porozmawiamy potem pa , spotkanie ok 20.50 :) już tu nie wejdę
No coz kotek, to co mogę juz teraz stwierdzić, to ze mam zdarty naskórek na lewym nadgarstku od zagłówka;) dzięki....pa!:)
no kotek co porabiasz ,ja skosiłem trawę , przespałem się przed nocką , zjadłem golonkę i siedzę nadal zmęczony
pewnie młoda ci jeszcze cztery litery zawraca ,będe tu zaglądał ale o 21.50 jadę i będę tu jeszcze 15 min
Ja dopiero wrocilam z gemini kotek
Włączyłam na chwile zraszacz bo gorąco w dzien a trawa młoda
ok kotek ja spadam , jutro pogadamy -popiszemy- ja spadam walczyć :)pa
Ok pa
Witaj kotku. Nikt po mnie nie dzwonił :((( jeszcze jest pół godziny ale watpię :(((
witaj maleństwo , u mnie nic ciekawego , spałem po nocy , teraz chodzę jak przyćmiony a zaraz idę jeść i do garażu trochę porobić przy samochodzie , no przykręcić taką opaskę pod bakiem bo mi się urwała , wejdę tu potem czyli pewnie tak ok 17 , odpoczywaj i korzystaj ze słońca :) pa
Ja kotku koło 17 jadę do koleżanki która miska urodziny wtedy co ty. Znów zrobiłam ośmiornice:)) pycha.
no to ok , to jak przyjedziesz to napisz jak było ja siedzę , porobiłem trochę w garażu a i chyba się jeszcze położę z godzinkę , baw się dobrze pa
ja jakby co to zaglądam tu co jakiś czas
Ja juz z godzinę temu wrocilam, wypiłam kawe, zjadłam ciasto i pogadałam. Bedą u mnie na grillu w sobotę. Teraz odpoczywam.
Dzis spryskalam chwasty miejscowo, 2 ml na 500 ml wody. Wystarczyło na całe podwórko, teraz poczekam az te znikną i będę usuwać co zostanie.
to k z tymi opryskami , efekty będziesz szybko widzieć , będą usychały i to szybko i fajnie że ci tego środka starczyło :):)
Śmiej sie;) na moj spryskiwacz dawało sie tylko 2 ml i jest w środku kubeczek do dawkowania.sorki miałam telefon
no tak kotek wiem że jest taki kubeczek do dawkowania , nauczysz się wszystkiego i będziesz gosposią na całego w swoim raju
No tak, jeszcze kosić sie nauczę i raj moj. Tylko ze zdechnę z wysiłku.
dzwoniłem do młodego bp był z tą swoją teraz na weselu i na poprawinach u jej brata , mówił że było fajnie i że ona była nim zachwycona , dodał jakieś zdjęcia u ciebie na fb , ale zaraz mi mówił że ona jest popier........ królewna , że teraz z nią nie rozmawia bo nie chciała do niego dziś przyjechać mówiąc że dobrze będzie jak sobie od siebie odpoczną z dwa tygodnie , powiedział że nic jej nie można powiedzieć bo od razu się gniewa ( no to ma tak jak on ), że znów ją ma gdzieś i że nawet nie dzwonią do siebie
a tam zdechniesz ,będziesz mieć kondycję a koszenie to przyjemność , u ciebie to ok 30 min pracy raz w tygodniu
kotek a od tej bramy byli bo już się pogubiłem kiedy mieli być
Hehe ostatnio cos mu o niej ciupnelam (bo mi wykładał ze kobiety potrzebują nowej miłości a ja jemu ze w takim razie jego związek jest zagrożony jak on sie jej znudzi). Na to mody : "oooo nie możliwe! Ona jest tak za mną, ze jakby mogła to by mi do d... weszła! Wszystko by dla mnie zrobiła". Facet okłamuje wsztsykich zeby tylko zachować swoj wspaniały wizerunek.
Bedą w poniedziałek po 19:00
Jestem z tobą 7 lat a ani raz mi nie przeszło przez myśl zeby od siebie odpoczywać choć rożnie miedzy nami było. Nawet jak miałam kryzys jeden dzien to na drugi strasznie tęskniłam i cierpiałam.
Myśle ze on ją wykańcza psychicznie swoim zachowaniem i dziewczyna nie ma siły, chce spokoju.
to typowy wizerunek związku na pokaz , dla społeczeństwa i opowieści jest wszystko ok ale w rzeczywistości to koszmar
no widzisz a ona jest z nim chyba rok , są wolni , mają się gdzie spotykać a ona nie chce bo jej wystarcza raz na dwa tygodnie , no to faktycznie tęskni za nim :)
On jest psychiczny i na dłuższa metę każdego wykończy
mówił też że kupuje jej co chce chodząc po sklepach , że robi co ona chce a i tak ona strezla focha
Dzięki za takie prezenty którymi pewnie potem jej zyga
napisz do której będziesz na kompie bo ja teraz muszę zrobić przerwę tak do ok 23 ,mała będzie wystawiać mi do sprzedania taką parownicę kerchera i myjkę do kostki = taką przystawkę bo mam to zbędne
Spoko będę po 23
znów się objadłem jak bąk , jutro kotek jadę po jakieś kwiatki tam gdzie kupowałas meble dla małego tak ok 10
Ja tam nie jadę. Jeszcze nie wiem co będę juyro robić.
Ja tez teraz sie najadłam potrawka z ośmiornicy i mam dość
to odpoczywaj ,leż na słońcu zbieraj siłę
No okaże sie, pewnie będę spac do pozna a dzis nie wiem o której pojde.
a ja jak się obudzę przed 7 to może pójdę malować ogrodzenie , zostało mi 4 przęsła a chcę jutro skończyć i będę miał koniec z malowaniem , pewnie coś sobie znajdę do pracy ale to na później
Jasne zawsze jest jakaś robota.
Ok ja ide sie kapac bo do 24 mam ciepła wodę. Pa
po kotek śpij słodko
witaj kotek , ja juz po zakupach , nakupiłem kwiatków ale ruch na mieście jest straszny , można oszaleć w korkach , teraz idę malować ogrodzenie i mam nadzieję że dziś skończę , zaglądnę tu ok 17-18 bo nie wiem jak się wyrobię ok odpoczywaj , buziaczki pa
Ja jestem u sąsiadów na ogrodzie i biegamy za rocznym brzdącem
no biegaj biegaj , może się zapatrzysz !!!!! a co ci szkodzi już najwyższy czas !!! ja padam jestem po kąpieli , porobiłem sobie to co miałem w planach , nawet takie donice a raczej osłonki na donice pomalowałem a mam tego 10 szt , to takie skrzyneczki co się do środka wkłada kwiat z doniczką , sam to robiłem na wzór sztachetek na balkonach i ogrodzeniu , wejdę tu ok 21 a ty biegaj dalej pa
Teraz wrocilam. Mam nadzieje ze jutro sie jakoś zobaczymy bo nadal nie mam pomysłu co z całym tygodniem zrobić. Rozważam wolny piątek - co ty na to? Nie ukrywam ze bym se dychnela bo cały tydzień będę sama w robocie zap.....lac
Juyro kicia o 8:00 rano przyjadą do elewacji (aaaaaa czemu tak wcześnie???:((
W poniedziałek po 19:00 bedą do bramy i do podłogi. Ciekawe kiedy auto oddam. Chce zeby to juz było z głowy wszystko.
Aaaa i kotek chwasty mi więdną:)))
no tak kotek wypadł dla naszych spotkań trudny czas , piątek ok bo nie ma jak się spotkać wcześniej , napisz gdzie byś chciała żebym jutro podjechał - cmentarz :) czy bank , jak sama widzisz pomału zrobisz sobie te szkody - no coś musi zawsze być , a i widzisz że chwasty już więdną tak jak ci mówiłem i dałaś taką małą dawkę :):):) , ja kotek znów gotuję golonkę , teraz siedzę i mi się oczy zamykają ze zmęczenia , opaliłem się a na plecach nawet przypaliłem ale spokojnie nie boli , jestem przyzwyczajony
Kotek dla mnie lepiej cmentarz bo od razu pojadę do Reala na zakupy na grill i to jest moje alibi. Wez fajki:) oj muszę ci juz powoli kasę oddawać bo biorę ci ciagle :((( ja juz mam wyjście załatwione
Szkody sa naprawde denerwujące, najbardziej mnie przeraża podłoga kitek bo to nie jest jedyne miejsce gdzie deski puściły...w całym domu sa takie punkty, przestało sie grzać i drzewo zaczęło pracować. Martwię sie co to dalej bedzie i czy i kiedy proces sie zatrzyma :(
ok maleńka to cmentarz dla mnie bez różnicy bo będę samochodem , a z tą podłogą to też mnie zaczyna martwić , może ją za "ciasno" ułożyli , kotek jj ma taką samą deskę , zadzwoń do niego , ucieszy się a i zapytasz go o tą podłogę , na pewno gwarancję na nią masz tzn na ułożenie to niech kombinują choć wiem że to denerwujące , ale za takie pieniądze to ma być to bez zarzutów
W poniedziałek bedą to im pokaże co sie dzieje. Zobaczymy :/
kotek przyszedł kolega do małej i przerwali mi pisanie bo rozmawialiśmy a i przy okazji zjadłem sobie goloneczkę
Ok. Ja teraz muszę sobie cos zjeść.
kotuś schodzę z kompa , jutro troszkę porozmawiamy ok będę ok 15.10 pa śliczna
Ok pa
no witaj kotku , no co tam u ciebie , ja spałem skarbek , zjadłem dwa udka i siedzę oglądając siatkówkę
ty pewnie oglądasz mecz na jedynce :)
aaaaaaaaaaaaa kotek teraz sobie przypomniałem że masz gościa i dlatego cię nie ma , będę tu zaglądał co jakieś 30 min
No tak kotek oni jeszcze sa i teraz siedzą przed tv i oglądają mecz, jestem objedzona jak świnia, jeszcze na koniec zrobiłam słodki pudding.,
Mam nadzieje ze juyro sie zobaczymy bo nie wiem czy on ma jakieś plany czy nie ale powinno byc ok. Nie będę miała jak dać ci znac w razie czego a do spotkania jeszcze tyle godzin.
kotek to zrobimy tak że ja tamtędy będę wracał z pracy i jak będziesz mogła to czekaj tam tak jak dzisiaj ok i nie denerwuj się jeśli nie będziesz mogła , ja kotek schodzę z kompa zjem coś jeszcze i di wyrka , jutro odpoczywaj ,opalaj się i relaksuj , pa kotek - dobranoc
Ok to pa
Kicia ja dopiero zeszłam z ogrodu, muszę sie ogarnąć, kąpac itp. Jak skończę dam znac.
ok będę tu zaglądał
Jestem kotek chwile
Ciagle jem truskawki, tony dziennie, same lub robie koktajle, uwielbiam. Dziwie sie ze jeszcze nie mam rewolucji jelitowej:)
Koktajle robie z maślanka lub kefirem zeby nie były tluste (śmietana), zamiast cukru daje naturalny słodzik stewię która nie tuczy, zeby razem z czym zdrowym nie pożerać kologramow cukru.
a ja jem ze śmietaną i dużą ilością cukru
i co kotek poopalałaś ciałko
A bo ty możesz bezkarnie dużo jeść i tego ci zazdroszczę :((
Nie bo potem przyjechał tata pod pretekstem przywiezienia mi kury na rosół i siedział do wieczora, jeszcze sie na mięso z grilla załapał.
Ale naprawde sielankę tu mam teraz i pachnie jak u mnie w N na wsi w wakacje :)))
Kotek odpisz bo ja juz powoli muszę sie zbierać, kąpac, jeszcze przygotować ubrania na jutro i spac.
Nie ma cie a ja muszę isc :((( wiedz ze bardzo miło było cie zobaczyć i dotknąć, tęsknie za tobą, naprawde.
Pa kochanie moje, zadzwoń jutro w przerwie. BCU paaaaaa
kotek to uciekaj pa dobranoc ,jutro zadzwonię z pracy :)
Witaj kochanie. Byli i ci od podłogi. Powiedzieli ze deski nie trzeba zdzierać tylko na kilka dni pożycza dwa osuszacze a w sobotę te newralgiczne miejsca przykleja- ze nawierca sie dziurki i wpuszcza klej montażowy. Sprawdza pod listwami czy jest miejsce na ruch deski czy sie dosunęła do ściany. Pisze ci co mówili, ja sie nie znam. Te dziurki sie potem zatyka i ich nie widać. Sa kilkumilimetrowe.
Dzis sie dowiedziałam ze taka znajoma z N która mam na Fb i czesto mi cos komentowała, w wieku 39 lat zmarła rano na zawał serca...straszne. Ma 3-letniego synka i dwoje nastoletnich dzieci, a w tym roku straciła ciąże w 7 miesiącu. Wczoraj jeszcze wrzuciła na Fb jakis post o zdrowym trybie zycia, nie wiedziała ze rano umrze. Jak sie tak człowiek skonfrontuje ze śmiercią to docenia wszystko na co narzekał do tej pory...
Ide kotku spac, znów sie najadłam truskawek az mnie żołądek boli z rozciągnięcia. Jutro rano jadę na badania okresowe- krew, mocz, rtg... Nie cierpię tego, zawsze sie stresuje. Pa słonko.
no witaj , co do podłogi to nie wiem co ci napisać , tylko zastanawia mnie dlaczego będą sprawdzać szczelinę pod listwami ściennymi jak powinni być pewni że ją zostawili , zostawia się ok 1 cm - no nic oni są fachowcami w tej dziedzinie nie ja , z tym osuszaniem to też jakaś lipa bo niby co będą to osuszać co jakiś czas i nawiercać podłogę i wpuszczać klej , coś nie tak zrobili a teraz ratują sytuację , zresztą zobaczysz jak to wyjdzie i jak to będzie wyglądać , mam nadzieję że dobrze , oby nie łatali tak do zakończenia okresu gwarancyjnego a potem to już nie będzie ich sprawa ,ale jak sama widzisz to nie problem w obliczu śmierci tej pani , to straszne a najgorsze że może to spotkać nas wszystkich w każdej chwili , kotek truskawek też pojadłem dziś w pracy całe mnóstwo i jutro pewnie też pojem , skarbek jakbyś na tych badaniach była tak po 8 to zadzwoń do mnie ok , pa lecę spać :)
Witaj jeszcze raz kotek. A wiesz ze na ta konferencje jadę z koleżanka z firmy obok, ta do której dzwoniliśmy z krk? ;)) fajnie, chcemy zostać na mieście na piwo we dwie:)) bedzie alibi na jakieś nasze wyjazdy. Zaraz ide sie kapac i spac. Z osuszaczem nie byli...,,
Witaj jeszcze raz kotek. A wiesz ze na ta konferencje jadę z koleżanka z firmy obok, ta do której dzwoniliśmy z krk? ;)) fajnie, chcemy zostać na mieście na piwo we dwie:)) bedzie alibi na jakieś nasze wyjazdy. Zaraz ide sie kapac i spac. Z osuszaczem nie byli...,,
to fajnie , porozmawiacie sobie spokojnie idę kotek spać , jutro zadzwonię pa
Tekst mojego młodego z wczoraj: mamo, narysuj mi gołą panią ;)))
no witaj , kotek to ma to po ojcu ja siedzę oglądam tv bo dużo się dzieje w polityce , dużo dymisji itp , szambo w końcu wybiło i myślę że na wszystkich cwaniaków przyjdzie kiedyś czas
No właśnie kotku miałam cie pytać o opinie- dla mnie jesteś ekspertem:) mimo ze polityka jest nudna to jak ty mi opowiadasz i komentujesz to wszystko wiem i wiem tez ze masz racje:)
Przyjdzie przyjdzie i mam nadzieje ze nie tylko tam wysoko ale na podwórku pewnej firmy gdzie istnieje mnóstwo fałszywych, żadnych władzy i pieniędzy ludzi
Kotku dzwonił ten szef sklepu z podłogami i mówił ze to nie jest tak ze od deszczu podłoga ma prawo sie odklejać, mowi ze go to niepokoi bo nigdy by takiej deski klientom nie polecali jakby sie takie cuda działy. Przyjedzie jutro, sprawdzi od czego to moze byc i bedzie wymyślał rozwiazanie. Mówił, zeby sie nie martwić bo na wszystko jest wyjście tylko trzeba znaleźć przyczynę i zrobić tak zeby w przyszłości sie nie powtarzało. To jest taki fajny facet, dawniej z nim dużo gadałam, pracował w straży granicznej i ma u nas znajomych.
I strasznie przypomina mi z wyglądu JJ, mógłby byc jego bratem. Jego wzrostu i postury i w takim samym wieku.
kotek podłoga została źle zrobiona tzn ułożona i szukanie teraz dziury w całym czyli że to przez wilgoć czy coś innego to bzdety , jest za ciasno zrobiona i tyle i przez to cię to nerwów kosztuje
Ja tez tak myśle bo nawet jakby deska spuchła od wilgoci to powinna miec gdzie sie przesunąć a nie wywalać w gore
a jeśli chodzi o politykę to fałszywcy wreszcie odkleili się od krzeseł , to tacy ludzie jak twoja przełożona i mój szwagier
Mam nadzór ze wszystko da sie naprawić, ale fakt, nerwy niepotrzebne
no właśnie kotek tak by było jakby deska miała by gdzie uciec a jak nie ma gdzie to pcha się do góry , to żadna nowość i nie trzeba być znawcą że by to wiedzieć
Ja wiem ze przy domu jest ciagle robota, ale naprawde dobija kiedy wychodzi fuszerka i przez to wszystko sie wali.
no mam nadzieję że to załatwi tak jako ich wina a nie jakimiś wierceniami itp , jak można wiercić i wpuszczać klej punktowo , po wierceniu powstają na spodzie zadry i one już spowodują że ta deska będzie się opierać na nich i co to za naprawianie punktowe jak byłą cała deska posmarowana klejem i się odkleiła to co teraz jak będzie punktowo to będzie trzymało , komu oni to wciskają - kotek te ich tłumaczenia nadają się do usterki
Pozostaje tylko chyba wierzyć ze ktoś tam ma więcej rozumu niż ci goście co twierdzili ze powinnam mierzyć wilgotność w domu....
kotek przy takiej dobrej desce i jej wysokiej cenie nie jest dopuszczalna fuszerka , fuszerką można uznać to że się kawałek tapety w rogu odklei to wtedy nic się nie dzieje ale jak podłogę wybrzusza to już jest poważna sprawa , no chyba ze ci powiedzą że w zimie jak włączysz centralne to ona zejdzie do wylewki :):):)to kompromitacja tej firmy i niech robią co chcą włącznie z położenie od nowa nowej deski , pomieszczenie po pomieszczeniu i na ich koszt , kotek to masz na całe życie a tapetę czy farbę możesz zmieniać kiedy chcesz
ja mieszam w domu 10 lat i nie mam pojęcia jaką mam wilgotność - co oni mówią
Okaże sie
Ja mam higrometr ale w terrarium
Kotek muszę kończyć
może ci doradzą żeby ci centralne przez cały rok chodziło bo to taki model podłogi to tak jak mi kotek gościu od drzwi powiedział że one owszem są zewnętrzne ale nie może na nie słońce świecić , ręce mi opadły ale byłem bezsilny , zrobili mi je raz w ramach gwarancji a problem został , dałem za nie 10 lat temu 2300 zł to był bardzo dużo a w sobotę będę je czyścił i ratował sam jak to nic nie da to je wymienię bi nie mogę na nie patrzyć no cóż ale słońce na nie świeci i to moja wina :)
no tak higrometr w terrarium , a wilgoć gdzie indziej :):) ok kotek do usłyszenia jutro pa
A w ogóle ręce opadają na wszystko. Dobra ide naprawde muszę.
pa
Widać najwygodniejsza w moim domu jest podłoga :) pa
I dlatego deska sie puszcza :)))
Najwilgotniejsza miało byc
Witaj. Na jutro powinno byc ok bo goście od elewacji przyjadą po swojej pracy czyli po południu - mam nadzieje. Jak chodzi o deski to ci powiem na miejscu, tak w skrócie to ściany nośne sa dość jeszcze wilgotne od dołu, prawdopodobnie nadal schodzi woda z budowy. Widziałam jak mierzyli wilgoć i nie ściemniają, w tych miejscach puściły deski, dylatacja pod listwami jest ok, jest miejscie jeszcze. Sąsiad pożyczył mi dwa swoje osuszacze i tydzień maja pochodzić, potem to bedą przyklejac tak jak juz było mówione. Pogoda i deszcz nie maja z tym nic wspólnego. Zrobią to w ramach gwarancji, choć prawdę mówiąc winny jest dom - jest świeży...niestety ale zeby nic sie nie działo to tak jak mówią starzy ludzie, dom musi poschnąc 2-3 lata.
no to ok , ja kotek jak sie położyłem o 18 to wstałem 15 min temu , jak zwykle jestem przemęczony ale przez noc przerzuciłem ok 25 ton
No wiem, spoko, odpoczywaj. Taka jeszcze ciekawostka o tej nudnej podłodze i w ramach mojego przechwalania sie domem- to w pokoju małego jest teraz 36% wilgotności a w papuziarni jest 46%. Dzieli je ściana która od pół metra w dol jest coraz bardziej mokra.
no nic jeszcze coś zjem i znów na "ćwiczenia " mięśni
no to nie wiem skąd takie różnice może izolacja jest coś źle zrobiona i ciągnie z ziemi , to może wietrz częściej no nie wiem
Jak chcesz to idz jeść. Rano im pózniej dasz cynka tym lepiej.
pa kotek spadam , zadzwonię rano co i jak ok , pa do jutra skarbek , jutro postaram się troszkę wilgoci osuszyć :)
Pa
kotek jestem , zjadłem golonkę ale czuję się połamany ,bolą mnie ręce , palce i kręgosłup szyjny że aż ciężko mi siedzieć , jakoś się jutro pozbieram ale to wyczerpujące dla organizmu , o dziwo nie bilą mnie nogi - jakiś się dziadek robię choć wiem że to po pracy , to dla organizmu duży wysiłek mimo iż jestem przyzwyczajony do pracy to dałem sobie teraz popalić
Jestem kotek. Ej do dziadka ci daleko choć przykro mi ze ciagle cierpisz bo cos cie boli i jesteś zmęczony. Ja odpukać od kilku tyg juz wrocilam do formy i nie śpię na jawie.
Wiedz ze dzis było cudownie, zmysłowo, jesteś wspaniały i jestem przy tobie szczęśliwa.
ja dziś też wróciłem do formy :):):)
ja też jakoś chciałem bliskości i nie jesteś za małą kotek :)
Trzeba sobie cześciej tygodniowe przerwy robić, to nawet bedziesz chciał sie całować ;))
no oczywiście że tak :):):):) jestem za
Wiem, juz po 7 latach nadchodzi kryzys związku i ci sie znidzilam!;)
Kotek dzis byłam z małym na basenie na lekcji i patrzyłam na niego z tarasu na górze, siedziałam na podłodze i jak wstawałam to tak pier....lnelam głowa o barierkę u góry ze był huk jakbym autem wjechała. Głowa mnie boli. Była okrągła i gładka wiec nie rozcielam.
no tak mi się znudziłaś że nawet zaczeliśmy się całować , a co do barierki to się trochę uśmiecham , ale dobrze że nic ci się nie stało , ja jak sama wiesz ciągle o coś sie obijam jak ostatnia sierota
Apropo auta to ściana zrobiona, nie ma śladu. Koszt 100 zł robocizna plus 99 zł materiał bo były tylko 15 kg
Śmiej sie...nie było tam ludzi bo pewnie bym zrobiła widowisko!
Samochód mi wezmą poniedziałek lub wtorek
Widziałam sie z sąsiadami i nic nie komentowali zeby cie widzieli to dobrze
kotek teraz dużo ludzi przychodzi do ciebie , nawet jakby mnie widzieli to będą myśleć że jakiś majster jestem bo wiek i moja aparycja na to wskazuje , a co do ceny to spoko tak myślałem i oby ci się już ten rezimar co ci został nie przydał
No oby sie nie przydał a "majster" tem sam raz w tygodniu hehe :))
Robie koktail truskawka-banan:)))
no to taki majster od hydrauliki , a truskawek to mam dość
Mhm tak- a i gospodyni zna sie na rurach :))))) i wylotach ;))))))
no nie zaprzeczam oj zna się i to dobrez
kochanie spadam , idę jeszcze coś zjeśc i poleżeć troszkę
Ok to idz. Pa. Dziękuję
kotek to ja dziękuję pa
witaj myszko , ja już doprowadziłem samochód do jakiegoś normalnego wyglądu czyli umyłem go , wypolerowałem , odkurzyłem i nasmarowałem jakimiś cudownymi pastami w środku - jeszcze grat pojeździ :):):) czuję się połamany ale chcę się rozruszać i idę sobie umyć ona w garażu , kotłowni i pralni tak aby nie tracić dnia na leżenie , zaglądnę tu ok 14 pa
kotek dlaczego nic nie piszesz , tęsknię za twoimi wpisami , chcę coś przeczytać a ty kotek nie masz 2 min żeby mi napisać że np coś robisz , jesz czy coś podobnego , nie lubię nie mieć z tobą kontaktu
kotek dlaczego nic nie piszesz , tęsknię za twoimi wpisami , chcę coś przeczytać a ty kotek nie masz 2 min żeby mi napisać że np coś robisz , jesz czy coś podobnego , nie lubię nie mieć z tobą kontaktu
Witaj. U mnie trwa koszenie trawy- Pan sie uczy i chyba padnie z "wysiłku" za chwile ;)
Ja tez cos tam sprzatam. Muszę skoczyć do Majstra po to cos na ślimaki.
Kotek jeśli sie uda ze moja mama pojedzie na kilka dni w góry to będę doglądać jej domu...hmmm;) zobaczymy.
No teraz właśnie siadłam i pisze kotek bo świnkom sprzątałam w klatce i sie zmęczyłam ;)
no wreszcei pani raczyła coś napisać ,na ślimaki są takie niebieskie granulki , są dobre kup sobie od razu dwa opakowania , kotek mogłaś poczekać z tym koszeniem trawy do poniedziałku bo jak zapowiadają upały to się trawy nie kosi aby była dłuższa bo mniej wysycha , u mnie już przy krawężnikach wyschła ale tak jest co roku , ja pomyłem te okna co ci mówiłem i teraz już do wieczora odpoczywam , pewnie jak zwykle pójdę się przespać no i jutro do pracy
Kosze bo na dzis wieczór zapowiadali burze lub na jutro, mam nadzieje ze bedzie bo susza mbie tez dobija
no oby coś popadało bo susza jak nic , podlewanie nic nie da szkoda wody
kotek schodzę z kompa i tak masz jakieś zajęcie to nie popiszemy wejdę o 21 pa
Kotek a jutro jak?? Cmentarz?? Ja chce sie spotkać na chwilkę, myśle ze dam rade.
no jasne że cmentarz , jak będziesz mogła to bądź , ja tam przyjadę a jak cię nie będzie to nie denerwuj się , będę tam ok 15.10
kotek i co u ciebie się dzieje , ja oglądam jakieś kabarety na polsacie a zaraz będę oglądał jakiś film , tak siedzę i odpoczywam dalej , jeszcze jeden dzzień wolnego bym chciał mieć żeby się zregenerować ale nie mam
kotek czy ty jestes tak zalatana czy masz gości że cię tu nie ma
Jestem kotek byłam z małym obejść ulice w mojej dzielnicy i z godzinę łaziłam
Nue wiedziałam ze az tak daleko pojde a telefonu nie brałam bo mam maleńkie kieszonki
Jest tu mnóstwo uliczek i bardzo malownicze domy, wielkie wille i piękne ogrody, jak człowiek jeździ ciagle jedna trasa to nawet nie wie
Teraz trawe podlewam tam gdzie sie nie da ustawić zraszacza
Wiesz ze trawa mi rośnie miedzy kamieniem pod tujami gdzie jest agrowloknina??!!!:/// i co ja mam z nią zrobić zeby drzewek nie zabić??
no jak co wyrwać , będzie rosnąć nawet w kostce bo wystarczy jak wiatr nawieje trochę piasku i już będzie rosnąć a pewnie jak siali trawę to dostało się tam kilka ziarenek i rośnie , to trezba plewić ręcznie
Czyli rozumiem ze pryskanie odpada
Sąsiadka z bali mówiła ze wczoraj na środku ulicy dwóch gości sie biło - początkowo myślała ze sie boksują dla zabawy a potem sie okazało ze walczą :) to ciekawe:)
Na tej uliczce mojej ;)
Dobra piosenka o pogrzebie ;)
no spryskaj i będzie po drzewkach , nie ma mowy o pryskaniu , tylko plewienie od czasu do czasu , są też takie żele do rabat gdzie jest dużo kwiatków i innych ozdobnych roślinek , żel działa tak że dotykasz nie pożądaną roślinkę lub chwasta i tylko to więdnie , koszt żelu to ok 30 zł , zobacz na necie , wpisz żel do chwastów
jaka piosenka o co ci chodzi
O matko kolejny specyfik, dzis kupiłam na ślimaki:) tylko zeby moj pies nie zeżarł
A nie oglądasz na Polsacie kabaretów ??
nie oglądam , teraz jestem na tvp1 , schodzę z kompa idę coś zjeść i spać pa
Ok kochanie to do jutra. Pa.
Kicia nic mi sie nie chce, w domu mam juz 26 stopni, przydałaby sie ta burza. Z mojego telefonu wynika ze bedzie jutro ok 13:00. Leżę se na łożku. Młody ma kolegę, od rana siedzieli w basenie raz u niego raz w domu.
no witaj , ja spałem ale mam w sypialni klimę i spało mi się jak na wczasach , troche podjadam , oglądam tv i nic więcej
Jestem słonko, dopiero zeszłam z ogrodu - matko ile przy domu jest roboty!!!!;) teraz zbierałam wszystkie szyszki z podjazdu i jest ładnie, ale cztery wiadra były.
Do tego było podlewanie plus opróżnianie basenika, mycie podłog przy wejściu bo sie naniosło, jeszcze mam pranie do wywieszenia.
Teraz w domu mam ukrop a na zewnątrz jest super. Wszystko poptwieralam zeby był przeciąg
Ta strona z 200 firmami ubrań to Answear.com kotek
no mieszkanie w domu wymaga ciągłej pracy bez względu na porę roku , szyszki sobie składaj i może gdzieś jako ozdobę wysypiesz np koło jakiegoś drzewka itp tk się robi i fajnie to wyhląda
A ja je wyrzuciłam :(( z drugiej strony na razie nie mam takiego miejsca zeby nimi ozdobić.
no jestem na tej stronce ale tak sobie przeglądam bo i tak nic sobie nie kupię , kotek daj sobie na polsat play - będą teraz chłopaki do wzięcia , proszę cię zobacz bo dawno nie oglądałaś a sąnowe gwiazdy
Kotku moj najdroższy, ale teraz pranie zbieram suche i mokre wieszam, potem muszę sobie do pracy wyprasować i isc sie kapac.
nie wyrzucaj kotek , ludzie kupują szyszki dla ozdoby , dają je na agro włókninę tak samo jak ty dałaś te kolorowe zręby
To kolejnych nie wyrzucę :(((
ok ale nie masz 2 ch minut
Jestem w kotłowni
teraz pokazywali chłopaka nagrywanego w miejscu gdzie na wyjeździe siedzimy na statku
To fajnie, naprawde nie mam czasu siadać przed tv, chce isc spac a zanim skoczę bedzie po 23
dobra kotek ja też schodzę idę coś zjeśc i spać , pa kochanie
Ok pa BCU
kotek zdjęcia z firmy to nie o których mówiłem , wejdź na stronę naszego miasta i tam są zdjęcia z tych obchodów i tam oni stają przed firmą i robią to o czym ci mówiłem , pogoda jest ok bo można pooddychać , ja teraz odpoczywam a ty na basenie , wejdę potem pa
No widziałam ;) szkoda tylko ze takich nikt na dywanik nie weźmie i nie postraszy, tak jak tych zwykłych ludzi. Żal.
Tak jestem na basenie i siedzę pod tą samą barierką co ostatnio:) muszę uważać zeby nie przywalić znowu.....
Śmiej się:)
nie ma się z czego śmiać ,jesteś taka sama pokraka jak twoja papuga :):):) ona też niby wszystko kontroluje a potrafi w sekundzie wpaść np za łóżko a co do zdjęcia to szkoda że ktoś go nie dodał na stronkę firmową , myślę że nawet celowo to zrobiona
Kotek no nabijaj sie dalej ;)
wyobraz sobie ze jak przyjechałam z basenu to zaraz darł sie przez siatkę młody sąsiad czy moze tu przyjść, potem spakował plecak - koszulki i spodenki i spierniczyl rodzicom bo on sie tu przeprowadza....dzwonili zebym go do domu nie wpuściła bo ich w ogóle nie słucha, juz nie maja siły do niego.
no to będziesz mieć spokój :):):) i odpoczynek
Wez...
kotek wejdę tu ok 21.30 nie moge pisać pa
kotek oglądam fajny film na tvn7 , oglądałem go już dawno temu ale to piękna choć tragiczna opowieść o miłości tytuł to " odwet"
miłość ponad wszystko - to główne przesłanie tego filmu i mimo iż jest on z 1990 r to jest on ponadczasowy
będę tu sprawdzał co jakiś czas bo jak zwykle cię kotku nie ma
Bo jestem sama i małego kapalam, teraz sprzatam dom, nieustanna robota.
Dobrze ze jest chłodnej choć w środku nadal mam bardzo ciepło i wietrzenie niewiele daje
Tego filmu nie znam ale miło mi ze jesteś taki romantyczny ;)
no nie ma lekko to porób sobie , tylko napisz że tu już nie wejdziesz
No teraz muszę znowu pranie wieszać, kuchenkę umyć a potem sie kapac.
no wiem ,wiem tak jest codziennie pa ,zadzwonię rano ale nie wcześniej niż o 8.30 dobranoc
Ok paaaaaaaa
Kicia a czemuś nie zadzwonił do mnie jeszcze przed moja praca?
:( Jak nigdy :(( zapomniałeś mnie?;( juz nie kochasz...??:(
kotek wybacz ale naprawdę się zatraciłem w godzinach , po przyjeździe byłem u cioci a potem szorowałem fugi w łazience i nawet myślałem o zadzwonieniu jak skończę bo myślałem że mam jeszcze czas a tu klapa było za późno , przepraszam ale tak było ,chciałem szybko to zrobić i dzwonić ale wyszło inaczej , kotek mam znów problem z moim gratem , jak jechałem do pracy to juz prawie przed moją firmą ok 300 metrów podczas lekkiego hamowania pękł mi kołnież tarczy hamulcowej , jakby to było na autostradzie to mógłbym nawet zginąć ale tu jechałem ok 20 na h i straty tylko są takie że trezba to wymienić na nowe choć jeszcze nie wiem co i jak bo samochód zawiózł mi gość od mojego mechanika na lawecie bo się jechać nie dało , ja się spóźniłem do pracy ale tylko ok 30 min , jutro się dowiem co i jak trezba zrobić , wiem że wymienię sobie to też z drugiej strony bo ten kołnierz pękł z prawej strony z przodu , no nic zawsze coś jest do myślenia , nie ma lekko - kotek spadam spać a jutro zadzwonię pa kochanie
kotek ani dobranoc nie napisałaś :( pa miłych snów
Przecież rozmawialiśmy przez telefon, potem nic juz sie u mnie nue działo. Zaraz ide spac. Dobranoc,
witaj kotek , ja zaraz będę mył okna , o oddaniu krwi byłem w domu ok 11 , spotkałem twoją miłość sprzed lat , też oddawał krew , nawet się przywitaliśmy ale nie chciało mi się z nim rozmawiać, słyszałem jego rozmowę z takim gościem z jego "półki " - ale oni są pyszni i zadufani w swoich osobach , jak się sobą zachwycają a szeczególnie swoimi tytułami zawodowymi - no wymiotować się chce jak jeden do drugiego mimo iź są kolegami zwracają sie stwiając przed imieniem swoją pozycję zawodową - co za kmioty , opowiem ci jutro jak się spotkamy , ale tam jest szambo
Ja juz wracam, trwało to 1,5 h. No to szkoda ze go spotkałeś, nie wiedziałam ze idzie oddać krew. A co do tytulowania sie to ci mówiłam ze nawet na imprezie tak gadali ale to jest podobnie jak na moich imprezach firmowych.
no to fajnie że wracasz i będziesz miećtrochę czasu dla siebie , ja teraz nacieram okna takim specjalnym środkiem aby wyglądały jak nowe - i tak właśnie jest ,co do tytułowania się przy innych to tylko świadczy o ich małostkowości i buractwie , w ten sposób chcą zaznaczyć , pokazać przy innych że są kimś - ze wsi wyjedziesz ale wieś z ciebie nie - to pasuje właśnie do takich ludzi jak oni , pa kotek wejddę tu ok 17
nie wiem czy wróciłaś , gdzie jesteś itp , idę spać i wejdę tu o 21
A ja zasnęłam po powrocie i spałam az do teraz, nic mi sie nie chce. Zablokowałam numery sąsiadów bo juz mam lęki ze tylko sie pojawię bedą dzwonic, zygac sie chce. To do pózniej. Pa,
no witaj , ja też się przespałem , zjadłem dwie golonki indycze , siedzę i oglądam tv , ciekawi mnie co ci powie twój jak wróci , na jutro wszystko ok , będę zmieniał te opony ok 8 rano czyli tak ok 8.30 już powinienem być na miejscu ,zadzwonię do ciebie ok 8,20 i ci powiem co i jak
Na razie to gadałam z nim ok 4 razy przez telefon i cisza, nic nie wspomniał, tez jestem ciekawa czy mi powie ze cie spotkał. Ale ile razu cie gdzieś tam mijał na ulicy to nigdy mi sie nie pochwalił.
no tak kotek ale na ulicy jak go mijałem to on zawsze szedł zamyślony , nie obecny a teraz się przywitał a mówił coś że oddawał krew
No właśnie nic nie mówił i juz jest w domu i cisza ale jeszcze moze cos powie
Czekaaaaaj, właśnie pokazuje małemu wieeeeeelki plaster na ręce- bohater
A teraz mały sie śmieje ze mam nie miała żył i nie mogła oddać, wpadł w szyderczy rekord
Ze mama czyli ja.....
Teraz gada ze był strajk
Ok powiedział teraz "nie wiem czy wiesz, ale przede mną w kolejce stał twój przyjaciel...twój przyjaciel podkreślam...". No i co?
"Nic, przywitałem sie z nim bo stał z s.Kos".
Myslakam ze nie wytrzymam i sie uśmiechnę ale ok :)
I tyle tematu o tobie, mówił to z uśmiechem takim "o ciekawe co ona na to"
no wiem że mama to ty kotek nie traktuj mnie jak deb......a , a co do nazewnictwa to właśnie tak do siebie się zwracali podkreślając swoją ważnośc , ja z tym sę....... gadałem takie głupoty że hej nawet z niego lałem bo jak wypełniał ankiete to nie siadł tam gdzie wszyscy tylko za stołem sę........ i mówił że to jest jego fotek , a ja mu na to przy wszystkich - no tak bo jak byś siadł na tych krzesłach co siada plebs to byś mógł zemdleć - robiłem sobie z niego jaja bo nie nawidzę takiego przerostu ego , co za idioci a on jeszcze miał plaster na ręce , no tak nosił go cały dzien żeby się nie wykrwawić :):):)
mogłąś się go zapytać - no i czy mój przyjaciel jest dalej męski czy coś podobnego , zresztą wyglądałem jak bandzior
E ja tam twojego tematu nie będę ciagnąć
będziesz jutro :):):)
wpisz sobie IMAV i tam jest relacja z akcji i tam się wypowiadam , pokaż mu to go zainteresuje , ciekawi mnie jego opinia
Dzis na tej konfer. była Kasia ta ruda- pisałyśmy do siebie zboczone smsy podczas i śmiałyśmy sie choć to wszystko było w małej grupie ludzi az wstyd hehe
Juyro o tym pogadamy ok
to nie możesz dziś zobaczyć to trwa 3 min
Po co ci jego opinia, on nigdy nie gada o tym jak kto wyglada, kim jest, zyje innymi sprawami. Trzeba by go było ciagnąć za język a to by było podejrzane.
Widziałam ale jemu nie będę pokazywać
no to ok , kotek schodzę bo zaraz jadę do pracy ok , pa mała do jutra :):):)
Ok pa
Witaj kotek:) fajnie było;) G mnie rozgrzał we śnie, to potem łatwo poszło ;))) żartuje oczywiście. Uwielbiam na ciebie patrzeć....
Kotek dzis jak wyjechałam z domu przed 11 to wrocilam po 15:00, musiałam objechać trzy punkty kontrolne z uwagi na nieobecność mamy i siostry, nakarmić jej żółwika itp. Teraz ugotowałam obiad - szkoda ze jutro sie nie spotkamy bo bym ci znów dała jeść : duszony por na mleku i maśle, smażone dramstkiki drobiowe i nowe ziemniaczki...
Słonko prosze cie posłuchaj do końca piosenki "kamień z napisem love" i pomysl o twoim młodym, ze to on śpiewa:)) bedziesz sie śmiał ;))
Tylko nie oglądaj od razu teledysku bo trochę zmienia znaczenie piosenki a mi sie z G strasznie kojarzy
kotek idę jeszcze raz spać , byłem po małą na dworcu teraz cos jeszcze zjem ( oj dobrą zupkę mi dałaś )i wejdę tak ok 21 , posłucham tej piosenki a potem skomentuję , to co dziś zrobiłaś do ejdzenia też bym spróbował pa
Sprawdzam kotek. Siedzę przed tv a w pokoju moj mały szaleje z kolega- zadzwoniłam sama po 19:00 zeby wpadł na słodkie babeczki. Zrobili dyskotekę i armagedon ale spoko. Maja fajne teksty np
- fajnie wygladasz w okularach
- wiem, tak juz mam...
a ja spałem jak niedźwiedź , zjdłem coś i zaraz jadę
To jeszcze tej piosenki posłuchaj
słuchałem kotku i teledysk z napisem love na kamienieniu widziałem
skarbek spadam z kompa ,strasznie mi sie nie chce iść ale co zrobić , a jutro nie odpocznę bo chwilę się prześpię a potem młody przychodzi ,pa kochanie śpij spokojnie i bez głupich snów :)
Kotek sąsiadka przyszła nie mogę pisac
Dobranoc kochanie
kotek znów nic nie napisałaś , jesteś nie reformowalna , przykro mi jak nie mam z tobą kontaktu , ja jak tylko wstanę to myślę aby tu wejść i zobaczyć co u ciebie , oj nie dobra jesteś , nie dobra , ja nie wiem kiedy tu wejdę pa
Prosze cie nie przesadzaj zwłaszcza kiedy sam mi mówisz dzien wczesniej, ze bedziesz spał do 16-17. Miałam tu wejść wiec wchodzę, jest dopiero po 15.
U mnie tyle ze sprzątałam cały dom a na 17:00 jadę do cyrku znaczy my tu troje plus sąsiedzi z dziećmi. Tak zeby zabić czas.
Poszłam spac po 24 a wstałam przed 11- nawet nie wiedziałam ze jest tak pozno, nie lubie tak długo spac bo potem czuje sie tragicznie, zmęczona, osłabiona, dzis tak mam. Nic mi sie nie chce.
Matko alem ciężka- od głowy do dpy
Ja zaraz spadam bo to jest od 17. Baw sie dobrze dzisiaj - gość jest jaki jest, trudno, to sie opij zeby go nie słuchac. I mam nadzieje ze nie bedzue pierniczyl kłamliwie na moj temat.
ten gośc dzwonił że przyjdzie ale prawdo podobnie sam bo jak mówił że jego "księżniczka " znów z nim nie rozmawia i nie wiadomo czy przyjdzie , nadawał na nią strasznie , to jest właśnie jego wielka "miłość " pa ty się też baw dobrze , może tu jeszcze wejdę jak on pójdzie ale nie wiem
On to jest psychiczny i oboje to wiemy, niech sie ożeni to bedzie gwóźdź do trumny. Z jego fochami wykończy każda kobietę, oczywiście twierdząc ze to ona jest księżniczka obrażalska- skoro sie do niego potrafi wcale nie odzywać to niezle powody musi jej dawać.
Ja zaraz ide sie kapac, byłam na zakupach w gemini.
Napisz mi co tam gadał za mądrości, mimo wezystko to ciekawy przypadek do omawiania;)
Ja ide spac, pa.
Witaj, ja wstałam, zjadłam zapiekanki zrobione z pieczonych bagietek i siedzę, jeszcze w piżamie. Nie wiem co potem będę robić, moze bedzue mięso z grilla na obiad sie pogoda okropna, strasznie wieje.
witaj wstałem 30 min temu , długo siedzieliśmy i wypiliśmy sami 3 flaszeczki , miałem korbe bo byłem zmęczony , on jednak przyszedł z księżniczką , było spoko , o tobie nie mówił nic nie chciałem go prowokować do takiej rozmowy , było dużo hałasu no bo wiesz tylko on ciągle miał coś do powiedzenia , idę coś teraz zjeść
To spoko. A ja zaraz jadę do Reala bo przyjedzie kuzynka na grilla.
kotek no pogoda jest dziwna ale przy domu jak słońce świeci to może posiedzisz , j idę się jescze położyć tak na godzinkę , zjadłem i nic mi się nie chce , wejdę potem pa
no witaj maleństwo , spałem jak dziecko ale pogoda temu służy , we wtorek kotek będzie fajnie bo nie będzie siatki a co to znaczy -że będziemy mieć dużo czasu
kotek i znów jutro do pracy , wolne szybko mija , teraz coś tam będę oglądał , coś tam jadł i tyle co u mnie się dzieje
Sorki u mnie nagle zrobiła sie impreza - byka kuzynka a nagle zadzwoniła taka dalsza kuzynka czy jestem w domu bo wpada z mężem i córeczka- no to ja rura drugi raz do Reala po żarcie i siedzielismy do teraz.
A co do wtorku to o 18:00 mam zebranie w szkole i myśle ze zejdzie z godzinę ale spoko ze nie bedzue siatki. Moze sie dużo nie spóźnię a moze wcale.
co do wtorku to spoko możesz być na 20 nic się nie stanie
No jakoś to bedzie.
Żygam na myśl o jutrze, robota, cos strasznego.
pomyśl że jeszcze tylko ok 12 lat , zleci
Nie chodzi o długość lat tylko o atmosferę
no wiem kotek ale to zawsze jakieś pocieszenie
Ja zaraz spadam kapac sie i spac
Sorki ale muszę, pogadamy jutro. Dobranoc.
pa kicia
kotek idę się położyć ,dzwonili koledzy z mistrzostw i zaśpiewali mi nawaleni jak bąki - ........ ( moje imię ) naszym przyjacielem jest itd ,darli sie jak szaleni , fajnie :( szkoda że nie jestem z nimi ale cóż tak też jest ,jeszcze pojadę , pa kotek
no co tam myszko u ciebie słychać
Ja dopiero wrocilam, byłam u cioci w N. Jestem zmęczona.
To fajnie ze ci śpiewali i wiem ze żałujesz ze cie tam nie ma, takie zycie.
no żałuję ale takie życie , kotek to zajmij sie teraz małym i sobą ok
No wyjsvia nie mam, muszę go kłaść spac - piłeczka
Paaaaaa sory naprawde
ok pa
Będę o czasie bo juz sie skończyło. Pa
ok
dzięki kotek za fajny wieczór , idź spać ja jeszcze posiedzę i coś zjem pa
Kotek nie dziękuj:) zapłać ;)))))) hihi żartuje
Ide spac. Przygotowałam młodemu galową koszulę na jutro, nagram go kamera.
Ide kicia paaaaaa
To do jutra kotek. Wiesz ze moj młody jak zasnął po 18;00 tak potem go tylko przebrałam i śpi dalej? Jak zrobi pobudkę w nocy to ja dziękuję;) bedzie spał ok 13-14 godzin.
Ok ja ide spac choć jak zwykle popołudniu padam bez powodu a w nocy bym hulala. Paaaaaa
Witaj kitek. Wchodzę dzis ma dyżurkę a twój młody gada do dwóch kolegów : "mowię ci, jakie zaje....ste mieszkanie, 50 metrów, a jak odje...ne, nie to co moje, mogłem to kupic...."
Koteeeeeeek
Czy muszę komentować????;)
Ide spac. Jutro ta impreza ale uwierz ze wolałabym przyjechać i spac.
ok skarbek pa , napisz coś z imprezy
już chyba wiesz o zamachach w wielu rejonach świata no cóż tak jest , ja idę teraz się przespać przed nocką , wejdę tu ok 21 , ten piesek co koło mnie mieszka chyba popędził też na tą imprezę bo się strasznie spieszył , pewnie stary jest to trzeba trochę pobłaznować pa
No wiem, czytałam na necie. My na razue siedzimy, ja nie pije bo jestem samochodem i najchętniej to bym w domu siedziała, nie chce byc od kogoś zależna. Pieski oczywiście juz sa:))
Siedzą przy ważnym stole i skomlą
położyłem się i nie mogłem zasnąć , piesek przyjechał chyba do domu bo wydaje mi się że rechocze na tarasie , polizali tyłeczki i do domu ale misja spełniona , to szkoda że jesteś samochodem , powinnaś posiedzieć z tymi co lubisz , napić się i pojechać do domu taksówką
Spoko ja tam nie żałuje ze nie pije przynajmniej poobserwuje sobie, niektórzy juz sa miękcy, pieski poszły.
Jest tylko jeden z elity narąbany i meczy dziewczyny - ten którego imię jest na taka literę jak moje a nazwisko na S
no to ok , napisz czy zadzwonić do ciebie jak będę jechał do pracy ok 22.10
kotek ja schodzę nie mogę czekać , nie wiem czy zadzwonić :( pa baw się dobrze
Zadzwoń
Witaj. Ja wrocilam po 1:00, z Kaska powiedziałam ze dwie godziny a potem ona została bo czekała na tego którego miała zabrać. Teraz oczywiście sprzątanie, w domu syf, czyli niekończąca sie historia.
witaj , ja spałem do 14 , nocka minęła mi fajnie , wesoło - uśmialiśmy się z dziewczynami , jak zwykle teksty o sexie non stop - fajnie bo tak szybciej czas leci a robotę i tak trezba zrobić , zaraz idę na działkę bo tam "super" teściowa robi imieniny , piesek już poleciał z godzinę temu , ja czekam na deszcz to może to towarzystwo przegoni , nie będę tam siedział bo mi się nie chce słuchać tych mądrości , nawet nie miałem iść i wywiązała się z tego powodu kłótnia z nią , mówiła że olewam jej matkę itp , ja jej powiedziałem że nie mam do tych ludzi co tam są szacunku i że dla mnie to szmaty - idę jak to się mówi od oka to tak samo jak się idzie do kogoś na wesele z małżonkiem i tworzy się dla publiczności piękne małżeństwo - nie lubie tak ale nieraz sytuacja mnie do tego zmusza że zaciskam zęby i się nie odzywam choć to wbrew moim zasadom
No takie zycie, innego nie bedziemy miec. Nie mogę pisac.
no jestem , wysłuchałem mądrości płynących z ust "pieska" i o tym jaki ma fajny brzuch , oczywiście był ten niesamowity rechot przy tym tak jakby był z tego dumny , nawet mówił że jak będzie chciał schudnąć to pójdzie tam do pracy gdzie ja - powiedziałem mu że po dwóch nockach by się nie podniósł przez dwa tygodnie z wyra bo ma zero kondycji - jak zwykle zarechotał i był fajny - co z niego się zrobiło , był takim fajnym chłopakiem , kotek ja wejdę tu ok 19 pa
kotek napisz coś , co robisz i dlaczego nie możesz pisać , masz gości czy co
JesCze robie w ogródku będę po 21
ok kotek ale po 21 napiszesz że teraz będziesz kąpać małego czy coś podobnego ale nic takie życie , wiem tylko że np w wekendy mam ciebie mało , nic nie piszesz a na wieczór też jesteś zajęta , napisz choć czy się wytańczyłaś , pojadłaś czy była jakaś wpadka
ja jestem
A teraz jeszcze jestem w gemini w Tesco :///
No tego sklepu nie planowałam a musiałam jechać jako kierowca bo on sie napił piwa. Na imprezie cos tańczyłam ale ze musiałam uciekać przed tym oddającym honory który był pijany i obleśny i takie robił figury ze wszyscy lali z niego, to jeszcze mniej chciało mi sie wychodzić na parkiet bo on tam ciagle był.
Suczka była olewana przez wszystkich i chyba to zauważyła ze teraz ma inny status - gorszy, nikt nie chcual z nią siedzieć ani gadać. Ja siedziałam z moja imienniczka blond która tez nie pila i obserwowalysmy sobie wszyskich i śmiałyśmy sie.
Dobrze ze kaska przyjechała bo jak A poszła to chyba bym wyszła od razu a tak to jeszcze z nią pogadałam a resztę olałam
Ogólnie nuda dla mnie i byłam tam tylko z grzeczności
a twoja koleżanka co przyjechała po solenizanta jak tam
A dzis przeżywałam kilka razy ataki sąsiadów - ale to nie do odpisania tylko do opowiedzenia. Juyro niedziela- bedzue to samo.....
Z kimś tam sie spotyka a ten jej dawny burak wyjechał do Francji nie dając jej znac i ona juz sie chyba z niego wyleczyła
Kotek ide do auta
A i oczywiście MM był boski
Jeszcze bardziej schudł i zdziadział, chyba był nie do końca ogolony a leżał na babach jak zwykle, mnie omijał - ze wzajemnością
na pewno boski i pewnie jakieś laski przytulał , no a ona jak zwykle nie ma szczęścia do facetów , ile ona już ich miała
dobra schodzę z kompa bo wiem że jesteś zalatana pa
No niestety nie siedzę, pisze idąc, nie moja wina, pa.
Hej kitek. Ściągnęli mnie do pracy bo jednej kobiety brakło;) bedzie wolne;)
witaj kotek , wstałem pól godz temu , chodzę jak małe dziecko ale jakoś dojdę do siebie , zjem coś i tu zaglądnę , z tym wolnm to masz fajnie
młody dzwonił że planuje gdzieś jechać na wczasy ze swoją i tam się oświadczyć , teraz siedzę i oglądam coś w tv
????????????????
Jestem, robiłam żółwiom wybieg w ogrodzie....
Kupiłam 16 takich płotków po 2,50 i wbijałam młotkiem..mam odcisk na dłoni bo nue chciały wchodzić, pełno kamieni pod ziemia, masakra. Było słońce a teraz jest zimno i żółwie muszę zabrać ale wybieg jest trwały.
A młody pewnie ma dobry dzien i przypływ uczuć a jutro bedzue mówił co innego. Powodzenia. Jej...
z młodym to jest tak jak z pogodą , idę pić kawę i jeść ciastko
Ok. No tak;) dzis na przykład było blisko burzy ;)
u niego jest częściej burza niż świeci słońce ale robi atmosferę jakby ciągle świeciło słońce
No coz. Przynajmniej mozna sie dowartościować, ze mimo rożnych własnych wad nie jest się NIM ;)
Moze juz nie pada to nie dokończyć agrowloknina pod klonem
Ty chyba tez lubić robić remonty itp w niedzielę ;)
Skarbie ide- przedtem zmoklam i mi zimno, ubiorę jaką kapotę i będę konczyc.
ok idź , ja w niedzielę też robię wszystko , u mnie nie pada pa , wejdźok 19 lub o 21 pa
ja teraz oglądam mecz w siatkę z iranem
A ja siedzę, ręka mnie boli od młotka.
Aaaaale nie mam siły, leżę, oczami sie zamykają
no to trzeba ją poćwiczyć :)
No. We wtorek.
we wtorek to poćwiczysz biodra , mięśnie brzucha i ramion
Błagam nie strasz mnie...;) kotek będę po 21 ok?
ok ja i tak smażę mięsko
Jestem, spac mi sie chce. Wczoraj siedziałam do 2:00 myśląc ze pospie, a telefon mnie obudził po 8:00
No gdzie jesteś??? Czekam jeszcze
no jestem , oglądałem piękne zwycięstwo - nasi górą
Nade mną zaraz zwycięży Pan Sen...
ja tak czekam codziennie to po pierwsze a po drugie to ok idź spać
Tez jesteś codziennie zmęczony, z reszta spoko widzę ze bedziemy sie przekomarzać kto jest gorszy. Pa.
A dodając trzecie, to niestety nie ide spac choć ledwo chodzę, tylko muszę jeszcze wszystko na jutro przygotować, ogarnąć dom bo pan nasra i zostawia, zreszta po co ja to gadam, i tak jest zle i przesadzam. Pa
nie pisałem ci to po to aby pokazać kto jest gorszy tylko napisałem o faktach , a że jestem zmęczony to i tak tu ciągle jestem pa , tuy codziennie o tej godzinie nie masz czasu albo sprzątasz albo sie kąpiesz itd - to nie złośliwości tylko fakty dlatego zdziwiło mnie to że tak strasznie piszesz no gdzie jesteś , pa
ps. teraz jesteś zmęczona i nie masz czasu a jutro mi napiszesz że siedziałaś do np 3 - spoko
Nigdy nie siedzę gdy wstaje o 6;00 i nawet nie gadaj głupot ok? Tak, o tej potrze właśnie zawsze jestem zajęta, ale nie będę wymieniać jakie mam obowiązki bo to bez sensu.
A pytałam gdzie jesteś właśnie dlatego, ze jeśli mieliśmy byc o 21, to ja wiem ze czekając na ciebie pół godziny będę musiała ci napisać dokładnie to, co mi zarzucasz- ze ide spac albo sie kapac, trudno, ja czasu nie rozciągnę i 21:00 nie bedzie trwała przez godzinę.
Witaj. U mnie jest młoda siostry a teraz poszli do sąsiada i demolują mu podwórko ;) kurde, oni pytali czy nie boje sie do Grecji lecieć jakby kraj splajtował, ze mogą lotniska zamknąć.. Mam nadzieje ze przesadzają. No i mam nadzieje ze młody nie bedzue chory- spędza mi to sen z powiek ://
no witaj , to fakt że grecja jest u skraju upadłości finansowej ale dla turystów jest spoko tylko że jest trudny dostęp do bankomatów , weź gotówkę bo z tym mogą być problemy , no mogą być demonstracje ale w hoteli to nie dotyczy ,nie martw się , ja jestem w gorszej sytuacji bo wiesz gdzie jadę ,choć mam to gdzieś , najważniejsze aby młody teraz nie przechodził tej choroby bo to wtedy będzie problem le bądź dobrej myśli , moja małą teraz wraca z ostatniego egzaminy którego zaliczyła na 5 choć najbardziej się go bała , no cóż ma jedną poprawkę i szkoda bo by już miała wszytko z głowy ale połowa klasy ma tą poprawkę , ja ojadłęm i siedzę
A ja siedzę przed domem o czekam na siostrę a oni szaleją
No staram sie byc dobrej mysli z ta ospa, jeszcze sa 2 tyg niecałe to albo mu sie zacznie wczesniej i w 6 dni przejdzie albo wcale - oby....Ta mała zachorowała w czwartek, ponoć zaraza sie 2-3 lub 1-2 dni przed wysypką, a była tu 4 dni przed objawami. To oby jeszcze nie zarażała....:(((
kotek byłem po małą na dworcu , napisałem ci to i tego nie widzę sorki
a co do grecji to zadyma będzie w atenach a ty się nie martw , turyści to dla nich ratunek
No. Ok ja niestety nie mogę pisac, jestem sama i dopiero położyłam małego spac, muszę sie kapac, rozwiesić pranie i wyprasować na jutro. Przykro mi. Dobranoc.
pa
I co kotek? Wiadomo cokolwiek? Jakbyś tylko był na miejscu i nie było piłki to dzwon od razu ok?
no czekam aż do teraz i nie mam żadnych wiadomości , może nie ma i było by dobrze ale zadzwonię ci do 19.40 jakby nie było jak będzie to nie będę dzwonił ok i wtedy przyjedź na 20.50 pa
Ok
Dziękuję kochanie.
kotek , mimo twojego lenistwa :):):):)było fajnie pa kotku śpij spokojnie pa
Kotek jestem w N na grządkach ;)
no witaj , tylko się nie najedz tej zieleniny jak gąsienica bo żołądek będzie cię bolał , ja byłem w sklepie z roślinkami , kupiłem czarną i niebieską trawę ,jakieś tam skalniakowe i jutro już bęęe zaczynał tworzyć ogród japoński , no wycinek takiego ogrodu , ta trawę posadzę w plastrach drzewa ze śliwki które będą obtoczone białym kamieniem , no nie wiem coś mnie nosi , wejdę ok 21
Jeszcze jestem w N bo tata ustawia młodemu wysokość siodła w rowerku
ok to będę tu zaglądał co jakiś czas czy już wróciłaś a jak kotek będziesz zalatana to tylko to napisz ok
Jeszcze zem nie wyjechała .....
to kotek ok , jak przyjedziesz to zajmij się swoimi sprawami , tylko napisz że tu już nie wejdziesz ok
Teraz przyjechałam i jestem sama- młody w wannie, wyrżnął na rowerze i ma brodę spuchnięta, spoko
Fajnie bo wzięłam rower cioci i z małym pojezdzilam po wsi tak ze sie wyszalal. Kotek ide bo on juz sie tam topi. No tak zeszło. Deski mi przykleili a w piątek popołudniu dokończą kosmetykę
Paaaaa
pa
Czemu nie zadzwoniłeś rano???
Mógłbyś choć napisać o co chodzi, rano nie dzwonisz tylko 19:10 jakbyś nie wiedział ze jestem w pracy. Co ja mam sobie pomysleć???
Napisz mi czy jutro bedziesz i o której, myślałam ze to ustalimy dzisiaj ale na marne czekałam na telefon do 11:30, myślałam ze moze nie jesteś sam i nie możesz dzwonic i napiszesz na necie, no ale nawet cie tu nie było.
Ja tu jeszcze czekam, jeśli w ogóle wejdziesz, bo nie wiem nic od ciebie na temat jutra. Jeśli sie do mnie wybierasz to jak zwykle mi byłoby łatwiej po 8:30 bo nie mam powodu zeby wstawać wczesniej mając wolne, a on by widział ze wstaje.
Spoko. Fajnie ze cos wiem.
Nawet nie wiem o której wstać.
kotek jestem
kotek sorki , zakręciłem się i dopiero jak dzwoniłem do ciebie z pracy to wtedy uświadomiłem sobie że jesteśw pracy ,nie wiem jak to się stało , rano byłem sam i mogłem bez problemu zadzwonić ale nie wiem czemu myślałem że jesteś w pracy , może mnie to zmyliło że jutro się spotykamy ,no nie wiem , ja jutro będę tak ok 8.30 czyli tak jak chcesz
No, spoko. Pa.
kotek nie denerwuj się tak ,zdarzyło się , nie wiem jak ale się zdarzyło
to pa
Dobrze, ze mi sie nie zdarzyło, bo by była jazda.
.
Witaj kotku. Dziękuję za dzisiaj. Naprawdę ślicznie pachniesz...tęsknię...Posłuchaj piosenki Grzeszczak "karuzela".
BCU.
Ide skarbie spac.
pa kotek jutro posłucham :)
Witaj kotek. U mnie był ten gość od podłóg ale jeszcze musi przyjechać ze szlifierka w pon zeby zrobić poprawki...
A w domu mam problem z szambem, tj wczoraj wieczorem sie okazało ze jest pełne, firma nie chce przyjechać bo maja inne plany na weekend, a u mie nie idzie nawet zmywarki wyłączyć, ani pralki, nie mówiąc o kąpaniu sie...masakra...
A dodatkowo gość od podłogi m troje chorych dzieci i zonę- pytam co im jest, a on ze od dwóch dni wymiotują i maja biegunkę...i on po domach jeździ bez ostrzeżenia....wiesz co, mam dość istniejących deb..li
No super- rano chodziłam w takiej bluzie z Egiptu co sie kupuje jadąc na pustynie. Bo gorąco jest. A teraz dostałam smsa od gościa od podłóg:
"A tak na marginesie to super pani wygladała w tym hinduskim stroju:) pozdrawiam"
Czy wszyscy musza do mnie zarywać!!!??;)))
No i komu sie nie chce pisac?....
Spoko.
Kotek ja teraz jadę na zakupy gdzieś moze Real, majster, moze gemini. Napisz czy ty sie wybierasz
kotek witaj , ja ci mówiłem że będę na necie dopiero późnym popołudniem bo będę pracował w ogrodzie , no nie miałem jak wchodzić do domu i włączać kąpa bo byłem ubrudzony , robiłem od 9 rano do 15.30 , opaliłem ciało i jestem przytyrany , zrobiłem sobie piękny skalniak japoński , z trawami , plastrami drzew w których rosną roślinki itp - no dużo pracy było ,z ym szamben masz nie za fajnie i przydała by się jakaś czujka aby ci sygnalizowała że już jest prawie napełnione a co do smsa to spoko - obcy facet i takie wyznania
ja nigdzie nie jadę idę sie przespać bo potem na noc do pracy :( wejdę tu ok 19 pa kitek
Z szambem okazało sie ze za wczesny alarm- to wanna sie zatkala włosami a w szambie jest z metr do pełna tak ze spoko. Ja jadę pa.
ja kotek już jestem na nogach , podlałem wszystkie iglaki , zjadłem kilka kanapek a teraz jem czekoladę kokosową - będę oglądał mecz w siatkę
no co kotek nakupiłaś
Jestem choć jeszcze trawe podlewam i ogarniam trochę porządki. Kupiłam kosmetyki i leki na wczasy plus rożne chemikalia do domu.
to spoko kotku , podlewaj ja skarbek się pomału zbieram , spij słodko maleństwo pa
Ok pa
witaj kotek , dopiero wstałem - no prawie jeszcze śpię - zaraz idę coś zjeść , ty masz duże podwórko to byś mogła sobie postawić gdzieś taki mały basen dla małego , miałby niezłą frajdę , u mnie nic ciekawego , będę tu zaglądał
Witaj
No basen to on juz ma dawno i dzis cały czas w nim siedzi, ja tez siedziałam;) a teraz sie opalam:)
Po 17:00 jadę do starych znajomych na grilla, nie chce mi sie no ale pojadę z grzeczności bo byłam u nich kilka lat temu ostatnio.
właśnie mi młody siedząc w basenie sprzedał tekst:
-mamo a kogo bardziej kochasz, tatę czy mnie?
-ciebie ;)
-to czemu sie z takim facetem ozenilas? Bo wszystko co robi, to cie wqwia...
Hahaha;))
no kotek tekst dobry ale nie rób ze swojego męża przy małym sieroty , no pogoda tylko taka żeby leżeć w basenie , ja siedzę na tarasie i nic mi się nie chce
Bohatera trudno zrobić. Dzis wzięłam sie za szpachlowanie dziur w ścianie po odrywaniu listwy i przy okazji w garażu przy napędzie, tak sobie pomyslałam ze cholera jemu by to nawet na myśl nie przyszło, a trzeba było to naprawić i kawałek ściany pomalować przed położeniem silikonu. Smutne, straszne. Za dużo mam na głowie jako kobieta. A ze mały to widzi i moją bezsilność i złość to trudno- na co dzien jest tego dużo i nie da sie udawać ze jest inaczej.
Ide sie kapac
nie można być geniuszem w każdej dziedzinie ale fakt że nie trezba nim być aby dbać np o dom
ok kąp się i napisz coś z wizyty od znajomych tak ok 19
No siedzę, zjadłam kiełbasę, jest duszno, masa ludzi i dużo dzieci. Pocieszenie- wszystkie koleżanki sie roztyly mocno a ja nie ;))
witaj , ja się przespałem , oglądam tv , a co do tycia toi ty masz dużo sexu a one nie :):)
No powiem ci ze w szoku jestem- wszystkie stare grube ciotki z wielkimi walkami na brzuchu, a wiek max 35. Strasznie sie zaniedbały.
No coz ich sprawa, fakt ze żadna juz komplementu od obcego faceta (jak jaaaaaaa;))) nie usłyszy ;))))
a co do mnie to moi koledzy też już są łysi , otyli lub zasuszeni , bez werwy i kondycji
ja uważam że w wieku 35 lat kobieta jest u szczytu formy i powina być jak gepard a nie jak słonica , jedzą dużo i fałdy rosną
No wodze co tu sie dzieje - jedzą placki z kiełbasa;) masakra
Z tym ze ty na przykład możesz tak jeść i jest ok, masz szczęście, ja sie muszę pilnować jednak.
A teraz rozmawiają o dietach...haha
to fakt że mogę dużo jeśc ale też mam dużo ruchu , co za problem zapisać się na fitnes , czy pobiegać albo pojeździć na rowerze , od gadania sylwetka się nie zrobi
No ja nie wiem od czego to zależy, jest tu tez 3 kolegów i wszyscy przytyci a maja domy i prace fizyczne. Jedna najgrubsza dziewczyna cały czas je placki, buzia jej sie nie zamyka...
szwagier też ma dom i jak wygląda a i zęby też dają dużo do myślenia jak ktoś nie dba o siebie to tak jest , idę podlać iglaki wejdę za 20 min
No ja tez będę lac wodę jak wrócę, zachciało sie chałupy to sie ma robote ;)
podlałem kotek ale jeśli chodzi o trawę to nic nie da , trzeba by lać całą noc żeby to nawodnić a jutro i tak słońce ją spiecze
Ok kotek ja sie zbieram, dzis nie popiszemy, lecę, paaaaaaaaa
ok pa kicia
Kotek u mbie jest młoda wiec teraz jakbyś był to nie popiszemy
A teraz jadę do gemini
ok kotek to zaglądnę ok 21 a ja właśnie z gemini wróciłem :) nawet nie wiedziałem że tam będę ale jadąc po roślinki mała chciała tam wstąpić , a jutro ok ok 2 lat nie odwiedzę statku :(:(:(
Kotku tez mi przykro ale tak musi byc, to miał byc czwartek, nie byłoby problemu, ale jadąc jutro widzielibyśmy sie tylko potem sekundę w sobotę na mieście. Tak bedzie lepiej. Cos za cos- zeby kiedyś jechać bez stresu. Zeby zachować dzien urlopu na kolejny wyjazd..ja dawno nie mam nagrodowych skarbie, muszę sie pilnować.
wiem że tak musi być i wiem że pewnych spraw nie da się ułożyć na 100 procent , następnym razem sobie odbijemy a i już będzie chłodniej
pojadłem dużo pieczonych żeberek ale jeszcze na potem mam
Ja wychodzę z galerii
ok kotek , to masz jakieś wielkie zakupy , w domu zajmij się sobą i małym , pewnie masz dużo zajęć , jutro zadzwonię do ciebie po 15 , ja jadę rano z kolegą o 6.15 samochodem , zaglądnę tu jeszcze
No wrocilam a jeszcze przede mną podlewanie trawy:/ mały sie kapie. Masakra kitek, w mieszkaniu to ja nie miałam NIC do roboty...
Deszcz pada???
u mnie nie pada , a co do mieszkania to fakt że pracy było o wiele mniej
Hura!!!!!!!;)))
U mnie pada i mam nadzieje ze chwile to potrwa
Ok kotek ide bo nie wyrobie.
Przepraszam za Kraków..ten wtorek to wezystko zepsuł...nadrobimy...kocham cie...
jasne że nadrobimy i nie przepraszaj to ja zmieniłem termin , pa kochanie u mnie teraz zaczyna padać oby tak było z 3 h pa
Witaj, u mnie ok wezystko tak ze będę.
u mnie też wszystko ok też będę pa
Hej kotku i jak żeberka, dobre??;) zjadłabym....
Kurde powiem ci hit. Wchodzę teraz na fb a tam w propozycjach do znajomych pokazuje mi sie ten gość od podłogi!!!! To program sam proponuje jeśli mamy wspólnych znajomych, my mamy pewnie sąsiada od budowy. Aaaaaaaaaaaaaa on mnie prześladuje!!!! Zaproszenia jeszcze nie wysłał....
kotek wykąpałem się , zjadłem te żeberka i siedzę jeszcze chwilkę a ten od podłogi niech suę zajmie podłogami
A ja ide skarbie spac, dziękuję za spotkanie, myślę o Tobie. Zawsze. Pa
A ja ide skarbie spac, dziękuję za spotkanie, myślę o Tobie. Zawsze. Pa
to ja też idę pa lotek
Witaj kotku, ja wzięłam sie juz za pakowanie walizek zeby miec duza cześć z głowy, a jeszcze sporo ubrań jest w praniu. Zrobiło sie na zewnątrz parno i długo bedzie schło. Poza tym robie golonki i dramstkiki w piecu , myśle ze cos do piątku zostanie ;)
no witaj , a ja spałem i fajnie że jakiś deszczyk pada i się troszkę oziębiło , coś tam zjadłem ja się jeszcze nie pakuję nawet o tym nie myślę przyjdzie czas to wrzucę do walizki prę rzeczy i jadę
No widzisz, a ja muszę miec zawsze listę co zabrać zeby niczego nie zapomnieć. A ze muszę myślec za troje to juz inna rzecz. Jak z tym tynkiem w pokoju. Pan tylko wrzuci tonę książek i mi na deskę koszule do prasowania i jedzie.....spoko ma...
W tym roku niczego nie prasuje. Dpa, biorę zelazko...
kotek nie wiedziałem że od razu odpiszesz i poszedłem zrobić sobie kromeczki z pomidorami i do tego serek wiejski , oj dobre a co do pakowania to masz faktycznie dużo do myślenia i nie zazdroszczę ci
No jest jak jest, do tego zabezpieczyć dom tzn zwierzaki i zeby ktoś je karmił, a naprawde kupa roboty co roku. Kotek teraz znowuz ja nie mogę pisac bo mały w wannie a ja wieszam pranie
no kotek fajnie że pada ale oby na tym się skończyło i tu grzmi coraz bliżej
no to spoko , napisz pa i będzie ok
No teraz walnęło rowno
To juz nie czekaj ok? Paaaaaaaaa
no pa
witaj kotek , po pracy robiłem przy samochodzie ,przy takiej obejmie do baku paliwa , potem się ostrzygłem i wykąpałem , przed chwilą coś tam zjadłem i smażę sobie dwie ćwiartki z kurczaka na potem ,na jutro wszystko ok , myślę że tak jak ostatnio ok 8,30 to sobie część spraw rano pozałatwiam , napisz co u ciebie jak już odpoczniesz i wejdź jak dasz radę ok 21
Ok kotku jutro sie spotkamy. Na razie u mnie tez ok. Muszę cos zjeść bo ciężki dzien był.
kotek rozmroź mi dwa kawałki tego torcika to sobie jutro zjem ok
Ok:) jak nie zapomnę ;))
kotek to teraz już wyciąg i normalnie połóż w lodówce ok , ja siedzę i oglądam coś w tv
Ok juz wyjęłam do lodówki
kotek bo nie wiem czy ty już możesz pisać czy jesteś jeszcze czymś zajęta
Ja tez siedzę, zjadłam smażone wieprzowe serce i nerki:) jak mnie przejedzie w wc to....
Chwile mogę. Małego jeszcze nie ma. Odpoczywam.
tylko proszę cię nigdy mi tego nie dawaj do jedzenia ok
Przecież ci nie wcisnę na sile:) ja takie lubie :))
no wiem że lubisz każdy ma jakieś smaki a co tam w pracy
Owoce morza wyglądają i pachną gorzej a lubisz.
Dużo roboty przed urlopem.
kotek no nie wiem czy nerki są lepsze od owoców morza ,no proszę cię , zresztą chyba nigdy ich nie jadłem bo mi się wydaje że dają moczem , no serce to co innego z cebulką to jest spoko
A w domu nie mowię - jeszcze mi Pan oświadczył ze na cały dzien w sobotę idzie do roboty....dostał zjeeeee...bę. Ze wszystkim jestem sama. Ale na mieście i tak będę bo muszę kupic jedzenie dla zwierzaków i isc do fryzjera, a u mnie w domu bedzie tata wiec z małym nie będę jeździć.
no ale ty już jesteś wolna od pracy , ja jeszcze idę trzy razy
Trochę dają moczem jak sie smaży :)) ale czego ja juz w ustach (z moczem) nie miałam :)))))
no ja na szczęście nie
Oczywiście ze nie:) ale dystrybutor jest i "od tego";))
No i gdzieś Ty polazł?
kotek schodzę , idę dojeść moje ćwiartki i idę spać ty też pewnie chcesz się położyć ok pa do jutra
Ok. To do jutra kicia. Pa
pa kochanie :)
Kocham cie
witaj misiu , ja jeszcze dziś przed pracą będę chciał jechać na pocztę pod dworcem , napisz mi gdzie ty będziesz mogła być - no nie powiem miły wieczorny wpis z twojej strony :)
Kotek możemy sie spotkać na torach bo brde w Almie i potem na 15 do fryzjera
ok to tak ok 14.50 na torach ale tam koło hurtowni jajek bliżej pkp
sorki o 13.50 :)
Ok
to do zobaczenia na miejscu pa :)
Witaj Kotus.
Tęsknie, wiedz o tym. I czesto mam szklace oczy...
Nie chce nawet pisac o tych uczuciach.
Byłam u fryzjerki, fajnie mnie ścięła i krótko, szkoda ze nie zobaczysz od razu. Nie miałam chyba jeszcze az tak. Tzn z tylu mam włosy ledwo poza ramiona a z przodu jeszcze krócej.
Jestem gotowa do drogi, w domu wszystko poukładane i przygotowane idealnie, po otwarciu lodówki nawet sa instrukcje przyklejone co do opieki nad zwierzętami, na blacie kuchennym leży mnóstwo owoców i warzyw i kolejna atrakcja na 2 strony a4.
Moje auto zabezpieczone w garażu, podwórko uprzątnięte. Nawet okna cześciowo myłam...nie umiem wyjechać i zostawić najmniejszego bałaganu choć przez to dodaje sobie stresu i zmęczenia. Szambo opróżnione. Oby tylko teraz szcześliwie dojechać i wrócić i z tobą sie znowu spotkać. Chce.
Ide sie kapac kotku.
Kotku napisz cos dzis bo sie martwię czemu w ogóle tu nie wszedłeś
Kotku ja wyjeżdżam, czekan az sie odezwiesz tutaj...
Jestem na lotnisku
No fajnie ze mogę spokojnie wyjechać, ostatnie okazje zeby cos napisać, martwię sie bo zawsze jesteś na necie po pracy nawet na sekundę a cie nie było.
witaj kotek sorki ale byłem wczoraj na tej stronce i pisałem do ciebie nie wiem czemy nie zatwierdziło a dziśwstałem o 10
No nie zatwierdziło a ja sie martwiłam, pomijam ze mogłeś jeszcze w przerwie z pracy zadzwonić bo wiesz ze jego nie było cały dzien, nie dzwiniles wiec myślałam ze cos sie stało.
napisałem ci wczoraj że piękne słowa piszesz , że też lubie mieć porządek przed wyjazdem i że mam nadzieję że szybko się spotkamy ,nie sprawdziłem czy to weszło tu na stronkę i wyłączyłem kompa , cieszę się natomiast że juz w spokoju dotarłaś do miejsca celowego
Jeszcze nie dotarłam
miałem zadzwonić i nie wiedziałem co zrobić , siedziałem na przerwie sam i nie było przeszkód tylko myślałem że on jest w domu , kurcze szkoda
Jak dzwonisz na wczasach to tez on jest koło mnie i jakoś gadamy, jeśli okoliczności sa inne niż zwykle to sie dzwoni i świat sie nie wali.
no chodziło mi z tym miejscem docelowym o lotnisko bo późniejsza trasa już nie zależy od ciebie
Ide zdać bagaże sory
no tak kotek w szczególnych warunkach dzwonimy do siebie , napisz jak się czujesz i czy zrobiłaś sobie zdjęcie z krótkimi włoskami
Czuje sie ok, pozno zasnęłam ale żyje. Zdjeć nie robiłam bo nie ma takiej potrzeby, za 2 tyg nie odrosną. A na wczasach będę robić zdj tsk czy inaczej.
ok kotek , teraz odpoczywaj od pracy i całego tego zgiełku codziennego życia , leż na plaży , opalaj się , jedz dobre rzeczy itp
no kotek już niedługo będziesz lecieć
Spoko. Zaraz bedzie wejście na pokład.
No id pracy to chętnie odpocznę to na pewno, a jakbym siedziała w urlop w domu to bym wyładowała w wariatkowie- jestem pewna ze od rana miałabym codziennie na głowie dziecko sąsiada.
no tak tego małego sąsiada miała byś codziennie na głowie a tak to plaża i odpoczynek , miłego i spokojnego lotu kotek i jak będziesz mogła to napisz jak wylądujesz
napisz jeszcze o której masz wylądować na miejscu
Juz siedzę zapięta pasami, wyłączam telefon.,start o 12:40 a ile leci to sprawdź na necie (krk-heraklion) bo pisze ze do 16:20 ale to nie możliwe bo spowrotem jest 9:00-11:00 wiec musi byc jakaś zmiana czasu, teraz powiedzieli ze 2 godz 15 min
Paaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kocham Cię
No niestety musimy czekać 20 min...korek powietrzny
Dalej czekam, trafia mnie...
Ok rusza
leććććććććććććććććććccc aniołku spokojnego lotu
wejdę tu ok 16 to juz powinnaś być na ziemi pa
no myślę że już wylądowałaś
Ląd:))) wszystko ok
no to super , kotek to zaczynaj odpoczywać , wszystkie troski i zmartwienia zostaw gdzieś w na lotnisku i bez obciążeń wypoczywaj , ja teraz idę s ie położyć , ty oczywiście zanim dotrzesz do hotelu , pozałatwiasz meldunki itp , rozpakujesz i oglądniesz teren to ci zejdzie , wejdę tu ok 21 i jak będziesz mogła to napisz coś pa kochanie miłego wypoczynku
no kotek ty już jesteś "zamontowana"w hotelu i pewnie po kolacji a ja już po troszku się pakuję , na nockę strasznie mi się nie chce iść ale jakoś przemęczę , co do wi-fi w moim hotelu to w pokojach nie ma tylko jest w gdzieś w holu i to mi się nie podoba , denerwuję się że być może nie będę mógł się z tobą skontaktować , ja kotek wracam 28 i w domu powinienem być ok 19 chcę abyś wiedziała
Witaj. Tak ja juz po kolacji, hotel mam naprawde super, najlepszy z tych co byłam. Jest rozległy, podobnie jak w Turcji- dwu-trzypoziomowe budynki, wąskie uliczki i ogrody, tylko ze wszystko czyste, nowe, modne- a pokój to mam apartent z osobna sypialnia (taka jak w dotychczasowych hotelach) ale ona jest osobnym pokojem a wchodzi sie do części dziennej gdzie sa dwie kanapy, szafki, regały i wejście do łazienki. Z trzech stron apartamentu jest widok na balkon, a z balkonu na szumiące fale bo morze jest bardzo blisko. Kuchnia super, dzis z elementami chińskiej. Jadłam sajgonki, zielona fasolkę, makaron z grubymi mackami ośmiornicy. Naorawde ekstra. A hotel jest w miejscowości SISI, pełno tawern i wąskich uliczek. Ogólnie Kreta jest dość spalona słońcem jak w Turcji, ale hotele sa zielone z kwiatami.
Ja kotek tez nie mam wifi w pokoju tylko teraz siedzę w lobby. Mam nadzieje ze jakoś ci sie uda tez wyrwać do lobby i cos napisać. No nie wiem.
A no i jak na razie nie spotkałam żadnego Polaka...Itaka ma ten hotel pierwszy rok i miało byc tylko 5 par z Polski!!
Kotku ja teraz ide na miastu za jakimś piciem w butelkach do pokoju. A właśnie słyszałam polska panią sprzątaczkę i polska animatorke, spoko. A ten internet to dpa- niby chodzi a weżreć sie nie chce stronka przez pół godziny....
to bardzo się cieszę że ci się podoba i że wszystko ok , ok idź pochodź wybadaj teren , jutro coś napisz , ja schodzę z kompa pa kochanie cieszę się z twojego szczęścia bcu pa
Pa kochanie. Tez umieram bez ciebie. Pa....
Witaj kotku, pewnie spisz sobie. Ja jyz po śniadaniu i ide teraz na basen. Tu plaży nie ma- fale biją o skalisty brzeg. Ale nad basenem spoko, luz, mimo ze duzy hotel. Jest bardzo sympatycznie. Wczoraj odeszłam kawałek miasta to jest cos niesamowitego, na takim jakby zboczu góry obrośniętej palmami wiją sie wąskie uliczki sklepów i tawern jak nasze Krupowki, w nocy jedna wielka impreza, jeździ ulicami kolorowa ciuchcia z wesołymi turystami:) ogólnie zapowiada sie bardzo fajnie. Za to martwię sie o Ciebie, o to gdzie jedziesz. I nie mow mi ze najwyżej...co ty gadasz. Mi by to nie było obojętne.
Ok kotek uciekam na basen, paaaaaaaaaa
No witaj. Ponoć u ciebie pogoda do dpy? Jutro Cisie zmieni. Ja pisze z leżaka, tu gorąco i duszno. Opalam sie, pływam, o 18:00 jest spotkanie z rezydentem. Poza tym nic ciekawego. Ja jak rano wstanę to ty juz bedziesz na miejscu, msm nadzieje cały i zdrowy.
witaj moja turystko , ja spałem z przerwami , dzwonił młody i tyłek zawracał o wczasach , że chce z nią jechać i tam się oświadczyć :):) no dużo opowiadania mówił że mój szwagier był w nocy na kontroli , że chłopaki z młodego się śmieją bo młody do niego mówił dzień dobry i całe te nasze procedury , oczywiście szwagier był z tego dumny , zasiadł na fotelu a oni stali , nic się nie odzywał wpisał i wyszedł , coś tam mruknął pod nosem że za 2 lata odchodzi i że teraz idzie na szpital - no całkowita porażka człowieka i jego stanowiska , kotek ja teraz się będe pakował ale śmiało tu jeszcze wejdę po 19 a i później też , pogoda deszczowa , całą noc lało a teraz ledwo co słońce wychodzi , cieszę się że pływasz i się opalasz resztą wiesz że twoje szczęście to i moje że z wszystkiego co masz się cieszę i jestem dumny - chcę żebyś miała wszystko i żebyś była szczęśliwa , zresztą wiesz o tym dobrze , wypoczywaj pa wejdę potem
ja już jestem spakowany zresztą nie miałem dużo same krótkie spodenki , kilka koszulek i parę skarpet nie mam zamiaru tam się stroić tylko poleżeć , popływać albo pograć w siatkę ot to całe moje wczasy , pogoda dalej u nas w kratkę troszkę wyjdzie słońca a tak to pochmurno i wietrznie
Najważniejsze zeby nic ci sie nie stało...ale co ja mogę.
Chodzę teraz po kompleksie i zwiedzam, tu jest 7 basenów, moze pogram (w końcu) w pingla bo sa wolne stoły.
Co do twojego młodego to coz, powodzenia dla jego przyszłej zony, współczuje.
Będę potem.
kotek spokojnie jest wszystko ok , wyjadę i przyjadę a ty korzystaj z tych dobroci hotelowych , teraz sobie pojedz , zjedz dobre ciacha i pozwiedzaj
No jakoś to bedzie. Ja teraz leżę na łożku bo padłam od słońca, oni sie kapią w łazience i potem ide na kolacje. Napisz mi o której masz wylot spowrotem.
wiem że ok 16 spowrotem mam wylądować tak że będę w domu około 19 ale wiesz jak to jest m jesszcze nie było tak żeby było ok jak się wraca
No roznie bywa to wiem. Prosze Cie jedz ostrożnie i wróć cały. Nie jest mi to obojętne..
Nie wiem co Ci napisać, czasem łapie sie na tym, ze nam sie tak wydaje, ze takie wczasy to rutyna w ciagu roku, ze zawsze wracamy, spotykamy sie od nowa itp., a moze byc tak, o czym nie myślimy...ze któreś spotkanie okaże sie dla nas ostatnie, ktirys telefon albo wpis na stronie...straszne...wiedz ze mnie ściska w dołku jak to pisze. Nie chce nigdy zeby tak sie stało. Ale wiedz, ze Cię kocham nad życie, że jesteś dla mnie wszystkim i że wiele bym dała, by nasze zycie wyglądało inaczej. Żeby było naprawdę razem..
I ze mam Cie na zdjęciach z zawodów i sobie na Ciebie patrzyłam.
kotku to wszystko prawda ale wiedz też że może się tak stać tu na miejscu , ja jestem dobrej myśli choć wiem żr i tak zejdę z tego świata kiedyś pierwszy i tak chcę aby było - taka kolej , nie myślmy o tym bo to straszne i się nakręcamy , już niedługo będziemy znów planować kolejne spotkanie i niech tak zostanie
Kochanie moje jestem na mieście i moze mi paść telefon a ciebie nie ma, ciagle sprawdzam i bateria pada. Jedz, leć i wracaj szcześliwie. Jeśli tylko dasz rade to zadzwoń. Kocham. BCU
Ok uciekaj juz, odpocznij bo bedziesz miał ciężka noc. Jestem myślami z tobą,
i kotek na zakończenie - nie myślmy właśnie o tych złych sprawach tylko nadal i ZAWSZE siś kochajmy , proszę niech to będzie przesłanie na te zawsze trudne dni we wakacje , patrz na nasze zdjęcia i się do nich uśmiechaj , pa kochanie , wypocznij bo jak wrócę to będziesz potrzebować dużo kondycji aby nadrobić te dwa tygodnie , nie odpuszczę ci BCU pa , już tu nie wejdę ZTŻ
Żyj ze mną zawsze, do końca..
Kotku mam zasięg wifi na balkonie, czasem sprawdzam, moze jakoś wejdziesz.
No widzę ze jednak nici z kontaktu, trudno. U mnie ok, z tego co sprawdzam w necie to u ciebie tez powinno byc ok bo nic sie jeszcze złego nie stało.
Byłam dzis na wycieczce na wyspie trędowatych i w porcie św Mikołaja, mam jeszcze w planach dwie lub trzy wycieczki ale jedna sobie chyba daruje to moze tylko on pojedzie, bo to zwiedzanie wyspy wgłąb czyli gorąco i strata dnia. Jeszcze na pewno pojadę na jakaś piękną lagunę i do labiryntu Minotaura.
Dzis mamy wieczór grecki i kolacje grecką.
Witaj kotku. Byłam dzis w Heraklionie i w labiryncie Minotaura. Właśnie wracam do hotelu. Gorąco ale ogólnie super widoki i jedzonko. Poza tym wszystko ok.
A u mnie miało byc tak pięknie z netem przez wifi i jest dpa. Na początku działało a teraz nawet w lobby żaden moj sprzęt sie nie połączy wiec wchodzę z telefonu, mam ileś tam mega bajtów miesięcznie za darmo w roamingu. Moze u ciebie jest podobnie i dlatego nie piszesz?
U mnie ok, właśnie jem śniadanie i zaraz na basen na cały dzien. Jestem juz brązowa choc dopiero tydzień minął. Mam nadzieje se u ciebie tez ok.
Tęsknię za Tobą...:(((
Chcę cię juz zobaczyc :(((
Kochanie wiedz ze cały czas myśle o tobie, ze due martwię, ze czas mi sie tu juz dłuży i najbardziej czego pragnę to zeby juz wszystko wróciło do normalności, do naszych spotkań. Juz po tygodniu wydawało mi sie, ze nie mam z tobą kontaktu od miesięcy. Chce cie przytulić..
Kotku od 2 dni nie mam neta w telefonie, chyba przez niezapłacona fakturę, pisze nie ze swojego.
Chce żeby już było po tych całych wczasach, chce cię zobaczyć... Cóż ja będę więcej mowić. Mam wrażenie za cię wieki nie widziałam...
Jutro wyjeżdżam o 5:00 rano, lot o 9:00-11:15
Błagam gdy tylko wrócisz we wtorek napisz cos !!!!
Wylądowałam;)
Wracaj juz.....
Skarbie czekam na ciebie, nawet nie wiesz jak bardzo. Wracaj bezpiecznie, powoli, będę tu jutro sprawdzać po 19:00 tak jak pisałeś. BCU, wróć....
Kochanie śledzę twój lot, wiem ze powinieneś byc o 14:25 bez opóźnień. Właśnie oglądałam przepiękne wideo na internecie, błagam zanim cos do mnie napiszesz zobacz go, to trwa chwilkę. Wpisz "kochankowie którzy nie widzieli sie przez 20 lat mieli dla siebie jedynie minutę"
Proszę...
Kochanie wylądowałeś przed czasem, wracaj ostrożnie prosze, czekam.
jestem kotek , przyjechałem godiznę temu jescze nie czytałem co u ciebie ale potem wejdę bo się chcę ogarnąć bcu
Ok ja tez jestem choc jest u mnie siostra i ma przyjechać jedna kol po świnkę morska, wiec mogę nie odpisywać płynnie.
kochanie jutro cie zobaczę chcę ale pogadamy ok 21
Ja tez chce, pragnę, ok kotku i tak bym nie mogła pisac
no kotek filmik piękny , łzy w oczach pojawiają się same i ta muzyka , serce bije szybko , napisz czy jutro się spotkamy chcę cię psychicznie i fizycznie a co do wczasów to nie miałem jak pisać , internet tylko koło recepcji i przy basenie ale chodził tak że ledwo do małej można było coś napisać , strona logowała się z 10 min i nie wiadomo czy by się coś zapisało , koszmar , już mamy to poza sobą teraz ustalimy co i jak , kotek to fajnie że śledziłaś mój lot , był ok tylko strasznie telepało przy lądowaniu bo wiał duży wiatr , ale było ok tylko odbiór bagaży to tragedia z lotniska wyszedłem ok 15.15 a sama wiesz kiedy wylądowałem , jutro chciałbym sprawdzić twoją opaleniznę , na rano mam już parę spraw do załatwienia ale godzinkę spoko wyrwię , mam nadzieję że będziesz mogła - chcę cię zjeść
Ja płakałam na tym filmiku, straszne emocje musiały targać tymi ludźmi, to tak jakbyśmy my sie spotkali za 20 lat na umówionej ławce po to, by byc razem nadal...
Co do spotkania to tez bardzo chce i jutro myśle ze tak jak w każdy czwartek powinno byc ok- mały jeździ do przedszkola ok 8:00 Napisz co i jak. Chce cie.
Żal tylko bo mam L4 ale moze da sie cos z tym zrobić...
Ja tez miałam dziwne lądowanie, schodził jakby stopniami i gwałtownie, zakręcał i miałam wrażenie ze podchodził dwa razy bo raz był juz nisko ze było auta widać i po zakręcie znów był prawie pod chmurami. No coz, w takich chwilach trzeba myślec ze pilot wie co robi...
A dzis ugotowałam rosołek na domowej kurze - zjesz jutro????;)
Ja tez miałam dziwne lądowanie, schodził jakby stopniami i gwałtownie, zakręcał i miałam wrażenie ze podchodził dwa razy bo raz był juz nisko ze było auta widać i po zakręcie znów był prawie pod chmurami. No coz, w takich chwilach trzeba myślec ze pilot wie co robi...
A dzis ugotowałam rosołek na domowej kurze - zjesz jutro????;)
jestem kotek sorki dużo roboty a i dzwoniłem do AG bo miałem od niego połączenie to oddzwoniłem
jasne że zjem bo mi brakowało noormalnego jedzenia ,niby tego wszystkiego tam jest dużo a tak naprawdę to nie ma co zjeśc
Wiem, ja po wejściu od razu wzięłam sie za porządki bo w domu był dziwny zapach- okna były zamknięte i czuć było farbami, meblami, i tak jakoś było dziwnie, musiałam wszystko ogarnąć choc leciałam na twarz bo trzeba było wstać o 4:00 w nocy.
AG do mnie dzwonił żeby jeszcze raz mnie zaprosić na imprezę , ponoć mają tam być ci z najwyższej półki i to mi się nie podoba ale cóż nie moja impreza , to impreza jeszcze innych co awansowali z mojego biura , jutro zadzwonię do TM co i jak ze składką i się więcej dowiem
Znam to, po drodze w jakiejś knajpie "zajazd słoneczko" jadłam rosół, kotleta i ziemniaki:) a tam juz mnie mdlilo, bolał żołądek i w porze posiłków robiło mi sue słabo z głodu, bo człowiek przez pierwszy tydzień żre a potem sie załatwić nie moze.
Oj to nie wiem czy zadzwonicie po mbie, chyba ze sie towarzystwo jakoś wykruszy
no tak łzy się cisną z oczu same , wrażliwi ludzie to czują , ja też jak przyjeżdżam to czuję sie przez chwilę tak obco w domu w którym mieszkam już przeszło 10 lt
kotek od tych zapachów po 10 dniach nic się nie chce , dziwnw te smażone mięsa itp choć dobre , a co do imprezy to też chcę się z tobą spotkać bo oni mają przyjśc na chwilkę a jakby zostali i się upili to zobaczymy się na mieście bo pójdę z imporezy ok
kotek ja jutro rano zadzwonię do ciebie ale nie wcześniej niż po 8.30 ok i wtedy ci powiem za ile czasu będę u ciebie ok , muszę jechać do swojej firmy ale szybko mi zejdzie a wcześniej poczta bank itp
Moze to jakoś wyjdzie- zobaczymy. A jutro jak?
Ok lepiej po 8:30 zebym tez juz miała luz tak ze nie spiesz sie i spokojnie
kochanie idę się trochę oprawić i spać , mimo wszystko jestem zmęczony ok
Ok, tez muszę isc sie kapac, juz tylko kilka godzin...
ok wyśpij się a zodzwonię ok 8 .40 nie idziesz do pracy to nie ma sie gdzie spieszyć i denerwować
Pa kochanie, jak dobrze miec z tobą kontakt..
no tak wreszcie się doczekałem to tylko kilka godziń , jutro cię będę miał pa kochanie , dobrze już być na miejscu do zobaczenia
Paaa
Kocham Cię
Chcę Cię znowu....
witaj kotek , było pięknie , zaborczo i intensywnie ,była potrzeba zbliżenia teraz idzie młody i nie moge pisać sorki pa kotek
Tak było, a pragnę więcej, więcej.
Kochanie ja na piątek mam juz wyjście załatwione, powiedziałam ze tak jak kiedyś kumple robią imprezkę i ze chcieli zebym była, ale ja nie chciałam byc przy oficjelach i maja zadzwonić jak sie zluzuje, tak ze wszystko ok i mam nadzieje ze sie spotkamy.
A co wy tak pijecie czy co?;)
kotek poszedł i dobrze bo już się ciężko robiło tzn że mówił cały czas o wczasach które zamówił , jedzie do grecji na tydzień od 08 no i zawożę go tam gdzie teraz ja lądowałem , podniecony jest hak dziecko bo ma tam się świadczać , kupiłjakiśpierścionek z diamentami za 1600 zł , wypiliśmy litrę a ja miałem kosić trawę i ine porządki robić , no cóż miał być godzinkę a dopiero poszedł
kotek zrobię sobie kanapki i zaraz będę
Ok tylko ze ja ide sie kapac bo noe wiedziałam ze bedziesz
Jestem bardzo ciekawa jak czesto bedzie na nią do ciebie fiksowal jak juz zalegalizuje swoj związek- na razie to jego alibi na zycie, ze kogoś ma, ze sie ożeni, ze bedzie jak inni jeździł na wczasy. Ale to tylko złuda, jak do niego dotrze ze to realne zycie z kimś kto go denerwuje lub na kim mu nie zależy to bedzie dramat. No coz, powodzenia. Ale szczęścia temu nie wróżę.
Nalałam sobie wodę do wanny, daj mi pół godziny, będę po 22:30 ok
Nalałam sobie wodę do wanny, daj mi pół godziny, będę po 22:30 ok
no właśnie kotek będzie dokładnie tak jak napisałaś ,to nie namiętność i miłość to "pod publiczkę " i pod usprawiedliwienie się przed innymi że się kocha to dla mnie jakiś układ ale co mnie to niech robią co chcą
mówił że w firmie jest afera i ci z centrali maja przyjechać bo jacyś młodzi napisali skargę o niewłaściwe traktowanie i cosna związki , dowiem się pewnie w piątek na tej imprezie
ok kotek ale po 22.30 idę spać , jestem zmęczony a jeszcze ta wódka , niby nic dziś nie robiłem ale bili mnie głowa i mam katar , sprawdzę po 22,30 , kąp się , chciałbym z tobą
Jestem kochanie
Ja cały czas żyje tobą, nami, chciałabym...wiesz co.
Widzę sie teraz w lustrze w łazience tak jak ty mnie rano
Podobałam ci sie dzis?
kotek co to za pytanie , no wiadomo że mi sie podobało nie widziałas i nie czułas tego
kotek a jeślo chodzi o imprezę to idę tam tylko ze względu na AG inni mnie nie obchodzą a i dlatego też tam idę bo chcę się z tobą spotkać , skarbek schodzę z kompa i idę spać ale tak naprawdę bo źle się czuję ok
Pytam czy ja ci sie podobałam- a inne rzeczy czułam, owszem;) był ubój dzikiej świni na sawannie ;)
Dobrze kochanie
I jeszcze jedno- kończy sie lipiec, zamknęło sie nam 7 lat...
kotek dziękuję za wspaniałę spotkanie , naprawdę wspaniałę , choć trwało minutę
Wiedz ze tak jak tych kochanków z filmu mną targają te same uczucia do ciebie, co ich do siebie mimo upływu 20 lat.
tak podobałaś mi się , jesteś piękna , pa skarbie do jutra
Dlatego ten film emocjonalnie rozłożył mnie na łopatki, nie pamietam zebym tak płakała oglądając cokolwiek w filmie, jak tą minutę.
Pa
BCU zawsze
dlatego napisałęm o tej minucie aby oddać wrażenia z tego spotkania z tobą pa skarbie już schodzę :) do jutra
Zrozumiałam kotku, mimo ze mam mgr ;)
Pa
Witaj kotku co u ciebie? Ja będę jechać do gemini gdzieś za godzinę, napisz czy ty nie. Moj mały ma dzis urodziny i muszę mu cos kupic.
witaj kotek , wiem że mały dziś ma urodziny , bardziej o tm pamiętam niż o twoich - no sorki - niech żyje sto lat bez problemów tego mu życzę , kotek miałem problem z internetem i dlatego kłopociłem cię dzwoniąc do ciebie ale już spoko , mieli jakąś awarię potem kazali robić jakieś czynności dyktując wszystko przez telefon a potem powiedzieli że może dziś przyjadą to naprawić i tak to zostawili po paru godz oddzwonili i się okazało że wszystko jest ok , moja mała już była zszokowana bo wiesz jak bez internetu funkcjonują młodzi ale spoko , kotek ty tylko oddzwaniaj mi w takich przypadkach jak dziś czyli jak dzwonię dwa razy - było ok ale tak tylko przypominam , no chyba że jesteśmy umówieni na telefon , ja dziś dużo porobiłem mimo iż źle się czuję bo mam katar , ściąłem trawę , umyłem samochód i go natarłem mleczkiem i jeszcze zamontowałem na tarasie tą kaskadę co ci mówiłem ale wierciłęm pod prąd i montowałęm wyłącznik - nie widać kabla wyszło ok
będę sprawdzał co jakiś czas teraz tak ok 19
Witaj. Wiem ze mam oddzwaniac tylko jak puszczasz sygnał bo my o tym wiemy, jakbyś dzwonił ciągłym to bym nie odebrała ani bym nie oddzwoniła jakbym zauważyła połączenie sprzed kilku minut. Trochę sie wystraszyłam czy cos ci sie nie stało bo juz tak kiedyś zadzwoniłeś...ze szpitala. Ale ok.
U mnie dzis spi kuzynka z Wiednia, ma 10 lat, ale jutro juz nie, celowo tak to ustawiłam pod spotkanie. W sobotę z kolei mam tu grilla urodzinowego- przyjedzie dużo ludzi w tym "mamusia" której nie widziałam od zimy. Przysięgam ze jak tylko mi cos powie ze sie do niej nie odzywam to bedzie chryja.
Poza tym kotek wszystko u mnie ok. Tęsknię i chce byc przy tobie.
ok kotek czytałem ale nie bądź tak źle nastawiona na mamę , idę teraz jeść żebarka bo sobie upiekłem , jutro się spotkamy ale z imprezy zadzwonię co i jak wejdę tu ok 21 pa skarbek
kotek ogarniaj wszystko i jak będziesz mogła to wchodź , ja tu będę zaglądał
No jestem, na razie ogarnięta
Kupiłam sobie dzis fajna sukienkę- zobaczysz jutro ;)
no i myślę że zobaczę też co jest pod nią :)
Tiaaaaaaa jeśli bedziesz w stanie cokolwiek zobaczyc mętnym wzrokiem ;)
no i myślę że krótką , a co do imprezy to będę cię informował na bierząco i zobaczę co da się zrobić z twoim przyjazdem na nią a jak nie to wyjdę z niej i podjedziesz gdzieś tam po mnie
no może nie zobaczę ale mój język napewno będzie wyostrzony :)
kotek wiem że masz tą małą w domu to jak chcesz to schodź z kompa
Hehe;) kotek tak krótka;)
A moja rodzicielka ma taka sama- bedziesz mógł włączyć wyobraźnie ;)))
Spokojnie bawią sie ładnie z młodym
no tu już jest dobrze - wyobraźnia działa
Świnia :))
a tam świnia - zdrowy facet
kotek idę coś jeszcze zjeść ok a ty się zajmij dziećmi , jutro się zobaczymy i cieszę się z tego pa kochanie
Ok kicia do jutra paaaaa my love
pa kotku
Witaj kotku, wiedz ze bardzo czekam na dzisiejsze spotkanie, chciałabym zeby było juz.
witaj kotek , ja byłem na mieście w dwóch dużych sklepach , nakupiłem trochę mięcha i dużo innych artykułów , ja też chcę już się z tobą zobaczyć ale jeszcze trochę czasu minie , będe dzwonił z imprezy do ciebie ale nie wiem kiedy na pewno nie na początku bo wiesz jak jest , jadę tam o 15.40 i zabiera mnie tam mój zastępca z przystanku koło mnie , dalej kotek mam jakiś katar i trochę cięższą głowę - czuję się taki jakiś przeziębiony choć nie wiem dlaczego
zaglądnę tu jeszcze przed 15 a potem to już normalnie będziemy rozmawiać pa :)
No to dość wcześnie jedziesz, myślałam ze koło 17 sie zacznie ale ok, moze szybciej sie dzięki temu spotkamy. Dzwon choćby po to zebym wczesniej wiedziała jak sue nastawić bo wiesz kto jest w pracy i pewnie mnie bedzie pytał kiedy mniej więcej sie wybieram.
Tylko nie zapomnij sobie dzisiaj o mnie ok?;)
Najlepsze ze on wczoraj pytał czy na pewno ide bo z jego firmy tez wychodzą na rynek, dobrze ze pierwsza uprzedziłam ze wychodzę.
kotek nie zapomnę o tobie no co ty !!!!!!!!!!!!!!!! no myślę że ok 20 już będę mieć śruby i będę prowokował twojego wielbiciela aby do ciebie dzwonił , kotek idę się kąpać pa do usłyszenia
Kochanie moje to było cudowne wszystko, dziękuje, kocham cie i pragnę jeszcze mocniej...
witaj skarbek no było cudownie , pięknie , namietnie i drapieżnie , mam pękniętą żyłkę w lewym oku ale to pewnie z wysiłku i ty będziesz wiedzieć o co chodzi :) ja wstałem godzinkę temu , kotek ona mi mówiła że cały czas z imprezy zagadywał do niej na FB ten co po ciebie dzwonił , jakby dodał jakieś zdjęcie na fb czy by komentował tą imprezę to proszę cię nie dodawaj komentarzu bo ona będzie to widzieć ok skarbek
dziś ok 17 jadę do jej znajomych ale będzie to bez picia bo idę jutro do pracy , pewnie zejdzie tam do ok 24 bo dłużej nie będę siedział no cóż wolałbym z tobą pogadać , ale było wczoraj fajnie , no napisz mi jak tam twoja myszka
będę tu zaglądał co jakiś czas bo nie wiem co robisz - jesteś sliczna
Ten to widzę nie moze sobie na dpie usiąść, ciekawe po co do niej pisał i to z imprezy??? To jakbym ja pisała do męża którejś z koleżanek, żenada. Ja nic nie będę komentować, ale skoro on taki wylewny i sie integruje przez internet to cholera wie ci komu naopowiada ze byłam.
Ja mam dzis imprezę urodzinowa małego wiec zaraz jadę na zakupy a potem bedzie masakra, tez na 17 przyjeżdzają.
A co do tej części ciała to ledwo żyje ale sie regeneruje;)
no to masz kotek dużo zajęcia , a ten po pijaku to do wszystkich chyba pisze i dzwoni , wejdę za godzinkę pa kochanie
A teraz do mnie dzwonił czy wszysyko ok i czy nikt mi krzywdy nie zrobił....powiedziałam mu zeby nikomu ani z firmy ani spoza nie mówił ze byłam bo więcej bym nie przyjechała, zapewniał ze nie powie nikomu.
I boli mnie prawe udo i noga od upadku
U mnie w domu spoko, kazda wersja zdarzeń jest autentyczna i to jest dobre alibi na kolejne wyjsvia, tylko miałam ze 3 smsy nieodebrane zatroskanego .... czy żyje i czemu nie na ze mną kontaktu ;) spoko, celowo nie odbierałam i miałam tel ściszony.
to dobrze że mu powiedziałaś aby nikomu nie mówił a co do zatroskanego to mogłaś mu odpisywać i było by ok , kotek przypominam sobie tą wczorajszą szarżę i dobrze mi się robi - prawie umarłem , teraz idę się położyć na godzinkę bo słaby jestem i dalej mam katar , mam nadzieję że po upadku siniaków nie będziesz miała
wejdę tu ok 16 pa maleństwo
Mi tez sie dobrze robi jak o tym myśle, chyba dzis sobie pamięciowke strzelę ;)) kotek chce cie znowu.
Skarbie ide sie kapac, chyba użyje swojej szczoteczki do zębów ;)))) naprawde odkąd skończyły sie wczasy czuje strasznie jak bardzo mi ciebie brakuje, jak bardzo mi sie podobasz, jaj bardzo cie kocham. Tak jakoś dziwnie ;)
witaj kotek wstałem i już jestem po pamięciówce , jakoś łatwo poszło :) teraz się idę zbierać do tych znajomych i wejdę tu dopiero ok północy , ty zajmij się gośćmi pa kochanie , napisz coś jak będziesz mieć czas i zrób zdjęcia wiesz kogo i od jakiej strony :):):) zajmij się solenizantem i życz mu sto lat pa kochanie
lubię jak tok o mnie i do mnie mówisz pa jadę
Kotek jeszcze tylko chrzestna młodego została, było spoko, starej powiedziałam tylko dzien dobry i potem istnialysmy obok siebie ale nie było więcej dialogów.
Co do pamięciowki to pojechałam w wannie na szczoteczce ;)))) ale strasznie chce z tobą.
Jutro chce cie spotkać i pewnie koło cmentarza, mam nadzieje ze wyjdzie. No i trzeba myślec cos o tym tygodniu i następnym bo kiepsko jest :(
Zaraz ide spac, moze cos jeszcze napiszesz. Pomysł czasem o mnie.
no witaj ,myślę ciągle o tobie kotek ,jutro koło cmentarz będe tak ok 15.10 - będę czekał do 15.20 jeśli możesz to ty zadzwoń jutro w tych godz bo ja nie wiem gdzie będziesz po tej godz pojadę do domu ale może sięuda i będziesz po kochanie idę spać
Ok zadzwonię zaraz po 15:00, BCU paaaaaa
kotek jesteś sexi i idę się rozładować , pa wejdę ok 19
Nawet nie wiesz jak Ty!!
Strasznie mnie nosi na Ciebie, okropnie....
kotek witaj ,przespałem się i zaatakowałem cię do utraty tchu w myślach - efekt był piękny , teraz będę jadł makaron z mięsem a ty kotek chyba jesteś na mnie zapatrzona bo piszesz tak pięknie o mnie
Jestem od wielu lat i chyba coraz bardziej, bez ciebie czuje sie jak bez powietrza, jakaś niespokojna, niespełniona, samotna. Przy tobie jestem kobietą i w tobie widzę pięknego, ponętnego i idealnego mężczyznę. Tak jak mówiłam na imprezie- nikt nie miał startu do ciebie, do twojej sylwetki, seksapilu, mocy, nikt, i mogłabym tak postawić przy tobie nie dziesięciu, ale stu i powiedzieć to samo,
sorki młody dzwonił ,zaczyna się panika przed wyjazdem , kotek to co piszesz to piękne aż nie do uwierzenia
kotek jesteś piękną i sexi kobietą , zresztą sama widzisz co się działo na imprezie , mogała byś z niej wyjść z każdym
Jestem, tez nie mogłam pisac. Kotek ja chce sie tobie podobać a inni mnie nie obchodzą, ale wiedz ze większa przyjemność czerpie z patrzenia na ciebie niż z "cieszenia sie" swoim powodzeniem, uwielbiam na ciebie patrzeć.
A on panikuje bo co? Ze nie zdąży na samolot czy sie żenić nie chce :)))
on panikuje o wszystko , o brak znajomości języka w czym tam będzie chodził i zabiera 4 pary butów , 5 par spodni , 3 pary krótkich , 6 koszul itd , itd śmiałem się czy mu jeszcze jedną walizkę pożyczyć na jego ubrania - on jedzie na tydzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a i nie wie jak będzie w samolocie , na lotnisku mam mu wszystko pokazać i go doprowadzić , już panikuje że się spóźni aż sam się denerwuję - jechać z nim to koszmar a na następny ro chce jechać ze mną
ja też lubię na ciebie patrezć i cieszyłem się z widoku jak tańczyłaś i śmiałaś się z tymi kolegami , lubię jak jesteś w tym towarzystwie , naprawdę lubię - a ty kotek napisałas mi przed imprezą - nie zapomnij o mnie - jak nawet mogłaś tam pomyśleć
Dziwny jest, coz. Mam nadzieje ze ona jest bardziej pozbierana bo zginą jak ciotka w Czechach. Bez sensu tez ze w takich godzinach musisz go odwozić....przykro mi, masz noc z głowy:/
No jeszcze kilka swetrów i bedzie komplet....
Napisałam zebys o mnie nie zapomniał bo raz w zimie poszedłeś na 2 godz na rynek mimo ze czekałam na ciebie no i nie wiedziałeś po co tam poszedłeś i dlaczego ;) mogłam miec obawy ;)
no tak masz rację z tym rynkiem ale wtedy miałem taka petardę że czas dla mnie nic nie stanowił
kotek uśmiecham się jak widzę tego małego co puszczał muzykę jak cię przytula i chce zbliżenia
Myślał ze jest boski ;)) dla mnie totalne zero jeśli chodzi o atrakcyjność ;)
kotek ty jutro do pracy t się teraz ogarnij i jak będziesz mogła to wejdź tu ok 22 ok bo idę zrobić sobie sałatkę - kotek dzięki za ciacho , było b.dobre i zjadłem je jak świnia
Ok kitek, no tak niestety juz do pracy, zobaczę co da sie zrobić z wtorkiem a ty prosze zaklep czwartek, musi sie udac...
ale kotek na imprezie fajnie było i znów długo razem a to co było potem to kosmos
Ide sie kapac z pół godz mi zejdzie
no tylko szczoteczkę zostaw w spokoju :)
Jestem:) zęby będę myć zaraz ;))
jak tak to spoko
No jesteś kicia?? Ja juz w łożku, nie sama:) młody sie wpakował i sie tuli:)
Ide spac
Eeeeeeej noooo bo ide
kestem kotek tylko czekam na odpis
ja też bym tak chciał się wtulić i zasnąć , naprawdę , śpij kochanie pa do jutra , zadzwonię z pracy moja słodkości
Pa, BCU, pa
pa piękna kobieto
Czekam na Ciebie!!!!
chcę być , wiedz to pa kochanie , zadzwonię jutro jak wyjadę z domu ,śpij spokojnie
Do jutra moj...
Pa
Jesteś cudowny
Kicia u mbie poza tym co wiesz to nic cuekawego, dzwoniłam tylko do koleżanki z firmy czy cos u nas z tej sprawy "ryby" wiadomo ale nic, zero, pierwsze słyszy.
Ide sie kapac i spac. Super spotkanie:))
Dobranoc paaaaaaaa
pa kochanie i choć krótko to warto było się spotkać , miłych snów
u mnie kotek wszystko ok , kupiłem i zniosłem to drzewo do kominka , okręciłem się po podwórku i nie mam siły na nic , na jutro ok , po pracy od razu jadę pod kościół i jak już będziesz mogła po mnie wyjechać to wyjedź ja będę czekał , potem porozmawiamy pa
myszko idę spać , dobrze będzie się spało bo jest burza - jak dojechałas do domu - wejdę ok 19 pa
Kotku u mnie tez ok, nawet mały pojechał na 3 dni do mojej mamy. Jak wychodziłam to było oberwanie chmury i mega burza, miałam jedna dziewczynę co sie uczy pod opieka i zawoziłam ja pod PKS bo nawet parasola nie miała. W firmie nadal cisza z tym kimś. Ok ide cos zjeść.
kotek jestem , czyli jk małego nie ma to on może o której pojechać do pracy
idę jeść golonkę
kotek idę się kąpać , a gdzie ty kotku jesteś może nie ma
sz neta
Kotek jestem ale spałam.
Noe wiem czy wyjedzie wczesniej, żale jest taka szansa to do ciebie zadzwonie
ok , dobrze że spałas , ja teraz wyszedłem z wanny , zadzwoń jak będziesz sama , ja do domu nie jadę tylko od razu pod kościół
Dobrze, mam nadzieje ze będę wcześnie.
Matko co za dzien, spałam a nadal jestem nieprzytomna.
no kotek jak się śpi to potem się tak człowiek czuje wiem cos na ten temat
Ale teraz sue jeszcze takie powietrze gęste i ciężkie zrobiło. Niby nie gorąco a ciężko. Nic mi sie nie chce.
Burza była niezła nie? Akurat gdy wychodziłam z pracy. Bałam sie ze mi żółwie w ogródku utopi ale nie, schowały sie pod konary.
to teraz kotek zjedz i idź spać
no burza była potężna i tak może być codziennie
Zaraz ide sie kapac to moze sie obudzę przed snem;) i zasnę o 5:00;))
kotek spadam a ty się zajmij sobą ok
Rozmrozić ci kotek torta młodego ???
to pa kicia , do jutra , śpij spokojnie ja idę tyrać
tak , ale mniejszą część niż ostatnio - dziękuję
Oki paaaaa
Jestesmy szaleni kotku ;)))) podoba mi sie to ;)))
masz rację , jesteśmy i mi też się to podoba
kotek spałem jak dziecko i to dwa razy , bo za pierwszym razem do ok 14 a potem od 17.30 do 19.30 i teraz czuję się wymięty na całego , jak się ogarniesz to cośnapisz ja będe co jakiś czas zaglądał
kotek ja tu zaglądam , pojedz sobie
Ja kiciu dopiero wrocilam bo byłam na zakupach, dobrze ze w domu okna były zamknięte i osuszacz chodził to sie da oddychać bo na zewnątrz sauna.
W firmie cisza spokoj. A Kacha znowu dała dpy i nie bedzue u mnie spac bo jakieś wesele wymyśliła i ze juz w piątek jedzie...
teraz to już jest dobre powietrez , można oddychać , ja coś tam zjadłem i siedzę
dpy to ona daje cały czas :)
Taaaak wiem wiem ze daje ;))
Fajnie dzis było:) i super sie udało z ta poranna godzina. Byliśmy razem ok 2 godzin
też się z tego cieszę i jakbym wiedział to bym był z 10 min wcześniej a co do spotkania to znów było szalenie tak jak napisałas - i tak ma być
Kotek ostrożności nigdy za wiele, ja sie bałam dzwonic troszkę wiec liczyłam ze przyjedziesz jak mówiłeś od razu pod kościół. Spoko i tak było wcześnie.
kotek spadam no cóż nocka na mnie czeka , super wyglądasz i rób wszystko aby to utrzymać ;:) PA KOCHANIE
Ok właśnie czekam na pizzę:)))))) paaaaaa
witaj kotek no już masz wolne i fajnie , ja spałem jak dziecko a teraz siedzę jak dziecko bo wiesz jak jest po spaniu , u mnie wszystko ok ,jak się obrobisz to pisz co u ciebie
kotek zaglądam t co jakiś czas
Witaj, właśnie muszę sue zabrać za odkurzanie i mi sie nie chce. Poza tym nic ciekawego u mnie
to ja się idę kąpać a ty tyraj kotku :)wejdź ok 19 pa
Ma mnie ta cała udana Kacha odwiedzić ale nie na noc. Tyram więc.....;(
kotek zaraz usmażę sobie pierś z kurczaka i dziś nie będę długo siedział bo jadę z młodym
A my siedzimy na zewnątrz i palimy;) wiem słonko ze jedziesz, jedz ostrożnie i jutro mi napisz czy wróciłeś bo sie będę martwić.
to popalajcie , jak wrócę to ci napiszę no chyba żeby netu nie było czy coś innego , a ona jest sama czy z papugą
kotek masz gościa to wejdę tu ok 21 aby sprawdzić co u ciebie ok
Jest sama kiciu znaczy z córka
ja ciągle jestem na łączu z młodym - panika go zjada
Współczucje kotek, a jak on do samolotu nie wejdzie ??;) słonko ale bym cie przytuliła....
Kacha zostaje na noc.
no to masz towarzystwo , pozdrów ją dyskretnie
Pozdrowilam;) tez pozdrawia ;))))
Tęsknie kotku
kotek jestes śliczna
A ty boski Adonisie moj
i bardzo sexi
oj z tym adonisem to nie przesadzaj , choć lubię jak mnie tak postrzegasz
wejdę tu ok 22 bo idę zjeść gotowana kukurydzę
O której wyjeżdzasz?
pod blokiem młodego mam być o 3.20
Współczuje kotek. My nadal siedzimy na kocyku pod drzewem.
Moze idz spac prosze
kochanie to sobie porozmawiajcie , ja schodzę z kompa idęcoś zjeść i sie położę na chwilkę pa ślicznotko
Ok skarbie, BCU, jedz powoli i wróć. Paaaa
jestem w domu wszystko ok , a młody to największy panikarz jakiego znam pa kotek idę się położyć , spałem mało
Cieszę se kochanie ze objechałes szcześliwie, spij spij. Ja teraz jadę do gemini za lampa biurkowa i zobaczyc czy w tamtejszym Jysku maja na wystawie krzesła biurowe, bo sa świetne na stronie internetowej ale do kupienia tylko online.
A o młodym to mi opowiesz, pośmiejemy sie;) mam nadzieje ze tam nie zemdlał na pokładzie w trakcie turbulencji;)) pierwszy raz lecieć samolotem przed 40 to musi byc stres:)))
Mam juz na sobie kostium kąpielowy i jak wrócę to będę lezec
jak jesteś w tych czarnym stroju to rewelacja , wyglądasz sexi i podniecająco , ja dopiero wstałem
No tak w tym stroju tylko narazie to jeżdzę za meblami bo tu nic nie znalazłam, jadę na H-lana.
ok kotek , rób zakpy i wejdź potem pa
ja kotek siedzę i oglądam tv , nawet mi się nie chce trawy skosić - za gorąco , przydałby się basen przydomowy
A ja wracam powoli ale jeszcze zaliczę Majstra i Real bo szukam więcej leżaków, mam jednego. Cieplutko jest nue powiem, ale fajnie;)
Właśnie sie dowiedziałam ze moj syn i córka Kachy sa parą....;)) ze ona zerwała ze swoim chłopakiem i teraz chodzi z M i ze sie nawet pocałowali !!!!!!!!!!!!;))))))
no jeśli jest po mnie to ją szybko przeleci :):):) kotek młody dzwonił i już jest w pokoju , jak na razie nie stęka i jest pod wrażeniem i lotu i hotelu
To spoko bedzue miał o czym kolegom oraz mnie opowiadać:))
Wracam do domu, będę sie w końcu smażyć a kupiłam fotel do czytelni, lampę, leżak i krzesła ogrodowe do kompletu ze stołem i ławkami.
kotek to masz siłę chodzić dziś po mieście , odpocznij teraz
wejdę tu ok 19 zajmij się sobą ok kochanie
Opalam sie :)))) kocham ten stan zamroczenia;)))
W sklepach jest klimatyzacja tak ze spoko nawet miło
W sklepach jest klimatyzacja tak ze spoko nawet miło
Kotek jestem na grillu za płotem u Ł
Jest tu masa malutkich dzieci wiec mam nadzieje ze sie szybko skończy, w domu mam robote a zawołali na grilla.
to masz aktywny dzień a jak leń siedzę i nic nie robię , nawet nie mam siły wychodzić na słońce , teraz idę do kuchni coś zjeść i wejdę potem pa kochanie , zjedz dobrą kiełbaskę albo jakieś dobre mięsko
A ja jem dobre rzeczy tj kurczaka z grilla, jest teraz fajnie chłodno. Jutro chce cie utulić.
I zapalić z tobą ;)
ja po pracy od razu pojadę na spotkanie z tobą i napewno zapalimy i nie tylko :)
No tak wiem wiem, mam sie bokiem odwrocić ;)))))
I co ten twój młody mówił ?
no właśnie chodziło mi o bok , a młody jak młody pewnie teraz poszedł na miasto bo taki miał plan , lot mówił że super , pokój też ale że nie ma zamiaru w nim siedzieć , więcej nie wiem
No to moze w końcu dorośnie chłopak ;) aaaaaaale bedzie sie chwaaaaaalil !!!!!
kotek przez pół roku będę słuchał tego samego
Przez rok- do kolejnych wczasów
no światowy chłopak się zrobił
kotek ty już jesteś w domu
ja kotek jeszcze dziś w nocy jadę o małą bo jest na imprezie prawie tam gdzie mieszka twoja koleżanka co wczoraj u ciebie była , tylko nie wiem o której , myślę że tak ok 2
Nie, jeszcze siedzę choc juz ciemno. A trawe muszę podlewać :///
To niezle, to masz noce przespane.
no właśnie od 4 ch nocy nie spałem ani jednej w całości , dlatego śpię w dzień choć to nie to samo
kotek wejdę tu ok 22 ok a jak będziesz miała zajęcie to napisz dobranoc ok
No nie fajnie.
Ok
Kicia jeszcze nie wyszłam a bateria mi pada
ok kochanie , baw się dobrze , śpij spokojnie i maam nadzieję że jutro się spotkamy , pa myszko już tu nie wejdę
Ja myśle ze sie spotkamy, paaaaaaaa
moja mała śliczna kicia :)
Oj nie przesadzaj:) ja siedzę, gotuje kukurydze a koleżanka oczywiście zmieniła zdanie w ostatniej chwili.
Wiesz co kotek robie? Myje okna, piorę i podlewam trawe:) niedziela;)) ale nic mnie tak nie meczy jak patrzenie na bałagan. Tylko garaż jest jeszcze kością w gardle, bo wczoraj miałam ambitne plany go ogarnąć to na grilla poszłam.
Wiesz co kotek robie? Myje okna, piorę i podlewam trawe:) niedziela;)) ale nic mnie tak nie meczy jak patrzenie na bałagan. Tylko garaż jest jeszcze kością w gardle, bo wczoraj miałam ambitne plany go ogarnąć to na grilla poszłam.
Wiesz co kotek robie? Myje okna, piorę i podlewam trawe:) niedziela;)) ale nic mnie tak nie meczy jak patrzenie na bałagan. Tylko garaż jest jeszcze kością w gardle, bo wczoraj miałam ambitne plany go ogarnąć to na grilla poszłam.
Wiesz co kotek robie? Myje okna, piorę i podlewam trawe:) niedziela;)) ale nic mnie tak nie meczy jak patrzenie na bałagan. Tylko garaż jest jeszcze kością w gardle, bo wczoraj miałam ambitne plany go ogarnąć to na grilla poszłam.
no to fajnie z tą koleżanką , też tak nie lubię bo robi się wszystko aby być i przygotować się a potem ktoś dzwoni i lekką ręką rezygnuje , ja kotek idę podlać iglaki a ty tyraj :):):)
Mi odbiło i nawet rynny i elewacje czyszczę ;))
no faktycznie ci odbiło , a skąd tyle energii
Kotek ja tak mam wieczorami, zwłaszcza jeśli sie wyspie rano to potem mogę rowy kopać po północy.
kotek ty się nie zajmuj "rowem " po północy ok
A ty od razu o tym ;)
kotek spoko myśląc o tobie też myślę o tym , no co się dziwisz , zobacz do lustra p dlaczego mam takie myśli
skarbek idę zrobić sobie kanapki , wejdź ok 22 ok no chyba że będziesz zajęta to napisz ok
Ok ja młodego spac układam
Kicia z a tym moim wyglądem to nie przesadzaj naprawde, jestem zwykłą babą;)
Jednak mnie dzis słońce złapało. Teraz widzę mam twarz i dekolt osmolone
z wyglądem nie przesadzam a słońce jasne że opala
kotek jutro normalnie po pracy dzwonię do ciebie
Ja niedługo ide sie kapac, trzeci raz dzisiaj spoko ale juz tak do spania.
myszko porób koło siebie i idź odpoczywać , jutro do pracy to się wyśpij , ja też idę - ok kochanie
Ja niedługo ide sie kapac, trzeci raz dzisiaj spoko ale juz tak do spania.
idź ,idź kotek dobranoc pa do jutra moja słodka dręczycielko :):):)
no dokładnie, pa moj cudny pa...
Jaka znowu dreczycielko??????
kotek to taka piosenka z filmu - tulipan - posłuchaj sobie pa kochanie
tą piosenkę powinienem ci zadedykować jak się poznaliśmy , ale dalej jest aktualna pa skarbek schodzę z kompa
Kotku ta piosenka bardzo szybko sie zdezaktualizowała z tego co pamietam;) i to ja Cie musiałam prosić;))) paaaaaa
Brama wyglada obiecująco, jeszcze sztachetek nie ma ale jest ładnie. Oby tylko szambiarka wjechała bo sie ciut zwęzilo przez zawiasy...ale w końcu brali to po uwagę.
no to fajnie , mam nadzieję że to oglądnę , kotek skosiłem trawę i teraz dopiero będę kosił trawę , wejdę potek kochanie o co do tej piosenki to niby o co mnie prosiłaś bo sobie nie przypominam , wejdę potem pa
Zebys mi sie oddał ;)) a słoneczko ci chyba dogrzewa bo piszesz ze dwa razy trawe kosisz:) nie kos dwa razy, jeszcze nie urosła ;))
kotek miało być że skosiłem trawę i dopiero teraz będę JADŁ OBIAD - no faktycznie może to objaw przegrzania , a co do oddania to widzisz sama jaki byłem i na czym mi zależało
kotek dziś o 21 na CBS Europa będzie taki trochę intrygujący film o miłości starszej kobiety do młodego chłopaka z fajnymi scenami erotycznymi pt. drzwi w podłodze , jak będziesz mogła to sobie oglądnij
kotek ale ogólnie to ta piosenka fajna jak uważasz
tak tylko zaglądam
Jestem na winie u sąsiadów którzy wrócili z wczasow, długo nie będę ale zapraszali, jestem tylko z małym a tu impra na całego...
to spoko
i tak powinno być , życie to zabawa
Spoko tak koło 21:30 posiedzę
skarbek po przyjściu do domu będziesz miała dużo pracy z małym i ze sobą to napisz mi czy ty jeszcze bedziesz bo chyba nie
Ide kotek do domu możesz pisac. Kupiłam jeszcze dzis nowy zraszacz, oj nie daje sobie chwili odpoczynku ale spoko
Jestem i mogę pisac
ja też podlewałem dziś trawę bo już za długo deszczu nie ma
pojadłem gotowanej kukurydzy i jeszcze kawał mięcha z ziemniakami i kiszonymi ogórkami - siedzę pojedzony jak bąk
w pracy kotek dziś coś szefowa mówiła czy nie chciałbym pracować tam na stałe- na umowę o pracę - powiedziałem jej że nie chcę , żeby dali umowę komuś młodszemu , nie chcę być uwiązany
A sąsiedzi do 25 maja urlop i balują, siedzą jeszcze na tarasie Żr znajomymi, on nawalont i ma świetny humor- kotek sa tak w twoim wieku lub więcej z wugladu (dzieci maja 21 lat i 19 lat), sa strasznie fajni
U nich zjadłam 4 faszerowane papryki, bardzo dobre.
Racja kotek, jakby tam były kokosy to tak ale ty juz jesteś wolny człowiek i praca to dla ciebie dodatek do zycia a nie zycie
to fajnych masz sąsiadow
Tak super, oni sa tacy jak wujek i ciocia, bezkompromisowi, prości, weseli, naprawde to jest ogromny plus. Jak mije zwierzaki biegały po podwórku to pilnowali zeby ich koty nie zjadły bo sie martwili, albo zeby mi trawa pod basenem nie zgniła;)
ja mam samych sk..........w koło siebie
uciekaj do swoich zajęć a potem spać ok
No wiem. Nue przejmuj sie, będę miec lepszych- wiesz kogo ()))
ja jutro wreszcie się wyśpię
Ide- trawe podlewać haha paaaaa kochanie
Spij zazdrosne kotku
Aaaaaa zazdroszczę
Paaaaaaa
pa
witaj kotek , widziałem w gazetce promocyjnej , że w realu jest taki fajny fotel biurkowy - prestige 2 _ koszt to 300 zł zobacz sobie , pasowałby ci do biura pa skarbek zadzwonię popołudniu
Kotek dzięki ale ja juz mam fotel za 400 zł, brązowo kremowy, kupiłam w sobotę
Witaj kotku jeszcze raz. No tak wyszło ze obni byli i nasza rozmowa wygladała jak wyglądała, nie mogłam ich dłużej zostawić samych na zewnątrz.
Zaraz ide sie kapac i spac, duszno mam w domu, nie wysypiam sie bo zasnąć trudno, człowiek cały spocony, a fajnie sie robi nad ranem kiedy trzeba sie budzić.
Myśle kotku o tobie, dzis wtorek a ciebie nie ma :(
W firmie powiem ci ze dzis sie całkiem obrobilam i jeśli tak bedzie jutro to chyba będę sobie książkę czytać. Gorąco to jakoś tamci siły do głupot nie maja. Zreszta i jedna i druga strona barykady.
A co do tego małego "maczo" to naprawę jaki jest klucz doboru na te stanlwiska to chciałabym wiedzieć...szok ;))
Ide spac, jestem jak zmulony ślimak.
Paaaaaaaa
witaj , śpij spokojnie a co do klucza to sam już nie wiem pa kochanie - jeden wtorek do tyłu , trzeba to kiedys nadrobić
Do jutra, padam, paaaa
pa kotek
kotek było pięknie i zjawiskowa czyli tak jaka ty jestes , piszę z drugiego kompa bo mi coś laptop pada czyli nie świeci sie ekran i jak zamykam klapę to sie odnawia ale na chwile , chyba zadzwonię po pewnego pana co ciągle choruje :) pozdrawiam wejdę jak sie ogarniesz po przyjściu z pracy pa
rozmawiałem z tym pięknym co cie przewrócił i mówił mi o tym wędkarzu że jest zawieszony a ten mały co z tobą tańczył to poszedł na jakąś imprezę na miasto i zgubił , ten papier co jest firmową wizytówką ale ktoś znalazł i mu odsyła , ten od rym ma być odpalony tak powiedział stary tylko czeka na decyzję z budynku obok pa kotek
Jestem Kotus. Naprawde dzis jestem z suebie dumna:) mowię o poranku ;)) jestem niezła hehe prawda??;)
To co piszesz kotku ciekawe, wiesz o kim, choc wiedz tez ze ten co ci to mówił nieraz sadzi ze wie wszystko najlepiej a moze byc inaczej.
no kal może być inaczej jak sama mi to mówiłaś , kotek jak mówił o nim to jest tak jak jest , jest zawieszony i trwa postępowanie które on prowadzi tylko czeka na wynik postępowania z sąsiedniego budynku - to chyba proste
No ok spoko. No a o mnie cos ?;)))
kotek jutro przychodzi do mnie pan P do kompa bo mi wysiada , ma być po 16 ale znasz go może być nie wiadomo kiedy
Ok rozumiem. Słonko ja ide sie kapac bo padam. Dziękuję za dzisiaj.
no co można o tobie napisać żeby cię w dumę nie wbić , sama widziałaś jak zareagowałem a to mi się nie zdarza , zresztą sama o tym wiesz
No widzisz;) ma sie ten talent ;)
pa skarbek do jutra śpij słodko
to nie talent to to na co patrzyłem :)
Taaaak taaaak dobrze ze księżyc nie świecił bo by było dzięki niemu;)
Paaaaa
nie mam jak pisać mogę zadzwonić tak o 20 , mogę
laptop padnięty p piotr ma być o18 tej a o 19 jadę małą awieśc na imprezę to bym na powrocie zadzwonił p a
Zadzwoń choc nie będę sama, o tej porze będę w Realu na zakupach wiec sie nie zdziw ze mogę dziwnie gadać.
ok no tak wyszło . idę spać mam godzinke pa do usłyszenia
witaj kotek , bez laptopa jestem jak bez ręki bo nie mogę sprawdzać często co u ciebie słychać kochanie , u mnie wszystko ok , idę do tych znajomych o 18 , myślę że tu przed wyjściem jeszcze wejdę , wiem że ty też masz imprezę to się przynajmniej nie będę denerwował że nie mamy kontaktu , pośmiej się i coś wypij , pomyśl o nas , młody wylądował ale jeszcze nie dzwonił to tyle kotek co u mnie napisz co u ciebie pa
No ja od rana szaleje sprzątając, gotując, chce zeby wszystko było idealnie, moze przesadzam bo dużo nerwów mnie to kosztuje. Oni jadą juz choc mieli byc godzinę temu. Teraz juz czekam bo mam wszystko zrobione.
Do szału mnie doprowadził natomiast mały sąsiad- najpierw kłamał swoim rodzicom ze my pozwoliliśmy mu przyjść, a tu była robota, chodziłam w piżamie, upocona i sprzątałam. Zadzwonił jego ojciec czy to prawda, powiedziałam ze nie bo my sie szykujemy na gości i nie ma czasu na nich patrzeć. Potem cały czas sie darł przez siatkę wołając mojego małego, nawet gdy ten jadł obiad. Moj mały mu krzyczał ze je obiad a ten "ale przyjdź tu teraz bo mam cos ważnego ci powiedzieć". A tamci oczywiście zero reakcji. A na końcu zaczął walić w siatkę od swojej strony wielkim ciężkim autem a mojemu kazał walić łopatą taką niby dziecięca ale duza i ciężka, a to moje ciele oczywiście wykonało jego polecenie. Kazałam mojemu natychmiast wejść do domu i dostał ochrzan ze robi to co ten głupek każe a potem bedzie na niego, taka siatka sie moze powyginac. I sie dziwić potem skad sie biorą przestępcy....
ok kotek to się szykuj na przyjęcie a co do dzieciaów t tak jest , ja jadę wcześniej czyli o 17.30 pa kochanie BCU dziś juz nie wejde :((((((((((
Kotek u mnie ok, jeszcze siedzimy na werandzie z kawusią ;))
Oni juz pojechali ale potem przyjedzie jeszcze kto inny. Cos sie wiatr zerwał jak na burze.
u mnie też ok , ale zaraz idę jeszcze spać wejdę ok 19 pa kotek
pada deszcz i dobrze , wejdę ok 19 napisz coś
No a ja będę miala tych znajomych choc teraz na odwrót w domu duszno a na zewnątrz nie da sie siedzieć. A jak tam nasz wczasowicz? Dręczył cie juz swoim szczęściem ?;)
no dręczył mnie telefonicznie ale to dużo pisania , opowiem ci jak się spotkamy , kotek umarła żona kolegi co byłaś z nim na szkole a jest teraz kier. chyba na raka 39 lat , nic więcej nie wim - ciężko mi pisać z kompa bo trzeba go ciągle uruchamiać itp może jutro będę miał laptopa , dziś wejdę tu jeszcze po 21 pa
Poważnie??? Chodzi o AW??? Masakra
Ja tez nie mogłam pisac.
Skarbek ja mam dużo sprzątania, pogadamy na żywo lub przez tel. Tęsknie. Lecę bo pojde spac pozno. Love you bardzo. Pa
no tak chodzi o AW ok kotek jutro zadzwonię to pogadamy mi też nie łatwo jest pisać pa kochanie
Witaj kotku, ja dopiero wrocilam od B i szczerze mowić mam straszna ochotę isc sie wykapać i spac tak wcześnie, zeby sie wyspać., ty i tak nie możesz pisac. Mam nadzieje ze jutro pogadamy na żywo.
No to ide do wanny
idź spać kochanie jutro pogadamy zadzwonię po pogrzebie ok 16.20 pa słoneczko
Kotek napisz co i jak dzis bo nie dzwoniłeś, ja mogę byc.
sory za tel powiem ci jak sie spotkamy , ja będę 19.40 pa
Ok
kotek mam kompa i wraca wszystko do naszego porządku , czyli pisanie i spotkania , było mi cudownie ( mimo iź coś za bardzo nie wyszło ) , jesteś piękna i kochana , czułem się wspaniale , uwielbiam tak ,skarbek w aucie został mój napój ale zrób tak że to był twój - coś wspaniałego być tak przy tobie , ja tu jeszcze posiedzę z godzinkę i będę co chwilkę zaglądał to jak możesz to napisz coś
jesteś piękna i sexi
skarbek idę spać i śnić , mam nadzieję że sen będzie miał związek z tobą , pa śliczne kochanie
Dobrze kotku (Kiciu;) ze masz kompa;) ja nie wchodziłam bo goniłam szerszenie...masakra, co wieczór mam w domu ze dwa i kilka lata koło dachu, musza miec gniazdo na strychu, jutro moze z ojcem je znajdziemy i jakimś środkiem zabijemy bo sie strasznie boje o małego. Syna koleżanki ugryzł w głowę w jej domu bo siedział w pościeli!!! Potem gadałam z ta koleżanka co była na wczasach wiesz z kim, juz wrócili, pisała ze jemu rzeczywiscie odbiło, nie odzywał sie do niej przez tydzień i był chamski, jutro sie więcej dowiem przez telefon. Nie wiedziałam ze bedziesz.
Spotkanie cudowne i wiedz ze lubie żartować także z nieudanych lotów odrzutowcem i to jest słodkie, choc wiem ze ty sobie zaraz wkręcasz i sie przejmujesz. Nie rob tego.
Ide spac i nasłuchuje czy cos nie buczy...:////
Paaaa kotku
BCU
ok czytałem zadzwonię pa
To do jutra Kiiiiiiciiiiiuuuuuuu ;) u mnie bez zmian, obym była wcześnie wolna.
to pa kotek , wyjedź jak będziesz mogła o 8,20 :)
Ja juz jestem tylko będę cos jeść:) tęsknisz ?;)
Będę po 21:30, ide sie moczyć (odmaczać);)
Gdzie jesteś?????:(((
O matko, ty masz 2 zmianę...a mi sie juz pomieszało ze noc i zaczęłam sie martwić...
Ok kicia ide spac
I pamiętaj...."o qwa ale idzie" :D
Dziękuje za wesołe spotkanie :D jesteś boski
no witaj kotek , no widzę że ciebie też pamięć zawodzi mimo młodego wieku - no jak kochanie gdzie jestem - w pracy skarbek , teraz dopiero zjadłem i idę spać ,zmarzłem jadąc na rowerze bo byłem tak ubrany jak rano , jutro popiszemy - a tekst ale idzie przejdzie do historii - fajne to określenie pa kochanie śpij spokojnie
a co do wesołego spotkania to owszem było fajnie ale myślę że dla ciebie bardziej wesołe spotkanie było we wtorek - no wiadomo dlaczego - :):):):):) pa
Jestem kotek juz od 2 godzin, film piekny ale dla dorosłych, a niby bajka dla dzieci od 5 lat - dla nich trochę zbyt poważny i chwilami mroczny, młody sie bal. Siedzę teraz. A kupiłam jeszcze po drodze skrzynkę na listy, trochę inna niż ta pierwsza ale moze byc, tez ze stali nierdzewnej. Jutro mi panowie założą.
a ja zjadłem dużą jajeczniczkę , siedzę i oglądam tv
A ja chrupie biszkopty;) takie długie......
kotek dziś przed snem - mi szło - ale droga do celu była bardzo długa ,myślałem że padnę
Bo nie było MNIE ;))) nawiasem - zakwasow nie było o dziwo, ale takiego wysiłku to ja jeszcze nigdy nie miałam ;)))) aerobik to pikus
kotek ale mi się nie chce iść do pracy
Wiem domyślam sie, aaaaa właśnie, zadzwoń, możesz ;)
no pewnie tak a co do zakwasów to treningi już miałas to może dlatego jest ok
mogę , zadzwonię ok 22,20
Zadzwonisz?
spadam kotek ok
Ok
Ubierz sie bo zimno
no pisze że zadzwonię
pa
Czasem masz opóznienie :)))))
ciesz się z tego że tylko czasem ba za kilka lat będzie ciągle :):)
witaj kicia :) co u ciebie , brama gotowa , kotek mnie nic ciekawego , wstałem zjadłem i siedzę
Witaj;) no właśnie gotowa i piękna;)) bedziesz pod wrażeniem;) sztachetki sa olejowane i maja kolor orzechowy, widać im pięknie sęki a sa szerokie na ok 20 cm jedna.
Teraz skończyłam ogarniać kostkę i kamień wzdłuż wjazdu, poprawiałam kamyki i plewiłam.
Elektryka nie było ale oni wyłączyli mi to czasowe zamykanie i jeszcze skrzynkę na listy przymocowali
no to super że ci się podoba , pewnie mi też będzie ja nie mogę pisać co najmniej przez pól godziny pa kotek
A ja sie biorę za garaż....
no to kotek masz pracowity dzień i tak ma być , kondycja rośnie , rób dużo przysiadów to na pewno ci się przyda ,ja idę spać , wejdę tu po 19 pa pracusiu
wstałem i idę sobie zrobić sałatkę z pomidorów
Jestem, padam, nie mam siły, wszystko mnie boli, garaż prawie pusty i ściany poprawione na biało...
A prawie bo taki wysprzątany
Kotek właśnie patrzę na foty na fb takiej mojej starej sąsiadki z N (babka po 50), spaceruje sobie koło naszej barki, dokładnie tam gdzie paliliśmy fajki...jak niewiele trzeba, tylko zgrać w czasie :/
no to się orobiłas , a wszędzie można kogoś spotkać dlatego nasza czujność musi być zawsze i wszędzie duża
ty byś musiała udawać że jej nie znasz - masz to opracowane po kamieniołomach a wiesz kotek że właśnie tam spłonęło ok 7 ha lasu
kotek jak wejdziesz na stronę naszego miasta to potem w ikonkach jest - święto wojska polskiego - wejdź w to i na 5 zdjęciu od końca jest ten co narozrabiał na rybach
Spoko zobaczę sobie. Teraz znowu boli mbie prawa kostka nogi i oczywiście kuleje. Starość nie radość
to jak masz jakąś maść to smaruj
No tak ten co myślałam a dwie osoby mi go opisywały jako szczupłego blondyna ;))
a i kotek mam l4 ciut wczesniej to spoko na wtorek "bedzie szło";)))
no będzie jak to jest wtorek - nie zapeszaj
No taaaaaaak, sory, pójdzie jeśli księżyc przyświeci ;)))
Dpa, we wtorek deszcz....;)
kochanie pa , śpij spokojnie do jutra , odpocznij
Ok paaaaaa mam po czym odpoczywać serio
Ale juz nie usłyszę wyrzutu o garaż ;))
dpa to będzie ale ze mnie :)
Eeee nie przezywaj sie. Pa!
Hej kotek, jest u mnie B, przyjechała na rosołek:) napisz czy planujesz jechać do galerii bo nie wiem czy ja sie nie wybiorę.
witaj kotek , nie jadę nigdzie , wstałem zjadłem obiad i teraz będę odpoczywał , robię na wieczór fasolkę po bretońsku pierwszy raz - zobaczę jaka mi wyjdzie , u mnie nic ciekawego - weź B niech ci nakupi różnych fajnych rzeczy , będę t zaglądał
Wrocilam, kupiłam dwie pary butów na jesień. Jestem niesamowicie zmulona cały dzien, chyba biomet niekorzystny, masakra.
to "kicia" połóż się i odpocznij - a kosz na śmieci segregowane przestawiony na drugą stronę :):):)
a spodenki takie kuse ,krótkie i poszarpane - kupiłaś !!!!!!!!!!!!!!!
Nie, został tam gdzie był. Czemu? Bo jest pod ręka jak sie cos wyrzuca i gdy sto stoi w środku trzeba by sie ze śmieciami na druga stronę przedzierać. I tak bedziesz zadowolony z wyglądu garażu to cicho;)
Spodenek nie szukałam z reszta mam l4 i napewno mi nie w głowie mierzenie czegokolwiek na tlek o moim boli brzucha i znużeniu nie mówiąc.
Zjem rosół i sie położę
ok kotek spokojnie tak tylko pisałem , a dzwonił do mnie młody od "kici" byli wczoraj na imprezie na mieście i mówił mi że nawalił się , podrywał przy niej jakieś 50 - tki , że jej wypominał że jest tylko od wczasów od sylwestra itp , że nie chce z nim zamieszkać itp ,dziś nie odbiera od niego telefonu , a wczoraj chciała mu oddać pierścionek i powiedziała że mocno się zastanowi nad dalszym ich trwaniem , mówiła mu że ciągle się na nią drze i jak gdzieś są razem to się nią nie interesuje tylko lata za jakimiś starymi babami bo one wbijają go w dumę i jest dla nich boski , młody mi mówił że chyba go w d,,,,,ę kopnie a co dopiero się zaręczał - kotek i to właśnie jest te lov , lov,lov - jak on się z nią nudzi i patrzy aby tylko gdzieś sam był bo stare rury na niego lecą to jak to się ma do tej miłości - ale dla ogółu to ma kochającą dziewczynę i miłość kwitnie z dnia na dzień , jutro idzie do pracy to może go zobaczysz , odpoczywaj kochanie a ja wejdę ok 21 , ja kotek będąc gdzie kolwiek chcę abyśmy się spotkali i jestem z tego powodu szczęśliwy , uwielbiam jak tańczysz z innymi facetami , lubię się na ciebie patrzyć i nie wyobrażam sobie abym tylko patrzył aby gdzieś iść bez ciebie ( choć nieraz tak jest jak jestem z kolegami i nie da się nic z tym zrobić ) a u nich jest taka miłość i już mają siebie dość mimi iź spotykają się mniej od nas a mają doskonałe możliwości aby być ze sobą ciągle
no kotek wstawaj bo potem nie będziesz mogła zasnąć a jutro do pracy , kotek ale mi wyszła dobra fasolka bo bretońsku - smaczna
no co tam kotek u ciebie słychać , zapadłaś w śpiączkę :):):)
Jestem. To co piszesz o młodym mnie nue dziwi, oboje wiemy ze to nie przetrwa, chyba ze na sile z powodu determinacji i lęku przed samotnością. On jest nienormalny i nie chodzi o te stare baby bo one go nie znają i dlatego go podziwiają a i im imponuje za sie nim młodszy interesuje. A ona ta jego juz go zna i pewnie na codzień w zachwyt nie wpada. Do tego on jest agresywny i bedzie tylko gorzej.
będę tu zaglądał
W końcu nie spałam tylko wzięłam dwa wory rupieci ktore leżały w garażu i skończyłam robote, pół do kosza, pół na strych. Teraz w końcu zostawiłam przeszłość za sobą i wsztskie starocie z mieszkania maja swoje miejsce.
starym właśnie to imponuje że ktokolwiek się nimi interesuje , a co im szkodzi jak młodszy z nimi poflirtuje
Wiesz, bo on zawsze bedzie o mnie marzył ;))))
to fajnie że sobie porobiłas wszystk
A zaraz ide sie kapac i spac ok
myślę że po jednym twoim skinieniu by ją zostawił , ta jego niby miłość to przykrywka na jakieś szczęście
Tylko ciekawe czy ze mną by tak samo zaczął postępować, wydaje sie ze nie, ale nie znamy do końca jego zaburzeń ;))
idź kochanie , jutro zadzwonię a do wtorku już niedaleko
Wiem i cieszę sie, paaaaaaa
myślę że by był łagodniejszy nisz dla niej , pa kochanie
kotek będę ok 21 - odpoczywaj
no witaj kotek
Jestem ale młody w wannie a sama jestem i cieżko mi bedzie pisac
Pare minut i spadam niestety
no to pisz kotek
a jak nie masz co to napisz że idziesz i będzie ok
No ci, byka młoda u mnie do teraz. Poza tym tośmy chyba dzus wszysyko przez tel obgadali;)
A co u ciebie?
no o sprawach zawodowych może tak ale o nas , o miłości itp nic
Cieszę sie ze jutro wtorek ;)
Jutro "pogadamy";) WTOoooREeeeek;))) demoniczny wtorek;))))
to ok idź robić co musisz , jutro zadzwonię jak wyjdę z pracy pa
No musieć muszę, chwile siadłam ale obowiązki wzywają a piłka jest ważna i przez to wszystko wieczorem na mnie spada. Pa
pa
Wiem ze i tak tu bedziesz;) było super i nie śmieje sie, uwielbiam te nasze treningi piknikowe, w ogóle mamy tak zycie ułożone ze kilka lat temu byśmy nie pomyśleli ze bedzue tak fajnie, raczej był strach ze bedzie coraz gorzej, jest odwrotnie. Dziękuje ci za to. Myśle cały czas, nie jest tak ze jak nie pisze to mam cie w D.
Ide spac moj szaleńcze. Pa. BCU zawsze.
mam neta kotek i jak bym miał wczoraj to bym ci też coś fajnego napisał , no tak lubię te wypady wtorkowe tylko szkoda że czasami a może coraz częściej muszę mieś traumę z wiadomego powodu - no cóż mam na to poradzić - szkoda mi młodego bo by poganiał jeszcze a tak to jest unieruchomiony , przykro mi , pa kotek wejdę po 21
Kotku chce cie prosić o jedno. Nigdy ale to nigdy nie rob sobie wyrzutów ani nie martw sie o "efekt wtorkowy". Kochanie to dla mnie żaden kłopot, to normalne, zwoaszcza jak sie nakręcisz ze cos pójdzie nie tak. Pójdzie to pójdzie, nie to nie, uwierz ze ani raz nigdy nie pomyslałam o tym jako o czymś złym, niepokojącym albo wstydliwym. Wiem ze myślisz o mnie ze ja muszę to miec, bo tak gadamy czesto i sadzisz ze jestem jakimś wampem na te sprawy a tak nie jest. Jest tak, ze kocham wezystko co jest z tobą związane, każde spotkanie, no moze bez tych kiedy mieliśmy kryzysy i kłótnie i stres ze cie stracę, tego nienawidzę.
Na świecie sa tylko dwie osoby, ktore kocham bezgranicznie i bezwarunkowo. Ty i moje maleństwo.
ostatnie zdanie mi się podoba ale na poprzednie nie chcę rozmawiać , spałem , zjadłem coś a teraz idę sobie zagrać , wejdę ok 21 , zajmij się małym bo masz teraz zmartwienie ja sobie ze wszystkim dam radę sam pa
No zmartwienie mam, oby było dobrze, z badań na bakterie nic nie wyszło, jutro ma miec usg. Zawsze mi takie niespodzianki robi...znikąd..a ja jak zawsze nie czuje głodu i znów polecę pare kg zanim sie wszystko uspokoi.
Co do tego ze nie chcesz rozmawiać o w/w to ok. Ja swoje wiem i tylko szkoda ze ty sie niepotrzebnie martwisz.
Kotek gadałam z twoim młodym chwilkę w pracy i mu powiedziałam ze chciałam napisać cos o jego organizacji w SMS, był bardzo ciekawy wiec mu napisałam to ci tobie mówiłam, ze on jedyny wszystko ogarnia i da sie. Oddzwonił koło 16;00. Oj boooze- cały Ty ;)) chciał zebym mu to powtarzała kilka razy te pochwały i sam podawał przykłady jak doskonale pracuje:) chyba dostał strzała z adrenaliny ode mnie, ale dobrze, bo tu naprawde zasługuje.
Ja myśle ze koło 21 stad pojadę wiec sie odezwę z domu, nie denerwuj sie. Czekam zeby podmienić opiekę
z małym będzie dobrze choć zmartwienie jest , ja z małą byłem kilka razy w szpitalu bo takie jest życie , nie gram bo szwagier przyleciał do mnie że mu coś się z prądem stało w domu i nie da rady włączyć bezpieczników , poszedłem i mu pokazałem gdzie ma jeszcze inne tzw główne bezpieczniki ale na elewacji w skrzynce , otwarłem ją włączyłem i po sprawie - nie gadałem z nim o niczym bo nie mam z nim wspólnych tematów , o jeśli chodzi o młodego to jego pracę i solidność w niej ocenia, bardzo wysoko oprócz darcia gęby i tej strasznej niepotrzebnej nerwowości i braku opanowania w sytuacjach stresowych co do komplementów to kto ich nie lubi - sama ich chcesz i popadasz w dumę jak je słyszysz - to normalne
Kotek masz zły humor czy mi sie wydaje? Tak jakoś piszesz smutnym tonem wszystko, bez zycia.
no to młody będzie znów twoim fanem i znów będzie ci chciał przesłać zdjęcie ................................ no cóż :)
wszystko ok kotek , spoko
On zawsze bedzie moim fanem a jakby tak wszyscy pracowali jak on to by była robota na miesiąc do przodu zrobiona.
Jadę do domu
ok jak się ogarniesz to wejdź ale myślę że zjedz coś i się połóż ok kotek wiem że jesteś zmęczona
Ok kitek do jutra, nie wyrobie jeszcze pies zwiał gdzieś
Pa
pa , śpij szybko
Kotku jest 22:00 a ja ide spac, jestem padnięta, muszę wstać koło 7:00 wykapać sie i jechać tam wczesniej niestety by Pana podmienić bo on ma inne obowiązki...
Dziękuje za dzis i zabito ze zawsze sie interesujesz moimi bolączkami i wspierasz mnie. BCU. Dobranoc.
witaj kotek , jakbyś siedziała jeszcze na kompie to bym był zły na ciebie ,wiem że jesteś padnięta całą tą sytuacją i to nie tylko psychicznie ale też fizycznie - dobrze zrobiłaś idąc spać , śpij słodko kochanie i jak zawsze wszystko będzie dobrze tylko czas zagoi te rany - pa kochanie zadzwonię ok 9 abyś się wyspała
Kiciu ide spac ale nie sama tylko z Baśka...taaaak taaaak wiem, jarasz sie, trudno... Przyjechała bo sie boi spac w swoim domu. Spoko. Kotku chciałabym cie przytulić, mam nadzieje ze przyszły tydzień jakoś ułożymy.
Jutro od 8:00 mam gości od kostki dlatego ide. Paaaaaa
BCU zawsze.
no ok mógłbym teraz tam też z wami poleżeć , oj działo by się :) pa kotek do jutra
jadę na miasto kotku
Ja siedzę w domu bo mi robią ten podjazd, na pewno wieczorem pojadę do małego. Bedzie miał dzisiaj gości w postaci mojego taty i pewnej starszej pani wiec na szczęście nie będę jej ogladac. Byłam pod domen Baśki i widziałam ten ogród, na zdjęciach to pikus, cudnie ma zrobione, gość ma pomysły świetne i gust, nie to co moj wyniosły "ogrodnik". Zrobiłam więcej zdjeć.
Poza tym nic ciekawego.
ja kotek byłem już na mieście , kupiłem sobie takie drzewko do formowania , posadziłem , troszkę ogarnąłem w ogrodzie a teraz siedzę i oglądam tv , potem ok 17 położę się spać i do pracy
no ogródek ma fajny i to nie tylko ten przydomowy :)pogoda kotek tylko do spania , jest parno , będę tu zaglądał pa
Ja tez sprzatam i chyba dzis będę spac u małego.
Teraz z nim gadałam i chyba jednak on bedzie na noc a ja na dzien i tak sie zastanawiam, czy jutro przed nocka bys mnie nie odwiedził? Tak tylko wymyśliłam bo jest okazja.
no rozważę taką możliwość :) zobaczymy , wejdę tu kotek dopiero ok 19 , sprzątaj
Jestem kotek u małego do którego przyszedł kolega z sali obok (3 lata starszy) i oboje siedzą na łożku i skręcają auto:) Byl moj tata i pomógł mi go przenieść do łazienki, wykąpałam dziada bo juz był spocony jak mysz.
ok kotek to posiedź u małego , ja się wyspałem , coś zjadłem i znów oglądam tv
jak będę jechał do pracy to może zadzwonić do ciebie , co
Ok zadzwoń
kotek to już t nie wejdę , zadzwonię ok 22 pa
witaj kotek ,ledwo siedzę bo jestem jeszcze zaspany , dziś mogę być koło kościoła a może lepiej koło tego sklepu co zaraz się skręca do ciebie ok 21.20 - co ty na to
Ok moze byc, gdzie juz chcesz i tak bedzie noc. Nie mogę pisac.
pod sklepem miała byś bliżej , ok ja też spadam wejdę ok 17
kotek może masz gości w szpitalu to zaglądnę tu ok 19
Tak mam gości teraz
No pojechali teraz a ja stad wyjadę po 20:00
Strasznie chce zeby jutro wyszedł...
oby wyszedł bo pewnie jest umordowany tym siedzenie zresztą wy też , ja się przespałem , wykąpałem i jestem gotowy na wszystko - czyli do twojej dyspozycji , jak wyjadę z domu ok 21.15 to zadzwonię do ciebie
No nie ma normalnego zycia w takiej sytuacji, bo w domu tez jest robota i obowiązki a wszystko trzeba szybko i pozno w nocy robić.
Ale codziennie tu jakieś nowe dzieci przyjeżdzają z rożnymi sprawami wiec nie jestesmy sami poszkodowani.
Oby było lepiej z noga, martwię sie o to. Coz, zawsze moze byc gorzej.
kotek to ja schodzę z kompa idę coś zjeść i tak jak ci pisałem że jak wyjadę to zadzwonię pa kotek zajmij się swoimi sprawami
kotek dobrze że masz już małego w domu bo to lżej dla ciebie i dla niego i fajnie że mu to się leczy - odpoczywaj i zażywaj słońca , ja się opalałem tak z godzinkę - super - teraz gotuję goloneczkę na wieczór , wejdę tu ok 19 pa
kotek podlałem drzewka i roślinki , trochę trawę i siedzę - goloneczka mi doszła ale mi się nie chce na razie jeść
Ja tez chwile odpoczywam bo muszę poodkurzac, podlewam ogród, wykapalam małego itp. Jutro będę na piłce. Zjadłabym cos dobrego ale nie czuje głodu, boli mbie głowa i totalnie nie mam siły zeby isc gotować.
no głowa boli po emocjach ,zjedz coś mimo wszystko i idź spać ,jutro też jest dzień nie musisz robić dziś nic , ja idę jeść golonę
Mam telefon
pojadłem kotek jak bąk , cała golonka jest już we mnie , popatrz za okno jest już ciemno - to dobrze bo to nam sprzyja we wtorki
skarbek naprawdę jak chcesz to tu nie siedź tylko zajmij się małym i sobą ok tylko mi to napisz
Chwile mogę teraz pisac bo juz nie mam siły na nic
no to kotek pisz
A siedzę przed tv a papug łazi koło mnie i cos gada. Mowię o ptaku. Wzięłam cos na głowę ale danej jestem taka zmulona, moze po kapieli bedzie lepiej.
Rano jadę z młodym do szkoły znaczy koło 10:00, po mszy zeby za długo go nie męczyć, on go weźmie na rękach, chce zeby poznał klasę i dowiem sie więcej szczegółów o tym ci trzeba kupic itp.
no to ok , a gdzie będzie chodził do szkoły
Tu u mnie, zaraz za kościołem gdzie parkujesz.
i napisz o której mogę jutro do ciebie zadzwonić
no to spoko bo będzie miał blisko i dużo znajomych z okolicy
Ja musle ze najwcześniej koło 12:00 najwyżej nie oddzwonię to próbuj co pół godziny.
no to ok kotek , spadam i ty też uciekaj pa kotek
kotek sory spadam pa , wyśpij się wreszcie
Sory znów telefon, nie dam rady juz pisac wybacz, pa
pa
będę kotek o czasie pa idę się kąpać już tu nie wejdę
Ok a ja wyjadę w momencie jak dostanę drugie auto- czyli w razie 4 min spóźnienia nie moja wina ;) pa
Ok a ja wyjadę w momencie jak dostanę drugie auto- czyli w razie 4 min spóźnienia nie moja wina ;) pa
pa kochanie i wybieraj bransoletkę , już się z niej cieszę ,buziaczki pa
Siedzę na necie ;)
Wiedz ze naprawde jesteś boski, ze naprawde jest na co popatrzeć, ze jesteś dla mnie ideałem, zawsze.
witaj kotek , jakbym wiedział że takie słowa od ciebie usłyszę to bym tu siedział cały czas :) miło mi , u mnie nic ciekawego ,piekę sobie skrzydełka z kurczaka w panierce na kolację - 10 szt
Jestem. Oglądam tv z młodym. A te słowa to prawda i chciałabym zebys w to nigdy nie wątpił.
Wiedz ze nie musisz przede mną prężyć muskułów, bo widzę cie jako mega atrakcyjnego mężczyznę cały czas, a im bardziej jesteś naturalny i codzienny w zachowaniu, a przy tym tak atrakcyjny, tym bardziej mnie to kręci.
no właśnie jak taki jestem jaki jestem to jestem naturalny - piękne zdanie
Ty jesteś piekny
kotek już dobrze bo będę się wstydził - noooooooooooooooo naprawdę , wejdę tu po 21 , smażę te skrzydełka i nie mogę usmażyć
No tak, wstydzić, ty, kotek...
no jestem już i nie będę się już nigdzie ruszał , zjadłem sobie 6 szt skrzydełek a jeszcze mam 4 - wyszły mi super i bardzo dobre , a co do mojego wstydu to tak kotek też takie coś posiadam :)
Moze i posiadasz gdzieś w środku, ale nigdy to jeszcze z ciebie nie wylazło ;))) moze i dobrze bo wstyd, zwłaszcza bezzasadny, czyni ludzi słabymi.
no są sytuacje że wychodzi ze mnie a szczególnie we wtorki a i w innych sytuacjach też
A ty nie masz sie czego wstydzić...
To nie jest powód do wstydu juz ci o tym kiedyś pisałam to nie chciałeś rozmawiać
dobra kotek nie piszmy już o tym
Ok
Zjadłam 3 jajka na miękko i sie czuje cieżko, leeeeeeże, ni mom siły ;)
kotek , uciekaj spać , ja schodzę z kompa , zadzwonię jutro z pracy ok
Ok zadzwoń. Pa. BCU....
no ja też lubię jajka na miękko to może sobie zrobię jutro ,kotek spadam , śpij słodko i wybieraj bransoletkę , oczywiście bcu pa kotek
Witaj kotek, ale jestem zmulona, nic nie robie a nic mi sie nie chce, leżę tylko, zrobiłam naleśniki ale wstawać mi sie nie chce zeby je przekręcać. Głowa mbie nadal ćmi i przez to czuje sie jakbym dopiero wstała.
Jestem małym, zmulonym omułkiem....
no witaj kotek , a ja skosiłem trawę i wyniosłem ją na działkę , przełożyłem dętkę w kole rowerowym i zamontowałem nowy materac w sypialni bo dziś przyszedł , stary już się nie nadawał do spania a ten ma sprężyny kieszeniowe i z 10 lat będzie dobry , zjadłem 8 kromeczek z wędlinką i żółtym serem a teraz siedzę i oglądam tv
no tak jest jak się siedzi w domu :) tylko spać się chce
To spoko, mi nadal nic sie nie chce ale na szczęście nic nie muszę robić
takie naleśniczki bym zjadł
A ja bym poszła spac.
mi się teraz też nic nie che i mi się ziewa
No taki dzien
kotek to jak chcesz to idź , połóż się i odpoczywaj
No moze nie spac ale poleżeć to chętnie
wczoraj spałem popołudniu i nie mogłem zasnąć do ok 2 w nocy , coś strasznego ,przewracałem się z boku na bok i nic , dziś mam nadzieję że mi to szybko pójdzie
Ja poszłam spac po 1:00, ale zasnęłam szybko. Najgorzej zasnąć gdy sie rano trzeba obudzić do pracy.
kotek weź tabletkę i uciekaj się położyć ok ja też zejdę z kompa , jutro zadzwonię to porozmawiamy normalnie ok
Spoko, moze wejdę po 21 jak sie odmule jak to mam na wieczór.
kotek pa nie wchodź już dzisiaj tylko się zajmij sobą i małym pa kotek do jutra
Jak chcesz, pa.
Witaj kotek. Zaraz ide spac. Wiedz ze chce cie zobaczyc, przytulić, ze tęsknię. Zjedz jakieś mięcho i do spania. Paaa
zjadłem mięcho i idę spać ,ciebie zjem we wtorek ,do jutra pa kotek
witaj kotek j będę tak ok 13.50 tam gdzie się umówiliśmy chyba że chcesz koło cmentarza bo jadę samochodem to napisz
wejdę ty po 12 śpij słodko
Jeśli jedziesz autem to koło cmentarza prosze.
ok to będę tam o tej co pisałem , idę coś dalej robić
Witaj kotek, oglądam Kac Vegas, potem ide spac, nic u mnie ciekawego.
to pa kochanie , ja zjadłem i też idę - ślicznie wyglądasz pa
Pa
Hej. U mnie nic ciekawego, spałam do 10:20, zjadłam śniadanie, wykapalam sie a teraz czytam książkę.
witaj kotek , ja byłem na mieście w różnych sklepach , teraz smażę sobie kotlety z karkówki bo one zrobiły sobie frytki a ja nie mogę na nie patrzyć , wejdę tu ok 15 , u mnie nic ciekawego
jednak kotek wejdę ok 19 bo coś jeszcze muszę zrobić i idę spać aby potem być wypoczętym pa ślicznotko
no witaj kotek , spałaś czy coś robisz - ja spałem , coś zjadłem i teraz siedzę oglądając tv
Większość dnia czytałam, leżałam w łożku a potem zaczęła mnie bolec głowa i dalej leżałam, teraz jest lepiej. Czekam na winogrono bo on pojechał na głosowanie i przywiezie ze wsi takie czarne małe ktore bardzo lubie. Nic poza tym.
to ok kotek , zrobiła się taka jakaś szybka jesień , zimno i tak nie sympatycznie , już tak pewnie będzie aż do następnego lata
Jeszcze ma byc 30 st we wrześniu
no tak ale już będzie coraz zimniej , ciemniej itp , ja lubię kwiecień maj jak wszystko rozkwita i powstaje do życia - kotek idę się kąpać , wejdę ok 20 pa
Ja czytam dalej moja książkę, leci bajka na DVD, zjadłam winogrono, ciocia dała kilka sznycli to potem zjem.
a u mnie nic kotek ciekawego , wykąpałem się , znów pojadłem i siedzę
dzwoniłem do młodego ,ze swoją lav jest ok nawet myśli o cywilnym , mówił że pod koniec roku może ona się do niego wprowadzi
No jak jej nie daje żyć to co ma zrobić, za 10 lat bedą sie nienawidzieć i bić tyle w temacie. Ja ide zrobić sobie jedzenie.
kotek jakie 10 lat to wczesniej padnie ,idź jedz wejdę o k 21.30 pa
Myśle ze moze sie nie rozpaść, oni mimo ze to przymus brną do celu bo sa zdesperowani, tylko ze zaczynaja od agresji i niechęci a to bardzo zle.
Ja nadal czytam, i tak jeszcze długo. Ty odpocznij przed praca. Jutro zadzwoń jak wstaniesz. Do środy siedzę a domu.
kotek tak może być jak piszesz , czytaj książkę , odpoczywaj , jutro zadzwonię pa kochanie
Ok. To pa.
kotek wiem że masz koleżankę , ja wejdę ok 21 może już będziesz wolna
jakby co to możesz pisac
No jestem, poszli juz
Byka taka ciekawa rozmowa w pewnym momencie, koleżanka mowi ze Jola (ta gruba co jej maz kiedyś był kierowca) kazała mi przekazać, ze w czwartek przyjeżdża taki nasz podopieczny (nazwisko takie jaj twoje, juz u nas był kilka razy) i skomentowała do mojej koleżanki ze "chyba sie umówili" (znaczy ja z nim- który sie nazywa tak jak ty). To miał byc niby żart ze strony grubej Joli...
Skomentowałam to tylko "tak, ja z osobami z tym nazwiskiem to sie dawno umawiam, to chyba jasne nie?"
Powiedziałam to z ironia, ona sie zaśmiała. I tyle. A potem pytałam o twojego młodego idąc za nazwiskiem i czy sie widzieli w pracy itp.
Wyjaśnię ze ja wracam do pracy w czwartek i ten gościu w czwartek przyjezdza do naszej firmy, to miało byc tzw umawianie sie.
sorki nie mogłem pisać a co do grubej to niech się zajmie sobą
No widzisz jakoś sie nie zajmuje
to jak ci będzie coś mówić jak cię spotka to specjalnie potwierdź to że się umawiamy i że mamy do siebie słabość
Oczywiście, ja nigdy bym sie tego nie wyparła. A niech myślą co chcą.
pewnie musisz oglądać mecz , jarają się jakby grali z mistrzami , kotek idę coś zjeść czyli flaczki i jadę do pracy , jutro zadzwonię a wieczór będzie nasz ok
Ok idz a meczu nie oglądam bo on jest na piłce. Wrici po 22.
Ok idz. Jeśli wyjeżdzasz zaraz po 22 to zadzwoń jak chcesz, myśle ze jeszcze będę sama.
pa może zadzwonię
kicia nie dzwonię już bo dopiero wstałem i idę się wykąpać a potem do cioci na obiad , pogadamy na wieczór i mam nadzieję mimo wtorku że nie tylko :) , wejdę tu jeszcze ok 18 czy coś się nie zmieniło , pa maleństwo , lecę
No spoko, u mbie ok i będę o czasie oczywiście za czyjeś spóźnienie nie odpowiadam.
ok kotek to tak jak zawsze ok 19.40 i nie martw się spóźnieniem , spoko , czyli kotek pa do spotkania :)
Dziękuję za wesołe spotkanie;) i widzisz- wtorkowy koszmar sie nie pojawił ;))
Wiesz co będę jeść na kolacje? TATAR:)))) mam ochotę na surowe miechooooo
no witaj ponownie kotek , powtarzaj częściej o klęsce : wtorka " to problem nie zniknie :) a co kotek masz niedosyt surowego mięska ,spotkanie jak zawsze z tobą jest fajne , ja pojadłem kanapek z konserwą - gulasz angielski - spoko
Mam ochotę na surowe bo jestem dzika i mięsożerna ;) i do tego żółteczko mmmmmmm
no narobiłaś mi smaka
Właśnie jem- dałam dwa żółtka .....
kotku spadam spać , ty pojedz sobie i też idź , jutro zdzwonię ,pa skarbek
Ok, paaaaaaaa
no witaj myszko , dobrze że masz jeszcze wolne , jak najmniej w tym syfie bo i tak orderu nie dostaniesz , odpoczniesz sobie dłużej nawet jak odwieziesz małego możesz jechać oglądnąć sobie ten kamień ozdobny tam gdzie ci mówiłem , ja siedzę i oglądam tv , nic u mnie ciekawego a jutro do pracy
A ja czekam na młoda siostry bo mi ją podrzuca do 22:00- idzie do kina czy cos. Robie małemu porządek w biurku zeby miał na rzeczy szkolne a nie graty.
i kotek doczekaliśmy się że twój mały poszedł do szkoły a dopiero co pamiętam jak mi ogłosiłaś że jesteś w ciąży - doskonale to pamiętam , zapadło mi to w pamięci i widzę to spotkanie
No ciut wczesniej poszedł niż bym wtedy przewidywała sie spoko...on sobie da rade.
Siedzą ty dwie sroki i jedzą gumisie
fajnie że jest już uczniem choć uważam że to powinno być o rok później
sorki wejdę po 21
No dokładnie, dzis w szkole słyszałam jaj pierwszaki w innej klasie pytali co chwile kiedy bedzie koniec a ich pani juz miała dość, odpowiadała "o 15:00".... I chyba juz po raz setny. Mojej młodej córka ma koleżankę co na lekcjach wstaje, tańczy i śpiewa, nie mozna jej usadzić.
dziecko 6 letnie a 7 letnie to przepaść w rozwoju , potem jak dorasta to się zamazuje ale to są dzieci które nie mają jeszcze jakiejś dyscypliny i wytrwałości , to właśnie przedszkola są dla nich właściwe , no nie wiem
Jakis geniusz który chyba nie miał do czynienia z dziećmi wymyślił taki system :/
no właśnie teraz same geniusze są w sejmie i to oni wymyślili nie pytając o zdanie rodziców
kotek ale mi się nie chce wstawać rano , dobrze teraz się śpi bo jest chłodno a pod kołderką jest wyśmienicie , lubię taką porę roku na spanie , zresztą sama wiesz
Sorki nie chciało mi w ogóle strony wczytać
No spi sie dobrze jeśli nie boli cie kręgosłup :/ ale fakt, w upałach nie ma spania.
ja lubię się owinąć w kołderkę i tak spać - kotek ja uwielbiam spać
skarbek ja idę zrobić sobie jakieś jedzonko , sprawdzę ok 22.30 ale jak nie będziesz miała czasu czy chcesz się zająć czymś innym to napisz pa , bcu i będzie ok :)
Ok idz idz boski ;)
boska to jesteś ty , kotek zobacz sobie na polsacie program o 22.10 , ale zobacz proszę , ja spadam pa kochanie
Niestety dzieci okupują tv :/
Paaaa
witaj myszko ,nie spałem , pakowałem taką parownicę bo ją sprzedałem , robiłem porządki na tarasie i takie tam inne drobne prace ,słyszałaś kotek pielęgniarki zagwarantowały sobie podwyżki co roku przez 4 lata po 400 zł rocznie - nieźle , były dziś na proteście w warszawie - to jest podwyżka - a inne grupy zawodowe niech się wypchają
Pamiętaj ze każdy sqsyn kiedyś dostanie za swoje, ale ja nie mam zamiaru sie nakręcać innymi osobami ile maja kasy. Naorawde leje na wszystko.
A co z tym egzaminem?
no ja też leję na podwyżki ale niesprawiedliwość jest ,mała mówi że napisała i wydaje się jej że spoko ,tylko czekać pozostało bo wyniki na pewno do niedzieli ogłoszą
To trzymam kciuki zeby zdała. Ja siedzę i jem winogronko takie wiejskie, dobre.
Zda na pewno. Choc ja tam zawsze ostrożnie z optymizmem bo sie boje ze cos zaczaruje i zapesze;)
no chciałbym aby zdała bo ona strasznie chce dalej tam studiować choć czasami ma takie pesymistyczne dni , od tego roku chce się jeszcze uczyć , bo będzie miała do wyboru trzy języki , francuskiego - ona świetnie łapie języki , mi się to podoba bo ja w tych sprawach jestem noga
Kotek wyjdźmy po 21 prosze
kotek szkoda że wczoraj nie oglądałaś tego o co cię prosiłem - pogadamy o tym na żywo , w tv siedzi jakaś f-szka w bluzeczce jak na dyskotekę i ramiączkiem od stanika na wierzchu - tragedia a przed nazwiskiem wysoki stopień , porażka
nie kotek wyjdźmy tylko wejdźmy :):):):) uśmiechnij się pa
Nie oglądałam bo nie mogłam wyłączyć dzieciom bajki która oglądały, a o takich rzeczach to możemy pogadać a nie pisac.
Jestem
no ja też
patrzę na opla astrę 4 gtc ,no jest maszyn
Coz, jest. U mnie nic ciekawego poza tym ze on właśnie odkrył, ze pies ma na szyi wyżartą dziurę na 4 cm, nie ma skory tylko mięso pod spodem. Nie krwawi, nic, pies sie nie zali. Wyglada to strasznie...jutro muszę go wziąć do weterynarza :/
to skąd to ma
Pojęcia nie mam!!! Z nikim sie nie gryzł, od tygodnia nie wychodzi za ogrodzenie, ostatnio był u fryzjera, moze go czym zaraziły czy co? Albo az tak zraniły nożyczkami!???? On był strzyzony ponad tydzień temu a rana otwarta i świeża jak mieso ze sklepu :///
no to kotek juz masz na jutro zajęcie i wydatek
No niestety.
Będę jeść łososia;) choc mi sie kojarzy teraz z psem.......
to jedz kotek ja też idę coś zjeść i już tu nie wejdę , pa kochanie do jutra ,zadzwonię
Ok to pa.
Hej kotek. Na razie jej nie ma, nie dzwoniła, nie pisała- a miała byc koło 15:30. Ja sie nie upominam, qwa to jej interes zeby dać znac co robi, sama mnie prosiła o pomoc. Widzisz, jakbym miała jakieś plany na dzis to bym je musiała do niej dostosować a ona by nawet nie dała znac czy bedzie czy nie. Ludzie.
Kotek zdrzemnę sie, jej nie ma a mnie boli głowa...będę po 21 ok?
Pytałam mamę skad ma ten ładny kamień i powiedziała ze z tego miejsca o którym ty mówiłeś, bal tam i widziała wilki wybór i Buka zachwycona. Moze jutro zdążę tam zajrzeć.
Do pózniej skarbie, az mi łeb pulsuje :/
ja kochanie też spałem jak dziecko , wstałem przed 20 , teraz smażę karkówkę , a co do twojego gościa to sam nie mogę pojąć jak tak można postępować z ludźmi , mi się to nie zdarzyło w życiu - jak się umawiam to zdaję sobie sprawę że ten ktoś drugi też ma jakieś plany i jakbym nie przyszedł to mu psuję jego plany ,kamień tam jest naprawdę jedź jutro to zobaczysz jaki jest wybór , śpij kotek a jak się ogarniesz to coś napiszz , ja dziś będę dłużej siedział to się nie spiesz , wejdę po 21
No widzisz jak jest, chyba nauczyłam znajomych ze zawsze o nich zabiegam, wydzwaniam, zachcam, a teraz postanowiłam nie pytać czy przyjedzie we własnej sprawie, to nawet nie dała znaku zycia. A zeby nie było - byłyśmy umówione na 100% i sama o to zabiegała.
wiem kotek jaka ty jesteś ,jak się umawiasz to zrobisz wszystko aby nie zawieść , przekładasz swoje ważne sprawy itp , ja ci o kaśce mówiłem co sądzę - to lekkoduch który nie wie co chce , d-pa to nie wszystko co powinna powsiadać kobieta ,dziś jadąc koło firmy na przystanku siedziały dwie twoje koleżanki o imieniu takim jak ty , jedna starsza ta laska z twojego działuo nazwisku M a ta druga to ta co ma męża który wyleciał z pracy o nazwisku B- jechały gdzieś na imprezę i mówiły żebym szedł z nimi :)
ja stałem na światłach w korku i darliśmy się do siebie ,pytałem tą M czy będą jacyś fajni faceci z firmy a ona mi na to - już nie ma fajnych facetów w firmie
No to fajnie ze je spotkałeś, przynajmniej ci posłodzily itd.
Nic mi sie nie chce, leżę przed tv.
ja zjadłem karkówkę i do tego jeszcze 2 jajka na twardo z majonezem - najadłem się jak bąk
Ja tak chodzę czasem i szukam po szafkach choc jadłam dwie szyje z indyka, maja delikatne mieso, za czymś mnie nadal nosi i nie wiem za czym
ja jeszcze zjem całą czekoladę z orzechami bo też mnie nosi
Chyba wezmę surowe mieso tatarskie i bez przypraw i dodatków zeżre
no to jesteś napalona , dobrze że na jedzenie
Czemu dobrze?
i mam nadzieję że na dziś już surowego mięsa będziesz mieć dość
Zjadłam juz dzis 3 parówki;)
myślę że z takim temperamentem to te trzy parówki nic nie znaczą ,no cóż musisz czekać do wtorku bo tylko wtedy będziesz mieć doczynienia z konkretnym mięchem :)
No tak, gdzie ja taki schab znajdę jak nie na wtorkowym targu......;P
obyś flaczka nie znalazła :)
Flaczki bardzo lubię z duza ilością pieprzu;)
Kotek spadam, napisz mi jutro co i jak.
nooooooooooooooo taaaaaaaaaaaaa lubisz , szczególnie jak jesteś nie pojedzona
Oj tam oj tam, bo za daleko zabrniemy;)
Dobranoc słońce.
ok śpij spokojnie ,jutro napiszę ci co i jak pa kotek
Pa
witaj kotek ,dziś piękna pogoda to bym jechał rowerem , napisz o której jedziesz jak jedziesz do tej hurtowni kamienia to może tam gdzieś byśmy się po drodze spotkali no koło tego sklepu czy gdzieś indziej
To ty mi napisz gdzie bo ja będę autem, a nie mam pojęcia czy koło kamienia jest gdzie stanąć, nigdy tam nie byłam.
to kotek może koło tego sklepu no wiesz gdzie , ok 14
ja bym miał blisko do pracy a ty do tego kamienia , to ten sklep pss , niedaleko kościoła
No jak chcesz choc wydaje mi sie ze to za bardzo na widoku.
kotek tam jest fajny parking koło drzew ,nie bój się tam jest spoko a i tak tam będziesz jechać , tam masz po drodze - kotek to będę tam ok 14 , nie wyjeżdżaj za wcześnie bo od ciebie tam się jedzie ok 5 min ok
kotek to pa na miejscu , jakby co to zadzwonię ok 14 jakbyś się zgubiła :) schodzę z kompa
No witaj. U mnie dzis wesoło, bo zaprosiłam małego sąsiada, a ze sie ładnie i spokojnie bawili, wiec został na noc. Teraz dają czadu w łożku bawiąc sie w najlepsze transformersami i ani im w głowie sen...oby padli.
Do mnie jutro koło 16 przyjezdza koleżanka ze studiów, bierze ode mnie jednego futrzaka.
ok kotek a ja pojadłem i zaraz idę spać nogi mi wchodzą w cztery litery , ładnie wyglądasz
kotek jutro ustalimy a raczej dziś co i jak ze spotkaniem ok
pa śliczna dziewczynko idę spać :)
Ja na pewno będę mogła sie spotkać, dlatego ustaliłam koleżankę na 16:00. Pa
witaj kotek to powiedz gdzie , może pod bankiem albo gdzie chcesz
kochanie ja jadę rowerem ale spoko wyjadę wcześniej abyś miała wygodnie gdzie chcesz wyjechać , może być cmentarz
To napisz gdzie bedziesz bo ja ci nie będę mowić ze chce tu czy tam
to może być cmentarz , będziesz miała blisko ok 14 ok
Ok
to pa kotek już tu nie wejdę będę tam jak pisałem :)
No co tam opalony, co?;) musisz sie jak zwykle popisywać ;)) coz.
A wiesz, miałam wrażenie albo cie dzisia strasznie nosiło, wiesz na co..ze jakbyś mógł to bym wyszła bardzo zmęczona ;) fajnie widzieć to w twoich oczach.
Ide spac, moze zasnę choc jest dość wcześnie . Jutro powrót do tego wspaniałego miejsca...do firmy. Oby do wtorku to sie pośmiejemy i te de..paaaaaaa BCU
no witaj kotek , no co opalony to opalony , a że mnie nosi to cóż do wtorku już nie daleko , kotek mała zdała ten pisemny - strasznie się cieszę , jutro czyli dziś zdaje ustny , mam nadzieję że będzie miała spokój , ten dzisiejszy egzamin zdało tylko 8 osób na kilkadziesiąt powtarzających , ten egzamin to pogrom , kochanie idę spać , śpij spokojnie słoneczko pa
no co u ciebie skarbek słychać , ja pospałem , coś zjadłem teraz siedzę i oglądam tv , pada deszcz to pewnie samochodem pojadę - kotek zobacz na ten samochód markę znasz a potem jest asx
Witaj kotek, napisz mi nazwę tego auta bo zapomniałam.
Ja siedzę i pisze ta cała dokumentacje dla B. Nie chce mi sie ....
ale mi strasznie net chodzi a jeśli chodzi o auto to twoja opinia dla mnie się liczy ,naprawdę
Widziałam, auto bardzo ładne, pasowałoby do ciebie. Wygląd bez zastrzeżeń, bardziej mi sie podoba nawet niż te duże audi, tylko naorawde zrób sobie jazdę próbna bo mam doświadczenie z terenówka. Niezbyt pozytywne.
mitsubishi asx 1.6 invite navi
Choc to jest bardziej suv
no lepiej wygląda niż te duże audi - też tak myślę , sylwetkę ma taką jak ty , opinie ma też dobre , jak zwykle nie wiem co robić
Przejedz sie nim to najważniejsze
no tak to suv, osiągi też ma niezłe ale fakt że przejechać się nim można , a jaki kolor , czarny , biały czy szary
Kotek muszę sie zając małym, położyć go spac, przygotować na jutro, nie mogę pisac.
Kolor musiałabym widzieć na żywo
Ja naprawde muszę isc
No nic, to pa.
pa
kotek witaj , nic mi się nie chce , przeglądam te oferty samochodu o którym wczoraj rozmawialiśmy , ugotowałem sobie golonkę i siedzą oglądając tv, jutro myślę że ok 8.30 będę czekał tam pod kościołem bo jadę rowerem a co u ciebie
A ja mam takiego lenia ze szok, leżę przed tv i nie mam siły nic zrobić a muszę, tragedia.
Widzę ze obydwoje mamy tyle siły ze sie plakac chce ;)
kotek no mamy lenia i to było widać wczoraj ale to słodkie
Naprawde taki relax był fajny i masazyk relaksacyjny tez ;)
zjadłem goloneczkę i też leżę oglądając tv
A ja w końcu muszę ruszyć swoj tłusty zad i ogarnąć cokolwiek
taki masażyk przy moich upadających innych możliwościach będziesz miała częściej , oby nie zawsze
Nie przesadzaj a masazyk nie wiem czy nie lepszy nawet ;) tyle minut!!!!;))
Ej ide, muszę, muszę sie zmusić
dla mnie spoko i mniejszy wysiłek :) idź kotek wejdę tu ok 21 ale jak będzziesz mieć zajęcie to napisz
Nieeeee juz nie wejdę, wiem ile mam do roboty :/// jak sie leżało do teraz....paaaaaa rano dzwon tak po 8:15
ok pa kotek
witaj kotek , ja się dzis napracowałem na działce przy ścinaniu drzewa że ąz myślałem że zemdleję , zjadłem obiad i teraz siedzę oglądając dalej ten samochód ,chciałem się jeszcze coś o nim dowiedzieć i znalazłem taki jak mi odpowiada w miejscowości gdzie ty kupowałaś swój ( albo swoje ) , pytałem się gościa czy by mi go tu nie sprowadził do salony w naszej miejscowości tam gdzie mamy wspólnego kolegę - ale się nie da bo każdy salon pracuje na siebie itp , ja mu mówiłem że musiałbym ok 3 razy tam jechać bo raz oglądnąć a jak by mi się spodobał to drugi raz załatwić papiery itp a 3 raz po odbiór i to mnie zniechęca , zadzwonił mi za godzinę że jutro do mnie przyjedzie pod dom żebym ja nie musiał jeździć jak nie mam czasu takim samym tylko testowym w innym kolorze a środek taki jak mi się podoba , powiedział też że załatwi mi wszystkie papiery żebym się z miejsca nie ruszał włącznie z wnioskiem o tablice rejestracyjne a jak dopłacę potem 300 zł to tego co kupie przywiozą na lawecie pod dom , bo mówili że tymi nie mogą jeździć , że stoi we folii w garażu i jest tylko dla klienta - i tak chyba zrobię bo jakbym miał jechać 3 razy tam i z powrotem to by mnie paliwo więcej kosztowało a tak to wszystko będę miał pod nosem - widać że ma prowizję od sprzedaży bo się strasznie stara i chce mieć klienta , fajny chłopak bo głupot o babkach też pogadaliśmy , dodał mi też więcej zdjęć na tej stronce , odpocznij jak przyjdziesz z pracy zjedz coś i pogadamy ok 21 pa
kotek proszę cię jeszcze abyś mi napisała w jakim towarzystwie masz ubezpieczony samochód i ile płacisz rocznie składki oc +ac
Kotek wiedz ze strasznie sue cieszę, ze sprawa twojego samochodu tak nagle nabrała tempa, ze dowiedziałeś sie tyle dobrego o nim i nie musisz miec tylu dylematów co jeszcze rano:) znajdziesz ludzi którzy ci pomogą wszystko załatwić i cały wysiłek jaki miałeś w to włożyć tzn wyjazdy, formalności- poprostu odpadnie, a zostanie tylko radość z nowej bryki:))) ale bedziesz sie cieszył:))
Ja mam kotek w PZU bo z Allianzem moja B wojowala w sadzie kilka lat o odzyskanie należnych jej pieniędzy po wypadku a płace ok 1800 zł za obydwa, moze byc stówka- dwie różnicy. Trzeba negocjować porządnie zeby ci dali na pewno najlepszy pakiet. Wez sobie namiar od osoby która sprzeda ci ubezpieczenie i jej dane- moja B tak dzwoniła potem powołując sie na nazwisko agenta i ich tam opier....lala gdy nie chcieli mi dać auta zastępczego a sie okazało ze jest w ubezpieczeniu.
1800 za auto oczywiście
Ja mam w PZU wariant "super", "zagranica"
no to mi wyliczył z wartą 2500 i to mnie załamuje w całym tym zakupie , tym bardziej że jeżdżę 20 lat bez wypadku i masz 60 procentowe zniżki , ta kwota mnie zniechęca , myślałem że ok 1500
a na jaką kwotę masz ubezpieczenie , chodzi mi o koszt samochodu bo to jest podstawa do obliczenia składki
Kotek patrzyłam na początku za starsze auto miałam 2800! No kwoty nie sa małe, noe wiem czemu przy młodszym aucie mam tyle mniej
wszystko by było ok gdyby ta składka była niższa
Niestety mAm maluteńki odcinek na którym nic więcej nie pisze
idę jeść sorki będę za 30 min
Kotek ta składka to jest 200 zł miesięcznie, musle ze kto jak kto ale ty dasz rade..
A pomysl ile mniej ono pali i przelicz sobie ile bedziesz mniej płacił
kotek zjadłem , rozmawiam z młodym
Ok ale ja ide do wanny, dzis był w pracy, miałam zrobiona robote w sekundę;) oczywiście musiałam go chwalić, to genetyczne....
Jak chcesz to idz spac bo ja skończę tak za 40 min sie kapac
A co do auta- kotek, jeśli tylko składki cie martwią, prosze, kup to auto. Inaczej nigdy w zyciu juz nie weźmiesz auta z salonu, a zycie masz jedno. Nie odmawiaj sobie tego prosze.
kotek gadał z do teraz , krótko mówiąć napir.....ł cały czas na swoją lav , ten związek to jedna wielka kłótnia , zero kompromisów opowiem ci bo pisania jest na pól godziny , mowiłem mu o aucie - oglądną na necie i mówił że jest super
Jestem
No a mnie zapraszał na dancing...
a z samochodem masz rację jak nie teraz to pewnie już się zniechęcę na zawsze , jutro gościu przyjeżdża i myślę że będzie dobrze
nawet oddała mu kasę którą jej dał na samochód ,mówi że ten związek to tragedia tylko kłotnie i zero zainteresowania z jej strony
Super kotku;) tak ma byc;) a nie całe zycie oglądanie w internecie, na ulicy, u kogoś. Kotek mam ochotę ci napisać ze jeśli z nami jest tak jak jest...czyli nie mamy siebie (choc nie chce tak posac bo to smutne), to przynajmniej spełniaj inne swoje marzenia. A ja przy tym i tak gdzieś zawsze będę.
no ma do ciebie słabość :)
A on był w robocie radosny, czyli mega przezywa te kłótnie, strasznie sie przejął ;)
Ja uciekam spac
kotek spadam ty też idź po całym dniu się połóż , jutro zadzwonię pa kochanie
Ok paaaaa
Kotek tylko nie pisz nic o tym naszym koledze bo to zbyt dużo osób było wtajemniczonych. Jaj autko????
o koledze nie będę pisał bo to "żenua "a co do autka to KUPIŁEM będę miał do 3 tygodni bo zmieniłem na kolor perłowy brązowy , super wyglada bo takim był ten gość, jechałem nim i jestem zadowolony tylko taki duży jak na razie , ale jest maszyna
wejdę kochanie ok 21 sorki idę się kąpać coś zjeść i spakować na jutro pa kochanie
No toś kotek poszalał;)) w moim stylu ;)) jeszcze kolor zupełnie inny, ale mówiłam ci ze wybierać kolor to mozna na żywo a nie w necie, bo każdy sie inaczej prezentuje i nawet zmienia wrażenie sylwetki auta. Super, jestem z ciebie dumna;))) no to teraz nie będę musiała brać mojego jeepa na trening ;)))))) żart...przecież twój by sie ubrudził nie daj Boże,,,,,:)))
A w kolorze khaki nie było??;) to teraz do auta obowiązkowo skórzana kurtka!!!!!!:))
no kochanie nie ukrywam że miałaś w tym udział bo ja jestem bardziej ostrożny , chyba chciałem kupić go dla ciebie no wiesz o co chodzi , kolor brązowy brzmi strasznie ale zobaczysz na żywo to jest wspaniały ,naprawdę , ten szary był taki jak mam teraz bo przywiózł gościu wzornik kolorów - też fajny ale ten naprawdę du.... urywa , kotek autko świetnie sie prezentuje , nawet nieźle przyspiesza , ma wściekłą sylwetkę a co do skóry w jego kolorze to świetny pomysł i taka by pasowała co ci pokazywałem , teraz kotek chcę sprzedać tego co mam , w pracy jak powiedziałem że go sprzedaję i za małą kwotę , nie będę pisał to kolega od razu powiedział że mi da odpowiedź i był zdziwiony że taką maszynę sprzedaję - ale ja się im nie dziwię jak oni żyją w innym świecie finansowym , strasznie chcę ci go pokazać na żywo - no chyba mnie rozumiesz ty też tak chciałaś ,środek też ma świetny , inaczej to wygląda na zdjęciach , kotek cieszę się z niego choć to dużo kasy aaaaaaaaaaa przyleciał szwagier ze szwagierką i też się zachwycał bo myślał że kolega nim do mnie przyjechał a ona powiedziała że to ja kupuję to zamarł , wejdę ok 21 bo dalej siępakuję i latam za innymi sprawami , cieszę się kochanie że ty się cieszysz
To co ty sie tak pakujesz na dwa dni? Na wczasy sie szybciej pakowales! Kotek ma byc desz i 17 stopni to mi nie gadaj ze jakieś upały zapowiadali ok, wez cos ciepłego.
A co do auta to patrzyłam na ten brąz i super wyglada, taki ciemny, auto wydaje sie jeszcze cięższe i większe, naprawde od odcienia dużo zależy.
A tym zza siatki niech oko zbieleje.
Najlepsze ze ja gadałam z tym moim o zmianie auta to bardzo chętnie (jeśli sie sponsor zgodzi), ale nie chciał tej marki co mam teraz bo dużo pali i twarda, wiec sie kotek nie zdziw jeśli pojadę do tego salonu co znajomy pracuje, to ze kupie takie auto ja ty masz;) no bo innych Marek tam chyba nie sprzedają. To se białe wezmę ;)))
Ja tez jutro ide na picie do mojej imienniczki to wypije twoje zdrowie i za twoje auto ;)
kotek nie pakuję się na wczasy ale co chwilę sobie coś przypomnę i idę prasować itp , już siedzę na 4 literach i nigdzie się nie ruszam , kurtkę sobie wezmę , co do wozu to kotek jak masz możliwość to weź zmień bo nic cię to nie kosztuje ale nie takie jak ja kotek , z twojej marki wyszło podobne autko i podam ci nazwę , patrzyłem na nie i też jest świetne
Gorzej jak on bedzie chciał wziąć takie;)
Co do nowego to jeszcze melodia przyszłości bo do lutego jeszcze chwila. Mi sie nie pali, bo mam swoje czarne a wiem ze nowe on zajedzie w dwa tygodnie, to az żal nowego mu dawać.
Super powtórzyłam słowo "nowe" trzy razy, polonistka
a co powiesz na swift sport w kolorze białym
Nie, na pewno jedno auto chce miec większe typu jeep lub suv. Dobra kotek jeszcze nie ma tematu. Będę za 15 min sorki
no i on ma prawie 140 km a mało pali choć to bardziej auto dla ciebie , zresztą nie ma co o tym rozmawiać bo do lutego jeszcze daleko
to umówmy się że jutro o godz 22 wypijemy ale za siebie ok
Ok. Możemy tak zrobić. A dasz mi sie przejechać?;))
kotek a młody bo mi się tak przypomniało chyba miał wczoraj doła bo nawet na swoje mieszkanie mówił że żyje w norze ,że go nie stać na dom , że ma głupią babę i cały czas mówił o sobie w tym tonie ,czułem w nim takie zrezygnowanie we wszystkim co robi - wiem że ty byś go uskrzydliła i tknęła w niego życie
dam ale nie po błocie :):):):)
On wczoraj pił wiec mógł dola złapać
No ale wiesz ze auto trzeba ochrzcić ;)))
pił , nic mi o tym nie mówił
Tak, widziałam przed budynkiem
mi się tym nie chwalił a fakt że był bardzo zły i aż się darł do słuchawki jak o niej mówił i na koniec powiedział że wydaje mu się że ona znalazła w nim tylko sponsora
Wiesz w robocie tryskał humorem wiec potem pewnie sie nakręcił bo sie napił- twoje furie po alkoholu znam ;)
Kicia ja spadam, mam tu robote. Wiedz ze naprawde bardzo sie cieszę z twojego zakupu, ze w końcu zamiast marzyć zrobiłeś ten krok. Bedziesz teraz jeszcze cześciej laski wyrywał ;))) a skóra na plecach obowiązkowa!! To tylko kilkaset zł - nic w porównaniu do auta;)
no tak będe wyrywał laski ale dziadkom aby sam się na czymś oprzeć ,dzięki kochanie za wsparcie i dobre słowo , pa kochanie bcu ,pamiętaj o urodzinach i tym co miałaś kupić :) pa
Paaaaaaaaa
No to napisz kotek gdy wrócisz jak żyjesz, czy popiles. Ja jestem u B, jest tu nawet tatuś czyli znów krótkotrwały miesiąc miodowy..
Trochę dzis sie czułam grypowo rano, wzięłam gripex i jest ok, moze sie przeziębiłam. Poza tym nic ciekawego.
Kotek ja ide spac, mam nadzieje ze wezystko ok u ciebie. Pa.
Ide spac, mam l4 i zle sie czuje, pa jutro pogadamy.
pa kotek ,mam internet , do jutra , tyko o 15 nie zadzwonię bo ta ma chorobowe do poniedziałku :( pogadamy na siatce
kotek to tak jak ustalaliśmy o 19.40 - wreszcie porozmawiamy , ja idę spać bo orobiłem się strasznie a nie będę miał kiedy odpocząć , wejdę tu jeszcze przed 19 to jakbyś coś chciała mi przekazać to napisz pa skarbek
Ok jakbym sie spóźniła to wybacz, ale właśnie organizowałam kuzyna do odpalenia mojego dużego auta, któremu sie w nocy wyczerpał akumulator (....światło) i został pod domem. Tak wiec pewna osoba dotrze do domu taxi i od tego zależy kiedy wyruszę....
ok skarbek to już tu nie wejdę , dopiero wstałem idę coś zjeść , wykąpać się i na siatkę :) pa
witaj kotek , ja wróciłem przed 12 ,nie było tam szału , mało ludzi i przeważnie starych , położyłem się spać w aucie ale to nie spanie , nie dzwoniłem już bo byłem z małą , co kotek u lekarza
skarbek śpisz ,wcale bym się nie dziwił bo ja też jestem wyczerpany , padam aaaaaaaaa dzwonił do mnie młody żebym go odwiózł do jego lav bo mu się autobusem nie chce jechać - co to ja taxi jestem , chyba mu się w głowie poprzewracało
Witaj. U lekarza ok, ale za miesiąc znowu ma kontrole i usg.
Ja soprzatam, w tym domu cały czas jest syf, kurz który widać do słońca, a wiesz ile mam pomocy tutaj, tyle co nic. Jestem zaznaczona ale co poradzić.
A młody coz, nieporadny życiowo to sie musi kogoś uczepić tj ciebie., mozna pomoc gdyby to była pilna sprawa ale nie bo mu sie nie chce autobusem...wez.
A z tym prezentem dla mnie to nie jest tak ze ja to olewam i mi sie zamówić nie chce. Wczoraj siedziałam z godzinę i szukałam. Takie co maja regulowane zapięcie (jak zegarek) to ogólnie "dpy" nie urywają, a takie co mi sie podobają (jest cała z brązowej skory plus ta blaszka za 80 zł) to znów maja zatrzask na stałe i by mi latała po ręce bo to męska jest. Nie chce na sile kupować czegokolwiek.,,,
no w domu jest wieczne sprzątanie i jest tego dużo , to fajnie że z młodym ok a kontrola małego nie zaszkodzi , kotek jak by młody potrezbował pomocy to ok ale nie tak że mu się nie chce to ja mam jechać , wejdętu ok 21 , sprzątaj
kotek proszę cię kup sobie jakąś albo jutro wybierzemy , chcę abyś to miaaą z tym napisem
kotek już jestem
słoneczko jutro mam do lekarza na 7.45 to może po 8 wejdę , zadzwonię tak 8.20 ok czy chcesz inaczej
Ok nawet jakbyś był 8:30 to by było spoko, ja nie oddzwonię o 8:20 to znaczy ze jeszcze nie. Qwa wiesz co...mam w domu myszy....w kuchni, w szafkach...sa kupy...szlag mnie zaraz trafi...
ok kotek nie oddzwaniasz to będę wiedział o co chodzi , myszki masz kotek to źle , jak się tam dostały , trezba kupić trutkę , albo węża tam ulokować
Nie wiem jak..kupie trutkę to zdechną mi za meblami...u mamy tez były, chowały sie na zimę...
to trzeba kupić pułapki , są w sklepach ogrodniczych
wpisz na wyszukiwarce i zobaczysz jakie są fajne i nie drogie
Wiem kitek,,qwa, będę teraz obcować ze zwłokami
skarbek spadam , nie wiem jak przeżyję tą noc , już mi się chce spać a do rana długo - pa kotek do jutra
Ok to paaaaaaaa
witaj kotek , wstałem przed 17 taki byłem zmordowany , teraz siedzę i też jestem jak leniwiec , fajne spotkanie , super placki ziemniaczane no i patelnia którą wylizałem pa plackach :) dzwonił facet od auta i mówił że w następnym tygodniu już wszystko załatwimy - powiedziałem mu z ironią że to straszny sukces załatwić coś w dwa tygodnie - przepraszał że nie miał na to czasu itp - powiedziałem mu jeszcze że nikt mi łaski nie robi i ślicznie podziękowałem że prawie po tygodniu mnie poinformował o tym szaleńczym tempie pracy ,pogadamy potem pa śliczna kicia
Jestem. Wiem ze byłeś zmęczony, cieszę sie ze spałeś az do 17.
Ja tez sie czuje padnięta. W domu mam założone 3 łapki ale nawet nie miałam odwagi ich sprawdzić. Byłam w sypialni i tam znów słyszałam skrobanie...szlag by trafił. Humanitarnych pułapek w sklepach nie ma, będę musiała zamówić na necie...
kotek to porób koło siebie i idź spać ok tylko mi o tym napisz ok ,a myszy są denerwujące i robią duże szkody , łapki na nie zastawiaj przy ścianie bo to szlaki którymi się poruszają ,zresztą wiesz o tm
kotek idę jeśc bo usmażyłem sobie żeberka na głębokim tłuszczu :) wejdę za 20 min
Jedna sie złapała w garażu a druga uciekła, sprzatam i nie mam jak pisac. Co w końcu z tym poniedziałkiem???
kotek to sukces w łapaniu już jest a co do poniedziałku to tak na 50 procent bo sam nie wiem ale będę się starał wyjść
Bo pomyslałam ze jakby rano sie nie dało to moze przed praca z godzinę skoro byłabym w domu. Zamówiłam kotek 4 łapki na myszy humanitarne tj wchodzi kilka mysz i sie je wypuszcza daleko od domu
no była by taka możliwość spotkania a pułapki ci sie przydadzą , uciekaj z kompa
To ze tak powiem "kombinuj"!!;) paaa
będę :) pa kicia
kotek zobacz na suzuki vitara - cena 88190 - co to dla ciebie ale jest fajny pa
kotek dobrze że pada bo nic nie robię no może jakieś drobnostki w domu , teraz pojadłem i idę spać bo mi tego brakuje , wejdę tak ok 17
no kotek co u ciebie , jak tam polowania i czy masz wolne w poniedziałek - a i napisz co w pracy
kotku napisz coś bo się martwię choć wiem że możesz nie mieć neta czy coś
Spałam kotek i dalej mi sie chce spac bo w noscy przez te muszy spałam moze 4 godz.
były w łóżkach......
W pon mam wolne i byłoby dobrze jakby wyszło bo nie dam głowy co do czwartku....jeśli koleżanka pojedzie do ojca w czwartek to nici z 2 zmiany bo jestem sama. Ale na dzis nic nie wie bo to zależy od liczby pacjentów.
ok kotek na poniedziałek coś wymyślę a co do myszki to może chciała do norki :)
Uwierz to był koszmar, najpierw odkurzanie garażu i gonienie myszy a potem burza iptzez która pozno poszłam sie kapac bo to niebezpieczne lac wodę. Klasę sie spac po 24 a tu chrup chrup w sypialni...pułapka pod szafa wiec czekałam tylko na trzask i pisk...z bijącym sercem. W końcu wzięłam poduszkę i mowię ze dpa ide spac do salonu. On odsuwa narożnik a tam w poscielach mysz....Boże nie bałam sie a teraz sie boje z obrzydzenia..było szukanie tej myszy i odkurzanie kup a ta zniknęła! Ledwo zasnęłam w swoim łożku, obudziłam sie długo przed budzikiem...straszne
no cóż kotek pomału je zniszczysz ,a ja smażę teraz 10 skrzydełek w panierce na głębokim tłuszczu
kotek a zobacz sobie na ten samochód co ci pisałem ale taki co ma dach w innym kolorze niż karoserię np czarny dół i biały dach świetnie wygląda
Zazdroszczę, zjadłabym...A te moje placki to Knorr Fix chrupiące placki ziemniaczane
Widziałam ale on nie chce tej firmy bo spalanie dobija, tylko w końcu cos co pali mniej.
właśnie miałem się o nie pytać bo są smaczne i też bym je zjadł ,kotek a w pracy ok
Tak ok. Widziałam sie wczoraj z tym naszym grubym kolega co mu dogryzasz, pochwalił sie ze na dniach bedzie tatą. A nie przyznawał sie do tej pory.
kotek dzwoniłem dziś do pracy a raczej do firmy która mnie zatrudnia bo słyszałem o podwyżkach i zapytałem o tym , powiedziała mi że od października w formie nagrody będziemy do pensji dostawać 300 zł więcej - spoko
no wiem że będzie tatą bo na ognisku mi mówił i się go pytałem kto jest ojcem :):):)
No to ok, cos ruszyło w tej fabryce wyzysku.
No tak ty w swoim stylu ;)
Bedziesz miał na ubezpieczenie ;)
podwyżki dali bo ludzie już nie chcieli przychodzić a co do ubezpieczenia to już o tym nie myślę
Jasne teraz bedziesz burżuj to nie myślisz;)
no i jeszcze do tego co biorę co miesiąc dojdzie 100 - można szaleć :):):)
Cieszę sie ze naprawde w końcu zacząłeś szaleć. Wiesz o czym mowię.
kotek idę jeść wejdę ok 21 , zobacz na to autko co ci pisałem ok
Ok
kotek zjadłem 7 szt ,były super jeszcze mam 3 zostawione na potem a kotek jutro co po pracy
no myszko co tam
napisz kotek co jutro planujesz po pracy i schodzimy z kompa ok
Kitek biorę sie za pranie, do tej port byłam nietomna. Trzy pułapki puste- jedzenia tez brak...qwa....teraz dałam pszenice, nie podniosą jej tak łatwo jak kawałek chleba.
Jutro jak wyjdziesz to zadzwoń, mam jechać po ledy to sie mM nadzieje zobaczymy.
Ok to juz ci napisałam i spadam, trzymaj sie paaaa
ok to zadzwonię pa kitek :):):)
witaj kotek , u mnie nic ciekawego , wszystko ok idę coś zjeść
A ja siałam nawóz jesienny na trawie i zmoklam no i jest mi zimno.
Teraz siedzę i nic mi sie nie chce.
no kotek jest zimno aż się już chce zapalić w kominku ,ubierz się ciepło mała niuniu
jak ci się chciało rozsiewać nawóz w taką pogodę mi się nie chce palca wychylać na zewnątrz
No jakoś tak mi odwaliło;) aaaaaale mi sie ziewa.
Zobacz sobie mecz na canal + sport z Krakowa jak leje
sorki nie mogłem pisać , no leje kotek a mała jest tam na koncercie ale na szczęście jest na jakiejś hali
kotek a jak tam myszki
ja oglądam kotek na tvn-ie mam talent
A mnie boli brzuch i żołądek i chce do wc a ten sie kąpie i czyta, qwa zaraz pojde za dom....
Na razue cisza z myszami ale nie wierze ze nie ma w domu więcej, jedna gdzieś musi byc, ta co była w mojej szafie w sypialni :/
no za domem masz gdzie to zrobić to śmiało kotek , a co do myszek to pułapki zastawiaj , idzie jesień to będą się pchały do domu
Zaraz sie zesr.....
kotek przerwa do 21 ,30 ok
no i jak kotek byłaś nad rowem za domem
Daj spokoj, ten chj wyszedł 5 min temu i twierdzi ze ja kłamie ze musiałam isc do wc i ze czekałam cały czas, ja mu sie odwdzięczę dblowi
no to przynajmniej wiesz że masz dobre zwieracze :)
Cos mi zaszkodziło bo oby nie wirus.
kotek może to przeziębienie cię łapie , spadam z kompa ,napisz jak z jutrem bo nie chce cię obciążać
Juyro poprostu zadzwoń a ja mam nadzieje ze ten cos nie wymyśli. Dzis wisiało na włosku. ok 13:00 powiedział ze jedzie na miasto do klienta i gdyby nie było mojego taty to bym nie wyjechała z domu.
ok kotek zadzwonię , idź spać , może napij się gorącej herbaty z cytryną ,pa kotek do jutra
Ok pa.
kotek kupiłem te placki będę je robił na wieczór , teraz idę się położyć , chcę abyś to na rękę kupiła i nosiła z tym napisem
Kotek kupie jak będę miała z czego przelew zrobić. Super ze kupiłeś placki:)))) smacznego :)))
strasznie chcę abyś to miała z tym napisem , a co do placków to jeszcze ich nie robiłem , może ok 20 zacznę bo to szybko się robi
kotek odwoziłem dziś małą na dworzec i wracając jechałem koło tego miejsca co dawniej mieszkałaś i przypominało mi się jak pierwszy raz tam podjechałem samochodem - pamiętasz
Pamietam. To miejsce mimo ze ciasne tez było fajne, dużo wspomnień :)
A dzis omalo mi drzwi od domu dłoni nie zmiażdżyły, wychodziłam szybko i popchnekam drzwi zeby sie zamknęły tylko rękę miałam jakoś z tylu i zamknęły sie...zatrzymując na mojej ręce..mam z dwóch stron siniaki i mnie boli kciuk.
kotek no fajnie tam było ale mi chodzi o to spotkanie koło auta jak podjechałem na twoją ulicę , a co do ręki to łatwo się uszkodzić wiem to po sobie bo ciągle mam jakieś rany
idę robić te placki wejdę ok 21
Tamte okolocznisci były dramatyczne, pamietam ze podeszłam do ciebie i sie przytuliłam, byłam zdruzgotana info od lekarza ze mam w domu czekać az poronie...chyba nie chce tego pamietać.
I jak placki???
kotek nie o to spotkanie mi chodzi o to pierwsze co jeździłem po mieście i ty szłaś ze zakupów , a co do placków to super , fajna i dobra przekąska
No tak ale to nie było zaraz pod blokiem tylko na tej dużej ulicy dlatego nie skojarzyłam. Fakt, ono było niesamowite, drzalam cała wewnątrz, chodziłam po mieście czując ze cie spotkam, a ty jeździłeś za mną. Pogłaskałam cie po głowie. Piękne.
kotek napisz mi czy ty dodawałaś przy rozrabianiu tego proszku oprócz wody i jajka - olej , bo ja dodałem ale to jakoś nie jasno jest napisane , właśnie zjadłęm ostatniego i powiem ci że częściej można taką kolacyjkę sobie zrobić
Kotek ja nie szlam z zakupów, ja chodziłam od dłuższego czasu po ulicach czując ze tak cie spotkam. Nosiło mnie za tobą a chyba ciebie za mną i sie udało w momencie gdy juz miałam skręcać do domu.
no właśnie wtedy to było i pisałem ci że na ulicy a nie pod blokiem - ale spoko już wiesz o co chodzi - ja też drżałem
no tak ja jeździłem tamtędy kilka razy
Nie dawałam bo tam pisze ze do smażenia choc rzeczywiscie długo nie wiedziałam o co im chodzi. Jest tez produkt innej firmy i tam sie daje olej. Ale następnym razem nie dawaj
Smaka mi zrobiłeś ;)
ja myślę że jak się daje ten olej to wtedy smaży się bez oleju ja dałem i spoko ale następnym razem nie dam
ok kotek uciekaj robić swoje sprawy ,jutro pogadamy , będę ok 13 jak wyjadę to zadzwonię pa skarbek
Ok to pa
Witaj, zaraz po telefonie odpisała ze ok i mogę przyjsc na 10:00 tak ze spoko.
Ide spac. W garażu złapałam żywą mysiunię - wlazła do reklamówki i nie mogła wyjsć, taki malutki puszysty dzidziuś z dużymi ślepkami. Wypuściłam toto do lasu. Szkoda ze trzeba je tępić :( ale wole nie zabijać jak sie da. Ciekawe tylko- skoro mam młode w garażu, to gdzie jest gniazdo.........
Paaaaa
Czwartek spoko tylko zaraz po tobie wyjadę prosto do roboty.
ok kotek to spoko no tak jest że zaraz po spotkaniu trezba iść "orać " gdzie indziej :):):) , a co do myszek to może i są kochane ale żeby szkód nie robiły ,pa słoneczko idę spać :)
Kitek ja ide dopiero spac, do 21 była młoda siostry, potem wzięłam sie za sprzątanie świniom i dałam je do kotłowni- zeby miały jasno, taaaak. Chlewik w kotłowni. Spox.
Rozstawiłam zywolapki. Mam tylko 4 wiec w łożku i w szafie kuchennej zostały te niehumanitarne...ale tam to lepiej zeby nie buszowały bo zrobią szkody. Dzis zero zwłok. Moze se poszły...
Ide spac bo mi ze zmęczenia az w głowie szumi. To paaaaaaaaa
pa skarbek jutro zadzwonię :)
kitek była pani z umową na auto i przywiozła papiery do rejestracji idę spać ,wejdę ok 21 sorki
bo kotek co u ciebie , ja troszkę spałem bo miałem dużo telefonów , wybrałem ubezpieczenie w pzu u koleżanki co mi dom ubezpiecza wyszło ok 150 zł mniej niż tam gdzie oni chcieli a i z domu nie będę się nigdzie po to ubezpieczenie ruszał bo ona przyjedzie do mnie a gotową polisą , może sam będę miał w sobotę ,mam już wszystkie papiery na niego - dziś dużo robiłem a i załatwiłem sporo , młody mi sprzedał pleya bo mi tylko zalega na szafce i jakoś to wszystko idzie
Hej ja tez spałam chyba 3 h razem z młodym! Teraz robie porządki...
Napisz mi jeszcze raz o której mogę dzwonic bo naprawde co drugie zdanie nie rozumiałam.
kotek dzwoń po 8 ja będę szedł w stronę urzędu po tablice rejestracyjne i wtedy mi powiesz co i jak
to ja kotek spałem ok godzinki
Wiedz ze teraz moze byc pózniej niż zawsze, nic na to nie poradze. Trochę nie mogę pisac, mam dużo do ogarnięcia w domu bo nic nie zrobiłam po pracy.
spoko kotek pewnych spraw nie przeskoczymy , to idź rób sobie co masz do roboty pa kotek i nie denerwuj się na jutro kiedy będziesz mogła to wtedy będziesz pa kochanie :)
Ok dzięki to oa
kotek jak mówiłem tak zrobiłem , ale szło :):):) wejdę ok 19
To fajnie. Sorki ale jeszcze nic nie jadłam, wejdź po 21
ok kochanie tyko po 21 ja będę u młodego , sprawdzę ok 20 .30
Sory zapomniałam. U mnie nic ciekawego, pilnuje młodego przy zadaniach. Wqwia mnie bo mimo ze pisze piękne literki to pani mu juz drugi raz dała -5 bo dwie były ciut krzywe...powaliło kogoś. On jeszcze nie powinien nic pisac a tu jakaś ambitna franca...
kotek nie wiedziałem że jesteś a co do oceniania tych małych dzieciaczków to jest straszne i oni się tym stresują ,zamiast chwalić to karcą
Dokładnie. Przecież to jeszcze przedszkolaki. Brak słów. Ok kotek jedz i pozdrów młodego ;)
kotek ubieram się i jadę do młodego , pogadamy jutro - lubię jak ci idzie - sprawia mi to satysfakcję , pa kochanie
powiem mu żeby ciebie pozdrowił , pa kotek
Oki
witaj kotek ja czekam na panią z ubezpieczenia , palę w kominku , gotuję golonkę i nic więcej , gościu od samochodu dzwonił że najwcześniej przywiezie mi auto w poniedziałek ale jest już do odbioru i jutro jadę z kolegą rano po jego odbiór , nawet dobrze bo będzie przez pół mniej to kosztowało :) w salonie będe już przed 8 to może tu na miejscu ok 10 no zależy ile będę go odbierał bo nie znam się na procedurach - kotek strasznie go chciałem już mieć aby w niedzielę po dniówce ci go pokazać
Popisuj sie ;)))
Fajnie. Chciałabym go zobaczyc w niedziele. Ja siedzę pod kocem, młody poszedł do kolegi. A mi sie nawet nie chce isc po drzewo bo tam zimno jest choc chętnie bym rozpaliła w kominku.
kotek sorki ale była pani od ubezpieczenia z polisą i jak zwykle się zasiedziała ale jeszcze zjem goloneczkę i tu wejdę ok 21 ok
skarbek ja palę w kominku i jest fajne ciepło idę jeśc pa kicia
kotek jestem , zjadłem pół golonki bo przesadziłem ze solą i mi nie smakowała :(
Szkoda, ja jadłam jajecznice a teraz czytam książkę.
no a teraz zjadłem na osłodę serek waniliowy o smaku czekolady
sorki na 5 min bo dzwonię do młodego
Spoko, pisz kiedy chcesz. Napisz co u niego to czasem ciekawe.
no jak wczoraj byłem u niego to pił sobie drinki i grał na pleyu , jak zwykle poklnął na nią a od czasu do czasu mówił aaaaaaaaaa jest fajna , nie zdradza no nie za ładna ale nie za brzydka itp
To super ze jest nią zauroczony i nie moze od niej wzroku oderwać...miłość. A jak on juz sobie sam drinkuje to dobrze jest.
no i to tak drinkował że już mu się oczy świeciły jak przyszedłem , no dziwny to związek
a teraz jak dzwoniłem do niego to spał jak stary dziadek
Ty większe jakie byłoby dla niego lekarstwo ;))) tylko ze ja mam jeszcze ciu wyczucia smaku...
Takie ma zycie bez zycia, albo nie, on juz teraz planuje sobie zycie bez zycia....
mówił że jak był u lekarza tam gdzie jeździmy razem to spotkał tam koleżankę z ambulatorium tą co jest na zwolnieniu lekarskim a była u mnie na pożegnaniu - że to wrak człowieka i jakaś taka nie obecna
on za czymś tęskni , chce coś dogonić , marzy o czymś ale nie wie co chce i robi coś co myśli że go usprawiedliwi i podciągnie w społeczeństwie
myszko spadam z kompa , ty też coś zjedz i odpoczywaj , pa kotek do jutra , napiszę jak przyjadę pa
Ok, to pa. Pale w kominku;) Paaa ciesz sie autkiem ;)))
I jak kiciu autko??? Pochwal sue. Ja będę po 12 w Almie, nie sama, tak zebys wiedział w razie jakichś planów zakupów.
no mam kotek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jazda ok chccę abys go widziała pa kotek wejdę potem bo idę robić
Bardzo bardzo sie cieszę, ze dopiąłeś swego, ze masz cos fajnego i nowego, ze bedziesz sie tym cieszył (i popisywał;))
Chce go jutro zobaczyc, mam nadzieje ze bezproblemowo wyjadę z domu. Jestemmz ciebie dumna:)))
A ja kiciu czekam na młodego bo teraz kończy te zajęcia mechaniczne i od razu jadę do koleżanki.
kotek zjadłem i teraz idę kosić trawę , potem przyjedzie do mnie kolega ten co robił w magazynie po samochód i pojedzie z nim jutro na giełdę - jak mu się chce eto niech jedzie ja już w sumie kupca mam a i on mi go będzie u siebie trzymał - kotek ja sie niczym nie będe popisywał i wiedz że gdyby nie ty to bym napewno z salonu samochodu nie kupował - jakoś wydawało mi sie to wszystko drogie ale jak widzę że ty się tym nie przejmujesz i czerpiesz z tego radość to ja też się zdecydowałem , raz się żyje i całe życie nie po to się tyra aby ciągle oszczędzać - skarbek przypominam ci o twoim prezencie , zamów go proszę , idę kosić pa skarbek wejdę ok 19 bo mi z tym wszystkim zejdzie pa
Kiciu bardzo sie cieszę ze sie przyczyniłam do podjęcia przez ciebie szalonej decyzji. Mam nadzieje ze nie żałujesz. Ja siedzę u koleżanki, dzieci sie bawią a my pijemy wino;)
kotek wreszcie sobie siadłem ,nawet spać nie idę bo szkoda mi czasu , pokosiłem ,porobiłem inne pracy przy domu , był ten kolega i zabrał ten stary samochód do siebie ( płakać mi się chciało że już go może nie zobaczę , naprawdę , patrzyłem jak odjeżdżał , przykro mi było ) jakbym miał gdzie go trzymać czyli takie podwórko jak ty masz to bym go sobie zostawił ,to dobre auto jest a co do decyzji to przez ciebie ale strasznie się z tego cieszę , fajna , nowa furka , nawet przyleciał szwagier i jak nie on zachwycał się tym wozem a jego żona też , mówił że dobry wybór , teściowa prawie się nie odzywała ale wiesz dlaczego bo to ja kupiłem a nie szwagier , popatrzyła dosłownie z zewnątrz ok 30 sek i poszła no cóż niech jej gól chodzi , kotek pij sobie wineczko i się śmiej jak będziesz mogłą to coś napisz , zaglądnę tu ok 20
Kicia jutro pogadamy ok bo siedzę przy stole i nie ma jak pisac.
ok kotek tylko ja w miejscu spotkania będę ok 15.15 -15.20 pa skarbek i nie przyjeżdżaj wcześniej bo szkoda żebyś czekała , idę jeśc jajka na twardo pa
Pilne to twoje nowe cacko i ty piekny z nim;))) wracając z myjni (musiałam moa czarna perle wypucowac widząc twojego lśniącego bursztynka!) widziałam naraz prawie az 3 takie jak twój!!! Jeden szary, potem identyczny jak twój a następnie czarny. Taki zbieg okoliczności;) ale twój najpiękniejszy;))
A teraz siedzę, odpoczywam i góruje sobie wiesz co?? Dwa świnskie ogony :D
Sory za błędy, słownik mi tu miesza.
witaj kotek a ja spałem i przed chwilą podwiozłem małą na dworzec bo jedzie do szkoły , młody dzwonił jak szedł do pracy i po drodze się z nim spotkałem pokazując mu auto , też był zachwycony tylko cena go przeraża ( mnie też ) , cieszę się strasznie że ci się podoba a że spotkałąś 3 takie w jednym dniu to szok , ja wiem że w naszej mieścinie jeździ takie 4szt a tak to ich nie widuję , fajnie mi się jeździ choć jeszcze jestem ostrożny i taki nie pewny , myślę że z czasem będzie ok , kotek pamiętam jak się prezsiadłem z maluszka na tego poprezdniego to był dla mnie dopiero szok i to pod względem wielkości i przyspieszenia i jakoś sobie poradziłem , ten jest taki zarazem grezczny ale i zadziorny czyli taki jak ja , myślę że pasujemy do siebie tak jak ty pasujesz do swojego autka , bo jest ono dla ciebie idealne i super
ładnie nazwałaś "mojego lśniącego bursztynka " a i to że musiałaś wypucować twoją czarną perłę - no zobaczymy w czwartej jak mój bursztynek lśni i czy ta cazrna perła jest dobrze wypucowana :):):)
wejdę ok 20
Jesteś zboczony;)))
A co do bursztynka to właśnie tego słowa mi brakowało zeby go nazwać- jest bursztynowy.
Zjadłam ogon ;))
myślę że jakbym nie był to by cię to martwiło - a nazwa mi się podoba i bardzo trafna zresztą , aksamitek też - masz trafne określenia , dziś zjadłaś i w czwartek też będziesz :):):)
Mhn, a resztę ogonka zjadł pies- apropo czwartku;)))
A twój młody bedzue miał kolejny powód do utwierdzania sie w czarnych myślach na swoj temat ;) skoro widział Bursztynka
no zgadłaś bo jak wychodził z auta to mówił że musi iść zapie....ć a i z tego nic nie ma i znów czułem w jego głosie takie zrezygnowanie , no zaproś go do domu to się powiesi :)
Śmiejmy sie. Zeby mu kiedy nie odwaliło naprawde.
Gwoździem do trumny byłaby wiadomość CO Ty jeszcze masz, czego on nie ma ;))
no ta wiadomośc by go napewno zabiła , byłby w szoku
Kurczę kotek ale sobie znaleźliśmy ofiarę. Mozna sie pośmiać ale w rzeczywistości to on biedny jest i nie zmierza do niczego lepszego...
on kotek zamiast się cieszyć z tego co ma to przez to co ma się dołuje że nie ma więcej , to błędne koło , to tak jak ja bym już się martwił tym że nie mam lepszego samochodu bo inni mają - dla mnie ten jest cudowny , na moje możliwości finansowe i chcę się z tego cieszyć - nie kupiłem go po to żeby się tym dołować tylko cieszyć a on coś kupi i zamiast być szczęśliwym to się tym dołuje
A ja pale w kominku, wiem ze jest ciepło ale lubie tez żar od szyby. A moja koleżanka dzwoniła do tego gościa od ciebie i wiesz co powiedział? Ze dla niego mieszka za daleko i jeśli moze to zeby sobie kogis innego znalazła...szkoda.
Mowię o drzewie
To fakt, on sam robi z siebie ofiarę losu.
Ja zaraz uciekam do wanny
Ide paaaaaa bo nic nie piszesz a ja czasu nie mam. Paaaaa
idź kotek pa ,mocz czarną perełkę :):):)
Kicia ja grzebie teraz po necie za ta bransoletka i wpisałam bransoleta męska brązowa, wyszło dużo świetnych wzorów,,tylko muszę znaleść ktore mozna wygrawerować, bo chciałam miec ten napis w całości ale moze by sie udało zeby był malutki a nie jak na tych bransoletkach ktore widzieliśmy na Allegro. Zobacz sam ktore ci sie podobają. Juz pomijam ze net mi sie co chwile zacina i zaraz dostanę nerwicy.
Wiesz jest tez możliwość zamówienia charmsa ze srebra tj przywieszki do tej mojej bransoletki jak pistolecik, z opcja grawerunku. Cena 54 zł z firmy apart. Wpisz Apart charmsy z opcją grawerunku.
kotek to szukaj , ja popatrzę i może coś znajdę , dziś teściu wracając z działki już zaczął swoją propagandę aby mnie denerwować i powiedział że ta marka co mój samochód to jedna z najgorszych wśród aut japońskich i zasugerował że na lepszą mnie nie stać , no cóż on jest w stanie powiedzieć że kupa pachnie aby się przypodobać szwagrowi
No to danych masz ludzi w rodzinie, współczuje....powaliło gościa???
Fajnych znaczy
kotek jak chcesz to sobie zamów ale wiedz że możesz mieć droższą wersję bo masz na to stówę
Ale to nie chodzi o kasę, chodzi o symbol, ale taki zebym nie musiała sie z nim chować. Te blaszki na skórzanych bransoletkach sa bardzo duże i z góry wiadomo ze tam cos pisze. A kogo to obchodzi.
do niedawna kotek najładniejszym i najlepszym autem był citronen , no teraz jest mazda - oni czyli teść ze szwagrem dobrze się rozumieją bo mają taką zdolność , czyli włażenie sobie nawzajem w du....ę , to takie czopki
to kotek weź sobie tą przywieszkę do bransoletki ok
Widać ze zazdrość dpe ściska, bo nawet wrogowi sie nie mowi ze ma cos gorszego- z grzeczności. A tutaj widać ze język świerzbi ze złości. Nie przejmuj sie.
Albo skocze kicia do galerii gdzie kupowałam pistolecik i zapytam na miejscu- bedzue taniej o koszt przesyłki;)
no widzę koniczynkę , serduszko i jakieś kółko - no fajne to
ja wiem że im du...e ściska , tak jak ci mówiłem teściowa z 5 m powiedziała że duży bo garaż wypełnia czy coś w tym stylu i poszłą
A z firmy żywa sa tez inne wzory. Za żywo cos wybiorę ok? I zrobię napis w całości.
no takie serduszko było by ok
Duzy bo garaż wypełnia haha brawo:)
Wiem ze by było;))
ale kotek załatw to w tym tygodniu ok niech się to nie przeciąga
Okkkkeeeeejjjj;)))
kotek teściowa to tępa baba ze wsi
Ale wie ze cos jest duże jak co innego jest ciasne;) niezła miara wielkości trzeba uznać ;)
skarbek przerwa do ok 21 pa
Nie będę mogła juz pisac bo wyszłam z wanny i muszęl młodemu włosy ostrzyc i go kapac. Jutro zadzwoń w przerwie ok?
ok skarbek pa
Ide kitek spac ok, i tak sie nie wysypiam wcale:/ paaaaaa
Moze jutro pojadę po tego charmsa jak będę w miarę w formie po robocie, bo zazwyczaj to jestem jak dętka, przyjeżdżam, pilnuje młodego przy lekcjach, sprzatam na głodniaka, jem byle co a potem leżę jak zwłoki. Gdy do tego dochodzi "zbieranie koralików" przez syna i przymus wyjścia o 17:00 na godzinę wiesz dokąd, to mam dość wzystkiego naprawde. Dlatego nie dziw sie ze jeszcze nie byłam zamówić. Ale juz ci z góry dziękuję ;)
Paaaaaaa
pa kicia ,odpoczywaj :):):)
Ide spac. Mam nadzieje ze jutro wszystko wyjdzie jak trzeba, młody ma na nogach dziwna wysypkę jakby pokrzywke i nie wiem skad to sie wzięło, poza tym nic mu nie jest i mam nadzieje ze nic sie dziwnego nie rozwinie bo ja to lubie miec pecha. Oby do jutra...pa.
no oby kotek było wszystko ok pa kicia
no kicia ja siedzę i coś oglądam , trochę porąbałem drzewa u cioci a zaraz pewnie pójdę spać , rano fajnie było , wejdę ok 21 pa
Myszku a ja dzis nie miałam poprostu siły jechać do galerii,,ciemno i zimno...juyro pojadę bo juz muszę, B ma urodziny i muszę jej kupic prezent wiec załatwię wszystko naraz.
Zaraz ide sie kapac i spac wybacz, mam mało czasu na wszystko.
Tak rano było super, dzięki ;)
ok skarbek wiem jak to jest ,byłaś cały dzień na nogach i też wiem jak to jest , idź spać kotek , napij się gorącej herbatki pa kicia
Witaj kotek. Zamówiłam to serduszko przez internet...w sklepie go nawet nie mieli, musiałabym czekać az oni zamówią i dopiero wyślą do grawerowania...
Zamówiłam tylko z literami BCU, bo wyobraz sobie ze cena do 10 znaków jest dodatkowo 35 zł!! A ponad 10 znaków każdy znak kosztuje 3,5!!!! Czyli za sam napis wyszłoby 70 zl plus koszt serduszka 54 zł!!!! Powaliło ich.
Co lepsze, nie ma opcji zrobić przelew z neta tylko z poczty...czyli zapłacę w poniedziałek. Ale komuna......
Realizacja potrwa z tydzień. Bez komentarza.
Teraz wyszło 89 zł
Ale ja jestem kotek ciemna, mogłam zrobić przekew tylko nie buło przekierowania do banku, zrobiłam wpisując wszystko od początku.
Aaaa ten kolega od drzewa przywiózł mi znów za darmo 2 przyczepki i mam 2 razy więcej niż rok temu ;)
witaj kotek , spałem jak dziecko a jak wstałem to zjadłem 2 szt ćwiartek z kurczaka , rozpaliłem w kominku i siedzę
Spoko, ja leżę pod kocem a do kominka nie mam rozpałki, zapale potem jak zapałka przyjedzie..
Rozpałka
to cieszę się że to zamówiłaś i że będziesz to nosić - super a z tym drzewem masz fajnie bo tyle drzewa za darmo to ok
A w sklepie wydałam 500 zł na ubrania zimowe dla młodego, masakra, miał juz tylko 2 pary spodni bo szybko wyrasta i kończyło sie tym ze chodził z tyłkiem na wierzchu :) Jutro jadę na imopreze urodzinowa do B.
no wydatki są ciągle , a co do imprezy to fajnie że jedziesz do b bo mnie też nie będzie
No wiem mówiłeś
kochanie spadam walczyć wiesz gdzie , cieszę się z tej zawieszki pa kochanie
Ok pa
Witaj, ja jadę wiesz gdzie. Ty nie zajmuj sobie głowy pisaniem bo masz swoje plany, juyro pogadamy. U mnie nic ciekawego. Pa.
witaj kotku , ja dopiero co wstałem i zjadłem , jednak nocki dają popalić fizyczności ale co tam , kicia ja sobie tobą zawracam głowę i chcę tego nie pisz mi tak , plany planami ale pisanie to pisanie , ja wychodzę ok 19 i jeszcze wejdę tu zobaczyć , kotek w poniedziałek mamy wolne tak wczoraj nam obwieścili i mówili że w wekendy też tak będzie coraz częściej bo zaczynają jakieś remonty a i wyrobu jest już dużo - z jednej strony fajnie a z drugiej finansowej źle pa kicia baw się dobrze
Ja nie mam jak pisac, sory, pa.
ok kotek życz pani B dużo szczęścia i sexu ale takiego porządnego :):):) pa kicia
witaj kotek , wstałem przed 12 , łeb mnie boli , młody wytańczył jak zwykle wszystkie 50 tki - był w transie ,u mnie nic ciekawego
A ja teraz jadę na zakupy i po drodze wypuściliśmy z małym dwie myszki z zywolapki. Złapały sie w garażu, potem młody odrabiał z nimi lekcje a teraz je pożegnał....dobre dziecko;) a myszki pokicaly jak zające w pola:) ale zapie....aja jak małe pociski.
to fajnie że ci te pułapki działają i niech myszki sobie żyją , mnie łeb dalej boli wejdę tu potem pa :)
kotek idę spać wejdę tu ok 19 pa kicia
A ja dopiero sobie siadłam, w kominku pali sie od rana i jest super ciepło. Trochę sie martwiłam o te moje zwierzaki w kotłowni bo tam lodôwa i juz chciałam piec odpalać ale mi do głowy przyszło, by tam włączyć ten olejowy kaloryfer elektryczny na mniejsza moc i niech maja ciepło, a nawet jakby rachunek za prąd wzrósł kilkadziesiąt zł to nie jest to 700 za gaz.
Zrobiłam super jedzenie i sobie użyłam- 5 leszczy z patelni w natce pietruszki a inne danie to pierś z kurczaka w warzywach, do tego kupiłam pierwszy raz puszkę mleka kokosowego (konsystencja gęstej śmietany lekko słodkie i aromatyczne, superrerr), zrobiłam z tego sos dodając żółta pastę curry. Wszystko z makaronem ryżowym :)) w restauracji by to duuuuzo kosztowało.
witaj kotek , a ja spałem jak dziecko - już się dobrze czuję a to co zrobiłaś do jedzenia to bym zjadł , pewnie pyszne , też palę w kominku i oglądam tv , jutro mam wolne i będę zmieniał opony w starym aucie bo GR mi go dostarczy a potem jedę go pchnąć bo dzwoniłem do takiego gościa co handluje autami i może go kupi , będę tu zaglądał
Czyli jednak ci go "sprzedał"...tak jak i na piwo sie umawia. Spoko nie ma to jak słownosc.
no właśnie tak go miał sprzedać a nawet przez 8 dni nie wystawił go w necie , bo jak mówił jego beti nie ma czasu , ja mu na to że mogł o tym powiedzieć to bym sam go wystawił , dużo się nagadał a efektu zero - szkoda mówić , sam to załatwię
kotek a njtgorsze jest to że sam mi to zapraponował że się tym zajmie i że nic mnie nie będzie obchodzić
młody dzwoni sorki
Wiesz przykre jest to ze ma sie kolegów, wydaje sie nam ze nas strasznie lubią, ze mamy fajne relacje, ale naprawde jak sie urwą przymusowe kontakty np w pracy to oni wcale o nas nie zabiegają, maja nas w dpie, a o obietnicach i honorze nie ma co wspominać
O matko to cie młody meczy....co, narzeczona znowu zła ze ze starymi tańczył ?
no pogadaliśmy ale nie chce mi się tego pisać bo to dużo pisania , ogólnie ok ale opowiadał mi o bracie no i to nie jest miejsce na opisywanie tego co wyprawia
Jasne ze nie, o tym na żywo pogadamy
a to co piszesz o kolegach to prawda a narzeczona nie jest zła bo jak sam mówił ją nogi bolały a on musiał się wyszaleć
Pod słowo "nogi" podstaw sobie cos innego hehe ;))
kotek nie wiem co mam wstawić bo trochę mam mózg przepity a zmysły troszkę tępe :):):)
skarbek idę coś zjeść ok zaglądnę tu ok 21 , jakbyś skarbek miałą coś do pracy to napisz mi że już tu nie wejdziesz ok
No podstaw sobie np "dpa" i ze musiał sie wyszaleć hihi
no myślałem o tym słowie ale po nim to raczej ta część ciała ja by nie bolałą :)
Nieco to chodzi. Tylko jego słowa mogłyby tak brzmieć- ze jego narzeczona sie nie gniewa bo ją dpa boli a on musiał sie wyszaleć ;)
Ja spadam
to pa kicia jutro zadzwonię , miłych snów :)
Pa
kotek oglądam tv , zjadłem 2 kawałeczki karkówki i 4 jajka sadzone , do tego pomidorki i kubek gorącej herbaty , palę w kominku i nic ciekawego się nie dzieje
A ja wrocilam do domu od rana dopiero po 18- po basenie. Zrobiłam pranie, odkurzylam, tez pale w kominku a w kotłowni ten grzejnik robi dobra robote nawet pranie szybko schnie i myśle ze w ten sposób długo mozna pojechać bez pieca. Sąsiad z willi nie ma kominka i od 2 tyg juz leci mu gaz no i koszty.
Dzis mi sie skończył limit na neta z sieci i mogę tylko pisac z domu z wifi wiec moze byc roznie bo czasem szwankuje. Mam nadzieje ze jutro bedzie miesięczne rozliczenie rachunku i ze dostanę nowy pakiet neta.
kotek ja mam nadzieję że dopiero ok 1 listopada włącze centralne a tak to parę klocków do kominka i jest naprawdę ok , moja sąsiadka przez całą zimę pali w kominku nie włączając ogrezwania a ty jeszcze masz drzewo za darmo
wodzialam teoje autko na necie, bardzo ładnie wyglada na zdjęciach, myśle ze ktoś go spokojnie kupi za ta cenę. Na żywo tak samo wyglada. Tyle wspomnień ;)
Ja zaraz uciekam bo jestem sama (piłeczka) i młody do spania, trza go ogarnąć
I juz mu sie internet pitoli wyłącza sie i mi nie zapisuje
ok kotek idź a co do autka to naprawdę było fajne i ładne , no może ktoś kupi pa kicia do jutra zadzwonię
Spadam bursztynku
Paaaaaa
no tak w tym autku też się działo , ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj :):):)
kotek to tak jak ustaliliśmy między 19.50 a 20 pa kicia
Ok
Kitek ja ide od razu spac. Dzięki za spotkanie;) fajne masz brwi ;))
(Nie śmieje sie!!!)
A u mnie dwie koleżanki w pułapce patrzące czarnymi oczkami zeby im dołożyć jedzonka...eeeh. Wypuszczone humanitarnie;)
Paaaaaa BCU
pa kochanie ja idę jeść a co do brwi to się uśmiecham bo jak można mieć fajne brwi ,śpij słodko pa myszko :)
No to ja spadam spac, pamiętaj- nie spiesz sie i nie obcinaj na jutro brwi;))) paaaa
Ps pliiisssss pod sklep
pa kotek jak się zdzwonimy to ustalimy gdzie ok , pa
Kotku mam serduszko od Ciebie;))) super wyglada, wyczyściłam bransoletkę i powiesiłam go zaraz obok pistoletu:)) ubiorę jutro wiesz gdzie.
Dziękuje za prezent;)
A ty jak sie czujesz??? Chory???:(
BCU bardzo
Pa ja juz na pusi leżę:)
to super że ci się podoba choć sama sobie to wybrałaś , załóż na jutro i od czasu do czasu popatrz się na to , ja się czułem tak trochę jak rano , łeb mam taki pełny ,zadzwonię jutro po twojej pracy ale jak nie będziesz mogła to nie oddzwaniaj , napisz coś z imprezy ,pa kotek baw się dobrze :)
No coz kotek, gwiazdorstwo kwitnie. Najważniejszy juz poszedł. Spoza sa dwaj bracia na K co ich juz tez nie ma, łysy gość o twoim imieniu i ta co jej dałam zwierzątko- IW
Gwiazdor juz leży na parkiecie i liże karki. Nie mam tu jak pisac.
Tez z twojej rodziny tez jest ale ponoć zaczyna lub zaczął sie leczyć.
witaj kotek , ja spałem jak dziecko , gotuję sobie kawał karkówki i oglądam tv , wiem o kim piszesz i oni akurat są spoko a ta IW to taka dziewczyna tego starszego z braci K , baw się dobrze , tego z mojej rodziny widziałem jak leciał na imprezę , pewnie już wylizał staremu tyłek i ma dzień zaliczony , kotek nie wiem czy będziesz jeszcze pisać czy nie ja tu zaglądnę ok 20
A ja stad o 20:00 spadam ;)
kotek to nudzisz się że jedziesz tak wcześnie
a ta śmierdząca i tłusta twoja koleżanka jest
Ja juz jestem w domu. Poprostu czułam ze robie to wbrew sobie. Żal mi tylko tej mojej imienniczki ze dla niej powinnam byc dłużej ale reszta...juz pijani i swietnie adorujący sie nawzajem. Ci co mieli auta pojechali a zabawa niech se trwa:) ja tu mam kominek, pranie do zrobienia i myszy ;)
ok kotek jak tak czujesz , napisz czy chcesz coś jeszcze pisać czy zająć się domem
Teraz jestem i mogę pisac
ok kotek to pisz bo nie wiedziałem że możesz
fajny ten lokal
Naprawde lepiej mi tutaj...chce odpocząć. Rano maja przyjsc goście robić murki pod oświetlenie, tylko ze zaczęło lac i nie wiem.
Taki mały jakby w domu na dole testauracja i salka do tańczenia, kameralny.
przyjdą kotek to nie dużo roboty , a laski się odwaliły
No tak, sukienki, szpile, fryzury. Ich sprawa.
nie napisałaś mi czy gruba była
Tak była i pojechała wtedy co ja
no tak tylu przystojniaków macie w dziale to było się dla kogo szykować
No dobra nie piszmy o tym tylko pogadamy.
ok , we wtorek będziemy mieć dużo czasu , szybko załatwimy co mamy załatwić :):):) i pogadamy , kotek spadam jeszcze coś zjeść i jadę do pracy ,napisz co u ciebie jutro bo jak wstanę ok 14 to poczytam
Ja uciekam sie kapac ok?
Ok to paaaa uważaj na siebie.
pa
witaj kotek , nie ma żadnej wiadomości od ciebie :(:(:( ja wstałem , zjadłem ale jeszcze ok 17 się położę tak do 19 , u mnie nic ciekawego
sprawdzę ok 15
Ja byłam na zakupach a teraz biorę sie za sprzątanie i obiad. Goście do murków nie przyjechali bo pogoda..bedą w tygodniu, oby nie w czwartek.
no tak kotek pogoda deszczowa choć na spanie ok
kotek to rób sobie co masz porobić a ja idę się położyć wejdę ok 19 pa kicia
U mnie cisza spokoj, siedzę przed kominkiem a młody poszedł do kolegi.
u mnie kotek też cisza , spałem , teraz zjadłem ryżu ze śmietaną , cukrem i dżemem brzoskwiniowym , a przed snem był ten kolega co ma teraz moje auto bo ktoś ma go przyjechać w sobotę i kupić , zostawię mu go jeszcze tydzień bo w sumie nic z nim się nie dzieje
To fajnie ze ma kupca, spoko. A mi sie ziewa strasznie a przed kominkiem ciepło i fajnie.
I jeszcze oglądam kuchnie plus i mi żołądkiem przewraca choc jadłam
no ja byj jeszcze poszedł spać ale nie chcę przespać całego dnia
Wybierasz sie moze jutro do galerii?
kotek nigdzie nie jadę , będę spał , jadł i oglądał tv
Spoko ale jakby cos sie zmieniło to mi wczesniej napisz
oczywiście kotek że ci napiszę , ale nigdzie nie chce mi się jechać
Ok. Kotek łeb mnie rozbolał, ledwo na oczy patrzę.
to myszko idź odpoczywaj , zażyj coś i idź spać , pa kochanie do jutra
Ok paaaa
Hej. Ja spałam prawie do 11 a za niedługo jadę do galerii. Oczywiście sprzatam bo codziennie tu jest co robić. Odpoczywaj.
witaj moje bcu .kotek ja już wstałem , zjadłem zupę a obudził mnie telefon bo jakiś gościu chce oglądnąć auto te "stare" no może jeszcze dziś przyjedzie ale wypił piwo i jak uzna że będzie mógł jechać to przyjedzie , rozmawwiał ze mną tak jak ta twoja z rodziny co prosiła cię abyś była chrzestną , on np pytał mi się - a gaz moooooooooo - ja mu że nie itp teksty jak się spotkamy to ci przytoczę , będzie ubaw nic więcej u mnie nie słychać , nocka jak zwykle ciężka i dłłłłłłłłługa ale jakoś zleciało , rano pozwoliłem sobie na taką bardziej dynamiczną jazdę moją "bursztynową ślicznotą" no powiem ci że fajnie się jechało , będę tu sprawdzał co jakiś czas pa kicia
nadal siedzę i oglądam tv a ty kupujesz kotek i kupujesz
To musiało byc śmieszne;)))
Kitek w galerii jestem
ok kotek to ja wejdę tu ok 19 pa , no rozmowa była śmieszna
Ja juz wrocilam, młodemu kupilysmy ubrania. Wszysko mnie boli (L4) i ledwo sie ruszam. Nic mi sie nie chce:/
ok kotek to się ogarnij ,zażyj jakąś tabletkę i ogrzewaj się w cieple kominka , napisz jak nie będziesz mogła pisać
No to moze po 21 wejdźmy bo teraz to średnio moge
ok kotek to po 21 ,zdrowiej
Ja sobie tu zdycham po trochu, zaraz ide sie kapac
kotek nie zdychaj :):):) jeszcze nie , ja mam to pierwszy zrobić
a ja zjadłem 3 gofry z bitą śmietaną i posypką czekoladową a przed chwilą smażone piersi z kurczaka , skarbek wykąp się i spać ok
Tez bym zjadła. Ide ok? Paaaaaaa
pa kochanie jakbyś chciała to posłuchaj sobie zespołu GARASH i ich piosenki MAMO - jest bardzo smutna i natchniona tęsknotą , jest piękna
Kitek byłam z ta skóra u lekarki tzn u tej z rodziny, dała mi maści i leki doustne przeciwgrzybicze i mam nadzieje ze to pomoże. A teraz mi sie koleżanka zapowiedziała z wizyta :/// mimo ze jestem padnięta to chce wpaść pewnie w związku z zaległymi urodzinami :/// szlag....
to ok że byłaś u lekarza i mam nadzieję że pomoże , ty będziesz zajmować się koleżanką a ja oglądam tv czyli debatę polityczną
kotek jutro weź te serduszko bo chcę go zobaczyć
no myszko co tam u ciebie
Qwa nie moge dalej pisac :- / szlag....
ok myszko pa idę się myć i spać do jutra
Brawo za wyczucie...qwa...nie do ciebie oczywiście. Chce spac...pa
No u mnie ok, będę.
to kotek tak ok 19.50 , ogarnij wszystko i bądź
pa kicia super spotkanie , idź spać jutro zadzwonię pa :):):)
Tez ide spac, zjadłam jajecznice;) paaaaaaa
witaj kotek , spałem i strasznie się spociłem ,może mnie coś bierze nonie wiem , u mnie w pracy zamieszanie ,będą duże zwolnienia ,praktycznie na bruk pójdą wszyscy pracujący na umowę zlecenie , ja zostaję ale będę pracował w innej "brygadzie " ale jutro będę wiedział więcej , szkoda że wcześniej tego nie powiedzieli to by sobie ludzie zaczęli szukać innej pracy
Ja tez zasnęłam i nadal nie moge sie zebrać do niczego.
No to dobrze ze zostajesz, wiadomo ze jakby cie zwolnili to juz bys tam nie wrócił a pewnie im szkoda. Napisz jak jutro przyjeżdżasz.
Co do zawodów to nic nie wiadomo ale maja byc przed 20 listopada
Wybieram sie tez na Andrzejki tam gdzie ty miałeś swoją imprezę ale do małej salki z koleżanka z pracy i kilkoma znajomymi, w małym prywatnym gronie. Mam nadzieje ze ty tam nie planujesz...
kotek nie będę pisał bo jutro pogadamy o której i jak a mówiłem ci że ok 13 a data przed 20 listopada nic mi nie mówi i na tej podstawie niczego nie można zaplanować
ja idę na andrzejki do innego lokalu z młodym i jego lav i z tym fajnym kolegą co był ze mną po auto
No to spoko
sorki wejdę tu ok 21
Kicia ruszam dpe do roboty bo dziecko nawet zadania nie odrobiło
a ja kicia idę jeść mięcho bo sobie usmażyłem , wejdę za ok 15 min
no troszkę pojadłem ale smażę sobie jeszcze 3 kotleciki takie jak za dawnych czasów smażyliśmy razem u ciebie na starym miejscu mieszkania
Ja nie moge posac, za dużo mam na gliwie sory. Zadzwoń jutro to sie umówimy. Pa
ok kicia zadzwonię , wyśpij się pa
Witaj kitek, ja juz do spania ułożona. Powiem ci tylko ze dzis to byka długotrwała ekstaza i nawet mi ciebie żal nie było tylko chciałam zebys sie pomęczył do końca ;)) super odlot ;)))
Dziękuję;))
Paaaa moje BCU
kotek wcale się nie męczyłem i cieszę się że tak to miałaś :) chciej więcej pa kicia idę spać jutro zadzwonię
Witaj kotek ja spałam chyba ze 3 godz i potem mnie strasznie łeb bolał, nie wiem moze krzywo leżałam. Zaraz ide sie kapac. Jutro jestem pod telefonem firmowym. Nadal mi sie zieeeeeewa.
Ide do wanny
śpij kochanie pa
Witaj kotek no byłam w firmie i to juz po 8 rano, oby drugi raz nie jechać.
witaj myszko , to fajnie że byłaś bi masz dzień wolnego , szkoda że tak wcześnie cię zdarli z wyrka ale przynajmniej będziesz mieć dłuższy dzień , ja spałem do 9.30 , siedzę , oglądam tv
idę zjeść jakieś śniadanko
no maleństwo co u ciebie ja już jestem po obiadku i ide jeszcze do garaży tak na godzinkę na taką małą robótkę a potem ty zaglądnę i idę spać , dziś długa noc bo czas się zmienia pa
Ja założyłam młodemu większe akwarium bo w małym wszystkie rybki padały i do tej pory robiłam przy tym, ide sprzątać.
ok kotek to tyraj a ja idę odpoczywać , wejdź tu ok 19 pa kicia
Hej byłam jeszcze po roślinki i ozdoby do akwarium. Kupiłam termometr i pokazuje 22 st a wczesniej kupowałam grzałkę z termostatem która miała grzać do ustawionej temperatury (25-26
St) Niestety chyba nie grzała i moze rybki z wyziębienia padły. Jutro moze kupie pierwsze sztuki i zobaczymy co sie bedzie z nimi działo.
Nie moge pisac bo muszę jechać do wujka mechanika cos pożyczyć dla znajomej sorki naprawde
to fajnie że masz nowe zwierzątka ale już nie długo będzie u ciebie jak w sklepie zoologicznym :) ok kotek wejdź ok 21 ja smażę sobie 10 skrzydełek w panierce pa kicia
Ja dopiero wrocilam
a ja dopiero skończyłem zajadać skrzydełka , zjadłem 8 szt
To fajnie, u mnie było spaghetti. I jest tez sąsiad z synem....
no to zabawiaj sąsiada , a makaronu też bym zjadł , kicia nie zawracaj sobie czterech liter wchodząc tu , ja i tak schodzę z kompa i niedługo zbieram się do pracy ,pa kicia , śpij skarbek spokojnie pa
Ok
Hej, u mnie nic ciekawego, byłam po rybki. Za chwile jadę na wybory do N i jeszcze jakieś szczapki drzewa od taty dwa wielkie wory do rozpalania w kominku. Oni to maja jako odpad na zakładzie a taka siatka rozpałki kosztuje ok 9 zł.
witaj kochanie , ja wstałem przed 15 , noc była długa ale jakoś zleciałą , jak jest praca to leci , na wyborach byłem prosto po pracy , terz coś jem i oglądam tv , to fajnie że możesz korzystać z takich dobrodziejstw jak nawet rozpałka do kominka - a tak to by trzeba kupować , będę tu zaglądał co jakiś czas pa
Jestem u taty bo czekam az wiesz kto wroci z kościoła. Matko ale to mieszkanie jest małe i ciasne! Dawno tu nie byłam i mam wrażenie ze pomieszczenia sie skurczyły. Zupełnie inaczej to widziałam wczesniej! Juz pomijam ze brak kobiecej ręki robi swoje- zaczyna tu byc syf, bałagan i zapach wiejskiej chaty jak u mojej teściowej. Widać kto w Donu całe zycie tyrał zeby był porządek. Masakra.
kotek będe za godzinę bo gościu kupił auto i zaraz u mnie będzie podpisać papiery , pa kicia
kotek sprzedałem i to po dobrej cenie ,kupił go gościu z naszej miejscowości czyli będę go widywał , będzie na tym osiedlu co mieszkałem jako młodzieniec z rodzicami , a co do mieszkań w bloku to jakbyś się teraz przeprowadziła do bloku to byś miałą klaustrofobię , ja tak samo widzę jak jestem u kogoś w tak małych mieszkaniach a dawniej wydawało się że to są potężne mieszkania - nie dał bym rady już tak mieszkać , idę coś zjeśc , będę tu zaglądał
To fajnie ze sprzedałes. Ja jestem juz w domu.
kotek ja coś tam jem ale głowa mnie boli , miałem isć spać ale nie miałem kiedy a teraz już za późno
No to bedziesz zmęczony, ale moze choc na 2 godz idz, co.
zażyłem tabletkę bo mnie głowa boli raz na rok , ale spoko dam radę jak już pojadę do pracy to nie będzie odwrotu tylko wytrwać do rana a rano idę do wydziału komunikacyjnego i do banku , położę się spać pewnie około 10
No to mógłbyś do mnie zadzwonić tak po 9:00 bo będę w domu, jadę z młodym przed 11 do kontroli a potem zawożę go do szkoły.
Niby w środę ma miec druga kontrole "ręczna" czyli ten sam lekarz co robi jutro usg ma go zbadać ruszając niga w lewo i w prawo tak, jakby tego nie mógł jutro id razi zrobić. Dlatego chyba mu powiem ze w środę nie przychodzę jeśli usg wyjdzie dobrze, bo raz ze nie ma kto z nim isc a dwa ze dziecko lekcje traci bez sensu.
jasne że zadzwonię , a co do badania to mu powiedz żeby poruszał mu tą nogą jutro - służba zdrowia to u nas nadal porażka
kotek jednak położę się na godzinkę bo mimo iż zażyłem tabletkę to mnie łeb napir...... wejdę tak po 21
Jasne ze sie kładź
Juz tu nie wchodź bo ja nie moge. Do jutra, pa. Mam nadzieje ze ci przeszedł ból głowy.
kicia jeszcze mnie tak tkli ale wir pracy to zniweluje pa , jutro zadzwonię
witaj kicia , u mnie nic ciekawego ,siedzę , oglądam tv , jedzę co się da a co u ciebie
kotek miało być że" jem" co się da nie wiem co za wyraz mi wyszedł
A ja wrocilam po 18, kapalam młodego a teraz dopiero skończył lekcje odrabiać.
Ale masz dobrze ze możesz jeść co chcesz i ile chcesz, ja lubie jeść ale tak bezkarnie nie moge >:-/
no mam dobrze ale kotek mam też dużo ruchu i spalam potężne ilości energii
Mówisz tak jakby u ciebie w pracy byli sami szczupli i bez brzuchów
no właśnie to jest fenomen choć facetów z brzuszkami jest bardzo mało za to otyłych i dupiatych kobiet bardzo dużo
Kotek w tym tygodniu chyba nam czwartek odpada co? Moze bym o piątku pomyślała jeśli mnie puszczą
no ale za to faceci wygrywają w noszeniu wąsów choć niektóre panienki też wyglądają jak oni
To ty jesteś fenomen ;)
no odpada czwartek ale omówimy to jutro na treningu
Ok. Ide do wanny
ok kotek to idź się kąpać i spać
Nooooooo to pa fenomenie :)
dobrze że nie supermenie :) pa kicia wyśpij się , jutro długi dzień cię czeka :)
Do zobaczenia
Ide kicia spac, dzięki za spotkanie;) paaaa
pa kicia śpij słodko :) ja też lecę
Jest u mnie moja młoda
ok kotek to rozmawiaj , ja znów smażę sobie skrzydełka 8 szt. i oglądam tv , wejdź ok 21
Juz poszła. A ja sie wzięłam za mycie kibla, wanny itp;) robota bez końca!!!
ok kiciia tyraj a ja idę zjeść moje skrzydełka
Ale masz dobrze...jak ty je smażysz???
kicia już będę siedział na kompie , zjadłem i jeszcze dzwonił ten kolega co mi auto sprzedał , trochę pogadaliśmy a co do tych skrzydełek to miesaam tą przyprawę co ci dałem ( żółty woreczek ) z solą i pieprzem w oleju i zamaczam albo obtaczam tym te skrzydełka i smaże , są świetne
A ja nadal sobie nie siadłam, juz nie mam siły, ciagle wszystko robie sama. Wysorzatatak zwierzętom, wyczyściłam łazienkę, nastawiłam pranie, a jeszcze muszę sie kapac. Kuchenka brudna nie ruszona. Zaraz ide do wanny bo muszę panu ustąpić jak z piłki przyjedzie.,,.
no cóż kicia na to poradzić , może daj mu trochę odpowiadać za jakąś część domu , idź się kąpać i spać ,ja też zaraz idę
Co z tego jeśli wraca po 22, a ja bym miała w syfie siedzieć albo on sorzatac po północy. Pa
pa pracusiu , wyśpij się kicia :)
witaj kicia , jak zwykle z przyzwyczajenia dzwoniłem do ciebie dwa razy po godz 15 i denerwowałem się co się stało że nie oddzwaniasz , ale jestem zakręcony , u mnie nic ciekawego , jutro tak ok 8.30 przybędę do ciebie , teraz jak przyjdziesz to się ogarnij ,pojedz i wejdź tak ok 21 pa kicia
No tak myślałam ze sobie zapomniałeś;)
Ja teraz odpoczywam. Jutro sie nie spiesz, dzis wyjechali o 9:00 :/
myszko to o której mogę zadzwonić i się dowiedzieć co i jak
chyba że ty zadzwonisz jak będziesz mogła ale nie wcześniej jak 8.30 bo mam załatwienia ok
Za zadzwonie najwcześniej 8:30 dopóki nie to znaczy ze jestem w towarzystwie
ok kicia to zadzwoń ty , a teraz idę się kąpać i coś jeszcze zjeśc , idź spać , odpoczywaj pa
Kurna młodemu jest niedobrze, jemu tak sie zdarza ale szaleje jakis wirus, oby to nie to, mam nadzieje ze sie spotkamy....pa
pa kicia , ważne żeby mu przeszło , powiesz mi o tym rano ,śpij spokojnie
Dobranoc kotek, spac mi sie chce. Młodemu juz wszystko przeszło ale oczuwiscie musiało byc niepewne spotkanie i stres bo by nie było..
To do jutra, paaaaaa
śpij maleńka spokojnie ,odpoczywaj ,pa do jutra
witaj maleńka , spałem do 9,30 !!!!!!! ale co tam , teraz idę umyć auto i trochę kwiatków z tarasu pochowam już w garażu na zimę , wejdę tu ok 13 oa :)
Witaj ja tez strasznie długo spałam bo obidzilam sie o 10:30!! A zaraz po tym zadzwonił domofon i nasz kolega od tarasu, migiem sie ubierałam. Pomierzyl wszystko, podał jakie legary wylać i gdzie i bedzie robił. Wyszło 21m2 tarasu, mówił ze najgorszy wystarczy;) cenę poda mi w pracy bo spodziewał sie mniejszego, z reszta ta cena o której mówił to sie wszystkim wydawała nierealna. Niby w miesiąc to zrobi- ciekaaaaweeee
Miało byc ze na imprezy wystarczy :)
Ok ja spadam na miasto jeszcze i do zobaczenia pod pss społem;)
spoko kotek będę ok 14 pa
No hej. Dzis sie opracowałam w ogrodzie, wszystko zgarbione - 3 wory 60l liści i to ugniatanych, a na drzewach jeszcze mnóstwo.
Młody miał kolegę do 21:00 a "starzy" w polu robili ;)
Jutro cos tan napisze jeśli starej nie zabije i nie pojde siedzieć ;)
Pa kitek..
to pa pracusiu ,śpij jak zwykle słodko :):):)
witaj kociak , ja już jestem w domu , byłem wszędzie i chcę odpocząć , kotek dziś rano wymiotowałem , było mi tak ciężko na żołądku , wczoraj jak przyjechałem z pracy to zjadłem laskę kiełbasy i może to przez to , nie czuję się za najlepiej , nie chce mi się jeść tylko spać , prześpię się zaraz tylko dużo się napiję bo pić to mi się chce , dziś prawie całą trasę do taty przejechałem używając tempomatu - no spoko , uczę się dalej auta , kicia wejdź tu ok 19 bo i tak pewnie będziesz teraz na grobach i w gościach pa
Kotek to moze ten wirus co ludzi atakuje i co młodego mdlilo, mam nadzieje ze całkiem minie. Mi noc jeszcze nie jest. Jestem w N ale to dopiero początek podróży. Odpoczywaj sobie a jakbyś dalej wymiotował to wez Aviomarin 2 tabletki, pomaga. Trzymaj sie Kitek tylko nie muszli :))
Ja juz mam dość tej jazdy a jeszcze nie koniec. Nie wiem kiedy wrócę.
kicia ty nadal w trasie !!!!! też bym miał dośc , ja trochę spałem , trochę sie poplątałem i nadal jest ni źle ,czuję się osłabiony , zażywam różne leki włącznie z węglem a nadal ze mnie się leje i mnie mdli , chcę aby to przeszło bo funkcjonować się nie da , zaglądnę tu ok 20
To współczuje, ale po jednym dniu powinno przejść jeśli to ten syf co u innych. Ja jeszcze w trasie....daj spokoj. Jeszcze jeden cmentarz i do domu.
mam nadzieje że przejdzie po po 2 nocce jadę wiesz gdzie a potem na trening , jeśli będę się czuł tak jak teraz to padnę , kotek ty wszystkie cmentarze zaliczasz
Przejdzie ale sam widzisz ze lepiej sobie teraz krk odpuścić. Kurde najlepsze byłyby piątki i to jeszcze w takim tyg co nam spotkanie przepada a tu bys sie tylko umęczyl. Zdrowiej kicia bo w czwartek sie nie widzimy..
Ja wracam powoli i w domu muszę wszysyko na jutro przygotować wiec juz tu nie będę miała kiedy wejść, bedzie pozno. Mam nadzieje ze szybko ci te sensacje minal, nie mecz sie siedzeniem na kompie, ok?
ok kotek ty też odpocznij a jak się będę teraz rejestrował na styczeń to może uda się w piątek , pa kicia , do jutra
Paaaaa
Kotek ja mam to samo co ty:(( tez wymiotowałam ale wczoraj koło 23, miałam straszne dreszcze i bóle mięśni ja na grypę i potem ból żołądka az do wymiotów. Na szczęście tylko raz. Nie poszłam do pracy bo gdy wstaje to mi sie kręci w głowie, dreszczy juz nie mam. Pewnie wszystko przejdzie do wieczora ale wirus paskudny, wychodzi na to ze cie zaraziłam w piątek nie wiedząc ze z małego na mnie przeszło. Dobrze ze jakaś delikatniejsza forma niż mojej koleżanki co wymiotowała cały dzien co 20 min choc nie miała czym. Pewnie tu nie wejdziesz bo skad bys wiedział a dzwonic sie boje. W każdym razie jakbyś wszedł to zadzwon.
Mam nadzieje ze tobie juz całkiem dobrze. Musimy sie jutro spotkać.
Kotku czy wiesz gdzie moge kupic szybę pleksi na wymiar? Chce zabezpieczyć tył klatki pokraki bo mi ścianę brudzi.
witaj kotek , no widzisz jak nas ta choroba przycisła ale spoko ja już lepiej się czuję nawet pojadłem bo wczoraj nie mogłęm w pracy też nie jadłem , kotek co do pleksi to nie wiem ale jest coś podobnego w castoramie , myślę że w firmach gdzie robią takie zadaszenia nad wejściem czy tarasami , wejdę tu ok 19
jadę kotek odwieść małą na dworzec , wejdę o 19.30
Ok.
Ja znalazłam gościa na Allegro co daje oferty pleksi na wymiar i napisałam do niego czy by mi takiej nie zrobił, potrzebuje zeby miała dziurki na brzegach do przymocowania.
no mała pojechała nie będzie jej 2 tygodnie bo w sobotę idzie tam na miejscu na koncert i nie chce się jej na dzień przyjeżdżać , spoko ma swoje życie , fajna z niej dziewczyna ,mam z nią dobre relacje , a co do tej koleżanki co ją podwiozłem do pracy to jak wsiadała to pierwsze co powiedziała to , świetny wóz , spoko , a co do rozmowy to po minucie przeszła do rozmowy o tobie lecz ja nie ciągłem tematu ,ona jest taką fajną ciepłą koleżanką , ale pod względem sexualnym to jest dla mnie jakoś obojętna bo jest mdła mimo iż na fajną sylwetkę i jest ładna
To śmieszne ze jakoś każdemu ty kojarzysz sie ze mną a ja z tobą i mówią o tym tak bezrefleksyjnie;) a ona jest taka grzeczna ze ja nawet jak z nią gadam o głupotach to nie używam wulgarnych określeń bo sie normalnie wstydzę ze byłby to jakis nietakt wobec niej. W pracy jest tak samo nawiedzona i dokładna jak ja i doskonale sie rozumiemy jeśli chodzi o pewne osoby stamtąd czy nawet jednego kolege któremu sie zawsze upiecze (do czasu) a jest kawał lenia. Domyślasz sie.
To sie przynajmniej miałeś okazje popisać samochodem ;)
no właśnie ona taka jest dlatego nie pociąga mnie sexualnie , ale jest spoko
kotek jA SIĘ NIGDY NIE POPISUJĘ a autko jest naprawdę piękne i fajne , super mi się jeździ , kotek w tamtym jak zatankowałem 20 l to po przejechaniu 160 km już nie miałem benzyny w tym już przejechałęm prawie 230 km i jeszcze nie mam zamiaru tankować bo pokazuje ok 60 km do przejechania a zatankowałem też równe 20 litrów aby to sprawdzić
No to super, cieszę sie ze jesteś zadowolony.
kicia idę coś zjeść aby nadrobić wczorajszy dzień , wejdę tu jeszcze o 21
Ja muszę teraz młodego położyć spac i nie dam rady pisac. Kotek wracaj jutro szybko, idz spac a potem na trening. Dobranoc słońce podpisujące sie autkiem i nie tylko:)
Ja swoje wiem........:)
Paaaaaaa
to pa kicia , na trening przyjadę spoko tak ok 19.50 - 20.00 paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pa myszko śpij spokojnie i myśl o piosence to życie
Dobranoc.
Powiem ci tylko ze moi zwierzaczek ma sie lepiej, jest słabszy i nie biega ale podnosi głowę i sie przemieszcza. Mam nadzieje ze jakoś je mleko. Jeśli przeżyje to uwierz ze go wydarlam śmierci ze szponów. Myślałam ze nie żyje, to było małe, lodowate i az spłaszczone jak zwłoki ciałko zakopane w brudnym sianie. Gdyby nie drgnęła nie wiedziałabym ze jeszcze mozna cos ratować. Miała mętne oczy nie reagujące na światło, nie ruszała sie. Ogrzewalam ją oddechem a potem suszarką, rozcierałam zeby pobudzić krążenie i tak po pobad godzinie widać juz było ze oddycha i zaczyna piszczeć. Ale w klatce leżała na boku jakby zaraz miała umrzeć. Zanim wyjechałam oczy nadal miała jak ryba- szerokie jasne źrenice jak u trupa. Teraz ma normalne czarne oczka, piszczy i sie przemieszcza, wpycha sie pod mamę. Tylko zeby zaczęła jeść i wtedy sie na pewno pozbiera. Zobaczymy jutro. Gdybym nie wróciła o tej godzinie to dawno by było po maleństwie.
Pa kotek.
witak kicia idę spać ,wczoraj ci napisałem też dobranoc i że było fajnie ale chyba za szybko zamknąłem i nie zatwierdziło , zawsze ci to piszę i jest u mnie dziś zdziwienie że nic nie ma ,pa kicia śpij słodko wejdętu ok 19-20
kicia wstałem , zjadłem goloneczkę i siedzę najedzony jak bąk oglądając telewizję
Hej kitek. Spałam moze pół godziny przed 17:00 i przyjechał tata z dwoma elektrykami, szybko ustalili co i jak i jeśli kupią wszystko w tym tyg to bedą w sobotę zakładać.
A tata znalazł mi po znajomych info o sklepie z pleksa na wymiar, pojadę tam w sobotę, bedzie dobra podkładka...
Jestem tak senna i zmulona ze szok, energii zero a roboty masa.
Zwierzaczek żyje i ma sie bardzo dobrze:) bryka po klatce :) powrócił z zaświatów.
oj ty zbawco zwierzątek , cieszę się że masz dobre serce a co do zmulenia to wiem jak jest , kitek fajnie że cieszy cię to że inni zauważyli że się odwaliłaś i tak od czasu do czasu powinno tak być , masz predyspozycje żeby chodzić jak dama , jesteś ładna ,zgrabna i nie powinnaś się obawiać że ktoś ci powie że szpanujesz ciuchami albo że będą cię oceniać po ubraniach - ty opinię masz już wyrobioną i ludzie wiedzą co znaczysz także kotek głowa do góry i choć na damę
Spoko fajnie tak ludzi szokować czymś ci jest porostu eleganckie a nie wyzywające. Śmieszne były ich reakcje. Zwłaszcza twojego...
Nie moge juz tu byc sorki. Do jutra BCU
ok kicia , pa ślicznotko
witaj myszko , u mnie wszystko ok , dziś na mieście były straszne korki ,z mojej pracy pod twoją pracę jechałem 40 min coś strasznego ,kicia jak przyjdziesz to coś zjedz ogarnij się i wejdź tu ok 21 , pozdrawiam pa
Kotek moj mały znowu wymiotował rano i teraz ma gorączkę, chyba wtedy nie zwalczył tego wirusa, ponoć to potrafi nawracać kilka tyg. Dobrze ze dzis miałeś dniówkę bo byśmy sie nie mogli rano spotkać, mały nie poszedł do szkoły i jutro nie idzie.
Poza tym wszystko ok. Ja zaraz ide sie kapac i raczej nie popiszemy ale sam rozumiesz. Poza tym spi u mnie moja mama by jutro zostać z małym.
ok kicia idź spać , rozumiem co mały przeżywa bo sam tego doświadczyłem ,oby mu przeszło pa kochanie , jutrop zadzwonię
kicia co z tobą , dzwoniłem i teraz patrzę tu i nic ,
mam nadzieję że nic się nie stało małemu albo tobie
jedynym rozwiązaniem to jest to że jesteś w pracy , tak sobie myślę bo nie chcę myśleć pesymistycznie , to nie spotykana sytuacja
dzwoniłem przed chwilą do AG i do brata - obaj nie odbierają i włącza się im poczta głosowa - coś się stało w firmie i nie ma wyjść jestem pewien , będę tu zaglądał
Wiedziałam ze tak zrobisz:)) mądry chłopczyk :))) wszysyko ok- firma
no tak moja przebiegłość jest wielka , dzwonił przed chwilą AG i potwierdził moje przypuszczenia , cieszę się że to to , ogarnij się zjedz coś i wejdź ok 21 ,napisz tak tylko w skrócie czy to było coś poważnego z nim o tym nie rozmawiałem , choć pewnie jak młody do mnie zadzwoni to mi powie
No to młody ci powie. Ide cos zjeść. Jutro chce wyjechać jak bedziesz jechał do pracy ok?
no właśnie dzwonił i mi mówił po co był no ale najlepsze to to że wczoraj się nawalił - sam - siedząc i grając w jakąś grę , siedział do 3 rano i pił - kotek to tak jak mówiliśmy , w każdy wolny dzień siedzi i pije , myślę że zaczyna mu się podobać taki stan nieświadomości - myślę że mu tak to odpowiada , oczywiście mówił też o tobie jaka byłaś odje,,,,,na , no wrażenie to na nim zrobiło jak mi o tym wspomniał , napisz gdzie chcesz się spotkać bo ja mogę podjechać wszędzie ok
Widzisz wiedziałam ze ci powie o płaszczyku:)) a z piciem to nie jest śmieszne, to sie chyba teraz nasila bo wczesniej tego nie zauważyłeś. A jutro jesli możesz pod cmentarzem?
A ja zasypiam na siedząco, usta mam spieczone, padam.
no wcześniej tak nie robił , no drinkował ale z kolegami , ok pod cmentarzem przed 14 ok , idź spać pa
on bardziej mówił o szpileczkach niż o płaszczyku , pa
To były półbuty i to na dość niskim obcasie. Zasypiam paaaaaa
witaj myszko , ja ogarnąłem ostatecznie podwórko na zimę , dopiero wejdę do ogrodu na wiosnę , idę się teraz kąpać i obcinać włosy bo już zarosłem , wejdę tu jeszcze
kicia szkoda że tu nie weszłaś ,nie wiem czy będziesz ale ja jadę i będę tak ok 14 tam gdzie się umówiliśmy , pa idę się ubierać
Będę tylko od 2 godz jeżdzę po mieście
Hej kotek. A mi sie znowu chce spac, chyba przez ciepło od kominka. Dzis kupilam karkówkę i zrobiłam na patelni a potem takie kanapki jak hamburgery z cebulka, pomidorem i sosami, bardzo dobre. Kupiłam tez przewody do odpalania samochodu od drugiego bo znowu duże auto padło przez "niedopatrzenie"...Jeszcze kiedyś trza prostownik kupic...
I to ja o tym myśle.
Odmalowałam ścianę za pokraka i powiesiłam plekse. No i wiadomo sobotnie porządki. Na jutro juz mam listę zakupów zeby wyjechać.
O matko ale mi ciepło i sennie...
oj ty pracusiu albo bobie budowniczy , pracujesz na całego a tą karkóweczką narobiłaś mi smaka ,kicia to śpij bo ja też idę spać pa maleństwo
Ok pa
No hej.,ja dopiero wstałam i będę jeść śniadanie, potem jadę na zakupy i będę o 14 jak wczoraj, przynajmniej na razie nic sie nie komplikuje. Ide jesc
ok kicia a ja będę robił żeberka i zastanawiam się nad kupnem kurtki
kicia nie mogę pisać spotkamy się tak jak wczoraj pa
Hej, byłam na tym obiedzie, była tam macocha mojej B do której mowię babciu, zaprosiłam je na środę na obiad wiec sama sobie dołożyłam roboty :)
Kotek muszę koniecznie kupic odkurzacz-dmuchawe elektryczna do liści. Cały podjazd i kamyczek az po czubki krzewów mam w grubej warstwie liści. Ręcznie nie ma szans tego zebrać a biały kamyk stał sie szaro-bury czyli syf, liście, igły i żołędzie. Grabiami odpada- wywalają sie kamienie po kilkanaście naraz nawet przy lekkim ruchu, tragedia. Nie znasz sie czasem na tych maszynach??? Co kupic i gdzie?? Muszę to jutro zrobić po basenie bo zacznie wszystko gnić i będę miała kamień do wymiany.
Słonko do jutra, paaa.
no witaj kicia , takie dmuchawy kupisz np w castoramie i w innych podobnych tego typu sklepach , u ciebie spełni to swoje zadanie bo fakt nie masz jak tego zagrabić a masz tego dużo , ja nie mam takiego urządzenia bo mi nie potrzebne , u ciebie myślę że starczy dmuchawa elektryczna bo obsługa jest nie skomplikowana a jak przypuszczam to ty będziesz to obsługiwać , spalinowe są droższe i skomplikowane w odpalaniu , poszukam coś jutro na necie , teraz idę spać , pa kicia , miłych snów :)
no co tam kicia u ciebie , siadłaś już sobie na tyłeczku czy jeszcze latasz
A dej spokoj, teraz piorę i odkurzylam. Zaraz młodego będę kapac. Kupiłam ten odkurzacz spoko, tylko muszę długi przedłużacz na szpuli kupic :) jak liście wyschną to sie zrobi porządek.
Mam juz wykopane rowy pod taras. Jakby lało to przyjada w piątek tak ich prosiłam, wiesz czwartek...
no to fajnie że masz porobione a kabel też mogłaś tam kupić starczy ci chyba taki 15 m ale zmierz sobie krokami od domu do bramy
Kasy mi szkoda:) jego wyślę po kabel :))
Ide go kapac...padam
ok kicia , rób sobie co masz do pracy , ja idę coś zjeść i do fabryki
Trzymaj sie i nie podrywaj tam bab :))
Paaaaaaa
pa , jutro zadzwonię , miłej nocy :)
no tak mam co podrywać u mnie średnia wieku to 50 lat - kotek średnia :):):) pa
no witaj kicia , noc ciężka i długa - jakoś się ciągło , no co tam u ciebie nagotowałaś jadła ? teraz masz gości to nic nie będziesz pisać ale jak będziesz mogła to pisz , zaglądnę tu ok 17
Oj potrwa posiadówa sorki
a jednak żyjesz :) to pa do 21
Kotek pojechały., żarcia zostało masę, mam tylko nadzieje ze jutro z rana młody nie wywinie nr z wymiotami choc teraz jest 100% zdrowy to juz nic mnie nie zdziwi. O której bys był?? Im pózniej tym lepiej.
o to fajnie że jesteś wolna , ja jutro rano pójdę tak na chwilę do dentysty ale myślę że po 8.30 bym był , kotek nie będę miał auta to dojdę tam za kościół gdzie mnie zawsze bierzesz jak jestem rowerem
myślę że rano do mnie zadzwoń tak ok 8.20 i sie dogadamy ok
Ok. Odrabiam z małym lekcje
kicia to jak chcesz to zajmij się sobą ok
maleńka ja schodzę z kompa , jutro pogadamy i nie tylko :) pa kicia
Ok pa
witaj kotek , przesiedziałem dziś cały czas nic nie robiąc , nie mam werwy , czuję się zmęczony z tego lenistwa ,nie chce mi się nawet jeść taki od rana jestem objedzony , ciężko mi i tak bez werwy a co u ciebie kicia
A ja na razie siedzę sama i smażę sobie boczek:)
Nie przyjechał gość od szamba cholera bo go poszczyklo...a z wc nawet woda nie chce zejść...ma byc na 100% jutro.
Poza tym nic ciekawego.
no to kotek na zewnątrz w szuwary i tam się załatwiaj ,jest ciepło :):):)
Kotek wyczerpalam limit danych na neta z sieci a domowy czasem nie działa.
Jem kanapki z boczkiem :) a ty bys indyczka zjadł ???;)
a ja zjadłem mleko z ryżem bo mi ciężko na żołądku , pewno że boczku bym zjadł , kotek jak nie masz limity to nie pisz ,porób koło siebie i małego ( chodzi mi o syna ) i idź spać ok
poranne danie było wspaniałe
Mały jeszcze nie przyjechał ale ja ide umyć głowę zeby wodę oszczędzić:) paaaaaaaaa
pa kicia
Hej, ja odpoczywam, oglądnęłam z małym dwa razy bajkę o Minionkach. Nic mi sie nie chce. Oczywiście dzwoniła sąsiadka w sprawie młodego ale nie odebrałam, chce spędzić z moim małym czas jeśli jest możliwość a nie od razu koledzy. Z reszta wiesz jak ja sie wqwiam gdy ktoś nie umie spojrzeć z czyjejś perspektywy i dpe ciagle zawraca. Spac mi sie strasznie chce.
Hej, ja odpoczywam, oglądnęłam z małym dwa razy bajkę o Minionkach. Nic mi sie nie chce. Oczywiście dzwoniła sąsiadka w sprawie młodego ale nie odebrałam, chce spędzić z moim małym czas jeśli jest możliwość a nie od razu koledzy. Z reszta wiesz jak ja sie wqwiam gdy ktoś nie umie spojrzeć z czyjejś perspektywy i dpe ciagle zawraca. Spac mi sie strasznie chce.
ja się kotek chwilkę przespałem , może to było z 40 min ale dalej jestem taki nijaki , jutro kotek planujesz jakiś wyjazd tak aby po pracy się jakoś zobaczyć , napisz
kotek wylali ci te ławy pod taras
ej kotek śpisz czy co
No jutro będę chciała byc koło cmentarza ok 15. Beton mi wylali. Ja śpię, nie mam siły, a jeszcze co chwile ktoś do mnie dzwoni.
Nie siedź tu bo mnie łeb boli i jestem nieprzytomna, sorki.
kotek żebym nie jechał na sygnałach to tak ok 15.10 ok , weź tabletkę i idź spać pa
Zrobiłam sobie te skrzydełka:) super. A jak flaki- smaczne??;))
witaj kotek , a ja się położyłem spać , wcześniej postawiłem sobie do gotowania ćwiartki z kurczaka - lubię też gotowane - zjadłem przed chwilą dwa , flaków które nie przyjął pan m.... niech sobie wsadzi wiesz gdzie , nie ruszę ich , cieszę się że zrobiłaś sobie te skrzydełka , mi strasznie smakują tak zrobione
Żartuje z tymi flakami, rozumiem jakie to obraźliwe dostawać cos co kto inny nie chciał, żenada. Olej to.
Ja siedzę przed tv, kominek itp. Odpoczywam.
Panowie byli i pojechali a za ok 3 tyg mam miec juz niby taras.
kotek oni mnie od dłuższego czasu traktują jak szmatę , ten drugi jest dla nich wielki w każdej dziedzinie zresztą wiesz , mam ich gdzieś , a co do tych panów to widać że ładnie to zrobili
No ładnie zrobili i zawsze sa na zawołanie, dotrzymują terminów tak ze spoko. Jeden z nich chodził do klasy z moja kuzynka która ma ok 48 lat wiec mamy jakichś tam wspólnych znajomych.
A co do teściów to rozumiem, wiesz ze moja ma mnie za byle co co trafiło sie jej synowi a nie dopuszcza, ze moze jest odwrotnie. Na szczęście mam spokoj z nią, od tamtej zimy widziałam ja 3 razy - szpital młodego, jego urodziny i wszystkich świętych. A jak o cos mnie pytała to odpowiadałam służbowo patrząc obok niej a nie na nią. W sumie taki wróg jest potrzebny bo jest sie na kogo wqwiac:))
Spodnie Helikon BDU PoliCotton Ripstop Coyote (SP-BDU-PR-11) H
Producent: Helikon
Spodnie Helikon BDU PoliCotton Ripstop Coyote (SP-BDU-PR-11) H (Spodnie)
114,00 zł
kicia ta baba od flaków dla mnie nie istnieje , a kotek fajne chcę sobie kupić spodnie
No bardzo fajne- typowe dla ciebie ;)
fajne i fajny kolor , taki lekko brązowy , mam jeszcze jedne podobne i też w takiej fajnej cenie a także polar super
na tej stronce są fajne ciuszki , kicia a jak z jutrem i powiedz mi co ci ten twój cudowny tel mówi na temat pogody , czy warto myć auto itp
Polar Texar ECWCS Olive (62#03-FLE-CO) TX - jak chcesz to zobacz
Moj cudowny telefon pokazuje od jutra do środy codziennie deszcz wiec nie myj. A jutro jeśli cos niespodziewanego nie wyjdzie to cmentarz ok 14, ale jadąc zadzwon- bo ja nie zadzwonie w razie zmiany planów bo bym sie bała.
Fajne kup sobie. Kitek nie moge pisac
kitek a mogłą byś mi napisać tak do 13 czy będziesz bo nie będe wiedział jak wyjechać i jeśli masz jakieś zajęcie to nie rób na siłę ok
Ok napisze ci
pa kicia
Hej, jak na razie to będę bo muszę jechać na me zakupy po spotkaniu wiec spoko. Gdyby cos sie zepsuło to ci napisze do 13 ale i tak zadzwon jadąc ok?
ok kicia do 13 sprawdzę co i jak a jak by cię nie było to zadzwonię po 14 ok
Ok
kicia to będziesz czy nie
Umowa była ze jakby cos było nie tak to napisze, dobra nie chce sie denerwować.
No hej. Uciekam spac, moze rano będę w miarę przytomna. Jak sie uda to jutro wyjdę 1,5 h wczesniej czyli 13:30 bo mi godziny zostały. O 19:30 zabieram dziewczyny spod pracy na eliminacje do T-wa (kurna obym ja przeszła!!!! Ale byłby wstyd...), jadę z moim małym bo nie mam co z nim zrobić, wiec jadę ja moim autem z fotelikiem. Możesz spróbować jutro do mnie dzwonic po 13:30 moze akurat będę juz poza firma chyba ze nagle jakaś robota sie zdarzy. To paaaaaaaaa
ok kicia spróbuję zadzwonić a co z dzwonieniem z pracy jakbym się nie dodzwonił o 13.30 napisz rano jak dasz radę ok
Popołudniu możesz dzwonic pa
ok zadzwonię
No i niestety nie jadę...Ta która w pracy przegrywała do zera czyli DW tutaj szła łeb w łeb i na przewagi z nią przegrałam. Jakby inna osoba przyjechała, moze trenowała w domu bo ma stół i sie podciągnęła nie wiem, ja przecież w przeczuwustisci nic nie gram. Wygrała tez z DŚ która okazała sie grać bardzo dobrze. Trudno, co poradze. Na zawodach watpię ze da sobie rade bo ale skoro kierownik zawodów wymyślił eliminacje to trudno. Jedzie ona i ta AW co była z nami 3 lata temu ale ona jest najlepsza. A mam to wszysyko w D. Ide spac bo jest pozno. Pa.
no to kotek szkoda , taki jest sport , szkoda bo byś miała na pewno 3 dni urlopu bo nasi zajdą jak zwykle wysoko ,no nic nie przejmuj się , ty już się wykazałaś wiele razy to niech teraz kto inny jeździ , pa kicia jutro porozmawiamy jak zadzwonię , śpij spokojnie
kicia boli mnie głowa , może ze snu a może z ciśnienia , napisz co tam po konsultacjach w szkole , wejdę tu po 19 pa
kicia , przygotowałem sobie kotlety z karkówki ( jak zwykle ) 7 szt i będę je grillował w piekarniku ,to tylko 15 min i gotowe , zjem je z chlebem a do środka między kromki dodam - majonez ,pomidorka i czerwoną cebulę
będę tu zaglądał
Witaj ja tez robie karkówkę ale na grillu, jest super:)
W szkole pani go bardzo chwaliła, ze pięknie czyta i pisze, ze jest bardzo inteligentny, ze ma wiedzę z każdej dziedziny o świecie i o co by nie pytała dzieci to on wie:) Nie toleruje porażek i przegranych - płacze nawet jak na ćwiczeniach z kimś przegra. Ambicja podkręcona przeze mnie i muszę zluzowac bo dziecko mimo ze niemal idealne to sie za bardzo stresuje wszystkim i przezywa. A ja na niego krzyczałam myśląc ze on w szkole sie nie stara bo mnie tam nie ma, a okazuje sie ze stara sie tym bardziej i zawsze chce byc najlepszy. Ale cieszę sie ze pani go tak opisała. No i oczywiście jest mega posłuszny, lubiany przez dzieci itp.
to bądź dumna kicia , cieszę się , ja przed chwilą zajadałem się karkóweczką ale z piekarnika i też była doskonałą
Kotek ja sprzatam, jutro pogadamy co? Napisz co i jak
ok kicia , jutro zadzwonię tak ok 8.30 i ustalimy co i jak , pa kicia
no to myszko pisz co u ciebie
Witaj. Ja przyjechałam, odpalilam piec, posprzątałam zwierzakom, zjadłam świńska nóżkę i nastawiłam pranie. Chwilke siędzie ale zaraz przyjedzie mały i trzeba znów bedzie sie zając wszystkim na juyro, isc sie kapac itp. W pracy nic ciekawego.
Kotek bo ja zaraz spadam a ciebie od pół godziny nie ma :( mały przyjechał.
ok kicia , a ja idę zrobić sobie sałatkę z pomidorów itp , spałem jak zabity najpierw do ok 16 ale dwa razy mi przerywano sem bo był listonosz a chwilę potem gościu od wodomierza , po popołudniu też się położyłem i znów spałęm , kicia znów mnie nakarmiłaś pięknym jadłem , lubię takie jedzonko
ok kicia idż do swoich prac , pa kicia , dziękuje
Nie ma za co. Wszystko bym ci dała. Pa.
witaj kicia , u mnie nic ciekawego a raczej to samo ,spałem , zjadłem i tak mija kolejny dzień
A ja teraz wrocilam od sąsiadów bo młody tam poszedł na noc i pogadałam chwile
no to kicia dom wolny oj będzie się działo :)
No, bedzie zabawa i tylko nocy bedzie mało :)))
mam nadzieję że do poniedziałku ślady znikną a ochota wróci :)
E tam kotek moja ochota sie nue musi regenerować - jest ciagle :))
Próbuje układać kostkę rubika wg i instrukcji i nie umiem :(((((((
to nie szalej
kotek do tego trezba mieć zmysł konstruktora i wiele cierpliwości , zacznij układać jeden kolor do tego nie jest potrzebna instrukcja
No właśnie na necie podają inaczej niż ty mówiłeś ale teraz oglądam na YouTube a nie czytam
jest wiele instrukcji i opisów i do roboty ! no mówię o kostce
Ok spoko:)
kotek nie nauczysz się układania w jeden dzień ,to wymaga długiego czasu ćwiczeń
No wiem ale mam czas to sobie szukam
O matko oglądał układanie kostek 10x10
Az mnie to meczy psychicznie :)
no są też takie i jakieś trójkątne itp
Ale mi sie nic nie chce
to dobrze że jesteś zmęczona , idź spać kotek , odpocznij
Czemu dobrze?;))
bo może nic nie będzie ci się chciało i szybko uśniesz
Ej kotek kotek. Do jutra, dzwon po pracy. Pa :****
nie ej kotek ,kotek tylko wiem jak jest , pa , zadzwonię
Pa
kicia i co z ta dziewczyną w szpitalu , to straszne co spotyka ludzi
kicia idę się położyc na godzinkę napisz coś potem pa
No nie wiem, pisałam teraz do niej to moze cos odpisze.
Pisała ze ma zakaz chodzenia i ze szkoda bo by sobie do koleżanek na oddział poszła (ona tam pracowała). Mam wrażenie ze nie jest świadoma co jej moze sie stać...mysli głownie o dziecku zeby jak najszybciej wyjsć, a nie o sobie.
ok kicia , ja wiem że nikt nie dopuszcza tego czarnego scenariusza i oby tak było a ona myśli tylko o tym małym szczęściu co urodziła , ja kicia spałem a teraz idę coś zjeść
wejdę myszko ok 21 bo idę się ostrzyc i kąpać pa
Ja siedzę i nic mi sie nie chce, zjadłam lazanię z biedronki a teraz ziewam.
sorki kicia że dopiero teraz jestem ale robiłem koło siebie , jadłem ,przygotowywałem ubrania na rano ( prasowanie itp )
No spoko ja tez prasowałam ale nie na rano tylko dla wszystkich (oprócz koszul...). Siedzę i drapie pokrake po głowie bo sie podsunęła pod moja rękę. A co do kuzynki to tak myśle ze jakby jej sytuacja była zagrażająca zyciu to chyba by nie czekali do poniedziałku na badania (przepływy krwi) tylko by szybko robili diagnostykę mimo weekendu. No i ze leżałaby na oiomie a nie na ogóle. No chyba ze w Polsce mozna czekać czy młoda matka umrze bo jest weekend....
ja jestem zawsze dobrej wiary i jakoś się to ułoży
Musi..
to i tak dobrze zę nie drapiesz swojej "pokraki " szczoteczką :)
Jeszcze za wcześnie :)
a to planujesz cos potem
No tak - szczoteczkę mam w łożku pod poduszka !:)
no oczywiście sama inaczej mi nie pisz
A cos ty sie tak nakręcił od wczoraj na "nie sama?", kotek, gadamy cały czas o "używaniu szczoteczki i innych pomocy" a ty co chwile o jednym.
co jakiś czas tak mam, nic na to nie poradzę
No dobra kotek ale jak mowię ze np spac mi sie nie chce albo ze mam ochotę to nie znaczy ze sie rzucam na tego co jest pod ręka, nie jestem zwierzęciem...Dobra koniec tematu.
o ty możenie ole on napewno tak
dobra kiciek to dzwonić jutro do ciebie
Tak kitek codziennie uciekam dookoła domu na bosaka...
Zjadłam banana (owoc!!!!!) i mnie rozdelo jakbym sie najadła gazu, jestem ociężała, oglądam Kuchnie i mam ślinotok (przysmaki chińskie)
Tak dzwon, jyz dzis zapomniałam kupic wycieraczek to juyro pojadę...:)
wpisz sobie opel mokka - fajne autko
Wiem jak wyglada bo stoi w salonie gdzie kupiłam mojego
a dywaników gumowych na necie do twojego wozu jest dużo tylko zamawiać,ale jak będziesz zmieniać opony to w serwisie kup ,napewno mają i będa dopasowane do modelu auta
Spoko. A co mam na grilla kupic??:)
ten rocznik można kupić po rabatach za 60 tyś , spoko
nic nie kupuj masz tą rybkę i starczy ok
ja dziś w delikatesach centrum kupiłem łopatkę ,była po niecałe 9 zł za kg , strasznie tanio
Mam pełny żołądek a robie sie głodna
kicia spadam z neta ok , jutro pogadamy pa
Ok paaaaaaaaa
Hej kotek, te ryby to sa dea pstrągi a nie karpie, rozmrażają sie. I jeszcze wyciągnęłam taki długi kawałek wiejskiej kiełbaski- tez mozna rzucić na grilla
Ode do wanny, wejdz ok 21
już mi się chce być u ciebie na tych pstrągach i kiełbasach , tym jadłem zagrażasz swoim przyjemnościom :) dzwonił młody bo powiedział że na 100 procent już się zdecydował na kupno tego domu jeśli będzie chciała 300 tyś , no ale jej teraz nie ma bo wyjechała do niemiec - jak przyjedzie to mam się jej zapytać ile chce , wejdę tak jak chciałaś
No to gratuluje przyszłego sąsiada :)))) ja bym była przerażona :)))
A rybkę tez bym juz wszamala ojjjj
CzyZby on znowu dzwonił o dom?:)
kicia nie wiadomo czy ona będzie chciała to sprzedać i czy za taką cenę , rok temu chciała to mógł brac
Pocieszaj sie pocieszaj:)) bedziesz miał jak ja z sąsiadem- bedziesz udawał ze nie ma cie w domu :)))
no o dom bo nawalił sie po dniówce
Ale co czyli dzwonił drugi raz? Matkooooo jak ja ci współczuje:))) a jak zamieszka obok ciebie to bedziesz miał jego pijaństwo i (zapewne) domowe awantury na wyciagnięcie ręki.
w sumie to masz racje ,jednego już wielkiego namówiłem na budowę domu ,pomagałem mu ,obliczałem , przeliczałem itp a teraz wielki pan mnie nie zna i masz rację ja też mam go gdzieś
no napewno darcia by było dużo
kicia uciekamy do zajęć , czyli jedzonko , mycie i spanko ,jutro zadzwonię tak ok 10 żebyś się wyspała , zadzwoń o te opony pa kicia
Kicia mowię co myśle bo sobie nie wyobrażam jakby obok mnie kupiła sobie dom mama lub siostra- to moj świat i wszelkie rodzinne spotkania musza byc pod kontrola. Młoda mnie czesto dobija smsami zaraz po pracy - co robie i czy moze wpaść...na szczęście rzadko mam możliwość zeby po pracy przyjechała i siedziała.
Ok do jutra paaaaaaaa
kicia rodzina jest dobra tylko na zdjęciu - tak się mówi i jest to prawda pa kicia
Ide spac a szczoteczki nie włączam bo mi sie nie chce:) miałam juz wrażenia :) rano muszę wstać a potem długi dzien...Ciesze sie z naszego gotowania i lubie gdy sie tak zajadasz:)
Ty tez idz szybko spac. Paaaaaa
kicia byłem wczoraj tak zmęczony że nawet ty nie wchodziłem , dziś zadzwonię pa
To idz juz sobie spac:) u mnie ok, gadaliśmy po 18:00 to nic sie nie zmieniło. Paaaa
pa kicia :)
Ułożyłam jeden kolor w kostce jeeeeeee!!!!!!:)))))))
witaj kicia , a ja spałem a teraz smażę sobie 10 szt skrzydełek , mam spuchnięte dziąsło od zęba i idę na noc - żyć się nie chce :):) ale jakoś to będzie , kicia to brawo , widzę że masz zacięcie na kostkę - a boki kostki tego jednego koloru też były prawidłowe
Współczuje tego zęba...napraw go bo to bedzie wracać. A po co cierpieć. A co do boków kostki to moj mózg ich jeszcze nie przepracował :)
Jeśli bedziesz chciał to zjemy ta sama kiełbaskę z grilla bo rozmrażam
chyba przypomnę sobie jak się ją dalej układa bo tak to niedługo mnie dogonisz , choć z pewnością zejdzie ci jeszcze nad tym trochę czasu aż dojdziesz do wprawy i szybkości
kicia jasne że zjemy ale nie koniecznie z grila , taką kiełbasę jem taką jaka jest i taka jest najlepsza - zreszta mówiłem ci już o tym , pieczona też spoko ale jednak taka to kosmos , rano zobaczymy
Z tym ze ja na razie nie chce sie uczyć algorytmów tylko na ile moge to uruchomić mózg. To jest takie śmieszne ze odkładam kostkę a za chwile mnie do niej ciągnie bo mózg znalazł rozwiazanie.
Chociaż....wczoraj moj syn przyniósł mi kostkę i mowi "patrz ułożyłem ci jeden prawie jeden kolor!" Brakowało mu dwóch pól...a wczesniej wcale sie tym nie bawił.
Ja nadal czuje sie nie bardzo, wzięłam fervex, piecze mnie gardło. Mam nadzieje ze przejdzie.
układanie kostki jest bardzo wciągające , wiem coś o tym , a co do zdrowia to taki okres przejściowy , napij się herbaty z cytryną i miodem jak masz
a mały ma mądrego ojca to i nauczy się szybko
No tak- jak on wkręcać żarówkę
Dobra ja spadam bo muszę sie małym zając. Jutro pogadamy.
I tak cie nie ma. Pa
ok kicia a małym zajmiesz się jutro :)pa
witaj kicia , spałem niecałe 4 godz , z miasta wróciłem po 12 , zeszło mi tam trochę ale załatwiłem , a co do poranka to był taki inny , intrygujący tylko szkoda że do zdania egzaminu przez ciebie z kondycji fizycznej brakło ok 2 min i ćwiczenia przedłużyły się do 10 min :) ale spoko , ogólnie coś pięknego i nie przewidywałem aż tak mocnego obrotu sprawy , no może to było za sprawą pewnego gadżetu ubraniowego i zgodnie z powiedzenie - lepiej gonić króliczka niż go od razu złapać - cała ta sytuacja przerodziła się w wielkie emocje , wejdę tu ok 21 teraz idę sobie zjeść jajeczniczkę
no siedzę pojedzony a co u ciebie
Miło mi ze ci sie podobało:) pewnie by trwało dłużej ale właśnie dlatego ze tak dobrze szło zaczęłam miec obawy czy nie przesadzimy bo czas jest ryzykowny teraz.
Ja czekam na młodego bo jedzie od babci i nie wiem czy ma jakieś zadania domowe. Ponadto jestem głodna a moze "mamusia" cos domowego dała synkowi to se zjem.
Nadal piecze mnie gardło ale jest stabilnie.
oj kotek kotek , nie broń swojej marnej kondycji tym że dni są ryzykowne :):):) oczywiście żartuję bło super i jedzonko też
Ok to spoko. Muszę spadać niestety i przygotować wszystko na jutro, kapac sie itp. A ty sobie wspominaj miłe chwile ;)))
no myśle że ty też miałaś miłe chwile pa kicia
No i oczywiście zaczął wydzwaniać do mnie ale nie odebrałam, wiec napisał ze mu strasznie przykro, ze mi zakłócał spokoj, narażał itp, ze sie strasznie opil. Napisałam mu tylko ze wszystko zrozumiem tylko nie porę...i zeby nie pił sam w domu. To oczywiście napisał ze nie sam tylko z kolegami...i ze on nigdy sam nie pije.....matko ale juz jest z nim zle.
kicia to tak jak mówiliśmy że będzie dzwonił się kajał a tak naprawdę to szuka z tobą kontaktu , ja dzwoniłem przed chwilą do niego i zagadałem co robi bo miał dziwny głos , mówił że leży a ja na to czy drineczka nie pije - powiedział że nie ale przyznał sie że wczoraj się nawalił jak świnia , zapytałem czy z koledzy u niego byli a on na to że nie tyko sam grał do ok 4 rano na kompie i popijał drinki , a tobie mówi że sam nie pije - tak się bronią alkoholicy , boję się żeby mu się to za bardzo nie spodobało , bo to kolejny raz jak sam pije drineczki i się przy tym upija , ja rozumiem że jednego drinka można się napić , czy to przysłowiowe piwo ale nawalić się samemu to w jego przypadku trzeba wypić co najmniej flaszkę , kotek on mi jeszcze mówił i podkreślał to mocno że nie pił z kieliszka tylko robił drinki - jakie to ma znaczenie jak i tak się nawalił kolejny raz sam , na koniec rozmowy mówił że już ostatni raz tak się sam upił i to jest jego kolejne głupie tłumaczenie , ale widzisz upija się i myśli o tobie a nie o tej swojej lav , jednak mój przełożony na mojej imprezie miał rację że mamy do ciebie słabość , kicia baw się dobrze i nie pij z "kieliszka" tylko drinki bo po drinkach się nie upijesz - wg mojego młodego ,zaglądnę tu potem pa
Kotek masz racje we wszystkim. Napisz mi czy ty jutro masz dniówkę to jeśli tak yo po pracy zadzwon moze bym gdzieś była na mieście.
kochanie może już za dużo wypiłaś :):):) jak się mnie pytasz czy mam jutro dniówkę ,kicia dziś zszedłem z nocy i ma dwa dni wolne ,dniówkę miałem mieć w niedzielę ale że idę na andrzejki w sobotę to ma wolne w niedzielę i na dniówkę idę dopiero w poniedziałek , kicia o tym wszystkim ci mówiłem , zaglądnę tu jeszcze ok 21 baw się
no co tam kicia słychać
A bo mi sie cos powaliło. Nie mam jak pisac, jest jedzenie, spoko wesoło jest bo ja prawie wszystkich znam.
to pa kicia , wybaw się i do domu , jutro pogadamy jak sie wyśpisz pa :)
witaj kicia , jak juz będziesz miała czas to coś napisz , będę tu zaglądał co godzinę
Witaj, wrocilam przed 4, było bardzo fajnie i wesoło, dużo śmiechów i wygłupów tez na parkiecie, znajomi dziękowali ze ich zaprosiłam mimo ze wczesniej nikogo nie znali.
A twój młody od rana do mnie pisze i nadal przeprasza i ma pretensje ze nie moze zadzwonić bo wolałby pogadać przez telefon....ja nue wiem po co mu to a moze juz sue nawalił??
Napisałam mu co myśle o jego zachowaniach po alkoholu i ze to nie jest pierwszy taz, no to zaczął za chwile wypisywać ze mu dałam do myślenia, ze ostatnio rzeczywiscie pije i ze misi to od dzis zmienić bo skończy jak brat...wow co za efekt wychowawczy....
to super że się wybawiłaś to jest od czasu do czasu potrzebne , a co do młodego to go olej i jego tłumaczenia a co do efektu wychowawczego to on sam się w tym już gubi
Glowa mnie boli po tej imprezie i nic mi sie nie chce a w domu syf kiła i mogiła.
tylko głowa ????
No i nogi, miałam spuchnięte stopy od szpilek.
kicia odpoczywaj dzisiaj , zrób sobie wolne od porządków , jutro jak będziesz wypoczęta to coś ogarniesz
No zobaczymy. Teraz czekam na pizzę bo do biadu nie mam zamiaru ręki przykładać.
jak od szpilek to ok :):) ja misiaczku idę się położyć , byłem na mieście załatwić polsat od stycznia i internet od stycznia ten LTE bo mi sie umowy kończą ,otem umyłem auto , przygotowałem obiad na jutro - czyli żeberka duszone w kapuście które będą się dusić w piekarniku , zrobiłem jeszcze parę drobnych prac i teraz idę tak do 17 zapaść w ciemność aby potem nie być zaspanym
Spoko idz. Powodzenia dzisiaj z młodym na imprezie.
kicia ja tu wejdę ok 17 , a co do młodego to mam to gdzieś , pewnie będzie jak zwykle głośny i będzie mu się jak zwykle po wypiciu wydawało że jest boski - to cały on pa
Dobra kotek, przygotuj sie na imprezę i baw sie dobrze. Ja nadal odpoczywam bo średnio sie czuje. Do jutra pa.
kicia ja jestem i nie mam co się przygotowywać , spodnie , koszula i idę = urody już niczym nie poprawię , powiem młodemu żeby cię pozdrowił i coś zagadam o tobie , ciekawi mnie co powie - oczywiście zrobię to na osobności - to pa kicia do jutra , odpoczywaj :)
No hej, odezwij sie jak zmartwychwastaniesz. Jak było cos ciekawego to napisz.
No niezle padłeś. Obudź sie juz! Ja na razie pisac nie moge bo jestem na mieście.
witaj kicia ,nie padłęm było ok tyko długo spałem , z ciekawostek to młody znów się pokłócił ze swoją lav, bo zostawiła go ok 2 i pojechała do domu , nie chciała z nim iśc do niego , dzwonił przed chwilą do mnie i się wyżalał że wojna jest totalna reszta wszystko ok , wejdętak ok 21 , jeszcze nic nie jadłem pa :)
No to pięknie, to teraz zeby sie pocieszyć bedzie pił..spoko. A ona to nie wiem czy sie go boi czy go nie kocha, bo to dziwne ze nie chciała z nim byc do rana...szkoda go, naprawde ma przerąbane.
Ja zaraz ide sie kapac
ja nie wiem ale ta ich relacja jest chora , kicia ja też idę się kapać i już tu nie wejdę pa słoneczko zadzwonię jutro po pracy :)
No pa.
Jestem ale i tak zaraz spadam spac, na basenie nie byłam bo młody miał katar, i dobrze, nie miałam siły. W domu chwile spałam, a teraz skończyłam prasować, sorzatac na juyro. Poza tym nic ciekawego.
ok a ja gram
ja też bym nie miał siły po pracy to się należy odpoczynek
spotkałem dziś AG taki szczęśliwy i uśmiechnięty chodzi i fajnie
Spoko to graj, nie przeszkadzam.
No, fajnie
nie przeszkadzasz kicia
a ty idz odpoczywaj pa
idź spać nie rób już nic
Jak nie jak odpisujesz po jednym zdaniu a ja siedzę i czekam. Pa.
pa
śpij słodko kicia i mam nadzieję że lepiej się czujesz , pa
dobranoc :)
no witaj kicia , jak się czujesz , pewnie jesteś zmęczona - to zrozumiałe - i obolała w pewnych częściach ciała i to też dla mnie zrozumiałe , fajnie dziś było ,tak naprawdę fajnie , jak się ogarniesz to napisz coś , będę tu zaglądał
Witaj:) tak było bardzo fajnie, chwile sie nie widzieliśmy, stad pewnie te moje durne sny. Wiesz w przyszły czwartek moge nie miec tej zmiany- wiesz czemu. Mogłabym wziąć wolne w pt co? Ja dopiero przyjechałam no byłam w sklepie. Muszę z młodym robić lekcje, jest pozno. Chyba tu juz nie wejdę. Ale możesz spróbować zadzwonić jadąc do pracy bo piłka jest dzis do pozna.
kicia ok nie wchodź już tu , kicia zadzwonię ale dopiero jutro , będę jechał ok 22.15 to późno już lepiej idź spać , może być i piątek spoko , we wtorek się widzimy to nawet piątek będzie lepszy pa kicia odpoczywaj do jutra :)
Trudno, o tej porze spac nie będę bo i tak nie wyrobie. Pa
no i co u ciebie kicia słychac
A spałam z godzinę moze więcej do 19:00, , papug soedzial mi za głowa na kanapie, nasrał na podłogę ale coz. Lubi ze mną spac.
Potem byłam sie kapac. Jutro koło 11-13 jadę na zakupy do galerii bo mamie cos muszę kupic i pare innych rzeczy. A dzis czekam na kolacje z zestawów z McDonalda bo mnie wzięło tak ze lekko nie bedzie sie spac :)
a ja kicia zjadłem galaretkę z nóżek i siedzę a spać mi się chce jak cholera
Współczuje, spanie to jedna z większych życiowych przyjemności. To jakoś przytrzymaj ta nockę kotek
bo tak to wielka przyjemnośc a nockę przetrzymam bo wyjścia nie ma , jakoś minie , ja jutro nigdzie nie jadę
kiciek jutro popiszemy ja schodzę z kompa ok
Jasne ze nie jedz, odpoczywaj ile sie da.
Ok. To pa ciacho :))
to pa śliczna - podoba mi się jak tak do mnie mówisz :):):) pa
Hej. Ja jestem w drodze na imieniny. Zawsze to fajne bo se człowiek zje cos dobrego gratis i nie musi stać przy garach :)))
Byłam w galerii- masakra, dzicz, brak miejsc. Miałam dość po pół godzinie. Poza tym nic ciekawego. Spij spij ciasteczko:)))
no witaj kicia , pewnie że fajnie iśc na imprezę tym bardziej że B. przygotuje dobre jedzonko , już nie śpię ale nogi mnie dziwnie bolą , obiegałem się jak szalony w pracy , ,no cóż biuro to nie jest :) kicia gotuję sobie goloneczkę i nie mam nic zamiaru robić , do galerii nawet bym się dziś nie ośmielił jechać nie lubię takiego łażenia wśród wygłodniałych zakupów tłumów , tak samo będzie przed samymi świętami ale ja nie będe uczestniczył w tym szaleństwie tak jakbym na codzień nic nie jadł tylko raz do roku , zaglądnę tu myszko ok 19 , pojedz sobie , pośmiej się i jak będziesz miała czas to coś napisz PS. zrób wiesz komu zdjęcie i wiesz od której strony i w jakiej pozycji :):):):):)
Nie moge pisac
kicia napisz czy ty jeszcze wejdziesz ok
Nie wejdę bo jeszcze tu jestesm i jest impreza a matka sie drze ze cos pisze...
ok kicia baw się dobrze , ja zjadłem golonkę i spoko ,oglądam film pa do jutra , napisz jak było :)
Hej kotek. Do mojego małego przyleciał w nocy Mikołaj, wszedł kominkiem, zostawił prezent i kupę popiołu na podłodze..ale młody miał minę:)) teraz składamy puzzle 3D wieże Eiffla a potem konstrukcje lego city z pociągiem expresowym..spoko
witaj , to fajnie że dostał prezenty od "mikołaja" takie co rozwijają myśl techniczną , na pewno go to cieszy - ja byłem niegrzeczny i nic nie dostałem :) , gotuję kwaśnicę , oglądam tv i nic się nie dzieje
kicia będe tu zaglądał
powiem ci kicia że programów jest setki a nie ma co oglądac
zaglądnę tu ok 15
Siedzę w lego...,,
to masz fajne zajęcie , naprawdę bym sam troszkę poskładał takie klocki , ja idę zjeśc zupę i idę spać , wejdę tak ok 19
no kicia ułożyłaś już wieżę i napisz co u ciebie , ja się przespałem , wykąpałem , porobiłem koło urody :):):) , coś zjadłem i siedzę oglądając tv
A ja 5 h układałam klocki i puzzle z młodym. Jest u mnie teraz mama, zostaje spac...
Myślałam ze przyjedzie przed nocą a ona juz od 18:00....
ooooooooooo to dobrze znów będzie okazja porobić fajne zdjęcia :):):):)
a z klockami to fajna frajda , kicia jak ci niezręcznie pisać to nie pisz ,spoko wiem jak jest tylko o tym napisz i napisz czy coś jeszcze o mnie myślisz ,śnisz , marzysz :):)
Kotek przestań
Taaaaaak maaaaaarzę kotek maaaaarzę ;))))))
A z pisaniem to kiepsko
Ona mi co chwile staje za plecami
ja bym też stanął , ale za jej :):):) i co przestań
Chyba musiałaby byc pełnia stulecia!!!!!:)
eeeeeeeeeeeeee tam nie trzeba pełni , są inne sposoby
Mhm sposoby sa. Możliwości niekoniecznie;))
no chyba nie piszesz o moich możliwościach , myślę że są ok , no nie wybitne ale wystarczające
To z zazdrości kotek ;))))
no tak z zazdrości , kicia to są fajne żarty , rób już swoje
Ok to ide. Spij dobrze. Paaaa no i pamiętaj ze chyba w tym tyg piątek
pa kicia , pamiętam ale najpierw jest kicia wtorek i wtedy wszystko uzgodnimy , śpij spokojnie :)
witaj śpiąca i zmęczona księżniczko , u dentysty spoko ,rozwierciła mi go ,dała jakieś lekarstwo i prezpisała antybiotyk , stwierdziła że jak po tym nie przejdzie to nie wie co z tym zrobić czyli też spoko , wizytę mam dopiero 13 stycznia i wtedy podejmie jakąś decyzję a tak to mam chodzić z tym lekarstwem ,leczy go za darmo bo poczuwa się do odpowiedzialności choć powiedziała że zrorbiła go książkowo i nie wie dlaczego teraz boli - no cóż przyznanie się do winy jest bardzo trudne bo godzi to w fachowośc i ego - tyle o zębie , poza tym nic ciekawego , dzwoniłem do młodego ale ma chyba nockę bo telefon jest wyłączony ,zaglądnę tu ok 21
A ja sie wykapalam zeby sie obudzić i musiałam dom ogarnąć, gadzinę itp. Za pół godz młody idzie spac i tak w kółko cos jest.
Z zębem dziwne ze nie wie co z nim zrobić....a robiła go książkowa ale ty pewnie masz ponadksiazkowej wielkości korzeń i dlatego nie doszła do końca :)))
no korzeń to może nie jest ponadksiążkowy ale wiedz że by doszła
i by mówiła q.... alw idzie :)
Hehe nooooo na pewno!!!
na pewno to jutro się o tym przekonasz - no tak myślę
Ale ja sie nie Znam na zębach!!;))
Kotek muszę spadać młodego kłaść bo jestem sama
wystarczy żebyś nimi krzywdy nie zrobiła ,pa kicia ,zadzwonię ,śpij słodko
Ok pa
pa słoneczko dziękuję za wrażenia :)
Pa, tez dziękuję:) zjadłam golonkę na odchudzanie i ide spac :)
Hej, budzik mam na 8:00 wiec od razu napisze czy jestem. Ide spac bo naprawde noe mam siły. Pa
Ps jutro nie spiesz sie, możesz byc na 9
witaj kicia ja też mam nastawiony na 8 , jak napiszesz to będę ok 9 A JAK NIE TO IDE DALEJ SPAĆ PA KICIA :)
No jestem w domu to naprawę wczesniej niż 9 nie bądź bo nawet mały jeszcze spi..zadzwonie ci jak wyjada
ok
Witaj kotek. Ja szybko ogarnęłam dom i lecę sie kapac zeby cos pospać. Twój młody mnie pozdrowił od ciebie:) ja udawałam zdziwiona ze mnie widziałeś na mieście:) a on "no oczywiście mówiłem ze cie widuje w pracy ale nic więcej!" (Ze niby o tych telefonach nie mówił, no nie dziwi mnie to). Cieszył sie jak 3-latek na widok lizaka jak zwykle. Eeeh
Pa kicia i dzięki za dzis:) było wesoło.
Paaaaaa
Ps nie odganiaj mnie jak muchy :)
witaj kicia nie miałem wczoraj internetu i dlatego nic nie pisałem , pewnie to przez mróz . od 1 stycznia będę miał innego operatora to moze bedzie lepiej chodził , zreszą zaraz będe dzwonił do ciebie to ci to powiem , a z tą muchą to nie przesadzaj , nie robię tak pa
zaglądne tu ok 21 , zaraz jadę odwieść małą na dworzec bo jedzie do koleżanki , a teraz smażę sobie grube plastry boczku :)
kicia to cię nie ma :(
Jestem bo dopiero poszły i sprzątałam
no i co tam słychać u starej palaczki :)
A spoko było, grałyśmy w kalambury z dziećmi i my tez pokazywalysmy zagadki. Uśmiałam sie:) wyobraz sobie jak pokazałam żółwia :))
Albo kurę :)
dobrze by ci było pokazać swoją pokrakę z klatki :) na samą myśl się uśmiecham - ale fajna zabawa , kicia to nie pogadamy już bo ja się idę zbierać do "fabryki "
Oki. To trzymaj sie słonko. Ja jutro pewnie koło 15 wyjadę do koleżanki, tam tez jest zawsze fajnie:))) paaaaaaaa BCU pamiętaj ...
pa kicia a ja ZTŻ - też pamiętaj
Pa
kicia wstałem , umyłem bursztynową ślicznotę , trochę posprzątałem a teraz idę się obciąć i wykąpać
A ja jadę o 16:00 i tez do tej pory musiałam dom i zwierzaki ogarnąć bo wrócę jutro wieczorem. Nic ciekawego poza tym.
ok kicia to jedź i zabaw się oraz odpocznij , nie zajmuj już się pisaniem , sprawdzę w razie czego tak ok 21.30 ale jak byś miała coś ważnego to napisz , odpocznij od wszystkiego i pamiętaj żeby to co ma się leczyć nie było ruszane :):):) pa kicia
Ej kotek kotek...dalej swędzi :)
no niech swędzi tak do poniedziałku , lepiej tego nie ruszać :):) ja idę się przespać tak z godzinkę potem coś zjem i do fabryki , zaglądnę tu jeszcze
Ja jestem po kolacji i siedzimy, gadamy, nie mam jak pisax.
to pa kicia , napisz coś jutro jak będziesz miała jak , miłej nocy
Hej kotek, ja pp sutym obiedzie, misimy jechać z nimi na msze niestety a potem moze na bajkę do kina w krk lub do domu, zależy jaka bedzie godzina.
witaj łasuchu , jedz dużo bo jak na razie krągłości masz w normie ;) kształt odwróconego serca jest też w normie :) i niech tak zostanie , ja kicia no szczęście nie mam nic do roboty tylko jeśc i siedzieć
Teraz jedziemy do galerii na kawe, strasznie tu wieje i jest nieprzyjemnie. Leż i odpoczywaj:)
No i pod galeria w promieniu km zapchane chodniki zaparkowanymi samochodami, masakra, szukamy czegoś innego zeby usiąść :/
no tu też wieje , ja oglądałem na dvd film z otwarcia nowego budynku tam gdzie byłaś z nożyczkami , łezka mi się w oku kręciła jak na to patrzyłem , ale po tych uroczystościach szaleliśmy przy muzyce eny, wejdę ok 21
Ja powili wracam. No piękne czasy były te o których piszesz, szalone i wzniosłe. I to zdjęcie ktore tak sie podobało mojej babci...super. Tez sobie kiedyś muszę obejrzeć ta płytę...
ok wracaj a ja jeszcze sobie oglądałem zdjęcia z zajęć tam gdzie jeździliśmy z chłopakami a potem robiłaś przeróbki zdjęć na czarno białe - fajnie było
Jestem ale od razu ide sie kapac kotek
Jestem, jest po 21 a mi sie chce tak spac jakby było po 24
Moze jutro sobie wyjdę te 1,5 h wczesniej bo mam z piątku, ale co z tego, potem basen do 18:00 zejdzie z młodym.
to kotek uciekaj spać , odpoczywaj ok
No ide właśnie, myśle ze wyjątkowo szybko zasnę. W takich podróżach człowiek nie odpocznie tak jak w domu. Pa słońce. BCU
pa kicia, dzwoń jak wyjdziesz o 13.30 ok
Ide sie kapac, nie mam na nic siły, strasznie mnie boli brzuch.
kicia nie wiem jak ci pomóc , jak chcesz to tu nie wchodź i idź spać ok tylko mi o tym napisz
Chce wezystko ogarnąć i isc spac, byłam na tym basenie, gorąco, było mi słabo z bólu, mam dość jeżdżenia tam, tracę 2 godziny z zycia, potem jeszcze musiałam jechać na zakupy. W domu robota bo jestem zawsze sama. Nie wchodź tu. Wszysyko mnie przerasta w takim stanie.
pa kicia w święta odpoczniesz , poleżysz już nie długo , jutro zadzwonię po 15 , idź spać olej porządki pa
Kotku w tym roku 75 razy:) cos średnia leci na łeb ;) żartuję:) BCU
no uśmiecham się teraz , no cóż mam powiedzieć , miłość to nie cyfry i nic one nie znaczą - no tak myślę ,dziękuję pa kicia
witaj kicia , trochę spałem , troszkę zjadłem i teraz siedzę jak zbity pies , czuję się jakoś tak do d......y , ledwo mi się chodzić chce , dziś też miałem światełka w oczach i ból głowy , teraz też trochę tak mam ,może to wina ciśnienia , nie wiem taka dziwna pora jest że ciągle jestem osowiały , jutro tak ok 8.40 zadzwonię do ciebie gdzie jestem
Ja tez sie czuje do dpy, wzięłam fervex, dobija mnie to ze codziennie muszę dom ogarniać, chwile leżałam ale nie mogłam zasnąć bo mały co chwile cos do mnie gadał az sie wqwilam. Teraz muszę odkurzać. Nie ukrywam ze to moja wina bo mam tyle zwierząt i to one robią syf. Czasem mam tego dość i jestem zła na siebie ze jestem taka głupia. Wybacz ale nie moge pisac. Jutro jak najpóźniej bądź. Bo znając jego to zwlecze sie po 8 z łożka. Pa wybacz ale nie wiem w co ręce włożyć.
ok kicia pa
Dziękuję kotku za dzisiaj, było super. Autko masz boskie- musiałeś sie popisywać jadąc za mną ale spoko, coz moge poradzić?;) cały jesteś boski:*
Ja swoje nawet umylam i postawiłam w garażu zeby nie zamarzło:) zainwestowałam az 13 zł na myjnie tzn ze myłam go ok 13 minut porządnie:) oczywiście ręcznie polerować mi sie juz nie chciało. Ide spac. Paaaaaaaaa
witaj myszko , no było super ale to już u nas norma że tak jest :) a jadąc za tobą niczym się nie popisywałem , kicia - a to że jestem boski to skromnie powiem że masz racje :):):):):) boski to miałem widok w lustrze ale nie patrząc na siebie tylko na "serduszko " pa kicia , śpij smacznie
Kicia oglądnęłam całość, oczywiście przesuwając nudne przemowy. Powiem tak....
Nikt nie ma takiej prezencji jak Ty, takiego wyczucia rytmu, klasy, przysięgam. Tak strasznie miło mi było na ciebie patrzeć, zwłaszcza ze wiem co było kilka godzin pózniej. Ze byłeś i nadal jesteś moj. Po 7 latach. Uwierz ze dla mnie nic sie nie zmieniłeś.
Natomiast ja....booooooożeeeeeee....bez komentarza!!!!!!! Co ty we mnie widziałeś????!!!!! Juz pomijam ta wielka kurtkę i krótkie nóżki...ale te włosy!!!!! Czemu ja ich nie spielam?! Dłuższe byc nie mogły???!!!:))) sierota to za mało powiedziane. O matko rzeczywiscie teraz chyba jest ze mną lepiej :)))))))
no właśnie w takiej sierocie :)się zakochałem ,byłas , jesteś i będziesz dla mnie zawsze wielka ,masz to coś co mnie porywa , teraz jesteś bardziej :dorosła : , bardziej intymna i kobieca ,przedtem mimo iż byłaś słodka byłaś taką właśnie fajną dziewczynką , a włosy to fakt że powinnaś mieć spięte , ale co tam - kicia dzięki za pochwały w moją stronę , zawsze miło mi ich słuchać z twoich ust , a jaki jestem to wiesz doskonale bo znasz mnie jak mało kto , myślę że nikt tak mnie nie zna , uwierz nikt , uciekaj spać kicia , ja jeszcze sobie jeszcze posiedzę
jutro moja kochana sieroto popiszemy ok bo pewnie jeszcze nie śpisz
oglądnij jeszcze sobie zdjęcia wiesz z jakiego miejsca
pa kicia
Jesteś??
Wiedz, że Cię kocham...
witaj kicia , byłem na mieście , sprzątałem , byłem po małą na dworcu i tyle u mnie , kicia jakbym wczoraj a raczej dzisiaj wiedział że będziesz na necie to bym jeszcze posiedział , ale jak cię nie było do 00.17 to kicia napisałem ci pa i poszedłem spać , fajnie to wczoraj opisałaś o tym filmie , masz trafne uwagi , też lubię z tobą wspominać o pięknych chwilach ale teraz też tworzymy piękne chwile i znów za jakiś czas będziemy o nich rozmawiać i uśmiechać się do nich , ja jestem z tobą prawie od początku twojej przemiany życiowej , czyli pierwsza praca , dziecko , dom itp - szkoda że nie mogłem zacząć tej przemiany razem z tobą od ślubu - no cóż szkoda
oj szaleli byśmy , kochali byśmy , i kłócili byśmy się ale wiem że by było super , podoba mi się strasznie to że potrafimy otwarcie rozmawiać na wszystkie tematy nie obawiając się jakiejś chorej zazdrości czy utraty poczucia bezpieczeństwa dla związki to samo dotyczy imprez na których jesteśmy razem a potrafimy bawić się osobno z innymi osobami nie mając do siebie o to pretensji , wiedząc że i tak wrócimy razem , ja lubię patzryć na ciebie jak się bawisz , śmiejesz a nawet jak inny facet chce coś więcej od ciebie niż tylko zatańczyć , fajne to bo wiem że nie ma szans a ja się w duch u z tego śmieję - tak było właśnie na ostatniej imprezie z udziałem pana który puszczał muzykę , lubię też to że masz dobre relacje z moimi kolegami , ze cię lubią i cieszą się na twój widok , oj długo by tu pisać co lubię
zaglądnę tu ok 16 a potem idę się przed nocką przespać
Kochanie wszystko co napisałeś to prawda.
Ja właśnie kupuje żywa choinkę i nie moge pisac. BCU
ok zaglądnę tu dopiero ok 19-20 pa
Jakis taki mam nastrój kotku, ze mi ciebie strasznie brakuje..ze tęsknię..to chyba przez ten film na DVD. Tyle wspomnień, tych dobrych i tych bolesnych, jak miotalismy sie z bezsilności i zazdrości o siebie. Czasem wydaje sie, ze do wszystkiego mozna przywyknąć, pogodzić sie z losem, ale nie jest tak..Nadal chciałabym wierzyć ze kiedyś...a z każdym rokiem bardziej wiem, ze nigdy..pamiętasz nasze marzenia, ze sie nam uda? Byliśmy o tym przekonani. Ta tęsknota za czymś pięknym jest cały czas, tylko tłumiona życiem. A rozbudzona- boli.
Chciałabym byc z Tobą zawsze...
Gdybym cie dzis mogła przytulić, pewnie tylko żałowałabym cie po twarzy i płakała.
to wszystko prawda a twierdzenie z którego zdajemy sobie sprawę - może kiedyś - jest straszne - też wiem o tym
kicia oglądnij sobie jeszcze te zdjęcia wiesz jakie
strasznie mi się nie chce iść do pracy
Szkoda ze musisz isc do pracy, choc ja nie ide to i tak sie czuje do dpy, nie ma we mnie żucia, radości, nic mi sie nie chce. Muszę myć podłogi.
właśnie oglądam pilotki skórzane na ciebie - są super i świetnie byś w nich wyglądała
to kotek rozweselę cię tekstem - uważaj przy tym myciu czy ktoś się nie zakrada od tyłu - uważaj :):):)
mnie to kotek zabijają te święta ,niby ta wielka radość ze spotkania rodziny , już się z tym źle czuję - nie mogę na tych cwaniaków patrzyć a nie dopiero rozmawiać , wolał bym iść do pracy na te trzy dni nawet za darmo , rzygać mi się nimi chce i tymi mądrościami co będą mówić ,wolał bym leżeć w szpitalu no nie wiem
No ja tez bum sie nie obraziła jakbym nie misiala obchodzić świat, tylko wolne od pracy i tyle, żadnych cyrków. Juz sie szykuje na teściowa na wigilii jeśli powie cokolwiek. To żaden czas radości tylko wydawania kasy i męczenia sie sprzątaniem i jeżdżeniem po domach. Dramat.
oglądam kabarety na TVP 2
dobrze to ujęte - dramat i cyrk - też tak myślę
Kotek a choinkę mam na pół salonu, wysłałam zdjęcie siostrze to odpisała "ale locha!", coz...bedzie czym palić za rok
U mnie tez lecą kabarety ale ja oglądam mopa i deski...
no cóż zrobić , większość życia to obowiązki i praca a przyjemności jest mało , mały się będzie cieszył z choinki
kicia ja schodzę z kompa , idę coś zjeść a ty pracuj tylko nie długo ok kicia
pa kochanie do jutra
Pa
witaj kotek , pospałem choć w nocy było ciężko przeżyć do rana ,teraz idę jeśc , będe tu zaglądał , napisz co u ciebie
pewnie jeździsz po sklepach , albo robisz porządki
ja kicia zaraz idę znów się położyć i wejdę tu dopiero ok 19 , pracuj moja sierotko :):):)
Witaj kochanie. Tak byłam na zakupach ale sama, kupiłam świetne ozdoby choinkowe na sztuki takie jakby całe z cukru, niecna u mnie innych kolorów na choince tylko srebrne i kremowe:) a poza tym to rano jak wstałam i to drugi dzien z rzędu spływał mi katar gardłem, czuje ucisk nad nosem, jeszcze mi zapalenia zatok brakuje...ale to wyjaśnia bóle głowy i uczucie zaspania gdy głowa ciężka od kataru który sie tam schował...kupiłam sobie jakis spray na zatoki i tabletki.
Myśle o Tobie:***
kotek a ty idziesz w środę do pracy na dniowke?
no to kicia zdrowiej jakoś , co do środy to mamy wiedzieć dopiero jutro , ale chyba tak - dla mnie to mógłbym jeszcze w czwartek na 12 godzin iść , ja się przespałem , teraz idę coś zjesć i będę siedział na kompie
Ok idz zjedz
kicia już jestem
Ok. No i co tam u ciebie? Myślisz co o mnie czasem?;)
no dziś przed snem tak myślałem że po poszło :) no wiesz tobie idzie a mi poszło
No to fajnie ze o mnie jeszcze:) wiesz, po ponad 7 latach to juz związki sie sobą nudzą i rozpadają :)
a odpowiadając złośliwie to nie myślę tylko tak przez przypadek siedzę tu na kompie odkąd wstałem :):):), dziś rano jak jechałem do pracy to spotkałem po drodzę znajomą co pracyje w bufecie w twojej firmir co jej mąż umarł tak wcześnie , podwiozłem ją pod firmę i o matko ona się mną cały czas zachwycała aż głupio mi o tym pisać a na koniec powiedziała żebym do niej wpadł bo mogła by mieć takiego kochanka ??? wprawdzie imponuje mi to choć ona już jest prawie w moim wieku , zapomniałem jej powiedzieć żeby ciebie pozdrowiła
Kotek nie chwaląc sie - tez niejeden by chcual zebym była jego kochanka:) a ze sie zachwycała to dobrze, nie jest trudno byc atrakcyjnym facetem jak sie ma 20 lat, niestety z wiekiem większość mężczyzn staje sie odrażających a ty nie, wiec oby tak dalej. Zreszta tobie otyłość ani zaniedbanie nie grozi.
a o zachwycie nad wozem to już ze skromności :) nie wspomnę
Wiadomo:) tylko ze jakby nie ja to bys se nigdy nie kupił- przypominam ci!!!!:))
no wiem że niejeden by chciał no ale ty jesteś jeszcze młoda :):):):)
A na ciebie lecą stare to sie az tak nie ciesz:))))
no kotek wiem że wiele zasług jest twoich - wiem o tym i to doceniam a kicia patrzyłaś na te skórzane kurtki pilotki
A tak w ogóle to mam ochotę napisać cos co by tu było do skasowania ale wiedz, ze mnie nosi......na ostro
Nie patrzyłam ale tez nie planuje kupować ani mamy naciągać
jak to się mówi - stara ale jara - :):):)
to będzie na ostro , spoko
Kotek, ja cie przed niczym nie powstrzymam- droga wolna jeśli tak bardzo ci to imponuje, myślałam ze moje zachwyty ci wystarcza ale widzę ze nie. Przykre.
ej spokojnie , gadamy głupoty a ty na poważnie , ja cię też nie powstrzymam i też mogę napisać droga wolna - to straszne że tak piszesz
Oczuwiscie ze każdy z nas sam decyduje licząc sie z tym ze byłby koniec, niestety takie stare i samotne kobiety sa zdesperowane i ich zachwyty nie musza byc takie niewinne.
i już cały czar i dobry humor padł
szkoda mi czasu na takie rozważania i na denerwowanie się , wyżyj się na kimś innym bo ja jestem zbyt zmęczony aby się broniąc od głupich stwierdzeń
Chciałam przenieść rozmowę na nasze tematy, na to o czym myśle i mam ochotę, naprawde dziwnie sie czuje mimo wszystko gdy ci imponują kobiety takie jak ona, choćby pod względem urody, i tez tracę poczucie czaru i fajnej atmosfery gdy mam wrażenie ze muszę rywalizować z tekstami jakiejś innej.
ja nic nie napisałem o jej urodzie i wszystko co pisałem to dawałem uśmiech , napisałem że jest to miłe ile ty mi takich opowiadań pisałaś czy o nich mówiłas wskazując jeszcze na to że są młodsi ode mnie itp , co cię ugryzło i z nikim nie musisz rywalizować
No bo mole ze ktoś ci komplementy mowi, ale miałam wrażenie ze sie nie moge przebić juz przez ten temat. Nic mnie nie ugryzło, zrobiło mi sie smutno.
raz tylko o tym napisałem i kropka , zawsze o takich sprawach rozmawiamy i się z tego śmiejemy a takimi żalami doprowadzisz do tego że będziemy z tego robić tajemnicę - no to super , daj spokój
No i moze mam zle skojarzenia z takimi starymi, niewyżytymi babami ktore idą po trupach, zeby ich zachwyty było dla mnie neutralne. Niestety tak jak ci pisałam ich intencje mogą byc na wskroś szczere...
jesteś złośliwa dla mnie z premedytacją ale taka już właśnie jesteś , ja idę sobie robić kanapki i idę do pracy bo nie mam ochoty udowadniać że czarne to czarne a białe to białe , po co ta durna dyskusja , to bez sensu - jak dzieci
no tak oczywiście drążysz dalej i zaraz wejdziemy na temat :loczka: bo będziemy sobie udowadniać kto gorszy , oj dziecinada
spoko pa
intencje wobec ciebie też wielu ma nie szczere i co z tego wynika - nic ale można tak poprowadzić temat że to coś strasznego i jaki człowiek jest zły bo ktoś mu coś proponuje , mogą proponować a decyzja i tak zależy od drugiej strony , ty nie raz się zachwycałaś komplementami ze strony twoich wielbicieli i na dodatek zawsze podkreślałaś mi o ile oni są młodsi ode mnie i co miałem za każdym razem się obrażać - coś cię naprawdę nosi ale na kłótnię bo dawno nie było a nie na co innego
No racja, nosiło mnie na cos fajnego ale przestało.
Pa.
pa , super
ja jestem
No spoko. Ja prasuje małemu ubranie galowe na jutro bo ma opłatek w szkole.
to może jesteś zagoniona i zmęczona to nie pisz
Całe zycie jestem zaginiona i zmęczona, moge pisac.
Jutro tez mam opłatek w firmie, az mi gorzej.
nooooo tak jak każdy
Każdy ma opłatek czy jazdy jest zmęczony i zagoniony? Bo jeśli to drugie to sie tu nie zgodzę. Ci sa zagonieni, którzy biora na siebie obowiązki innych i usiłują rozciągnąć czasoprzestrzeń zeby w pojedynkę ze wszystkim zdążyć.
Pozostali lezą do góry dpa, albo starają sie robić dobre wrażenie.
to zależy jak się ich wychowa ,chyba że się chce grać całe życie cierpiętnika
ja całe życie po praniu firanek je zawieszam teraz leżały dwa dni i dwa pokoje były bez firanek bo powiedziałem że mnie to nie interesuje i może tak zostać i stał się cud - firanki wiszą a ich nie dotykałem , coś niesamowitego , można - można
Wychowują rodzice, potem jest za pozno. No i ja jakos sie nie czuje odpowiedzialna za efekty tamtego wychowania. Najlepiej tak powiedzieć, ze to czyjaś wina- tego kto jest myślący i odpowiedzialny, ale to nie prawda. Niestety cierpiętnika sie nie gra, tylko sie nim staje.
Znacząca różnica jest w tym ze ktoś u ciebie widział potrzebę wyprania firanek i ich powieszenia, ty jedynie postawiłeś na swoim ze nie powiesisz. U mnie nikt nie ma nawet takiego przebłysku ze cos trzeba umyć,moze trzeba sprzątać za sobą codziennie, na bieżąco, mimo awantur to sie nie zmienia, gdyby nie ja taka osoba spałaby rok w czarnej pościeli i rok używała jednej szczoteczki do zębów. Jak mozna kogoś wychować buntem jeśli nie zrobienie za niego czegoś spowoduje jedynie, ze syf bedzie narastał, bo jemu to nie przeszkadza?
Z reszta to nie jest pytanie do ciebie tylko pokazanie, ze nie każdego da sie "wychować". Czasem pozostaje wybór- Stać sie cierpiętnikiem i padać na pysk czy gnić w gnoju którego nikt nie zbierze.
no cóż różni są udzie
ja nie mam czasami siły na nic , czasami chciałbym aby śmierć mnie wyzwoliła od tego wszystkiego co się dzieje w moim życiu - tak dla świętego spokoju
No tez tak mam.
w wojski jeden kolega też był odporny na syf i mu nie przeszkadzało że np jego kubek stawiałem na środku pokoju żeby widział że jest ciągle brudny i leży na stole ale jak mu wyrzucałem przez okno i nie miał z czego sie napić to już go pilnował i chował do szafki tak samo robiłem z jego butami i to działało
moze i działało
to zastosuj to w domu , zrób taki eksperyment i zobaczysz jak będzie pilnował swoich rzeczy - to tak na początek
Nie wiem czy jesteś czy nie ale ja ide spac, nadal sie czuje chora jaj od tygodnia tylko teraz przeszło do zatok, głowa mnie boli przy schylaniu i jest ciężka, coz takie zycie.
W domu nie ma sie swoich rzeczy tylko wspólne- ja codziennie po kapieli czyszczę wannę z włosów i muszle klozetowa z nie chce mowić jakiego koloru, ja po desce nie leje, to jak mam muszle wywalić przez okno? A jak wywalić brudne podłogi lub zakurzone meble, nie ważne, to moj problem a rozpisałam sie nie wiem po co.
jestem cały czas ale ok pa
Moge sobie gadać i żalić sie a i tak codziennie będę zmęczona i wqwiona.
No, pa, ja wstaje o 6:00.
kicia witaj chciałem sobie pospać ale jakoś usnąłem na chwilkę i wstałem , dziś kotek zadbamy o romantyzm na spotkaniu i myślę że też o pięknych uniesieniach nie zapomnimi ( oby księżyć świecił :) :) no w każdym razie bardzo chce a co będzie to będzie , nikt do mnie nie dzwoniłale tydzień temu umawialiśmy się na hali że przyjdziemy to i telefonu się nie spodziewam pa urocza kicio
Będę. Tez bardzo chcę.
Wiedz, ze nie wyobrażam sobie juz mojego zycia bez Ciebie.
już za daleko zaszliśmy żeby było inaczej ,ciężkie chwile za nami teraz tylko tak a szkoda że tylko w taki sposób - możemy cieszyć się sobą
jak co roku dziękuję za opłatek
I tak cudem jest, ze tyle to lat...dlatego tez myśle i mam nadzieje, ze juz nie ma odwrotu. I ze na wieczność to prawda.
O sobie zawsze myślę w kategoriach ja i Ty
na zawsze , idź kicia spać wstajesz rano ,pa bcu :)
i niech tak zostanie pa
Jesteś moim szczęściem, spojrz ze weszliśmy w mgłę, a teraz idziemy przez czyste powietrze razem, nadal i coraz pewniej.
Dziękuję, że wiosną 2007 zapytałeś mnie, czy chcę jechać na zawody...
2008 przepraszam choc zimą juz ci mówiłam ze potrafię :)
BCU
Pa
tylko szkoda że nie możemy całkiem spokojnie już chodzić pa kotek
O tym będę marzyć zawsze.
Gdzie jesteś moja tęsknoto...tak bardzo chciałabym, zeby jutro był normalny czwartek....:(((
Trochę sie wystraszyłam myślą ze mogłam jutro wziąć wolne...ale nic by ze spotkania nie wyszło bo on nie wybiera sie do pracy.
I tak jest mi smutno :(
witaj kicia ,ja przyjechałem do domu prawie przed 17 ,byłem w sklepie z PANIĄ ,szlag mnie trafia jak zadaje mi kobieta pytanie czy w domu jest chleb , czy nie wiem czy są pomidory a za chwilę dzwoni do mnie druga kobieta tylko ta młodsza z pytaniem czy wiem czy w domu jest filet z kurczaka - no oczywiście że o tych sprawach ja tylko wiem bo resztę to nir obchodzi a jak czegoś braknie to jest wielkie zdziwienie , nawet jak braknie oliwy z oliwek ( której ja nie używam ) to jest zdziwienie i pytanie - co nie ma oliwy , jak to - kicia szlag mnie trafia , teraz gotuję warzywa na sałatkę bo będę ją robił , a po przyjeździe do domu widziałem się z twoim kierownikiem bo stał z żoną i córką rozmawiając z ciocią i on na całą okolice jak to on śmiał się bo opowiadał jak wychodził z koleżankami z pracy i któraś zapytała go jaką on rolę pełni w przygotowaniu wigilii - powiedział że jego rola to kupienie opłatka , no i oczywiście śmiech , wszyscy byli ubawieni ale nikt tego nie neguje bo jak to ON ma coś robić od tego ma BABĘ
kicia mi jeszcze bardziej przykro na jutro bo ta nie idzie do pracy , nici z telefonu :(:(:( będe tu zaglądał , bo mam na gzie wzrzywa i jajka postawione
Bardzo mi przykro:((( czasem nie mam doły do tej beznadziei
Siły
oj żebyś zdawała sobie sprawę jak ja jej nie mam , to zamknięty krąg w którym trwam tak jak ty z tymi porządkami , zresztą widziałem wczoraj bagażnik ,szkoda słów
a na zewnątrz dla innych takie to państwo że hej
aż mi żołądek ściska z tej niemocy , weź mnie do siebie
Mam na mysli głownie naszą beznadzieję, to mnie dobija.
Ja zaraz chce isc spac, chce zasnąć i nie myślec, nie mam siły.
idź kicia , rozumiem cię doskonale jestem w takim samym punkcie życia co ty tylko mi mniej cierpienia zostało ze względu na wiek
Pa
pa kochanie
witaj kicia , szkoda że nie mogę cię usłyszeć , szkoda , kicia chcę aby jedno życzenie było spełnione - czyli twoje i małego zdrowie oraz abyś osiągnęła spokój ż życia , nie wiem co ci napisać ale widz że cieszę się z każdego twojego sukcesu czy to w życiu zawodowym czy prywatnym , chciałbym abyś w każdej dziedzinie osiągała szczyty - to dla mnie duma być z tobą , wejdę tu ok 1 może już nie będziesz w pracy
Witaj. Dziękuje bardzo za miłe słowa. Tobie zycze aby nasz związek nie przynosił ci bólu, tylko radość, na ile to możliwe. I aby trwał tak długo jak bedzie to dla ciebie sensem zycia/ tak jak jest dla mnie. I zebys nigdy nie chorował bo boje sie ze cos cie złego spotka. I kocham cie.
Wyszłam i muszę jechać do gemini
nasz związek przynosi mi ból tylko z tego powodu że nie może być jawny i tylko dlatego BCU wejdę tu ok 15 rób zakupy kicia :)
Ja dopiero wrocilam i nie wi za co sie zabrać, chyba szybko odkurze, potem niestety jadę do chaty czarownicy i oby mnie nie prowokowała. A ty tez bedziesz przezywał swoje. Kotek trzymaj sie jakos. Kocham cie.
ja też będę widział dziś czarownicę a i czarodziejów też tam trochę będzie no cóż przesiedzę jakoś to w milczeniu i niech mnie raczej nie prowokują bo źle się skończy ten zjazd czarownic pa kochanie wejdę tu wieczorem po spotkaniu z elitą , pa skarbie
Ja juz wracam do domu. Przeżyłam. Stara nie prowokowała zadnymi pytaniami ani stwierdzeniami wiec i ja byłam służbowo uprzejma. I oby na te święta tyle było z nią widzenia.
Mnie tu juz dzis nie bedzie. Pa.
ja wróciłem pół godziny temu ale dopiero teraz wczedłem , u mnie też bez prowokacji , ten piękny mówił że chce odejść w 2018 na początku roku ale po tych zmianach wiesz jakich się jeszcze zastanowi , mówił że jego przełożona nigdzie się nie wybiera i bedzie długo pracować a tym bardziej po tych finansowych rewelacjach to zostaje , jest tego pewien szkoda że cię nie ma , wyśpij się kicia pa
witaj kicia , ja jadę na cmentarz tak przed 12 , potem na obiad pozjadać resztki po wczorajszej imprezie a potem trochę tam posiedzę i odpoczynek , a ty jakie masz plany
Ja jadę do kościoła na 12 a potem do mamy na obiad i tam będę do wieczora.
ok kicia to wejdź wieczorem pa
Witaj, ja wrocilam od mamy, pojadlam, odpoczywam. Nie wiem ile tu brde bo planuje isc sie kapac.
Dobra kotek bo i tak cie nie ma, nie zajmuj sie mną, korzystaj ze świat i spij ile sie da. Pa.
witaj kicia a a przysnąłem na sofce , piłem dziś troszkę więcej i mnie ciepło od kominka rozłożyło ze zmęczenia takie posiedzenia wyczerpują , to jak jazda w autobusie , niby nic nie robisz a jeste zmęczona
na szczęście jutro nigdzie nie idę , tylko będę spał , jadł i odpoczywał ,pa kicia , spij słodko
witaj kicia ,co u ciebie , wybierasz się gdzieś czy już tylko zostało ci to na co czekałaś czyli odpoczynek , cośtam zjadłem i siedzę czytając opinie o hotelu i miejscu do którego jadę na wczasy ,nic poza tym u mnie się nie dzieje ,będe tu zaglądał
Ja dopiero wstałam, młody został wczoraj u mojej mamy wiec jest cisza w domu i mozna pospać. Nie wiem co dzis robie bo nikogo nie zapraszałam artezyjski nie wiem jakie on ma plany bo te zależą od starej- z tym ze do niej nie pojadę jakby cos. Wcale sie mie obrazę jak będę siedzieć w spokoju w domu.
to fajnie że pospałaś , ja wstałem rano i się tak plątam i oglądam tv, może coś pogram na kompie , no nie wiem co będe robił
Juz wiem co będę robić- ptzyjedzue moj ojciec z teściowa bo głupek w domu całe święta siedzi, uparł sie i nie był nigdzie na wigilii. Bedą koło 17 tak na godzinkę dwie. A ja zjadłam smażony boczek swojski, pycha.
no to ładnego focha strzelił jak nawet na wigilii nie był , no cóż taka bywa , no to już masz zajęcie a boczku też też jadłem , no pycha
to jak ty będziesz mieć gości to ja się położę spać , teraz idę coś zjeść
pewnie kicia sprzątasz , będę tu zaglądał albo wejdę tu ok 16 , jeszcze przed wizytą twoich gości
No tak sprzątałam, teraz juz siedzę.
Leżę na kanapie, z kompa puszczam świąteczne hity takie oo angielsku, nie kolędy. Spoko relax:) I dostałam nagrodę z firmy na święta!!!! 53 zł!!!! Aaaaa co za szczęście!? Co ja zrobię z taka kupa kasy?!!:)
no to gratuluję tej nagrody ,zawsze to na karpia i flaszkę będzie :) relaksuj sie kicia bo ci ten relaks będzie po 17 potrzebny :)
Mhm naprawde poczułam sie bogatsza...daj spokoj. A tamci mM nadzieje bedą krótko siedzieć ale ojciec to jest idiota, w wigilie z nami nie chciał mówiąc ze idzie do swojej siostry a jej powiedział ze idzie do nas, pojechałam do niego po wigilii z prezentem do siedział przed tv w szlafroku i z piwem w ręce, teraz jego pasja to drukowanie zdjeć z kompa-bo ma laptopa i drukarkę...i tym sie fascynuje. Na własne życzenie jest sam.
no dziwny jest , zamiast szaleć po wczasach i wydawać kasę na fajne życie to siedzi w domu obrażony
a bogatsza to sięzrobiła twoja koleżanka z działu co jedzie teraz na szkołę na imię ma D - własnie dostała zapomogę bo jest biedna
widzę że kryterium przyznawania zapomogi jest fajne i trezba mieć na rękę osiem tyś na m-c żeby dostać bo jak masz mniej to ci się nie należy :):) jak tym ludziom nie wstyd
No coz moze tez spróbuje wystartować to mi dadzą:)
no masz duże szanse :):):) kicia idę się położyć ok wejdę tak ok 19
Na ja myśle ze z moimi zarobkami wspólnymi (z pominięciem faktu ze mam kredyt a auto spłaca sie z drugiej wypłaty i nic mi nie zostaje), to bym zapomogę dostała w pierwszej kolejności:)
kicia śniło mi się że kupowałem skórę pilotkę i była świetna tylko na dole trochę za szeroka ale sen spoko bo mierzyłem i fajnie wyglądała , no kotek ty teraz masz gości to masz co robić ja sprawdzę po 19
wejdę ok 21
To spoko sen, kup sobie ja w końcu a nie śnij. Oni wraz pojechali. Buło spoko bo ojca wzięło na opowieści jak to z mama chodził i co sie działo w starej syrence...opowiadał jak sie w niej siedzenia składało a ja od razu miałam przed oczami wtorki:)
Oni znaczy rodzice sa jak duże dzieci. Zra sie a bez siebie żyć nie mogą i widać ze każde jest pewne tego ze sa na siebie skazani. Tylko szkoda ze tyle w tym wszystkim krzywdy i cierpienia sobie zadają.
Ja ide sie kapac
no tak masz rację i pięknie to podsumowałaś - szkoda że tyle w tym wszystkim krzywdy i cierpienia sobie zadają - to straszne że tak jest bo to utrata tego na co się powołują ,to utrata pięka i zatracenie miłości , kąp się kicia
Wykapalam sie, leżę przed tv. W kominku sie pali. Dzwoniła właśnie koleżanka z firmy obok i gadałyśmy zboczone rzeczy:)
Ok ja spadam pa.
kicia dlaczego tak wcześnie spadasz , kicia co sie dzieje
to ok pa
Hej kotek no nic sie nue działo, sprawdzałam wiele razy czy odpiszesz i nic, komórka mi padała i uznałam ze nie będę cie trzymać na kompie jakbyś sue miał pojawić za pół godziny, a sama tez jak czekam na odpis to sprawdzam co minutę. Potem oglądałam komedie "poznajcie moja rodzinkę 3" czy cos takiego.
kicia witaj ,jak sama możesz sobie zobaczyć to twoje wpisy pojawiają sią jako odpowiedź na moje co najmniej po pół godx , potem coś napiszesz w odstępie 10 min i już mi piszesz że mnie nie ma , twoje wpisy 20.10 i 20.24 a następnie 21.42i 22.02 no to kiedy ja się miałem wstrzelić aby z tobą pogadać jak nawet nie napiszesz kiedy wejdziesz , sprawdź sobie sama
u mnie nic ciekawego , napisz jak jutro
Dobra bo zaraz sie pokłócimy, bez sensu. Poprostu napisałam ci ze spadam a ty od razu ze cos sie dzieje, no co by sie miało dziać? Nie raz mówisz zebym ci napisała czy będę czy nie i ze jest ok a tu od razu jakaś panika, ze cos sue stało. Kotek błagam.
A co do jutra to nie wiem czy ty możesz bo chyba inne firmy tez maja wolne za sobotę- czy nie?
nie pokłócimy się tylko nie przedstawiaj to tak że ty czekasz a mnie nie ma , zrobisz dwa wpisy nie wiadomo kiedy i spadasz a zdziwiłem się bo godzina była młoda a ty idziesz z kompa , ja ci zawsze piszę o której będę , no tak ogólnie , a ty potem piszesz że mnie nie ma ,że czekasz itp , jutro jak chcesz to coś załatwię ale wiem że masz kłopot z małym - nie chcę abyś coś kombinowała , jeździła a potem posiedzimy godzinę i znów będziesz latała żeby wszystko wróciło do normy - to może nie rozważajmy tylko się we wtorek spotkamy a potem w sobotę bo będę miał na drugą zmianę - co o tym myślisz
To ja co potem napisze czy mały bedzie czy nie, bo byc moze i tak pojedzie do babci do jutra zeby w domu przed tv nie siedzieć albo co gorsza z sąsiadem..a ty juz zrobisz jak i co bedziesz mógł. Tylko raczej nie wcześnie rano bo watpię ze on pojedzie o 7 do roboty choc kto wie.
Oni dzis chyba jadą do N i do jakiejś ciotki wiec młody tam moze zostać spac, i tak ma ferie, jak zostanie w domu to będę miec telefon od sąsiada na bank. Az mi gorzej. Dam ci znac co i jak gdy brde wiedzieć ok?
Na teraz nie moge pisac sory- mały wziął sie za odkurzanie domu...
ok ,sprawdzę potem po 14
No plan jest taki ze młody spi w N a ty mi napisz czy masz plan i jak.
to ok myślę że tak ok 9.30 bym był gdzieś koło starego straganu , tam gdzie jest kościół ,bo wcześniej nie ma sensu , wyśpij się a i ja się ogarnę i będe na pieszo ale wcześniej bym sobie swoje sprawy pozałatwiał ok , zresztą zadzwonił bym do ciebie po 9 i byśmy wszystko obgadali , jak nie idziesz do pracy to nawet pół godziny nam nic nie szkodzi
Jasne nie spiesz sie, o tak będę w domu.
no to fajnie bo sklepy są otwierane ok 9 a ja bym chciał mieć załatwione wszystko przed wizytą u ciebie , no to jesteśmy umówieni
a jak się czujesz
Czuje sie ok, kotek muszę sie zbierać bo mama zabierze mnie do kuzynki na chwile posiedzieć.
teraz porobiłem koło siebie , obcinanie włosów , golenie itp bo siedzę jak niedźwiedź , coś teraz zjem choć mi się za bardzo nie chce a potem nie wiem co będe robił
to się zbieraj pa
nie wiem kiedy będziesz to wejdę tak ok 20
Ja juz wrocilam, na jutro wszystko ok.
Ide sie pomoczyć:)
Wykapalam sie
no to ok ja też już jestem , spałem jak zwykle , potem wciągnąłem się w grę coś zjadłęm i siedzę
A ja kupiłam małemu grę na xboxa która bardzo chciał i sie okazało ze nie sorawdzilam a pasuje tylko do xboxa one a ja mam xboxa 360 :( muszę mu kupic druga (70zl) a ta wystawiłam na fb moze ktoś kupi. Beznadzuejnie.
kicia tą grę możesz oddać w ciągu 2 tygodni tylko nie wiem jak to jest jak ją rozpakowałaś
a powiedz mi kicia czy cię tam nosi :):):)
Nie moge...młody zaczął otwierać ja sam, wziął nożyczki i nie wiedząc ze ona nie jest w folii przeciął okładkę, wyleciał ten kolorowy obrazek z opisem. Zorientował sie ze nue to przeciął co trzeba i sie wystraszył no ale jeszcze wtedy sadzilam ze gra jest ok, po włożeniu do xboxa okazało sie ze jej nie czyta :(
A co do noszenia to trochę minęło- natura :)
Z pozytywnych spraw to taka niby bzdura ale jednak- te białe ślady na płytkach za wc o których mówiłeś ze to obita płytka zmyły sie w sprzątaniu:) to buła owszem ale obita biała pokrywa do wc, nic na niej nie widać;)
no kotek może nie natura tylko papuga :):):):)no ale jak przeszło to spoko , a na tą pokrywę trzeba przykleić przeźroczystą żelową naklejką taką jak się klei na drzwiczkach np w kuchni
Pewnie juz masz dość świątecznego jedzenia ale jakbyś chcial to u mnie pohrzebiesz w lodowce co?;)
jasne że zjem ale co innego mnie natura roznosi - jestem głodny jak wilk
już mi ślinka cieknie i nie tylko
Mhm to nieźle...a ja ci tu z plackami itp wyjeżdżam...:) to jak ostatnio - karkówka zamiast :)hihi
O Boże, chyba lecę gotować golonkę ;)))
no tylko ją ze strzeciny ogol
i niech będzie soczysta bo jestem tak głodny że chcę mieć umazane całe usta
Ok wybiorę ci taka najtłustszą :))) taką z dużej lochy :)))))
takich tłustych nie jadam , nigdy nie jadłem , chcę sprężystą , bez włosa i lekko wilgotną
Ej kurde przez ciebie sie naprawde i dosłownie głodna zrobiłam, a ze dwie godz temu zjadłam wielki talerz barszczu na zakwasie z uszkami z grzybami leśnymi ("mamusi"). Dpa mi urośnie jak teraz pojde żryć :)
Hm są tacy co jadają i twierdza ze pyszne ;))) (współczuje;)
Ej koniec o golonkach bo mi w żołądku ssie ! W żołądku, nie....
a mięsko w środku ma mieć różowiutkie
Taaaa i co jeszcze? Jakieś wymagania? :)
ok koniec , pisałem tylko że bym zjadł ,szkoda że ty nie :( no ale rozumiem święta były to i przejedzona jesteś , nic na to nie poradzę
Wez przestań :) naprawde juz pośmiać sie nie mozna?
Oczuwiscie ze bym zjadła, myślałam ze cie te teksty o golonce bawią, a ty nagle potrafisz zrobić zwrot o 180 st.
ja się śmieję cały czas
No cieżko to wyczuć z ostatniego wpisu
no może
a masz ochotę na papieroska
Ok kotek teraz ja naprawde ide grzebać w lodowce, fajnie ze jutro sue widzimy, dzwon tak jak pisałeś. Załatw sobie wszystko.
Tak- ale tym razem tego co masz go zawsze przy sobie :)
nie denerwuj się ale takim to się już chyba napaliłas w święta :):):)ja ci dam takiego robionego ,fajnie wysuszonego
kicia zadzwonię i wtedy ustalimy ok pa do jutra
Właśnie ze średnio tego chce bo ostatnio miałam kilka dni ból zatok, podobny jak po wypaleniu kilku fajek, jakby mbie ktoś wtedy poczęstował to bym umarła. No zobaczymy, moze jednego, ale nue wiiem. Nadal nam tak ze jak leżę to mnie głowa boli.
Ok paaaaaa
Hej kitku. Oglądałam z młodym bajkę "jak wytresować smoka" bo kupiłam pierwsza i druga cześć. Teraz ide sie kapac a potem młodego bo jestem sama. Jutro cholerna pobudka :///
Oby te trzy dni szybko zleciały. A co do sylwestra to dzwoniłam do tej koleżanki spod krk i mówiła ze ona zaprosiła juz jakieś małżeństwo do siebie (no i mnie) i jeśli tamci sie wykrusza to sylwester bedzie u mnie a jak nie to u nich. Wolałabym u nich...tyle przygotowań, gotowania, a przecież do roboty chodzę. Coz zobaczymy. Kotek to ide do wanny. Cieszę sie ze jutro wtorek i ze dzis było spotkanie, myślałam ze firma obok nie pracuje tak jak my i ze nie bedziesz mógł przyjsc.
Ide do wody, ja wiem ze teraz bedziesz na kompie ale nie dam rady czekać, muszę ze wszystkim wyrobić.
kicia o 21 jest świetny film na CBS EUROPA - wichry namiętności - spodoba ci się , to film o marzeniach miłości i cierpieniu
ok kotek to rób swoje pa ale jak dasz radę to popatrz na ten film ok
Ok zobaczę czy dam rade, nie ogr obiecać. Spokojnej nocki, nie nadwyrężaj ręki :)))))))))
Żartuję :)))) BCU pa
kicia nadwyrężyłem ją rano mimo pięknych widoków no cóż chyba czas zastanowić się nad pewnymi reklamami co lecą w TV :):):) bynajmniej brzmią obiecująco pa kicia
:)
kicia dzwonił ten od siatki RG i na dziś hala jest odwołana - strasznie się z tego cieszę - czyli spotkamy się tylko nie wiem o której myślę że na 20 się wyrobie ale zróbmy tak że jak wyjadę to do ciebie zadzwonię i wtedy ustalimy , jeśli bym nie zadzwonił do 20 to wejdź tu to może coś będę wiedział pa
Ok, tylko ze na razie ja mam problem bo on jest jeszcze w firmie obok i trwa posiedzenie, mam nadzieje ze skończą..
jak na razie nie ma tego gościa i nie odbiera telefony ,szlag by to trafił - nerwy sięgają zenitu
jest 17.24 i nadal go nie ma :(:(:(
To moze nie przyjedzie skoro nie odbiera?
No i jak??
Mam nadzieje ze to ze nie piszesz znaczy ze jest...
dzwoniłem do niego z 20 razy nie odbiera i nie przyjeżdża , napiszę mi smsa że mam go w du.....ie
ja wyjeżdżam ok 19.30 i mnie nic nie zatrzyma
Ok kotku mam nadzieje ze sie widzimy....
widzimy się nie martw się
Ok ja tez będę mogła wyjechac o 19:30
Dzięki:))) ide sie kapac kicia a tel mi pada paaaaaa
to ja dziękuję kicia ,śpij słodko kotek , śpij szybko bo do rana już blisko - współczuję ci że tak o świcie wstajesz , pa kochanie , zadzwonię jutro
kicia dopiero co wróciłem , byłem zdać trochę sprzętu co otzrymałem od firmy w ramach ich usługi a kotek dostałem sms - a że jest przerwa w pracy i nie będę na razie chodził , z jednej strony szkoda a z drugiej to sobie dychnę i tak mam zamiar dotrwać do końca marca zresztą od 16 lutego mam szpital to też bym nie pracował
No to sie nie zobaczymy w weekend.
Ja tez wrocilam i sprzatam. Mama kupiła mi skórzana kurtkę a właściwie taki krotki płaszczyk do pasa, pięknie taliowany, z futrem na kołnierzu, czarny. Do tego czarne skórzane rękawiczki. Koszt...1800 plus 400 za rękawiczki...a był przeceniony z 3500....bo był ostatni z zeszłorocznej kolekcji.
Mierzyłam jeszcze taki długi płaszcz skórzany, ciężki, strasznie ciepły, z kołnierzem ze srebrnego jenota. Koszt 2800 przeceniony z 3500 ale niestety góra czyli na klatce piersiowej i pod szyja miał dziwny krój- jak płaska zbroja zasuwana pod szyje jak kombinezon, a wokół tego wielki i ciężki kaptur z jenotem (taki długi srebrzysty włos). W całości wyglądało to jak jeden płaszcz z dwóch rożnych bajek- cześciowo księżna, cześciowo kosmiczna wojowniczka, na ramionach nosiło sie duzy ciężar kaptura. Nue warto sie męczyć mimo ze drogi bo cos było w nim nie tak.
Niestety dzis skończył mi sie transfer internetu w komórce, a następny dostanę dopiero za 2 tygodnie i będę dostępna tylko będąc w domu gdzie jest wifi..masakra. Poza domem niczego ci nie napisze.
No dobra Poradziłam sobie z tym jakos, zadzwoniłam do biura obsługi abonenta i mogli mi dołożyć 500 Mb neta za darmo na te dwa tygodnie co mi brakuje.
no też myślałem że nie spotkamy się w sobotę i niby będę miał więcej czasy ale wolałem tak że czasami w święte dni się widzieliśmy albo po nocy mimo iż byłęm zmęczony , mam kotek trochę pracy w domu ,no takich prac co mi się nie chciało robić więc teraz to wykonam ,opowiem ci o nich jak się spotkamy bo dużo by pisać , kicia zazdroszczę ci tych zakupów jak nic ale to pozytywna zazdrośc , cieszę się strasznie że masz okazję skorzystać z portfela mamy i kupować sobie takie fajne rzeczy , ja nawet o tym nie myślę bo to kwoty dla mnie zawrotne , ja kupiłem sobie rękawiczki za 12 zł :):):) no cóż fajne były to je wziąłem , chcę cię zobaczyć w tym płaszczyku a i jeszcze jedna uwaga - kupuj co się da jeśli chodzi o talię bo masz ją wyśmienitą ,zawsze cieszę sięz twoich zakupów
oj to znów młody będzie zdruzgotany twoim odzieniem a jeszcze na złość mu powiedz ile kosztowała ta kurteczka i nic o portfelu mamy ok , kicia idę jeśc wejdę po 21
Przykro mi ale nie moge pisac bo przyjechała na noc mama i gada i gada
szkoda że do mnie nie chciała przyjechać mi by nie było przykro :):):) pa kicia śpij spokojnie , całuski :)
i żart na dobranoc - myślę że na stole też swietnie by wyglądała ,oj było by w co patrzyć ::):):):):):)
kicia z sąsiedniej firmy co mamy wspólną koleżankę są zdjęcia ze sprzątania świata i wydaje mi się że jest ona na tych zdjęciach ale nie wiem
Tak to ona. Nie moge pisac. Pa
pa ,no kawał baby :)
Ja wyszłam nie wiem czy ty możesz dzwonic
Sory zrozumiałam ze ty juz dzus nie pracujesz
ok kicia nic sięnie stało , kotek ja spałem jak dziecko , teraz chwilkę posiedzę i idę się kąpać a ty myszko co robisz
Ja juz jestem w połowie drogi.
a ja się idę kąpać , kicia szalej ile się da i pamiętaj o życzeniach dla nas o 24 , ja też pijąc szampana życzę nam tego co chcemy , wejdę tu jeszcze choćpewnie już nie będziesz mogła pisać
Nie moge pisac bo tracę zasięg. Miłej zabawy i szczęśliwego nowego roku. Obserwuj młodego zeby mi potem zdać relacje z jego fochów. Pa do jutra.
pa kochanie , relację ci zdam nie mart się , baw się moja śłiczna
witaj kicia w kolejnym nowym roku , spałem do ok 15 , przyszedłem ok 5 rano , było nawet spoko tj jedzenia całe mnóstwo i to dobrego jedzenia , bez zadym i z fajną muzyką , dużo piłem lecz się nie opiłem ,AG spoko , bawił się fajnie , lubię go , ta jego też spoko ale młodemu ciupła nie chcąco bo oni znali się z firmy , jak dowiedziała się że jesteśmy braćmi to nie chciała wierzyć i zapytała się młodego ile lat jest odemnie starszy :):):)
a młody jak młody już ok 21 klnął do mnie na cygarze na tą swoją lav , że go zaraz szlag trafi , że siedzi jak pancia i o wszystko się czepia , że ma focha itp , przy stoliku z godzinę się nie odzywali do siebie a młody siedział z tą swoją niezadowoloną miną , no oczywiście potem ogłosił że kupił jej zegarek który miała na ręku na prezent i ile kosztował , no i że będą brali ślub ale jeszcze nie wiadomo kiedy a mi na cygarku znów mówił że ma jej dość i że e co on się wpier........ala i tu mu przyznałem rację bo ich związek to jedna wielka kłótnia a mino to brnął razem w to nieszczęście jakie ich spotka będąc razem , zachowują się strasznie ciągle na siebie warczą nie widać ani przez 5 min radosci z tego że są razem - o co im to ja nie wiem
na tej imprezie była twoja koleżanka z pracy , z twojego działu i o twoim imieniu , no ta co jak się zdenerwuje to się nawet domęża przez chwię nie odzywa :) jej mąż jest smieszny taki patyczak , pogadałęm z nią bo ona jet słodka , spoko laska tylko mogłą by się lepiej ubierać a nie jak stara ciotka , ma dobre warunki ale nie eksponuje ich
będę tu zaglądał
Spoko, wiem ze była bo mi o tym napisała. Poza tym u mbnie nic ciekawego, jeszcze jestem u znajomych.
Daj sobie spokoj ze sprawdzaniem kompa do wieczora.
to pisała ci że ja tam jestem
a pozdrowiła ciebie ode mnie - bo ją o to prosiłem , to wejdę ok 20 pa
Tak pisała mi i mam nadzieje ze nie bedzie mi podawać szczegółów bo nie mam ochoty tego słuchac. Napisała ze ja zaszczyt kopnął byc z wami i z AG w jednym lokalu i ze mam od was życzenia wiec czemu sie dziwisz ze mi pisała?
Wiec czemu sie dziwisz ze pisała?
Skoro sam ją o to prosiłeś
kicia o jakich szczegółach nie chcesz słyszeć , impreza jak wiele innych , nikt tan nie tańczył nago na stołach , siedzenie , rozmowy , jedzenie picie wódki i tańczenie o co się tu denerwować , a dziwię że ci pisała o tym że cię pozdrawiam bo myślałem że cię pozdrowi w pracy a nie od razu ci o tym napisze , zresztą spoko jak napisała to fajnie , nie wiem skąd ten to to tak jak opowiadałaś o andrzejkach , tańcach itp i jakoś tego słuchałem nie dąsając się od razu że coś niesamowitego się tam działo , a może się działo tylko nie powiedziałaś o tym , nie wiem - tu natomiast było normalnie i nie wiem co mają do tego szczegóły tej imprezy , może na twoich imprezach szczegóły się ukrywa i stąd takie twoje spostrzeżenia - tu nic takiego nie było
a i rozmawiałem też z twiją koleżanką o twojej przełożonej ale jej powiedziałem cyt. dokładnie żeby tej ci......y ode mnie nie pozdrawiała bo jej nie lubię - koleżanka zaczęła się śmiać i można było wyczuć że ma takie samo zdanie o niej jak ja
a ty od razu o tańczeniu na stołach i tajemnicach. Poprostu nie lubie gdy ktoś opowiada gdzie cie spotkał i z kim (i wiadomo o kogo mi chodzi) bo to przykre, wiec dlatego mowię ze nie mam ochoty o tym słuchac. Z reszta to moje zdanie od zawsze i nie ma o czym dyskutować. A co do smsa to brzmiał on tak jakbyście wy czyli ty z bratem i AG przekazywali mi życzenia najlepszego zaraz po północy i ze to wasze wspólne pozdrowienia. Nic mi nie wyglądało na to zeby miały to byc tylko pozdrowienia od ciebie w pracy. Myślałam ze kazaliscie jej to napisać.
Wiec tym dziwniejsze było dla mnie twoje zdziwienie ze powiedziała mi ze tam jesteś- no skoro mnie pozdrawiacie to chyba po to zebym wiedziała ze jesteście.
Najwyraźniej cos dołożyła od siebie w tych życzeniach, kilka osób.
Ja juz wrocilam. Nic nie piłam, tez było spoko.
nic mi nie wiadomo o życzeniach od nich nawet nie wiem czy z nią rozmawiali , ja o północy podszedłem do niej i złożyłem jej życzenia prosząc aby cię pozdrowiła ode mnie bo myślałem o tobie i nic złego nie miałem zamiaru tym osiągnąć a tym bardziej cię denerwować ,wiedziałaś gdzie idę i z kim to też nie rozumiem o co chodzi i na koniec myślę a nawet wiem to że więcej masz ty tajemnic z imprez i z innych miejsc niż ja tak że nie rozmawiaj ze mną o szczegółach bo one nie są dla ciebie korzystne a jeśli chcesz się o tym przekonać to możemy o tym pogadać i wiem że jesteś na tym polu przegrana - ja tego tematy nie zaczynałem
Widzę ze chcesz jakiejś wojny czy cos bo dziwne teksty piszesz, ale ok jeśli chcesz to atakuj. W ogóle bierzesz wszystko do siebie i atakujesz mnie, ze niby ty miałeś zle intencje czy cos na celu pozdrawiając mnie?? A gdzie ja to napisałam?? Pisze ci, ze ona mi napisała SMS ze wy czyli 3 kolegów a dosłownie ze spotkają ciebie i brata (po nazwisku) oraz AG i dalej cytat "masz od nich naj życzenia!" Czyli jak to miałam zrozumieć???? No chyba ze ty, twój brat i kolega składacie mi życzenia tak?? Co ciekawsze, pewnie bym im w pracy podziękowała za te życzenia nie wiedząc ze to nie prawda! Ale miałam prawo sadzić ze wasza trojka to życzy wiec zdziwiłam sie ze ty zaskoczony byłeś ze ja od niej wiem ze tam jesteś. No chyba to logiczne? Gdzie tu jakieś zle intencje z twojej strony miałyby sie zmieścić? To musiałabym zakładać zle intencje waszej trójki a to chyba chore. Pokaże ci tego smsa zeby nie było ze sobie to zmyslilam
A co do jakichś moich tajemnic z imprez i "innych miejsc" to wiedz ze nawet takimi sugestiami mnie obrażasz, przykre. I w ogóle co ci przyszło do głowy ze ja nie chce od niej sluszec o jakichś tajemniczych szczegółach sylwestra??? Skad to wyciągnąłeś? Miałam na mysli ze nie bedzie mi mam nadzie opowiadać ze szczegółami o tym sylwestrze bo pewnie ty bys sie tam tez pojawił a mi przykro słuchac o tym od osób trzecich. Chyba jesteś cos wrogo nastawiony do mnie bo co nie napisze to przekręcasz i piszesz jeszcze gorsze rzeczy.
no tak ja jestem jak zwykle wrogo nastawiony no spoko , przeczytaj sobie te twoje [iersze wpisy i w jakim stylu są napisane , czytając je widać jak ty jesteś do mnie nastawiona i można wnioskować z nich że co ja tam z nią nie robiłem , oj szkoda mi się nawet bronić , po prosty nawet już mi się tego nie chce komentować bo na czyjeś kaprysy nie chce mi się reagować - no napisz mi jeszcze tak jak to ostatnio potrafisz że - droga wolna i rób sobie co chcesz
Piszesz ze ty tego tematu nje zaczynałeś. Owszem to tobie sie pojawiło w głowie ze piszemy o jakichś tajemnicach i tańcach na stole a nie mnie i nie miałam na mysli jakichś obscenicznych scen z sylwestra z twoim udziałem, tylko jej ewentualne opowiadanie o imprezie z tobą w tle. Dla przykładu podam ze rok temu druga koleżanka cie spotkała na runku na fajerwerkach i tez mi o was powiedziała i tez poczułam ból w sercu i to wszystko! Rozumiesz juz czy zaraz mnie zaatakujesz? Juz ci nie moge napisać ze słuchanie tego od osób postronnych tak zwyczajnie, po ludzku boli? A na pewno nie jest mi obojętne. I to wszysyko. Mam prawo cos tam czuć i czuje czy tego chce czy nie.
Ciekawe czy ty bys tak totalnie nic nie poczuł jakby ktoś znajomy co zaczął opowiadać ze był na imprezie i ze mnie spotkał z nim, wiem normalna rzecz, ale sadze ze cos by tam zakłulo, no chyba ze nie to coz.
wpis z 16.34 poczytaj go sobie i nie rób z siebie biedaka że cię czymś obrażam , pierwsze zdaniie mówi wszystko i sugeruje moje tajemnicze zachowanie i że nie wiadomo co tam robiłem = dlatego nie chcesz o tym słuchać bo te wiadomości ciebie sparaliżują - jesteś mistrzynią manipulacji i ty o tym wiesz
To jest twój wymysł i ja z nim nie wygram, nie mam siły, ide sie kapac zeby odpocząć bo mnie to dobija. Tak robie z siebie biedna. Masz jak zawsze racje. Pa.
piszesz o swoich uczuciach a potem pokazujesz mi zdjęcia ze swoich imprez gdzie jest twój pan lub opowiadasz mi o nich i to jest ok bo jak zwykle ty ustalasz granice naszych zachowń i to o czym możemy rozmawiać a co do tego przykłady że ktoś by mi powiedział że jesteś z nim na imprezie to co mi do tego że on tam był , jestem z tobą a nie z nim a że tam jesteś z nim to myślę że nie rzucasz się na niego w każdym zakamarku ,no chyba że o czymś nie wiem
no to pa mam nadzieję że idziesz spać a nie będziesz siedzieć przed tv , młody tak robi że dzwoni do swojej żeby mieć z nią spokój i mówi że idzie spać a potem siedzi do rana , mam nadzieję że ty tak nie robisz bo jest 19.45 a ty piszesz że ciebie tu już nie będzie - ok pa
Zdjęcia z andrzejek chciałeś widzieć ty wiec ci je pokazałam, a serce bolec moze na sam fakt ze w rzeczywistości jest sie z kimś innym a nie z powodu rzucania sie na kogoś w zakamarku.
Otrząśnij sie dobrze? I pokaz mi gdzie napisałam ze mbie tu juz nie bedzie, zacytuj a nie modyfikuj moich słów. Napisałam ze ide sie kapac zeby odpocząć. Kąpie sie rozumiesz?
I nie ide spac potem bo jest weekend, wiec bede po 21. Pa
wpis o 19.37 posdumowanie rozmowy i na koniec pa ,czy to nie świadczy że tu już nie wejdziesz , co ty ode mnie chcesz ,zacząłem dziś z tobą pisać i ciągle spotykam się z twojej strony z agresją a nic nie zrobiłem , nie napisałaś np pa wejdę tu ok 21 tylko się ze mną pożegnałaś, nie mam pojęcia o co ci chodzi
Pa bo przestawałam pisac na dłużej, o nic mi nie chodzi. Oglądam z małym filmy.
Zeby nie było, teraz nie napisałam pa na pożegnanie tylko yo jest cytat
ok to oglądaj pa
Jak chcesz
schodzę z kompa pa
ok 11 jadę do gemini ale nie sam
Ja sie tam nie wybieram
ja wróciłem ale idę do cioci ,nie nawidzę tam jechać ,ludzi jak mrówek , wszędzie kolejki ale musiałem coś kupić co tylko tam było , coś strasznego
co porabiasz
Nic ciekawego, oglądam tv. A wczesniej szukałam drona. Niestety siedzi na czubku 20 metrowej brzozy. Jeśli kuzyn nie załatwi wysięgnika ze straży to po dronie.
nie ma cię , nie wiem co robisz i kiedy wejdziesz to schodzę z kompa wejdę po 19
o jesteś , no to masz problem a straż się takim czymś nie zajmuje no chyba że zapłącisz a to tanio nie będzie , może wiatr go zwali
Moze kuzyn załatwi ze po koleżeńsku podjada, mówił ze dzis moze sie noe udać tylko w poniedziałek, okaże sie. Tylko ze pewnie na tym mrozie akumulator zdechnie na zawsze.
no może załatwi , a akumulator naładujesz no chyba że pęknie
Co bedzie to bedzie
takie baterie kosztują grosze to sobie kupisz , ja swoim helikopterkiem mimo iż dobrze już latam to nie próbuję tak wysoko latać bo zawsze wiatr czy jakaś pomyłka w nawigacji może mi go właśnie zagrać na drzewo czy rozbić o jakąś przeszkodę , na takie latanie to dobrze jest się profesjonalnie nauczyć sterować i puszczać go potem no otwartej przestrzeni , ja przez m-c latałem odrywając się od ziemi do 2 m i tak go utrzymywałem badając jego możliwości
napisz czy tu jesteś czy coś robisz bo nie wiem co robić
Nie ja nim poleciałam, widziałam to tylko z okna. Chodziło o zrobienie fajnego filmu.
Teraz muszę zrobić jakis obiad wiec nie czekaj.
to do wieczora
Zaraz przyjedzie kolega kuzyna wysięgnikiem i go ściągnie
Najważniejsze zeby był film, moze to byc ciekawe.
no jestem , spałem , usmażyłem sobie ok 40 deko schabu i zjadłem to z pomidorkami - palę w kominku i piekę ziemniaczki już dochodzą , oglądam tv
no ciekawi mnie czy ściągnął
Tak ściągnął, wziął za to 100zl za dojazd. Największe rozczarowanie to oczywiście operator twierdził ze włączył kamerę i kazfy był ciekawy nagrania...którego nie ma. Bez komentarza.
Ja gotuje moj rosół, robie w piekarniku karczek w kiszonej kapuście z żurawina i tez pale w kominku i oglądam tv.
no to interes ok niema filmu , nie ma stówy ale spoko , dobre to gotujesz czyli ten karczek bardzo mnie ciekawi
Mnie tez ciekawi bi pomysł poddała mi koleżanka u której byłam. Doprawiony karczek dałam do naczynia żaroodpornego i przykryłam kiszona kapusta tazem z zalewą (z woreczka), na to trochę suszonych owoców żurawiny dla złamania kwasu. I tak 2 godziny ma sie piec.
U niej to jadłam i było bardzo dobre z tym ze robiła z ananasem, ja z żurawina tak tylko symbolicznie bo lubie bardzo kwaśne.
ja tak robię w naczyniu żaroodpornym z kiszoną kapustą - żeberka sa smaczne
No wiec to znasz
ja jeszcze wykładałem na dole naczynia paski słoniny albo boczku , jak to wszystko przejdzie tym mięskiem to palce lizać
No pewnie tak
na patrzę na tvp 2 na kabarety
był ten skecz o paleniu papierosów :):):) dobre
Ja oglądam kuchnie plus
mody dzwonił i znów dużo by opowiadać
To napisz mniej więcej bo ja nie moge pisac mam sąsiadów
to nie wiedziałem że masz gości , jakbym wiedział ty bym ci głowy nie zawracał , zajmij się nimi bo wiem że ciężko pisać i gospodarzyć ok
No spoko ale jak masz cos ciekawego o nim to napisz
to nic co by cię zdziwiło ale po sylwku poszła do niego i rano jak to on mówi zrobiła mu kazanie że się nią nie zajmował tylko patrzył na inne laski no i powstała kłótnia w której on jej powiedział żeby oddała pierścionek zaręczynowy i wypier,,,,,,ła z jego mieszkania , odłożyła pierścionek i wyszła ,poszła do kościoła na mszę a auto zostawiła koło bloku , on mówił że jak ochłonął to czekał na nią koło auta i jak przyszła to zaprosił ją na rozmowę , po rozmowie znów będą żyli długo i szczęśliwie choć ona nadal mimo obietnic że od stycznia nie chce się do niego przeprowadzić- to tak w skrócie
To tylko kontrakt i umowa czy bedą razem czy nie, bedzie tragedia gdy zostaną w jednym mieszkaniu na zawsze razem. Nawiasem mówiąc nie rozumiem jej- ja po takiej akcji nie zostawiłabym auta pod jego blokiem zeby sobie msze zaliczyć, tylko bym pojechała gdzie pieprz rośnie i nigdy sie do niego nie odezwała. A ona jakby nic sie nie stało, dziwne i nienaturalne zachowanie wg mnie.
Albo zrobiła to celowo zeby miec okazje wrócić bo ona tylko ma auto, ma przewagę logistyczna, on by za nią nie pojechał.
Ja ide sie kapac bo jest pozno.
nie usłyszałem dziś od niego ani jednego dobrego słowa na jej temat , no ale ślub biorą :):):)
tak to kontrakt ale na tragedię , razem nie przeżyją m-ca ,sexem tego nie załatwi bo sex to chwila a reszta to życie , ona naprawdę jest zdesperowana
To trzeba go było zapytać na imprezie gdy był cykniety czy czasem innej nie kocha:) moze by popłynął ze zwierzeniami
kiedyś się go zapytam choć odpowiedź znam ,ale pytałem się go czy i kiedy rozmawiał z twoją koleżanką ,mówił że jej życzenia składał i tyle tak że nie mówił mi nic o tym że kazał cię pozdrowić choć może tak było a jak zwykle mi o tym nie chciał powiedzieć
zaglądnę tu ok 23 napisz bo pewnie jesteś zmęczona czy idziesz spać
On ci nie powie o mnie bo padł by jego mit szczęśliwej miłości z tamta, juz zawsze mógłbyś to podważać wiec on tego obrazu nie zburzy, bedzie mówił jak sie kloca i kochają ale nie powie ze on jest z nią na sile zeby kogoś moec
Ja będę za ok 40-50 min i jeśli chcesz spac to idz
dziś mi powiedział że po co mu ona , bo prowadził takie luzackie życie a teraz tylko nerwy itp - ja nie wiem czego on sam chce ,zresztą on chyba sam tego nie wie, to czego on chce to zależy od sytuacji w jakiej się znajduje
Jestem. No straszne podejście, a jeszcze straszniejsze bedą sie działy rzeczy gdy wezmą ślub. Bicie bedzie jak nic.
nie wykluczone że do tego dojdzie
Idz spac
on się sam w to zaplątał , brnie i nie chce ze wstydy się wycofać - padł by mit o pięknej miłości a co najważniejsze o jego wartości jako faceta
ok dobranoc pa
No to ja wiem, tylko ze z jego agresja to sie skończy tragicznie
Pa
witaj kicia , gotuję żurek a na drugie żeberka pieczone w piekarniku i do tego ziemniaczki , a na wieczór zrobię sobie goloneczkę , teraz nie chodzę do pracy to może coś przybiorę na wadze - chciałbym
Ja dopiero zjadłam sniadanie, obiad juz mam ten który przygotowałam wczoraj, do kapusty dorzuciłam swojska kiełbasę i kabanosy bo nie miałam boczku i ma teraz wspaniały zapach, wędliny spieklam na zewnątrz na chrupko.
Potem ide polatać dronem......albo pojadę na jakis stadion zeby nie było drzew...najlepiej by było na tej ulicy koło ciebie gdzie staliśmy raz wiec moze tez tam kiedyś sie wybiorę tylko ból jest w tym ze daleko sie jedzie a lot trwa 10 min.
Moze zamówię kilka dodatkowych akumulatorów.
Wczoraj sąsiad widział nagranie jego domu z góry co kiedyś zrobiłam i był w szoku, mówił ze on tak lubi sobie wyjsć z łazienki nago to bedzie musiał przestać, spoko.
Wieczorem miało byc kino- gwiezdne wojny bo mały strasznie chce, ale to jest od 8 lat i nie wiadomo czy by mógł wejść, a nikt tam telefonu nie odbiera bo chciałam zapytać.
kicia ty masz tam dużo miejsca do latania bo działka obok jest pusta tylko trezba się dobrze nauczyć panować nad nim i nie koniecznie od razu latać na 50 m do góry bo to nic nie daje ,lataj sobie przed domem i naucz się dobrego manewrowania nim , to na obiad masz pyszne i z ziemniakami bym zjadł ,lubię taką kapustę duszoną na mięsie - oj dobra jest
no co tam u ciebie
no kicia gdzie znikłaś
to sprawdzę ok 15 bo nie wiem co robić
No mam niestety zajęcie rożnymi rzeczami, odkurzylam po strzyżeniu małego i myłam podłogi, teraz muszę obrać ziemniaki do obiadu. Wejdz wieczorem a nie zawracaj sobie mną głowy.
Mały jedzie na dwa dni do mojej mamy wieczorem po kinie (ja nie jadę do kina bo mnie ten film nie jara) wiec musiałam go spakować.
mnie też ten film nie jara ale ok wejdę wieczorem , jak będziesz sama to się zabaw ok pa do wieczora i tak ide spać bo jestem jak niedźwiedź :):):)
Byłam wprowadzić auto do garażu, w dresie tylko, Boże jakie zimno.....
A taki moj osobisty sukces- wjeżdżam przodem. Trzeba wziąć większy zamach najpierw w lewo potem w prawo zarzucić przód i wejdzie. Tylko do dpy sie potem tyłem wyjeżdża no ale coz.
witaj kicia ,spałem jak dziecko ,śniła mi się moja dawna miejscowość i tata był w swoim resortowym ubraniu , rozmawiałem z nim aż zacząłem oglądać teraz zdjęcia z mojej byłej mieściny , a co u ciebie , szalałaś cos
Ide sie kapac
Nie wiedziałam ze jesteś ale juz mam wodę w wannie, nie szalałam bo jakos zapału nie mam. Będę za ok 40 min
dziś jest film - ile waży koń trojański na polsacie , kicia nie mogę sobie przypomnieć jak wchodziłem w twoje fotki z lustra a chciałbym sobie przypomnieć
ok wejdę ok 20
To nie wchodź bo to jest zablokowane i moze lepiej noe ruszać zeby nie zwróciło uwagi jakiejś cenzury.
A ten film obejrzyj. Ryczałam po nim pamietam mimo ze jest ogólnie wesoły. Przedstawia kobietę która mogłabym byc ja.
to szkoda że nie mogę wejść na te zdjęcia bardzo bym chciał a film oglądałem i bardzo mi się podoba - szkoda że w tym świecie nie jest to realne
tak sobie przypomniałem o tych zdjęciach i nabrałem wielkiej ochoty na nie patrzyć
No lepiej ich nie włączać, ja kilka lat tam nie wchodziłam. A co do filmu to fakt, nierealne.
ja właśnie oglądam ten film a główna bohaterka ma 40 lat tak że tobie jeszcze brakuje
Spoko, na szczęście mi jeszcze brakuje.
Ale i tak zrobiłam sobie okład z ogórka na twarz
kicia po co , ogórka to mogłaś lepiej wykorzystać
Nie pogratulowałes mi wjazdu przodem do garażu :)
Tak zwłaszcza takiego z lodówki
kicia jeśli chodzi o ten wjazd to chyba ci się kierunki w opisie pokręciły bo z opisu to nie wiem jak ty tam wjechałaś a gratulować to ci mogę jak wjeżdżasz tyłem
Poprostu najpierw muszę sie docisnąć do siatki po lewej zeby wziąć większy zamach w prawo i moc go wprowadzić w miarę prosto do garażu.
a może we wtorek być przyszłą na halę o 21 to byśmy w pingla zagrali
Hm no zastanowię sie, nie obiecuje
to ok jak ci to wychodzi
Dobra ja spadam bo cos głodna jestem i muszę ubranie przygotować do tej wspaniałej pracy, ide dzis wczesniej spac.
a klucze ja bym miał to byśmy tam razem zostali no nie wiem
Raczej boje sie ze cieżko by było sie od innych odczepić nie wiem tez
no to szkoda ale idź spoko ja się wyśpię a ciebie mi szkoda że tak wcześnie wstajesz wiem jak to jest , pa kicia , jutro zadzwonię , tylko idź spać a nie siedź
No pa.
pa
też jestem zryczany po tym filmie :(:(:( samo życie
kicia idę się kąpać tzn poleżeć w wannie , trochę porobiłem w domu z tzw listy prac do poprawienia , do remontu lub naprawienia i tak codziennie sobie coś zrobię bo tylko siedzieć to mi nie odpowiada ,jeszcze mnie czeka napastowanie podłóg jak co kwartał , to zajmuje mi ok 4 h bo dużo pracy począwszy od usunięcia wszystkiego z podłóg , potem mycie i dopiero pastowanie - nie chce mi się ale coś trezba działać , zresztą w domu jest ciągle coś do pracy
ale kicia odmokłem , poleżałem sobie z pół godzinki , nagrzałem się jak jaszczurka na kamieniu , teraz troszkę posiedzę a potem zjem ugotowaną wczoraj goloneczkę , jutro rano kicia idę na 8 do dentysty i tak będzie leciało
Ja sie dopiero obudziłam bo włączyłam sobie na DVD nagrania jak mały był niemowlakiem i tak mi sie senno zrobiło a ze cisza w domu totalna to spałam jak zabita. Niestety teraz muszę isc sie kapac wiec będę koło 21. Ciejawe czy zasnę na noc.
ok kicia ,dobrze że spałaś , odpoczynek się należy , to zaglądnę tu ok 21
Śniło mi sie ze byłam latem w N i jechałam do babci, powietrze było wilgotne, rześkie i pachnące przed zachodem słońca. Kiedyś wszystko było takie intensywne i piękne? Dzis rzadko odczuwam tak samo zapachy choc w snach wracają tak samo jak w dzieciństwie,
teraz kicia też tak pachnie ale nie zauważamy tego ,mamy inne zadania ,myśli i problemy dlatego tym się nie ekscytujemy - wir i pęd życia nie daje nam odczuwać tego co kiedyś kochaliśmy
uruchomiłaś moje miłe wspomnienia z dzieciństwa , to mimo wszystko beztroskie czasy i takie ochocze do życia
no co tam kicia u ciebie , ja pojadłem golony , pomarańczę a zaraz idę jeszcze po lody
Jestem bo jeszcze musiałam gadzinę nakarmić, ogarnąć klatki i zrobić maseczkę z ogórka:) teraz siedzę zeby mi mie odpadła:)
nakarmić gadzinę ok ale co ty z tą maseczką ,zrób sobie zdjęcie , ja jem lody waniliowe ale jeszcze dodałem sobie dużą łyżkę miodu - doskonałe
Co z maseczka, mam strasznie sucha cerę po kapieli a taki ogórek az sie robi suchy po pół godziny na twarzy a twarz sie robi gładka. Potem smaruje olejkiem arganowym.
widzę że potrzebujesz nawilżenia twarzy
Mhm koniecznie, jak widzisz ogórek zaspokaja wszystkie moje potrzeby :))
to rano też smaruj tym olejkiem ,bo mróz wysusza skórę
Ok ja spadam cos zjeść i spróbować zasnąć choc moze byc cieżko,
i nawet po wszystkim też więdnie - taki zwykły ogórek a ile ma zastosowań
No. I mozna nim karmić zwierzęta :))) świnki za nim szaleją:)))
czyli ogórek na całe zło a raczej na szczęście :):)
Jeśli nazwać go ogórkiem...to tak:)
Dobranoc!
to uciekaj spać tylko ogórka nie bierz pa :)
Mam szczoteczkę pod poduszka pa:)
pa :)
I co żadnych znaków czy jest czy nie?
Ide spac. Pa.
ja też idę spać ,poleżałem w wanie nagrzewając się gorącą wodą potem zjadłem 3 ciemne bułki z polędwicą z łososia ,nic poza tym pa
witaj , wstałem , wypiłem kawę z kawałkiem torta czekoladowego , poszedłem do sklepu bo taki prywatny jest zawsze otwarty , postawiłem na fasolkę po bretońsku a teraz będę się znów bawił kablami do tv bo mam zamiar przestawić rutera do innego pokoju ale nie wiem jak mi to wyjdzie , mogę nie mieć przez to internetu ale nie będe tego dłużej robił niż 2 h tak że po ok 14 tu zaglądnę
U mnie nic ciekawego, będę robić obiad i tyle.
jednak nie udało mi się to zrobić taj jak chciałem czyli żeby ruter stał w pokoju komputerowym , teraz mam w salonie , coś nie łączy na strychu tak że będe potrzebował porady fachowca tego co nie przyszedł , ale pisał do mnie sms-a czy jeszcze go potrezbuję , odpisałem że tak ale na miejscu aby on to zobaczył , myślę że to się da zrobić ale wymaga to przełączenia kabli w rozdzielni antenowej ale co tam jak się nie da to będzie i w salonie , byłem na dworcu bo mała zjechała do niedzieli , reszta to nic ciekawego
No spoko.
Ja oglądam pamiątki rodzinne, teraz moje 14 urodziny. Moj młody stwierdził "juz miałaś piersi!". Spoko.
no i ci tak zostało że masz :), ja idę obciąć włosy wejdę ok 16
Ja będę jesc obiad.
ok jedz , ja już nic nie robię , obrobiłem głowę , zapaliłem w kominku i oglądam tv
w kuchni dochodzi mi fasolka po bretońsku a jeszcze tak ok 19 będę smażył skrzydełka w panierce oj lubię jeść
No to jedz. Ja oglądam stare DVD.
posmarowałem się twoim olejkiem z wczasów - dobrze trzyma wilgoć na twarzy , idę sie położyć , wejdę ok 19 ty oglądaj co masz do oglądania , jutro będę bez auta ale ok 9 dojdę już w okolicę myjni a może i dalej , myślę że tak ok 8.45 zadzwonię i powiem ci gdzie jestem , nie wiem chyba że chcesz później
Nie wiem o której ty musisz wyjsć ale na pewno spowrotem chce jechać prosto do pracy, wiec tak sobie wylicz. Nie wczesniej niż 9:00. Jeśli nie oddzwonię o 8:45 to znaczy ze o tej godz nie moge.
Będę ok 19:30
No jestem, kapalam sie. Patrzę jak młody gra na konsoli w nowa grę.
no tak zrobimy że od razu do pracy pojedziesz nie chcę abyś mi du....ę woziła i traciła czas , rano też tak chcę zrobić aby dojść jak najdalej , po drodze pójdę do banku i załatwię jeszcze jedną sprawę ale jak zadzwonię ok 8.45 i nie oddzwonisz to ty dzwoń do mnie jak będziesz już mogła ok , tak to zrobimy abym cię nie nękał telefonami , spowrotem też mnie podwieziesz na tą stację koło kościoła i już będziesz mieć blisko do pracy , w co gra młody
No ok. Gra w Minecraft. Dramatyczna nuda ale on jest w tym zakochany.
zaraz sobie zobaczę co to za gra
no widziałem tą grę , chodzi jakiś ludzik z młotkiem czy siekierą i coś rozbija
Zobacz na YouTube. Depresji mozna dostać od muzyki która w niej jest, jakieś smutne instrumentalne utwory. A w tle odgłosy potworów która warczą i charczą.
No dokładnie na tym to polega. Nie ma żadnego celu. Chodzi i rozbija a z tego co rozbije to moze zbudować.
jeszcze ma piłę motorową
To nie piła tylko miecz, ale piksele sa takie duże ze wyglada jak piła.
no właśnie graficznie wygląda jak klocki lego , kicia na CBS Europa będzie o 21 ten film co cię kiedyś prosiłem abyś zobaczyła _ Wichry namiętności
Ja za godzinę ide spac, moze kiedyś oglądane ale nie dzis.
to szkoda fajny film a o 21.30 na tvn będzie szeregowiec ryan też świetny film ze wspaniałymi efektami , to film wojenny ale o honorze i męskości - piękny
ja smażę te skrzydełka ale tak pomału je opiekam , pojadłem fasolowej ale jeszcze jestem głodny na te skrzydełka , mam wilczy apetyt
No niestety ja nie mam takiej swobody w oglądaniu tv i spaniu jak ty teraz, jak jest weekend to oglądam do 3;00 i jest ok.
Jak chcesz to jutro dam co to co gotowałam to zjesz na sniadanie.
Dobra zajmij sie kolacja bo i tak nie możesz pisac.
Ja spadam z i internetu. Pa
ok pa
witaj kotek , takie spotkania mnie zachwycają i nie chodzi mi tylko o to co skonsumowałem ze stołu ( wszystkie dania doskonałe ) tylko o atmosferę , super aż się chce latać , a co do twojej urody i sylwetki to nigdy nie miałem wątpliwości że jest doskonała i na koniec strój - bardzo dobrze dobrany , bardzo elegancki i widać że na bogato :):):) kurtka świetna , doskonale dopasowana do sylwetki , tak trzymaj - no zresztą reakcja była u mnie pozytywna , aż się przelało pa do ok 21
a żeby nie było wątpliwości to to danie ze stołu co leżało na kocu też było doskonałe - no może za mało ale spoko :)
No to cieszę sie bardzo, ze moja kuchnia tak cie zadowala:) wiedz ze robiąc zakupy spożywcze jeśli wiem ze bedziesz to zawsze sa powiększone o ilośc porcji:)
Ja dopiero jem kolacje bo wpadłam, zrobiłam z młodym lekcje, odkurzylam i umylam płytki bo zwierzyna zrobiła masakrę a teraz upiekłam sobie resztę boczusiu i zjadam kanapkę:)
Zaraz muszę młodego kłaść spac, kapac sie itd. Niestety w czwartki wieczorem cieżko mi usiąść.
ok kicia to zajmij się sobą , wiem jak jest ,że jesteś zmęczona a masz jeszcze dużo zadań , rób sobie swoje ok i idź spać
No niestety mam robote (piłka), pa kitek, dobranoc!
kicia a tam wszystko ok bo się martwię , pa kochanie , śpij słodko
Tak ok
to fajnie pa
no witaj , ja spałem jak zwykle i to piękna sprawa , teraz coś zjem , odwiozę małą na dworzec bo jedzie do szkoły dziś mimo iź szkołę ma od poniedziałku - no ale cóż młodość to niech jedzie , kicia i co miałaś pana w sukience
wejdę ok 21
Na szczęście udało mi sie go uniknąć bo nikt nie wiedział o tym ze bedzie, nic nie było przygotowane i musiałabym go przyjąć sama - noooooo juz! Sąsiedzi powiedzieli ze pojechałam do lekarza:)))
ja już jestem , to udało ci się uniknąć czarodzieja
oglądam mecz w siatkę na tvp 1
Oj na szczęście, jeszcze bym kasę misiaka dać :)
A moj młody bajkę...
no a on na panienki by miał , ja daję 20 zł i nie mam zamiaru więcej , wolę sobie golonkę kupić , jak tam kicia twoje choroby
Spoko ze zdrowiem. A wiesz ze dzis moj młody miał pierwszy sprawdzian w sxkole- chyba z 10 obliczeń dodawanie i odejmowanie i dostał 5!;) zrobił sam wszysyko dobrze. A pani potrafiła dać kilku takim dzieciaczkom tróje :/
no zniechęcanie do życia zaczyna się w szkole , ocenianie to przykra sprawa
On bidny jedyny rocznik który musiał isc do szkoły...
a po młodym co się dziwisz jak ojciec to geniusz
Juz tak samemu ojcu zasług nie przypisuj bo sie obrazę...
nno mamie też nic nie brakuje , ani w środku ani na zewnątrz
wejdę za 30 min
Najważniejsze ze on sobie radzi w tej szkole.
długa droga przed nim , aż ciarki przechodzą kiedy będzie już miał spokój , no bynajmniej zawodowy tak jak ja
No tak, ale o potem zycie zawodowe tez nie jest sielanka, liczy sue pogodne podejście do zycia i mam nadzieje on takie bedzie miał.
No tak, ale o potem zycie zawodowe tez nie jest sielanka, liczy sue pogodne podejście do zycia i mam nadzieje on takie bedzie miał.
no tak kicia , podejście do życia można mieć pogodne ale jeśli ma się stabilizację zawodową i finansową
Kotek ide zrobić sobie boczek na kolacje, pojeść. Pogadamy jutro ok?
kotek co ty z tym boczkiem tak codziennie , ale cię wciągnął , oby ci nie wyszedł boczkiem :):):)
No właśnie mam teraz taka fazę:) spokojnie. Ide pa..
pa
U mnie nic ciekawego, jadę na chwile na miasto. Napisz jakbyś gdzieś sie wybierał.
Wrocilam. Nie masz internetu?
Co z tobą???
witaj kicia , mam internet ale jak o godz 9 dorwałem się do kucia to dopiero teraz sobie siadłem bo posprzątałem po kuciu wyniosłem gruz ok 120 kg , wykąpałem się i czysty dopadłem do kompa , mam ten otwór z kotłowni do garaży i on będzie za szafką jest on o wym, 50 x50 cm tak że jak coś się stanie z drzwiami garażowymi to spokojnie się przez nią przecisnę i będę mógł odblokować napęd do bramy a tak to bym musiał zbijać szybę w oknie do garażu i dopiero do niego się dostać , tą pracę miałem w planach już kilka lat ale ze względu na bałagan - kucie , kurz - nie chciało mi się do tego zabierać - to fajny pomysł i nic nie widać , to takie tajne przejście :) teraz go obrobię w środku płytami mdf ,uszczelnię pianką i będzie jak tralala , kicia ja nigdzie nie jadę , do młodego też nie dzwoniłem ani on nie dzwonił , chcę sobie posiedzieć a nie pić i słuchać tego samego od kilku lat
kicia jak możesz to zobacz sobie na chwilkę na polsat Viasat Explore jest teraz program - mistrzowie drewna - oni budują domy - chciałbym mieć taki właśnie ale one kosztują w stanie surowym ok 7 mil zł !!!!!!
co kupowałaś
a jak się zabierałem do roboty to myślałem że wcześniej skończę no ale zeszło
No to sobie wymyśliłeś zajęcie...podziwiam. Ja sorzatam i piorę wiec na razie nie mam czasu na oglądanie. A byłam po jedzienie dla długiego pupila ktore jeszcze biega...szlag mbnie trafi. I takie drobne rzeczy chemiczne do domu.
A moze młody przyjął za pewnik ze jest impra u ciebie i sie zwali niespodziewanie:))) a potem sie obrazi ze na niego boe czekasz z jedzeniem :)))
no mam nadzieję że nie myśli przyjść ,a jak się obrazi to kicia będę miał spokój , kotek jeszcze parę zajęć sobie wypisałem a co mam robić , siedzę w domu to troszkę sobie usprawnię parę rzeczy , kicia zobacz na ten program tylko 3 min , proszę
Nie moge bo oglądają co innego no co ci poradze
ok to kiedy indziej ci pokażę jak powinien wyglądać dom :):):) kicia to rób sobie a ja idę coś zjeśc ok . wejdę ok 17
no co u ciebie myszko bo ja idę się położyć ,czyli tak jak codziennie :) a ty pewnie jak zwykle latasz przy porządkach
No a co innego mozna robić w sobotę? Ok idz spac, ja nie moge pisac.
no kicia np odpoczywać po całym tygodniu pracy , pokochaj się ze mną i odpoczywaj :):):)
E powiem co ze na nic nie mam ochoty, tam nadal susza i pustynia, musiałabym sie mordować, jakaś taka do dpy jestem teraz. Chandra czy cos.
Ide sie kapac
ok kąp się ja oglądam mecz w siatkę z francją
wejde ok 2130
Jestem, tez mecz "oglądam"....
A tak w ogóle to znowu skończył mi sie transfer na neta ten co mi dołożyli a nowy dostanę ok 14 stycznia, tak ze polegam tylko na tym domowym i roznie z nim bywa :/
Kotek, nasi i tak nie wygrają:)
kicia nasi są dobrzy ale tak wypadło że więcej szczęścia mieli francuzi w pierwszych dwóch setach - tak bywa w sporcie, zresztą sama wiesz jak wyglądają zawody ,nieraz wygra gorszy
mi nawet kicia jakoś chodzi ten internet
A ja wysłałam SMS za 10 zł o większy transfer bo ma tym domowym to byśmy jednak nie pogadali....
to tak słabo ci chodzi , same koszty masz przeze mnie
Nie przez ciebie tylko ja cały dzien korzystam z neta z sieci bo na ten domowy szkoda nerwy tracić wiec limit mi sie skończył
a ile płacisz za ten domowy
A nie wiem moze ok 50 zł ale to nie był moj pomysł - jakis znajomy pracuje w playu i mu wcisnął
ja teraz płacę 41 zł ale kicia dobry jest ten światłowodowy ,dowiedź się coś na ten temat bo chodzi dobrze
Za dużo pisania ale jak bedziesz to ci powiem o tym swiatlowodowym bo u mnie bedzie kłopot bo jestem w 2 linii zabudowy itp
spoko mi nie trezba nie wiadomo jakiego przesyłu , tak aby chodził
Zaraz zasnę na kanapie bo ziewam jak szalona
Zaraz spadam albo sobie tu przysnę i tez bedzie
to idź kicia spać
a ja idę coś zjeść , nie wiem co ale coś znajdę pa kicia do jutra
No ide bo juz mi sie nawet mrugać nie chce
Ok pa
pa kicia
no witaj słoneczko , pogoda zachęca tylko do spania ,nic poza tym, się nie chce
Mi tez. Pilnuje małego przy lekcjach bo ma mnóstwo zadane. Co z jutrem?
na jutro ok tylko tak ok 10 zresztą tak ok 9.30 ci zadzwonię ok ,auto będę miał , zaraz będę oglądał siatkówkę ,gramy ważny mecz z niemcami
Ok moze byc po 10 nawet lepiej. Oglądaj. Ja mam zajęcie.
to wejdę potem pa
kicia wygrali co za mecz , nerwy sięgły zenitu , ale mamy szansę zakwalifikować się na olimpiadę , teraz rozgrywki w tokio i ok
a kicia czy mógłbym być u ciebie tak po 9 tylko pytam
Spoko choc mi to wszystko jedno, każdy kibicuje jeśli lubi.
Co do godziny to chyba wiesz jak było ostatnio, wyszedł po 9. Nie zagwarantuje ze nie bedzie tak samo.
to jak wyjdzie to zadzwoń ok i ja ci powiem kiedy będę ale ok 15 min od telefonu
No ok.
idę kicia w otchłań pościeli :) wejdę po 19 pa
Chyba jeszcze spisz. Ja niedługo ide sie kapac, zle sie czuje bo mam L4
To moze wejdz po 21:30
kicia już nie śpię ale pospałem strasznie ,coś pięknego ale wejdę 21.30 , szkoda że masz l4 :(
myślałem że będę jadł cudowne danie ze stołu a tu głodówka , no nic dieta też jest wskazana
jakby co to już tu jestem
No tez żałuje. Ale danie mam dla ciebie inne i tez zajeżdza rybą :), ale mam nadzieje ze twojego dasz mi tez spróbować...
no nie jest to dla mnie uczta jak nie jem twojego dania , twoje danie daje mi rozkosz dla mojego ciała i ust a tak to nie jedzenie
ale rybki spróbuję
Na pewne rzeczy nie moge nic poradzić i nie chce czuć sie winna ze jesteś niezadowolony bo nie moge tego zmienić.
To nie ryba
spoko kicia jest ok wiadomo jak jest , a jak nie ryba to coś i tak z morza ,tak
No tak.
jakaś ośmiornica czy krewetki
To i to, zobaczysz.
to spoko już bym to zjadł
Ok ja spadam
albo z makaronem albo pewnie jakaś sałatka z zieleniną :) , to nawet dobrze że masz l4 to się skupię na jednym daniu
Dlatego mowię ze i tak sobie pojesz
ja też kicia ,pamiętaj dzwoń jak będziesz mogła ok pa
Pa
Jest u mnie moja mama zeby rano małego nie zdzierać do szkoły.
to będziesz mieć rano spokój bo tak to i ty do pracy i on do szkoły i wszystko na twojej głowie
zaraz poszukam sobie tej kurtki co mi o niej mówiłaś , tak tylko popatrzyć , kurcze jak można zarabiać 30 tyś miesięcznie , idzie zwariować z taką kasą
No przede wszystko on biedny by sam siedział w szkole. Ide sie kapac teraz po potem mały musi sie wykapać po basenie. Na szczęście dwa kolejne tyg sa ferie to basenu nie ma.
Ja ci wpisze jej model bo znalazłam
Wyśpisz kurtka skórzana ochnik IM884Z14 (2247)
Cena 1499zl
ok to idź się kąpać a ja popatrzę na tą kurtję
Kapie młodego
Jestem ale zaraz ide spac
ok kicia idź się wyśpij ,wstawanie tak rano dobija , uważaj jak będziesz jechać do pracy bo może być ślisko , kicia ładnie wyglądasz jak taka laleczka
No ide. Pa.
to pa
no jak tam kicia jedzonko , ja na piątek już ustawiłem auto , no bo mam deseczki do przycięcia i najpierw bym tam pojechał a ok 9 byłbym koło ciebie ,zresztą jakbyś miała wolne to bym się nie denerwowałaby na 9 zdążyć
kicia to ja idę coś zjeść , no nie takie dobrocie jak ty i wejdę tu dopiero po siatce ,myślę że nie później jak o 21.30 - dziś nie będę uciekał z hali :):):)
Możesz zadzwonić jak wyjedziesz
Ja dopiero wrocilam i muszę ogarnąć dom
No szkoda ze nie wszedłeś. Na obiedzie spoko. Teraz czytam małemu bajki i idzie spac i ja zaraz tez.
już jestem , no szkoda że nie wiedziałem to bym zadzwonił , nie pomyśleliśmy o tym , idź kicia spać , też jesteś zmęczona , ja idę coś zjeść i się kąpać
pa kicia
jeszcze jestem jakby co
byłem zjeśc i myślałem że już ciebie tu nie zastanę
No trudno. To ide spac. Pa
ok to pa
Hej. Ja zaraz ide chyba spac bo sie tylko wqwiam. Gadałam z B i sie z nią pozarlam ale to ci jutro powiem.
Jak dasz rade to zadzwon juyro po 15:00 moze jeszcze bedziesz w trasie. Tak poza tym to noc ciekawego. Ta koleżanka przyjedzie w pt koło 16:00 ale nie zostanie na noc. Przed chwila jak byłam w kotłowni to przed oknem siedział dorosły kotek i gapił sie na moje świnki...
No wejdz tu bo naorawde dlugo noe będę, juz leżę w łożku.
no tak bywa że z czymś się nie zgadzamy w życiu i są kłótnie , zadzwonię kicia na pewno , kachę oczywiście pozdrów jak będziesz miała jak , a co do kotka to kręci się ich dużo , szukają jedzonka
no faktycznie jesteś podminowana , spokojnie kicia
Dobra to ja ide spac. Sory.
ja kicia smażyłem boczek z jajkami , dużo :) a jak mały w szkole
Tak o chce sie wyspać. Powodzenia jutro, zebys długo nie czekał. Pa
Mały ok, noe ma z niczym problemów.
ok śpij to pa :(
Pa
no witaj kicia jestem już po dobrodzieju , fajny był , naprawdę taki natchniony i uśmiechnięty , nie przepytywał tylko on tym widać że żyje i ma dużo mimo swojego "zawodu" dużo pasji
a co u ciebie kicia słychać , masz może ochotę na danie ze stołu
To spoko ze juz po wizycie. Ja gotuje zupę i cos tam dom ogarniam. O daniu nie myśle, jakos tak, zajęta jestem czym innym.
kicia żebyś mi czasami werwy i w tych sprawach jeszcze nie straciła :):):) zajmę się tym jutro
No właśnie jakos ostatnio jest.
Zjadłam rosół na szyjkach indyczych z lanym ciastem, b. lubie.
o dobre takie kluseczki , a ja jak zwykle smażę skrzydełka = bardzo je lubię
To zjesz u mnie
jak człowiek ma problemy to się nic nie chce
jasne że zjem
Ide małego kłaść spac, napisz o której bedziesz.
kicia zadzwonię ci o 9 ale ty jeszcze śpij i wtedy ci powiem ok
pamiętaj śpij do 9 a jak zadzwonię to ci zrobię pobudkę i ustalimy
idź już robić koło siebie i odpoczywać
pa kicia jutro porozmawiamy
Ok pa
kicia jesteś taką śliczną niunią , strasznie śliczną , zgrabną i sexi kobietą i uwielbiam jak się śmiejesz , uwielbiam naprawdę pa do 21
kicia pojadłem smażonej wątróbki , teraz jem czekoladę z nadzieniem toffi - pycha i oglądam jakieś pierdoły w tv
kicia jak mięsko z indyka
Jestem przepraszam dopiero pojechała
Byc moze juyro przyjedzie z tym swoim chyba ze zmieni plany. Mięsko pycha, pojadlysmy.
to ok , mięska ci zazdroszczę ,a co u niej
Ogólnie spoko, jakos wszystko ciągnie :)
no na pewno ciągnie :) sorki chwilke mnie nie było
Kotek błagam cie wpisz w YouTube "polska dyskoteka 1992"
I włącz pierwsze od góry. Boskie....omg....
to ten filmik co na pierwszym planie tańczy taka para w swetrach , zresztą kicia to moje lata i pamiętam takie dyskoteki
i te laski tańczące ze sobą , kicia pamiętam te czasy , teraz to śmieszne ale było ok
Tak dokładnie, masakra :)
to były tańce z wielkim rozmachem i dużą ilością obrotów
Ja wtedy miałam 10 lat i mam nagranie w domu na VHS z zabawy choinkowej, to muza taka sama a dzieciaki poubierane w falbanki, leginsy i swetry hihi, no ale ze młodzież tez tak wygladała to szok :)
Tak ja na tym nagraniu bardzo podobnie tańczę z kolega (mniejszym ode mnie)
gość w kapeluszu jest spoko :) no i te kurtki , ubiór taki że 30 to latkowie wydają się starzy
Wybacz ale to wyglada jak dyskoteka dla szkoły specjalnej :))
kicia tak byli ubrani jak byli - nie było wtedy tak fajnych ubrań jak teraz , jak sama widzisz były swetry i byle jakie spodnie i to było spoko , ty miałaś 10 lat a ja ,,,,, nie wspomnę
No. Wiem ile miałeś ;)
no dokładnie tak to wygląda ,a zobacz jakie były fryzury
Wiem wiem bo tez moja mama nosiła taka:)) a tata wąsy :)))
tureckie swetry , laczki i białe skarpetki , nie wygolone kobiety , tanie wino to własnie tamte czasy i dlatego jak ktoś miał 40 lat to już wydawało się że ma umierać a w tych czasach dopiero zaczyna żyć
Ja tam wole dzisiejsze czasy i maszynkę do golenia :))
wszystko się zmieniło nie tylko w ubraniach ale też w wyposażeniach domu , auta itp nikt nie myślał że będą tel komórkowe , tel. stacjonarny to było coś , no jak ktoś miał
ja zdecydowanie też
Ale i tak styl tańca i ta muza była dla lat 90 specyficzna i śmieszna:) takie wczesne disco polo
no tak było śmiesznie szczególnie jak się to teraz ogląda
i nikt nie miał wtedu kurtki za 3500 , no za takie pieniądze to bogaci jeździli na wczasy do bułgari
Oj wiem. Pomyślałbys wtedy ze bedziesz z 10-letnia dziewczynka?;))))
no nie ale byłas pewnie słodka , kicia idę coś zjeść i spać ok jutro pogadamy
No ok pa.
pa śliczna
witaj gwiazdeczko , ja nic nie robię pojadłem na śniadanie a ok 14 jadę na zakupy ale nie daleko a potem do teścia bo ma imieniny ale nie na imprezę tylko tak na godzinkę na ciastko ,myślę że szybko zejdzie , a tak to nic ciekawego
Ja sorzatam a oni pojechali na te urodziny wiesz gdzie. Czekam na odp od K czy bedą dzis czy nie bo pasowałoby cos do jedzenia kupic.
Ja jakbym jechała na zakupy to do tego Reala blisko mnie
to ja tam kicia nie jadę ja do biedronki koło almy , a też tak nie lubię jak mam mieć gości a nie wiem czy napewno będą czy nie bo nie wiadomo co robić
wejdę kicia tu dopiero ok 17 myślę że już będę po tej wielkiej imprezie pa śliczna
No pa
No maja byc koło 18, wiec czekam. Nic nie gotowałam tylko zamówimy pizzę.
no co tam kicia słychać , jest koleżanka
Jeszcze ich nie ma
kicia , no napisz co i jak , czyli że przyjeżdżają , co masz do jedzenia itp , no chyba że nie masz czasu to napisz kicia
Przecież ci to napisałam pierwsza o 17:57!!!
Nie wiem nie widzisz moich wpisów czy co, teraz znów nic nie piszesz.
no tak kicia teraz widzę
Są
kicia o tej samej godz napisaliśmy i jak ja pisałem to tego jeszcze nie było
to jak są to zajmij się nimi , ja sprawdzę ok 21 , jak będziesz mogła to napisz mi jak ty jako kobieta widzisz tego faceta pa
oglądam kabarety na polsacie
sprawdzę o 22.30 :)
Jeszcze sa
ok
wejde o 23
Juz niby wychodzą ale jeszcze gadają no co zrobić :/
spoko ja jeszcze nie idę spać tylko nie wiem czy ty będziesz miała ochotę coś napisać
Poszli i muszę sprzątać a mały jest trochę chory, ten gość...watpię ze cos z tego bedzie.
a tobie jako kobiecie podoba się
to co małemu jest
Kaszle i jest taki umęczony, robie mu inhalacje. A tamten mnie sie absolutnie nie podoba, łysiejący lekko pulchny gość.
to dobrze że teraz ma ferie to odpocznie , czyli nie mogła byś z nim jeść :)
to idź spać ok
to pogadamy jutro ok
pa kicia zajmij się małym
No ide, boje sie zeby sie poważnie nie rozchorował bo padł od razu i ma trochę chrypę :/ martwię sie :/ pa
pa mam nadzieję że będzie dobrze
będę tu wchodził co jakiś czas ,napisz jak mały
No kaszle i miał w nocy gorączkę, ma katar i taki jest upocony cały czas. Jadę z nim dzis do lekarza i wezmę opiekę do środy bo chorego go na ferie nikomu nie podrzucę. We wtorek na piłkę pojde bo to jest pozno. Mam nadzieje ze na czwartek juz bedzie ok i pojedzie do babci. 3 dni niech sie leczy.
to rozsądne posunięcie ,niech siedzi w domu i się leczy , nic na to nie poradzisz a i ty odpoczniesz od pracy
No to mnie akurat cieszy a jakbym go komus zostawiła to bym miała wyrzuty i lęk ze cos z nim gorzej.
to dobrze kicia , ja idę jeść ty sobie pozałatwiaj swoje sprawy , wejdę tu ok 15
pewnie kicia jesteś u lekarza jak coś będziesz wiedzieć to napisz tak do 17 będę tu co jakiś czas zaglądał
Do lekarza jadę po 16. Sprzątałam zwierzakom.
ok kicia to rób sobie swoje sprawy , ja idę zrobić małej nóżki do walizki bo urwała a dziś jedzie do szkoły ok 20
Ok id
nóżki zrobione , obiad zjedzony a teraz czas na odpoczynek idę do krainy snu , jak załatwisz z małym u lekarz to napisz co i jak , wejdę ok 19 a może wcześniej
no co kicia u lekarza
No ok, znaczy jeszcze nic osluchowo nie ma, ale mówiła ze nikt nie przewidzi czy to pójdzie dalej. Mam mu robić inhalacje z leku P.zapalnego, jakis syrop i ewentualnie Ibufen od gorączki.
Gorszy nie jest to moze szybko mu przejdzie.
to dobrze że nie jest to jakaś groźna faza choroby i jak będzie siedział w domu to do siebie dojdzie
kicia to jak będziesz w domu to do ciebie będę dzwonił - fajnie
No tak możesz dzwonic
wejdę po 21
kicia jestem zawiozłem małą na dworzec i coś teraz oglądam w tv
No tez jestem. Koleżanka z firmy obok sie odezwała smsowo wysyłając mi linka na jakis babski wieczór (płatna impreza, moze widziałeś plakat z nagim torsem faceta) gdzie jest poza innymi atrakcjami występ streaptezerow....ona idzie i strasznie mnie napastuje zebym tez szła, ale ja nie chce, jakos mnie to nie jara, czułabym sie dziwnie.
kicia idź to nie chodzi żeby cię jarało tylko o fajną zabawę a plakatu nie widziałem i nawet nie wiem że u nas są takie imprezy
choć z drugiej strony z twoją pozycją społeczną chyba nie było by to mile widziane no wiesz jak jest
Taaaaa a potem bedziesz zazdrosny ze widziałam inne torsy ;)
Yo chyba nie jest jakaś wulgarna impreza ale mam opory
moja pierwsza myśl to idź ale po przemyśleniu nie wiem czy to by było rozsądne a bynajmniej nie w naszym mieście - potem plotki by chodziły - choć dla mnie to nic złęgo
mógłbym być zazdrosny i tylko wtedy będę jak będziesz te torsy pożądać a tak to tylko zabawa
no zależy czy będzie z tą fają chodził po sali i czy jakaś pijana laska się skusi a jak tak to już nie jest to fajne bo byś uczestniczyła w orgii :):):) są filmiki z takich imprez i laski naprawdę nie mają oporu nawet przy koleżankach
Matko no ja myśle ze to absolutnie nie jest TAKI pokaz !!! Żadnego kontaktu fizycznego wez!!! Nie nie jestem przekonana, choc to moze wynika z moich obaw co tam bedzie a moze byc tylko impreza dla kobiet z jskims występem facetów i tyle,
z twoją koleżanką poszła by na pewno moja wielbicielka z blond włosami a co do imprezy to kicia oni chodzą wśród kobiet a one pijane ich dotykają
Trochę trudno mi uwierzyć ze TAKA impreza z obmacywaniem byłaby tak reklamowana jak jakieś wydarzenie kulturalne. Nie moge znaleźć linka do niej.
ale mi tu linka nie podawaj ok a takie imprezy z występami facetów tak wyglądają a co myślałaś że oni tam do czego są
Wiem zeby ci nie podawać prosze cie.
Dobra mniejsza z impreza, na sex na żywo bym poszła a tak zeby piszczeć jak 16-latka na widok jakoegos lalusia to nie.
sex na żywo masz ze mną :)
Wiem kotek...wiem...mowię o takim pokazie jak w Holandii sie oglada..a nie trzeba nikogo obcego dotykać:)
kicia zatańczę dla ciebie w czwartek i też będzie :)
Nie rob tego prosze :)))
no co chcesz
Chce zachować w głowie obraz ciebie jako maczo a nie...hihi
oj kicia można sie powygłupiać
To moze ja wezmę pejcz i poudaję dominę?;)))
Ok ja ide spac
Jutro po 10 dzwon moze juz wstanę ;) paaaaaaa
no ty napewno podejmiesz :):):)
ok idź kicia i nie myśl o tej imprezie a co do twojej koleżanki to widać po takich propozycjach że nie ma jej kto zaspokoić tych drzemiących w jej kroczu żadzy , pa
no nie miałem cię zamiary wcześniej denerwować , zadzwonię pa
kicia po dzisiejszej rozmowie na temat dań jakimi mnie karmisz ciągle myślę o gotowaniu :):) i wiedz że też myślę o twojej wentylacji co mi pokazywałaś oj super jest pa wejdę ok 21
No super...cieszę sie zwłaszcza z tej wentylacji ;))
Kotek co do czwartku to ja rano koło 8:00 zawiozę młodego do N i tam zostanie do piątku bo nie mam co z nim zrobić, wiec jak bedziesz koło 9 to bedzie ok
ok kicia jak sobie życzysz w czwartek nan nadzieję że się wyrobię na ten autobus o 9 bo idę do dentysty na 8 ,ale myślę że spoko i myślę też że pojem sobie nawet tych okruchów co na patelni jeszcze zostaną , już mi się to podoba
autobus spod szpitala mam o 8.56 wyrobię się spokojnie ,smażę krupniaczki
No bedziemy w kontakcie w każdym razie. U mnie młoda zrobiła sznycle z mizeria i ziemniakami spoko, jutro tez tu chce przyjechać koło 16 na chwile. Wie ze potem wychodzę tak ze spoko.
ooo to też miałaś dobre a mizerię lubię
A czego ty nie lubisz ;)
to może jutro bym przyjechał jak ona będzie to byśmy na dwie patelnie coś ugotowali , oj smaczne by to było :):):)
Mhm koniecznie, tylko jest takie powiedzenie "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jesc";)))
no na pewno nerek i jakiś mózgów , nie jadłem tego i jakoś mnie to nie przekonuje
no tak ale tam gdzie jest sześć a nie dwie , z dwiema to by pojadł
Nerki, mózgi nie. Inne narządy owszem. Tak?;)
Tylko czy one by pojadly :D
a jeszcze jakby baśka przyjechała ze swoją żeliwną patelnią to by była dopiero uczta ,z takiej patelni są najlepsze dania bo teflonowe są za delikatne
no ostatnie wydarzenia pokazały że sosu dla jednej było za dużo - tak że spoko
No tak. To by była rozpusta....
Sos sosem, tylko czy by łyżka wytrzymała!!?;)
jakby było nowe naczynie to i łyżka by się spisywała a tak jak miesza ciągle w tym samym garze to więdnie :):)
Taaaaaaaaa juz uwierzę:)
Ok ja ide do wanny
ok kicia idź się kąpać , wejdę tu ok 22.30
no co u ciebie kicia
Juz wyszłam, siedzę na necie i trochę kaszle, cały dzien mnie cos smyra w klatce piersiowej
jutro też cię będzie tam smyrać
to weż jakiś syrop i idź spać ok
No zaraz spadam. To dzwon po 10
ok kicia zadzwonię i mam nadzieję że teraz już nic cię po klatce nie będzie smyrać , pa śpij słodko
Właśnie odgrzewa danie mojej siostry to se poje :)))
Pa!
no myślę że nie miał by oporów , pa
kicia dzwonił do mnie RG i mówił że dziś hala wcześniej i ja będę na niej już o 19 ,chce tak bo jest mecz w ręczną o 20.30 i już o tej nie będziemy grać i teraz czy miała byś możliwość być tak o 20.40 zawsze to 20 min więcej ale jeśli nie to bądź normalnie ok , ja poczekam , wejdę tu jeszcze przed wyjazdem o 18.30 ale jak nie odpiszesz do tej pory to wiedz że już o 20.40 będę na ciebie czekał tam gdzie zawse pa kicia
Ok dzięki za info, będę o czasie.
to ok chodź twoja odpowiedź nic nie mówi o której będziesz ,to tak jakbym ci się zapytał czy kochasz mnie czy nie a ty byś odpowiedziała - noooooo :):):)
Nie przesadzaj, podałes mi o której bedzieszci ta godzinę miałam na mysli.
Dzięki kotek. Na chwile zapomniałam jaj sue czuje. Teraz znowu mnie kłuje wszedzie ale to nic, wezmę leki i pojde spac.
to ja kicia dziękuję że mimo twojego stany , przyjechałaś nie wspomnę już o innych czynnościach - idź kochanie spać , ja się już wykąpałem , pojadłem i chwilkę posiedzę , śpij mam nadzieję słodko , obudzę cię jutro po 10 pa
Pa
pa
witaj kicia , napisz jak się czujesz i jak się czuje mały bo ja jestem taki jakiś senny no taki nijaki , teraz siedzę i oglądam tv ale też bez entuzjazmu
U mnie w miarę choc kaszlę, mały podobnie jak do tej pory i mam nadzieje ze do jutra bedzie ok, ale wiesz ze niczego nie mozna przewidzieć u dzieci zwłaszcza po nocy.
wiem kicia że nic nie jest pewne , ja pójdę do dentysty i jak wyjdę to zadzwonię co robimy ok
sorki nie mogę pisać wejdę ok 21
Ok kitek.
Śnieg sypie oj sypie widzisz? A jak rano z domu nie wyjadę odśnieżysz mi?;)))
To pogadamy jutro ok, bo ja muszę sie kapac, młodego ogarnąć i kłaść sie wczesniej spac bo wstaje ok 7:30
Pa lecę.
ok do jutra , jasne że mogę odśnieżyć pa kicia
witaj kicia , odpocznij , zjedz coś i jak już będziesz mogła to napisz coś ,młody miał dzwonić ale nie dzwonił , a przypomniałem sonie jeszcze z porannej rozmowy z młodym to nie powiedziałem ci że on też nadawał na to że ona nie chce wspólnego konta i jak to on stwierdził - że co ona myśli że z mojego konta będzie na wszystko szło a na swoim będzie kasę oszczędzać
Chyba jutro pogadamy bo ja weszłam kilka min temu, nic nie jadłam a muszę młodemu dać inhalacje, wykapać itd.
Zadzwon po 15. Sorki nie ogarnę, musiałabym tu wejść po 23:00
Paaaaa
ok pa kicia :)
kicia głowa mnie znowu boli i nie wiem dlaczego idę się położyć spać , dzwonił do mnie AG i mówił mi o tej imprezie co tobie ale to są normalne ostatki w lokalu a nie jakieś pożegnanie , dziś też chciał żebym z nim szedł do lokalu bo on ze swoją piękną idzie ale mi się nie chciało , fajnie kicia że widziałaś się z twoim wielbicielem a jeszcze fajniej że miałaś z tego powodu wesoły dzień- lubię jak jesteś szczęśliwa , pa kicia wejdę tu ok 21
a jeszcze kicia dzwoniłem teraz do młodego bo miała wczoraj u niego być jego lav , no i była , przyjechała z bratem i dziećmi brata bo on coś miał mu tam podłączyć ,mówił że wypili flaszkę i oni tak przed 22 pojechali a że on sobie grał to rozpoczął sobie następną flaszkę i jak mi mówił to wypił sobie jeszcze trzy drinki i siedział tak do 2 w nocy , o swojej lav nic nie mówił bo prawie z nią nie rozmawiał tylko liczy jej dni do końca miesiąca bo ma się do niego wprowadzić , dziś mi mówił że zostało jej jescze 9 ale nie zapowiada się aby się wprowadziła - ogółnie ma wszystko gdzieś no i "sam nie pije ":):):):)
No witaj. Szkoda ze cie głowa boli, to utrudnia normalne funkcjonowanie wiem. Mam nadzieje ze przeszło.
Tak dzisiejszy dzien miałam super, przez przypadek sie to spotkanie udało bo wchodziłam do pracy z tym co to u nas organizuje i słyszałam jak mówił do kogoś ze przyjada, wiec go uprosilam zeby po mnie zadzwonił. Oczywiście miał ubaw. A tego adoratora to ja uwielbiam, nikt chyba nie wywołuje u mnie takiego banana na twarzy jak jego osoba, jest taki pozytywny i strasznie dużo sympatii czuje do niego, takie słoneczko co tylko rozśmiesza i nawet na poważnie z nim cieżko gadać bo zaraz sie zaśmieje i juz jest po temacie. Super ze sie spotkaliśmy.
A twój młody coz...jak juz sam dopijal flaszkę to i sam sobie kolejna otworzy, świetny kandydat na męża. To plus jego zachowanie najtrzeźwo= patologia.
głowa mnie kotek przestała boleć , zjadłem 2 ugotowane ćwiartki z kurczaka i siedzę patrząc w tv choć i tak nic nie ma
głowa mnie kotek przestała boleć , zjadłem 2 ugotowane ćwiartki z kurczaka i siedzę patrząc w tv choć i tak nic nie ma
a co do naszego kolegi to fakt że napawa człowieka do pozytywnego myślenia , jest słodki i spoko a mój młody to takie duże dziecko które ciągle chce zmieniać zabawki
no a tak poza tym to nic u mnie ciekawego, kaszel mnie nadal meczy az mi sie głos zmienił na taki zachrypniety
kitek żyjesz
No żyje przecież pisze
no teraz widzę ale nie było cię 25 min i myślałem że coś się dzieje
to weź sobie jakieś tabletki do ssania ( ale tabletki ) aby zwilżać gardło
No mam rożne zajęcia co chwile.
porób sobie co masz porobić i wejdź ok 22 bo teraz coś słabo piszesz
Teraz właśnie moge pisac a potem nie. Ale ty tez nic nie piszesz tylko potwierdziłeś to co ja napisałam na początku.
Dobra potem nie będę mogła pisac tylko kapac małego i siebie, napisz cos juyro. Pa
to pa kicia wyśpij się
witaj kicia w ten piękny słoneczny dzień , ja zaraz jadę do tego sklepu co ty jeździsz , potem obiad i wejdę tu tak ok 14 , mam nadzieję że nie jesteś chora pa kicia
No chora nie jestem ale nadal mam katar, młody ma katar itp.
Zaraz jadę do sklepu zool
ja już jestem kicia w domu i po obiadku w sklepie byłem z 30 min i załatwiłem wszystko , teraz siedzę i już nic nie mam do pracy , na ten mój wyjazd kicia co będe miał w lutym kupuję codzienie bilety po 1 zł , już mam na dwa dni i powrotne też , one pokazują się na dzień i tylko jeden na kurs jest po 1 zł a następne po 6,5 a potem po 8 zł no ale tak to tam i na powrót płacił bym 32 zł a tak to tylko płacę 2 zł :):):) tylko codziennie muszę polować na te bilety ale co tam opłaca się
będę tu zaglądał
U mnie nic ciekawego, muszę sorzatac, potem pewnie pojadę gdzieś na miasto na obiad. Z tydzień mnie w weekend nie bedzie bo sa plany wyjazdu na 2 dni na termy i w góry, chce tam jechać dopóki jest śnieg. Ide sprzątać.
to ok i dobrze że jedziesz za tydzień bo ja jadę 6 czyli za 2 tyg i tam też są termy choć nie wiem czy w planach jest tam kąpiel , to napisz kicia o której pogadamy
kicia to wejdźmy tu ok 21 ok pozałatwiajmy wszystko co można i potem porozmwiamy
No spoko
Mnie na razie nie bedzie bo ode sie kapac. Poza tym nie wiem o czym posac bo nic u mnie ciekawego.
kicia to idź , to pisz o miłości :):):), wejdę o 21.30 ok
no to ty pisz o miłości.
Mi sie nic nie chce i nie wiem o czym pisac.
a ja kicia sobie jadłem i to dużo różnych pokarmów
No ja tez jadłam ale nie w domu.
a jak tam twoje maleństwo
Czyli?
a co kicia jadłaś i mam nadzieję że nie mówisz metaforą :)
no to maleństwo co po papierosie się źle czuje :)
Makaron z łososiem.
Nic, żyje, ci by miało byc.
to ok jak wszystko ok , a taki makaron to dobry
No dobry. Jutro jadę na zakupy tam gdzie dzis byłeś wiec wez to pod uwagę.
coś chyba werwy nie masz
ja się jutro nie ruszam z domu
No nie mam, pisałam ci
to jk chcesz to nie piszmy ok
No nie ma co siedzieć myśle.
to pa kicia miytch snów
Pa
Jadę na zakupy
witaj kotek a ja po wstaniu jak zwykle kupiłem bilety , zjadłem śniadanie - galaretkę z nóżek - potem odśnieżyłem koło domu i ulicę a teraz siedzę i oglądam na takiej zagranicznej stronie fajne akcesoria do kupienia pasujące do mojego samochodu - są tańsze o ok 4 razy od tych co polecają w naszych sklepach ta strona ti - AliExpress - coś kupię taniego aby zobaczyć jak to funkcjonuje bo ceny są w dolarach albo euro do wyboru
A ja gotuje obiad- polędwice z tuńczyka w czarnym sezamie, marchewki w maśle z sokiem pomarańczowym i kasza jaglana z pomidorami.
kicia nawet nie mam pojęcia co to za danie , same cuda
a ja siedzę dalej na tej stronce co ci podałem i oglądam spodnie bojówki
No to spoko, kupuj co tam chcesz, ja zjadłam i ide lezec bo nic mi sie nie chce.
ok kicia ale też są tam zestawy dla małego - klocki lego - to się prześpij zaglądnę tu ok 19 , ja też idę leżeć
no witaj kicia , co u ciebie , jak odpoczynek , jak zdrówko i jak samopoczucie przed pójściem jutro do pracy
A jakie ma byc? Myślisz ze mi sie chce isc? Sory dopiero sie wykapalam i jeszcze nie moge pisac. Wejdz po 21 bo muszę dom ogarnąć, juyro moja ciocia przyjezdza młodego pilnować wiec nie chce sie wstydzić
ok kicia , no myślę że ci się nie chce , to wstawanie ranne to jest straszne
No jestem. Oglądam jakis program kulinarny o ostrygach.
Nie będę długo siedzieć bo ni sie nie chce.
Fajnie padał śnieg i juz po zimie, w tym tyg bedzie 9-10 stopni i wszystko szlag trafi.
o kicia to wcześnie byłaś ty na stronce
No byłam. Ale niedlugo chce sie położyć.
to ok że będzie ciepło mi śnieg nie jest potrzebny , ja oglądam znów ten program - mistrzowie drewna - na polsat viasat explore , uwielbiam jak stawiają niesamowite domy z drewna
No spoko
a o 21.30 będą chłopaki do wzięcia - no dzieje się tam teraz , dzieje a wielu z nich już ma laski - masakra
Ja nie mam takiego komfortu zeby siedzieć do pozna.
Dobra ja spadam, jeszcze muszę lustra przemyć bo sa całe zachlapane. Pa.
zachlapane lustra oj kicia nie dziwię ci się że jesteś zmęczona , ok uciekaj spać pa
No tak, zycie, pa.
no życie pa :):):)
witaj kicia ,kicia dzwoniła do mnie pani w sprawie pracy o tej co ci mówiłem i mam isć w środę na szkolenie na godz 10 tam gdzie robiłem pożegnanie jak odchodziłem z pracy ,zobaczę co i jak ,za wiele nie wiem ale stawka jest ok no i praca by mi leciała , nasze spotkania by nie były zagrożone ,no tak myślę może coś na początku bo zanim bym to zgrał to pewnie by coś przepadło ,zresztą wszystko będe wiedział w środę ,teraz idę się położyć pa
No to spoko, to pójdziesz do pracy. Z tym ze w razie kolizji ja nie będę brała urlopu bo nie mam nic dodatkowego na ten rok.
Ja zrobiłam pranie, wykapalam sie i siedzę. Małego strasznie kaszel meczy, suchy i rwący. Dostał syrop na powstrzymanie to moze mu przejdzie. Poza tym nic ciekawego.
A co do cioci to zgadłam w 100%, młody zrobił sobie sam czekoladę z ekspresu a ona była przerażona czy sobie poradzi. Wiedziałam.
kicia przespałem się troszeczkę , wykąpałem , ogoliłem , skróciłem włosy i siedzę ale zaraz idę jeść golonkę ,co do pracy kicia to na pewno się jakoś ułoży no jak będę tm pracował nie wiem , ja wiem że nie możesz brać wolnego bo masz mało ale wiedz że zawsze jak bierzesz to mam wyrzuty sumienia że go tracisz ,naprawdę - zobaczymy co powiedzą w środę może z tego nici będą , nie denerwujmy się tym bo jeszcze nie ma nic a sama widzisz że do tego czasu pracowałem i jakoś sobie to ułożyliśmy ,myślę że tym razem też tak będzie
a co do cioci to wiesz jak jest u kogoś obcego w domu , każdy się boi coś robić bo to nie jego i nie chce nic zepsuć , kicia wejdę ok 21
a mały może ma już ostatnie stadium choroby czyli wykaszleć się i wyrzucić to z siebie , no biedny jest
Mnie tu juz po 21 nie bedzie bo chce mi sie spac i chce sie z małym położyć, wiec nie pogadamy. Pa.
ok to śpij słodko mała kicia , ja pojadłem i trochę posiedzę pa
pa kochanie ,dziękuję , wiem że nie jesteś w najlepszej kondycji fizycznej ,odpoczywaj pa
idę kicia spać , czyli nic nowego ale ty jak masz możliwość to też tak z godzinkę odleć w krainę gdzie jest fajnie :):):) pa
Wyobraz sobie ze oka nie zamknęłam mimo ze bardzo chciałam, mały tak kaszlał przez kilka godzin ze juz tem dźwięk mnie rozdraznial, jakby ktoś stukał ołówkiem kilka godzin a stół, kaszlał dosłownie co 2-3 sekundy, dopiero teraz mu przeszło. Okropne dźwięki. Mimo syropu który hamuje kaszel i inhalacji było tylko gorzej. Dzis ide wczesniej spac. A co do jutra to nie wczesniej niż 9. I mam nadzieje ze oni nie wyjada jeszcze pózniej do N bo jak sie nie spieszy to moze byc roznie. Nawet po 9:00 byłoby ok. Tylko naprawde nie przyjeżdżaj o 8:00 bo bedziesz stał godzinę a ja sie tylko będę denerwować.
no szkoda małego :( wytyrpie go ten kaszel strasznie , kotem zadzwoń jak wyjadą i ja przyjadę ok ,a o co ci chodzi z tym oknem bo nie wiem
ja będę czekał na telefon od 8.45 i od tej godziny możesz dzwonić,idź spać ,odpocznij , jutro przed tobą długi dzień
Oko nie okno
Ok to ja spadam pa
no tak kicia oko , nie wiem dlaczego przeczytałem okno i nie wiedziałem o co chodzi , spoko kicia idź spać pa
witaj kicia , napisz jak się czujesz i jak mały , dzięki za ranek i za chęć nauczenia mnie korzystania z myjni :)- podobało mi się to że chciałaś , kicia na szkoleniu byłem do 16.30 :( były jeszcze trzy testy ale już na czytnikach , jakoś je zaliczyłem bo kontaktujesz się na nich w j.angielskim a ja zarówno w tym języku jak i w technicznych sprawach na tym czytniku jestem noga , trzeba mieć praktykę i ćwiczyć a tak to chaos informacyjny - zobaczę co z tego wyjdzie choć przyjęli mnie a 4 osoby znów odpadło , aż mnie głowa boli z natłoku informacji
Ja jeszcze nic nie jadłam i nie kapalam sie, młodego muszę położyć spac. Dovrze ze cie przyjęli ale Jakbu wiedzueli ze nie umiesz korzystać z myjni to nie wiem :)) kiedyś ci pokaże.
W robocie docinalam twojemu o weselu, gadał ze moze nie bedzie wesela itp wiec kpilam z niego co sie stało o ze sie martwię:)
Kotek spadam, ledwo na oczy patrzę. Pa
Mały kaszlał ale nue tyle co wczoraj teraz ma inhalacje a mnie strasznie oczy pieką a w jednym mam popękane naczynka i jest czerwone
Paaaa
no wiem kiedy te naczynka ci mogły pęknąć - wtedy co miałaś oczy w dół a tłok chodził - a tak poważnie to przykro mi ,idź kotek spać pa a młody jak młody co ma mówić
witaj kicia , ja się przespałem , zjadłem i teraz siedzę oglądając tv czyli u mnie nic ciekawego ,dzwonił ag że był dziś ostatni dzień w pracy i czy bym z nim na imprezę nie poszedł , ale powiedziałem mu że nie i że mu gratuluję dotrwania do końca pracy :)
teraz będę dzwonił do młodego to ci napiszę co i jak , a ty pewnie pakujesz "graty" na wyjazd ,spoko
Ja ide sie kapac a właśnie AG do mnie pisze ze czeka na mnie w lokalu hehehe
Na wyjazd jestem gotowa, jadę po śniadaniu.
No napisz co tam młody bo zawsze śmieszne jest :)
oj złą porę wybrałem z nim na rozmowę ale właśnie skończyłem i gadał mi o niej czyli narzekał na nią za okres od początku wakacji
Spoko to przytocz jakieś sytuacje:) ja susze wlosy
bo ma stolik na 4 osoby a jest tylko ze swoją - boże jak oni się ze sobą nudzą że potrzebuj innych osób do rozrywki
no nie ma co przytaczać bo z nią nie rozmawia od poniedziałku i powiedział że się nie odezwie jak się do niego nie wprowadzi ,pokłócili się właśnie o to i się nie odzywają , powiedział że ma tego dość i jej też
Znaczy kto i gdzie, młody czy AG?
Tak na pewno ona sie ugnie.
Będę za 20 min sory
a ona się nie chce wprowadzić bo mu powiedziała - a co na to powie moja mama jak my nie mamy ślubu a po drugie co ona będzie tam robiła - no qwa no co się robi mieszkając razem - widać miłośc i chęć bycia z sobą
no pisałem też o AG bo cię zaprasza do lokalu
Jestem
A no to ciejawe podejscie - a co bym tam robiła...to po ślubie co by miała zamiar robić? Matko.
no ciekawe , ona się boi że zamieszka u niego pokłócą się i będzie musiała wracać na wioskę i co ludzie powiedzą
A widzisz co tam sie bedzie działo jak zamieszka i bedzie musiała tam z nim siedzieć ???
mając 35 lat jest uzależniona od matki
oni to bajka nie związek to nie jest nic warte
No niestety, wszystko robią na sile, nie dotrą sie nigdy.
to związek wizerunkowy a nie z miłości
kicia lepiej żeby oni się rozstali no ale znowu co młody wszystkim powie po tak wielkiej miłości - no i mamy szach
Bedą sie bić na 100%
Kurde oparłam sie wierzchem dłoni o ścianę i zdarłam sobie skore z kostki, krew mi leci :/
wcześniej czy później do tego dojdzie ,kicia po co się opierasz o ścianę :):):) a niby cię piecze
skórę z kostki !!!!!! ??????
a krew ci ma dopiero lecieć ok wtorku czyż nie tak
Kotek odkurzalam piasek z wiatrołapu i oparłam sie o ścianę, rura sie zsunęła a na niej moja ręka jak po papierze ściernym....brrrrr
Rura od odkurzacza zeby nie było :)
Kotek spadam paaaaaa
no wezmę twoje wytłumaczenie potraktuję z przymrużeniem oka :) coś musisz powiedzieć ,pa kicia i jedź spokojnie , odezwij się jutro pa
a jeśli chodzi o używanie słowa" rura" to ci wierzę że to od odkurzacza bo nie pisałaś o mnie :):):)
witaj , będe tu co jakiś czas zaglądał
No ja dopiero wyjeżdżam, pewnie przed 15 będę na miejscu.
Przejeżdzam przez miejscowość gdzie spaliśmy razem.
to ok no wiele wspomnień , ale pogodę masz piękną , ja coś gotuję na wieczór bo mam gości tak ok 17
No pogoda jest super, słońce daje po oczach. A juyro moze sypać tam śnieg. Zajmij sie swoimi spawami. Pa
będę tu zaglądał co jakiś czas , a ty jak będziesz mieć czas to mnie informuj gdzie jesteś ok
Do celu mam godzinę czyli o 14:13
to już jesteś blisko , wejdę tu kicia ok 16 , rozgośc się tam i jeszcze dziś pochodź bo pogoda jest ładna
Ja jadę rosto na baseny a wiecxorem ide do takiej ulibionej knajpy na kolacje, były tam kuchenne rewolucje i żarcie jest super.
Juz jestem na miejscu
no kicia ja już czekam na znajomych , a do takiej knajpy bym też poszedł i najadł się mięcha, może pójdę za tydzień , kicia wejdę tu jak pojadą pewnie koło północy ale napisz coś jeszcze ok , miłego wypoczynku pa
Ja juz w łożku po kapieli. Po termach pojechałam do miejsca noclegu, jak padłam na łóżko to omalo nie przespałam kolacji. Jak sie okazało karczma a której zawsze jem była otwarta tylko do 22 a byłam w niej o 21:45,..wiec poszłam do nowo otwartej knajpy własności Gesslerowej (juz nie po kuchennych rew. tylko jej własność). Powiem ci ze nic specjalnego a ceny adekwatne do medialnego nazwiska. Fakt ze próbowałam rożnych dań i teraz mam brzuch jak bania i żołądek taki jak ty nieraz po moich posiłkach. Ogólnie to mocno nazarta jestem bo na basenach tez jadłam- udko z kurczaka, frytki, pieczony oscypek, grillowany bakłażan i warzywa z wody plus piwo..wyrwałam sie z domu i sie rzucam na jedzenie. Zaraz ide spac. Do jutra pa.
kicia jestem , pojechali ,fajni tacy starzy znajomi od 20 lat , gościu starszy o 3 lata a jest jak inwalida , na zepsute stawy i coś z kostką , ledwo się porusza - no cóż starość nie radość , fajnie masz że pojadłaś takich różności ,wyśpij się kicia bo pewnie padasz , pa śliczna jutro pogadamy
Jestem po śniadaniu,,jajecznica i kilka kromek z pysznym domowym smalcem, serki, kawa herbata, a jeszcze moj organizm sobie nie poradził z wczorajszym i naprawde zaczynam czuć sie cieżko :) w takich chwilach człowiek marzy, zeby pobyt w wc zakończył sie sukcesem ;)
Tu spadł śnieg. Ja niedługo jadę do Zakopca.
witaj kicia , to widzę że dobrze jesz i ok , pojedz sobie , odpoczywaj - u mnie nic ciekawego , siedzę i oglądam tv, tu jest piękna pogoda ,świeci słoneczko , będę tu zaglądał
a ja mam dziś na obiad pieczone żeberka :) też dobre
kicia kupiła mi mała na tej stronie chińskiej coś do auta , tak do sprawdzenia czy przyjdzie , zobaczę bo mam jeszcze dużo do kupienia , kicia to wejdę tu dopiero ok 19 , nie zawracaj sobie mną głowy tylko korzystaj z ostatnich godzin wypoczynku
Ja teraz zaczęłam drogę powrotna, pewnie po przyjeździe nie popiszemy bo będę misiaka znowuz wszysyko rozpakować i szykować sie do pracy.
Ja będę ok 19:40 w domu ale juz tu nie wejdę. Młody ma juyro szkole, nic nie jest przygotowane. Ty dzis idziesz do pracy?
ok kicia to zajmij się swoimi sprawami , ja nie idę do pracy bo nikt nie dzwonił , spoko
No to ok. Pa.
pa kicia
Witaj, ja jak zwykle jestem sama i muszę młodego kłaść spac, kapac itp, dopiero pranie rozwiesilam, gotowałam jedzenie - golonki i nóżki. Na nic czasu nie mam. Odwołałam dzis basen bo zygam na myśl ze w poniedziałek miałabym wrócić do domu po 18:00, głodna i nie obrobiona. Zaraz spadam. Nic u mnie ciekawego.
no witaj kicia , ok skarbek to jutro porozmawiamy pa
No niestety, do jutra pa.
takie życie kicia , pa
u mnie kicia wszystko ok , jadę na halę i o 20 .50 zamelduję się w wyznaczonym miejscu
pa kicia
kicia dzięki za wytrwałość i wytrzymałość , pa śliczna śpij spokojnie
no witaj myszko :) ja sobie robię super kolację , pieczona karkówka ok pół kg z pieczarkami i cebulą , oj kicia zapachy są już super , nic więcej nie robię , oglądam tv
idę kicia to teraz jeść , oj napcham się jak świnia
To fajnie masz, ja ledwo posprzątałam i zjadłam i przyjechała ona, dyktowałam jej całe zadanie choc miała wszystko na necie...i jeszcze siedzi, Boże chce w końcu odpocząć!
no pojadłem kicia , jeszcze mi został jeden kawałek ale za godzinkę go opchnę , zaglądnę tu za jakiś czas
Ja sie ide kapac, wejdz po 21:40
ok skarbek
Jestem, czesze sie, susze i spadam spac
ok kicia , miałaś zajęte popołudnie to wiem że jesteś zmęczona a jeszcze jutro masz od rana mnie na karku , idź spać
Ide, cały czas tu jeszcze cos ogarniam. Pa
pa słonko dzwoń o 9 :)
witaj śliczny kociaczku ,oj pewnie zmęczona jesteś , porób sobie koło siebie , koło małego ( chodzi mi o syna :):):) a potem napisz coś słoneczko ,zaglądnę tu ok 21 , zrobiłem sobie to światło w garaży , brama garażowa jak dochodzi do końca to naciska włącznik krańcowy i zapala się światło w garaży - zrobiłem to kicia profesjonalnie ,super mi to wyszło , trochę się nagłowiłem ale efekt jest
Ja ledwo weszłam i jeszcze siedzę z młodym nad lekcjami i zaraz go kapie i kładę spac, potem ja sie kapie tak ze nie popiszemy. Spoko ze umiesz sobie sam takie rzeczy robić w domu. Jutro zadzwon, ja z niczym nie wyrabiam. Sory ale pa.
ok kicia rozumiem pa , fajnie było rano :)
witaj kicia , u mnie nic ciekawego , smażę sobie dwa udka z pieczarkami i cebulą , zapach w całym domu już mi ślinka leci jak wiesz na co :):):), oglądam coś w tv i tak czas leci
ty pewnie jesteś zagoniona przy pracach domowych ale cisz się że jest dwa dni wolnego to może sobie coś dychniesz , będę tu zaglądał co jakiś czas
idę kicia jeść moje piękne danie
No to smacznego, ja nie wiedziałam ze piszesz. Oglądałam z małym bajki, teraz ide sie kapac.
ok kicia , zjadłem i siedzę jak bąk , jak się je to się nie czuje że człowiek się tak pasie ale za chwilę jest aż niedobrze od przeżarcia - piję teraz colę może pomoże :):):)
no co misiaku u ciebie
No jestem chwile, bo sprzątałam zwierzętom.
oj kicia ,kicia ty ciągle sprzątasz i sprzątasz
Moj młody czeka na przesyłkę bo mu zamówiłam tzw sprytna plastelina magnetyczna - zobacz sobie filmiki na YouTube. Przyszła juz i on mu przywiezie to bedzie zabawa.
a mi kicia nadal ciężko po wielkim żarciu
Na własne życzenie. W każdym pomieszczeniu wióry, piasek z łap lub ziarna codziennie na podłodze, klatki brudne po 2 dniach, do tego karmienie. Nie chce tego komentować.
To fajnie ze tak możesz jesc. Ja jeszcze przed kolacja ale nie jestem głodna.
oglądałem , ciekawe zjawisko z tą plasteliną czego ludzie nie wymyślą
A miałam takie dwie ale nie magnetyczne, gdzieś sa ale chyba na strychu. Gdy sie je trzyma bez ruchu to leja sie jak płyn a gdy sie nimi uderzy to stają sie twarde jak kamień, zalezy jak szybko i gwałtownie sie na nie oddziałuje
dawniej rwało się w kawałki gazetę i obklejało nią butelki ,klej był z mąki albo z żołędzi - no cóż 21 wiek
Ale ta plastelina to czysta fizyka, jakieś polimery..,tak samo jak magiczny piasek który sie porusza i nie wysycha, teraz jest dużo zabawek ktore stworzyła nauka, doświadczenia.
nie zapomnij mi tego kicia pokazać bo jestem ciekawy jak taka masa się może w zależności od ruchu zmieniać - raz jest twarda a zaraz zachowuje się jak ciecz
dawniej można by było uznać to za czary a teraz się tym dzieci bawią
Jasne ze ci pokaże a ta sie jeszcze porusza w kierunki magnesu- magnes mam nadzieje jest dołączony
teraz dzieci bawią się takimi zabawkami że głowa dymi a za moich czasów strzelało się z kijka i było ok , teraz brak konsoli w domu i internetu i młodzież już nie ma co robić
To co bedzie za kolejne 10-20 lat?
mieć taką plastelinę z 15 lat temu i można by w cyrku sztuczki robić i dobrze zarabiać a w czasach starożytnych omamiać lud że się jest bogiem :):):)
To zobacz sobie jeszcze na lewitujące gadżety np globus, bonsai, pióro...przedmioty unoszą sie nad podstawka i wirują.
już teraz jest niewiarygodna technika , podziwialiśmy dawniej różne rzeczy w filmach a nawet śmialiśmy się z nich a one teraz są rzeczywistością i nikogo nie dziwią
ok kicia zobaczę , zaraz schodzę z kompa , idę coś spakować na jutro , wejdę tu dopiero w niedzielę ok 19 , uważaj na siebie kicia , odpoczywaj i nie rób tak dużo codziennie
No spoko, to baw sie dobrze. Pa.
pa kochanie :)
kicia jestem , wszystko ok ,napisz co u ciebie ja wejdę tu ok 21 bo idę się przespać
Spoko idz. U mnie nic ciekawego. Siedziałam w domu cały weekend i czytałam kryminał. Teraz czekam na obiad bo pojechali po jajka do żuru i tak od 2 godzin ich nie ma.
Ja dzis długo nie posiedzę, młody sie wykąpie i ide spac.
sorki kicia nie mogłem się obudzić
Ale ja i tak ide juz spac, mam l4 od dzis i mbie teraz strasznie brzuch boli. Sory. Pa.
ale jestem wymięty
ok kicia idź , ja też nie będę siedział ,zjem coś i spadam pa
no witaj kicia , dzwonił młody i jednak lav jest jeszcze z nim :) no nawet salę weselną będą zamawiać
a i ma z nim w końcu zamieszkać a co u ciebie kicia
pracuś co znów sprzątasz :)
byłaś dziś kicia na basenie
Sory dzwoniła koleżanka i mi zajęła czas, ja nastawiłam pranie i położyłam młodego. Zaraz ide spac bo jestem nieprzytomna, na basenie nie byłam bo nauczycielka nie mogła. Na szczęście. Poza tym nic nowego, zmęczona jestem.
kicia masz gości
ok to idź
A co do twojego młodego no to super, oczywiście wierze w jego uczucia i szczęście itp itp. Ciekawe czym ja zmusił.
i jak mówił wreszcie się do niego ma przeprowadzić ale o szczegółach opowiem ci jutro
jesteś czy poszłaś , nie wiem
Ide spac, az mi w głowie szumi. Pa
to pa bo nie wiem co robić
nie moge dzwonic , ciocie potracił autobus , bede o 20.50 tam gdzie zawsze
Ok tez bede
kicia przyjechałem ze szpitla ciocia jest w ciężkim stanie ma potężne 2 krwiaki w głowie ,połamane żebra i obrażenia wewnętrzne , nie mogę dziś jechać na halę bo ok 20 mamy być u ordynatora , sorki , wejdź tu proszę
czekają z otwarciem czaszki bo by musieli wycinać kawałek mózgu , czekają aż się to ustabilizuje a jest coraz gorzej , ona jest nie przytomna i nie ma z nią kontaktu , może się wchłonie a może nie , może umrzeć tak powiedziała ordynatorka
man nadzieję że tu wejdziesz
No weszłam, no wiem gdzie musisz teraz byc, nic na to nie poradze. Trzymaj sie, wiem ze to straszne, przecież to serdeczna dla ciebie osoba. Przykro mi,
tak to jak moja matka , zresztą wiesz,wejdę tu jak przyjadę ze szpitala :(:(:( pierwsze diagnozy nie były tak straszne
Napisz jak to sie stało i czy kierowcy wina czy co
Przykro mi, wiem ze to jedyna osoba do której w rodzinie możesz sie wyżalić i cie broni. Moze zdarzy sie cud, ze wyjdzie z tego, oby.
Wejdz tu potem bo i tak nie moge pisac, poszłam sie kapac przed wyjazdem no ale i tsk sie nie spotkamy.
No i jak? Choc jakos nie spodziewam sie dobrych wieści...
jestem kicia ale ona ciągle jest nieprzytomna , śpi na sali gdzie cały czas jest pielęgniarka i jest podłączona do całej tej elektronicznej machiny , oddycha sama ale mózg jest uciskany z dwóch stron krwiakami , może być różnie
szła prawidłowo koło tej zajezdni tam gdzie mieszkam i autobus z ulicy tak skręcił że ją walnął , policja zabrała mu prawko i uznała jego winę , nic więcej nie wiem tyle powiedział dyżurny jak dzwoniłem , notatka ma być z tego zdarzenia
No moze byc roznie choc moze tez byc dobrze, teraz to nic nie da sie zgadnąć, choćby z powodu podeszłego wieku. Taka refleksja- każdego dnia to możesz byc ty lub ja.
no tak to może być każdy - straszne
przy takich zdarzeniach uświadamiamy sobie jaki człowiek jest słaby , przetrwać życie do rozsądnego wieku to loteria
dziennie na świecie jest setki tragedii
No zycie.
kitek na stronce firmy jest zdjęcie lowelasa koleżanki z firmy obok
Wiem widziałam, nic szczególnego.
Ja ide spac, wstaje po 6.
ok kicia idź pa
Pa
kicia strasznie chcę jutro usmażyć z tobą mięsko tak pogotować , nawet jeśli nie będziesz miała sprawnego piekarnika ,marzy mi się już to mimo tych wydarzeń , będę ty zaglądał , jadę ok 20.15
napisz jak się czuje mały i ty
Ale ja nie mam w domu żadnego mięsa, nie wiedziałam, jeśli masz możliwość to kup po drodze nie wiem, nie mam nic.
Mnie boli głowa i jestem cały dzien senna a mały ok i robi lekcje, pisze.
kicia rusz głową z tym gotowaniem
mięso przywiozę z sobą
A sory, poprostu zmęczenie. No mysle ze juz cos cos tam sie upiecze.
no mogła byś się teraz przespać z godzinkę
no pisałem ci że mimo niesprawnego piekarnika
Jasne, młody pisze muszę go pilnować a potem kapac, powiesić pranie, samo sie nie zrobi.
kicia powiem ci jak widzą twoją koleżankę co ma teraz chłopaka z takim zawodem jak twój - inne dziewczyny z jej miejscowości , niby nic ale utożsamiają ją z dzieckiem z czarnym i dziwić się że ma problemy z powiedzeniem tego np przyszłęj teściowej - dla mniee to nie problem
Mam energii na poziomie zero
Ale to juz jest ludzi problem a mała nie jest czarna.
ok kicia idź , ja ci coś napiszę ok 21.30 - 22 pa
ja wiem kicia ale ludzie dorabiają do tego ideologię
A tamtemu nie chodzi wcale o to z kim ma tylko ze ma bez ślubu, a poza tym mamy co do niego inne podejrzenia czemu tak kręci i nie chce sie spotykać. Prawdopodobnie weekendy poświęca piciu jak twój młody, nie raz go łapała na tym ze sam drinkowal, byc moze kościół i mamusia to tylko przykrywka.
kicia stan tragiczny , beda przetaczac jej krew , jak nie umrze to bedzie roslina , pa jutro ci powiem
Przykro mi. I tyle warte jest życie, wszystkie cierpienia, radości, mysli, plany, to czy sie kogoś lubi czy nie. Nawet to, czy sie o sie człowiek boi o swoje zdrowie, chodzi do lekarzy, czeka na diagnozy. Rownież miłości i nienawiści, marzenia te spełnione i te utracone. Jedno jeb i po wszystkim. Nic nie warte. Komputer OFF i po wszystkim, co stanowiło człowieka...
Ale czego sie mozna spodziewać po marnej ludzkiej egzystencji. Jestesmy robakami ktore rozsypią sie w pył, każdy jeden. Pa.
witaj kicia , u cioci nie ma poprawy , po wieczornej wizycie ci napiszę , co do poranka to był genialny - dziękuję - spotkałem twoją koleżankę w sklepie tą co mieszka tam gdzie ty wcześniej i ma takie imię jak ty , rozmawiałem z nią z 20 min , tęskni do środowiska , nudno jej , mówiła że czasami się spotyka z koleżankami ale to mało bo ciągle siedzi w domu - owiedziałem jej że jakby się widziała z moją "kochanką " to nich da znać to pójdziemy na rynek na piwo - powiedziała że z miłą chęcią , na słowo kochanka zareagowała śmiechem i nawet nie pytała się kogo mam na myśli tylko od razy mówiła o tobie - no cóż jakoś to mnie nie dziwi , powiedziała że lepiej wyglądam niż jak chodziłem do pracy - no to dla mnie wiatr w żagle :):):) że wymłodniałem itp aż chciało mi się tego dłużej słuchać :):):) , fajna jest i tak jak ci mówiłem że szkoda że jej nie zaprosiłem na swoją imprezę choć miałem ją na myśli i nie piszę tego teraz pod wpływem jej komplementów , kicia wejdę tu ok 21.30 - 22 , jutro jadę do pracy od 17.30 ale po pracy jak wyjdziesz to ci powiem co i jak pa
Witaj. No wcale sie nie dziwie ze mówiła ci komplementy, przecież swietnie wygladasz. A jak wygladasz tak naprawde to nikt nie wie, ze ja wiem ;) Ona jest fajna, dziwie sie ze nadal siedzi w domu, ze mną kontaktu sama nie szuka a przecież była u mbie dwa lub trzy razy, potem sie urwało. Nie chce sie komus narzucać. Ze pomyślała o mnie to tez mnie nie dziwi, to tak jak z tym pytaniem mnie i twój nr telefonu przez ludzi z pracy...
To dla mnie powód do dumy akurat, nie do przejmowania sie czy złości.
Napisz co tam wiesz z kim. Walczy kobieta jednak, a co bedzie dalej?
Kotek ja dopiero co sobie usiadłam, teraz muszę isc sie kapac.
Tak poranek był genialny i wiedz ze chce, by ci było przy mnie dobrze.
wiedz że jest mi dobrze i dlatego chciałem cie zobaczyć , a bidulka leży ,rokowania są ale że przeżyje choć to też wielka niewiadoma tak samo jak jej stan fizyczny czy psychiczny jakby żyła , tak jak lekarz powiedział to nic nie ma na pewno :(
Grunt ze walczy, moze jeszcze sie pozbiera, a z mózgiem to oczywiście ze nic nie wiadomo, koleżanka z liceum miała guza mózgu i po usunięciu straciła zdolność pisania, rok przed matura. Uczyła sie pisac od nowa i zdążyła do matury. Znam przypadek mężczyzny po wylewie który przestał mowić, po rehabilitacji mowi tylko chodząc lekko kuleje. Wszystko jest możliwe i to zle i to dobre. Teraz to tylko czas pokaże.
no tak kicia nic nie wiadomo ale jak zwykle dzięki za wsparcie
oby żadnego z nas cos takiego nie spotkało. Nie wyobrażam sobie gdyby chodziło o ciebie, nie miałabym nawet prawa....nic...do niczego.
kicia idź spać , wiem że jesteś zmęczona
No ide
pa słoneczko i cieszmy się każdą chwilą
Pa
kicia głowa mnie zaczyna boleć , może to po emocjach , położę się spać i cieszę się że nigdzie nie jadę , pod wieczór jadę do szpitala i potem ci coś napiszę myślę że tak ok 21 , pa kicia odpoczywaj a nie myśl o tym jak wisiałem na wannie :)
Tak na pewno z emocji. A moze z nadciśnienia;) trzeba by we wtorek obniżyć...ja chętnie:)
Tęsknię.
A teraz jestem w restauracji włoskiej niedaleko domu z młodym na pizzy i obok siedzi ta pinda która robiła u nas w firmie i przez ślepotę nie mogła dalej pracować. Oczuwiscie szczerzyło zeby w uśmiechu. Jest z mężem i synem. Kilka razy juz sie na nią na obiadach natknęłam.
I jak tam sprawy? Jestem ciekawa czy ta poprawa jest trwała, czy z nią rozmawiałeś
spoko z tym ciśnieniem - zgadzam się , a co do tej pindy to pindą zawsze zostanie i ten jej mąż szczurek , kicia ciocia coś mówi ale to nie jest jakieś świadome , trochę majaczy mówiąc po dwa albo trzy niezrozumiałę wyrazy , ale coś też rozumie , sytszy bo jak się ją coś pyta to odpowie tak albo nie - no zobaczymy , dziś będzie miała znów przetaczaną krew i tyle kotku , czas pokaże
To ze rozumie to jest bardzo dużo, nawet to ze zna słowa tak i nie. Trzymam kciuki zeby było lepiej niż wszyscy myślą.
ale widok jest straszny jak dorosła inteligentna osoba jest jak dziecko , straszne
człowiek się rodzi i potrezbuje innych aby przetrwać i na starość jest tak samo , takie przypadki tylko pokazuję że trezba łapać każdą chwilę z życia która ci przynosi szczęście
kicia dasz radę wejść tu ok 22
No myśle ze jeszcze bede
ok kicia jestem , pojadłem ale takiego normalnego jedzenia ,ciemny chleb z twarożkiem i do tego mleko - spoko żarcie
Tez jestem. Wypiłam czekoladę z ekspresu.
oooooooooooo czekoladę bym też wypił
kicia jak będziesz kiedyś miała dobrego soczystego torta to wtedy z taką czekoladą bym zjadł , albo rano kupię jakieś mięsiste ciastka i wtedy wypijemy ok
No możemy sie tak umówić na kiedyś, tylko mi sie czekolada skończyła i muszę kupic.
może być też taka kawa co ostatnia z pięcioma łyżeczkami cukru:) kicia jak chcesz to rób coś w domu albo odpoczywaj ok
Ale i tak myśle nie o plackach i czekoladzie tylko o innych rzeczach :) ale mnie bierze......
To była czekolada.....
Ok ja uciekam
kicia ze stronki ATLAS FOR MEN kupiłem sobie koszulę Casual Chic za 87.99 jakbyś mogła to zobacz
t o pa moja czekoladko :)
Ok pa
Kitek jadę do gemini napisz czy ty nie
witaj kicia ja nigdzie nie jadę
na wieczór ale jeszcze nie wiem o której godzinie jadę do szpitala , teraz trochę sprzątam i tak się kręcę zobaczę tu ok 14 pa
no co kicia nakupiłaś
Jeszcze nie wrocilam
ok to sprawdzę ok 15
Wrocilam ale muszę sprzątać.,kupowałam prezent bo jutro ide na chrzest
ok kicia rób swoje i wejdź ok 21 bo ja do szpitala będę jechał i się chcę przespać jak zwykle :):):)
kicia byłem w szpitalu , mała też była mówiła jej o egzaminach a ciocia ściskała jej rękę , rozmawialiśmy z nią , odpowiada , słyszy czas pokaże
kicia dostałem teraz sms-a od tej śmiesznej firmy i jutro o 18 jadę do pracy tam gdzie jeździmy czasami razem
sprawdzę ok 21
Naorawde sie cieszę ze jest z nią lepiej, myśle ze bedzie zupelnie inaczej niż myśleli lekarze, myśle ze jest tez szczęśliwa ze jesteś u niej codziennie, ze jest dla kogoś tak ważna. Mow do niej zeby sie zbierała bo koty czekają, bo drzewo trzeba ciąć - moze to głupie sie wydaje ale mobilizuje do walki organizm.
Ja czekam na film bo bedzie o 21 te "50 twarzy greya", nie oglądałam, ponoć kicha ale sobie zobaczę z ciekawości.
Pewnie jedz do tej pracy w końcu :) pewnie ci sie nie chce, ale i tak to dla ciebie jakieś urozmaicenie codzienności a nie obowiązek i stres.
Ja juyro jadę na ten chrzest bardzo wcześnie bo msza jest o 10:30....pózniej do jakiegoś lokalu, szkoda, myślałam ze to bedzie po 15:00, a jeszcze trzeba dojechać z 30 km.
właśnie o takich pierdołach jej opowiadam
To dobrze. Ja oglądam film.
a na jakim programie jest ten film
Na canal plus hd
jasne że kicia mi się nie chce ale zobaczę jak to jest
to ja nie mam tego programu , a ten film to dla takich starszych niespełnionych seksualnie kobiet , rozbudzają w tych kobietach ich niespełnione marzenia o doznaniach erotycznych , kicia jak chcesz to nie pisz tylko oglądaj ok
Ja czytałam książkę a ponoć film jest cienki. No coz oglądam.
ja tu będę siedział do ok 24 to po filmie mi napisz jak ci się podobał ok
Ok spoko, wejdę jak sie skończy.
zaglądnę ok 23
Jeszcze chyba chwile potrwa. Nie jest zły choc na pewno to nie porno, niewiele widać, wiele trzeba sie domyślać co robią albo sceny sa urywane w połowie. Książka jest mocniejsza.
kicia on właśnie taki jest że działa na wyobraźnię , mam nadzieję że cię dziś nie poniesie :):):)
Dobra kotek idz spac, ja i tak oglądam.
A potem ide spac bo niestety nie pospie do 10
Pa do jutra
ok kicia idę spać ale ty też pamiętaj masz od razu zasnąć :):):)ok pa
ok kicia idę spać ale ty też pamiętaj masz od razu zasnąć :):):)ok pa
Paaaaaaaaaa
witaj kicia , wstałem , obciąłem włosy ,wykąpałem się , przygotowałem ubrania do wyjazdy i zaraz jadę do szpitala - napisz jak noc po filmie :)
zaglądnę tu ok 14
Jestem na chrzcinach, w nocy było miło- szczoteczkę mam pod poduszka.
ok kicia ale nie wiem czy to zasługa szczoteczki :):):) no nic , ok kicia rozkoszuj się daniami na chrzcinach a ja teraz idę się przespać , wejdę tu ok 16 , pa kicia
Ja juz wracam, impreza jeszcze trwa ale moj młody cos zle wyglada, jest mu niedobrze i ma ciepłe czoło. Jak go rozłoży to nie wiem czy nie wezmę na jutro wolnego moze mu przejdzie, mie wiem.
no to nie fajnie , ja jadę w umówione miejsce zbiórki z tej firmy o 17.34 czyli tak do 17 tu będę , teraz jest taka pogoda że łatwo coś złapać bo niby ciepło i zagrzać się można , zresztą w szkle mógł coś złapać bo tam zawsze jest ktoś chory
To jak jutro wrócisz możesz spróbować zadzwonić bo moze bede w domu, zalezy od jego kondycji. Mojej siostry nie było ba chrzcinach bo leży chora razem z małą , która ma żołądkowkę, ponoć z jej klasy zostało 6 dzieci zdrowych. No zobaczymy.
kicia to napisz mi potem jak z małym to jutro jak przyjadę to sobie przeczytam , nie wiem o której będę ale jak przyjadę to jadę oddać krew i do cioci a potem dopiero spać no nocy
to jakbyś nie poszła do pracy to rano napisz ok to zadzwonię , spadam z kompa i myślę że będzie ok pa kicia
No ok. Pa
Zostaje jutro w domu bo mimo ze chory mocno nie jest to jest ciepły i muszę byc w domu zeby podjąć decyzje czy dać go na 10:35 na lekcje, jak bedzie ok to pójdzie.
Jestem w domu, młody chyba ok bez gorączki i mam nadzieje ze tak zostanie. Cos tam kaszle. Dam go chyba do szkoły po 11 na same lekcje zeby potem nie odrabiał.
I czemu nie zadzwoniłeś?
kicia byłem u cioci , ma otwarte oczy niby rozumie co się do niej mówi ale działa z opóźnieniem , jest taka zawieszona , nie obecna tak jak by dopiero wstała ze snu i nie wie gdzie jest , wzrok jej lata po sali , podnosi rękę i robi tak jakby się miałą napić a w ręce nie ma napoju - to takie straszne , pytam się jej czy mnie poznaje a ona że tak ale chyba nie wie co mówi , ściaga ręką przykrycie i nie wie że ściąga , nie wiem kotek jak to ocenić a lekarze nadal mówią że może być różnie
ja codziennie teraz będę przeieżdżał koło firmy ok 6.57 to będę może cię widział , a powroty mam o 13.30 z miejsca w którym będę czyli u nas ok 15
A czy ona widzi? Skoro patrzy po całej sali, jest zdezorientowana, czy popatrzyła na ciebie choc chwile? Widać ze codziennie sytuacja sie zmienia ale na ile jest w stanie wrócić do zycia trudno powiedzieć. To ze rusza bezsensownie rekami to moze byc wynik uszkodzeń mózgu, ruchy mogą byc bezwiedne, zaprogramowane przez mózg.
No moze bo ja o tej godzinie to jeszcze zakupy w Żabce robie i lecę przez ulice nielegalnie nie ba pasach :)
kicia uwielbiam jak ty mi tłumaczysz takie przypadki bo wiem że masz rację i opisałaś to właśnie jak ona ma - naprawdę właśnie taka jest zdezorientowana i rusza kończynami tak bezinteresownie
jesteś moim ekspertem i wiedz że jak ty mówisz o takich sprawch to strasznie ci ufam
Bo cos tam na studiach neurologii liznelam...właśnie to czym mózg steruje, bardzo trudny przedmiot ale dużo pamietam.
Zapytaj ją jak masz na imię, zapytaj jak ona ma na imię, nazwisko, zapytaj czy wie gdzie jest. To pokaże czy jest zorientowana w rzeczywistości.
Ty sie znasz na technice, a ja na biologii:) tez uwielbiam gdy mówisz mi co stworzyłeś i z jaka łatwością ci to przychodzi.
to jak będzie jechał autobus z moim numerkiem to patrz czy jadę ok
ty liznełaś na studiach a ja bez nich też się olizałem i na biologi też się trochę znam ale raczej nie na mózgu
ja cię podziwiam jak ty dobierasz trafnie słowa opisując czyjś stan i jeszcze to uzasadniasz
To dobrze ze cie nie zanudzam bo czasem sie boje ze moje geny po ojcu mogą sprawić ze zacznę sie mądrzyć a ludzie bedą tym wymiotować
No ja tez sie znam na innych organach i z lizania mimo mgr jeszcze nie zrezygnowałam ;)
Dzwonił teraz kolega od tarasu i mówił ze bedzie jutro jeśli nie bedzie padać, niestety w pogodzie sam deszcz :/
kicia wejdę tu ok 21 ok
No ok
no tak mimo mgr :) mi nie potrezbny do tego tytuł pa
Chyba nikomu nie jest potrzebny
a jeśli chodzi kicia o twoja płaczącą koleżankę to ona jest w rozpaczy nie z tego powodu co "odkryła" tylko z powody że urwie się jej teraz to życie z tym miby facetem , boi się utraty tego niby szczęścia , tego że go nie będzie widziała , że nie będzie na nią czakał itp - ona rozpacza przez niego a nie dla tego że odkryła to co odkryła - utrata tego ją zabija , tak się jej wydaje
Ja myśle ze jej pierwsza reakcja mogła miec z tym związek ale dzis z nią gadałam ze trzy razy i juz ma dobry humor, mowi sie sie cieszy ze sie to urwie bo końca nie było widać. Ponadto jak poszła na L4 to nie zainteresował sie jej zdrowiem, nie dał znaku zycia wiec to ją tylko utwierdziło w tym co jest wart.
a co jeszcze do twojej koleżanki to tobie też by się przydały dwie kreski , naprawdę
Zeby tylko wszystko było dobrze bo to jest najważniejsze.
kitek jego nie obchodzą jej problemy czy też stan zdrowia jego interesuje jej du....pa i tyle
myślę że będzie jej miał to za złe
Myślisz ze nie pragnę tego? Chyba bys mnie musiał nie znac. Pomijając uczucie bycia mamą ponad wszystko, całe problemy i zagrożenia, to wiele bym dała zeby na jakis czas zapomnieć o pewnym miejscu i tych...ludziach.
Dlatego cieżko mi ukrywać samej przed sobą ze czuje jakaś dziwna zawiść, ze ona tam wroci w 2018r
kicia to działaj i powiedz mi że jesteś , ja cę rozumiem - znów się rozpłaczę i będę cieszył twoim szczęściem
Na pewno ją oskarży ze go oszukała i ze mu krzywdę zrobiła a ja jej mówiłam - ani sie waż mu tlumaczyc. Ona sama przyznała ze chciał tylko jednego a gdy cos szło nie po jego mysli to ją atakował, a ona kuliła ogon i go przepraszała za wszystko co nie zawiniła.
już naprawdę pora , dobry wiek , mały samodzielny i prawie dwa late nie byłą byś w tym syfie
wiem ze w tobie zawsze miałam wsparcie. I ze nadal bym miała. Chyba nie chce o tym gadać bo mi łzy płyną.
wiem ze w tobie zawsze miałam wsparcie. I ze nadal bym miała. Chyba nie chce o tym gadać bo mi łzy płyną.
Kotek nie gadajmy o tym, jeśli ci to kiedyś powiem, to wiedz ze bede szczęśliwa.
on tak tym pokieruje żeby ona miałą poczucie winy z tego powodu
Ja tylko mam nadzieje ze ona rzeczywiscie jest ten tego. Bo jaj mi opowiadała ze nie pamięta kiedy i jakim cudem to sie stało, to zaczynam sie martwić czy nie ma jakiejś choroby bo sa takie ktore tez dają pozytywne testy. Jutro idzie do lekarza rano.
a ja się będę cieszył z twojego szczęścia i wiedz że to nic między nami nie zmieni , naprawdę
Zmieni- jeśli bede miała doły psychiczne albo zagrożenie to znowu cie bede dręczyć i plakac...:)
A tak poważnie to wiem ze nic by nie zmieniło, przez 2 lata byłabym w domu i z kontaktem byłoby lepiej. Naprawde jeśli by sie tak zdarzyło to bedziesz pierwszy który sie dowie. Ale prosze koniec tematu, zostało mi w emocjach dużo z tamtego okresu, lęku i wspomnień strasznych przejść i to nie sa dla mnie łatwe tematy.
no wiem że to nie łatwe że wiele przeszłaś ale teraz masz w nagrodę - jego - pięknego i zdrowego i to mnie też cieszy
No wiem.
kicia uciekaj spać jutro pogadamy ok
Ok. To pa. Tez niestety wstajesz rano :( to straszne, ja nienawidzę. Pa
pa kicia
kicia wiedz że nie tylko lubię z tobą gotować ale także rozmawiać pa kicia wyśpij się jutro
Kocham Cię
piękna słowa tu widzę i jestem z tego dumny , kicia byłem u twojego zwierzchnika ,czyli sąsiada i rozmawialiśmy co i jak z ciocią bo lekarka powiedziałą żeby już tym się zająć i szukać miejsca no wiesz gdzie , że trzeba wyznaczyć osobę ją reprezentującą a to można zrobić tylko sądownie no wiesz takiego połnomocnika co może za nią się podpisywać i decydować ,następnie będziemy załatwiać ten dom dla niej a jest taki naprzeciwko tej myjni co myjesz auto - dobrze by było bo blisko - koszty pobytu by były częściowo pokrywane z jej renty a częściowo przez nfz i to tyle wiadomości z tej dziedziny ,mówił że będzie prowadził tą sprawę tej podmiany osoby ,no wiesz o co chodzi i mówił to z taką dumą że mu stary tak ufa że mu tą sprawę powierzył a na koniec wspomniał że na kuligu był z nimi stary i się przytulali bo tak fajnie było , nic o wyjeździe nie mówił tylko o tym przytulaniu i chyba to było najważniejsze dla niego - nadal bije z niego taka buta bycia ważnym to tak jak dla TM podać rękę wiesz komu i już jest zadowolony z życia - widać co i dla kogo jest ważne
dziś kicia nie posiedzę tu długo bo jestem zmęczony
Wiesz, chyba trzeba współczuj takim ludziom, ze nie maja za grosz poczucia własnej wartości tylko musza przeglądać sie w oczach innych.
A u niej jakieś zmiany? Cos innego w sprawności?
Te słowa z wczoraj to prawda.
Rozumiem, tak dobija poranne wstawanie, idz wczesniej spac ok?
Ja tez niedługo ide sie kapac i spac.
Kotek to uciekamy co? Zdzwonimy sie jutro.
u niej już chyba poprawy nie będzie bo wygląda na to że taka już będzie powolna , zdezorientowana , nagle zasypia ,coś mówi ale nie wiadomo co itd a widzisz kicia najważniejsze na imprezie jet to że jest szef a impreza choćby nie wiadomo jaka fajna była a nie będzie szefa to nie ma co opowiadać , tak jak o tym kuligu nic nie wiem nawet gdzie byli ale wiem że był szef i się przytulali - to była najfajniejsza atrakcia i tylko to zostało w ich pamięci - no super było
a co do zmęczenia to wiem jak to jest kicia jak po pracy czy po innych czynnościach nie można sobie odpocząć to na wieczór nie chce się siedzieć
ok kicia uciekamy i wiedz że wiem i cię rozumiem że często jesteś zmęczona , pa kochanie
Pa moj piekny
piękna to jesteś ty , ale miło to słyszeć :), zresztą wiesz pa
Kitek taras mam skończony, naprawde super, solidny, taki jak chciałam. Cena 4500 ze umowy. Chce zebys zobaczył.
Ja znów czytam książkę.
witak kicia to się cieszę że ci się podoba bo jak tak jest to napewno jest fajny i masz kolejną sprawę załatwioną , mam nadzieję kicia że wzięłaś namiary na farbę do desek bo napewno będzie to trzeba konserwować , ja do balustrad mam zapisaną firmę i nr koloru i tak co dwa lata ją kupuję i odnawiam nie zastanawiając się czym to malowałem , byłem u cioci i mimo iż jej stan już jest określany jako stabilny to ona jest taka jak była czyli nie ma w niej życia , po prostu leży i tyle - to najstraszniejszy stan dla każdego człowieka , poza tym nic ciekawego
gotuję sobie 2 jajka na miękko
Farbę mi zostawił w pojemniku to wiem jaka. Kotek jak dasz rade wejdz koło 22 bo muszę młodego ogarnąć ok?
ok kicia
No jestem, położyłam sie i bede dalej czytać książkę, nic w sumie u mnie ciekawego. Koleżanka z która jechałeś nic nie pisała ani nie dzwoniła tylko tyle co rano.
fajnie że masz pasję czytania książek a co do koleżanki to przecież nie będzie dzwoniła że mnie widziała bo to żadne wydarzenie
Jutro ci powiem przez tel o jednym kolesie z firmy jakie zdjęcie sal na swoj profil w necie. Żenada, az dwie koleżanki do mnie w tej spr dzwoniły czy widziałam. Ale to nie do pisania w tym miejscu.
Pasje to za dużo powiedziane, uwielbiam jedna niemiecka autorkę pisząca kryminały psychologiczne tak ze sie czuje wszysyko co opisuje jak w realu.
kicia dziwnie jest tak żyć z taką swiadomością że ktoś jeszcze kilka dni temu żył i się cieszył życiem a teraz leży jak roślina i tak będzie aż umrze , ja co jakiś czas o tym myślę ,był ktoś i nagle go nie ma a tu trezba żyć , sorki że ci co jakiś czas o tym mówię i piszę ale to jest straszne
Brutalne wielokrotne morderstwa, uczucia, sex, tajemnice, zaburzenia psychiczne, takie tam fajne rzeczy ;)
Wiem i chyba byłoby nawet łatwiej zaakceptować smierć kogoś niż fakt ze ten ktoś żyje ale nie jest juz sobą, i tak jakby umarł juz nigdy nie bedzie w twoim zyciu- rozmów, obiadów, prac na działce...a mimo to bedzie żył...taki matrix prawda? Jakieś odrealnienie.
Modlić sie chyba trzeba zeby ona nie była świadoma tego wszystkiego, zeby w środku była jaj noworodek który tylko kwili gdy mu jest zle lub patrzy bezwiednie na świat. Dramat jeśli ona mysli i jest uwięziona w ciele którym mózg nie chce sterować :((
ok kicia z tymi zdjęciami ale napisz mi tylko czy to jakieś akta czy chodzi o strój , a co do książek to może nie uwierzysz bo ci się z tym nie kojarzę ale lata świetlne temu zagłebiałem się w treściach kryminalnych , wojennych albo czytałem książki napisane z autentycznych przeżyć np z obozów koncentracyjnych
A to wcale by mnie nie zdziwiło ze czytałeś, tylko naprawde na to trzeba miec czas bo jak trafisz na cos fascynującego to godziny lecą a ty nie jesz, nie pijesz, nie sprzątasz, tylko czytasz.
A zdjęcia dał jak ściska mu dłoń przywódca...śmiem twierdzić ze bez jego zgody.....
Nie znasz tego kolesia, pokaże ci kiedyś.
no tak właśnie jest niby żyje a umarła
Kitek idz spac, jutro i tak pogadamy nie raz, fajnie. Ja w tym tyg rzeczywiscie mam możliwość sie wyspać i dobrze, zregeneruje siły.
no ja nie myślę że ty czytasz grzeczne romanse tylkojak to ty ciężki emorderstwa , ostry sex i bardzi chorzy psychicznie zboczeńcy to napewno twoja literatura
no pisałem ci że dla niektórych taki czy inny uścisk to całe życie - żenada
Tak dokładnie. Dużo krwi a sprawca zazwyczaj jest doskonale rozłożony pod katem psychiki czyli jak doszło do tego ze mordował w taki czy inny sposób. Po tych książkach miałam krwawe sny, ale wciągają od pierwszej strony.
ty też śpij i cieszę się że odpoczniesz , pa kochanie
Uciekaj juz :)
Paaaaaa
oj kicia aż czasami martwię się o twoją psychikę :):):)
witaj kicia , w szpitalu bez zmian , u mnie nic ciekawego a co u ciebie - wizyta była
Hej. Wizyty nie było bo cos tam jej wypadło, a i moze lepiej, jakos nie czuje ciepła w sercu mimo ze gadam z nią. Jakis taki lód u mnie. U mnie tez nic ciekawego, wysprzatalam łazienkę, wykapalam sie i siedzę na necie a zaraz kładę młodego spac. Kaszlał znowu strasznie, teraz cisza na razie.
co za dziadostwo się mu przykręciło , a dajesz jakiś syrop aby mu gardła nie darło
kicia jak chcesz zajmij się swoimi sprawami , ja też idę cośzjeść , kąpać się i spać , nic nie robię przez cały dzien a jestem bardziej zmęczony jak chodziłem do pracy
Cały czas dostaje syropy od miesiąca i nic. Lekarz żadnych leków nie dał bo osluchowo nic nie ma a gardło niszczy. Ok to idz. Pa.
pa mój mały kicia :)
Pa
witaj kicia , czuję się dziś tak trochę osłabiony ale postawiłem rosołek umyłem auto a raczej tak opłukałem z błota , teraz idę się wykąpać i ogolić bo tak ok 15 jadę tam gdzie jest druga firma w naszym mieście na jakieś występy na halę bo ta przyniosła bilety ze swojej firmy , może i dobrze bo trochę się odstresuję i zapomnę o codzienności , ok 12- 13 jadę do szpitala i tyle u mnie , pisz jak się czujesz i jak mały
No to baw sie dobrze. U mnie nic ciekawego, mały jeszcze nie zaczął kaszleć. Nie moge pisac, pa.
ok to pa do wieczora
no witaj kicia , już jestem pojedzony , odwiozłem przed chwilą małą na autobus bo jedzie na studia , teraz oglądam snookerana euro sport i zajadam czekoladę mleczną i tyle u mnie ,tam gdzie byłem na występie to ledwo wysiedziałem bo strasznie mi się chciało sikać ale kicia strasznie
Ja kończę książkę, byłam u fryzjera, ścieka mnie dość konkretów ale mi sie podoba. Juyro chce jechać do gemini ba zakupy chyba ze ty masz takie plany to mi napisz.
Ścięła mnie dość konkretnie miało byc
jutro to tylko do szpitala jadę ale na pewno jak mi się coś przytrafi z zakupów to do gemini nie pojadę ,kicia zrób sobie zdjęcie z nową fryzurą ok
Nie lubie sobie robić zdjeć, nie ma takiej potrzeby.
ale za kilka lat fajnie by tak zobaczyć cię np za każdym razem jak byłaś u fryzjera i jak się zmieniałaś
Nie ma takiej potrzeby. I taj na jakichś zdjęciach zawsze bede.
Ja zaraz spadam, kończę czytać i muszę sie zając domem, juz tu nie bede wchodzić.,
kicia a pisząc że konkretnie czyli co ,krótko czy jak
5 minut
ok kochanie zajmij się domem i małym , spoko ja też schodzę bo idę znów coś zjeść
kicia chodziło mi o włosy a nie o czas , kicia
No oa.
aż się myszko teraz uśmiecham
ok to pa
Jadę na zakupy tam gdzie ci pisałam.
ok kicia kupuj co się da :)
ale kicia smętna pogoda nic się nie chce a od jutra wczesne wstawanie - wiesz coś o tym :)
Właśnie miałam godzinny orgazm doustny:) jadłam dwa wielkie kraby i krewetki...trafiłam na nie w sklepie, cos pięknego.
no witaj myszko , no widzę że cię nosi :):):) a ja dopiero będę miał we wtorek , no z racji wieku rozumiem że masz większe potrezby :):):) w szpitalu bez zmian u mnie nic się nie dzieje , teraz zajadam owoce i oglądam tv
Tylko ze ja za swoj orgazm musualam zapłacić ok 70 zł a ty bedziesz miał za darmo
No chyba ze.......;)
no chyba że - dokończ
no tu miałaś za 70 zł a we wtorwk będziesz mieć gratis
I tak jestem 7 dych w plecy!
a ja już jestem kilka tysięcy w plecy :):):)
to na mnie zarabiasz mając to co chcesz a nie płacąc :):):):)
kitka idę coś zjeść
kiciuś i tak odpisujesz co jakiś czas pa
Nie koja wina, miałam telefon a teraz odrabiam lekcje z małym bo ma zaległości
kiciuś ja nie mówię że to jakaś twoja wina ,nic się nie dzieje , ja pojadłem dobrego wiejskiego chleba z takim serkiem żółtym jakimś pleśniowym i do tego mleko - pycha
to wejdź tu myszko ok 21
no co misia u ciebie
ja kicia śledzę w tv finał w snookera , niesamowity mecz taktyczny
a o opanowaniu i precyzji już nie wspomnę
Wykapalam sie ale jest mi tak dziwnie na żołądku, oby nie ten wirus, zaraz ide spac.
no nie dobrze by było jakbyś ty zachorowała , moja mała dzwoniłą ze studiów że od rana siedzi na kiblu ,może jest jakiś wirus
Wirusów jest masa bo jest ciepło, a jelitówka szczególnie. Ide stad. Pa.
ok pa
witaj kicia w szpitalu bez zmian , dzwonił do mnie RG ten od siatki i mówił że jutro siatki nie ma i się ucieszyłem bo jak by było możliwe to spotkajmy się o 20 , napisz co o tym sądzisz
Myśle ze ok tylko powiem jemu wczesniej. Ja dopiero teraz skończyłam robić z małym lekcje...
Bede chciała wyjechac po 19:30 byłabym 19:45
kicia tak żeby było dla ciebie dobrze ,ja mogę być nawet o 20.30 jak ci będzie wygodnie , nie było mnie tu bo dzwonił młody ,gadaliśmy i o cioci , firmie i o jego lav
ale to jest do pisania bo z firmy też jest parę ciekawostek
Ok ide sie kapac. Jutro ci dań znac o którem moge byc najwcześniej
Ale o law mi napisz :)
kicia ustalimy telefonicznie co i jak a co do lav to ciągle jest taka sama śpiewka ,idź się kąpać , sprawdzę ok 21
Gadałam z tym kolega od zdjeć i na jutro mi nagra płytkę z pokazem wspomnień:) ponoć wszyscy tam leżeli ze śmiechu. Ciekawe czy tez ze mnie.....:) jutro bedzue w firmie po cos tam to mi da.
A zaraz położę młodego spac i zrobię sobie jajecznice lub jajka sadzone ale przepiórcze, takie maleńkie :)
ja właśnie jestem po 5 jajkach sadzonych
też chcę cię zobaczyć na tych zdjęciach
a do się to jakoś zgrać z kompa na telefon
albo na twój wspaniały tablecik to byśmy to jutro pooglądali razem
Jak sie tu pojawisz to mozna włożyć do DVD i zobaczyc na telewizorze
Ale kotek jak? Zanim on przyjedzie nie bede miec kompa z napędem na płytę, musiałabym to wysłać poczta i odebrać na tablecie, kilkavgodzin roboty
kicia tyle to ja sam wiem ale zanim się pojawię to jeszcze zejdzie
muszw miec na to czas, jutro odpada
Ok ja ide jesc bo jestem głodna i potem spac
ok kitek to kiedyś oglądnę
Ide pa
to pa kicia jutro porozmawiamy
kicia dzięki i nie mam zamiaru dziś myć twarzy ale na poważnie ci mówię , jak tam przesyłka - mogłem jechać za tobą to bym ci ją dostał jakby była wysoko ,idź spać pa słońce moje
Na szczescie była w najniższym rzędzie....
Zdjevua widziałam, jesteś na niektórych ale z pewnością je wszystkie oglądałeś w trakcie pracy, myślałam ze cos śmiesznego z tym zrobił ale nie.
Paa
kicia wróciłem 10 min temu i nie mogę dzwonić :(:(:( byłem w miejscowości B co jest 30 km od naszej mieściny dwa razy , trezba było uzupełnić dokumentację i tak od rana ale może będzie ok może ją tam przyjmą w ciągu 2 tygodni ale to nic pewnego kicia idę coś zjeść , jestem zmęczony bardziej niż bym był w pracy pa kicia do wieczora
No to co poradzisz ze nie możesz dzwonic, trudno. Idz odpoczywaj. Do wieczora, pa.
witaj kicia , ja się trochę przespałem , ugotowałem zupę na jutro i teraz siedzę i oglądam tv ,ciocia trochę dziś chodziła z rehabilitantem , kilka minut , strasznie ją to wyczerpało ,ale dopiero jest 2 tyg po wypadku , może się jakoś pozbiera przy odpowiedniej opiece a co u ciebie mały kotku
Nic u mnie, jestem zmęczona i ide wczesniej spac bo cały dzien mi sie chce, zreszta wszystkim w pracy.,
wiem kotku jak jest , wiem że to wstawanie a potem masę obowiązków w domu cię wykańcza , idź kicia
No. Pa.
myszko to spadamy ok jutro porozmawiamy przez tel ok
pa kicia
no co słoneczko u ciebie , dużo pracy miałaś ,jesteś kicia zmęczona napewno ale jak tu wejdziesz to coś napisz , u cioci bez zmian , co do sprawy mojego brata to jest nie do opisania tutaj , jak się spotkamy to ci powiem bo nawet przez tel nie chcę o tym rozmawiać
Wrocilam i nie mam na nic czasu bo jeszcze muszę szkolenie przygotować. Jutro nie pogadamy przez tel wiec nie dzwon, bo jest pogrzeb ojca jednego z firmy i w końcu pojadę, nigdy nie byłam bo zawsze po robicie musiałam po małego jechać a jutro jest możliwość ze on go odbierze. Na pewno nie bede dostępna miedzy 13:30-16:00 zwłaszcza ze zabieram trzy dziewczyny wiec z samochodu nie zadzwonie.
Sory ale muszę isc sie zając obiwuazkami bo nie zdążę z niczym. Pa.
Wrocilam i nie mam na nic czasu bo jeszcze muszę szkolenie przygotować. Jutro nie pogadamy przez tel wiec nie dzwon, bo jest pogrzeb ojca jednego z firmy i w końcu pojadę, nigdy nie byłam bo zawsze po robicie musiałam po małego jechać a jutro jest możliwość ze on go odbierze. Na pewno nie bede dostępna miedzy 13:30-16:00 zwłaszcza ze zabieram trzy dziewczyny wiec z samochodu nie zadzwonie.
Sory ale muszę isc sie zając obiwuazkami bo nie zdążę z niczym. Pa.
ok kicia to nie zadzwonię :(:(:( ale ty maleństwo jak będziesz miała możliwość to zadzwoń bo ja o tym czasie będę a autobusie, ale jak będziesz z koleżankami to nie dzwoń o pogrzebie wiem ale nie mam jak jechać i wiem w jakiej to jest miejscowości - dzwonili do mnie z pracy ok kicia to pa słoneczko
witaj kicia , u mnie wszystko po staremu , ciocia coś tam odpowiadała , nawet się uśmiechała jak coś głupiego jej mówiłem , czasami wydaje się normalna - zobaczymy bo tylko czas to wszystko ułoży a co u ciebie kicia
idę zjeść dwa jajeczka na miękko , wejdę ok 21
Ja spałam i teraz ide sie kapac
ale kicia napiszesz mi coś po kąpieli , mało cię mam i chciałbym coś się dowiedzieć co u ciebie
no nie wiem kiedy wejdziesz , zaglądnę tu ok 21.30
No nic u mnie ciekawego. Jutro jadę do Krk na zakupy do Galerii tej największej, pewnie mi tam zejdzie do wieczora, bo wyjeżdżam po 14:00. Szukam fajnych dodatków do domu w stylu skandynawskim których niestety w naszej "wsi" nie uświadczy.
Ciekawe ze pacjentka jednak nie jest jak roślinka jak mówili lekarze, myśle ze dojdzie do siebie w lepszym stopniu niż sie teraz wydaje
w stylu skandynawskim ,,,,, oj kicia nawet nie wiem jaki to styl ale znając ciebie to będzie coś fajnego
ja jutro mam do obcięcia jednego krzaczka ,potem umyję auto a potem do cioci , po południu strzyżenie i golenie zakończone leżeniem w wannie , może po południu drzemka
No jak zycie, w kółko to samo.
a co tam u dziewczyn z którymi dziś jechałaś i czy trafiłaś na miejsce
no tak kicia w kółko to samo
Dziewczyny normalnie, AM żartowała żebyśmy wstąpiły po wódkę po drodze do niej na rozgrzewkę. Było trochę osób ale nie jakies zatrzęsienie. Wszystko trwało 1,5 godz. A trafiłam bo one wiedziały gdzie.
To sobie wpisz wnętrza w stylu skandynawskim albo dodatki
a to ok bo już myślałem że zabłądzisz ,ja tam jeździłem na szkolenia z chłopakami , a AM jest fajną babką i śmiało z nią możesz iść na wódkę
Zaproszę ja kiedyś bo juz jej dzis mówiłam wstępnie.
no wpisałem i faktycznie kolory skandynawskie czyli biały i szary i fajnie to wygląda
Podobnie mam w salonie przecież
no właśnie tak kicia masz i jest super
No to tyle z ciekawostek
ok kicia to idź spać
Ide cos zjeść, spac nie pojde bo spałam dopiero
To pa
pa kochanie
witaj kicia wszystko co zaplanowałem mam porobione a nawet jeszcze pozamiatałem ulicę przed moją posesją ktoś pluje gumami do żucia i jak go złapię to mu nogi z d...powyrywam , lepią się do asfaltu i do butów , zebrałem ich ok 20 jeszcze nie rozjeżdżonych a takich co się już nie da oderwać od asfaltu jest jeszcze z 20 , do szpitala jadę ok 17 tak jak będzie kolacja żeby ją nakarmić i tyle u mnie , będę tu zaglądał co jakiś czas
Ja tez sprzątałam a teraz czekam na wyjazd. Nic poza tym.
no tak jedziesz zaszaleć na zakupach , pogoda piękna co nie kicia
ja idę jeść zupę ogórkową a na drugie mam gulasz - pycha
Ja mam ochotę zjeść cos ciekawego w krk, zobaczę co jest w tamtej galerii.
znając cię to pewnie coś zjesz za stówkę :) pa kicia idę się położyć a potem do szpitala , miłych zakupów
kicia jak się kąpałem to jak zwykle się ważyłem i wiesz co jak nie chodzę do pracy to tyję , zaznaczyły mi się małe boczki :) ale niedługo już znów znikną bo od wtorku znów fabryka , ja jadę do szpitala a ty szalej pa
Ja jeszcze na zakupach i moze juyro na dobicie udam sie do gemini- napisz czy jedziesz. Na razie wydałam ok 500 zł ale mam przewidziany 1000.
ja kicia jutro jadę do lidla tak ok 16 a potem do szpitala ,dziś ciocia jadła sama , piła sama no ale trezba jej wszystko podać i zrobić - reszta bez zmian , to kicia szalejesz z kasą no jak to ty
wejdę tu o 21
Kasę na takie rzeczy mam odłożona bo to sa elementy wystroju domu, wiec dobrze jest jechać i kupic naraz ile sie da. A młody wziął sobie swoją kasę która miał z prezentów i tez zaszalał za 200 zł z zabawkami. Przynajmniej nie moje wydaje tylko swoje.
fajnie że dochodzisz już do mety z wystrojem domu , potem będziesz tylko cieszyć się z mieszkania w swoim pałacu , pewnie jeszcze drzewka na wiosnę jakieś dokupisz albo jakieś krzaczki ale to sama radość w wystroju podwórka i słodycz dla wzroku , w lecie siądziesz sobie na tarasie zrobisz kawkę i będziesz szczęśliwa i dumna że potrafiłaś to wszystko ogarnąć
Teraz ten dom z latami sam bedzie dochodził do ostatecznej formy, wystrój bedzie uzupełniany lub zmieniany, czasem cos trzeba bedzie odremontować, a ogród dopiero gdy sie rozwinie a drzewa urosną duże, nabierze tej formy która ma miec. Ale owszem juz mozna czekać na wiosnę i na kolejne zakupy - wypoczynek na taras. I cieszyć sie.
Jeszcze jakies fajne roślinki na balkon bede musiała skombinować:))) no i ten kamień kupic na rabatke.
Balkon...taras nie balkon...ja w bloku zawsze balkony miałam
no taras obłożysz na poręczach kwiatami i raj na ziemi
ja kicia tak długo budowałem dom że jak w nim zamieszkałem to i tak mówiłem że zamiast jechać do domu to że jadę na budowę ,latami się wyposaża dom i organizuje otoczenie
Jestem pasnieta i nogi mnie bolą, ta galeria jest jak małe miasteczko, zejść ją to paść mozna a jeszcze z zakupami. Młody spi z tylu samochodu.
Zaraz bede w domu to juz nie popiszemy bo muszę to ogarnąć
no nie dziwię się że cię nogo bolą po tylu godzinach chodzenia , jak przyjedziesz to się połóż i nogi daj do góry i tylko tyle ,nie rozkaładaj ich :):):)
ok kicia to się ogarniaj i odpoczywaj
No pa
a kupiłaś sobie coś fajnego
o k pa kociaku
U mnie nuc nowego, jadę do gemini
A teraz jestem w Auchan
witaj kicia , a ja gotuję i wiesz co miałem mięso z kaczki i chciałem ugotować z tych części rosołek , jak się zaczęło gotować to woda się zrobiła taka mętna , mleczna - nie wiem dla czego może to mięso było jakieś stare , wylałem to dałem mięso kotom i zacząłem gotować od nowa ale teraz na mięsku wołowym z dodatkiem mięsa z kurczaka i zapach teraz jest piękny , śnił mi się kolega z tego kursu co teraz jestem i lataliśmy razem myśliwcem , on go pilotował i robił to z taką łatwością jakby prowadził rower , oczywiście było to w tamtej miejscowości co dawniej mieszkałem , w piątek jak z nim rozmawiałem to mi mówił że zna tą miejscowości bo był tam na obozie harcerskim , był tam na lotnisku itp - pewnie dlatego mój mózg to połączył i stąd ten sen , poza tym nic ciekawego , siedzę i oglądam tv a ty buszujesz po sklepach , będę tu zaglądał
kitka to wejdę tu ok 19 ok , napisz co nakupiłaś
Kupiłam jedzenie i robie na obiad paellę z owocami morza.
ja już jestem , dziś ciocia całkowicie zamknięta w sobie - zero reakcji ,nic nie mówiła - czyli tak jak lekarka mówiła że będą różne jej stany świadomości a ty kicia widzę że znów coś dobrego robisz , jeszcze trochę i już do ciebie przyjadę i znów wszystko wróci do normy
No to szkoda ze tak sie cofa w postępach. Trzeba czasu zeby zobaczyc co z niej bedzie.
A jedzenie jak mM czas to wymyślam o gotuje, krabów tym razem nie było.
lubiłem jak mi przynosiłaś takie cuda do pracy w plastikowych pojemnikach 0 dobre
Wejdz po 21 bo i tak nie moge pusac
kicia ona w jeden dzień jest taka jak dziś a znów na drugi dzień jest inna
ok
No jestem, nic mi sie nie chce. Nie mowiac o jutrze.
ja też jestem ale jeszcze zjadłęm sobie tą moją drobionkę na mleku
no rozumiem cię kicia że ci się nie chce wiem jak to jest
Jeszcze bym cos zjadła ale nie wiem co.
zaraz będę oglądał chłopaków do wzięcia bo nadal śledzę ich losy - to lepsze niż kabaret
ja kicia teraz ciągle coś jem ,jestem ciągle głodny ,jak smok wawelski
To oglądaj. Ja pogrzebie w lodowce i zaraz ide spac.
to pa kicia , pojedz i idż spać ,pa kochanie
Pa
kicia jestem w domu , ciocia dziś zaskakiwała w rozmowie czyli zapytała się gdzie jest ( tu imię mojej córki ) odparłem że w ( no wiesz gdzie ) a ona na to a gdzie ona tam mieszka , odparłęm że ma tam wynajmowane mieszkanie ,zdziwiła się i tak właśnie wygląda z nią roamowa ale myślę że będzie z biegiem czasu sobie coś przypominać
No to fajnie, raczej gorsza juz nie bedzie tylko coraz lepsza choc moze miec dni regresu. Pewnie to obrzmienie mózgu sie zmniejsza, wiec byc moze i za kilka tyg lub miesięcy i hospicjum nie bedzie jej potrzebne. Kojarzy kim jest i z kim rozmawia a to jest najważniejsze. A mówili ze umrze lub bedzie roślinka. Jak widać lekarz nie Bóg.
Ja położyłam małego spac ale sama tez nie posiedzę bo mi sie nie chce.
ok kicia idź spać pa
Ok pa
Hej kotek. Siedzę tak i trochę zle sie czuje, drapie mnie gardło i mam gorące policzki. Oby mnie cos nie dorwało.
witaj kicia , przespałem się 3 godz bo już mi się w głowie zaczęło kręcić ze zmęczenia , teraz coś zjadłem i siedzę oglądając tv
chyba kicia w tej samej chwili napisaliśmy ,napij się gorącej herbaty z cytryną
No zawroty głowy to ty masz od wczoraj ;))
no tak ale tamte przynajmniej były z fajnych doznań a nie ze zmęczenia
To sobie wyobraz fajne doznania i moze Ci bedzie lepiej :)
fajne doznania będę miał zaraz bo zjem całą czekoladę mleczną z sezamkami ::)
Jutro zadzwon jak dasz rade rano ale nie przed 9:30 ok?;)
Jedz jedz zeby było słodkie :)
jasne kicia że zadzwonię ok 10.30 bo po 9.30 zaczynamy zajęcia
Ok
Kotek ja spadam co?
ok kicia ,dpoczywaj , pa kochanie
Pa
witaj kicia , u cioci jak u cioci raz coś powie raz coś nie rozumie itd , u mnie nic ciekawego , jak przyjdziesz z pracy to coś napisz i idź spać ok ,wiem co to zmęczenie
Kotek tam w szpitalu wyładowała ta moja koleżanka z sąsiedniej firmy, krwawi..czeka na usg..wiesz czym to grozi...nie wiem co mam myślec, jestem taka nijaka jakby ktoś sobie żartował i nie biorę tego na poważnie, ale to prawda. Boje sie ze stanie sie najgorsze. Jestem bezradna.
Ide sie kapac, jakos czas zając, i tak nic nie moge zrobic ale strasznie chce zeby sie udało utrzymać wszystko..
to kicia nie dobrze jak poroni ale tu też nic nie zależy od nas - to są te przykre chwile z życia
ok kicia kąp się ja smażę sobie skrzydełka ,zaglądnę tu jeszcze ok 21 jak się ogarniesz ale jak jesteś zmęczona to napisz że schodzisz i bedzie ok
Ja mam nadzieje ze da sie uratować tak jak u mnie....
Juz mnie tu nie bedzie. Pa.
ok pa kochanie
oby się udało bo będzie cierpieć
Hej. Po pracy napisała mi ze jest lepiej, ale musi lezec jak kłoda, ma miec kolejne usg to moze potem cos da znac. Jej cały czas chce sie plakac dlatego telefonów nie odbiera, ledwo odpisuje. Rozumiem ją...
A i nie jest w naszym szpitalu tylko gdzieś bliżej siebie ale nie kojarzę tej miejscowości.
Dzwoniła, leży, bez zmian, jutro weekend wiec nic sie nie dowie, wczoraj lekarka ją nastraszyla ze na takim wczesnym etapie dziecko moze poleciec...niech tam leży, musi sie udać. Kotek ja moge byc silna, wredna i bezwzględna w zyciu, ale jak chodzi o dzieci, o ciąże, to jest moj najsłabszy punkt, zawsze takie sytuacje mnie rozwalają, nawet jeśli dotyczą kogoś innego.
wiem kicia że byłaś silna i jesteś jeśli chodzi o dzieci , mam też nadzieję że wyjdzie z tego , ja kicia wejdę tu ok 21 bo przyjechałem do domu pół godziny temu , po pracy byłem załatwić coś na mieście potem na trzy min do domu po jakieś dodatki do kolacji dla cioci a potem do szpitala , po szpitalu od razu na dworzec po małą a następnie na zakupy - padam , wejdę potem
Ok spokojnie. Powiedz czy ty jutro jedziesz do pracy? Jeśli bym sie dobrze czuła to mogłabym wyjechac na cmentarz. Tylko juz nje jestem pewna czy idziesz.0
a znajomych nie masz bo miałaś mieć gości , ja idę kicia do pracy i śmiało mógłbym przyjechać ale to zależy od ciebie i od twojego samopoczucia
Nie mam, bede miec za tydzien, pisałam im ze zle sie czuje i ze nie moge sie umówić na 100% wiec przełożyliśmy. Jak bede żyć to wyjadę. Napisz o której i gdzie. Mi najbliżej na cm
kicia gotuję teraz fasolkę po bretońsku na jutro ba jak ja czegoś nie ugotuję to wszyscy zdechną z głodu , dlatego doskonale cię rozumiem jeśli chodzi o prace domowe , gotowanie itp
Mi jest cały czas gorąco, kaszle ale jakos chodzę, sprzatam, wieczorami i w nocy jest gorzej.
No to gotuj
ok kicia to tak o 15.15 ma cm tam gdzie zawsze , a jak jej powiedziałem że w niedzielę mam 2 zmianę to odparła że jak do cioci pojedzie na wieczór to powiedziałem jej żeby pojechała w południe a sąsiedzi czyli twój przełożony żeby jechali na wieczór i dali jej kolację - to odparła że RG może być zmęczony że może mu nie pasować itp qwa mać ja nie jestem nigdy zmęczony a ta się martwi o pana i jej siostrę , a pan był u cioci może z 4 razy , oczywiście w sobotę lub w niedziele bo po pracy jest zmęczony - tyle tu kicia właśnie znaczę w tym domu
No takie zycie
to jak jutro cię nie będzie to wiedz że będę wiedział że jesteś chora i pamiętaj nic na siłę
No spoko
kicia schodzę z kompa ok , idę się kąpać , coś zrobić sobie jeść , dogotować fasolkę i spać
Pa
pa , zdrowiej
witaj myszko , przyjechałem przed 20 , zrobiliśmy co mieliśmy zrobić i nie zostawaliśmy do 23 bo też było to w planach , jestem zmęczony ale tak bardziej nogo bo stałem 12 godz , reszta mnie nie boli , wykąpałem się i zeszło ze mnie to wszystko , zjadłem ale nadal jestem głodny , będę jeszcze jadł bo dopiero tak przed 25 zjadłem troszkę naszych wyrobów , nie miałem kanapek i nic do picia , ale woda w kranie był :) atmosfera była spoko ale zapie.....też tęgi , no cóż sam tego chcę , przykro mi że ciebie nie widziałem ale mam nadzieję że przez chorobę sobie odpoczęłaś i nigdzie nie jechałaś , kicia ja sobie smiało posieddzę do 23 bo mi szkoda wieczoru to jak będziesz mogła to pisz ,wejdę tu ok 21 - idę coś zjeść :):)
już jestem po fasolce po bretońsku , po ziemniakach i filecie z kurczaka , kicia a może jutr jak będe jechał do pracy na 15 to gdzieś się będziesz kręcić na mieście - tak tylko pytam bo może xle się czujesz i chcesz odpoczywać a może masz już jakieś plany
może kicia śpisz już ,wiedz że będę tu zaglądał
Jestem, dzwoniła wiesz kto. Ja dzis byłam na zakupach i jakos przeżyłam wiec jutro moge pojechać, tylko mi napisz gdzie i kiedy.
ok kicia to ty wybieraj miejsce żebyś miała jak najbliżej a koleżanka jak się czuje
No mi najlepiej na cm.
Ona ok sie czuje, tylko wyniki jej dzis pobrali na krew czy dziecko rośnie i usg dopiero w pon wiec wielka niewiadoma. Oby było ok.
ok kicia to na cm tak o 14 a co do wyników to nie pewność strasznie boli a myśli zabijają
Ok pewnie bede. Ja spadam. Pa.
pa kotku
kicia ale spałem jak zabity , wstałem ok 9 , zrobiłem sobie kicia jajeczniczkę na boczku z 4 jajek , pojadłem i siedzę oglądając tv
Spoko ja tez długo spałam. Raczej bede o 14, chyba ze cos by nagle wypadło.
Koleżanka pisaka ze miała usg i ze krwiaka nie ma, z dzieckiem wszysyko ok...super!
kicia ja tam będę czekał do 14.15 i jeśli ci coś wypadnie to się nie przejmuj po tej godz odjadę :( a co do koleżanki to fajnie bo ciężar spadł jej z serca
No daj spokoj ja juz myślałam ze bedzie lezec tygodniami czekając czy poleci czy nie.
ok kicia sorki nie mam jak pisać , mała wstała i opowiada co w szkole , porozmawiamy na miejscu pa kicia
Pa kotek. Ja sie położyłam do łożka i od razu mnie kaszel dusi, super. Pa.
to śpij kicia ,nie wiem czy zadzwonię do ciebie o 15 bo od razy jak przyjadę wiesz z tej mieściny co jeżdżę codziennie jadę do pracy na drugą zmianę ale na przerwie ok 18.30 - 18 zadzwonię , pa kicia idę spać a ty zdrowiej
Ide spac bo brzuch mnie boli. Przykro mi z powodu czwartku, bo wiem ze sam sobie to wszystko zaplanowałeś i chciałeś. Jakis cień nadziei ze plotki sie nie sprawdza jest, ale myśle ze marny.
Jutro moze wyjdę po 12.00 bo jest to wspaniałe komunistyczne święto, to spróbuj zadzwonić.
Pa.
Witaj, mam nadzieje ze sie w końcu wyspałeś, jesteś przemęczony. U mnie była siostra wiec tez nie dychnelam, śmiać mi sie chciało jak mówiła ze ma w tygodniu bardzo dużo zajęć i nie ma na nic czasu...wez. Po drugie zenada, zrobiłam nam herbatę, siedząc przy stole cały czas pisała smsy, juz nie wiedziałam czy patrzeć w sufit, czy pójść sprzątać czy co, ledwo kilka zdań z nią zamieniłam.
Nie wiem tez czy bede miec tych gości na weekend bo nie odpisali na moje zapytanie czy przyjada. Spac mi sie chce kotek, oby nie było wczesniej pobudki tylko samo szkolenie.
witaj kicia ,szkoda z tym jutrem ale tak bywa , no spałem kicia jak dziecko , teraz coś zjadłem i za 40 min wychodzę
a co do młodej to tak z nimi jest ,mają swój świat , nie mają zajęcia a wydaje im się że są przemęczeni , oni nie wiedzą a szczególnie twoja młoda co to jest tyranie , zmęczenie i odpowiedzialność - ma wszystko podane na racy
Kotek to nie zawracaj sobie mną głowy, naorawde, przygotuj sie do pracy, ja i tak ide zaraz do wanny.
to idź kicia odpoczywaj , tobie to też jest potrezbne , pa ślicznoto
Pa
witaj kicia , u mnie nic ciekawego , doprowadziłem się do porządku - ogoliłem , poczyściłem itp ;) dzwonił młody bo mu fotografa na wesele moja mała załatwia bo jej koleżanka tym się zajmuje i mniej go wyjdzie , jeszcze siedzi ze swoja lav :) a i opowiadał mi o szkoleniu i jak szef nadawał na róźne sprawy , on tej firmy też ma dość , teraz zapisuje się na szpital tak w razie czego ale ogólnie to mówił jak większość że ta firma to jedno wielkie dno i prywatny folwark starego i ich przydupasów - ciągle to słyszę od kogość
Spoko ale to chyba nie jest temat na teraz.
Miałam cie o niego pytać. Siedziałam za nim i zauważyłam ze ma bliznę ba prawym uchu jakby miał dawno temu rozdarte, pomyslałam o traktowaniu go w domu...wiesz cos o tym? Miał jakis wypadek z tym uchem albo ktoś mu rozdarł....??
z tym uchem to spoko jak był mały to zrobił sobie to przy mnie , pamiętam jak płakał , gonił się w domu z tym drugim i przewrócił się na kaloryfer - pamiętam jak mama poszła z nim do lekarza , po prostu wypadek
To choc tyle bo wyglada jakby ktoś go za to ucho podniósł do góry i rozdarł, dzieci maja delikatne te płatki, naprawde juz miałam najczarniejsze mysli.
A ja jutro jadę z młoda po pracy zobaczyc pieska, siostrzenica ma urodziny, chyba jej kupie jeśli siostra sie zdecyduje bo wiesz jak z jej trybem zycia.
taka decyzja powinna być poważna bo dzieci chcą zwierzątko a potem czar po miesiącu mija i niema kto się opiekować , ale jak chce to spoko
No niby chce a mała to juz całkiem, zobaczymy.
mnie raz dyrektorka szkoły tak pociągła za ucho że prawie wisiałem w powietrzy i nic się nie stało a to wszystko przez to że biegałem na przerwie po korytarzy - teraz to by była afera w tv
Oczywiscie pewnie w weekendy bedzie u mnie bo ona baluje...:) a mnie to nie przeszkadza :D
Oczywiscie ze by była afera, nie wyobrażam sobie jakby tak jakaś obca baba zrobiła mojemu dziecku, zabiłabym ja.
ona ma anielskie życie ,nie skalane pracą i odpowiedzialnością
to były inne czasy ,twarde , w domu się nie przyznałem bo bym też dostał a teraz - teraz są chłopcy , słabi psychicznie i jak panienki ,w dodatku nie ma wojska
zresztą jak może to niech twoja młoda korzysta
ja jak zresztą wiesz w wieku 14 lat zostałem wyrwany z korzeniami z mojej młodości i wrzucony do miejsca w którym było piekło i alkohol , nie wiem jak to przeżyłem psychicznie , mimo bólu psychicznego i płaczu ale jakoś przetrwałem te 4 lata
Nie uważam zebym musiała utwardzać mojego syna bólem i strachem, jest super i bez terroru, grzeczny i dobry, nie agresywny i nerwowy, dawniej to nie było świadomości ani wiedzy o psychice dzieci i traktowano je jak cos co sie posiada i ma wykonywać ślepo polecenia. To niechęci tak ze z niebitych chłopców wyrastają łamagi, ale na 100% z bitych dzieci maga szanse wyrasnac kryminaliści.
nie wiem po co ci to piszę i wracam do tego ale nie miałem łatwo i ciężko tam pracowałem nie mając swojego konta a książki i zeszyty trzymałem na takim drewnianym krześle które stało w rogu pokoju
Co wcale nie znaczy ze bylys słabszy jakbyś tego nie przeżył, moze byłbyś poprostu szczęśliwszy jako dziecko i nie musiał teraz rozpatrywać dlaczego cie to spotykało.
Jesteś facetem wyjątkowo emocjonalnym, wrażliwym, rozumiejącym co czuja inni ludzie, mało jest takich. Myśle ze gdyby nie tamte zdarzenia byłbyś jeszcze bardziej wolny psychicznie i nie musiał z bólem serca wspominać. A twoje zalety i tak by były obecne.
nie chodzi kitek o terror w domu i bicie tylko o to że emocjonalnie stajesz się twardszy bo życie dało ci w kość i dajesz sobie potem większą radę z problemami a nie od razu się wieszasz
Nie sadze, mozna kogis wychować z dyscyplina ale nie pokazując mu ze jest słaby i bić, ze jest nic nie wart i obrażać, to osłabia nie wzmacnia.
ok kicia ja schodzę z kompa ty też idź spać ok pa
mnie nikt nie bił no chyba że życie pa
No zycie, jeśli to nie byla przemoc to czemu cie boli do dzis. Pa.
to nie była przemoc fizyczna tylko tęsknota za czymś utraconym i bojaźń przed nieznanym no i te warunki mieszkaniowe z tym towarzystwem , pa
Ale ja naprawde rozumiem o czym piszesz, to nie jest sprzeczne z tym co ja mowię.
Kupiłam tego piesa:))) mam go u siebie do poniedziałku
witaj kicia , a ja pospałem po południu - wreszcie , bo dawno nie miałem takiego odpoczynku , to masz kicia nowe zwierzątko - taki mały piesek jest słodki i będzie rozrabiał
ja pojadłem i siedzę przed tv
Jest śmieszny, skacze jak piłeczka a moj pies dostaje świra i cały czas go liże, a ten mały na dość i na niego warczy tak zabawnie:) wykapalam sie i siedzę, boli mnie żołądek zawsze po kapieli i robi mi sie niedobrze, nie wiem czemu.
idę zrobić sobie kromeczki do pracy
Do pracy??? A nie idziesz na dniowke?
kicia do pracy na dniówkę
Ok spoko choc ja tak nie robie przed praca dlatego sie zdziwiłam
robię kanapki , wkładam do woreczka i do lodówki i rano mogę 5 min pospać dłużej , to wygodne zawsze tak robię
no ty kicia nie robisz bo sobie kupujesz ja nie widziałem u ciebie nigdy kanapek
Spoko. To idz.
już zrobiłem , siedzę teraz i zajadam czekoladę
no kicia gdzie cię wciągło
napisz jak nie możesz siedzieć na kompie
to pa kicia nie zawracaj sobie głowy , do jutra
No myślałam ze idziesz robić kanapki wiec wzięłam sie za kapanie tego małego śmierdziucha (czuć było innymi psami). To pa
witaj małą "pokrako" :) i dlatego kicia jesteś taka słodka , ten piesek też jest taką pokraczką i też jest kochany , chyba rozumiesz porównanie i o co mi w tym wszystkim chodzi , no to tyle pochwał :) kicia byłem tam u cioci - straszne miejsce i nie chciałbym tam pracować nawet za 10 tyś , ty znasz takie osoby co prawie umierają i leżą jak kłody to wiesz o co mi chodzi , ciocia przy nich jest zdrowa jak ryba ale do sedna - leży bidulka i coś tam odpowiada i o coś tam pyta ale trochę to jest logiczne a trochę wzięte z kosmosu , ponie z personelu mówiły że nie chce jeść , na kolację ledwo jej daliśmy 2 kromeczki ale na obiad panie powiedziały że uparła się i nie chciała jeść , wiem że one nie będą się tylko ją zajmować i w końcu odpuściły i niec więcej nie słychać aaaaaaaaaa dzwoniła teściowa i pytała się co u cioci bo ona może do niej pojedzie w tygodniu i ja zdębiałem jak zapytałęm się dlaczego jutro nie jadą a ta moja pani że twój przełożony ma przeziębioną żonę i nie jadą to teściowa też nie jedzie , powiedziałem że może jechać bez żony tylko córkę niech weźmie i teściową ale skończyło się na tym że nie bo nie i nic się nie dzieje no bo tak pan zadecydował i ciocia będzie jak palec w niedzielę leżeć sama , jakby była odwrotna sytuacja to nawet by mi do głowy nie przyszło żeby nie jechać bo ta ma katar a zresztą sama by naciskała żeby z matką jechać a tak to nic się nie dzieje -to właśnie jest ta wspaniałą rodzinka , spoko
wejdę tu ok 21 bo idę smażyć wątróbkę
No coz tacy sa ludzie, co poradzisz. A cioci możesz mowić zeby sie starała jesc i ćwiczyć zeby mogła jak najszybciej wrócić do domu, moze jest świadoma tego gdzie trafiła i sie załamała, albo sie buntuje bo tylko tak potrafi. Musi wiedzieć ze dużo zalezy od jej siły woli i uporu zeby wrócić do sprawności. Myśle ze ona wie wiece niż sie wszystkim wydaje.
Ide do wanny
ja jej mówię ile się da żeby ćwiczyła i jadła bo wtedy wróci szybko do zdrowia ale wątpię kotek że ona zdaje sobie sprawę gdzie jest - tak jak to piszesz - bo by nie wodziła wzrokiem po sali wiedząc o co chodzi , dziś jej dałem do przeczytania jej imię i nazwisko które widnieje na jej łóżku i nie miała pojęcia o co chodzi
kicia uwielbiam twoje wpisy typu - idę do wanny itp - bez podania kiedy wejdziesz i teraz nie wiem czy wejdziesz o 23 czy wcześniej i czy od razu nie napiszesz to pa itp , nie wiem kiedy wejdziesz to sprawdzę ok 22.30 a potem idę spać , nie mogę co 5 min włączać laptopa , starego laptopa
No jestem.
Ja tez nigdy nie wiem ile mi zejdzie, średnio 40 min, sprawdzałam po kapieli ale cie nie było. Jesli chcesz to idz spac a nie czekaj, każde z nas moze napisać ze idzie i ze juz nie wejdzie, nic sie nie stanie. U mnie z ciekawych rzeczy to dwa telefony od ojca w sprawie komputera, twierdził ze jest jakis program ze widzi dom mamy z satelity z obsunięciem czasu do 15 minut, jaja by były jakby tak mozna było kogis śledzić niemal na bieżąco.
Gadał jakie ma programy antuwirusowe i jaki tusz do drukarki, nie szło go wyłączyć. A jak powiedziałam o psie to było jeszcze gorzej, zaczęło sie, szampony dla juniora...tłumaczył jaki maja skład, jutro przywiezie mi 3 butelki przed południem...szkoda ze nie beczkę...
Gadał jakie ma programy antuwirusowe i jaki tusz do drukarki, nie szło go wyłączyć. A jak powiedziałam o psie to było jeszcze gorzej, zaczęło sie, szampony dla juniora...tłumaczył jaki maja skład, jutro przywiezie mi 3 butelki przed południem...szkoda ze nie beczkę...
Gadał jakie ma programy antuwirusowe i jaki tusz do drukarki, nie szło go wyłączyć. A jak powiedziałam o psie to było jeszcze gorzej, zaczęło sie, szampony dla juniora...tłumaczył jaki maja skład, jutro przywiezie mi 3 butelki przed południem...szkoda ze nie beczkę...
Sory tak właśnie chodzi moj internet.
to dowiedz się ojca co to za program , ja idę spać ale na serio pa
Pa
kicia witaj , szkoda że mi nic nie napisałaś :( ja wejdę dopiero tak ok 21 pa baw się dobrze
No bo jestem u mamy, bawili sie z psem, jest tu młoda a mi coraz gorzej rozstać sie z tym maleństwem:( nie wiem jak ja go jutro oddam :(( bede plakac :((
Wracam do domu ale nie bede miała czasu na nic, muszę młodemu włosy ostrzyc i położyć spac koło 21, a jeszcze ma ojciec przyjechać z jakimiś produktami dla zwierząt, miał byc o 11:00 to podejrzewam kaca leczył, potem kłamie ze czasu nie miał. Siedzi sam jak cap i drinkuje gdy ma wolne. Jestem zmęczona i głowa mnie boli cały dzien.
Wiem ze w robocie bedzie nawał pracy, wczoraj widziałam zgłoszenia i sie przeraziłam, nie siądę sobie pewnie cały dzien. Juz sie denerwuje.
Jestem w domu, zasypiam na stojąco, tatuś jeszcze nie przyjechał szlag by to...a strasznie chciał wiedzieć kiedy dokładnie bede. Kotek nie siedź, i tak nie popiszemy, idz spac. Ja jak najszybciej ide sie kapac i spac
Dobra i tak cie nie ma. Pa.
witaj kicia nie wiedziałem że dopiero wrócę o tej godzinie i dobrze że nie siedziałaś , jutro zadzwonię w przerwie pracy ok 19 ale jak nie będziesz mogła rozmawiać to nie oddzwaniaj , pa kicia śpij spokojnie i nie denerwuj się pracą , nie warto
Kitek dopiero wrocilam bo sie nie mogłam zdecydować:)) mam sunię:))) bede jej musiała dawać zastrzyki antykoncepcyjne raz w roku jak dorośnie bo mam psa, dlatego bałam sie ja brać, ale to jest najpiękniejsza i chyba najmniejsza kruszynka jaka mogła byc:)) wazy pare deko ;)) moj mały od początku chciał ją i tak patrzył na nią, tak ja całował ze nie mogłam jej zostawić. Cudna :))
Kotek pogadamy jutro, padam, ide sie kapac ok. Paaaaa
to fajnie kicia że masz tego pieska ,na pewno jest słodki jak się mały cieszy to ok , to w czwartek zobaczę to maleństwo - pa słodkości
cieszę się kicia z tej zakupionej pchełki :)
kicia mam nadzieję że jutro coś pięknego zobaczę w lustrze i nie tylko , jestem jak etna :):):)
Kotek az sie ciebie boję:)) ucieknę zobaczysz!!!
nic ci to nie da , dorwię cię na pewno i będę baz litosny
mam tylko nadzieję że to wszystko zadziała :):):) bo już tak bywało że powietrze zeszło z tego nadmuchanego balonu
Dlatego mowię zebys sie nie nadymał zanim ta chwila nadejdzie, bo wiesz....:)
Napisz co i jak jutro ale nie wczesniej niż o 9 i ja spadam bo jeszcze mam pranie i gary ogarnąć
właśnie ci piszę o tym balonie bo może być różnie , ale chęci są :):):) a to chyba najważniejsze
kicia idziesz już :(:(:( przykro a jutro będę pod sklepem ok 9.10 , zadzwoń do mnie tak ok 9 to ci powiem gdzie jestem ja nie będę dzwonił bo nie wiem czy już będziesz mogła oddzwonić , to pa tak mało teraz cię mam :(:(:(
Liczą sie chęci...:)
Wiem kotek a ja codziennie od nowa sorzatam to samo i wyrobić nie moge, przykro mi
Paaaa
witaj kicia , wreszcie się wyspałem bo teraz od ok 18 do 20 a rano jak przyjechałem od ciebie to jak się położyłem to za pół godz zadzwonił domofon bo listonosz przyniósł przesyłkę , znów się położyłem i znów domofon ale tym razem gościu od wodomierza :):) kicia ale masz słodką tą niunię ( jedną i drugą :) ) naprawdę obie są do zjedzenia , jak się ogarniesz to coś napisz , ja tu będę zaglądał
Witaj. No to maleństwo właśnie siedzi mi na szyi:) ledwo sobie siadłam na kanapie a ta juz, wyszła po mnie jak kot i liże:)))
lubi wszekie odgłosy i jest ich ciekawa , szaleje przy tym jak pchełka , jak się czujesz i czy wszystko w firmie ok
Tak wszystko ok, teraz sobie odpocznę 4 dni, żadnych znajomych nie zapraszam, jak mi odbije to wezmę sie za okna ale zobaczę.
to tych znajomych jednak nie będziesz mieć i ok no ale nie odpoczniesz ode mnie , jutro kicia przyjadę co , chyba że masz inne plany alb chcesz sobie pospać , nie krępuj się pisz śmiało , ja teraz smażę pieczarki a potem wbiję do nich jajeczka
Kotek możesz przyjechać przecież, i tak nie pospie przez ta muchę małą:)) tylko szkoda mi cie ze bedziesz zmęczony.
kicia to tak jak dzisiaj o 9 dzwoń z tym że jutro będę koło sklepu, mam nadzieję że nie zapomnę biletu :):):) kicia spadam bo idę jeść i tyrać a i ty odpocznij i pobaw się pchełką :) pa śliczny kociaku
Ok pa
a to że będe zmęczony to będę miał wymówkę :) wiesz do czego piję , jutro dzień romantyczny i poświęcony zabawie z tym czymś małym owłosionym :) pa
Widzisz kotek jednak przeforsowales cos ponad romantyzm...;))
A u mnie sa dwa kudłate szczury, gonia sie po całym domu i wpadają w poślizgi. Ten piesek u mnie tak szaleje ze szok bo u siostry jest ciasne mieszkanie, biega jak rakieta tam i z powrotem:)))
kicia spałem od 18 i ledwo co dobudziłem się 15 min temu , nie rozumiem z czym przeszarżowałem
a raczej przeforsowałem , o co kicia chodzi
Bo pisałeś dzien wczesniej ze bedziesz zmęczony i bedzie tylko romantycznie a jednak...:))
nie wiem o co ci chodzi , może nie byłem zbyt romantyczny ale na pewno czułem się jak intruz
A teraz znowu tobie o co chodzi? Mówiłam ci ze sie denerwowałam bo od soboty kilka osób wiedziało ze mam wolne a jak sie umawiamy to nikomu o tym nie oznajmiam. Dobra ide sie kapac.
mi o nic
Watpię. Pa.
pa
witaj kicia , ja teraz idę gotować zupę brokułową :) a ok 12 jadę do cioci wiesz gdzie , wejdę tu jeszcze ok 12 sprawdzić co u ciebie
pa kicia jadę
Do mnie napisała po 9:00 smsa koleżanka ta co bedzie mamą, czy moga wpaść zobaczyc taras, wiec po śniadaniu wpadłam w szał sprzątania zeby jako tako dom wyglądał. Teraz siedzę odpoczywam a futrzaki śpią.
no jestem kicia , u cioci nic nowego , nadal taka nie obecna choć rozumie jak się do niej mówi ale nieraz nie kojarzy o co chodzi , nie wie kto to jej brat , nawet ze zdjęć go nie poznaje , pewnie masz teraz znajomych ale jak będziesz wolna to coś napisz , będę tu zaglądał
kicia co u ciebie
albo kicia inaczej bo nie wiem czy masz gości czy co - to wejdę tu ok 21 i jak dasz radę to chociaż postaw kropkę że cię nie będzie , bo nie mam pojęcia czy masz tych znajomych czy coś się stało czy nie wiem już co myśleć - mogłaś coś napisać , chyba że naprawdę nie masz 25 sek żeby tu zaglądnąć przez kilkanaście godzin
Pisałam i teraz patrzę a nie zatwierdziło, pisałam ze byli znajomi, potem ojciec a potem sąsiadka, ze teraz jem ziemniaki z patelni i ide sie kapac bo mały wroci od kolegi i bedzie jego kolej.
A czy ty masz jutro 1 zmianę? Widzimy sie?
Ja raczej jutro siedzę w domu, dzis umylam okna w salonie, moze jutro umyje w pokojach bo nie widać z ulicy ze niedziela...Przynajmniej lepiej teraz salon wyglada a nie z zasyfialymi szybami
Ok bede za ok 40 min
Jestem
no jesteś a ja też sobie poleżałem w wannie , ostrzygłem łeb , zjadłem golonkę indyczą i przygotowałem ubrania do pracy na rano , ja będę jechał po pracy koło cmentarza to jak chcesz to bądź
No jak dam rade to bede, jeśli nie to siła wyższa.
ok
No, ok. To idz spac.
no pójdę ok 24
To nie siedź na kompie bo i tak piszesz po jednym wyrazie, znowu masz cos do mnie, szkoda.
nic do ciebie nie mam - to twoja wyobraźnia
No, to mam bujną wyobraźnię.
to idź spać ja sobie jeszcze posiedzę ,nie chcę iść do łóżka i zaraz się budzić do pracy , zrobię sobie jeszcze budyń waniliowy
a co do twojej wyobraźni to się zgadza - jest bujna
schodzę bo nie ma sensu siedzieć na kompie pa
To pa
Ja jestem, ostrzyglam młodego, zjadłam 4 małe szyje z indyka, a teraz siedzę przed tv a mała mucha mnie gryzie po stopach. Jutro w przerwie mozesz dzwonic. Koło 9 pojadę juz do myjni zeby zdążyli w razie kolejki.
Byc moze po 11 juz bede znała werdykt jutrzejszego cyrku na kolkach.
ja też jestem , zjadłem tatara , trochę spałem i teraz siedzę przed tv
Fajnie ze jutro nue ide do pracy, mimo ze bede gonić gdzieś dalejo to zawsze to nie robota.
a ja się cieszę mimo iż klnę jak muszę tak rano wstawać i klnę jak muszę się orobić ale jednak zawsze to jakieś wyjście do ludzi
Ważne ze u byc zadowolonym z tego co sie robi, ja dawniej kochałam prace, teraz kocham urlopy.
Dobra ja spadam, i tak mało co piszemy.
Jak chcesz to zadzwon po 11:00
to pa
Pa
witaj kicia , jeśli możesz to coś już napisz ja tu będę zaglądał
Niedawno wrocilam, jeszcze musiałam odebrać młodego z imprezy urodzinowej kuzynki. Co do tego firmowego "show" to nadal nie miałam kiedy pogadać o szczegółach. Dzien zleciał, juyro do roboty. Ale sie opłacało bo wujek rzucił 100$:) zawsze to na nowe akcesoria dla szczeniaka :))
cały czas kicia jestem
napisaliśmy w tym samym czasie , oj kicia ale ty masz fajnie z tą kasą ciągle ci ktoś coś rzuca , mi to się nie zdarza , nie pamiętam kiedy coś od kogoś dostałem , ogarnij się ja tu będe zaglądał co jakiś czas chyba że chcesz inaczej
Wole teraz bo potem nie bede mogła pisac, chwile sobie siadlam
ok kicia to pisz bo rano wstajesz a ja śpię do 9 ale potem na 15 do pracy i ok 20,30 się zwalniam i jadę na 20.50 do drugiej na nockę a stało się to tak że w grafiku pomyliłem sobie dni i mnie rzucili do tej pracy akurat w ten dzień co jestem w tej pierwszej - trochę zagmatwane ale spoko
No co moge pisac, wiesz jak moj dzien wyglądał a do tego zaskakująca prośba koleżanki, ja mam nieraz za miękkie serce ale bez przesady, to by juz nawet racjonalne nie bylo z tym przetrzymywaniem psa. Ale o tym juz gadaliśmy. Nic poza tym ciekawego, ide sie kapac i spac.
oj kicia ,kicia piszesz że teraz możesz pisać a potem że nie masz o czym i idziesz się kąpać i spać ,trezba było tak od razu - pa
No bo rzucasz mi ofertę nie do odrzucenia - pisz. A ty nic nie piszesz, nie wiem do czego mam sie odnieść. Opisałam co robiłam, gdzie byłam, a ty nic o sobie tylko do mnie "no to pisz". O czym jeszcze? Pa
nie rzuciłem ci nic tylko potwierdziłem to co sama napisałaś - że możesz teraz pisać , to myślałem że masz co pisać - oj kicia skaczesz po mnie codziennie , nie wiem co się z tobą dzieje ale czuję jak się oddalasz , naprawdę czuję i nie piszę tego złośliwie , czasami mam wrażenie że masz już NAS dość i piszę poważnie
Nie mam nas dość, od piątku sugerujesz zecpotraktowalam cie jak intruza choc mówiłam ci ze wynikało to ze zdenerwowania ze ktoś tu przyjedzie, bo wczesniej zapowiedziałes ze cie nie bedzue po 2 nocy. Nie mogłam powiedzieć nje przyjeżdżaj, to by było straszne, ale byłam tez zaskoczona ze zmieniłeś zdanie. Sam do mnie od piątku dziwnie piszesz i to da sie wyczuć, zdawkowo, oschłym językiem. Takie traktowanie działa w dwie strony.
Ide sie kapac.
tak jak mi kiedyś ty napisałaś - droga wolna - to możesz to sobie do siebie zastosować i to też piszę poważnie , bo mam dość wycierana sobie o mnie nosa i tego żebym codziennie czegoś czuł się winnym , bo masz zły dzień ,albo ci się coś nie podoba albo ktoś cię zdenerwował pa bo i tak już tu nie wejdziesz
nie chce mi się denerwować bo mam wiele nerwów z powodu prywatnych spraw ale wiedz że to wszystko idzie w złym kierunku i to wielkimi krokami i pamiętaj nic na siłę
a co do piątku to wystarczyło jak pisaliśmy na wieczór powiedzieć żebym nie przychodził a nie potwierdzać co i jak , to też proste
odpychasz mnie na każdym kroku robisz się agresywna jak coś chcę w tych sprawach bo wszystko ci teraz przeszkadza , piecze , boli , swędzi itp niedługo aby cię dotknąć będę musiał gębę wapnem odkażać a ręcę moczyć w kwasie , zresztą nazbierało się już tle tego że musiał bym pisać do rana , schodzę bo płakać się chce a i tak winnny ja będe
Kotek szkoda mi ciebie bo nie bedziesz spał cała noc, choc pewnie powiedzislbys mi ze to nie ważne. Wiedz ze myśle o tobie.
U mnie nic sie nie wydarzyło, moze poza tym ze przez dwa dni zjadłam prawie cała wielka milke z zatopionymi w niej drazetkami, żelkami i strzelającymi cukierkami. Jak nie jem słodyczy tak od tego nie mogłam sie uwolnić. Jutro po pracy możliwe ze pojadę z koleżanka wiesz która po tego psa dla niej, bede jechać w twoim kierunku tam za miejscowość w której dawniej grałes w siatkę. Zadzwon jak mozesz. Ide spac. To pa.
witaj , masz rację to nie ważne że nie śpię w nocy , jestem przyzwyczajony do tego i do pracy - czasami mam dość , narzekam itd ale jak tego nie mam to tęsknię do tego , na tej wczorajszej inwentaryzacji w mpiku widziałem fajne ramki do zdjęć albo obrazkó które by pasowały do twojego salony , takie przecierane biało szare - świetnie by wyglądały np na tej szarej ścianie z jakimś fajnym zdjęciem , jak tam będziesz to zobacz sobie są różne rozmiary i są nie drogie , u mnie nic ciekawego , jadę do banku , potem wymienić opony a potem do pracy i spoko , tak ma być to moje życie pa
U mnie ok ale sie nie spiesz, moze byc nawet 9:30 bo jest przerwa świąteczna w szkole. Jak mozesz to jeszcze napisz co i jak.
będę po 9 , zadzwoń do mnie o 9 to ci powiem gdzie jestem , nie będę miał auta a autobus jedzie ok 9 spoko a następny jest później , zadzwoń i ustalimy pa idę spać bo jestem zmęczony pa
witaj kicia , jak się ogarniesz to pisz
Nie bede siedzieć bo noe mam na nic czasu i to nie jest złośliwe, wrocilam pół godz temu. Co do psa to cały dzien był na kroplowkach, miał usg na którym wyszło ze ma rozepchany jedzeniem żołądek i jelita. Prawdopodobnie zjadł za dużo i dostał wstrząsu. Teraz jest w domu ale rano ma jechać na kontrole, omalo nie zszedł i lekarze maja nadzieje ze sam sobie poradzi z zalegającym jedzeniem bo jak nie to operacja..Miał takie bóle chyba jak ty co ci cos w jelitach wyszło to sobie wyobraz, mam nadzieje ze mu juz przejdzie. On ma apetyt a te psy maja maleńkie żołądki i nie wolno im sie objadać. Ide sie kapac kotek, dziękuje za spotkanie. Zasypiam na stojąco.
ok kicia idż , ja zaraz i tak idę do pracy a jeszcze chcę coś zjeść , co do psa to mu to zejdzie ale ból napewno był wielki , jutro kicia nie zadzwonię bo ona wychodzi o 12 :( ale pogadamy na kompie pa kicia dzięki i do jutra , wyśpij się i wypocznij
witaj kicia , jak będziesz miała czas to napisz jak się czujesz , co u małego i jak tam piesek :):)
kicia idę się jeszcze położyć wejdę jak zawsze ok 21 , ogarnij sobie wszystko pa
Jestem u mamy, bede robic sałatkę. Pies ok choc jeszcze musi brać kroplówki do jutra i czekają zeby zrobił kupę.
ok kicia to rób sałatki ,ja się przespałem i teraz zostało mi tylko siedzenie przed tv , napisz potem jak tam z twoją chorobą myszki :)
zaglądam tu co chwilkę
pewnie jesteś u mamy
Wrocilam teraz ale muszę sprzątnąć bo chyba juyro bede miała przez chwile gości. Jak pytasz o choroby to to nie jest żadna choroba bo w ciagu dnia jest ok a zaczyna swędzieć lub piec po kapieli jak i całe moje ciało, jak sie nie rusza to nic nie czuje.
ok kicia to jak zwykle rób swoje i nie zawracaj sobie głowy siedzeniem na necie
a co do wody i uczulenia to masz iśc do lekarza - prywatnie to koszt 100 zł a biedna nie jesteś
to pa kicia do jutra
Nie chodzi o zawracanie głowy tylko brak czasu, niestety czas świat to tylko robota i zmęczenie. Juz mi sie chce spac, a jeszcze pranie robie i muszę opróżnić lodówkę ze starego jedzenia bo nie ma miejsca na świąteczne.
No lecę do lekarza. Pa.
kicia u ciebie czas świąt jest codziennie :) a co do lekarza to mi się nie chce tego komentować , cwaniakuj dalej pa
witaj kicia , ja wstałem już ok 8 , wyspałem się i tak siedzę oglądając tv i coś tam na necie , znalazłem sobie kilka fajnych koszulek i takie krótkie spodenki 3/4 na lato , oczywiście wszytko wojskowe np takie coś - Surplus Koszula z Krótkim Rękawem Raw Vintage 1/2 Piaskowa - jak chcesz to zobacz , nic poza tym się nie dzieje , mam zamiar leniuchować , jeść i leżeć , nabrać energii do dalszego życia i pracy , dzwonił młody idzie w święta do pracy , miłość kwitnie i też nic ciekawego u u niego nie słychać , a co u ciebie
kicia wstałaś już
Ja dalej sprzątałam bo o 15:00 jadę po ciotkę i kuzynki. Nic poza tym ciekawego.
to sprzątaj ja idę robić sałatkę , wejdę ok 21 bo i tak wcześniej nic z tego pa
Witaj. Były tylko dwie kuzynki ale krótko bo musiałam je odwieźć o 18:00, gdyż na 20:00 musiały isc ze swoją babcia do kościoła...jedna ma 20 lat , druga 11, a sa zmuszane do 4-to godzinnych modłów przez babcie, która w młodości doprawiała rogi swojemu mężowi a teraz na kolanach cały czas. A ja co chwile cos jem, utucze sie. Jutro jadę do starej i juz mi mdło..co ja tam bede robic?? Pojutrze do mamy.
Powiem ci ze genialny miałeś ten pomysł z bielonymi ramkami na tle tej ciemnej ściany, na pewno sobie kupie dużo takich ramek ale nie tylko w Empiku, sa tez w Jysk i innych sklepach, zeby były w rożne kształty i odcienie szarości ale styl tem sam. Mozna by je tak rozrzucić po ścianie gdzie bardz nawet na całej. Wyzwaniem bedzie szukanie zdjec no ale...ramki sa fajne.
o kicia jesteś , ok to fajnie że pogadałaś z kuzynkami , ja kicia całe święta siedzę w domu i dobrze , jutro tylko jadę na cmentarz i do cioci ale nigdzie w gościnę zresztą żadna z rodzin mnie nie zapraszała ale nie tęsknię do tego , fajnie że ci się spodobał pomysł z ramkami
Cos bym jeszcze zjadła ale nie wiem co....
zniknie z tej ściany pustka a i jest ona taka wizytowa bo zaraz przy wejściu
ja też co chwilkę coś zajadam ale to tak jak na co dzień
Wiesz ja w tym domu nie chciałam od razu robic wszystkich ozdób bo z czasem przychodzą fajniejsze pomysły i człowiek żałuje, a to ze zdjęciami jest trafione.
patrzyłaś kicia na tą koszulkę co ci pisałem wcześniej
tam to by same ramki fajnie wyglądały
Nie patrzyłam jeszcze a co do ramek to właśnie w tym rzecz, same by były fajne a bede musiała szukać zdjec na sile
to szkoda że nie patrzyłaś
Patrzyłam teraz, bardzo fajna. Kup sobie.
Ja kotek ide sie kapac to jeśli chcesz wejdz po 22.
kicia idź się kąpać i idź odpoczywać , nie miałaś dziś odpoczynku pa kochanie wesołych świąt :)
No wzajemnie, pa.
Ja jestem oczywiscie u mojej kochanej teściowej. Byłam tez w kościele u siebie w dzielnicy i spotkałam tam pana piotrusia:) tak smesznie głośno śpiewał :)) okazuje sie ze przepisał córkę do naszej szkoły bo u niego był tragiczny poziom, ze jest bardzo zadowolony.
witaj kicia , byłem już wszędzie a teraz będę odpoczywał w domu , ciocia o niebo lepsza , taka rozumna , odpowiada logicznie a nawet zadaje pytania , jest to wszystko powolne ale spoko , ruchowo jest strasznie słaba no ale w tygodniu ćwiczy , myślę ża za 2 m-ce będzie ok ale nie wiem czy będzie się nadawała do samodzielnej egzystencji , zobaczymy , gość się kicia i wejdz jak codzień ok 21 a jak nie będziesz mogła czy będziesz zmęczona to napisz że cię nie będzie ok pa
No to szkoda ze nie moze byc w święta u siebie z bliskimi, musi sie czuć strasznie, ze stała sie niepotrzebna jak jakis zepsuty odpad.
Ja wrocilam i mam juz dość wyjazdów świątecznych, jak zawsze zaliczanie kilku domów tylko po co. Chciałabym w końcu odpocząć. Jeżdzę do tych starych ciotek ktore nie pracują to maja czas na pieczenie, gotowanie i podejmowanie gości a ja chce poleżeć zanim znów pojde do roboty.
ja nie wiem czy ona czuje się strasznie i że czuje się niepotrezbna i jak odpad , bo dalej nie wie gdzie jest a raczej tylko wie że w szpitalu ale napewno nikt jej nie daje odczuć tego co napisałaś bo tak nie jest , ciągle się jej mówi odwrotnie to co ty napisałaś i myślę że napewno się nie czuje jak odpad tylko uświadamia się jej że jest chora i tyle ,ej kicia pojechałaś z tymi odczuciami , takie wyjazdy są męczące i może dobrze że mnie nikt nie zaprasza i siedzę w domu , odpoczywam i tle
O ile nie jest świadoma, a tego nie wiesz, moze byc zupełnie inaczej. Nawet człowiek który w święta na chwile trafia do szpitala czuje sie podle. Ja zaraz ide sie kapac.
kicia ona rozmawia ale nie wiedziała co dziś na obiad jadła to skąd może wiedzieć czy są jakieś święta cy nie , uśmiecha się ,robi fajne miny i stąd wiem że nie czuje się jak odpad , wie że jest chora ale nawet nie wie dlaczego , człowiek świadomy może by się tak czuł ale ona mimo wszystko jest nadal w innym świecie
No moze. Ja muszę isc bo nie chce sie kapac przed północą.
ok to idź spać ,odpoczywać , pa
witaj kicia , piękna pogoda , wszystko rośnie , u mnie nic ciekawego ,plątam się po domu , oglądam coś w tv , już przygotowałem ubrania do pracy i zaraz idę na taras nagrzewać się w słońcu, będę tu zaglądał
Ja niestety muszę jechać. Od 8 znów mbie budzi siostra ze pies dostaje ataków po spaniu, potem piszczy i ucieka, jak dla mnie to nadal ma bóle żołądka i nie wie jak sobie z tym poradzić.
A ja bym chciała moec tydzien świetego spokoju od ludzi, zamknąć sie w domu i z nikim nie widywać, nie miec nic do załatwienia, jestem wszystkim przemęczona.
no to szkoda psiaka , tylko czas go wyleczy , a co do przemęczenia to myślę że właśnie ty to masz bo ciągle coś robisz , ciągle gdzieś jeździsz i ciągle coś dla siebie albo dla kogoś załatwiasz , przydało by ci się faktycznie jakieś miejsce żebyś tylko leżała i nic nie miałą na głowie ale cóż pewnie tak nie będzie a jeszcze dziś znów przyjęcia ci się szykują a to jest męczące , pa kicia gość się wejdę po d wieczór aby ci nie zawracać głowy
Kitek oni pojechali z tym psem az do Krakowa na ostry dyżur wet. On calutki dzien sie meczy, zasypia, budzi sie, ma atak drgawek po czym zaczyna krzyczeć, skowyczeć, biegać i obijać sie o meble, potem chodzi jak szalony w kółko, chce cos jesc non stop jakby przymusowo, potem nagle zasypia, spi 10 min i budzi go atak drgawek. Młoda wzywała 3 razy weterynarz mimo ze sa święta, babka jest stara i sama stwierdziła ze nie wie co mu jest, dała mu konskie dawki leków silnie uspokajających a on nadal ma ataki i jest pobudzony. Siostra ciagle płacze, boi sie ze pies w męczarniach sie skończy. Zrobili mu badanie krwi i wyszły dwa razy wyższe leukocyty czyli jakos stan zapalny ale nie wiadomo gdzie. Zadzwoniła do krk i kazali jej przyjechać, kasy idzie masa ale sam wiesz jak jest gdy chce sie pomoc a nie uśpić. Bo moze on jest do wyleczenia tylko ci w naszym mieście nie widzieli takiego przypadku. Masakra. Ja sie cały czas denerwuje zamiast świętować to siedzę na telefonie.
Kitek oni pojechali z tym psem az do Krakowa na ostry dyżur wet. On calutki dzien sie meczy, zasypia, budzi sie, ma atak drgawek po czym zaczyna krzyczeć, skowyczeć, biegać i obijać sie o meble, potem chodzi jak szalony w kółko, chce cos jesc non stop jakby przymusowo, potem nagle zasypia, spi 10 min i budzi go atak drgawek. Młoda wzywała 3 razy weterynarz mimo ze sa święta, babka jest stara i sama stwierdziła ze nie wie co mu jest, dała mu konskie dawki leków silnie uspokajających a on nadal ma ataki i jest pobudzony. Siostra ciagle płacze, boi sie ze pies w męczarniach sie skończy. Zrobili mu badanie krwi i wyszły dwa razy wyższe leukocyty czyli jakos stan zapalny ale nie wiadomo gdzie. Zadzwoniła do krk i kazali jej przyjechać, kasy idzie masa ale sam wiesz jak jest gdy chce sie pomoc a nie uśpić. Bo moze on jest do wyleczenia tylko ci w naszym mieście nie widzieli takiego przypadku. Masakra. Ja sie cały czas denerwuje zamiast świętować to siedzę na telefonie.
oj gościsz się kicia a gdzie czas na odpoczynek , pupcia ci po tych ciastach się powiększy :) i będę miał dużo działania :) ja siedzę przed tv i oglądam jakieś remonty domów w tv , bierze mnie na remont taki mały u siebie , czyli jakieś malowanie , jakieś położenie kamienia dekoracyjnego itp , ale to tylko tak myślę o tym bo malowałem wszystko niedawno i szkoda żeby to wszystko teraz znów zamalować , ja tu będe zaglądał
No tak sie goszczę jak ci napisałam powyżej, nie zauważyłeś
No tak sie goszczę jak ci napisałam powyżej, nie zauważyłeś
No tak sie goszczę jak ci napisałam powyżej, nie zauważyłeś
witaj kicia , jak pisałem to nie było tego wpisu , nie wiedziałem , wiem co czuje mimo iż ma to maleństwo parę dni , o kasie też nie wspomnę bo też wiem ile to kosztuje , nie wiem co może być przyczyną , nie znam się na tym ale przykro mi
to jesteś już w domu
Jeszcze nie ale zaraz sie zbieram.
No straszna sytuacja i objawy jakich nikt na oczy nie widział, ja to dzis widziałam na własne oczy.
nie wiem co ci napisać w tej sprawie
Sory juz tak pisze bez sensu, kotek jutro pogadamy ok? Łeb mnie boli, zaraz jadę i ja prowadzę. A potem muszę wszystko na jutro przygotować.
Sory juz tak pisze bez sensu, kotek jutro pogadamy ok? Łeb mnie boli, zaraz jadę i ja prowadzę. A potem muszę wszystko na jutro przygotować.
Śniłeś mi sie dzis, ze na ochotnika brałeś udział w jakiejś misji pokojowej i czekałam bo miałeś wrócić, zadzwoniłeś ze miałeś tam jakis wypadek i ze sie nie zobaczymy bo musisz sie wyleczyć. Ale potem jakos cie spotkałam i strasznie chciałam..ale to nie do pisania tutaj.
Pa muszę sie zbierac
pa kitek , jutro zadzwonię zajmij się swoimi sprawami i idź spać pa do jutra
przykro mi za tą sytuację , idź się prześpij pa
Witaj. Ja jutro jadę rano z młodym wiec bądź po 9:00. O psie na razie cisza, wziela go do domu, cały czas sie boje ze to wroci a wrócić moze..jestem zmęczona psychicznie bo mam taka głupia naturę ze płacze jak za dzieckiem.
Do jutra, pa.
ok kicia będę tak ok 9.20 , a co do płaczu to nie wynika z twojej głupiej natury tylko z dobrego serca , pa kicia
Hej kotek. No z tamtym stworzeniem na razie jest ok tzn wraca do formy, zaczyna chodzić ale tez wiadomo ze jak sie uaktywni to moga wrócić ataki. Grunt ze jest trop co ewentualnie leczyć.
Kotek padam, ide spac. Paaaaaa
to bardzo fajnie , super , ja też kicia padam pa
Hej kotek. Sprzątnęłam cos i odpoczywam. Jutro przyjedzie ojciec do tej suszarki i bedzie podlewał trawe z przodu domu gnojówką:) moze ruszy bo tam na beznadziejnej ziemi jest okropna trawa.
Byłam. Szczepić mojego wampira u tej nowej wet co młoda jeździ, fajna babka, najpierw ją osłuchała, sprawdziła czy zdrowa i dopiero zaszczepiła. O tamtym ma pozytywne zdanie, mowi ze szczeniaki z tego wychodzą choc nie jest w stanie określić jak szybko. A moja koleżanka co jest na L4 tez dzis kupiła takiego psa :) dodaje to radości zyciu, za wyjątkiem chorób...
witaj kicia , ja spałem po południu pogoda taka że tylko spać , w następnym tygodniu ma być ok 20 st. to może na rowerek wskoczę , w poniedziałek auto oddaję - wreszcie - ale gościu prawie z pretensjami do mnie że ciężko mu załatwić auto zastępcze , powiedziałem mu że mnie to nie obchodzi bo u nich tego nie muszę robić i że łaski mi nie robią - dbanie o klienta wygląda tylko fajnie jak płacisz a potem się proś bo ci łaskę robią , a co u ciebie
to fajnie z tymi psiakami a co do podlewania trawy gnojówką to będzie ładny syf w powietrzu :) kicia kup nawóz 25 kg za ok 70 zł i trawa jak dywan , a gnojówkę trzeba rozcieńczać z wodą bo jak nie to spali trawę , suszarkę trzeba osadzić na większych kołkach i tego się trzymaj
No pisałam ci co u mnie. Ja tez byłam senna ale gdy jest piątek to jakos tak nabieram ochoty do zycia i moge nie soac do 3 w nocy zeby tylko korzystać z dni wolnych.
Nawóz juz nie raz był i dpa, a tam gdzie pies sika piękne kępy trawy rosną nawet na ugorze wiec tylko gnojówka została, on wie ze sie rozciencza, to chłop ze wsi jest;)
wiem kicia że mi pisałaś co słychać ale pisaliśmy razem i twój wpis dopiero był widoczny po zatwierdzeniu mojego , no chyba nie trudno się domyślić
Dobra kotek ja ide sie kapac, muszę sie obudzić bo rzeczywiscie zaczynam padać, pa słonko :**
No nie trudno. Przepraszam ale spadam. Pa
ok to pa
witaj kicia , ja już nie śpię , idę się kąpać i jadę do cioci , potem do sklepu ,potem znów się położę przed nocką i tak mi dzień zleci , wejdę dopiero wieczorem pa kicia
A ja cały dzien szoruje kuchnie, blaty kamienne, szyby, kuchenkę, w takim słońcu wszystkie plamy po zimie widać ohydne. Ojciec był i zrobił suszarkę ale musiałam kupic nowa bo poszło jedno kółeczko na którym porusza sie sznurek. Powoli trzeba bedzie koło ogrodu robic, trzcinę wyciąć. Trawe spryskał i psy miały uciechę....duzy sie tarzał....fajnie bedzie pachniał :/ potem pojadę umyć auto bo w dzien kolejki jak po papier toaletowy za PRLu.
Poza tym coz, jutro mam gości i mam nadzieje ze porządek przetrwa próbę czasu, tylko nie mam pomysłu co gotować bo wujek nie moze jest tłustego ani pieczonego :////
Spac mi sie teraz chce.,
Jadę do gemini
witaj kicia ,a ja byłem u cioci - coś tam porozmawialiśmy , jeśc nie chce , była pod kroplówką , coś wie a dużo się dziwi , nie chce ćwiczyć bo nie ma siły itd , teraz siedzę i oglądam tv , porobiłem koło siebie - długa kąpiel itd, a ty kicia jak zwykle tyranie i tyranie w domu , no cóż chce się siedzieć w luksusach to trezba ciągle pracować
jeszcze będę tu ok 15 min
Sory nie mogłam pisac, jestem chwile bo zaraz ide sie kapac
ok a jak pies
Dobra ja ide bo nie wiem ile bede czekać, to do jutra. Pa
Pies dobrze, na razie spokoj, nie wolno go jeszcze 2 tyg kapac zeby nie naruszać tego karku. Naorawde muszę isc, pa.
to pa
witaj kicia , ja już o spaniu , noc była ok , teraz odpoczywam oglądając tv , ty pewnie jak zwykle tyrasz i czynisz przygotowania do imprezy , napisz coś jak znajdziesz czas , będę tu zaglądał :)
pewnie już masz gości , nie wiem ,ale pisać nie możesz , kicia to wejdę tu dopiero wieczorem bo tak to nie wiem co robić , pewnie się jeszcze prześpię pa
No siędzie z nimi, miałam nadzieje ze szybko pojada zeby jeszcze odpocząć ale gdzieeee
ja kicia znów wstałem - naładowałem baterię życiową :) i teraz zjadłem dużo placków z kawą i będę coś oglądał w tv a ty kicia jak masz gości to z nimi siedź to jest urok zapraszania ludzi do siebie
tak tylko sprawdzam
No jestem, coz w zimie było mniej gisci to sie teraz zacznie, a ja sie wykapalam i tak siedzę. Siostra dzwoniła ze futrzak juz szaleje, gryzie wszystkich i myśle ze bedzie ok.
Jutro wspaniała praca...zygac mi sie chce
to super kicia że futrzak wraca do zdrowia , cieszy mnie to , a co do gości to na pewno ci się zacznie , ale spoko przecież bez twojej zgody nikt nie będzie przychodził - sama kicia zapraszasz , ja się cieszę że mimo iż mam ciężką pracę to idę do niej bez nerwów i w jej trakcie mam wesoło , kasa mała ale psychika zdrowa :)
No to u mnie jest z praca inaczej. Niestety. A ja juz trzeci raz latam po polu w piżamie bo ta moja zamiast sikać to goni po całym podwórku jak szalona i muszę ja łapać bo znika w ciemności.
sorki kicia bo rozmawiałem z kolegą z tej pracy
dziewczyna mu się puściła z innym i odeszła od niego a on rozpacza i pije - no to ma po kim
Znam go z opowieści??
Kitek ja ide spac, jestem zmęczona, dzis od 8 juz byłam na mieście robiąc zakupy na obiad.,sorki ale az mi sie słabo robi. Pa.
tak znasz , to ten co niby w tamtym roku wpadli a potem się okazało że jednak nie , taki fajny chłopak co ze mną robił i mieszka niedaleko ciebie , idź kicia spać , rozumiem , ja sobie dziś do 1 posiedzę i pooglądam , jutro rano idę oddać krew , potem z autem , potem coś porobię i jakoś zleci , pa skarbek
Pa
kicia zaraz przyjdzie do mnie kolega z tej pracy i nie wiem ile będzie sorki
Nie przeszkadzaj sobie. Ja i tak ide sie kapac i spac bo dostałam L4 i zle sie czuje.
ok kicia wypiliśmy prawie litrę i ciągną mnie na piwo do jakiejś nowo otwartej knajpy z piwem , on do pracy jutro chyba nie przyjdzie ale mówił że weźmie sobie wolne na telefon , co do twoich boleści to przykro mi , śpi j słoneczko pa
dzięki śliczne pa
Witaj. Mam miec telefon po 21 wiec moze mnie nie byc.
ok kicia , ja już sobie siadłem to tu będę zaglądał , po południu jak zwykle na godzinkę uciekłem do krainy snów , wstałem ok 19 i id tej pory do teraz byłem zamroczony lecz po gorącej kąpieli odżyłem
Muszę kłaść małego spac bo pan wroci po 22....przepraszam, nie mam czasu usiąść. Jutro pogadamy. Bądź po 9 nie wczesniej.
ok będę po 9 a ty ok 9 dzwoń ,jutro będę autem pa ,odpoczywaj
Kotku super było, moje sny sie spełniły ;))) jakis obcy brutal wpadł :D
Ide sie kapac i spac paaaaa
no fakt , uwielbiam cię jak jesteś taka wesoła , ładnie się śmiejesz a co do "obcego" brutala to niestety byłem ja :( pa kicia
witaj kicia , zadzwonię jak będę miał przerwę :):):) pa śliczna kicia
Kitek ide spac, popołudniu nie zasnęłam chyba, blisko było ale co chwile mnie cos wyrywało, najgorsza ta szczurzyca która albo wgryzała mi sie w twarz albo na podłodze żarła kwiatka :/ potem miałam kilka telefonów i smsow. Jutro na 18 ide do koleżanki z pracy tej co jak sie zdenerwuje to sie nie odzywa:)
Pa słonko. Brutalu Ty :)))
ok słodka kicia , śpij spokojnie , odpoczywaj i ładuj energię na brutala :):), ja jeszcze coś zjem i też idę taki jakiś ten dzień senny , aaaaaaaaaaaa bo bym zapomniał auto mi dziś oddali , zrobili to zadrapanie , spoko pa kicia
witaj kicia , byłem na mieście po jakieś kwiatki i po ziemniaki dla teścia do sadzenia , teraz coś tam zjadłem ale jeszcze drugiego nie mam , na wieczór gotuję już sobie golonkę , dzień jak sama widzisz prowokuje do spania i pewnie to uczynię za jakąś godzinkę tym bardziej że idę na nockę - dziś mi się nie chce iśc do pracy i pewnie to też jest spowodowane tą pogodą ale jakoś przemorduję , odezwij się co tam u ciebie i jak tam twoje maleństwa ( mały i szczurek :) ) będę tu zaglądał co jakiś czas pa
Jestem na zakupach
ok kicia to ja idę spać :):):) a co tam odpoczynek to odpoczynek w nocy nie będę spał :) wejdę tu kicia pewnie ok 19 ale wiem że ty będziesz się gościła u koleżanki , napisz coś jak będziesz mogła pa - miłej wizyty
Ja ugotowałam na obiad danie z macek kałamarnicy z sosem pomidorowo sietanowym z makaronem. Był ojciec i skosił te chrabuździe z rowu, trawe skosi w tygodniu rano ale i tak nam czwartek odpada. Byłam zaglądnąć do tego szczurka mojej siostry bo siedzi sam w domu, grubasek sie zrobił i cieszył sie strasznie, mogłam go zabrać ale jeszcze sie boje zeby moja go nie uszkodziła w zabawie. Na 18:00 ide do koleżanki i zabieram szczurzynkę. A teraz cos czuje ze po tym obiedzie wzywa mnie wc :)))
ok kicia czytałem , znów zrobiłaś na obiad coś czego nigdy nie jadłem ale ty to lubisz i jest ok , z tymi psiakami to masz ubaw i jakąś tam radość , ja zjadłem goloneczkę , wykąpałem się ogoliłem i teraz siedzę oglądając jakiś film , wejdę tu jeszcze sprawdzić ok 21.30 ale pewnie jeszcze będziesz u tej agresywnej koleżanki , ale sprawdzę
pa kochanie idę zrobić sobie kanapki i do pracy , śpij słodko
Witaj kotek. Byłam w firmie ale nadal czekam bo ponoć moze byc więcej osób. Jutro wezmę to wolne bo raz ze w piątek ojciec sie zapowiedział rano z koszeniem trawy a dwa ze jutro wujek wylatuje i jest ryzyko ze to ja go bede musiała zawieźć...oby nie, stracę cały dzien wolnego, mam nadzieje ze B znalazła juz kierowcę.
Chce sobie tez jutro wymienić opony, wziąć mysz do fryzjera zeby jej uszy wygolili bo jak maja stać to nie moga miec ciężkiego włosa. Naprawę jak pojadę dzis do B bo jadę na obiad a ona mnie spyta czy mam wolne i czy go zawiozę to mnie szlag na miejscu trafi...
witaj kicia a ja dopiero wstałem i zjadłem obiad , za ok 15 min jadę do cioci a co do twojego wolnego to spoko , trochę odpoczniesz i pozałatwiasz sobie swoje sprawy na spokojnie ,wejdę tu ok 19 pa
Ja kotek dopiero wracam do domu i mały jeszcze bedzie lekcje robił. Z wujkiem jedzie siostra ;) ale gdy temat lotu sie pojawił to uciekłam do wc :))
ok ,rozumiem pa
no witaj kicia , co tam robisz i jak tam mały szczurek , ja siedzę i coś tam oglądam , jutro wolne to sobie chwasty powyrywam z trawy , nic poza tym się nie dzieje
Szczurek ok, juz jej to skleslo. Ja gotuje sobie szyjki z indyka, co chwile cos sprzatam, nie chce mi sie isc do roboty.
no nie dziwię się że ci się nie chce a jeszcze ta pogoda jest przygnębiająca
tylko tą szyjką nic nie rób
Dzis przez pół dnia mnie łeb bolał chyba z niskiego ciśnienia i tak sobie "urzylam" na wolnym ze chodziłam jak ćma a jeszcze z psem musiałam jechać tu i tam. Kół nie wymieniłam jeszcze bo pisało na necie ze śnieg moze spaść :///
no niby ma spaść ale nie będzie leżał spadnie i stopnieje , od czwartku znów ciepło
Co ty, od czeartku 18 stopni a potem 16, 13...przez dwa tygodnie okropnie nawet poniżej 10
Ok ja ide cos zjeść kapac sie i spac. Jutro pogadamy. Paaaaaa
pa zadzwonię jutro
pa śliczna kicia , dziękuję :):)
BCU kotku, ty dajesz mi radość i możliwość opowiedzenia o wszystkim co mnie denerwuje, nikt mnie (choleryka) nie rozumie tak jak ty;) i poklac sobie oboje lubimy na innych:)
Pa słońce.
A co do soboty to jakbyś był ok 14:00 to byśmy sie spokojnie zobaczyli bo ja najwcześniej wyjadę 14:00, pomyliło mi sie ze sie spotykamy o 15:00
Kotek wrocilam o 19:00, u weterynarza taka kolejka ze az na polu stałam, a zastrzyku nie dał bo stwierdził ze nie jest konieczny. Łeb mnie boli.
Ide do wanny bo zasnę
co do rozmów to też mam tak z tobą że ci wypłakuję wszystkie moje bolączki ale myślę że tak powinno być , co do pieska to ok że jest zdrowy a co do zmęczenia to też to zmęczenie czuję bo po południu robiłem na podwórku
a byłaś u tej pacjentki
kicia dziś twój kier przyszedł a raczej podszedł do mnie pod płot bo jego żona rozmawiała z nią u mnie na podwórku o cioci i jak to on leniwie powiedział cześśśśśćććććć a potem do swojej żony , " a gówna po psie to niby ja mam pozbierać z trawy ", odwrócił się i odszedł a ona" już idę " no jak się jest kimś to nie wypada gówna podnieść , kicia zapadła cisza ona poczerwieniała i dodała na usprawiedliwienie tej sytuacji - chciałam psa to kupy po nim ja zbieram - spoko
No co poradzisz. Sa tacy "mężczyźni". Jestem chwile ale zaraz muszę jeszcze u ptaka posprzątać i spadam spac
A u tej pani byłam ale to nie opowieść na to miejsce
bicia u ptaka jest posprzątane od wczoraj , panuj nad tym co mówisz :):):)
No dobra- muszę wyczyścić klatkę :)))
to nie chodziło o tym jakim jest facetem tylko o dyktaturę z jego strony , chyba z pracy to znasz , a co do tej pani co byłaś to tylko byłem ciekawy czy dziś to załatwiłaś bo inaczej matka by cię zabiła :):):)
pamiętaj że myszkę masz wyczyszczoną :):) idź kicia pa odpocznij troszkę
Ale ja o pracy nie chce tu pisac, możemy o tym pogadać. Dobra ja spadam bo mam naprawde jeszcze zajęcie a nawet kolacji nie jadłam.
Pa
pa myszko
witaj kicia , z pracy nie dzwoniłem bo od dwóch dni u nas panika była bo przyjechali właściciele i mieli chodzić a tak naprawdę nie pojawili się , co by niby mieli oglądać niewolników :):):) na przerwę poszliśmy prawie przed 12 bo już niby mieli być a nie byli a jak to dyrektor mówił żeby być na miejscu jak będą chodzić bo co zastaną pustą halę , śmiechu warte jak za komuny , ale nic mi do tego , nawet jedzenie na stołówce było dziś super to i tak że trawy nie trzeba było malować na zielona tam gdzie jest wyschnięta bo i takie przypadki znam z wojska , nic poza ym u mnie nie słychać , po południu spałem bo pogoda ku temu idealna , jak się ogarniesz kicia to coś napisz , sprawdzę jak zawsze ok 21
Ja niestety na nic czasu nie mam, lekcje z małym robie a potem muszę go ogarnąć do spania, u mnie nic nowego. Sorki naprawde nie wyrabiam. Paaaaa
ok kicia to zadzwonię jutro z pracy ok 18-19 pa
pa kochanie
Pa
Jestem na zakupach bede o 14
ja też pa
śpij słodko moja stokrotko :) pa ja jeszcze coś sobie pojem
Hej kitek, spałam do 10:00 i co sie dziwić ze potem w tygodniu nie moge dojść do siebie. Tatuś sie wprosił ze przyjedzie nadsiewac trawe bo nasiona załatwił.... Taaaa koniecznie w niedziele:) ale co tam. Ja wczoraj tyrałam przybywa trawie w kamieniu a wiesz kto robił podjazd u zostało mu zecera ketry bo burza przyszła, mam nadzieje ze dzis to skończy. Fajna pogoda to cos jeszcze mozna porobić. Niestety od jutra 11 st i deszcz:/
Aaaaa i kupiłam wczoraj ten randap w żelu wiec jak cokolwiek sie pojawi to bede tępić. Te duże kępki i tak musiałam usunąć bo co ny mi dało gdyby wyschły, i tak by brzydko wyglądało.
Boże. Miało byc ze zostało ze dwa metry do zrobienia.
witaj kicia , to porobiłaś i wiedz że koło domu zawsze jest dużo pracy ale to przyjemne tak się pokręcić , ja spałem do 9 , też się trochę pokręciłem po trawie i może trochę popryskam na chwasty , z tym żelem to też będę robił doświadczenia bo go mam pierwszy raz , poza tym nic ciekawego , ok 13 jadę do cioci , będę tu jeszcze zaglądał
jadę kicia
A ja miałam grilla z krewetkami :)))
kicia wróciłem , teraz zjem drugie danie i idę się położyć tak na 2 h , potem ok 20 odwożę małą na dworzec i po odpoczynku :):) kicia zjadł bym taką smażoną krewetkę :) pa skarbie wejdę tu ok 20.30
kicia wstałem ake jestem jak by mnie ktoś młotkiem potraktował :) z małą jadę później czyli o 20.40
Sorki ale właśnie wchodzę do wanny,,kupiłam sobie fajna koszula nocna- długa, czarna, z żółtym symbolem batmana z przodu :D
Sorki ale właśnie wchodzę do wanny,,kupiłam sobie fajna koszula nocna- długa, czarna, z żółtym symbolem batmana z przodu :D
no to będziesz dziś mieć BATMANA Z PRZODU a i może z tyłu :):) kto wie jak się rozbucha
jadę z małą
No ja sie nie znam, jeśli Batman podnieca facetów to kozę byc roznie.
no to będzie się działo , już ją odwiozłem
kicia ja tak o 21.30 schodzę bo jeszcze zjem i kanapki sobie zrobię
Spoko, to lekkiej pracy zycze, zgadamy sie jutro. Pa.
no lekkiej :):):) pa
kicia witaj , spałem drugi raz , powiem ci że naprawdę mi przykro i głupio że przeoczyłem :wtorek : w grafiku , ubolewam nad tym i już zaznaczyłem sobie kolejne wtorki abym nie zgłaszał swojej dyspozycyjności , drugi raz sam sobie w stopę strezliłem i akurat mnie w ten dzień chcą , przykro mi
a co do tarasu to patrzyłem w necie jak tą lukę zagospodarować i kicia dobrym pomysłem będzie jak sobie dookoła zrobisz taki pas z kamienia takiego samego jak masz przy ogrodzeniu , taki pas ok 30 cm szer i w nim posadzisz jakieś fajne krzaczki , ale nie tylko zielone ale też kolorowe
jest dużo krzaków co rosną tak do wysokości 50 cm , pięknie to będzie wyglądało jak taras będzie wtopiony w te krzaczki - do dzieła kicia i zrób sobie to sama a jak coś nie będziesz wiedzieć to ci powiem jak i co zresztą to nie jest jakaś duża praca , a PAN może ci to podkopać , nic mu się nie stanie
Jestem ale dopiero weszłam go domu bo byłam u cioci w N, o tarasie cały czas musle i tak właśnie zrobię, kupie takie rozmaite niskie iglaki i róże herbaciane a kamień dam tem sam co chce na rabatę czyli ten biało czarny łupek. Tylko pogoda taka ze...
A co do spotkania to nic juz nie poradzisz, wiem ze ci głupio no ale nie chciałeś tego. Trudno.
kotek zrobisz to sama i właśnie takie roślinki kup jak piszesz , a co do spotkania to naprawdę nie chciałem dziś dostałem sms-a pokażę ci go że jutro wyjazd o 17.50 , pogoda się kicia wyklaruje to sobie zrobisz , ja też mam jeszcze do pracy coś w ogrodzie z kamieniami a jak widać nie mam czasu
myszko zajmij się swoimi sprawami ja i tak zaraz się zbieram pa kicia
Pa
Kotek ten kamień to kora gnejsowa, w zasadzie więcej tam czarnego niż białego ale o to mi chodzi ;)
Kotek ten kamień to kora gnejsowa, w zasadzie więcej tam czarnego niż białego ale o to mi chodzi ;)
witaj , patrzyłem na necie za takim kamieniem i ceny są też różne , sobie też trochę go kupię ale jutro pojadę się zorientować co i jak , kicia jeśli kupisz metr sześcienny czyli kubik to można tym wyłożyć 20 metrów kwadratowych powierzchni o grubości 5 cm - to myślę że tyle aż nie masz do wyłożenia
Pod tarasem mam teraz miejsca na 32m3
oj kicia ty chyba nie wiesz co piszesz , 32m3 to plac o wymiarach 5m na 6m i wysokości 1m ( no ciut więcej ) nie zdajesz sobie sprawy ile to jest
wywrotka przywozi prawie 6m3 jakiegoś kruszywa a ty piszesz o prawie 5 takich wywrotkach
To moze nie przesunelam przecinka ;)
12 metrów długie, 40 cm szerokie, 5 cm głębokie
czyli masz do wysypania pac o wym 4.8mkwadratowego na 5 cm głębokości czyli jak kupisz 0,25m3 kamienia to powinno być z naddatkiem :)
czyli kotek jak kupisz jedną czwartą kubika to śmiało ma starczyć a nie tyle co piszesz
Okeeeeej to dowiedz siebie kosztuje;)
jutro się dowiem i czy pakują do worków
Ok dzięki:) tylko jakby mieli rożne rozmiary to ja chce takie jak pięść bo sa tez drobne ale nie chce.
no wiem że lubisz większe rozmiary , zresztą dowiem się do której jest otwarte to i tak sama zdecydujesz co kupić , nie masz daleko to się przejedziesz
Ok kitek. Dzięki. Wiesz ja faceta w domu nie mam...
no ale w sypialni masz :):):)
No cos tam obok leży i śmierdzi ;)))
kicia zajmij się swoimi sprawami , wiem że jesteś zagoniona jak codziennie pa , wyśpij się jutro i odpocznij pa
Ok, jak mi odbije to rano po drzewka skocze chyba ze bede spac do 10:00;)
to się nie odwracaj i nie patrz na to coś , a co do smrodu to zależy gdzie masz głowę pa
A to czasem moj starszy pies ;) pa
pies - oj kicia nie wiem co w tobie drzemie :) pa
a tak na koniec to może nie pies tylko papuga :):):)
witaj kicia , będę dopiero ok 22 tak myślę bo jadę do tej pani co ona z nią pracuje a twój ją dobrze zna , ty też ją znasz , jadę w sprawie cioci bo coś ma ustalać no nic na to nie poradzę , kicia byłem w tej hurtowni kamienia , jest go tam jak to się mówi do wyboru i do koloru , taki fajny jak ty chcesz jest od 300 do 350 zł za tonę i sprzedają go w workach po 50 kilo ( sam kupiłem sobie dwa worki za 35 zł czyli 100 kg i jutro znów sobie kupię dwa worki ) czynne jest codziennie do 17 , zapomniałem się zapytać ile biorą za dowóz na miejsce ale jutro się zapytam , kicia tobie potrzebne gdzieś 8 - 10 worków to już liczę na maxa bo ty na pewno zrobisz to z przepychem , jedź tam sobie najlepiej sama i wszytko sobie oglądniesz , są tam porobione takie gabloty z wysypanym kamieniem i to różnego rodzaju to zobaczysz jak to wygląda na żywo , poza tym nic ciekawego , jak będziesz miała siłę to zaglądnij tu ok 22 a jak nie to coś napisz i idź spać
Super dzięki za te informacje, czyli pół tony powinno mi wystarczyć, to nie sa duże koszty, bałam sie gorszych.
Kotek nie moge pisac, sory.
Pa
Po pracy kupiłam dwa wory 80 l ziemi, nawóz, 2 mniejsze sztychowki, tkaninę zamiast folii bo folia przecież nie przepuszcza wody a ja tam roślin nasadze i juyro tylko jadę do szkółki drzew poszaleć a potem jazda z praca twórcza:)) az sie tym stresuje ;)
Oa kitek ide do wanny
to działaj kicia , ja dopiero wróciłem , napisz czy tu jeszcze będziesz
nie masz się kicia czym stresować , działaj i szaleń w tych działaniach , tylko nie zapominaj o rękawiczkach
kicia schodzę z kompa pa skarbek powodzenia w robotach ziemnych , zadzwonię o 15
kicia cieszę się jak jest szczęście na twojej twarzy gdy coś sama sobie robisz , zobaczę to jak do ciebie przyjadę ale zrób na wtorek kilka zdjęć , ja dziś też sobie kupiłem jeszcze dwa wory tegoi kamienia i fajnie że mnie posłuchałaś i nie brałas transportu tylko sama sobie przywiozłaś , masz za darmo ze dwa worki , pewnie będziesz częstym gościem w tej hurtowni i ciągle będziesz coś upiększać , kicia idę się przespać sprawdzę ok 19 pa
pa pracusiu idź już odpocząć
Pa
witaj kicia , dziś jak przyjdziesz z pracy to coś napisz , ja sprawdzę jak przyjdę pa
Byłam w pracy, nic sie nie działo, straszne nudy. Po przyjeździe rozwalilam 5 worków z kamieniem, brakuje jeszcze ok 8. Nawet zakwasow nie mam tylko czuje kręgosłup w lędźwiach. Jestem bardzo zadowolona z efektów, pokaże ci zdj.
Nie wiem co z wtorkiem, jedzie do Łodzi, bedzie wracał. Jeśli moja młoda przygarnie małego to max do 21:00, wiec albo spotkamy sie wczesniej do 21:00 albo uda sie ze on wroci i go odbierze.
Byłam tez w sklepie po nawóz do trawy i zasialam 5 kg na takiej powierzchni gdzie niemal mi trawa zanika bo rośnie na piachu, tragedia. Poza tym nic, tylko ze od 3 dni sąsiedzi z tym malym potworem sa tak nachalni ze nawet On uciekł z synem do galerii bo dzwonili cały czas. A ten ich potwór jak tu przychodzi to jest okropny, nie słucha, robi same zle rzeczy. Ale sie trafiło..,,qwa
Napisz mi jak jutro, myśle ze bede.
Kitek najlepszego ;)
Idę spac, pa.
dzięki kicia , jutro o 14 wejdę tu ok 11 pa kicia wypoczywaj :)
No to mam nadzieje ze bede, w każdym razie poczekaj tam.
No to mam nadzieje ze bede, w każdym razie poczekaj tam.
witaj kicia , ja będę o 14 i poczekam a jeśli nie będziesz mogła to spoko będę tam 15 min
dobra kicia to do spotkania pa
Dalej mam ten katar ze nie moge no. Nie wiem jak zasnę. Paaa
to przykro kotek bo teraz nie będziesz miała jak się kurować , załatwiłaś się przy ogrodzie choć efekt jest super , fajnie i własnymi siłami to zrobiłaś , jestem z ciebie dumny pa kicia
witaj kicia , spałem i jestem strasznie przymulony , wiesz jak to jest i nic mi się nie chce , pogoda też nie zachęca do życia tylko do spania , coś tam teraz zjem ,coś pooglądam i idę do pracy
Ni trochę katar minął ale usta i nos mnie pieką od chusteczek :/ muszę cos do jedzenia zrobic bo młody głodny
to jeszcze na noc wypij gorącą herbatę z cytryną i się w nocy wygrzej
No spoko
kicia to zajmij się swoimi sprawami a ja idę coś zjeść
No, ja ide spac. Pa.
pa kicia
Kotek bede w pracy dzis 11:30-19:30, rano było mi niedobrze i chciałam wziąć wolne ale do piątku musze napisać to co ci mówiłam w firmie :/ pewnie przyjadę na pingla ale swoim autem zaraz po wyjściu, sprawdź tu prosze...potwierdź ze czytałes
Ide do pracy, juz jest ok tylko katar dalej i kaszel a myślałam ze mnie bierze grypa żołądkowa bo wstałam i wylądowałam w wc ale nic z tego nie wyszło. Nie wiem czy dam rade zadzwonić po 15:00, mam nadzieje ze tu sprawdzisz.
wypoczywaj kicia , zdrowiej i nabieraj siły wiem jak to jest działać w chaosie
kicia nie idę na siatkę też jestem zmęczony i idę spać , zresztą idę na nockę i chcę odpocząć , wejdę tu ok 21
Kotek sory ze tak wyszło, ale nawet do pracy miałam nie isc, odrobimy to. Teraz jest ok. Ogarniam młodego lekcje i ide spac, do jutra skarbie, pa.
kicia nic się nie martw że tak wyszło i nie masz za co przepraszać , ja dziś nie miałem motywacji aby iśc na halę bo też byłem zmęczony , mało spałem po nocy bo wstałem wcześniej aby skosić trawę i coś porobić a po południu była pani od ubezpieczenia domu i też siedziała z godzinę tak że też byłem zmęczony , odpoczywaj pa kicia a ja się zbieram na nockę :)
ale pogoda , rozpaliłem w kominku bo jest nie przyjemnie w domu , ogrzewanie się włącza ale szkoda gazu:) siedzę i oglądam snookera na eurosport
A ja w szkole czekałam ok 2 godziny bo to były indywidualne konsultacje, miałam ze sobą psa chcąc ja zaszczepić, pojechałam do wet a tam czarno od ludzi, a ja na jednym rogaliku od rana, wrocilam do domu bo tam bym czekała kolejne 2 godz. Zamówiłam pizzę zeby cokolwiek szybko zjeść. Docierasz robiłam z młodym lekcje.
A ja w szkole czekałam ok 2 godziny bo to były indywidualne konsultacje, miałam ze sobą psa chcąc ja zaszczepić, pojechałam do wet a tam czarno od ludzi, a ja na jednym rogaliku od rana, wrocilam do domu bo tam bym czekała kolejne 2 godz. Zamówiłam pizzę zeby cokolwiek szybko zjeść. Docierasz robiłam z młodym lekcje.
A ja w szkole czekałam ok 2 godziny bo to były indywidualne konsultacje, miałam ze sobą psa chcąc ja zaszczepić, pojechałam do wet a tam czarno od ludzi, a ja na jednym rogaliku od rana, wrocilam do domu bo tam bym czekała kolejne 2 godz. Zamówiłam pizzę zeby cookolwiek szybko zjeść. Docierasz robiłam z młodym lekcje.
A ja w szkole czekałam ok 2 godziny bo to były indywidualne konsultacje, miałam ze sobą psa chcąc ja zaszczepić, pojechałam do wet a tam czarno od ludzi, a ja na jednym rogaliku od rana, wrocilam do domu bo tam bym czekała kolejne 2 godz. Zamówiłam pizzę zeby cookolwiek szybko zjeść. Docierasz robiłam z młodym lekcje.
Jeszcze mam pranie i inne czynności, chce juz weekendu,
Pogoda okropna ale jak tak leje i dudni to mi koi nerwy, lubie takie odgłosy. Albo burze lub wiatr.
no to masz zadań , rozumiem jak nie ma kiedy odpocząć - to straszne takie latanie
to wejdź ok 21 a jak nie będziesz miała czasu to idź odpoczywaj spać ok
ja jutro będę autem i będę czekał na twój telefon a jak zadzwonisz to podejdę tam pod górkę ok
Ok, zadzwonie. Wyszłam z wanny, wysusze włosy, rozwieszenia pranie i ide spac. Dzis w firmie musiał taki atak kaszlu przy kliencie ze mi łzy poszły i musualam na migi mu pokazać ze koniec rozmowy, nie mogłam nic powiedzuec,
Oa kitek do jutra.
pa
Miałam nadzieję, że chociaż zadzwonisz. Czekałam po 11:00 i nadal czekam od 15:00, ale widzę, że się nie odezwiesz. Wiesz, że ja nie mogę do ciebie zadzwonić bo nigdy tego nie robie pierwsza, wiec pokazujesz mi kto ma przewagę, nie musisz, ja wiem, bo to wynika z samego faktu kto moze zadzwonić.
Nigdy nie ucinalam w ten sposób z tobą kontaktu nawet, gdy mi robiłeś jazdy z krzykiem i wulgaryzmami, a tez mogłam przestać sie odzywać wielokrotnie. Jakos mi i tak sie potem serce kroiło.
Jest mi strasznie przykro ze cie nie słyszałam.
Pewnie cie to nie interesuje, ale dzis byłam wymienić opony, zaszczepić psa, i cały czas o tobie myśle. Ostatnio prawie sie nie widywaliśmy, a wczoraj wyszło jak wyszło...Miało byc inaczej. Zrozum ze ja naorawde jestem sama z całym domem na głowie, a garaż to jest miejsce ktorego nienawidzę, bo jest tam jeden syf, ktorego ten kto powinien nie potrafił usunąć i wiem ze dopóki ja tego nie zrobię, to nie zniknie. Ze on tylko dokłada tam dziadostwa, cokolwiek jest niepotrzebne to do garażu nie ważne ze autem nie da sie wjechać. Tak, ja przed wczoraj zebym mogła wjechać musiałam cześciowo posprzątać. Myślisz ze nie wstydzę sie tego syfu? Wstyd mi zostawiać na chwile otwarte drzwi. Jestem bezsilna bo albo sama bede sie męczyć albo nic sie nie zmieni. Wiem ze i tak tego nie zrozumiesz, bo jesteś facetem i masz dużo siły, tylko ty dbasz o dom. Tylko wyobraz sobie czy wiesz kto dał by rade o ten dom dbać gdybys ty nie ruszał tam nawet palcem?? A ja musze. Uwagi o bałaganie uderzają we mnie nie w niego. Chciałabym zebys cokolwiek zrozumiał. I fakt, ciagle chodzę zdenerwowana i zmęczona, dlatego nie moge tryskać optymizmem gdy pytasz ze śmiechem co u mnie, bo pozostaje mi tylko narzekać o czym musze ci mowić niestety. Nie jest mi łatwo, nie mam tu babci, dziadków zeby pomagali. Ojca musze ściągać do tego co on powinien robic i tez mi wstyd. Zeby ojcu choc piwo postawił...nawet nie widzi ze trawa sie sama kosi. W zimie nie było tyle spraw co teraz i chyba dlatego chodzę taka zła i trudno mi sie cieszyć, no w kółko mam to samo i to samo i nie widzę nadziei ze bedzie lepiej.
Tydzien temu zapomniał wyłożyć śmieci segregowanych ktore zawalają garaż, wiec 4 tygodnie bedą sie składać. Aceiesz czemu? Bo to moja wina - bo nie przypomniałam, bo zazwyczaj zostawiam kartki z poleceniami a wtedy zapomniałam, wiec pewnie to rzeczywiscie moja wina...
Wiem ze cie to wcale nie obchodzi co pisze, ze powinnam sama rozwiązywać swoje problemy, ale takie właśnie mam i nie umiem udawać ze jest wezystko super.
Odezwij sie prosze, czekam.
Prosze cie kotku odezwij sie:((
Czekam cały czas, waruje przy tym telefonie jak pies. Jeśli myślisz ze twoje milczenie jest mi obojętne to sie mylisz. Ale tobie tak nigdy nie robiłam :(
Jestem cały czas
Moze nie masz internetu? :(((
czytałem dopiero teraz , nie było mnie to co napisałaś to nic nowego to takie ble , ble , ble i coś co każdy człowiek by mógł napisać , ja bym ci mógł też napisać że myłem gary i nie mam już sił tego robić i że z tego powodu jestem załamany i to jest powodem żeby innych traktować oschle z niechęcią i nienawiścią albo że przez to ciągle chodzę smutny , zły i niech nikt do mnie się nie odzywa bo będę dla niego odpyskliwy ale to też by było ble,ble , ble to tak jak ty ciągle narzekasz że nie masz jak wjechać do garażu bo masz w nim dużo gratów ale nic od kilku m-cy nic z tym nie robisz - to ci podałem rozwiązanie - posprzątać , spalić , wysadzić w powietrze itp no ale tak ty tylko jesteś kobietą i nie masz jak tego zrobić a i wsparcia przecież nie masz , oj ty biedna - to ci podpowiem inne rozwiązania - jak mu się zachce no wiesz "co" to wtedy powiedz mu żeby wyniósł jednego grata na strych to mu dopiero dasz i w ten sposób w ciągu m-ca będzie po sprawie bo z tego co czuję to idzie wam w tych sprawach już dobrze - ale spoko wasza sprawa tylko podaję przykład na rozwiązanie problemu ,co poza tym to to jak mnie dominujesz w codziennym życiu , no właśnie jak - to że już kiedyś ci napisałem że czuję się jak intruz to naprawdę ująłem to łagodnie - jesteś teraz taka że z kijem lepiej do ciebie nie podchodzić , nie wiem skąd w tobie tyle złości , niechęci , takiej flustracji i przekonania że o wszystko co pytam to chcę ci zrobić na złośc - a skąd to wiem że tak jest po twoich odpowiedziach , takich z łaski i na siłę takich że w pięty mi wchodzi , już nawet nie chcę ci isać jak się czuję napiszę ci tak po modnemu , jak się "dobieram do ciebie " coś strasznego i wiedz że czsami już na wstępie mam dośc tych fochów , uwag co mogę czego nie i jak mogę a jak nie , rozumiem wszystko ale nie powiedziane w ten sposób albo zagrane dobitnie gestami c.d.n
zresztą nawet nie chce mi się rozwijać tego tematu a i innych też bo odpowiedź na wszystkie może pytania , stwierdzenia , zarzuty znam z góry - oczywiście tak nie jest , oczywiście jesteś zmęczona , oczywiście wszystko załatwiasz sama , masz już dośc itd itp zresztą jak ci coś nie będzie pasowało to można się rozpłakać i stać biedną , zresztą też mi się nie chce o tym pisać bo zawsze jest tak samo i ostatnia sprawa , gdzie jest ta KOBIETA którą poznałem i się nią zachłysnąłęm , gdzie ta kobieta pełnia życia , humoru , chęci do wariactwa , sexu i z tym błyskiem w oku , gdzie kobieta która miała marzenia , teraz gdzy się jej spełniły i ma wszystko o czym marzyła i pragnęła - NIE MA JEJ , nie ma i myślę że nie wróci bo ona teraz ciągle musi mieć problemy, wszystko jej źle itp , MASZ WSZYSTKO co chiałaś mieć to żyj w spokoju i DAJ MI SPOKÓJ , zrób sobie drógie dziecko i ciesz się z życia ze swoim mnie już do tego nie mieszaj , ja jestem za stary na to wszystko ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, tyle mam do powiedzenie
A myślisz ze ja chce chodzić zła i sfrustrowana? Chce byc wesoła i pełna zycia i nie bez powodów mam takie nastroje, chciałam zebys zrozumiał, zebys czasem poprostu wybaczył ze mam humory tak jak ja tobie gdy nie raz wpadałes w furię. Tylko tyle
mowisz ze jestem z nim szczęśliwa i ze wszysyko mam, nie mam, ze spełnionych marzeń mam tylko dziecko a inne nigdy sie nie spełnia. Rzeczy materialne nie sa tymi marzeniami!
Jeśli chodzi o twoje dobieranie sie to myślałam ze juz to omówiliśmy, ze ciagle mnie tam cos bolało i byłam pewna ze po papierosach bedzie gorzej dlatego sie bronię, nie mieszaj tego z niczym innym bo sie mylisz.
ok rozumiem że ma się złe dni ale ty nie rozumiesz że ty te dni masz codziennie no chyba że rozmawiamy o twoim koledze z zawodów o imieniu na D to wtedy jesteś od razu szczęśliwa a ja wpadam w furię raz na pół roku ale jak już się nazbiera ,ale wiedz ze w trudnych sprawach jestem zawsze z tobą
nie chodzi mi o to że tam czasami jak każda kobieta jest chora chodzi o sposób w jaki mnie odtrącasz - jak obcego a co do waszej sypialni się nie mylę widzę to po tobie , nawet już nie grasz pozorów choć wiem że to nie moja sprawa = kochajcie się i zróbcie sobie dziecko , żyj szczęśliwie a mi daj spokój , tak chcę
Wczoraj było wszysyko normalnie az sie wkurzyłam o te docinki o bałaganie i prosiłam cie zebys przestał, urosło to do nie wiadomo jakiej rangi teraz, a przypomnij sobie swoje ostatnie urodziny gdy kupiłam ci tort, świeczki, było super, a gdy cie odwoziłam zapomniałeś kluczy z auta, darłes sue na mnie na ulicy, byłeś wulgarny jakbym ci nie wiadomo jaka krzywdę zrobiła. Potem przepraszales mówiąc ze nie rozumiesz czemu tak zrobiłeś, powiedz jak bys zareagował na moim miejscu?? Przecież ja nigdy tobie takich jazd nie robiłam, mam humory owszem i głupio mi z tego powodu, przykro ze cie ranie, ale nie mow ze masz wszystkiego dość, bo każde z nas by znalazło takie "winy" u drugiego których miało dość.
Co do mojej sypialni to sie grubo mylisz, choc zauważyłam ostatnio ze ciagle mi o tym tez dogryzales i co ja miałam robic, obrażać sie?
nie chce mi się pisać , idę jeśc i spać , mam swoje problemy i nimi się chcę zająć , tak jak kiedyś powiedziałaś - każdy ma swoje życie i niech tak zostanie
I nie wpychaj mnie w jego ramiona bo do tego trzeba uczuć a je mam tylko do ciebie
Dla mnie ty jesteś radością tego cholermego zycia i chce by tak zostało, wybacz prosze, bo te wszystkie lata sa tego warte. Jesteś dla mnie wszystkim i nie chce cie ranić tak samo jak ty nie chcesz ranić mnie a tak sie nam obojgu zdarzało.
Gdybyśmy nie wybaczali tych naszych złości i nerwow to ani miesiąca byśmy nie przetrwali. Kotek przepraszam...strasznie cie przepraszam, naprawde...
Bede juyro o 15:00 tam gdzie zawsze, przyjedź prosze. Nie moge inaczej tylko prosić.
daj spokój , to tylko słowa a czyny są inne , jutro mnie nie będzie i nie strzelam focha albo tak jak powiesz że może chcę cię pognębić itd , nie jest tak i nigdy nie było , nie wiem kiedy się zobaczymy jeśli się zobaczymy ,ciężko mi z tym wszystkim ale jestem tylko człowiekiem a nie żywym wibratorem , moje baterie też mają limit i się prawie wyczerpały życiowo
ja i radość twojego życia , uśmiałem się z tego , proszę cię to tekst poniżej pasa
Naprawde postaram sie wszystko zmienić, nie pokazywać przy tobie ze jest mi zle, bo ty i tak nie mozesz nic na to poradzić, nie chce byc taka jaka jestem, naprawde nie chce, nie jest mi z tym dobrze. Kochanie prosze..
To śmiej sie ze mnie jeśli chcesz, wiem ze moje teksty moga byc dla ciebie żałosne, tylko cholerny problem polega na tym ze sa szczere.
i nie przepraszaj mnie za nic , nie potrezbuję tego
czyli proponujesz mi granie przy mni szczęśliwej i radosnej , super związek , no gratuluję pomysłu ale pytam się PO CO TO WSZYSTKO
Wiec jeśli chcesz czynów to pozwól mi na nie, wiem ze wszystko niszczę swoją złością i wiedz ze nie tylko ciebie, bo nie odzywam sie juz z mama i z Aśka, bo chodzę jakaś wrogo nastawiona do świata a tobie sie obrywa. A z ta radością zycia to prawda, bo nie raz zaczynam sie dopiero przy tobie śmiać i jest mi lepiej.
Matko nie granie tylko nie okazywanie złości i frustracji jeśli by to dotyczyło spraw na ktore nie masz wpływu, tak jak to ze jestem niestety ale to prawda- sama w domu i przeciążona, bez pomocy. Ty mi pomoc nie mozesz, wiec nie musisz mnie głaskać ze nue radzę sobie z własnym życiem.
nie proś mnie o nic , masz swoją godność i honor to postępuj zgodnie z godnością i honorem , pewnych pęknięć nie da się zamalować bo i tak będą pękać = powinnaś o tym wiedzieć bo budowałaś dom
Tak nie da sie i ty tez powinieneś byc tego świadomy bo tez nie raz mnie przepraszales, tłumaczyłeś ze najpierw wyzywasz sie na osobie która kochasz, na mnie czy na córce a potem chce ci sie plakac i przepraszasz, kazdy z nas popełnię błędy, kazdy.
czasami jak opowiadasz o mamie to potem widzę w twoim zachowaniu to samo o czym mi opowiadałaś o niej , nie da się ludźmi sterować , rozkazywać , nakazywać itp a właśnie takie zachowania t y masz , może to też wina pracy po trochu to rozumiem ale nie można tak posyępować z ludźmi z którymi jak twierdisz odkrywasz radośc życia
A mojej godności ani honoru nie tracę przeptaszajac jeśli czuje sie winna, chyba ze twoje przeprosiny tez bywaly tylko słowami skoro moje tak oceniasz? Chyba nie.
Praca, tak jeśli chodzi o ciagle napięcie i nerwy w niej, przez telefon nic ci nie moge mowić a tam ciagle sie czegoś boje, przypomnij sobie ze mówiąc o twojej pracy tylko sie śmiejemy bo jest wesoła i bezstresowa a o mojej- oboje ja krytykujemy i mówimy tragicznym tonem. Nie tlumscze sie ale wiedz ze przerasta ona moje siły i nie tylko moje ale każdego tam.
ja wiem że ęwięty nie jestem ale nie jestem na codzień albo tygodniami taki jak ty , wybucham jak wulkan i po sprawie ale zawsze w konkretnej sprawie a nie przez to że nie mam np umytych garów
Wiec pewnie dlatego nie moge sie z nią dogadać, masz racje ze gdy jestem zła to gadam to co ona, osoba o której w złości mowię ze jest pier...nieta, czyli patrząc z boku dokładnie to samo ktoś moze myślec o mnie..ja tak nie chce:(
z godnością i honorem chodziło o nie proszenie się o coś a nie o przeprosiny to dwa różne pojęcia
Kotek w ostatnim roku miałeś do mnie kilka wybuchów gdy nie zawiniłam bo jeszcze na tym portalu mógłbyś znaleźć wpisy gdy mnie przepraszales, a piszemy tu rok. Oczywiscie ze były tez takie co ci sie słusznie naskladalo ale wtedy nie przepraszales a ja mowię o tym gdy był nagle atak ktorego potem było ci głupio.
Proszenie o to zebys wybaczył czy przyjechał tez mi honoru nie ujmuje.
co do wpisu o matce to ci przyznaję rację tak właśnie jest , co do pracy to też wiem co czujesz i złego słowa ci na temn temat niegdy nie powiedziałem bo wiem jak tam jest a może już nie wiem bo mimo iź też ciężko było to pzrynajmniej nie było takiego czegoś co teraz jest
Wiec choc porównaj i zrozum moja sytuacje, ty naprawde nie masz jakichś wielkich stresów typu czy ktoś cos na ciebie doniesie, czy idąc do pracy wrócisz uśmiechnięty czy załamany, do tego po pracy ciagle nerwy i złości w domu.
nie mam ci co wybaczać ale zmęczony jestem tym wszystkim do granic wytrzymałości , nie wiem kiedy się spotkamy to i też nie proś bo o to napewno mnie nie musiałaś prosić , zawsze jechałem czy to autem , autobusem , rower czy to na piechtę z wielką ochotą bez względu na moje zmęczenie czy porę dnia i łaski nie robiłem nawet jak biegłem kilka kilometrów po nocy ale zawsze warto było i nie piszę tu o sexie
Ja nie chce sie zachowywać jak chora psychicznie furiatka, a wyzywam sie albo na małym albo gdy dzwonisz to tylko narzekam ze wszystko jest zle, ze chora, ze to czy tamto, i naprawde wtedy cieżko mi o uśmiech, naprawde nie chce tak
ja rozumiem wszystko ale dlaczego nie zadzwonisz do kolegi D i nie strezlisz do niego focha albo nie bęziesz dla niego oschła lub odpyskliwa tylko do mnie
to może spotkamy się kiedyś jak ta choroba ci przejdzie , może tak będzie lepiej
Wiec wiedz ze wcale tez nie mam na mysli sexu bo nawet twoje pytania czy mam ochotę (jak tam
"Ć") przy tej całej złości i napięciu co miałam ciagle w sobie musiałyby sie spotkać z odpowiedzią "nawet o tym nie myśle", bo w głowie ciagle jakies problemy. A tez tak nie chce. Uwielbiam to i nienawidzę stanu w którym jestem gdy pewne części ciała sluza mi tylko do wypróżniania.
idź spać ,wiem że jesteś zmęczona i nie jest to złośliwośc , wiem ile masz zadań
Bo kolega D jest mi zupełnie obcy, wcale mnie nie zna i ma gdzieś moje złości, jest tylko zabawnym znajomym i wszystko.
Chce sie z tobą spotkać ale przecież cie nie zmuszę, chciałabym tylko sie przytulić, chyba po to kupiłam sobie małego psa, zeby w domu miec kogo pocałować i przytulać. Żałosne.
Tak jestem zmęczona i łeb mi pęka, nadal zle sie czuje i nie tylko przez przeziębienie.
A jeszcze apropo pracy to mimo mojego wolnego dzis o 8:00 rano obudził mnie telefon tej pięknej z pracy z jakimś archiwum ważnym pytaniem, cała sie roztrzeslam bo pisałam to cos co ci mówiłam i pomyslałam ze cos dowalilam, ze musze isc do roboty pisac od nowa. Ja juz mam nerwice przez nich.
Zamiast archiwum mleko byc z arcy ważnym pytaniem
to sprawa załatwiona przytulaj się do psa , zawsze to jakieś szczęście , jutro tu nie wejdę nie będzie mnie w domu , wypoczywaj , zdrowiej , pokochaj , opalaj się itd - po prostu żyj jak masz już wszystko i bądź taka jak na zdjęciu co podskakiwałaś ze swoimi słodkimi kucykami
A jeszcze ona tym urzędowym tonem i zaczęła "firma bez ciebie sobie nie poradzi, obudziłam cie?"
Czemu cie nie bedzie w domu moge wiedzieć? I przestań z tym pokochaj ok, prosze cie to sa teksty poniżej pasa i dobrze o tym wiesz, a przytulać chce sie do ciebie, bo cie kocham. I nie chce cie ranić. Nigdy,
wiem że praca cię dobija i to przykre m jakoś to wytrzymasz bo nie masz innego wyjścia , może gdybyś nie była taka obowiązkowa było by ci łatwiej
Tam na każdego moga spaść niesłusznie i nagle gromy z jasnego nieba nie ważne czy jest obowiązkowy, kazdy sie boi teraz.
to nie są teksty poniżej pasa choć ma to właśnie związek z tym miejscem , a nie będzie mnie bo idziemy ( ja z kolegą ) do innego kolegi z mojej pracy zapomnieć o życiu i o BABACH bo z nimi się nie da wytrzymać - nawalę się jak świnia i nie zależy mi na niczym czyli o której wrócę i w jakim stanie , wiem że na drugi dzień mam na popołudniu a oni mają wolne ale jakoś się pozbieram a jak nie to też jakoś to będzie
No to dobrze zrobisz.
Tylko wielka szkoda ze te baby z którymi nie da sie wytrzymać nie sa na równych prawach, do jednej i tak zawsze wrócisz, a druga ciągle żyje w niepewności.
wiem dlatego dziś kolega to zaproponował i nie wachałem się ani chwili
Jednej zawsze mozna powiedzieć ze ma sie jej dość i ze ma dać ci spokoj, a druga nawet jakby usłyszała to samo to nie musi sie bać ze to prawda. Rzeczywiscie idz juz spac.
To baw sie dobrze i zapomnij o tym całym nieszczęściu jakim jestem dla ciebie.
no nie są na równych prawach bo żyję z tą z którą bym nie chciał a z tą z którą bym chciał nie mogę żyć ale zaczynam widzieć podobieństwa , wszystkie jesteście fajne na początku a potem to jest jedna wielka dyktatura , zastanawiamy się nieraz z chłopakami o co wam chodzi i po co nas chcecie jak i tak potem zawsze macie racje - i często dochodzimy do wniosku że najlepsza baba jest tylko na jeden raz ,na jedną imprezę itd
no tak jak ty mi możesz powiedzieć że masz mnie dośc , zresztą wiele razy to odczułem a z nim zawsze będziesz tak że mnie nie atakuj
Dlatego jednej mozna powiedzieć najgorsze słowa i zabić ja strachem mimo ze sie ja kocha, a druga zawsze bedzie na wozie. A co do podobieństw to niestety ale wszystkie kobiety i wszyscy mężczyźni na świecie sa najlepsi na początku a potem wychodzi co ma wyjsć, tak jest w każdym związku z 6 mld ludzi na świecie.
będę się bawił bo chcę o was zapomnieć i mieć radośc z tego że będe z kolegami mówił o głupotach , wojsku , autach
Niestety tylko ja wiele razy słyszałam ze masz mnie dość, nigdy ci tego nie powiedziałam, i nie atakuje tylko mowię jak jest z tymi babami, nierówne siły niestety.
Wiec baw sie dobrze i to nie jest złośliwość.
dlatego związek nie powinien być niczym skrępowany i była ny zawsze sytuacja prosta , każdy ma kiedyś dośc i powinno się mieć możliwośc wyzwolenia z takiego związku bez słowa , taka powinna być "umowa" uciekaj spać dobranoc , nie wiem kiedy tu wejdę
Powinno byc ale nie jest i niestety ta "druga" zawsze moze dostać bez problemu kopa w d bo nie ma żadnej wiążącej jej umowy. Brutalne zycie.
Pa
no tego drugiego też , albo ten drugi może tylko służyć do zaspakajania jej potrzeb sexualnych ,różnie to bywa pa
Potrzeby mozna sobie ręka zaspokoić, ale nigdy emocjonalne.
.
ja się bieram do kolegi , wiedz tylko że z tobą mam tak jak z córką wiesz o co chodzi na drugi dzień jest mi z tym źle , ale przyczyna leży po obu stronach pa
A ty wiedz ze cały czas serce mi sie kroi i chce mi sie plakac za tobą, tyle we mnie złości ostatnio i nie radzę sobie z nią, dobrze jest gdy złość przechodzi w płacz bo czuje ulgę, a jeśli nie to nosi mnie cały czas, rozrywa od środka, nie wiem co sie ze mną dzieje ale wiedz, ze na pewno nie ty jesteś tego przyczyną. Niczemu nie jesteś winny, ani nie ty mnie złościsz. Przepraszam.
Skończyłam dzis skalniak wikol tarasu, przywiozłam 4 worki kamienia, chciałabym ci sie tym pochwalić, chciałabym zeby cie to obchodziło, bo nikt mi nie mowi ze jest fajnie, ze sie napracowałam. Jest i juz. Potem czyscilam taras woda i szczotka a na końcu spryskalam jeszcze raz chwasty. Leżę w łożku z komputerem i cos tam oglądam, patrzę bez sensu. I tak zaraz pojde spac. Mam nadzieje ze sie dobrze bawisz i zapomniałeś tak jak chciałeś.
BCU
witaj , popiliśmy tęgo ale spoko , zaraz jade do pracy ale nie ja będę prowadzł bo pewnie są we mnie jeszcze promile , co do tej sytuacji to razem się nakręcamy i brniemy nie potrezbnie w konflikt , co do twoich prac to zawsze mnie obchodziły ale w złości wiesz jak jest , ja się cieszę jak coś robisz i dobrze o tym wiesz , zawsze chcę w tym uczestniczyć jakąś radą itp , wejdę ty jeszcze za 20 min bo potem coś zjem i idę tyrać
U mnie bedzie mama na obiedzie wiec jak zwykle sprzatam to czego wczoraj nie skończyłam. Mam nadzieje ze jeśli jutro jedziesz do pracy to chciałbys mnie choc chwile zobaczyc. Moze by sie udało. Dzis nie miałabym nawet argumentu zeby wyjechac bo wszystko zamknięte. Kocham cie.
jutro spoko bo będę jechał sam , dziś mi komp nie chciał się włączyć , robiłem jakieś 20 prób a on dalej jakiś był zawieszony , spadam , odpoczywaj :):) i zbieraj pozytywną energię jakoś to będzie , pa kicia , uśmiechnij się :):):)
Pa kotku
Bede jutro kotku, juz myślałam ze nie bede miała co zrobic z małym ale pojechał do B, chce cie zobaczyc..
ja też będę i piszę to teraz bo znów kompa uruchamiam od 24 i dopiero teraz zaskoczył , jakbym nic jutro nie pisał to właśnie będzie przyczyna ale ok 14 będę na miejscu , idę spać - padam pa
witaj ,będę musiał wezwać do kompa pana od zdrowej żywności bo mnie szlag trafia
Ok kotek i tak jestem na mieście za drzewkami
to do zobaczenia na miejscu pa
Szalony jesteś kotku ale wiedz, ze bardzo mi sie to podobało:) widziałam szał w twoich oczach i dążenie do celu:) za wszelka cenę :)) Mam nadzieje ze jutro to "omowimy". Bo trochę wstydzę sie pisac:) dziękuję, za wszystko, za twój optymizm i ze przy tobie wraca mi radość zycia.
kicia teraz to jak to czytam to mi wstyd i głupio ale w tamtej chwili było to tak jak opisałaś , to ja dziękuję ale nie wiem czy jest co omawiać pa kicia śpij spokojnie :)
witaj kicia , co porabiasz , co kupiłaś wczoraj jeśli chodzi o roślinki , drzewka i napisz czy możesz iść dziś na halę i kicia pamiętaj jeśli masz jakieś zajęcie , jakiś gości czy byś chciała odpocząć to pisz bez żadnych boleści że nie dasz rady , u mnie nic ciekawego , jadę do cioci i chyba sobie będę odpoczywał , zaglądnę tu co jakiś czas
działasz coś kicia , czy śpisz :):):)
jadę do cioci , mam nadzieję że u ciebie wzystko ok , wejdę gdzieś ok 17 - 18 pa
Wszystko oj kotek robiłam w ogródku a drzewka ci pokaże na zdj, wieczorem bede bo nie mam zamiaru nikogo zapraszać, ide sie kapac bo cała jestem z ziemi.
kicia napisz o której możesz być bo nie wiem czy na 20 czy na 21 , jak ty chcesz
Moze byc na 20:00
ok to tak przed 20 będę , kicia już tu nie wejdę idę na podwórko spryskać na chwasty a potem kąpiel , jedzonko itp pa do zobaczenia na miejscu :)
kicia dzięki śliczne za atmosferę i nie mówię o "tym":) zjadłem golonkę i badal jestem głodny , może jeszcze coś zjem , zaraz będę patrzył na twój mebel ogrodowy - piękny , a ty idź spać bo idziesz rano do pracy
Pa, ja tez dziękuję, dobrze ze odpoczniesz choc w sumie nie spytałam czemu nie masz nocki. Pa kotku- macho w swojej firmie ;)
nie mam nicki bo firma od wczorajszej nocki nie pracuje , dopiero od jutra rusza , a jeśli chodzi o macho to w poprzedniej też :):):):) pa kicia
Kotek ide sie kapac bo jestem cała brudna, siałam nawóz na całe podwórko i taki suchy torf w miejsca jedzie jest kiepska ziemia, wejdę tu potem na chwile ale nie bede siedzieć bo jeszcze mam robote w kuchni. Napisz cos i idz spac.
witaj kotek , ja kicia nie idę spać bo idę do pracy na nockę :):) coś ci sie pomieszało :):) byłem kicia w jysku i widziałem ten wypoczynek na twój taras , super , ja sobie też troszkę pokupiłem i znów mam robotę bo będę montował na tarasie między ścianą a słupkiem co podtrzymuje dach taką belkę o dł 210 cm i na niej mają wisieć kwiaty , kupiłem też taką szafkę z ratany ale też będę przerabiał jej tył bo ma służyć do schowania węża tarasowego służącego do podlewania kwiatów , kicia zaglądnę tu jeszcze ok 21,20 ale ty idź odpoczywać i spać ok
Moze ci komp padł. Jakbyś był to mam pytanie, czy jesteś w stanie mi naprawić cos w łazience???..a konkretnie leje mi sie woda w wannie jednocześnie z wylewki jak i z prysznica, pół na pół;/ pluczac włosy marnuje 2x tyle wody co potrzeba :( pewnie jakaś uszczelka poszła. Zobaczysz mi choc na to? Moze bede musiała cos dokupić.
O zapomniałam ze idziesz do pracy, to odpisz mi tylko i uciekaj bo ja dopiero z wanny wyszłam.
kicia przecież piszę a co do wylewki to powiem ci że też mam taki problem i nie mogę sobie z tym poradzić bo to zależy od tego przełą cznika a dostać sie pod wannę nie mam jak bo mi się nie chce rozbierać płytek co niby bym się przez nie dostał u mnie też tak jest i już wzywałem hydraulika ale chyba trezba będzie wannę wyciągać :):):) żeby to zrobić , pa kicia jutro o tym pogadamy i nie tylko o tym :):):) uciekam pa
już kończysz kicia i odpoczynek , jedź do domu , pojedz sobie i nic choć jeden dzień nie rób , ja kicia spałem 2 godz bo robiłem tą belkę jak przyjechałem od ciebie i doiero po docięciu po wywierceniu w nich otworów i po malowaniu położyłem się spać a było już po 13.20 , wstałęm po 15 i do tego czasy ją montowałem , znów mierzenie , wiercenie w elewacji , dopasowywanie i montaż , kicia wejdę ty ok 21
Nie moge pisac bo nie wyrobie z niczym, jeszcze młody sie uczy a ja nic nie jadłam. Pa kotek.
ok kicia , odpoczywaj pa
Witaj kotek:) ja nie spoczywam, kupiłam włókninę pod kamień, ziemie i kolejnego klona japońskiego tym tazem do donicy przed domem, dałam za niego 120 zł bedzie złocisto/zielony na gołej nóżce. Posadziłam go, spryskalam chwasty...jak bede widzieć ktore padną to spryskam kolejne. A potem byłam godzinę na spacerze ze szczurem na szelkach i smyczy i wszyscy kierowcy z aut sie śmiali jadąc koło mnie...ciekawe czemu....;)
Ide sie kapac bo niestety jutro nie pospie, ty tez zreszta.
Podobaja mi sie jeszcze strasznie klony o dużych liściach tylko np żółtych lub bordowych, maja juz ok 3 m wysokości, sa na gołym długim pniu i kosztują 40 zł, moznaby gdzieś rogi działki obsadzić.
to fajnie kicia że sobie kupujesz i działasz , a czemu się patrzyli jak szłaś z "pokraką " - bo szły dwie słodkie małe pokraki :):):) spoko
ja kupiłem sobie przed chwilą nową kosiarkę spalinową ,mniejszą niż tą co mam i lżejszą o 17 kg !!!!!! , zapłaciłem 52 zł :) bo za tą co mam teściu dał mi 500 zł bo jemu się zepsuła i jest nie do naprawienia - interes spoko jak dla mnie a i z przktyki widzę że moja była za duża i za ciężka ,ważyła 35 kg a ja mam dużo poziomów i na nie ją wnosiłem
klony mi si strasznie podobają , ale jakoś miejsca nie mam , kicia wedę tu ok 22 bo szybko idę się wykąpać
no jestem ale jak chcesz to idź spać ja posiedzę tak do ok 24
jeszcze smażę sobie boczek i do tego dam 4 jajka , jestem strasznie głodny , powoli mi się wytapia na patelni
zobacz sobie jeszcze kicia na juki są różne odmiany ja już jedną mam ale jeszcze dwie kupię , dwie odmiany a razem będęmia 6 roślinek tego typu wzdłóż chodnika po 3 z każdej strony posdzone w takich kwadratach wysypanych kamieniem , fajnie to wygląda
ja tu zaglądam
Juz mnie nie bedzie, ide spac, pa.
ok kicia dobranoc , pa
witaj kicia , ja po pracy od razu pojechałem do sklepu z roślinkami , kupiłem trochę "zieleniny" w tym fajną odmianę juki a dwu kolorowymi liściami , potem coś zjadłem i od razy sadziłem itp , przed chwilą sobie siadłem i od razu do ciebie piszę a co u ciebie , będę co jakiś czas tu zaglądał
Ja byłam ba spacerze z psem a wczesniej ojciec skosił trawe, musze odkurzyć w garażu bo kazałam wynieść niepotrzebne rzeczy na gore. Oczuwiscie najgorsza robota czyli brudna dla mnie.0
ok kicia wejdę tu ok 21, idę coś zjeśc
Prosze prosze;) pan zakasał rękawy i poszedł do garażu ;)
najwyższy czas
Ale jestem zmęczona, spac mi sie chce. Oglądam "potop", naorawde, zachowanie facetów przy alkoholu nie zmienia sie mimo upływu wieków ;) rozpasane toto i puszczalskie ;))
I dużo je ;))
a niby kobiety to świętoszki , co , kicia ja pojadłem smażonych pieczarek z kiełbasą i cebulką i do tego 4 jajka
ja też jestem zmęczony i też kicia mi się chce spać ale jak się położę to już do pracy będę musiał wstawać a jutro po pracy jadę do cioci i tak leci aaaaaaaaaaaaa kicia jutro będziesz czy masz jakieś zajęcie po mojej pracy ale pamiętaj nic nie kombinuj jak coś masz
Ale wiesz, ty jestes jak ten Kmicic, porywczy, dziki ale taki za którym mozna oszaleć :)
Myśle ze spokojnie bede
Wez jej książkę i krzyżówki pamiętaj
Ide do wanny, do jutra moj rycerzu :D
a faceci dużo jedzą aby mieć siłę zadowolić te właśnie co mało jedzą bo one nie mają siły :):):)
ok idź moja księżniczko pa do jutra
witaj kicia , ja wróciłem ok 20 , strasznie zmęczony i głodny , pojadłem i dopiero sobie siadłem ,u cioci nic nowego ,nie chce książki i krzyżówek ,zresztą krzyżówki ma w gazetach ale też ich nie tyka , nic nie opowiada czy coś czyta czy nie a co u ciebie myszko
Ja dalej robiłam porządki bo umylam podłogę w garażu, zrobiłam pranie, umylam kuchnie, non stop to samo. Wczoraj byłam wycięta a ślęczałam przy tej trylogii do 2:00 w nocy az mi sie niedobrze zrobiło ze zmęczenia i spałam dzis do 11:00! Nie mogłam sie obudzić. Pewnie dzis nie bede mogła zasnąć.
To szkoda ze jednak nie chce książek, jeśli to psychika to dobrze nie jest, marazm i utrata sensu zycia. Straszne.
no to kicia przesadziłaś z tym siedzeniem ale jeśli podnieta była to cię rozumiem , a co do roboty w domu to jest ona ciągle , wiem o czym piszesz
kicia to dziś idź wcześniej spać bo jutro cię nie dobudzę , a ciocia to naprawdę ma coś z psychiką
No. Pewnie wyglądałabym kotku tak samo jak ona, gdybys mnie rzucił :) napisałam uśmiech ale pewnie to prawda.
kicia jeśli chodzi o twoją psychikę to też nie jest za ok jeśli tak piszesz :)
dzikich facetów jest mnóstwo
kotek schodzimy i ty jutro o 9 dzwoń ok
Ok pa.
pa kicia , a i jeszcze jedno język mam ogolony :)
Pa kitek, dzięki za dziś:) spij dobrze. I kompa napraw!
był ten czarodziej ok kompa no ale z tego co słyszałęm pół godz mówił o chorobach itp , ale spoko komp chodzi pa kicia śpij słoneczko
witaj kicia ,oj ciężki dzień dziś miałem a ty jeszcze nocka a rano wyjazd , co tam u ciebie , ja tak ok 21 20 schodzę z kompa i idę coś zjeść a potem do fabryki
Ja tez dopiero zeszłam z ogródka, jeszcze ze dwa wory kamienia brakło. Wzięłam gripex i robiłam choc powinnam lezec i sie grzać. Niestety ma byc za dwa dni ulewnie i zimno wiec musiałam teraz skończyć co miałam przygotowane. Nic mi sie nie chce, nie siedź na kompie tylko tez odpocznij.
ok kicia to idź robić koło siebie i odpocznij , ja też schodzę pa kochanie
No pa
witaj kicia , znów nie wiem dla czego nie zadzwoniłem do ciebie rano a mogłem !!!!!!!! kicia jak przyjechałem a wcześnie to było ok 13 to dopiero sobie uświadomiłem że ty masz dziś na 11.30 , przepraszam kicia , teraz idę się jeszcze położyć na półtora godzinki i wejdę tu ok 21 pa skarbek , spałem dziś 2 godz
Ale przecież ja dzwoniłam do ciebie po 10:00 a ty odrzuciłeś rozmowę, myślałam ze jestes w towarzystwie kogoś przy kim nie mozesz odebrać.
Zaraz ide sie kapac wiec tu nie czekaj, jestem za bardzo zmęczona.
no miałem twój nr w telefonie i właśnie się zastanawiałem skąd się wziął , kicia nie wiem jak to się stało
To ja tym bardziej nie wiem, nie dzwoniłam drugi raz będąc pewna ze nje mozesz ze mną rozmawiać. Nie bedzie mnie tu, pa.
myślałem że został po jakiejś rozmowie , nie potrafię tego wytłumaczyć , no nie wiem , dzwoniło do mnie kilka osób włącznie z kurierem , szwagierką , dzwoniła ona i kolega tem z firmy co kocha żonę i na piwo nie może isć a o 11.25 już siedziałem w autobusie powrotnym a jeszcze jakiś kolega którego ledwo poznałem z firmy ale z tej co mieści się w mieście w którym byłem puszczał mi cynka bo chce mieć ze mną kontakt , no nie wiem kicia , idę coś zjeśc i jutro pogadamy to ci opowiem co i jak
pa
Ale ty odrzuciłeś to połączenie po ok 2 normalnych sygnałach. Pa
witaj kicia , pewnie mimo deszczu robisz przy kamieniu , ja nie mam siły na nic , siedzę smutny i jakiś bez życia , jedyne co mnie cieszy to że jadłem gofry z bitą śmietaną i czekoladą i to w dużych ilościach , jutro rano jadę gdzieś po kwiatki ma ulicę o nazwie H , będę tu zaglądał
Nie robie bo nie miał mi go kto wyciągnąć. Pewnie zrobię jutro. Jak wrócisz z zakupów jutro to mi napisz bo sama sie wybieram np do galerii oraz moze po drzewka tu koło mnie. Nie chce sie denerwować nie wiedząc gdzie cie spotkam.
Gofry bym zjadła, dawniej miałam gofrownicę ale nie piekła z jednej strony, moze jeszcze kiedyś kupie choc u mnie je sie mało co słodyczy.
Przykro mi ze siedzisz smutny, czasem tak jest, cos sie psuje, wkurza, pogoda dobija, zmęczenie, skad tu brać energię i radość.
U mnie w domu inwazja mrówek, wchodzą pod listwa pod oknem tarasowym, łaziły po całym salonie. Bede musiała kuoic jakis odstraszacz.
no taki właśnie man nastrój ale to nic , martwi mnie parę spraw ale to drobne sprawy , jak się nie ma kłopotów to właśnie drobiazgi martwią poza tym jestem naprawdę jestem zmęczony choć dziś nic nie robiłem a mrówki kicia to zawsze sobie jakieś wejście znajdą , kup proszek na mrówki i przy wejściu posyp ,dobrze jest położyć na gazecie kawałek słodkiego cykierka i wysypać tam proszek
kicia ja jadę ok 9 i będę gdzieś ok półtora godziny na mieście , to ty pewnie dopiero wstaniesz :)
Cos tam kupie. Mam cała listę rzeczy to załatwienia i kupienia i tez mnie to denerwuje bo lista nie maleje tylko rośnie. Końca nie widać.
No pewnie tak, jak wyjadę to najwcześniej o 12.
ja kicia tle już mieszam w domu a lista nadal nie maleje :) a o 12 to ja już będę robił na podwórku jak nie będzie padało
Ok.
Oglądam kryminalne zagadki miami a mały uciekł do pokoju bo sie bal widoku krwi;)
A poza tym lubi ogladac reklamy damskiej bielizny na atrakcyjnych modelkach ;) uśmiecha sie i mowi "a ja patrzę!";) dobry objaw :)
no to dobre objawy - po tatusiu
kobieta lepiej wygląda w bieliźnie niż bez - no tak dla podświadomości , to takie gonienie króliczka , mały wie o co chodzi :):):)
No po tatusiu;), nie ważne którym bo ani jeden z potencjalnych gejem nie jest.
https://www.youtube.com/watch?v=p3guI9EdzMc - nawet fajne
Nie umiem tego skopiować na tym dotykowym ekranie
no dziwnie to brzmi to twoje stwierdzenie - nie ważne po którym - :):):)
Bo popęd ma wczesny po tobie a nazwisko po nim hahaha :)))
ok kicia oglądniesz kiedyś schodzimy bo idę robić sobie sałatkę z warzywną a potem łazienka pa skarbek zajmij się sobą pa
no z tego co wiem od ciebie to jemu popędu też nie brakuje :):):)
Ode mnie na pewno nic nie wiesz. Ok idz, pa.
No i fajna pogoda, tylko w ogródku robic...
Ja jadę do galerii G, mam nadzieje ze ty nie. Napisz
kicia pisałem ci że tam nie będę tylko na H ja wróciłem tak jak pisałem
no w ogródku się nie da ale w garażu będę sobie malował doniczkę i takie tam drobne prace , sprawdzę ok 16
Ja pojechałam do G i wrocilam spod parkingu- masakra ludzi, kierują ruchem, a to wszystko przez to ze jutro jest jakies kolejne kościelne święto i wszystko bedzie zamknięte :/:/ mam nadzieje ze jakos z domu wyjadę na spotkanie...Byłam tylko w majstrze kupując jeszcze jakies rzeczy do ogrodu typu nawóz, trawa, cos na te mrówki w domu. Nie wiem czy wieczorem nie pojadę do G jeszcze raz zeby kupic co miałam zaplanowane no bo jutro dpa.
Teraz gotuje całego krolika od cioci i zrobię na nim zupę a mieso opiekę w piekarniku z porem o marchewka.
no kicia wiem że mimo pogody ludzi masę na mieście jest , ja tam nawet do galerii nie chciałem jechać bo wiem że w taki dni jest zatrzęsienie a nie lubie takich tłumów , ja też kupiłem nawóz i od razu w deszczu go rozsiałem a niech już robi robotę bo ma nadal padać , niby w instrukcji piszą aby na mokry trawnik nie sypać ale robię tak prawie co roku i nic się nie dzieje , nadal pada to go z trawy spłucze do ziemi , kicia założyłem sobie taką obejmę na wężyk paliwowy w tej nowej kosiarce i już paliwo nie kapie - ale szlag mnie trafiał żeby w nowej maszynie samemu coś kombinować żeby było dobrze - jest już ok , a co do królika to uwielbiałęm takiego duszonego w kapuście z warzywami i słoniną a na tym takie bułeczki na parze - coś wspaniałego , idę kicia jeszcze na pół godziny do garażu pa wojowniczko ogrodowa :):):)
kicia teraz będe jadł drugie danie i idę sie położyć , wejdę ty na wieczór jak zawsze pa , odpocznij już troszkę
jakby co to tu zaglądam
U mnie nic ciekawego. Danie gotiwe jeszcze sie gotują ziemniaki a ojciec dał kapustę (kwaśna, z grochem), bedzie dobre.
a ja kicia zjadłęm 8 skrzydełek i jestem pojedzony choć poprawiłem bananem , teraz coś tam oglądam w tv
oglądam film na film box i jest tam kobieta przypominająca mi ciebie , zobacz jak możesz
Cos innego tu leci w tv. Ja zjadłam i odpoczywam.
nie rozumiem że coś innego leci , czyli co on coś innego ogląda i nie masz jak popatrzyć
No tak, oglada sport. To mi napisz tytuł zobaczę aktorów na necie
To co jutro o 14? Mam nadzieje ze bede.
zeszłej nocy - film z 2010 r
kicia jutro o 16 bo będę po dniówce :):):) chyba że nie dasz rady to jakoś toi będzie a co do filmu to czasami ona jest taka jak ty z wyglądu może za sprawą uczesania
nie o 16 tylko o 15 sorki
To chyba o 15 a nie o 16!
Wiem która aktorka, no trochę podobna ;)
tak kicia o 15 a co do aktorki to jest ok
Ok ja spadam sie kapac. Oby do jutra. Pa!
oglądam ten film i cały czas widzę ciebie , pa do jutra
Kotek chyba wiem jak to rozwiązać, w przyszłym tyg pojde na 2 zmianę w środę, to by wszysyko załatwiło, przyszedłbys rano;)
Wpisz tytuł "un burka por amor" i sam sie domyślisz ;)
kicia jestem w domu od około pół godz. u cioci nic poprawy nie widać ,mało je , mało się odzywa - nic dodać nic ująć , co do środy to oczywiście że by, przyszedł , spoko , jak tak sobie załatwisz to będzie fajnie
a co do filmu to szok ,wiele zdjęć identyczne z tobą
idę się kąpać kicia , wejdę ok 21
To przykro mi bardzo ze tak z nią jest, pewnie gdyby sie nie załamała to mogłaby naprawde z wielu dusfunkcji wyjsć a tak...nie wiadomo co dalej. Moze jak tu przyjedzie to bedzie lepiej.
Ja miałam zachciankę na słodkie i właśnie pieke biszkopta- cześć w foremce a cześć w takich muffinkowych pojemniczkach z bananem w środku.
jestem kicia , ogolony , wypachniony i zrobiłaś mi smaka na cos słodkiego - za chwilę zrobię sobie budyń czekoladowy
no przyjedzie ale na operację i znów ją będzie bolało
Niestety taka konieczność z ta operacja. Kotek ide sie kapac i spac, pojadlam biszkopta- bardzo dobry i wyrośnięty a nigdy nie piekłam :) jutro pogadamy, pa.
ok kicia pa
Kotek ja jadę na msze za teścia a potem chyba bede w galerii G, nie sama, przed godz 20:00 jeśli pojadę.
E nie chce mi sie na zakuoy
witaj kotek ,ja z ogródka wróciłem o 19.30 ,cały czas robiłem i nie mam siły , teraz robię sobie coś do jedzenia , w pracy dziś mieliśmy z kolegą przypał bo dyr przyłapał nas na cygarze - no jutro pewnie będzie coś sapał , tam jest całkowity zakaz palenia i już wylatywali za takie bzdury , no cóż nic nie jest wieczne ,robotę można mieć gdzie indziej :) jutro kicia ustaw tak wszystko abyś na 20.50 mogła być ok , wejdę tu za 15 min
No ty to akurat nie masz sie co za bardzo tym przejmować. Ja tez dopiero wrocilam ale ide sie od razu kapac i spac, gdy wstaje o 6:00 nje mam siły na nic cały dzien.
Na jutro ok czyli pózniej.
A przed chwila jadłam arbuza- słodki i pyszny jak latem juz był:) i mojego biszkopta z duza ilością bitej śmietany :D
Ide do wanny, paaaaaa
to same dobrocie jadłaś a ja klopsiki ze słoika , smakowały jak pies zmielony z budą ,idź kicia ja też pewnie po 22 pójdę spać , też jestem zajechany ,przejmować się nie mam czym jeśli chodzi o pracę ale szkoda by było jak teraz sezon rusza :) pa kochanie
Jestes cudny, zawsze byłeś i bedziesz. BCU.
witaj kicia , piękny wpis widzę :) ale kicia nie mieliśmy ty wczoraj wchodzićc , dzięki , ty też , kicia ja dziś mimo pogody robiłem do 19 na podwórku - jak zwykle kamień , spoko , przyszło mi zdjęcie z fotoradaru , przekroczenie o 33 k co dało mandat 200 zł i 6 pkt karnych , jechałem 103 , dobrze że tam było ograniczenie do 70 bo tak to bym prawko stracił , jako ś to przeżyję , idę coś zjeśc , wejdę tu ok 21 , ale dobra była ta kiełbasa , bo tak o jedzeniu pomyślałem
No to szkoda kotek kasy, jednak mandat dotarł :/
Ja kitek robie małemu dyktando, zeby nabrał wprawy w pisaniu.
Była u mnemie młoda do tej pory a mi sie chce spac i nic nie odpoczęłam :// zaraz ide sie kapac moze sie obudzę.
no to też miałaś wypoczynek, spoko , ja teraz jem sałatkę z pomidorów - no nie jest to wiejska ale też dobre , kicia idź spać ,ja też zaraz się zbieram , starośc nie radość :)
To idziemy:) paaaaa
tak idźmy pa kochanie
witaj myszko ,nie dałem rady zadzwonić bo na przerwę poszliśmy prawie tak samo jak ty do pracy :(((( , po pracy kicia nic ciekawego u mnie , byłem u cioci - stan bez zmian , operację ma mieć we wtorek , przyjechałem do domu prawie o 19.30 tak jak ty wychodziłaś z pracy , myślałem o tobie że teraz właśnie wychodzisz :) ,teraz gotuję golonkę a przed chwilą zjadłem 3 bułki bo jestem strasznie głodny o zmęczeniu nawet nie wspomnę , ty pewnie też z miłą chęcią być się już położyła ale na pewno tak nie będzie , zaglądnę tu kicia ok 21 , rób swoje
kicia idź spać bo wiem że jesteś zalatana , jutro po pracy jadę po kamień , dwa worki , no daleko nie mam , zadzwonię choć i tak towarzystwo będę miał
Tak zaraz ide bo nawet do domu nie weszłam i od razu grabilam sama podwórko po skoszeniu trawy bo była taka gruba warstwa ze by mi trawa zgniła. A jeszcze mam nerwa bo wyobraz sobie ze dzwoniłam do jyska i nie bede miec tych mebli ogrodowy !!!:((( po 3 tyg raczyli powiedzieć ze nagle im zabrakło tego kompletu w magazynie centralnym i juz go nie zdążą sprowadzić wiec go wycofali :(((( nigdzie takiego nie znajdę, one sa strasznie drogie a ten był w promocji za 2000.
Kotek ide, sory. Pa
idź kochanie ty mój pracusiu ,a co do mebli to bym z nimi pojechał , to nie wywiązanie się z umowy ustnej , dzwoń do kierownika ,nie odpuszczaj , to twoja strata pa kochanie
witaj kicia , ja po południu wreszcie sie położyłem na godzinkę ,potem jak zwykle sprzątałem koło ogrodzenia i przycinałem juki , kocia ciocia jest już po operacji mimo iź miała ją mieć we wtorek , lekarze tak zdecydowali , teraz śpi ale operacja spoko , cieszę się że mam wreszcie wolne i nie muszę wstawać rano , jutro mam takich starych znajomych w domu ale dopiero ok 18 , do tego czasu skoszę trawę , umyję auto , skończę wysypywanie kamienia i odwiedzę ciocię ale spoko , a za tydzień w sobotę przychodzą do mnie koledzy z tej pracy , a co u ciebie kicia zamówiłaś jakiś wypoczynek na taras
wejdę ty ok 21.30 porób sobie wszystko
Tak znakazlam bardzo podobny wypoczynek w Mrowce plus taka huśtawkę plecioną na taras, łącznie dałam 4000...ale pół dołoży B. Potem pojechałam do Jysk i kupiłam lampiony, poduchy ozdobne dodatkowo, świece, obrus u bieżniki na ten stol bo ma na gorze niestety szkło. Potem kupiła mn drzewko wys ok 2,5 m, klon "red Royal". W domu od razu zaczęłam plewić w białym kamieniu, potem pryskałam kostkę i podjazd randapem, zgrabilam resztę trawy z wczoraj i na końcu posadziłam przed domem drzewo, weszłam do domu 10 min temu z rekami czarnymi, rozebrałam sie od razu w ganku. Naprawde ja jak wpadnę w szał to tylko noc mnie przegna.
oj kicia , kicia ty pracusiu siądź już sobie na tym sexi tyłeczku , wiem jak to cieszy i wiem że można się przy tym zatyrać bo jeszcze się chce więcej i więcej , drzewko zaraz zobaczę na necie a co do wypoczynku to zaszalałaś , tyle kasy to mi się w głowie nie mieści , no zobaczę efekt , jak chcesz to nie wchodź ty tylko zajmij się sobą
piękne są te klony
Ja mam tez gości ale w niedziele na grillu a jutro ciekawe co mi walnie do głowy z ogrodem, na pewno bede szykować ten komplet mebli bo jutro przyjedzie i na gości bedzie w dam raz;)
yo super że jutro już je będziesz mieć
Dobra ja spadam, jestem zmęczona. Pa
idź kotek , cieszę się że działasz i że cię to cieszy - to takie małes szczęścia w życiu pa
A jak milo jest grabić taki gesty dywan z trawy zeby był jeszcze piękniejszy :))) pa
witaj kicia ., pewnie też tyrasz bo nic nie napisałaś :) ja wstałem ok 7.30 potem na miasto , potem do cioci - bez zmian , potem inne sklepy , mycie auta , koszenie trawy i inne takie przydomowe prace , za 2 godz przychodzą znajomi a ja jeszcze idę się kąpać , jeść obiad itp , zaglądnę tu jeszcze pracusiu
Tak cały czas pracuje i nie mam na nic czasu, baw sie dobrze. Pa
takie prace wciągają , zrobi się jedno i choć już się nie ma sił to zaczyna się robić coś innego i tak końca nie widać , ale to dobre dla zdrowia i samopoczucia , potem się zasypia w mgnieniu oka , kicia jak oni pójdą to tu jeszcze wejdę jakbyś miała coś pilnego albo ważnego to napisz , pewnie będzie już po północy ale myślę że wejdę pa kochanie pracuj i upiększaj koło domku - spełniaj swoje marzenia pa
Ide spac bo jestem zmęczona.
pa kochanie
Witaj. Wstałam dopiero i zaraz ide cos zjeść a potem jakies zakupy w Auchan na tego grilla. Wczoraj przyjechały meble na taras, ojciec je złożył, ja rozłożyłam ozdoby i wyglada to naorawde super. Tylko poduchy trzeba na noc zbierac bo rosa. Potem umylam okna, bo oczywiscie jak sie rozpędzę z robota to nie ma końca, wysprzatalam khchni, zwierzakom i wykapalam szczura. Szczersze to na dzis mi jeszcze została łazienka bo chlew ale wczoraj nie miałam siły. Zrobiłam na kartkach dwa plany na sobotę- dla mnie i wiesz kogo, zeby niczego nie zapomnieć, kazdy miał po kilkanaście punktów i jakimś cudem to zadziałało, zrobił wszystko bez mojego darcia i denetwowania sie.
Kotek w ten piątek mam wolne bo potem bedziemy odrabiać 4-go, co do środy to nie wiem czy brać 2 zmianę czy urlop, zobaczę jak sytuacja w firmie. Po do pózniej
witaj kicia ja też trochę dłużej pospałem , dziś leżę bo nie mam na nic siły , zrobienie sobie listy co m się zrobić to jest fajna sprawa , też tak działam a nazbiera się różnych spraw dużo , co do wolnego to ona w piątek też ma wolne ( urlop ) ja wolałbym abyś miała na popołudnie w środę ale sama zdecydujesz i zobaczysz jak w firmie ci będzie pasowało , po południu pojadę do cioci a tak to leżę cały dzień , pa kicia rób swoje potem ty zaglądnę
kicia !!!!!!!!!!!!!! ja przecież w środę jadę no wiesz gdzie !!!!!!!!!!!! jak mogłem o tym zapomnieć , czyli odpada :(:(:( a w piątek już ta mi już zgłasza że jedziemy rano po jakieś kwiatki i kamienie ozdobne
No to trudno, chwile nie bedziemy sie widzieć.
przykro mi ale nic na to nie poradzimy , ja kicia idę zjeść obiad i się prześpię chwilkę , nic nie robię a jestem osowiały pa
witaj ponownie myszko , ty masz dziś gości to ty dziś latasz z garami itp :) a ja byłem u cioci - bez poprawy - teraz siedzę jem i oglądam tv
no co tam kicia u ciebie , jak będziesz miała chwilkę to napisz , będę tu zaglądał
Ja dopiero teraz sie ogarnęłam po gościach i ide do wanny, superatakami siedzieć na tarasie przy lampionach (i komarach) i gadać, jesc, fajnie. Sorki spadam, cały dzien boli mnie głowa. A jeszcze nie mówiłam ci w pracy jedząc podpłomyk ulamalam sobie zęba nr 5, wiec czeka mnie dentysta. Super. Paaaaa
ok kicia idż odpoczywaj a co do zęba to cóż ,zrobią ci i śladu nie będzie , siedzenie na tarasie jest super pa kochanie
No i próbowałam sie przespać po południu to siostrunia zaczęła dzwonic - nie odebrałam, to pisała smsy. Nie zasnęłam. A po pracy klasycznie napisała czy moze do mnie wpaść posiedzieć na tarasie...składałam ze mnie nie bedzie. Ide kitek spac. A dentystę mam dopiero 7 czerwca :/
no cóż kotek tak jest że jak chcesz odpocząć to ktoś kto odpoczywa cały czas zawraca ci głowę , kicia myślę że czytałaś wiadomości na onecie ja też idę spać , jutro zadzwonię to pogadamy pa ułamany ząbku :):):)
Powodzenia kotek jutro, mam nadzieje ze decyzja komisji bedzie dla ciebie jak najlepsza.
A co do pokrowca to postaram sie cos wymyślić. Pa.
kicia co komisja powie to powie , nawet jakoś się nie przejmuję . ważniejsze jest dla mnie załatwienie dla ciebie pokrowca , pa kicia zadzwonię z pracy
Kitek nie piszmy wiesz o czym, ale wiedz ze od 3 dni mam dola przez to bo czuje sie dmana na wszystkie strony i czuje, ze nic mnie juz tam dobrego nie czeka. Wszystko tam traci dla mnie sens. Nawet to co mi dzis kolega powiedział o zawodach spłynęło po mnie jakbym tego nie słyszała. Przez telefon pytałeś czesto co slychac a ja nie mogłam ci powiedzieć ani sie pożalić. Straszne.
wiem kicia co czujesz i nie będziemy o tym pisać , to wielki cyrk a błazny już są obstawieni , a to twoja koleżanka to jest tak naprawdę ofiarą tego układu
będzie się z czego pośmiać
Ide spac
Pa
kicia dawniej wyobrażałem sobie ciebie zamiast twojej koleżanki ale teraz widzę że to droga nie do zdobycia przy obecnym układzie
ok kicia pa
Bede o 14
witaj kicia , może byśmy się u ciebie spotkali :) co ty na to i czy jest taka możliwośc , rozładował bym twoje napięcie :) , napisz
atogratka.p i wpisz tam na stronce - pokrowiec na samochód , są tanie i do wyboru różne rozmiary
ten pokrowiec co ci dałem jest na stronce zapisany jako - Pokrowiec na samochód, plandeka na podwyższone auto, 500 cm, rozmiar XL+ koszt 59,99 + koszt przesyłki
idę się kąpać , będę tu zaglądał , wiedz że strasznie chciałbym ci zaglądnąć , no wiesz gdzie :):):)
No jeśli masz czas wczesniej to ok tylko napisz o której
Pokrowiec super i jest w kolorze moich mebli;) teraz go mierzyłam, kotek na środku zauważyłam ze ma maleńkie rozcięcie, nie mam z nim nic wspólnego, zebys nie był zły. Zamówię sobie taki bo jest wielki i pod niego mozna jeszcze niejedno schować.
to spoko kicia , ja postaram się być tak ok 13.50 tam pod sklepem i tak do 14.25 mógłbym być u ciebie , a co do pokrowca to nic że ma jakieś rozcięcie nie przejmuj się tym a jeśli ci pasuje to się cieszę , są jeszcze dłuższe a niższe ale jak ten ci pasuje to spoko , to kicia bądź tak tam na miejscu ok tej godz co ci pisałem pa kochanie do zobaczenia , chcę cię , strasznie
Ok
Hej kotek, dzięki za wizytę;) tam jest ok choc potem jeszcze cos było kolorowo, nie wiem czemu.
U mnie do teraz siedzi młoda na tarasie ze swoim i grają w kości, piją, ja nie pije bo noe mam ochoty. A mi sie chce juz spac.
Teraz złożyłam zamowienie na plandekę
No a jutro młody nie ma szkoły i jadę do mojej M wiec niestety nie mamy jak sie zobaczyc o 14
ok kicia jak masz gości to ich zabawiaj :):):) wizyta kicia była ok choć czuć u ciebie zdenerwowanie , zakłopotanie i taką ucieczkę myślami nie wiadomo gdzie , pewnie to jest związane ze sprawą we firmie ale powinnaś to olać , a co do spotkania jutro to nic na to nie poradzimy że czasami tak jest
No niestety jest tak ze cały czas jestem myślami przy pewnym szoku który przeżyłam w firmie i poczuciem niesprawiedliwości, olać pewnie kiedyś oleje ale juz zawsze zostanie ta świadomość ze bede tam ciułać do końca bez jakiejkolwiek wdzięczności a innym bedą przypadać laury za nic. Mam takie poczucie ze nigdy mnie nikt w zyciu nie docenił a wszystko co mam to uzbierałam swoim wysiłkiem. Zycie nie spełnia moich marzeń tak jak innym, ja sama je sobie z trudem spełniam. I poprostu czuje sie gorsza, głupsza, i bardzo naiwna.
Nie chce juz o tym pisac a na pewno nie tu.
Oni juz pojechali, ja zaraz ide spac.
szkoda że piszesz że nikt cię nie docenił - bo ja wiele razy to czyniłem ale może to dla ciebie mało znaczy , kicia nie przesadzaj z tą sytuacją i nie kiedyś to olej tylko teraz , są też tam starsi i nie im się nie szykuje , ja też tam nic nie osiągnąłem i z tego powodu nie mam zamiaru się strezlać , masz żyć nie dla pracy tylko dla małych szczęśc a dziobaki i ludzie bez wyrazu niech kariery robią spoko
Nie chodzi mi o karierę tylko o finansowy spokoj do końca zycia, powinno go miec tacy którzy sa urodzonymi przywódcami i sa kompetentni w szerokim zakresie. Nie mam tu na mysli siebie, ale jak pomysle o tym kto...to wszelkie idee padają i rodzi sie tylko złość.
jak ty się czujesz głupsza , gorsza i bardziej naiwna niż inni to ja nie wiem jak ja musiałbym się przy tobie czuć , w każdej dziedzinie kładziesz mnie na łopatki a jednak nie czuję się śmieciem , nie wiem kiedy będziesz miała już dośc sukcesów , ciągle ci mało , to co masz i co sama osiągnęłaś to nieraz czeba pokolenia aby to się stało , masz wszystko a jednak ci źle
Tak ty mnie doceniasz i chwalisz i tylko ty, ale tez nje jestes obiektywny, tu sa uczucia i przywiązanie. Inni maja mnie w dpie i tylko wiedza do kogo isc po pomoc w razie czego bo ta naiwna zawsze powie "nie ma sprawy". Ale w druga stronę to nie działa.
a co teraz nie masz finansowego spokoju , po co ci jakieś kłopoty i użeranie za 1000 zł więcej , ja pracując tyle co ty teraz masz to marzyłem o takiej kasie jak ty masz a tobie mało a o awansie nawet mi się nie śniło
Bo należę do tych którzy musza tyrać i sie martwić, stresować zeby cos miec, a choc raz chciałabym byc jedna z tych, którzy dostają za darmo od losu, choc raz. Bez wysiłku i nerwow.
No moze mi mało gdy sie porównam do kogoś kto jest w podobnej sytuacji życiowej a bedzie miał lżej bo takiego ma fuksa, nie sam sobie wypracował, tylko ma fuksa.
Dobra ja ide spac.
jestem obiektywny i bardzo cię za to co wcześniej napisałem doceniam , wiele razy ci mówiłem ile zdobyłaś i bardzo to cenię zdobyłaś to SAMA , uczciwie i z honorem
Wiem ze to doceniasz a teraz chciałabym tez, zeby na mnie spłynęło jakies błogosławieństwo losu i zebym dostała cos tak jak inni- za nic i bez związku z honorem. Juz mi ta uczciwość uszami wychodzi.
Albo nie- juz mi dawno wyszła, a teraz to wiem ze raczej nie wroci. Nie warto.,
ok idź pa , ja też wiele zdobywałem sam i nadal tyram a ten co ma teraz znów awansować dostał od życia prawie wszystko na tacy i nadal dostaje , nawet teście go widzą jako boga i co mam z tego powodu płakać - ja już na to leję bo nie mam na to wpływu a do du......y nie mam zamiaru mikomu wchodzić , no chyba że tobie :):):):) pa
Wiec tu jest tez moze pies pogrzebany, ty masz go gdzieś i go nie trafisz a ja moja osobę lubie i jest mi bliska, wiec tym bardziej to czuje tak jakby nas ktoś poróżnił i pokazał kto tu jest lepszy. To trudne.
Ok pa
witaj kicia , ja od rana dopiero sobie siadłem a zaraz i tak zbieram się do pracy , no cóż takie życie :):):) rozmawiałem dziś z panem który niby ma zastąpić twoja koleżanka , oczywiście o tych sprawach dotyczących jego i firmy nie zamieniłem ani słowa , on tylko przy swojej żonce na moje opowiadanie że będę robił przy ogrodzenie powiedział że on nie ma zamiaru nic na emce robić a powiedział to tak jakby to miało być już niedługo , nie rozwijałem tematu bo co mnie to obchodzi a i tak jest to wielka tajemnica :):):) pa kochanie napisz coś to poczytam jak wrócę z pracy
A ja byłam z siostra u B, zrobiłyśmy tam obiad i deser z truskawkami a po przyjeździe grabilam skoszona trawe. Grabie, grabie, było ok 19:00, gdy słyszę ze jakies dziecko płacze. Se myśle...u mnie w domu czy u kogoś innego. Patrze przez salon a moj młody ryczy w głos. Pytam go co on wyprawia a on na to "bo ja myślałem, ze umarlas!"....
Matkoooo, tylko mnie tym wkurzył, no takim by leniem zeby noe wyjsć na zewnątrz spr czy jestem...Boże....
Byc moze jutro koło 9:00 pojadę do wujka oberwać dla siebie czereśnie bo dzwonił (ten od samochodów) ze ma drzewo uginające sie od owoców a szpaki tłuką.
a to kicia miałaś dzień zajęty a mały - no cóż i tak że płakał :):):):):) a czereśni to bym zjadł
a jutro kicia jadę rano do cioci , potem do sklepu , potem koszę trawę itp a następnie przychodzą do mnie chłopaki z tej firmy , cały dzień bez odpoczynku - takie życie
A wez, nie płakał tylko ryczał, katar po pas, łzy, czerwony na twarzy...ale do głowy mu nie przyszło zeby wyjsć na zewnątrz zwłaszcza ze nie wchodziłam z nim do domu.
No niestety co weekend to tez mam robote i gości, choc jak na razie z gośćmi na jutro spokoj.
Dobra ja ide spac. Pa
pa kochanie do jutra , odezwę się tutaj
Jadę na czereśnie :)
Jadę do Auchan
witaj mały szpaku :):):) ja od rana kicia czyli gdzieś od 7.30 nie mogę zakrętu załapać , u cioci bez zmian no tylko w głowie nie ma już dziury a włosy odrastają , reszta to nic ciekawego normalne prace przy domu włącznie z trawą i porządkami wewnątrz , koledzy będą tak ok 16.30 ale ja jeszcze tu wejdę ok 16
A mi przyszła juz ta plandeka:) twojej nje używałam zeby jej nie zmoczyć. Dzięki!
to fajnie kicia a moją mogłaś używać dla ciebie wszystko i cieszę się że jest dobra tylko zobaczymy jak się sprawdzi w użytkowaniu
to pa kochanie pewnie tu zaglądnę ale w nocy , wypoczywaj skarbie :)
I jak imprezka? Tylko zeby sobie ci koledzy u ciebie na stałe mety nie zrobili, bo im sie chyba spodobało!;) ja ide spac. Rozłożyłam pokrowiec i mam spokoj z poduchami:) pa kotek!
Ok juz minęła północ. Wszystkiego najlepszego kotku!!!! Niestety w tym roku tak wypadło ze torcika nie da sie wręczyć bo niedziela :( ale wiedz ze BCU i w ogóle...
witaj kicia , DZIĘKUJĘ nawet zapomniałem że taki stary byk jestem a imprezka spoko poszli po 2 a ja od razu spać , jeden chciał jeszcze siedzieć , łeb mnie boli
a z tą metą to by im pasowało tak co tydzień , oni nie mają jakiegoś dodatkowego zajęcia i ciągle na piweczku siedzą i nie raz już dzwonił któryś czy bym się piwka napił , nawet w środku tygodnia ale ja zawsze mówiłem nie , przed chwilą już jeden dzwonił że było fajnie itp i że już myśli o następnym razie , powiedziałem mu że kiedyś na pewno choć pewnie jakbym mu powiedział żeby przyszedł dziś to by za 5 min przyleciał :):):) ale spoko
kicia piję sok pomidorowy aby leczyć organizm :):):) pewnie się po południu prześpię , dobrze że nic dziś nie nie robię , mógłbym się poopalać ale na słońcu nie wysiedzę
No gorąco jest straszne, u mnie na tarasie to pewnie z 40 st. Lecz sie lecz, a kolegom zbyt czesto nie ustępuj:) mnóstwo jest takich facetów co to kazda chwila wolna musza spędzać przy piwku jakby innego zycia nie mieli.
Potem jadę na chwile do mojej miejscowości bo jest tam jakis wyścig aut po wertepach zeby młody zobaczył.
ok kicia jedź tylko za blisko tam nie stój bo są wypadki przy takiej szybkiej jeździe , ja idę coś odespać , wejdę tu pod wieczór pa
witaj ponownie , spałem jak dziecko , coś teraz zjadłem i siedzę jakbym łopatą w łeb dostał :) po wyścigach napisz jak było
E nic cuekawego kurz i gorąco. Tez tak siedzę jak zamulona, nic mi sie nie chce.
dobrze by było jakby deszcz popadał ale tak spokojnie bez burzy
Mi telefon pokazuje od jutra kilka dni same burze :/ ale fakt, trawa juz schnie.
to nie dobrze bo już kilka osób zostało zabitych przez pioruny a i ulewy narobiły szkód
dziś kicia o 20 na polsacie jest kabareton , będę oglądał
młody dzwonił , nic u niego ciekawego , nadawał na firmę - zresztą kto nie nadaje , ale mówił że to wszystko wytrzyma i nie ma się czym przejmować
Ja juz po kapieli, byłam cała w kurzu. A o firmie myślec nie chce bo mi niedobrze.
jadę z małą na dworzec
no co kicia porabiasz
oglądam kabarety
Uczę sie z małym i zaraz ide spac
ok kicia to rób swoje pa , jutro zadzwonię
Ok pa
witaj kicia , jutro się spotykamy i się cieszę , dzwonił młody - boki zrywał z tego co się dzieje w firmie i boki rwie cała firma a to jak prawie płakał jak się żegnał bo ma nową misję to już nawet nie ma o czym dyskutować , a o tej sierotce co jest za niego to mówią jak i ja mówię że została rzucona na pożarcie i nic nie będzie miała do gadania no cóż w jednym przypadku wygrało lizanie d....y a w drugim brak charyzmy i własnego zdania , no ale sprawiedliwość jest najważniejsza :):):), dzwonił też JJ , nawet nie wiedział jak to skomentować - porażka dekady , kicia ja bym tam teraz nie wytrzymał , jestem szczęściarzem że nie muszę tam pracować , obłuda , cwaniactwo i wazeliniarstwo wygrywa z rozsądkiem , honorem i zasadami o godności już nie wspomnę no cóż jaki cyrk takie błazny
ja popołudniu położyłem się spać , coś wspaniałego , nic nie robiłem i jutro też nic nie będę robił bo idę na siatkę , gotuję sobie golonkę ale jeszcze z 2 godz mi zejdzie , za późno sobie to wymyśliłem ale ok 23 może ją zjem zobaczę a jak nie to będę miał na jutro , będę tu zaglądał
A mi sie chce strasznie spac i nie mam siły na nic. Szkoda ze nie było porządnej burzy z deszczem bo czasem mi tez zły nastrój przechodzi jak jest burza, a tak to sam wiesz jak imprezy i dlaczego. Jutro pogadamy ok
Możliwe ze bede miec pobudkę w nocy wiec spadam
Znaczy nad ranem wiesz, zabawy firmowe...
ok kicia to idź spać bo jutro do cyrku , pa kochanie i się nie przejmuj dalej miej zasady , godność i honor - to lepsze niż kasa i stanowiska , naprawdę wiem to po sobie
pa
Kitek bede w tej dużej galerii dzis jakby co
witaj myszko , ja pół godz temu siadłem po pracach w ogrodzie , trawa , sadzenie itp sprawy czyli to co zawsze a i jeszcze pomału przygotowuje się do zmiany ogrodzenia przy wjeździe - to dopiero będzie robota , murek , spawanie , sztachetki , rozwalanie starego murka , słupka z klinkieru a potem układanie kostki , krawężników itp ale sam to planuję zrobić , mam na to czas , do zimy się wyrobię :):):) wejdę tu ok 21 bo idę coś zjeść , dobrze że jestem już po kąpieli a na jutro mam auto bo jadę kupić betom w workach - taki suchy do rozrobienia
To ok, u mnie był gość od alarmów ale to jutro ci opowiem, ciekawy przypadek po 60-tce;) kotek mam robote bo dopiero przyjechałam. Kupiłam szczurzynce różowy dresik;)) bije mi.
Musze teraz isc wieszać pranie.
ok to jutro pogadamy , ja jutro po 9 dam znać jak będę na miejscu ok pa
Kitek te nasze zawody sa 17-go a ćwiczymy we wtorek 7-go, moze bys gdzieś przyjechał? Pomysl...
witaj kicia , 7-mego mam wolne ale to trening i nie wiem czy bym był mile widziany a do starego by to doszło , zawody są 17-tego i to jest taka impreza otwarta to bym był jakbym miał wolne a mam dniówkę , zastanowię sią nad tym , jutro pogadamy , wiesz jaka jest atmosfera i nie wiem czy osoby postronne by źle nie wpłynęły na te ćwiczenia a po drugie wszyscy by wiedzieli że przyjechałem dla ciebie , idę spać padam pa kicia
:):):) nie ma ty nic
pa kicia miłych snów
Pa kotek
Ja kotek cały czas zasuwam przy domu, bo goście...masakra, ciagle to samo do sprzątania
A ty pewnie dajesz czadu z murkami...ej kotek kotek...taki zgrzany...ehhhh:)
witaj kochanie , tak właśnie dałem sobie czady z pracą ale dużo zrobiłem a na dodatek jeszcze trawę skosiłem , pracowałem od 8 rano bo wstałem 7.30 do ok 16 , potem się wykąpałem , zjadłem i piszę do ciebie , gębę mam spaloną od słońca , gdybym dziś do pracy nie szedł to bym jeszcze robił , ale teraz chcę się przespać bo w pracy też lekko nie będzie , ty kicia też lekko nie masz bo wiem jak to jest z gośćmi , olatasz się i nie siądziesz spokojnie a jak jeszcze będą dwa dni to nic nie dychniesz
kicia rób swoje ja ty zaglądnę ok 21 bo i tak nie dasz rady tu siedzieć ale myszko napisz coś ok pa miłego spotkania
no jak kicia goście , ja troszkę pospałem ale poszedłbym jeszcze spać , napisz coś i zajmij się swoimi sprawami
kicia mordkę mam czerwoną od słońca , przypaliłem sobie skórę na przedramieniu po spawaniu i troszkę opuszek na palcu szlifierką przytarłem , kicia ja już tu nie wejdę bo zaraz się zbieram , baw się , śmiej pa kicia
Misiu ide spac, wszyscy sa padnięci, nazarci, wypiłam jakies piwko i zasypiam. A ty tam tyrasz...Goście spoko. Myśle o tobie, wiedz o tym. BCU. Pa
Witaj kotku, my wszyscy znaczy z gośćmi jedziemy gdzieś na miasto, choc nie wiem czy burzy nue bedzie. A ty spij sobie słodko, spij:)
witaj kicia , ja pół godz temu wróciłem z pracy , rano się okazało że za mało ludzi przyszło na dniówkę i w zamian że dziś ni muszę iść na nockę zgodziłęm się zostać po nocce na dalszy ciąg pracy , spoko , stałem ok 15 godz i ok 40 tom na na swoim koncie , zaraz idę zjeśc obiad i jeszcze jadę do cioci , pewnie wrócę ok 19 i padnę na pysk , ale jutro kicia będę wyspany i będe mógł sobie robić od rana przy ogrodzeniu , wejdę tu jak przyjadę , , wiedz że cieszę się jak piszesz że myślisz o mnie , dawnie ciągle mi tak mówiłaś czy pisałaś teraz mi tego brakuje , pa kicia do wieczora :):):):)
Myśle i nie tylko bo tez wtedy reaguje;) ale tu sie wstrzymuje od pisania takich rzeczy :))
siedzę wreszcie w domu , może przysnę na sofce ale nie wiem i wiedz że żałuję że nie możesz mi tego opisać ja reagujesz , wejdę kicia ok 21 ale jakby co to nie czekaj
Tez żałuje kotek..
A oni pojechali, byliśmy na gokartach i dzieci poszalaly, potem na obiedzie i na rynku na lodach. Padam juz. Nic mi sie nie chce.
to razem padamy i dziś kotek nie siedzimy na kompie , fajnie że dzieciaki poszalały a i rodzice coś z tego miały , idź kicia rób swoje sprawy , ja tak z godzinkę posiedzę bo żal mi iść spać a jutro od rana pracuję przy ogrodzeniu i to na maxa , pa kochanie
Paaa
witaj kicia , spałem bo pracowałem do prawie 17 , ręka mnie boli od młotka bo kułem jak szalony a to dopiero połowa , dzwoniłem do różnych fachowców dod układania kostki bo mimi iź dużo tego nie będzie , jakieś 6 m kwadr. to nie mam sprzętu tzn ubijarki i coś do cięcia krawężników , jakbymn to miał to bym sobie sam zrobił , zle jeden gościu mi się zgodził to zrobić poza swoją pracą gdzie układa setki metrów ale mówił że wpadnie bo to robota na 3 godz , spoko
To ok kotek ze ci robota idzie. Ja tez zakrętu nje moge złapać. U okulisty chwile zeszło, ma miec ciut słabsze okulary bo to słabsze oko mu sie cofnęła wada o cała 1 dioptrie, to dobrze oby tak dalej to moze jako nastolatek bedzie bez okularów, nowe szkła plus oprawki 800 zł..,ale takie misza byc bo sa specjalnie szkła wyrównywane pod wzgl grubości zeby nie było widać różnicy na oczach. Zaraz ide sie kapac. Jestem zmęczona. Juyro bede miec telefon to zadzwon jak dasz rade.
to dobra wiadomośc że mu się to wyrównuje oby tak dalej , zadzwonię tylko czy tam będzie zasięg , uważaj tam na siebie dawno tego nie robiłaś i bądź ostrożna , pewnie jedzie z wami ten drugi dziobak a on lubi się popisywać to daleko od niego , ja też jestem zmęczony a w dodatku od tygodnia boli mnie kręg szyjny choć myślałem że mi to przejdzie nie przechodzi , idź kicia spać ja jeszcze zjem goloneczkę i też się kłade pa kochanie
Pa
kicia dziękuję ci za to że jesteś , tak po prostu pa kochanie
To ja tobie dziękuje, za te 8 lat, to ty od tak dawana tworzysz moja codzienność, moje radości, chwile piękne i wzniosłe. Uwielbiam z tobą wspominać tamte czasy, nie firmowe, nasze, tamten klimat, emocje, rożne zdarzenia. Tyle czasu juz...Wiem ze ostatnio mało ci tego mowię, bo chyba wiele dziwnych spraw mnie przytłacza i taka jestem ciagle zamyślona lub smutna, ale ja ciagle czuje to samo, co wtedy, tak samo za tobą tęsknie, tak samo pragnę. Pamiętaj. I to co mówiłam "podczas", kim dla mnie jestes, to prawda. BCU
Kotek założyli mi alarm, juyro rano niestety przyjada tlumaczyc jak sie go obsługuje i gość z firmy ochroniarskiej :/ a myślałam ze pospie do 9:00....:/
witaj kicia , piękny twój wpis , potrafisz mnie nie tylko oczarować sobą a także właśnie takimi dobrze dobranymi słowami , coś pięknego , masz talent w opisywaniu rzeczywistości , kicia pewnie ty też ale ja pół godz temu się wykąpałem , coś zjadłem i dopiero teraz siadłem od rana , po pracy i zjedzeniu od razu robiłem przy murku , skończyłem go czyli jest już cały z betonu , kolejna praca mi odpadła ale najlepsze to to że zostało mi pół worka betonu ( w proszku ) a co u ciebie słodka kiciu
to fajnie że masz już alarm i zobaczysz że będziesz się nieraz na niego sama łapać , ja kilka razy byłem w szoku wchodząc do domu i jak się alarm włączył to nie wiedziałem co zrobić z paniki :)
Kotek skacze alarm i poczekam kto wpadnie mnie ratować :D
A ja po polidbiu padałam z nóg, chwile polezalam ale nje mogłam zasnąć, teraz cos dom ogarnęłam i ide sie kapac. A co do wpisów to sa szczere i to wszystko, nie trzeba wielkiego talentu zeby opisać co sie czuje.
wiem że szczere ale i piękne , kicia ja też padam z nóg a jutro to samo ,rano do pracy a po pracy tyranie w domu ale sama wiesz to cieszy jak coś powstaje pomimo zmęczenia , kochanie pa , spij słodko moje maleństwo :) a co do ratowania po włączonym alarmie to ja mogę wpaść , pa
Moze zmień prace :)))
Paaaaa
witaj kicia , no jakbym mógł to bym zmienił , dziś po południu spałem - wreszcie - coś tam porobiłem ale mi się już nic nie chciało , w sobotę przychodzą fachowcy do kostki , fajnie jakby to zrobili bo już bym miał wyjazd gotowy , tylko położyć blachę na murku , przykręcić sztachetki , pomalować całośc kostki na jeden kolor i po robocie , pewnie sobie coś znów wymyślę do roboty ale to jakieś drobnostki i nie pilne , a ty kicia już działasz na alarmie - fajnie , jak się ogarniesz to coś napisz
No tak juz dzis mi zwierzak uruchomił alarm a wtedy przychodzą smsy ze mam włamanie:) musiałam czujkę wyłączyć bo dużego psa złapała w jednym pomieszczeniu.
Kotek mam mało czasu na wszysyko, ide sie kapac a jesCze młodego na juyro przyszykować. Pa słonko, spieszy mi sie ze wszystkim.
ok kicia rozumiem ,zadzwonię z pracy , jutro druga zmiana , pa kicia
Kitek nie mogłam odebrać, przykro mi, byka u mnie koleżanka o moim imieniu o której ostatnio gadaliśmy, teraz pojechała. Cały czas siedziałyśmy razem same i nie było jak pogadać, musiałabym wyjsć i ja zostawić. U mnie nic ciekaweho oprócz tego ze mnie gardło boli i mam nadzieje ze sie nie bede chora..
Jutro postaram sie byc o 14 choc pewnie jeszcze rano bedziemy w kontakcie na necie
Ide spac, pa
witaj kicia to spoko tylko myślałem że się coś stało , ale ok , kicia jutro nie dam radę być o 14 , będę jechał do pracy ale miałem ci o tym powiedzieć przez tel , bo jak będę jechał to mam ją gdzieś zawieść a stamtąd by było mi ciężko się wracać bo już czasu by nie było , przykro mi , ja pewnie tu jutro wejdę ale mam tych od kostki , wstaję o 6,30 , pa kochanie przykro mi
To trudno, pa.
kicia ciocie zabrali z tego miejsca co była do szpitala i lekarz określił jej stan jako bardzo ciężki , jest na intensywnej terapii , depresja i to że nie je nic dała temu efekty , powiedział że to może być koniec - ona nie ma woli życia pa
Przykro mi, tak bywa, czyli mozna umierać z braku samej woli zycia.
witaj kicia , skończyli i ja jadę tak gdzieś o 13.40 no ale nie sam :( i od razy do pracy , dobrze że jutro niedziela to nic nie będę robił a do pracy mam na nockę to trochę odpocznę , pojadę do cioci bo dziś pojechała teściowa z ulubionym zięciem i będę wiedział co i jak , wejdę tu ok 13.20 , rób swoje
pa kicia , napisz coś to jak przyjdę z pracy to poczytam
U mnie to ze cały dzien sie czuje jeszcze gorzej chora, boli mnie gardło i stawy, było mi zimno wiec pół godziny leżałam w gorącej wodzie. Biorę jakies witaminy i leki. Wkurza mnie to juz bo co miesiąc choruje:/ a zażywam tran i inne na odpornośc :/
Jest u mnie pies młodej i ja leżę przed tv pod kocem a dwa futra śpią na mnie i sie ruszyć nie moge. Jeden plus taki ze nie mam siły sptzatac wiec odpoczywam chorując.
Oczywiscie byłam na mieście bo miałam załatwienia i to mi pewnie jeszcze dołożylo
to przykro mi kicia że źle się czujesz , nie wiem co ci poradzić abyś wyzdrowiała a to że odpoczywasz to bardzo się cieszę , należy ci się i dobrze że ci futra czterech liter nie zawracają , jutro też leż , ja jutro między 12 a 13 jadę do cioci ale rano ok 10 się odezwę , wreszcie jutro nic nie będę robił i nie muszę wstawać rano a to że idę na nickę to jakiś to będzie
pa kicia idę spać , padam , ten tydzień miałem ciężki , dużo pracy pa
witaj kicia , pospałem do 8 !!!! coś tam się leniwię , o 11.20 jadę do cioci , tak tylko na chwilkę bo i tak z nią nie pogadam , jest podłączona do różnych kroplówek i innych dziadostw podtrzymujących życie , a tak to nic się u mnie nie dzieje , jak się czujesz
zle sie czuje, gardło mnie boli tak ze nie moge mowić ani przełykać, pewnie angina, gorączki nie mam ale w nocy na 100% była bo czułam sie jak w piekarniku.
jak przyjadę to tu wejdę , odpoczywaj
o kicia to przykro , może na słoneczku się nagrzewaj
skarbek byłem już u cioci leży nadal na intensywnej terapii popodłączana do wszystkiego co można , intensywnie oddycha , wygląda jak trup , jakby już się kończyła to agonia ,lekarz mówił że dali jej co tylko można , ma spuchnięte kończyny , anemię i powikłania po anemii , jest w gorszym stanie niż po operacji - tak o nią tam dbali , ma odleżyny jest odparzona w kroczu - straszny obraz , idę coś zjeśc i się położyć , pragnę tego , wejdę dopiero tak ok 19 , zdrowiej kicia
To straszne kotek co piszesz..przecież z takich wypadkow ludzie wychodzą i ona miała szanse wyjsć...ciało jej na to pozwalało, ale dusza nie:(( straszne tak patrzeć na umieranie bez choroby i byc bezradnym zwłaszcza wobec osoby bliskiej emocjonalnie i intelektualnie. Przykro mi naprawde.
wstałem kicia , spałem 3 i pól godziny , a co do cioci to ona nie miała woli życia i to też jest przez to , teraz jest w takim stanie jakim jest ale fakt że w tym miejscu co była nie dbali o nią , teraz patrzę na mecz choć bez emocji , zjadłem jakieś lody z takim sosem karmelowym bo sobie kupiłem i siedzę a jak się ty czujesz
Tez mecz oglądam znaczy siedzę przed tv w czerwonej koszulce i z flagami na twarzy, ale rzadko kiedy w tv spoglądam, taki to ze mnie kibic. Leczę sie czosnkiem, gardło czuje ale gorączki nie mam. Moze juyro bedzie lepiej.
no u mnie też mecz leci ale myślę o czym innym , niech sobie grają :)
Wole siatkę, jest szybka akcja i od razu jakies wyniki a tu...
ja też wole siatkę
Niech to sie kończy bo sie zaczynam denerwować
kicia skóra mi schodzi z pleców i mnie swędzi , smaruję kremami aby natłuścić
A mówiłam kotek, bordowy byłeś.
mecz by był ok ale ci co go komentują mogli by siedzieć cicho , tyle mądrości to nigdy nie słyszałem
Choc tyle szans zmarnowali
no wreszcie wygrywamy na euro jakiś ważny mecz i nie trezba śpiewać - nic się nie stało :)
Na razie nie...
kicia ide się nażreć wejdę ty jeszcze ok 21
Ok
no co słoneczko słychać , ja pojadłęm i za 45 min jadę do pracy
Ja cos tam odżyłam ale zaczęłam kaszleć. Spoko. Ide do wanny ok?
Pa kotek
to pa kochanie
kicia idę się położyć ,powierciłem otwory na sztachetki , pomalowałem konstrukcję , coszjadłem i potem do pracy , kicia dowiedziałem się o tej sprawie twojego , no cóż jest tak jak mówiliśmy ale po co nasi fikali , słali pisma , demonstrowali swoją siłę - powinno się to załatwić w spokoju i po cichu , wejdę o 21 pa
O tej sprawie tl wiem od czwartku ale chyba nje było okazji pogadać, juyro pogadamy, nie tu.
kicia teściowa była u cioci , ordynator mówił że nie ma co do niej jeździć bo jest w izolatce , no chyba że chce się na nią popatrezć , czyli na to jak śpi bo dali jej środki nasenne aby nie czuła bólu , mówił już bez odródek że to kwestia czasu jak umrze , że nie ma szans na życie że m astrasznie organizm wyniszczony i padają jej kolejne organy takie jak wątroba , nerki , płuca itp , żyje bo serce jeszcze chodzi - tak przekazał ordynator , tu już u mnie w domu jak byli teściowie była rozmowa o pochówku - ona chciała być spalona i gdzie będzzie pochowana , czyli z matką wejdę potem bo spałem a idę coś zjeśc
Przykro mi, straszne :(((
a jak kicia alarm , byli już przystojni chłopcy na interwencji
Nie bo nie było potrzeby. Kotek sory ide sie kapac, jest za pozno. Jutro pogadamy. Pa
to pa
kicia patrz do końca tu na wpisy , bo ona być może znów będzie jechać do pani co z nią pracuje ale jest wyżej w sprawie cioci bo jej mąż pisze jej jakiś pozew o odszkodowanie i jeśli jej pani zadzwoni to będę musial z nią jechać a wtedy nie pójdę na siatkęale jak na razie to nie dzwoniła , kicia drugie zabezpieczenie to że jakbym ci nie zdążył napisać albo by padł internet to czekamy na siebie do 21.10 ok , nam nadzieję że się spotkamy , przed 19 ci napiszę jak i co
No patrze, dobrze by było jednak jakbyś dał rade mi napisać bo mi tez zalezy na kwestiach organizacyjnych, mam pod opieka córkę siostry.
jak na teraz to jadę na siatkę i mam nadzieję że tak zostanie
jadę na siatkę kicia i mam nadzieję że mnie już nic nie zatrzyma do zobaczenia pa :)
Dzięki kitek. Po powrocie do domu od razu wqw, bo pan nie zrobił żadnych zakupów o ktore prosiłam czyli chleb, mieso dla psów i witaminy. Czasu nie było od 16:00 skoczyć 10 metrów do sklepu i tak psy i dziecko nie maja rano co jesc. Qwa to sie naxywa oddanie robocie. Oczuwiscie zjeba na pół miasta. Ręce opadają. Pa kotek, przynajmniej z tobą sie rozumiem i pewne rzeczy sa dla nas obojga oczywistością...
no właśnie taki jest i nic nie poradzisz a ja kicia pojadłem kiełbachy i zrobiłem sobie sałatkę z pomidorów - ten maraton mnie wyczerpał ale ogólnie jestem jakiś przemęczony i ciągle zabiegany ,zresztą sama wiesz jak jest , pa kochanie śpij słodko ps. dobrz że ta twoja koleżanka jest dla ciebie normalna - cieszy mnie to
Hej kotek, zawiozłam ten dywan z salonu do prania bo tak juz walił ze szok, zapłaciłam tylko 20 zł, spoko, je myślałam ze to więcej wyjdzie i zwlekałam z czyszczeniem. A w domu tylko leżę przed tv, chce odpocząć.
to kicia nie dużo to gdzie zawiozłaś może ja bym też zawiózł swój bo już chwilę nie był czyszczony , jestem zmęczony bo robiłem jak zwykle do 19.30 ale mam wyczyszczoną kostkę na całym podjeździe , zamontowane wszystki stare sztachetki ( brakło mi 19 szt ) , napuściłem ten szary kawałek kostki impregnatem i parę tam drobnych spraw , wiercenie , szlifowanie , malowanie , docinanie sztachetej itp , a jutro kicia po pracy jadę 20 km do gościa który robił mi sztachetki po te brakujące zamówić - bo tem nasz specjalista z firmu mówił że nie ma czasu i dopiero w lipcu może czyli jak on może w lipcu to bym miał zrobione we wrześniu , a potem od razu jadę do jej pani z pray w sprawie tego pozwu co ci mówiłem , czyli dzień mam zaplanowany i napewno odpocznę
dziś w aucie jak jechałem od cioci to teściowa mi zasugerowała że trezba rozbierać ten stary dom co ciocia mieszkała , on jest na posesji tego najlepszego zięcia a ja jej na to że niech on się tym zajmie to powiedziałą mi że on nie ma czasu , ja na to że mnie to nie obchodzi niech sobie z nim robi co chce - jak mi zapłacą to się tym zajmę a tak to takiego wała , potem powiedziała że oni ustalili że to mieszkanie po cioci dostanie moja córka a po nich mieszkanie dostanie dróga wnóczka bo jak to ona powiedziałą że od dziadków się jej też coś należy z tym że ja to mieszkanie od cioci już prawie wykupiłem jak to ciocia mówiła bo włożyłem w nie 70 yś i oni mi teraz będe mówić że dają je mojej córce , zdziwiła się jak jej powiedziałem że ciocia nic takiego nie mówiła i że mam w domu jej testament w którym wszystko co posiada zapisała tej pięknej , czyli oni traktowali to wszystko tak jakby to było ich a od siebie dają wszystko panowi , powiedzziałem je w auie że jak chcą to niech sobie to wszystko wezmą i niech mi dadzą spokój , nie odzywałem się z 20 min , są podli , to krętacze tacy jak jej drugi zięć , za kasę by łeb ucięli
kicia idę postawić sobie wątróbkę do smażenia , coś muszę jeśc a jadłem dziś tylko tależ zupy którą sam ugotowałem
No to niezle sie szarogęsią a najlepsze te sugestie zebys ty dom rozebrał- a pan bedzie miał większe podwórko...chyba mi nie powiesz ze nawet za kasę sie tego podejmiesz, chyba bym straciła o tobie dobre zdanie. Niech zapłacą firmie piec razy tyle i koniec.
Ide sie kapac
A ta firma jest na tej ulicy co szliśmy po zawodach w siatkę ktore my organizowaliśmy pamietasz, tak szliśmy sobie od tej szkoły w prawo, podam ci przez tel nazwę . Od metra kw jest ok 10 zł. w poniedziałek odbiore. A ja juz chciałam nowy dywan kupować bo myślałam ze sie nie opłaca prac, ze to drogie jest.
no szarogęsią się i robią ze mnie tumana , a co do rozbiórki to poczytam w necie jakie są ceny ii na pewno za darmo w ramach pomocy nie tknę palcem a ja idę smażyć wątróbkę pa kicia mam wszystkiego powyżej uszu ( ciebie nie kicia ) pa spij spokojnie
ok pogadamy jutro
kicia ciocia zmarła 10 min temu dzwonią teraz ze szpitala :(:(:(:(:( pa
Przykro mi bardzo, ona tak chciała. Nie Bóg. Dobrze jest miec ostatnie słowo w swoim zyciu.
witaj kicia , dzwoniłem znów ale to tak rutynowo a dopiero potem uświadomiłem sobie że dziś czwartek , oj moja pamięć zawodzi , pogrzeb kicia w poniedziałek o 13.30 , dziś załątwiałem kilka spraw w domu byłem ok 18.30 nawet jak nigdy na mieście jadłęm ale byłem strasznie głodny a w domu obiadu nie było , dziś patrzyłem w okna domu cioci , nikt sięz niego nie patrzył a tak to zawsze ciocia wychodziła i rozmawiała ze mną , jak dychniesz to napisz kicia co u ciebie
pewnie zasiadasz do oglądania meczu , ja też będe patrzył
Ja jestem sama i wszystko musze szybko ogarniać bo jutro w firmie mam byc juz o 6:30. Co do "sukcesów" to pewnie dowiesz sie jak bede wracać bo tam nie ma zasięgu.
Ide położyć młodego spac i sie kapac, przepraszam, ale nie mam na nic czasu.
kicia wpisz sobie - wpadka trenera niemiec - fajny filmik :)
Żartujesz, nie mam kiedy, leci w tv tylko zebym cos tam słyszała i tyle. Pa
ok kicia , powodzenia , dla mnie i tak jesteś najlepsza , zadzwonię jutro po pracy , odpoczywaj i bądź jutro dzielna
No dzięki, pa.
kicia gratulacje jeszcze raz ,jest mi z tym dobrze że pokazałaś klasę ,strasznie się cieszę , utarłaś wszystkim nosa i pokazałaś kto jest najlepszy w firmie , chylę czoła kicia :) ja ledwo co zjadłęm a o 19 .30 jadę do tej jej pani , nie mam siły ale co poradzę
wejdę ok 19
Dzięki;) nie chwaląc sie ale w pierwszej konkurencji mimo ze cel był mniejszy niż na ćwiczeniach, to tylko 1 szt była poza czarnym;) a tak mi sie ręce telepaly w trakcie ze to chyba jakiemuś cudowi zawdzięczam.
nie zawdzięczasz tego jakiemuś cudowi tylko masz doskonałe umiejętności po prostu jesteś w tym dobra - strasznie się cieszę z tego
kicia schodzę z kompa wejdę tu jak przyjadę ale nie wiem kiedy , jak mnie nie będzie do 21.30 to idź spać , odpoczywaj i się ciesz ok
Ok pa
Nie chce cie denerwować, ale dzis jak padł temat ze cie nie ma, to twój następca powiedział ze pewnie nie masz czasu bo "najlepszy z zięciów" w pracy opowiadał o tym kto zmarł i ile jest załatwień a ze wczesniej jeździł do niej do szpitala...masakra, skoro on to w firmie gada to musiał nieziemsko wyolbrzymić swoje zaangażowanie w powyższe....
Napisz czy jutro jedziesz do roboty i czy podjechać
Pa
szkoda gadać co on mówi ale szkoda że nie powiedział że przez 3 tyg nie miał jej czasu odwiedzić , nawet jak była w naszej miejscowości w szpitalu jak jej wkładano ten kawałek czaszki to u niej nie był a po wypadku który miała we wtorek pojechał dopiero w niedzielę ech a i tak jest najlepszy , jade do pracy i się spotkamy jak możesz ale jeszcze wejdź tu jutro bo róznie może być ,pa kicia jutro porozmawiamy , padam
Ja bede, napisz jakbyś nie mógł przyjechać. Ide plewić w kamieniu.
ok kicia ja też będę ok 14 pa do zobaczenia
Hej kotek. Byłam po poludbiu w dużej galerii ze wszystkimi i na butach w ccc nagle zdybał mnie twój młody ze swoją Love:) oczka mu sie skrzyly jak zwykle ale miał dzika satysfakcję ze mógł mi ja przedstawić, cos tam pogadaliśmy ze w firmie syf i ze z daleka i cos tam ze butów dla kobiet nie ma, on swoje żebyśmy wzięły zwykle klapki i takie tam mądrości. No to ma swoich ideał zycia- weekend, kobieta, zakupy, ludzie go widza:)) ciekawe co kiedyś tobie o tym spotkaniu powie. A ta jego całkiem spoko, zgrabna fajna dziewczyna, a on przy niej z tym brzuchem i łysina...eeeeeech nie za bardzo.
witaj kicia , to miałaś super spotkanie i będzie ci w pracy ciągle sie pytał o nią , czy może być itd ,ona jest zgrabna choć dla mnie ma dziwną urodę ale tak to jest spoko , nie wiem właśnie co w nim widzi ale chyba sama jest zdesperowana :) kotek idę coś zjeśc i spać , jestem osłabiony psychicznie i fizycznie , dużo się teraz u mnie dzieje i jakoś to muszę ogarnąć pa kochanie , jutro wejdę tu ok 11
witaj kicia , wreszcie dzień który mogę poświęcić na odpoczynek i zrobienia koło siebie , ostrzygłem głowę itp zabiegi upiększające :):):) choć już nic nie pomaga :):) czas robi swoje a co u ciebie
słoneczko wstawaj i napisz co i jak
Nie śpię tylko jadłam sniadanie na tarasie (to był błąd, pot mi spływał po dpie) i nusialam posprzątać. Dopiero teraz łaskawie chmury sie pojawiły. O 14:00 bede bo i tak musze jechać do majstra, tam sa takie ogromne proszki do prania za 30 zł zobacz sobie, w jednym piorę ze dwa-trzy miesiące.
Musze jeszcze ogarnąć kuchnie bo blaty w plamach i okruchach.
Ten pokrowiec na meble mi niestety piątkowy wiatr w kilku miejscach rozdarł gdy szarpał nim jak żaglem, bede musiała kiedyś zamówić drugi.
to jestem w szoku że ci wiatr podarł pokrowiec , wygląda na solidny , może o coś się ocierał to wtedy możliwe , ok kicia będę o 14 teraz idę jeść rosołek i podlać trochę trawę koło płoty co robiłem nowe ogrodzenie bo ją tam posiałem pa kicia do 14
No samochod nie ma tyle kantów co meble, stol, pufy, oparcia, trzepotało nim i rozdarlo
Ide kotek spac, dzis wstałam o 10:20 (zgrozo!!!) i pewnie nie bede mogła zasnąć :/ trudno..Jutro po pracy jadę z młodym kupic mu rower, ma taki mały dziecinny od 3 lat ale teraz juz by mu sie przydał taki ze sportowa sylwetka, sa super dla dzieciaków z przerzutkami. Komunie ma dopiero za 2 lata to bez sensu zeby taki duzy chłop na jakimś niepoważnym rowerki z dinozaurkiem jeździł przez ten czas! Coz kolejny wydatek ale konieczny.
We wtorek mam dentystę o 16:00 i bede miec robione dwa zeby i to po przeciwnych stronach buzi- jak mi do wieczora znieczulenie nie zejdzie to brde niemową :)))
Paaaaa spij dobrze.
ok kicia czytałem pa skarbek
witaj kicia u mnie wszystko ok idę się położyć bo mnie od tego dnia głowa boli a ide na nockę wejdę ok 21 to pogadamy pa kicia
kotek no co u ciebie
Byłam na spacerze. Byli tez panowie zrobic mi ta wannę i wylewkę i w końcu jest nowa.
ok kicia to fajnie że masz to zrobione , ja byłem rano w urzędzie skarbowym i zrobię tak że nie będę płacił tego podatku od spadku to by było nawet 18 tyś a tak to będzie to trwało dłużej ale koszty będą nikłe , na pogrzebie sobie popłakałem - tak jakoś nie dało się utrzymać łez , był ze mną też młody , faktycznie on tyje a i mówił mi o tobie że cię spotkał
Wiem ze miałeś teraz trudny czas i to od kilku miesięcy, od wypadku, naprawde szkoda ze tak to sie skończyło, myślałam ze jednak jest na dobrej drodze...wiem ze nyla dla ciebie jedyna serdeczna tam osoba. A młody widzisz, nie wytrzymał, jestem lewna ze mówił głownie o tym ze mi ją przedstawił.
no mówił też że was sobie przedstawił , chyba się czuł dumny
Oczuwiscie przecież to było najważniejsze. On mysli ze jestem zazdrosna.
kicia idę coś zjeśc i do pracy , jutro pogadamy na żywo ok
no pewnie tak myśli
Ok pa
no kicia pewnie już znieczulenie działą - oj będzie jazda aż się boję :):):) ja zaraz będę oglądał mecz i będę tu zaglądał
kicia to będę tak ok 20.50 pa
Ok
kicia pewnie jeszcze jesteś u mamy , ja spadam z kompa bo idę się kapać a potem spać , spałem dziś po nocce z 3 godz a po południu uzupełniałem fugi w słupku klinkierowym umyłem auto i pomalowałem na szaro krawężniki przy ulicy ok 30 mb , padam , kicia jak będziesz szła wcześniej do pracy to tu napisz ja ok 8.15 bedę już na necie a jeśli nie będziesz iśc to śpij i nic nie pisz a ok 9 zadzwoń ok
Tak wrocilam niedawno bo goście przybyli dopiero ok 20:30!!!
Zgodnie z umowa jak cos bedzie w firmie to napisze. Pa
witaj kicia no już za chwilkę będziesz wolna ,upał jest fajny ale nad wodą , kicia byli dziś teściowie jak szli z działki i wywiązała się rozmowa na temat temat rozbioru tego starego domu ( ja nie zaczynałem ) no i poszło że ten pan dzwonił gdzieś po firmach co domy rozbierają ale drogo chcą a jak to powiedziała teściowa - skąd oni mają wziąść na to pieniadze - i nie będątego na razie rozbierać , to stara śpiewka tego pana aby teściu mu na to kasę dał bo jak nie to będzie tak stało no i granie biedaka ,pytali misię jak to zrobić to im powiedziałęm że dla mnie to pryszcz i bym sam sobie z tym dał radę w ciągu tygodnia ale się tego nie podejmę bo nie mam czasu i siły - no miny mieli zawiedzione -pan siedzi już tydzień na urlopie ale nawet tam palcem nie kiwnął a można by już chodniczki betonowe skuć - jemu się nie chce i teściowie się zlitują i dadzą kasę ,no bo co jak oni są biedni -- ja ich podkręcam że samemu można to zrobić ale trezba chcieć a nie leżeć , wejdę ok 21pa
kicia grasz teraz w filmie na tv4 miło popatrezć
Kotek ja jadę przywieźć tych amerykankę z grilla do naszego miasta bo popili i sami nie wrócą :/ spoko, 20 km w jedna stronę...
no to super ktoś ci zorganizpwał wypoczynek po pracy , pa kica uważaj na siebie , jutro zadzwonię
Co do rozbiórki domu to dovrze, zagraj im na nosie, niech sobie radzą, jakbyś ty to zrobił to bys nawet dziękuje nie usłyszał i nadal by cie potem traktowali jak śmiecia.
A w firmie dostałam 3 dni wiesz za co. Szkoda ze nie więcej. Pa
pa szkoda że nie 5 ale dobre i to pa
Hej, nic u mnie ciekawego, siedzę przed tv, dom sprzątnięty, trawa podlana, marze o kapieli bo sie cała lepie.
kicia no co robisz , ja jutro chyba pójdę do kolegi a pracy na wódkę , byliśmy już z innymi kolegami u jednego potem oni byli u mnie a teraz kolej na tego trezciego , jutro to w pracy jeszcze dogramy ale kicia potrezbuję tego bo ciągle żyję tylko pracą i jakimiś problemami , jakbym tu nie wszedł jutro do 19 to piję z kolegami , a co u ciebie i jakie masz plany na jutro
W związku z upałem planów nie mam, watpię ze do wieczora bede miec sile wyjsć z domu, tak sie bede platac, nawet na tarasie nie da sie siąść bo tam bedzue z 50 stopni.
ja trawy nie podlewam i mi schnie z przodu ale tylko tam gdzie zrobiłem drenaż , wykopię go na jesień :) a co do kąpieli to jestem po - coś pięknego
Pewnie ze idz, pobaw sie, zrelaksuj.
nie chcę się pobawić tylko nawalić
Spoko, to sie nawal.
Dobra kotek ide do wanny bo sie zaraz kolejka ustawi
ok idź
Paaaa
to paaaaaaaa
Kitek napisz jak przeżyłeś ten upał wiadomo gdzie, zemdleć mozna.
Pewnie poszedłeś od razu z tymi kolegami, choc myślałam ze wrócisz sie wykapać i cos dasz znac. To jutro cos napisz, ja niestety w robocie bede 8-16. Paaa
To pa
witaj kicia ,żyję choć było ciężko ale ci opowiem jak się spotkamy , nie dałem znaku bo mi się komp otwierał z 3 razy i nadal mi tak chodzi , opiłem się i teraz zdycham pa skarbek odpoczywaj jak się da i się schładzaj :)
Spoko kotek, mam nadzieje ze jakos radzisz sobie z kacem:)
U mnie w robocie spokoj na szczescie, jutro mam wolne za ten dzien no ale siedzę z małym, bo wakacje, ciekawe jak bedzie teraz z czwartkami...A mnie cos strasznie wlazło w szyje, boli mnie okropnie dosłownie skóra za uchem do czubka głowy, rwie, jakbym miała tam wielka ranę. Trochę tez czuje ucho :/// podejrzewam przewianie albo od klimy albo od okna w nocy. Smaruje jakimiś maściami i mM nadzieje ze przejdzie bo utrudnia mi to zycie.
U mnie coraz gorzej, po kapieli dostałam strasznych dreszczy, nie moge wyjsć z łożka bo zaczynam dygotac i sinieja mi usta jakbym była na mrozie, chyba mam gorączkę. Bede sie starała zasnąć.
Jutro mozesz dzwonic. Pa
kicia no co ty z tymi dreszczami , zadzwonię jutro , wyśpij się pa
Kotek ja cały czas mam gorączkę powyżej 37 juz po lekach na zbicie a wczesniej noe wiem ile było bo nie miałam w domu termometra. Leżę, strasznie sie czuje, trzy razy wymiotowalam choc nie miałam czym, jeszcze zaczęło mi sie L4...
Pa
jest mi cię szkoda .nie lubię jak chorujesz , zadzwonię jak się wyśpisz tak ok 11 , mam nadzieję że dasz radę spać pa kicia
kicia spałem jak zabity a zaraz idę tyrać ,nie chce mi się
Wierze, ja nadal leżę, czytam i cały czas jest mi gorąco, dzwoniła ta lekarka bo to rodzina B i sama stwierdziła ze nie wie co mi jest, co to za objawy, no ale pewnie bede żyć.
Chciałabym cie przytulić, ale nie moge. Choc w takim stanie nie mogłabym nigdzie jechać.
przykro mi że jesteś w takim stanie , choroba zniewala człowieka
nie wiem co ci doradzić bo z tej dziedziny jestem noga , oby udało ci się zasnąć pa kochanie poprzytulamy się jak będziesz zdrowa
jutro zadzwonię jak się obudzę pa kochanie
Pa
witaj kicia , wstałem ale śniły mi się wspomnienia z tej miejscowości co mieszkałem jako młodzieniec , no tam mieszkałem u babci , zwiedzałem w śnie miejsca gdzie np grałem w pingla chodziłem do szkoły itp , nawet płakałem we śnie - może będę umierał że mi się na takie sentymenty we śnie zbiera :):):) , potem poszedłem już na jawie wyrzucić śmieci do kosza , patrzę a ty teściowa przy ogrodzeniu z reklamówką rwie panu chwasty ( wys ok 20 cm ) robi to od strony ulicy bo mają strasznie zaniedbane , ja do niej - oj przydała by się im taka gosposia a ona na to a tak tylko wyszłam i przy okazji coś się chciałam poschylać - no a tak to strasznie chora na kręgosłup , teściowie codziennie z ich podwórka mają do wyrzucenia cały worek śmieci - jak co roku jak u nich mieszkają gdy oni są na wczasach to im sprzątają i znów rok z głowy , ale oni nie mają czasu bo przecież on pracuje a po popołudniu chcą pobyć razem :):):)
No żenujące to jest ale widać ze mozna żyć i sie nie wstydzić za siebie...
Nawet ja dzis nie wytrzymałam i grabilam na większe kupki malutkie kupki trawy ktore ktoś zrobił...podlewalam, wyrwałam chwasty, a powinnam lezec, nie mowiac o sprzątaniu i gotowaniu w domu. Bałagan mnie zabija.
mnie też ale pana nie a teściowie robią to ze wstydu i wchodzą im w cztery litery
a ty zdrowiej a nie tyraj
ty uważasz że jak coś dziennie nie zrobisz to masz dzień stracony , masz tak ja
kochanie idę coś zjeść i do pracy a ty leż myszko , jutro zadzwonię
pa kochanie zbieram się
Ok pa sory nie mogłam pisac.
Kotek u nań po huknie burza wyłączyła antenę!! A był dla nas gol...ten poleciał do sąsiada, ale klął haha
no kicia sensacja , ale u mnie chodzi tv na zwykłych programach
to nie masz obrazu
Juz mam
to ok ,dziś jak gadałem z teściami o firmie to nadawałem na szefa i kolesiostwie , kicia bronili go z taką agresją że byłem w szoku , nie dali nic powiedzieć na szefa - no cóż bronili przez to lizusa bo wiedzieli że o tym mówię ale nie wymieniałem nazwisk
Hihi tak jakby go znali, zenada. No coz, a ty ich denerwuj dalej, co ci szkodzi.
ok wejdę tu za godzinę coś robisz albo nie masz zassięgu pa
nadawali na poprzedników a że ten porządek zrobił , a że tamci to szmaty a ten gość , a ja że to ten szmaci ludzi i ma swoich przydupasów co daje im stanowiska bez kompetencji a za to że mu są wierni to powiedzieli że przedtem tak było a nie teraz , teścowa o mało szczęki nie zgubiła tak go broniła
Ale trzeba im buło powiedzieć ze nie maja pojęcia co mówią bo chłopa na oczy nie widzieli ani w tv o nim nje słyszeli, zenada.
Znów sygnału brak
Znów sygnału brak
Zamówiłam ta plandekę i dałam z przesyłka 20 zł, dzis zebrałam wszysykoe poduszki z tarasu czując co sie swieci, pokrowiec niestety podarty. Szkoda naprawde. Nie kasy tylko fajny duzy pokrowiec był i taki zalewający sie z tłem, a teraz bedzie niebieski.....
ja sygnał mam a co do tego pana co szefuje w firmie to dla nich jest takim samym bogiem jak dla pana bo czerpie z tego korzyści a wszysci inni są źli , nie ważne że prawie sto procent ludzi uważa inaczej ,ważne że ten dziobak przedstawia się jako profesjinalista i dlatego awansuje , a w rozmowie też bez nazwisk użyłem tego stwierdzenia że wystarczy być wiernym szefowi i można awansować bez kompetencji na to teściowa że stary wie co robi
Ide sie kapac, wynik bedzie jaki bedzie.
jak nadawałem na szefa to stara zrobiła się agresywna , oni go bronią bo nie wiedzą jak jest naprawdę
ok
i dogrywka , dobrze grają
kicia to schodzę z kompa bo nie będe siedział z nim na kolanach pa do jutra
Ok pa
witaj ponownie kicia , przespałem się i od razu po wstaniu rzuciłem się do jedzenia , zjadłem gotowanego kalafiora, 6 kromeczek z serkiem żółtym i twarożkiem z pudełka , dwa lody , dwa batony czekoladowe i 3 opakowania sezamków, pewnie coś jeszcze zjem ale za jakąś godzinkę
A ja jestem głodna ale nie mam siły sie ruszyć zeby cos zjeść, boli mnie głowa z niewyspania. Leżę przed tv.
oj ty moje małe biedactwo , weź tabletkę i idź spać , wyśpij się a jutro cały dzień odpoczywaj
a teraz będę jadł arbuza
To smacznego
pojadłem jakieś pól kilograma wody , nawet słodki był ale jadłem go z pestkami bo mi się ich wydobywać nie chce :) niech fermentują w jelitach
Zamówiłam na necie jeszcze taki szablon malarski w kształcie dmuchawców, zrobię na ten ciemnej ścianie w sypialni malując jasna farba która jest po przeciwnych stronach tej ciemniej ściany. Powinien byc fajny efekt. Jeden dmuchawiec ma 2 metry, drugi mniejszy, do tego 12 latających lotek.
no fajny pomysł , farbę nakłada się gąbką lekko nasączoną farbą żeby zacieki pod szablonem nie powstały - ale pewnie ty o tym wiesz
kicia spadamy z kompa , jutro pogadamy ok pa będę ok 15.05
Ok pa
Kitek przepraszam, nie byłam w majstrze ale dzis jeszcze bede tylko jak ugotuje obiad. Byka taka chmura burzowa gdy wyszlam ze sklepu a na balkonie mam pościel i musiałam jechać do domu. Sprawdzę ci to dzisiaj jeszcze ok?
kicia to nie jest ważne awet ie sprawdzaj , tak tylko z ciekawości chciałem wiedzieć ile kosztuje ale a necie sprawdziłem , kicia to groszę w granicach od 6 zł do 10 a ja potrezbuję 2 szt :):):) spoko kupię to sobie na tej ulicy blisko ciebie co się jedzie na dół
Ok kotek. A ja byłam 25 min w firmie;) po bzdurę ale bede miec pt wolny;)
Jadę teraz jeszcze do tego majstra bo i tak musze. Pa
to fajnie , ustaw czwartek albo piątek jak byś mogła na spotkanie
teraz oglądam mecz , mam nadzieę że włosi zwyciężą
Ja juz nie oglądam meczy. Leżę w łożku z kompem bo młody zajął tv. Spac mi sie chce.
a ja naprawiałem przycisk z literą "j" bo mi coś nie chodził , naprawiłem choć bez okularów się nie obeszło
też zaraz idę sie położyć bo mi się ziewa a i do pracy wcześnie wstaję , tylko jeszcze zjem arbuza
Nie zapisało mi wczesniej :/
Pisałam ze ide sie kapac i ze jutro bedzie chłodniej i bedzie padać to dobrze sie bedzie spac, szkoda ze wstajesz :/ do jutra!
pa kicia do jutra
witaj kicia , spałem , a przed chwilą zjadłem dużego usmażonego kotleta z karkówki z dwoma bułeczkami z serem żółtym z herbatą z miętą a do tego sałatka z pomidorów i ogórków z cebulką , serkiem fata i nacią pietruszki - kicia coś wspaniałego , a co u ciebie - dół ruszony
Jeszcze nie ruszony bo chce na spokojnie na dobranoc:)
Na razie kombinuje z czwartkiem no ten wymyślał takie cuda ze szok odnośnie młodego, ze go na 8h do roboty weźmie...czyli ze rano byłby w domu, chyba go pogięło. Oczywiscie wojna była o te pomysły.
kicia jeśli będzie problem w czwartek to nic na siłę nie forsuj , nic na to nie poradzimy a co do dołu to dopiero po meczu :):):) wcześniej na pewno się nie oderwie :)::)
Ha ha ha...śmieszne:)
Musi sie udać na czw w końcu, juz za dużo straciliśmy. Chce.
pewno że chciałbym :):):) a co do strat to wiem że szkoda ale tak wyszło
kicia idź robić swoje ,jutro do pracy wstajesz wcześnie a ja dopiero na 2 zmianę
No ide, niestety. To paaaaaa. Wiedz ze mnie brało dzis...;)
dawniej cię brało codziennie :):):) ale i tak spoko pa kicia
Pa kitek ide spac, poprzedniej nocy znów mało co spałam, zawsze tak mam przed ponoedzialkiem , tak moja prace kocham. Jestem ostatnio przemęczona psychicznie, znów czuje ze za dużo mam rożnych spraw na głowie i wrażenie ze za mało czasu aby wszysyko poukładać. Nie ma we mnie werwy wiem, czuje to.
Dobranoc. Mam nadzieje ze choc ty sie cieszysz i śmiejesz więcej niż ja. Pa.
w mojej pracy na pewno się więcej śmieję , atmosfera jest fajna choć praca ciężka - ale co tam lepiej się śmiać niż denerwować , ja cię kicia rozumiem , czasu na wszytko brakuje a zadań ciągle przybywa , pa kicia śpij słodko :)
Ide spac, nic mi sie nie chce, znowu marazm mnie jakos dopada. Pa.
marazm cię dopada bo nie masz kicia wyzwań , ty jesteś kobietą co potrezbuje coś działać , mieć plany , realizować je a i przy okazji siebie , stagnacja cię zabija ty jesteś kobietą czynu i ciągłej pogoni na czymś - czyż kicia nie mam racji , pa kochanie śpij słodko
idę spać kicia , wejdę tu ok 21
no co myszko u ciebie
A nic, cos tam sprzątałam, prałam, teraz leci mecz ale tak mnie to interesuje...Na zewnątrz mi zimno, wieje tu u mnie okropnie bo na górce
Jutro myśle se bedzue ok bo nie jedzie tam skad po drodze moze wstąpić, a kiedy bede wolna to nie wiem.
no wieje kicia i jest zimno , ale spoko , ja idę jesć i do pracy a co do jutra to się cieszę choć wiem że ty stresa będziesz mieć , kicia dzwoń o 9 ja będę już w drodze do ciebie pa , wszystko będzie dobrez , śpij spokojnie
Ok pa uważaj na siebie!
witaj kotek , ale czadu dziś daliśmy :) aż mnie potem głowa bolała ale to chyba z nie wyspania , bo spałem tylko nie całe 4 godz , ty pewnie też jesteś zmęczona ale przynajmniej w nocy się prześpisz a ja niestety do pracy - ale jakoś zleci , ale jutro po pracy śpię jak suseł a po śnie coś jak zwykle będę robił na podwórku , znów sobie coś powymyślałem i będę to realizował , za tydzień kotek jadę do kumpla ze szkoły co się znamy 30 lat daleko od naszej miejscowości i maja też tam być inni nasi koledzi co razem się trzymaliśmy , nawet dziś jeden z nich do mnie dzwonił co już ok 15 lat nie rozmawialiśmy , ale jego głos rozpoznałem od razu , fajnie bo wypijemy wódeczkę z okazji 30 lecia naszej znajomości , do tego kolegi co jadę to się z nim spotykam co roku ale z pozostałymi nie widziałem sie po kilkanaście lat , napisz coś jak sie ogarniesz
oglądam mecz ale za godzinkę już będe jechał
kicia napisz że wszystko ok bo ja muszę iśc coś zjeśc
Wezystko ok poprostu byłam po młodego u B i dopiero co przyjechałam
To fajnie ze spotkasz sie ze starymi znajomymi, wiem jedno, bedziesz z nich najmłodszy duchem i ciałem i bedziesz budził podziw ze tak wygladasz, jestem tego pewna.
no zobaczymy kotek , pa kicia zbieram się , śpij spokojnie
Tak było dzis super choc powiem ci ze mi strasznie brakuje taksi spotkania gdzie czułabym sie na 100% swobodnie i pewnie, nawet w tych lasach dawniej było inaczej niż teraz. Brakuje mi luzu bo zamykamy sie w klatce z której nie ma ucieczki i to odbija sie na moim zachowaniu wzgl ciebie i mojej pewności siebie, szaleństwie i radości ze spotkania.
Pa słonko uważaj w pracy, pa boski ;)
witaj kicia , ja jak zwykle nie usiedziałem na tyłku i obsadziłem sobie trzy krawężniki ,zabetonowałem je i już mam kolejną pracę z głowy , na jutro też już mam plan co zrobić i tak jak zwykle dzień zleci , kicia ja widzę po tobie że jesteś zdenerwowana i taka czujna , nie dziwię ci się i też staram się jakoś też brać za to odpowiedzialność , masz rację że brak swobody powoduje stres i nie naturalne zachowanie - ale kicia dziś i cały wekend masz wolny i w dodatku idziesz na imprezę to się wyluzuj i jak ci się da to odpoczywaj bawiąc się i śmiejąc
będę tu zaglądał co jakiś czas
ide zrobić sobie sałatkę z pomidorów
Wybacz ale czekałam na ładowarkę telefonu bo mam w domu nieoryginalną i mi nie chce ładować
Koło domu cały czas jest robota ale jakby jej nie było to by człowiek zgłupiał patrząc w punkt na ścianie
a mieszkając w bloku można się obijać ale tam znowu jest ciasno
kicia zajmij się sobą , pewnie coś robisz
Ok kotek, szukam ciuchów na jutro, jyz mi gorzej :/ naorawde myślałam ze bede miała 3 dniowy spokojny weekend...paaaa cudny moj.
pa kochanie
witaj kicia , ja tyram a ty balujesz :):):) jak będziesz miała jak to coś napisz pa
Ja dopiero jadę do kościoła i sie spóźnię ok 20 min ;))) hurraaa
A impreza jest w lokalu gdzie byłam z tobą na ostatnim grillu...
oo kicia to fajnie bo tam jest dobre jedzenie , ale bym tam jadł - goloneczki i wiejskie wyroby nie wspominam już o plackach , pojedz sobie kicia coś się zabaw i pośmiej , ja idę się położyć bo mi się już nic nie chce wejdę tu ok 19 - miłej zabawy
no kitek troszkę pospałem i nic mi się nie chce troszkę też porobiłem na zewnątrz porządków aaaaaaaaaaaa kicia teściowa od rana robi albo tyra u pana czyli plewi , zamiata ulice , przycina drezwka itp , zresztą jeszcze jest na podwórku no bo pan jutro przyjeżdża i porządek roczny ma być - jak zwykle ja , jak ona zamiatała ulice koło krawężników ciupłem jej - masz zdrowie na takie tyranie a ona ktoś to musi zrobić i dalej cisza a potem dodałem - jeszcze tu tak nigdy czysto nie było , nie odezwała się nic , wiesz najlepszy zięć będzie dumny z teściowej a ona biedna ma tam jeszcze z 4 wory do wyniesienia na działkę ale pewnie zdąży do ich przyjazdu bo uwija się jakby miałą z 20 lat :):):) a na codzień to kicia ona się schylić nie może bo taka chora no cóż choroba przechodzi jak się chce w du,,,,,,pę wejść , oni to mają rodzinne :):):)
kicia jest 19.40 a teściowa jeszcze drze chwasty w tujach , kurczę boję się że nie zdąży , tak szybko zleciało 2 tygodnie a tu jeszcze tyle roboty a ile wynoszenia , jakoś to będzie , niby się uwija a tu chwastów nie ubywa :):):) a jeszcze w domu trezba ogarnąć , dobrze że jutro jeszcze jest dzień , mogłem się jej zapytać czy jej dać latarkę czołową to by podgoniła robotę
kicia ale mam ubaw teraz teściu ( godz 20.00 ) leciał na działkę z taczkami pełnymi chwastów , gałązek i worków , ledwo darł :):):) oczywiście widząc to a siedziałem na tarasie na cygarku dodałem komentarz - dziadek zajedziecie się do jutra - a on na to a tak idę bo chyba altankę zostawiłem otwartą , kicia żenua , wstyd im i głupio się tłumaczą , dziś pewnie spać nie pójdą tyle jeszcze jest do zrobienia a pan jutro już będzie :):):):)
szkoda że jutro mam dniówkę bo takich kursów będzie dużo , kicia a ty jutro odpoczywaj po weselu i nigdzie nie jedź ok
Fajnie to masz ubaw a tamci beda miec wszysyko gotowe po powrocie, mozna zazdrościć normalnie.
U mnie spoko, jedzenie super tu jest i juz mi cieżko na żołądku ale jem. Cos tam tańczę ale niewiele bo mnie nogi bolą od butów. Kotek ja długo tu nie bede bo jestesmy z małym i pewnie koło północy wymięknie tak ze ja juyro nie bede odpoczywać i spokojnie sie możemy spotkać, zwłaszcza ze musze jechać do sklepu po pokarm dla ryb bo nie maja na juyro. Tak ze nie wymyślaj ze mam odpoczywać bo nje wiadomo jak bedzie w tym tyg skoro dziadziu u mnie bedzie siedział.
Ładuje telefon bo nie wiadomo czemu mi padł gdy było pół baterii
Dzis pierwszy raz tańczyłam z moim kawalerem tak poważnie, on sam chciał, ma koszule, krawat i marynarkę, brylantynę na włosach:)) wyglada bosko i o tym wie:)
Super tak z synem zatańczyć, patrzył na moje nogi zeby sie nauczyć:)
ja kicia z miłą chęcią się z tobą spotkam a napisałem tak bo myślałem że chcesz odpocząć , spoko kotek będę 15.05 a co do małego to za parę lat będziesz już z niezłym ciachem tańczyć
Kitek ja wczoraj spałam do 11:00 i myślałam ze jest jeszcze wcześnie i chciałam nadal spac:)) a dzis do 10:00...z dwoma psami w łożku....młoda mi swojego podrzuciła i nie dało sie ich zostawić bo tak piszczały. Tak ze wyspana jestem a w weekendy to bez imprez siedzę do 2:00
O matko siedzę na takich fotelach przy wyjściu i stopy mi pulsują z bólu masakra
to się kicia wyspałaś ja wstałem wcześnie , a jutro dopiero będą cię nogi bolały ja idę coś zjeść a ty nie zajmuj się już mną , idźjedz i baw się pa kochanie do jutra
Ok paaaaa
pa kicia
witaj kicia , troszkę pospałem , troszkę zjadłem a teraz siedzę i oglądam tv , powiem ci że pani B zrobiła na mnie duże wrażenie jeśli chodzi o tą jej wypowiedź , jest mądrą babką a w dodatku atrakcyjną szkoda tylko że też wiem jaka jest jak coś nie jest po jej myśli ale spoko to nie moja sprawa a po drugie powiem ci że masz fajne , no wiesz co :):):) szczególnie jak się trzęsą
zaglądnę tu ok 21
a i są twarde ale tylko ze stresu :):):):):)
A ja czytałam książkę i zasnęłam...spałam ze dwie godziny...smoły mi sie jakies pstre sceny obcych ludzi w lesie, spoko. Wszysyko przez ciebie:) jak ja teraz zasnę zeby wstać do roboty!
Musze sie odmulić i wykapać. A mecz niech leci ale wynik jest mi obojętny.
to fajnie że spałaś to idź się kąpać
a dlaczego kicia prze zemnie , nic nie zrobiłem :)
Bo przed snem myślałam o tobie znaczy o tym a ze czytałam książkę ze ktoś sie gdzieś zakrada to mi sie śniło ze jakis facet dwie babki w lesie.......
to znaczy że wracasz do życia ,lubię cię taka wściekłą , no i znów wszystko dzięki książce :)
Nie dzięki książce kotek. Wez. Ide do wanny.
kicia ja nie wiem czy ty jesteś czy coś robisz czy się kąpiesz , no nie wiem
skarbek oglądam mecz ale schodzę z kompa , pewnie będziesz się długo moczyć , pa kochanie jutro zadzwonię
Paaaaa
Ale kotek duchota, straszne. Bujam sie na huśtawce tarasowej:) zjadłam podpieczone ziemniaczki z 3 jajkami sadzonymi i kefirem i odpoczywam :) Dziadziu pilnował małego i oczywiscie musiałam kuchnie czyścić płynem do szyb i wszystkie blaty ale spoko. Przynajmniej młody w domu siedzi. A na czwartek on przyjedzie na 9:00 to możemy cos gdzieś pomysleć.
witaj kicia , ja miałem pracowite popołudnie , byłem po kosiarkę z naprawy ale fajnie się złożyło że gościu z serwisu jest z naszej miejscowości i mi ja przywiózł ale w tamto miejsce gdzie małego dawałaś w tamtym roku na wakacje , spoko kosiarka chodzi i była to drobnostka , potem kicia kosiłem trawę a po trawie wykąpałem się ale to już było po 19 i dopiero zjadłem obiad , teraz kicia siedzę i coś tam w tv oglądam
no duchota jest , aaaaaaaaaa dzwoniłem do młodego , szedł do kolegi na piwko , nie chciałem mu ciupnąć że dla kolegi ma czas a dla mnie nie bo ma włąsne życie i niech robi co chce , ale spoko nawet nic nie wspominał o tym jak go zrąbałem że miał pretensje o to co wtedy piłem z kolegami , a dzwoniłem do niego bo ten drugi ,pdy ma sprawę w sądzie i postawione zarzuty już oficjalnie a siostra mówiła mu że wszystko wycofane , zresztą one odmówiły zeznań bo miały takie prawo aby go chronić
resztę ci opowiem jak się spotkamy bo to długi temat i tu nie do pisania
No to przykro mi kotek z powodu wiesz kogo ale o tym to pogadamy na żywo. A twój młody to zawsze bedzie dziecko i tylko śmiać sie z niego mozna, coz. Nie kazdy moze byc taki jak ty :D
kicia za często podajesz mnie jako wzór a nim nie jestem , nie rzucił bym w kogoś pierwszy kamieniem bo wiele mam za skorą a co do młodego to dzieckiem zostanie nawet jak się ożeni
kicia schodzę z kompa i idę coś zjeśc , dziś długo nie usiedzę , zresztą ty też kicia odpoczywaj , jutro zadzwonię ok 18-19 to pogadamy o czwaerjku pa kochanie
Ok pa
To pa kotek, mZm nadzieje ze wróciłeś tym rowerem cały i zdrowy i ze cie prewencyjnie nie dmuchali sugerując, za o tej godzinie to na pewno jedziesz narąbany :))) ide spac, w domu nadal duchota, moze jutro jaka burza przejdzie. Paaaaa
wróciłem kocia bez problemu i nikt mnie nie dmuchał :):):) mięśnie jeszcze są silne i jechałem szybko całą drogę ale jak przyjechałem to nogi czułem i nie chodzi mi tu o zapach stóp :):):) tylko o mięśnie , dawno nie jeździłem i tak z 2 dni zrobię sobie taki trening aby mięśnie się znów przyzwyczaiły , spoko dam radę właśnie zaraz wsiadam i jadę , zadzwonię tak jak zawsze między 18 a 19 , kitek co z jutrem bo ja wiem że nie ma gdzie a że potem idziesz do pracy , jak chcesz to śpij ile się da i wypoczywaj a jak wstaniesz to się zdzwonimy - nic na siłę wiem jak jest a i ten ostatni tydzień co tak nam się nie wiedzie ze spotkaniami - przetrwamy - od wtorku już wszystko wraca do normy , pa kicia , przemyśl to
Witaj Słonko, jak sie czujesz? Pewnie obrazki z wczoraj nadal masz przed oczami...wiedz ze jestes wspaniały, nigdy bys nie odmówił nikomu pomocy, sam widzisz ze wszyscy liczą na ciebie. Jestes wspaniałym człowiekiem.
witaj kicia , nie przesadzaj zrobił bym to dla każdego , nie uciekam od takich spraw tak jak inni uciekli bo nie chcieli wziąść odpowiedzialności a inni nie mogli na to patrezć , czuję się dobrze i sięorobiłem a zaraz znów jadę ale autem bo jest zimno
No właśnie większość ludzi by uciekła. O to chodzi.
I ty uważaj na siebie, nigdy bym nie chciała sie dowiedzieć ze cos ci sie stało.
dzwonił do mnie kolega w związku z tą smiercią i sam mówił że był w szoku że nie chciał na to patrzyć i że jak widział że przełożeni uciekają i liczą tylko na mnie to był w szoku , mówił że to oni powinni się tym zająć bo mają odpowiedznie kursy ale kursy kursami a rzeczywistość jest inna , ona leżała a oni latali po mnie po hali , przykre to , takie życie a jak przyszedł dyr to nawet mi się nie zapytał jak się czuję czy chcę odpocząć , czy chcę iść do domy , czy chcę iść na badania bo byłem we krwi i czy chcę psychologa - tak jakby nic się nie stało poszedłem dalej kończyć swoją pracę
kicia schodzę i wiedz że też nie lubie jak sie nie spotykamy ale życie nieraz pisze za nas scenariusz i to trezba przeczekać pa kociaku , miłych snów
Przykre to co piszesz ale tak właśnie wyglada postawa "przełożonych" niezależnie od miejsca pracy, naorawde to życiowe mieczaki bez honoru. Pa.
może i mięczaki ale trezba im się kłaniać i mają to wszystko w nosie , a honor to dla nich kasa i oni zawsze są kimś pa
witaj kicia , marzę już o twoim ciałku a szczególnie , no wiesz , wiem że jestem świnia ale tak jest :) u mnie nic ciekawego , umyłem auto , obciąłem włosy , troszkę koło siebje porobiłem i oglądam tv , jeszcze coś zjem i jadę tyrać a jutro kicia prześpię się chwilkę , potem na 14 na pogrzeb a potem na imprezę do tego kolegi
Kotek ja nie moge, teraz dostałam smsa od naszego wspaniałego kolegi który sie leczy na serce i czesto mdleje - "pozdrowienia z CENTRALI" zamiast centrala wstaw nazwę naszej firmowej najwyższej centrali...napisał to wielkimi literami....
A co do bycia jak świnia to coz...mi to nie przeszkadza:)
ale idiota , myśli że na tobie zrobi wrażenia a tu klapa , szkoda że mu coś głupiego nie odpisałaś np a ja pozdrawia z kibla to pracie takie samo miejsce czy coś podobnego , a co do świni to chcę nią być
Ludzie maja ambicje, matko.
A słyszałeś o tym zamachu ze zginęły dwie Polki? One były z tej miejscowości w której mieszka ta moja koleżanka pod krk do której jeżdzę na weekendy a ona rejestracji teraz we Francji. Az mi krew odpłynęła jak to przeczytałam i od razu do niej dzwoniłam, na szczescie nie ona.
Miało byc ze ona jest teraz we francji
no widzisz kicia wszędzie coś czycha na ludzkie życie
Niestety. Pewnie juz lecisz.
kicia schodzę z kompa , coś zjem i do pracy , myślę że jutro po pogrzebie się tu odezwę pa kochanie - chcę wtorku :):):)
Boje sie:) paaaa
zjem cię , :):):) pa
Jeżdżą za farba do sypialni i bede tworzyć dmuchawce ;))
Niestety z dzieła nic nie wyszło...szablonem mozna sobie tyłek wyrzec...w ogóle nie trzymał sie ściany i przy odklejeniu poniszczyly sie wzory, dałam na niego 100 zł plus farba 50 zł :/
Żyjesz?
Aaaaa dzis pogrzeb
witaj kotek , żyję ale nie miałęm kiedy tu wejśc , spałęm , potem szybko pogrezb a potem od razu wyjadz do kolegi , spoko było a co do szablonów to szkoda bo to fajny pomysł , wedę tu potem bo trezźwieję :):)
kicia koledzy spoko ale nie chwaląc się lepiej od nich wyglądam i z sylwetki i z twarzy , no cóż młodziki już nie jesteśmy , wracam do życia ale pomału , będę tu zaglądał
idę kicia dalej spać , wejdę tu ok 19
no co kicia u ciebie
może śpisz to zaglądnę tu ok 21
Sory miałam gości od południa i musiałam koło nich biegać
Teraz musze wszystko sprzatac i sie szykować na jutro
ok kicia to rób swoje
No sory pa.
A co do wyglądu to byłam pewna ze tak bedzie;)
no pa kicia
Kotek pada mi telefon a moja nieoryginalna ładowarka przestają łączyć, na oryginalna bede czekać do 22:00....:/
Napisz co u ciebie bo mnie moze odciąć od świata.
Nasz psychiczny kolega jest wymieniony z nazwiska na stronie firmowej ze święta w stolicy...omg ale sie bedzie chwalił.
witaj kicia , u mnie ok , jutro pogadamy jak nie możesz teraz a co do kolegi to podobny jest na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=9P7YIOSQiH8 , poczytaj dobrze opinie
ten z filmiku wrzuca robaki do jedzenia aby nie płacić choć już znałem też ważnego gości co wkładał do kanapek różne rzeczy aby było śmiesznie jak jadł jego kolega
Sa tacy ludzie, trudno.
Teraz wzięłam sie za wywalanie jedzenia z lodówki bo połowa jest stara i miejsca brak. Nic poza tym.
idę sobie smażyć 2 kotlety z karkówki
a dla mnie coś nie zostało
Nie, nie bedziesz jadł starych resztek.
pa kicia , nici z pisania do jutra
No niestety pa
Na razie wszystko jest pod kontrola, wg gps będzie ok 20:00 wiec i tak bym wczesniej nie wyjechala
ok kicia ja jadę
dzięki kicia i cieszę się że krzyczałaś moje imię :):):) idź spać i się relaksuj pa myszko
Jak wiele kobiet w twoim zyciu ;)))
Ja sie tyloma facetami poszczycić nie moge;)
Pa
wszystko przed tobą :):):):):) pa
Kotku bardzo mi przykro z powodu jutra, bo raz w tyg to mało :( a ostatnio tak czesto bywa. Wiedz ze bym chciała zeby było normalnie. I ze mnie ta lewa ręka strasznie boli, mam zakwasy itd, ale to po pięknych chwilach i mam z tym wspaniałe skojarzenia.
Ide spac. Pa moje słonko.
witaj kicia , wczoraj tu nie wchodziłęm bo na rowerze wracam długo i tylko zjadłem i od razu spać , nie wiem czy mogę dziś dzwonić do ciebie
Jeszcze mozesz, najwyżej nie iddzwonie
Kotek u mnie nic ciekawego, ide sie kapac.
Czemu nic nie napisałeś?:(
Sorki mi sie twoje zmiany pomyliły, myślałam ze idziesz na noc i zaczęłam sie denerwować :/ pa kotku. Myśle o tobie.
witaj kicia , mi też nie raz w czwartek zdarz się zapomnieć że masz na popołudnie i albo rano nie zadzwonię jak się nie spotykamy albo dzwonię popołudniu myśląc że wychodzisz z pracy , nic się nie dzieje a na noc idę dziś i jutro , kicia nie zadzwonię dziś o 15 bo ta już jedzie do domu bo miała jakieś nadgodziny , przykro mi , baw się kochanie na maxa , opij się i pośmiej , wejdę tu ok 19-20 to coś napisz jak jest pa kicia , obyś dziś nie nadwyrężyła ręki :):):):):)
kicia napisz coś , to tylko dla ciebie 10 sekund a ja nie wiem co się z tobą dzieje , litości
Nic sie nie dzieje, siedzę, nie pije bo jestem autem, juz nawet sporo ludzi poszło. Gadamy o śmiejemy sie. Wezystko ok.
ok to pa , baw się
Wrocilam po 24:00 a impreza pewnie padła zaraz po. Ogólnie dało sie zauważyć ze nie ma jakiejś więzi miedzy ludźmi, połowa nie dotrwała do nocy, nawet ci co zawsze byli najdłużej przed północą zaczęli wychodzić. O konkretnych osobach to ci opowiem we wtorek, nie zeby cos istotnego, ale w ogóle tu nie bede o ludziach pisac wiadomo. Naorawde chyba nikt nie miał ochoty na imprezę, no moze mała garstka. Pa kotek, ide spac.
Jadę kotek na wycieczkę z młodym pooglądać jakies ruiny zamków w okolicy
ok kicia , ja dopiero wstałem , jakoś dochodzę do siebie , napisz mi czy ten piękny mój sąsiad był bo wczoraj nic się po podwórku nie kręcił i auto stało cały dzień , zwiedzaj i uważajcie na siebie , zaglądnę tu potem
Był i pojechał przede mną, pił sporo ale soedzial daleko ode mnie i nie miał sie tez przed kim popisywać wiec nie szalał . Odkąd zmienił stołek to znów sie jednoczy z plebsem.
no to tylko tak na chwilę bo jak znów zmieni stanowisko to będzie przebywał jak to jego żona mówi z ELITĄ , ale spoko , szkoda tylko że ty nie piłaś , wiem że ci to wisi ale od czasu do czasu trezba się opić i oczyścić organizm , choć następnego dnia się umiera :)
kicia a co z twoimi wczasami masz już jakiś kierunek i termin
Po weekendzie cos wybiorę
kicia wejdę tu ok 21
kicia oglądam kabaret na tvp 2 i był tam transparent z moją byłą miejscowością
i jak kicia po wycieczce
Ja wrocilam dopiero ze sklepu. Wycieczka spoko, potem dużo jedzenia i Shake z McDonalda. Przynajmniej nie spędziłam dnia na sprzątaniu.
kicia schodzę z kompa , pa skarbek idę coś zjeść i do pracy - rowerkiem , napisz coś to jak jutro wstanę to poczytam ok
Ok, uważaj na siebie
witaj kicia , wreszcie mogę sobie odpoczywać , w pracy zleciało szybko ale zajęć było dużo i ciężkich no cóż to nie biuro ale fajnie to wpływa na sylwetkę mimo iż jestem czasami wykończony , jutro kicia jadę rano kupić nowy rower , potem po drodze wpadnę do kolegi z poprzedniej firmy co pracował w magazynie a potem do domu i coś się pokręcę na podwórku a co u ciebie myszko
Ja leniuchuje, jeszcze tylko 5 dni w pracy i urlop:) Kotek w tym tyg bede miec 2 zmianę w piątek bo sa te dni młodzieży.
A ojciec nadal bedzie z młodym
Chciałam poprawiać te wzorki na ścianie ciemna farba bo niektóre sa ciut zamazane, chciałam im kontury zrobic ładne, ale niestety ta ziemna zielona farba w puszce sie juz zepsuła no i bede musiała kupic z litre nowej, ale juz jej na strych nie dam bo tam taki gorac ze wszystkie pewnie farby sie zepsuły.
ok jak w piątek to w piątek a i tak ojciec będzie , co do farb to ja mam tak jak ci mówiłem z każdej ulane do małego słoiczka i podpisane skąd one są choć i tak kolor widać , przed zakręceniem słoika daję na słoik folię i dopiero zakręcam , niektóre tam mam kilka lat i są spoko
Na razie nie moge pisac, moze za dwie godz
wejdę tu ok 19
no co malarzu u ciebie
A nic, trawe podlewam. Nuda.
ja nie podlewam bo i tak nie ma sensu , jak jest długo gorąco to i tak uschnie
a co tam słychać u ciebie tam na dole :):):)
E tez nic ciekawego. Juz trawa ma lepiej....:)
no na pewno ma więcej wilgoci jeśli już :)
Watpię....
ciebie też pasowało by podlać
czyli nie jest tak źle
Eeee tam, jak na razie potrzeby nie mam, posucha:)
oj starość kicia wdziera się w twoje życie szybkim krokiem , kilka lat temu to nawet nie znałaś takiego słowa jak - posucha
ze skrajności w skrajność
No zycie, nic na to nie poradze. Ide sie kapac.
idź kicia to zawsze trochę wilgoci :)
ja kicia troszkę tu posiedzę bo szkoda mi czasu na sen , mam mało wolnego to trochę sobie coś w tv pooglądam , teraz oglądam - chłopaków do wzięcia odc. 101 a ty kicia idź spać bo jutro wcześnie wstajesz
schodzę z kompa pa kicia , zadzwonię jutro
witaj kicia , kotek w piątek i tak byśmy się nie spotkali bo trzeba jechać do tej miejscowości co ciocia była i tam coś załatwić w urzędzie stanu cywilnego - no jak myślisz kto ma jechać , teściowa powiedziała że jestza stara , PAN który jest już po awansie nie maże bo ma inne zadania jego żona też nie bo jak to jechać autobusem no to zostaję ja bo mam na popołudniu do pracy a ta specjalnie się będzie z pracy zwalniać no bo to trezba załatwić w tym tygodniu - normalka
No to szkoda bo pewnie w tym tyg ojciec by mógł byc wczesniej, trudno. Potem bede miec urlop to moze cos sie da pokombinować jakby moja B młodego wziela tak rekreacyjnie czy cos, bo jak bede z nim sama to tez dpa.
no szkoda ale nic na to nie poradzimy
zaglądnę tu ok 21 bo nie wiem czy czekać czy co
jestem
Ja tez
Był u młodego kolega i teraz poszedl
Ja zaraz ide sie moczyc
ok to pa
Teraz znowu ciebie nie ma
Noe napisałam ze sie żegnam no ale ok. Pa.
ja będę ok 20 .50 pa kicia
witaj kicia , ja dopiero teraz zjadłem obiad bo nic z wczoraj nie zostało i trzeba było gotować od nowa , jutro od rana będę gotował fasolkę po bretoński i ustawię sobie kierownicę od roweru troszkę wyżej bo za bardzo się garbię i nic poza tym nie robię , przed pracą wstąpię do kadr w sprawie nowej umowy , dziś tam byłem na administracji w kadrach ale tej pani nie było i jakaś inna pani mnie zwerbowała do biura i rozmawiałą ze mną z 20 min namawiając mnie żebym tą umowę na stałę przyjął , byłem zdziwiony że od razu wymieniła mnoje imię i nazwisko i wszystko o mnie wiedziała na koniec powiedziała i tu bomba - świetnie pan wygląda - to była jej odpowiedz że jeszcze chcę popracować do ( i ty mój wiek plus 4 lata ) cieszy takiie coś i uwielbiam takie słowa słyszeć od ciebie , wiem że ty mi to też mówisz ale ty możesz mnie inaczej widzeć a ty była osoba postronna , ja u niej byłem w swoim fersztalunki i nie wyglądałem zbyt pozytywnie , ale spoko , wejdę tu potem , odpoczywaj pa
No widzisz, jestes tam sexbomba:))) fajnie ze ci ludzie mówią wprost takie miłe rzeczy, ty sie szybko nie zestarzejesz, masz świetna sylwetkę i mozesz ja utrzymać naorawde do starości metrykalnej, za 30 lat bedziesz siwym dziadziem z umięśniona klata i wielkim.....:))))
a ty za 30 lat będziesz miała ręce jak kulturysta od podtrzymywania się fotela , no i chybą tak będzie bo jak ci przyjdzie mi zrobić tak jak wczoraj to będzie wymagało od ciebie mieć nie lada kondycję więc ćwicz już ją , lekko nie będzie
chyba z wielkim ............... ale nosem
idę smażyć dobie kiełbasę , wejdę ok 21 pa
Jakos bedziemy dawać rade :D
Kotek ja ide sie kapac bo musze zwolnić kolejkę
Ps mam l4 wiec ci sie wczoraj udało ;)
nie udało mi się tylko tak los chciał , zresztą to był piękny prezent na imieniny , wszystkiego najlepszego pa kochanie
Paaaa
Dobranoc kotek
Czeka mnie jutro pracowity dzien- sprzątanie i impreza małego....ech, juz jestem zmęczona.
Paaaaa
Myślę
pa kochanie , cieszę się ze myślisz o ............................. :)
Kotek ja jadę teraz do tej dużej galerii a potem do Auchan, nie sama.
no witaj kicia , no masz dziś latania i dopiero odpoczniesz w nocy ale spoko jak impreza to impreza , ja troszkę pospałem dłużej a zaraz idę skosić trawę i nic więcej nie będę robił , zresztą nie mam werwy , zaglądnę tu potem ale ty będziesz pewnie latać jak szalona , jak będziesz mogła to coś napisz a teraz nie zawracaj sobie tym głowy , wejdę ok 19 , miłej imprezy kicia pa
idę spać kicia - nie mam siły , nie wiem skąd u ciebie werwa :)
Kitek werwy zero, no ale mus. Łeb mnie boli, czekam na gości. Spij :)
witaj ponownie , troszkę pospałem a przed chwilą zjadłem pierś z kurczaka z ryżem i zaraz będę jadł loda a ty kicia dalej lataj :):), zaglądnę tu ok 21
kicia pa jadę dziś rowerem , jest cieplutko - śpij jutro słodko i długo a dla małego jutro wszystkiego dobrego - niech rośnie mały pogromca damskich serc :) pa
U mnie jeszcze zostają siora, siedzimy, paaaaaa
witaj kicia , jak wczoraj dojechałęm do pracy to miałem tel od spółdzielni mieszkaniowej że sąsiedzi zgłosili że sufit pod moim mieszkaniem w okręgu łazienki przecieka i zakręcili zawór z wodą w całym pionie , byłem tam dziś z hydraulikiem z administracji i była zalana częściowo łazienka bo pojawiłą się nieszczelność , no cóż zdarza się , w piątek mają przyjść z administracji i wymienić główny zawór - taka przygoda a co u ciebie kicia , jak odpoczniesz to coś napisz , będę tu zaglądał
WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA PRZYSTOJNIAKA - niech będzie szczęśliwy i zdrowy
No to masz z tym mieszkaniem...ale najważniejsze, ze dostałeś go od teściów :)))
A ja kotek wybrałam wczasy i teraz pojechał zapłacić bo jest rezerwacja na godzinę. Na Gran Canaria 9-23 sierpnia.
kicia ja go nie dostałem tylko moja córka :) a co do wczasów to super że tam jedziesz , w grecji już byłaś kilka razy teraz czas na coś innego , to ppo twoim przyjeździe ja jadę za tydzień to przynajmniej się spotkamy , kicia idę się położyć tak do 19 pa
to będziemy nad tym samym oceanem :)
a jeśli możesz to napisz jaki hotel , tylko kicia żeby po twoich wczasach nie było serialu pt - pamiętniki z wakacji , tam są piękne plaże , może się tam kiedyś wybiorę
Hotel nazywa sie Maspalomas Princess. A o co chodzi z tymi pamiętnikami? Nie czaję.
kicia jest taki program właśnie z tego miejsca gdzie jedziesz i nazywa się - pamiętniki z wakacji - to taki serial z podstwionymi aktorami opowiadający o różnych perypetiach ludzi właśnie z tamtego miejsca - czyli jakaś miłośc , zdrada i inne pokusy i pragnienia ludzkie , wpisz sobie w necie i ci wyjdzie
Eeee mnie nawet takie seriale nie interesują a co dopiero wakacyjne podboje. Przekichane bo wylot jest o 7 rano z ktw a lot trwa 5,5 h...
no oglądałem ten hotel - wypas ale co mogłem się po tobie spodziewać , coś pięknego tylko te małżeńskie duże łoże mnie martwi
W każdym hotelu sa takie loża, nie widziałam innych..a hotel obiecujący, tylko ze ogromny, no grunt ze cos jest.
mnie też nie interesują bo są głupkowate i ludzie się z tego nabijają , to noc masz zarwaną bo ok 1 trezba wyjechać
No przerąbane z tym wyjazdem
kicia a cena jeśli chodzi od osoby dorosłej , bo wiem że tam jest drogo
kitek ja schodzę z kompa bo idę się kąpać itp , jutro rano idę na badania okresowe , jeśli pielęgniarka mi wyda skierowanie , zadzwonię po 15 pa kicia odpoczywaj bo wczoraj miałaś dużo pracy
Nie mam w umowie tego rozpisanego ale całość 13400
Przecież ja mam urlop, mozesz dzwonic kiedy vhcesz
no to już pojechałem jak tyle to kosztuje , wiem że tam jest drogo ale aż tyle !!!!!!!! ok kicia zapomniałem że siedzisz w domu , zadzwonię ale jak się wyśpisz ok na pewno nie wcześniej niź po 9.30 chę abyś się wyspałą pa kochanie a cena mnie zabiła :):):)
Kotek napisz czy masz te wyniki czy kiedy, ja zawsze sie martwię o takie rzeczy z tobą związane.
nie mam kicia , może jutro będą , nie masz się o co maartwić , wejdę ok 21 sorki
jak masz coś kicia ciekawego to pisz
A chyba to, ze jak myśle o naszych wakacjach to jednak mi przykro, jak co roku, z tym ze teraz jedziemy w innych terminach...to długo.
a ja jak mi powiedziałaś gdzie jedziesz to od razu sobie pomyślałem że mógłbym cię od siebie widzieć ( choć wiem że nie ) jakbyśmy pojwchali w tym samym terminie , to tak blisko siebie i ten sam ocean
No
Tsk blisko, a tak daleko, zawsze.
no właśnie , dobrze to napisałaś
qurcza twój mały skończył 7 lat a dopiero mi ogłaszałaś że jesteś w ciąży , pamietam tamtą cchwilę
Poprostu taka nostalgia mnie dopada
Pewnie przez to ze jeszcze ponad tydzien a nie mam pomysłu na spotkanie przed wyjazdem...
Tak, czas płynie. Nam tez- 8 lat
no już dobrze kicia , nie myśl o tym ,pomyśl że przez te 8 lat setki godzin było naszych , idź spać bo ja idę coś zjeśc i też nie będę siedział choć szkoda mi czasu na spanie , no cóż przegrywam ze zmęczeniem
Ok. To pa. BCU
pa a ja ZTŻ
kicia dzięki śliczne że jesteś i uwielbiam że śmiejemy się z naszych igraszek , to fajne bo to nie najważniejsze ....... teraz oglądam na CBS europa film w którym jesteś - Rącze konie
i dzięki za torta , zęby mam już białe :) no nie tak białe jak ty ale spoko
Ja dziękuję za to, że mogę się cieszyć i śmiać. A co do tych koni to jakie...ręczne???
uwielbiam jak się śmiejesz , naprawdę a co do koni to obyś nie wykrakałą
tam gra penelope crus
Ręczne czy mechaniczne, konie to konie :))
no tak , byle koń był , kicia idę spać , śpij słodko i długo fajna laseczko pa do jutra
Paaa
witaj kicia , idę spać bo jestem zmęczony , powiem ci że jak dziś chciałem wylizać talerz po sosie z żeberek to mnie język bolał jak go wyciągnąłem - ciekaw jestem po czym :) a po drugie to tak sobie myślałem żebyś miała córeczkę i dała jej na imię tak jak ty masz- ale by była słodka a po trezcie to chwal się co ci B kupiła , ja ty wejdę ok 19.30 pa
Chciałabym miec córeczkę Kotku, chyba dlatego kupiłam sobie..suczkę..moze kiedyś...
Zakupy spoko, choc kilka rzeczy ktore mierzyłam podobały mi sie baaaaardzo na wieszaku, a pp założeniu okazały sie beznadziejne, zle skrojone. Ale kupiłam kilka fajnych bluzeczek i te buty sportowe Nike;) musiałam szukać na butach dla juniorów, bo na dorosłych nie było 36! buty cos ponad 200 zł tak ze bez przesady bo widziałam podobne za 400.
I małemu tez kupiła pare krótkich spodenek i dwie piżamki z krótkim . Aaaa i dla mnie tez dwie koszule nocne hihi nie żadne sexi, długie, z krótkim rękawem, jedna popielata z napisami a druga z .... Muminkami :)))
Co do języka to coz..kitek no pojęcia nie mam po czym!!!! Niższa dużo mówisz? :)))
Miało byc ze moze za dużo mowisz
to fajnie że coś tam sobie kupiłaś a co do córeczki to nprawdę była słodka i taka malutka , no tak język mnie na pewno boli od mowy :) choć dźwięków wczoraj za wiele nie wydawał a się orobił :)
Hmmmm, moze jadłeś cos ostrego i sie podrażniło?;)
Kotek załatwiłam opiekę nad młodym jutro od 15:00 na te pare minut co moglibyśmy sie zobaczyc cooo???, a w piątek go noe bedzie, fryzjera mam na 12:30 wiec jakby sie cos udało to by było super
no jadłem torta ale raczej był słodki a coś ostrego to lizałem :):):)
ja jutro mogę być po 15 ale zejdzie mi z dojazdem ,dziś tamtędy jechałem i korek sięgał z kilometr ale spoko a co do piątku to tak jak ci mówiłem , nie mam aura i na 8 mam być na mieszkaniu pogadamy o tym jutro choć to będzie naprawdę parę minut wiesz sama jakie korki są na mieście a ja jeszcze pad nasz instytucję muszę podjechać
Kotek wiem, ale w tych okolicznościach ze wyjeżdżam kazda minuta jest cenna :(
będę ok 15.15-20 no chyba że będzie cud na drodze
idę sobie smażyć wątróbkę , zglądnę tu ok 22 ale jak będziesz mieć zajęcie to napisz że schodzisz ok
Ok kotek smacznego
pojadłęm i nie wiem czy tu wejdziesz czy już nie , kicia miałaś się określić
Jestem
Miałam sie określić jakbym miała jakies zajecie
Oglądam cos tam w tv
ok kicia ja też oglądam na mtv bardzo chory program pt ekipa z w-wy , zobacz sobie bo nie znam takich ludzi
Wiem jaki, kupa półgłówków, dobrze ze my jestesmy normalni ;)
no nie tak całkiem normalni ale oni to już przesada , kitek schodzę i idę się myć a potem do wyra , kurcze nie lubię dniówek ze względu na wstawanie ,pa do jutra , śpij słodko
Pa, chce cie widzieć. Pa.
witaj kicia , bolała mnie głowa po południu ale jak się przespałem godzinkę to mi przeszło , to od pracy , od takiego latania , kicia dostałem sms-a od pzu że jutro w godz 10-12 przyjdzie na oględziny mieszkania , już myślałem że będzie ciężko się spotkać ale zadzwoniłem pod numer z sms-a i umówiłem się z nim o 7 rano , spoko , potem o 8 hydraulik i po sprawie , myślę że na 9 się z wszystkim wyrobię , aaaaaaaaa kicia bo ta była u państwa i szwagier jej zakomunikował że jutro jadą do mojej firmy przedstawić ofertę pracy podopiecznych
idę golić łeb :) i się wykąpać , wejdę tu po 21
No to spoko moze sie uda. Ja brde czekać.
uda się kicia , tylko że będziesz miała po mnie jazdę , już się zrobiłem na bóstwo :):):)
Ok a moze tam gdzie cie czesto wysadzalam blisko ciebie co jest taki sklep, tam zjeżdżalam na parking? Kojarzysz? Bardzo blisko ciebie. Wracając ominelibysmy centrum.
kicia ustalimy przez tel ok
Ok ide sie kapac
kicia to pa ja idę coś jeśc , jutro po 9 zadzwonię i się umówimy
Ok pa
A zapomniałam ci powiedzieć ze mi sie śnił nasz wspólny przyjaciel jj, ze go spotkałam i tak strasznie sie z tego cieszyłam, naprawde miły sen. Az mu napisałam smsa o tym i ze chyba moja podświadomość domaga sie umówienia na piwo:) odpisał teraz, zdawkowo jak zwykle, ze to miłe i ze czeka na info. No ciekawe czy sie umówi:)
Pa kotek ide spac
witaj kicia spałem jak dziecko do 9.30 , a co do jj to może w tym roku da się wyciągnąć na piwko , idę coś zjeść a potem tu zaglądnę
ej kicia wstawaj , no chyba że papuga podziubała myszkę i jesteś zmęczona
Juz nie śpię tylko sprzatam, piorę, potem jadę po walizki do młodej to sie spotkamy. A ty sie chyba rowerkiem nie wybierasz?
no nie będę rowerkiem , jadę autkiem , idę się teraz położyć , jakiś jestem zmęczony , tak na godzinkę , na miejscu będe ok 14 pa kicia do zobaczenia
Jyz jestem niemal całkowicie spakowana, ale uczucia mam mieszane, cieszę sie i jest mi smutno, niechęć cie zostawiać, nie chce zostawiać tej mojej małej włochatej szczurki, wiedz ze juz teraz tęsknie za tobą i bede tęsknić...
jak co roku kotek te uczucia nie są nam obce
Smutne
Idz skarbie spac
no właśnie wczasy mają to do siebie że cieszymy się z nich ale smucimy się bo są osobno
ty też idż , pa kochanie , właśnie pojadłem i padam , zaśnij słodko pa
To zbyt skomplikowane, wiedz ze bedzie mi cieżko, to wszystko.
Pa
witaj kicia , pospałem troszkę , coś tam zjadłem na śniadanko i oglądam tv , a jeśli chodzi o wyjazdy i naszą pozycję to dobre słowo użyłaś że to wszystko jest skomplikowane , kicia tam gdzie jedziesz na wczasy jest jeden z najfajniejszych parków rozrywki jeśli chodzi o zjeźdżalnie , pokazywali w tv właśnie najlepsze zjeżdżalnie na świecie i w tej twojej miejscowości wczasowej waśnie taka jest , dowiedz się gdzie konkretnie i idź z małym
myszko pamiętaj o dokumentach wyjazdowych i o olejkach do opalania
i lekarstwa weź a także plastry
Pamietam o wszystkim. Nic mi sie nie chce, taka jestem przerąbana choc długo spałam, oczy mnie pieką. Juz tak siedzę na walizkach a jadł dopiero jutro w nocy.
kicia mam nadzieję że się pomyliłaś i miało być - jestem przyrąbana - a nie przerąbana :):):) ja kicia idę spać bo też jestem przyrąbany :)
wejdę tu ok 17
Przy, przy, nie prze....kotek.
Spałam z godzinę, nawet mi odkurzacz chodzący nie przeszkadzał, potem sprzątałam dalej, i tak sie snuje.,
Nadal mnie oczy pieką co sprawia wrażenie jakbym była śpiąca albo dalej jestem. Chyba pogoda daje w kość, ciśnienie czy co no i łeb mnie boli.
A miałam ci kiedyś pokazać jaj rosną mi te agawy od ciebie, jedna zdechła dawno temu ale dwie sie przyjęły i teraz stoją na tarasie w pełnym słońcu, chciałabym zeby urosły takie ogromne.,
ja też kicia jestem osowiały i też mnie coś oczy pieczą czy coś takiego , fajnie że te agawy ci rosną i oby urosły ogromne , niby spałem ale dalej mi się chce tylko leżeć
ciebie oczy pieką a mnie pieczą - spoko :):):) ale kicia smętny dzień
No taki dzien ze chciałoby sie wyjsć bo ładne słońce a człowiek nje ma siły dpy z kanapy ruszyć
wejdę ok 19 odpoczywaj
Ide sie kapac
ja kicia znów spałem , szok jaki ten dzień jest dla mnie ciężki , nie mam werwy a tu do pracy trezba jechać a dziś jadę rowerem , jak się wykąpiesz to daj znać , będę tu zaglądał
Oj okropny dzien i senny, kotek jedz spokojnie do pracy a jutro dzwon kiedy mozesz, jakbym nje oddzwoniła to znaczy ze w danej chwili nie moge ale próbuj. BCU, ide dalej pakować resztę rzeczy,
kicia bo ja spadam z kompa , jedzonko i do pracy , jutro kicia zadzwonię jak się prześpię ok [a skarbek
witaj myszko , znów spałem aby nadrobić zaległości z nocy choć i tak braku snu w nocy się nie nadrobi , ty zresztą też nie będziesz spać w nocy , powinnaś się teraz troszkę położyć ale pewnie nie zaśniesz wiem jak jest
odę kicia coś zjeść , wiedz że będę o tobie myślał i chcę abyś wypoczęła , jedź i szczęśliwie dotrzyj na miejsce , wejdę tu jeszcze
Kochanie byłam zajęta, młodym, tłumaczeniem ojcu co i jak. Zaraz ide sie kapac i spac choc bardzo krótko :/ wiedz ze nie Libię tych rozstań i ze bedziesz w moich myślach cały czas. Kocham cie. Bede pisac i mam nadzieje ze nie bedzie problemów z kontaktem. BCU....
y tak kochanie trzymajmy , pa skarbek miłego wypoczynki , będę tu wchodził i czekał na jakąś wiadomość od ciebie , do szybkiego zobaczenia pa :):):):)
rano ja będę jechał rowerem a ty będziesz leciałą , popatrzę w niebo :):):)
Skarbie oddałam juz bagaże, byłam 2 h przed czasem, teraz bede jesc sniadanie. Spac mi sie chce....
Siedzę zapięta pasami, za 10 mon start. Wierze jedziesz z pracy i myślisz o mnie. BCU....do usłyszenia
tak myślałem o tobie i patrzyłem w niebo choć wiem że to i tak w innym kierunku lecisz , super że wyleciałaś o czasie i leć kanarku tam gdzie teraz będzie twoje miejsce przez 2 tyg. , ja w nocy jak ktoś podawał godzinę to myślałem właśnie że już jedziesz , potem że już jesteś na lotnisku , że masz odprawę a przed samym wyjściem że już siedziszz w samolocie , wiedziałem że coś napiszesz i dltego teraz ty wszedłem , ale wszystko jest ok to spoko , mimo wszystko że nie będzie cię 2 tyg to cieszę się że tam będziesz że troszkę odpoczniesz , że może pojesz dużo owoców morza , że się opalisz i że mały będzie strasznie radosny chlapiąc się ciągle w wodzie - super i wykorzystaj ten czas na maxa nie myśląc o pracy o podłych ludziach itp , pisz jak się da bo zawsze jak dajesz znak to się cieszę , miłego lądowania pa kotku , idę spać
Jestem skarbie na wyspie i odbieram bagaże:) wszystko ok, lot spokojny. Więcej napisze jak juz ogarnę wifi w hotelu. Paaaaa musze łapać walizki ;D
Ok jadę do hotelu- blisko jakies 30 min. Kotek włączyłam sobie taki pakiet internetu na 14 dni bez limitu za 50 zł, jak miałabym płacić w hotelu za wifi 40 euro za 2 tyg ktore by moze nie łączyło to juz wole zapłacić w złotych. Na lotnisku była reklama wycieczki statkiem do Agadiru:) coz...od razu pomyslałam ze albo byśmy sie tam umówili albo bym sie kryła przed wami jakbyśmy byli w tym samym terminie..
Widzę ze tu na wyspie pogoda podobna do agadiru! Teraz jest pochmurnie i duszno, a na połowie nieba juz chmur nie ma. Mam nadzieje ze w ciagu pobytu bedzie jednak dużo słońca bo sie wkurzę :/
Ogólnie to tu chyba wcale nie pada bo krajobraz jak z Egiptu, no ale kanary sa wulkaniczne. Pisz jak cos bede sprawdzać.
super że jesteś i że możesz coś napisać , dobrze że się znasz na tym internecie i to co kupiłaś za 50 zł to fajnie , ja kicia spałem ale jak tylko wstałem to od razu na kompa aby sprawdzić co u ciebie a co do wycieczki statkiem to by bły jaja jakbyśmy chodzili po tym samym lądzie :):):) cieszę się że u ciebie wszystko ok , zajmij się teraz ogarnięciem hotelu , wejdę tu jak zawsze potem pa kicia
Szkoda zes poszedł bo mogłabym teraz zadzwonić...jak cos puść cynka tak do 15:30
Spałam kitek ze dwie godziny, a oni poszli na basen, ja nie miałam siły. Obudziłam sie jeszcze bardziej zmięta z godzinę temu i do tej pory chodzę jak zombi. Za niedługo ide na kolacje.
Kotek no nie ma cie a ja ciagle sprawdzam :( musze isc sie kapac, dzisiejszy dzien zaczął sie o 2:00 w nocy, młody omalo nie zasnął na kolacji. Napisz cos prosze. A jutro zadzwon około 11:00 ok? Gdzie bym nie była to oddzwonię,
Kotek co jest???? Ponoć była burza, moze nie masz neta :((
Ide spac, martwię sie :( napisz cos jak najszybciej mozesz :(
skąd kotek wiesz że była burza , bo była i to straszna , dobrze że mohę teraz ci coś napisać , kicia super że mohę zadzwonić do ciebie o 11 , zadzwonię na 100 procent
śpij kochanie spokojnie i nie martw się jak nie jestem na necie bo pogoda daje się ze znaki , pa kochanie jutro porozmawiamy
witaj kicia , ty pewnie już jesz jakieś dobrocie na śniadanko a ja się kręcę po domu , pogoda beznadziejna , nie ma słoneczka a po wczorajszych ulewach jest mokro i nie przyjemnie , na śląsku tak padało że ulice zamieniły się w rzeki , zaglądnę tu potem
oj ty moja wczasowiczko , opalaj tyłeczek tylko go nie przegrzej , ale masz fajnie a tu ponuro , zimno i pada deszcz , tylko spać kicia
pewnie znów kotek zajadasz jakieś dobrocie a ja zwykły chleb z konserwą :(
sprawdzę ok 21
Kitek ty tez bedziesz jadł dobrocie a marokanskie sa wspaniałe, mowię o ich kuchni narodowej, przeważnie w hotelu podają ich specjały obok klasycznych. Ja sie wykąpałam i leżę a głodna juz jestem az mi słabo, pływałam dużo wiec pewnie od tego w żołądku ssie. Troszkę sie opalilam.
to fajnie masz kicia , pływaj dużo bo to wzmacnia mięśnie brzucha i nogi a u ciebie z wytrzymałością i to w fajnych sytuacjach - krucho , kicia tu dalej pada i to ostro
idź kicia pojedz i do spanka , ja kicia też idę się kąpać , coś tam zjem i też do spania no cóż znów do pracy a powiem ci że nie lubię chodzić na dniówki , wolę na nocki , kicia to pa i zadzwonię jutro do ciebie jak wysadzę swoich towarzyszy z auta , tak ok 15.20 - 30 ok pa skarbek
pa kicia opalaj tyłeczek , oj będzie na co popatrzeć, do jutra
Kotek zjadłam krewetki z sosem chilli-lemon, łososia i duuuuzo czekolady z fontanny z owocami :D
Paaaaa
a ja 3 kromki z margaryną i laskę zwyczajnej - to nie sprawiedliwe :(:(:(:( paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no witaj słonko , pogoda w kraju beznadziejna i tak ma być jeszcze przez dwa tygodnie ,w nocy zimno ok 8 st a w dzień do 20 to taka już polska jesień a nie lato ,za to u ciebie słoneczko super , jedzonko super no i tyłeczek coraz bardziej opalony no i pewnie nie tylko :):):) ,ja oglądam tv i nic mi się nie chce , napisz cośjak coś będziesz mogła napisać, zaglądnę tu ok 21
No niezle jaja z ta pogoda w kraju naprawde, uciekłam w ostatniej chwili...przecież jest połowa sierpnia! Oby jeszcze wróciło lato.
Ja juz po kapieli, czytam książkę, dużo nurkowalam z młodym w basenie i jestem zmęczona. Potem kolacja, oby znowu było cos fajnego. Ide kotek czytać.
a coś o tyłeczku :):):), jedz kicia jedz te dobrocie i dużo pływaj , chciałbym cię widzieć jak nurkujesz , chyba cię pupka ciągnie do góry :):):)
Nie śmiej sie ze mnie, wbrew pozorom dobrze nurkuje i pływam tylko kondycji mi brak czasem, po wakacjach sie poprawia. Ide jesc.
Krewetki, ośmiornica, kalmary, awokado z kremem z kawiorem, a na deser pudding karmelowy i papaja polana mleczna czekolada :D
a ja mleko z wczorajszym makaronem i cukrem , no co też dobre :):):) a o pupci nic nie piszesz , oj szalejesz kicia , no cóż jego prawo :( widzę że masz tam dużo dobroci i takie co chciałaś , super
Kotek a o czym ja mam ci pisac? No opalam ją i tyle, teraz to jest etap przypalania na czerwono a do fajnego efektu jeszcze daleko. A ty od razu swoje. Ja spadam, sa jakies występy. Pa. Zadzwon.
ok kicia pa , zadzwonię
Kotek nie mogłam gadać za bardzo bo był blisko ale jutro przecież masz 2 zmianę wiec zadzwonie rano jak moge, czyli gdy u cienie bedzue 11-12 co??
Jestem a tym Palmitos Park cały dzien, cos cudownego, pokazy ptaków, orłów, papug, innych dzikich ktore latały luzem miedzy górami i drzewami, pokaz delfinów, papug, one nie sa pozamykane, poprostu wiedza ze tu jest ich miejsce. Wielkie kolorze ary w locie, cudo.
kicia jutro jest sobota i ona jest w domu ,kotek co ty , nie dzwoń !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kicia myśl coś wiem że jesteś na wakacjach ale myśl , tak samo w poniedziałek ona będzie w domu , aż się zdenerwowałem , może jeszcze dziś tu wejdę jak pójdą ale teraz muszę spadać , pa
Sory poprostu juz straciłam rachubę czasu, przecież i tak byśmy sie umówili na necie to co sie denerwujesz? Ja przy nim z tobą rozmawiam a potem udaje ze z kim innym i jakos nie umieram na zawał.
Baw sie dobrze.
Jeszcze naorawde z myśleniem nie mam problemów, sam pomysl ile razy do mnie nie zadzwoniłeś zapominając ze jestem w domu lub która mam zmianę w pracy, nie musisz od razu uderzać do kwestii mojego intelektu. Przykre.
Pa.
A nie mogłam przez telefon odpowiedzieć na twoje pytanie koedy sie zdzwonimy bo szlam metr od niego.
poszedł, był sam bo się z księżniczka pokłócił i sam mówił że jak doczeka do tego śłubu to będzie święto , że ma wszystkiego dość , kicia nie neguję twojego intelektu i nie ma to żadnego związku że w czwartki mylimy się co i jak , ale żeby mówić że w sobotę zadzwonisz to już źle wygląda i nie piszę tego złośliwie bo jakbyś naprawdę zadzwoniła to pewnie bym z tego wyszedł ale bym się denerwował a co dl młodego to jak zawsze te same opowieści i te same nerwy z tym że dziś się otworzył a opowieści o tobie , ja paliłem w kotłowni to powiedziałem mu żeby cię pozdrowił i przy okazji chciałem go pomału prowokować co o tobie sądzi , no cóż t opowieści o waszych przekazach sms-owych zszokowały mnie choć pewnie on trochę to ubrał dla przykładu podam ci jeną z opowieści o tobie
sms o treści od ciebie - "jestem oparta o okno a ty mnie pierd.......sz i dusisz ", skąd wie o takiej twojej fantazji ,wiem że go wiele razy prowokowałaś ale po tym jak mówił że się bawisz "delfinkiem" zacząłem wierzyć że naprawdę mu o tym pisałaś , skąd zna nazwę twojego "czrodzieja i skąd wie o twoich fantazjach , przerażało mnie to co o tobie mówi a z drugiej strony czułem że mówi prawdę mimo iż że go znam i że wiem że ubiera swoje opowieści , ale on znał twoje fantazje o których mi mówiłaś a nawet pzmiętał nazwę twojej zabawki , jestem w szoku , szkoda że nie mogę tego razem z nim i z tobą skonfrontować , no nie wiem ale czułe się z tym źle bo czułem że mówi prawdę , czuję się teraz strasznie bo mówil to poważnie , wiem że mi mówiłaś o waszych sms-ach ale nie przypominam sonie abyście o takich sprawach pisali , no nie wiem zszokował mnie
idę spać bo jestem zmęczony i troszkę pijany , boję się że nie tylko mi opowiadał o tym o czym pisaliście , choćby dla podwyższenia swojego męskiego libido , a jeśli tak to wiele osób może w to uwieżyć i postrezgać cię inaczej niż na to zasługujesz , może i to była zabawa ale z nie odpoiednią osobą i która zamiast śmiechu może przynieść cierpienie , dla mnie to przykre pa do jutra
zakończę tak jak ty zakończyłeś ---- przykre Pa
No czytałam bo jeszcze u mnie jest wcześnie i sprawdzałam czy byłeś. Co do młodego to o zabawce niestety mu chyba raz mówiłam ze mam cos takiego, a ze typowo to jest w kształcie krolika to sprostowalam ze tam jest delfin, poza tym sprawa sprzed lat a delfin juz dawno zgniły leży w szufladzie. Z tym duszeniem to chyba przegiął....nigdy nawet nie w żartach ale w prawdziwym zyciu nie miałam fantazji o duszeniu....powaliło go. Nawet bym w ten sposób nie żartowała zeby ktoś nie myslal ze jestem psychiczna...A co do sugerowania mu głupich rzeczy i prowokowania tekstami sugerującymi ze jestem nim zainteresowana to dobrze wiesz ze tak było, przez co sie niestety zakochał i pożądal mnie i niestety to było bardzo głupie z mojej strony, bo chłop sobie nie mógł szczęścia znaleźć.
Po drugie mistrzem w pisaniu i w opisywaniu fantazji czyli co po kolei ze nną robi to był on i to in potrafił mnie zasypywać seriami takich smsow nie patrząc na moje bezpieczeństwo, a mnie namawiał zebym pisała tak samo ale ja mówiłam ze nie napisze. Nie ufałam mu, juz nawet te dwuznaczne smsy z mojej strony były ryzykowne, a co dopiero opis scen!! Wiedziałam ze spotyka sie z kolegami z firmy i ze im by to pokazał. A tobie kotek kilka razy w aucie czytałam te jego fantazje jak to mi robi to i tamto a potem ja jemu za pomocą tego czegoś na pasie....zygac sie chciało a on pisał i pisał, z jak był pijany to i pół nocy potrafił.
Tak ze niech sie lepiej przyzna ze mnie błagał o napisanie czegoś podobnego a ja odmówiłam, niż a moje usta ze tak powiem "wkłada" własne wynurzenia....
Nie chodzi o to ze on cos ukoloryzowal, nie, poprostu on powiedział ze to ja pisałam, a to on pisał, ze szczegółami.
A ze mu sie przy tym wydawało ze jest boski i ja go pragnę to juz moja wina niestety. Bawiłam sie nim i razem z tobą śmialiśmy sie z niego...
Nie dziw sie ze wydaje ci sie to wszystko prawdziwe bo on te swoje fantazje znał na pamięć i ciagle to samo pisał używając do tego wieśniackich określeń typu "kakaowe oczko"...straszne...i innych, i ja podejrzewałam juz ze ma to gdzieś skopiowane i ze to samo pisze lub pisał do rożnych panien.
To czy mówił o tym komis innemu nie wiem, ale teraz widzę ze nie wystarczyło powstrzymywać sie od pisania mu o swoich fantazjach, bo on potrafi teraz wszystko przeinaczyć i po pijaku gadać ze ja pisałam ze mnie dusi i Pie..., spoko. Qwa dusi... Niezle...
Byc moze juz innym naopowiadał. Trudno. Moja wina tez a tym jest bo nie dementując jego fantazji utwierdzalam go w przekonaniu ze to mi sie podoba i ze tego chce.
Najprostsze porównanie i kończę
Jakbyś ty powiedział mojej młodej ze jest boska, ze ma piękne ciało i ze mógłbyś to z nią zrobic, a ona by to wziela na poważnie...on taki jest właśnie, cos mu zasugerować to od razu bierze to za pewnik i deklaracje.
Dobra ide spac, nie przejmuj sie tym co ci gadał bo chciał podciągnąć sie przy tobie, a sam nie przyzna ze skomlał o każde słowo ode mnie.
Ps nie zadzwonie w sobotę. napisz cos, paaaaa
Ps apropo telefonu...no co z tego ze sobota a ty do roboty na 2 zmianę nie idziesz???? Jeśli tak to zadzwon jadac, albo w przerwie, no chyba ze masz jakies wolne o którym nie wiem bo odniosłam wrażenie ze z telefonami sie ze mną pożegnałes co najmniej do wtorku i nie jarze dlaczego.
witaj kicia , ja wiem doskonale że ty byś z nim tego nigdy nie zrobiła , ja wiem też doskonale że on to wszystko koloryzuje i pewnie sobie coś tam sam dopowiada , zresztą sam mówił że jesteś bardzo wierna no wiesz komu , ale jak to opowiadał to byłem zazdrosny i mi było przykro , on nie ma tych sms-ów bo nalegałem żeby mi je pokazał , mówił że je kasował bo mu kazałaś , szkoda że nie możesz go za to zje......ć , szkoda ale ja wiem że on tymi opowieściami o tobie czuł się boski - zresztą wiemy jaki jest , mówi co chce choć używał nazw i pewnych sytuacji o których ja wiem , napisałem ci o tym żebyś wiediała z kim masz do czynienia i dla przestrogi , nie żartuj z nim w ten sposób i go już nie podkręcaj bo on języka za zębami nie potrafi trzymać , kicia mam straszną ochotę na twoje ciało , straszną naprawdę , zaraz to jakoś zrobię z tobą
kicia do pracy idę normalnie i zgodnie z harmonogramem , dziś i jutro popołudniówki a w pon i wtorek nocki , ale od wtorku będędzwonił z domu a co do telefonó przez te trzy dni to kicia mówiliśmy że ustalimy co i jak na pisząc kompie , jasne że mogę dziś do ciebie zadzwonić jadąc do pracy jeśli będziesz tylko mogła oddzwonić , ja nie wiem czy będziesz na wycieczce czy co , ja wyjaę do pracy ok 13.50 bo jadę rowerem i jeśli nie będziesz np gdzieś jechać czy coś takiego robić że będziesz mogła dzwonić to napisz i z miłą chęcią cię usłyszę , kicia o moim wolnym to ty wiesz zawsze pierwsza tak jak i o wszystkich moich planach , przecież zawsze ustalamy coś pod nas a o sobocie ci napisałem w kontekście tego że chciałaś dzwonić a ja ci odpisałem że ona jest w domu bo właśnie jest sobota i od razu ci napisałem że w poniedziałek też jest , nie było mowy o tym że się nie zdzwonimy lecz była mowa o tym że ustalimy to na bieżąco pisząc - ot cała sprawa , qwa ale mnie nosi na twój ty......kk
i słowo się stało faktem , już jestem po wszystkim - dzięki :):):)
No to fajnie dobie poczytasz z rana:) ciekawe gdzie...skoro nie jestes sam:)
Widzę ze mimo zazdrości chyba cie te jego teksty podkrecily:) bo to trochę tak działa, podniecasz sie słuchając jak ktoś to "robi" z osoba o która jestes zazdrosny, a on tak pewnie wszystko opowiadał.
Kotek jakby on nie kasował tych smsow to bym go zabiła, przeciez to by zakrawało na jakaś chorobę psychiczna tj kolekcjonerstwo jakies.
A prawda jest taka ze ja nawet gdybym mu powiedziała ze go pragnę i marze o tym ny mnie ten tego, to byłoby to drwiące o czym on by nie wiedział. Żal mi go ale tez wiem ze jest w tym moja wina, wszak pewien mądry człowiek kiedyś rzekł....bracia "x" maja do pani słabość":)
Miało byc poczynasz.
Zadzwon oczywiscie, ja dzis ide na basen tak ze spokojnie oddzwonię, zwłaszcza ze o tej godz nie bedzie jeszcze obiadu. Napisz tylko mniej więcej o której godzinie mam wyjsć z wody :)
Zaraz ide na sniadanie.
w kotłowni a co do tel to o 14.15 ok , pojedz sobie , wejdę tu ok 13
Leżę na leżaku i sie smażę. Zaraz ide do wody.
ty nie leż tylko ćwicz uda bo wierz mi przyda ci się to jak przyjedziesz :):):), oj będziesz wyććććććććććććććććcc pa zadzwonię tak jak pisałem
Kitek zadzwon jutro tak samo, nie siedź dzis na kompie, ja kończę książkę i ide spac. Paaaa
nie siedzę kicia tylko sprawdzam , po pracy zjadłem coś i idę spać , pa laleczko
witaj kicia , ja tak sobie wczoraj myślałem że jak gdzieś wyjeżdżasz to mi ciebie bardziej brakuje niż jak jesteś na miejscu i nie widzimy się np tydzień , tu na miejscu jak się nie widzimy to inaczej to odczuwam bo wiem że gdzieś tu jesteś i jakoś możemy to sobie zorganizować np szybkie i krótkie spotkanie czy coś innego , jak jesteś na wczasach to wiem że nie ma szans na spotkanie i inaczej cierpię , może troszkę zagmatwałem moją teorię ale może będziesz wiedzieć o co mi chodzi , jak przyjedziesz tpo chcę się z tobą spotkać jak najszybciej a będziemy mieć wiele przeszkód , ona będzie na urlopie a nie wiem jeszcze jak on szybko pójdzie do pracy , pewnie gdzieś się przed moją pracą zobaczymy ale wiedz że to będzie mało , chcę cię całą i długo , oj kicia , kicia , myślę że jakoś to będzie , a potem ja jadę i tu będzie gorzej bo pewnie nie będziemy mieć żadnego kontaktu , ciężkie czasy dla nas jak co roku w wakacje , idę coś zjeść bo jestem głodny , zaglądnę tu potem
Wiem ze jest cieżko i ze bedzie potem jeszcze gorzej, nic na to nie poradzimy, on idzie od razu do pracy ale ja bede z małym chyba ze go moja mama weźmie na chwile czy cos, tez bede musiała kombinować jak wyjechac...bedzie tylko 9 dni aby cos wymyślić. Straszne.
A jeszcE gorzej bo ja 29-30 sierpnia juz jestem w pracy a 1 września biorę wolne na rozpoczęcie roku ale z małym musze isc i to bedzie trwało krótko, nie wiem naprawde jak to wszystko poukładać. Jakis wtorek jeden by był ale musiałbyś powiedzieć ze juz gracie.,,mowię o wtorku drugim po moim powrocie bo wracam tez we wtorek ale wieczorem.
pomyślimy jak będziesz już na miejscu a w wtorki mamy spalone bo jest przerwa w "grze " coś wymyślimy ale teraz się baw i nie myśl o tym , zadzwonię o 14.15 pa kicia
Hej, opalilo mnie dzis tak ze czuje kazdy skrawek skory. Pojechałam nad ten ocean po obiedzie i przy okazji zobaczyc wydmy, te wydmy to jak pustynia nad oceanem, chodziłam po wrzącym piachu a miałam koszulkę na szelkach. Potem na plaże (w stroju) gdzie byłam moze 40 min bo mimo ze było ok 17:00 to tak słońce parzyło ze szok a mały zaczął jęczeć ze go skóra pali id słonej wody. Zanim dotarliśmy do taksówki to juz piekarnik zrobił swoje. Śmiesznie było na tych wydmach bo ten mądry wymyślił ze sturla sie na dol takiej wielkiej no i sie sturlal...a na dole zaczął jęczeć ze gorąco, ze go wszystko parzy, ze nie wytrzyma itp:)) kilka metrów w gore wychodził pół gidzini po pare cm w pozycji siedzącej na tyłku (nie był w stanie stanąć w klapkach na piachu bo żar wlewał sie na stopy), cierpiał strasznie a ja stałam na gorze z kamera i krzyczałam ze ma te swoje wydmy i zeby sie pospieszył, bo jest atrakcją turystyczną :)) - jedna pani robiła mu nawet zdjęcie:)) a inni przechodzący śmiali sie i patrzyli na mnie z pytaniem w oczach "nienormalny, prawda?":)))
Oj wredna jestem ale zero współczucia dla głupoty:))
no witaj , piękna historia z twoim mężem ale nie potrezbna dla mnie , dla mnie ważniejsze jest jaka woda w oceanie , jak się mały bawi i czy fajnie się opalasz
Historia pokazująca pewne dysfunkcje i głupotę oraz jej cenę, nic więcej. Ja zaraz ide spac, juz ci pisałam o opalaniu a woda w oceanie taka ze da sie pływać ale ja nie snosze kapac sie w słonej wodzie i w falach wiec nie wchodziłam głębiej niż po kostki.
ok ale zamiast takich historii wolałbym abyś mi napisała że po powrocie mnie zajedziesz , bo ja o tym myślę codziennie , a ty nawet prze tel . unikasz tego tematu , sorki że ci to piszę ale tak jest , idę spać i nie opisuj mi jakiś historii z twojej nocy ok , bawcie się ile wejdzie o to są wczasy
Fajne masz podejscie, spoko, nic na to nie poradze. A jak przyjadę to sam mi dzis wybiłes z głowy mysli o dłuższym spotkaniu mowiac ze tylko raz i to moze jak bedziesz jechal do pracy, na krótko, wiec ok, moge ci opowiadać i pisac o zajeżdżaniu cie ktore nastąpi najwcześniej po 20 września. Taka prawda. Wiec trochę jednak nie rozumiem czemu marzysz o czymś juz teraz o czemu sie nakręcasz, po co ja mam nas nakręcać, skoro to długo długo nie nastąpi. To sa fakty, to nie jest ten czas gdy nie widzieliśmy sie 2-3 tyg bo byliśmy jednocześnie na urlopach, w tym roku jest inaczej i to znacznie. Niestety. Wczesniej mozna sobie było fantazjować o powrocie, na dzien dzisiejszy najbliższa realizacja tego pragnienia za ok 1,5 miesiąca. Pa.
Ps dla mnie wczasy nie oznaczają szaleństwa tylko dlatego ze to sa wczasy, ale widze ze mierzysz mnie własna miara i własnymi przyzwyczajeniami, straszne kiedy to tak wychodzi przez przypadek. Sory ze tak pisze, ale tak jest.
Pa.
dziwi mnie twoje podejście do nas ,jeszcze niedawno robiliśmy to wszędzie i pora też nie miała znaczenia , dziś to już dla ciebie wyzwanie , szkoda i nie mierzę cię własną miarą i nie pisz mi że coś wychodzi prze przypadek bo wiesz co ja robię na wczasach , leżę i się oalam , dużo pływam i dużo gram w siatkę i przysięgam że na imprezy nocne prawie nie chodzę , może jakiś tam pokaz - na to nie mam ochoty , tak samo jak na nią i ty nie masz ze mną szans ale nie chcę ci zaglądać do łóżka bo pewnie strasznie tam z nim cierpisz , sory że tak piszę , ale tak jest pa
i kicia nie wybijałem ci dziś nic z głowy ,powiedziałem że jak będziesz bliżej przyjazdu to coś wykąbinujemy , że wyja ewcześniej do pracy czy coś takiego , mówiłem ci że strasznie chcę się spotkać na dłużej i nie było mowy o jednym razie ,nie rań mnie tak pisząc , mówiłem ci że nie mogę się doczekać aż cię zobaczę a ty tak strasznie piszesz , idę teraz na serio spać , jestem zmęczony pa
witaj , wstałem i oglądam defiladę ze święta wojska polskiego , pogoda w kratę , słońce chmury a, wczoraj duże ulewy , jak na jesieni , nic się więcej nie dzieje , gotuję rosół i będę tu zaglądał
U mnie nic ciekawego, zaraz ide na basen choc mnie skóra piecze, ale raczej nie ma dzis co robic na mieście bo jest święto tak jak u nas i wezystko zamknięte.
piękna defilada , łezka się kręci
Spoko oglądaj.
a ty szalej czyli - opalaj się kąp ,nurkuj , jedz , pij drinki , jedz lody ,pij napoje , uczestnicz w animacjach ,itp bo o to mi chodziło jak się jest na wczasach , po to się właśnie jedzie
wejdę tu ok 19
Nie w tym kontekście to napisałeś tylko nocy, ja az tak głupia nie jestem, sam sobie przeczytaj własny wpis. To było jedno zdanie.
przysięgam na moją córkę że nocy nie miałem na myśli , napisałem ci tylko żebyś mi historii z waszej nocy nie opisywała, a bawcie się bo to są wczasy odnosiło się do luzu jaki powinien na wczasach towarzyszyć i do czerpania z takich przyjemności o których ci dziś pisałem , naprawdę , nie wiem dalczego od razu widzisz we mnie wroga , tak nie jest
o szaleństwach z waszych nocy nie chcę słyszeć i nie udawaj że ich nie ma bo jak chcesz to podamy sobie cyfry czyli ile kto i w jakim czasie - chcesz ja nie mam nic do ukrycia , tylko napisz czy podejmujesz rękawicę - ja chcę i to pod przysięgą i honorem , czekam jak powiesz sprawdzam - tylko się nie wymiguj i znów mnie nie atakuj że po co czy coś w tym temacie , raz na zawsze podajmy cyfry i zobaczymy jak kto szaleje , czekam na odpowiedź
Nie wiem skad ten pomysł na podawanie cyfr, to ty byłeś wczoraj złośliwy i napisałeś to w taki sposób, zebym zriozumiala tak jak zrozumiałam, czyli zebym nie pisaka ci o moich "nocach" ale mamy szaleć do woli bo od tego sa wakacje. Gdybym tak nie zrozumiała nje byłoby moich dalszych wpisów o tym ze chyba mierzysz mnie własna miara bo dla mbie wczasy to nie jest żaden szczególny powód do "szaleństw" i nie miałam ba mysli picia i animacji, bo ty o tym w ani jednym miejscu nie wspomniałeś. Sam zacząłeś złośliwie a teraz chcesz podawania jakichś liczb, ja nie mam zamiaru sie w to bawić, znowu zaczynasz i tyle,
I najpierw mi piszesz "jak chcesz" to mam podać cyfry a zaraz potem że mam sie nie wymigiwać, czyli co, musimy podać tak? Nie , nie mam zamiaru niczego podawać z jednego priostego powodu- bo nie chce wiedzieć o żadnym twoim razie, to chyba nie jest skomplikowane i dziwne, dlatego tez nigdy cie o to nie pytam ani nie atakuje tak jak ty nieraz mnie, niby w żartach albo po pijaku w dość niemiły sposób. Juz powiedziałam, to ty wczoraj napisałeś o szaleństwach związanych z wczasami i nie było tam mowy o atrakcjach hotelowych, dlatego jeśli niby nie to miałeś na mysli a ja tematu nie zaczynałam to go teraz zakończ.
Ja rozmowę ma ten temat skończyłam, twoja zaczepkę wczoraj zrozumiałam tak jak zrozumiałam, jeśli miałeś na mysli animacje i drinki to sory ze nie wybiegłam az tak daleko, miałam prawo zrozumieć dosłownie i z kontekstu rozmowy o "nocy".
dlatego chcę podania cyfr bo ty mnie oskarżasz że u mnie słowo szaleństwo własnie oznacza sex i że o tym właśnie przez przypadek napisałem i że wyszło szydło z worka , wiedziałem że pękniesz i będziesz pisać wszystko tylko nie o tym bo wiem co by się okazało i twoja złośiwa teoria o tym co robię na wczasach okazałaby się zwykła złośliwością ,ale powiedz dlaczego nie i tak nic to nie zmieni a pokaże koto jaki jest w gadce a jaki w czynach , wybierz termin np od poczatku roku albo za osttni kwartał a moze za ostatni miesiąc - tak strasznie przecierz tego nie robisz a ja "szaleję " to mówię sprawdzam - czekam na decyzję bez wykrętów i szczerą
i nie chodzi mi o szczegóły czyli jak , gdzie i jakich uniesień ci dostarczał ( bo inaczej się nie da ) tylko suche cyfry - będzie to raz na zawsze wytłumaczone a nie tylko uśmiechy , udawanie że nic nie ma a w nocy jęki
Jestes cały czas złośliwy a dobrze wiesz ze sam wczoraj od złośliwości zaczales, atakujesz mnie nie wiem dlaczego, oczywiscie wyjdzie teraz ze to ja jestem zła bo cie "oskarżam" ze miałeś na mysli sex...przykre, ka cie oskarżam.,.ja tak zrozumiałam, tak właśnie zrizumiakam twój wywód a ty potrafisz mi wmówić ze to moja wina.
Chcesz mojej decyzji? Jest i zawsze była i bedzie oczywista- nie, nie podejmuje głupiej gry, do której prowokujesz bo chyba bardzo chcesz mnie zranić. Jak masz ochotę o sobie pisac to pisz, ale ja juz tu nie wejdę, bo nie mam zamiaru o tym czytać.
I ostatnia rzecz, to ty mnie "oskarżasz" o uniesienia i jęki, o szaleństwo, i to nje teraz tylko wiele razy w przeszłości, atakowałaś mnie i nakazywałes przyznania ci ze masz racje, a ja uparcie unikałam tematu, unikałam i nadal bede, i nie dlatego zeby nie podać swich strasznie wielkich cyfr, tylko dlatego zeby nie usluszec niczego wzamian. To ty uwielbiasz takie tematy i wmowilbys mi wszystko ze robie to czy tamto tylko dlatego, ze ja nie podejmuje rękawicy.
ja cięo nic nie oskarżam , twój wpis mnie wczoraj zdenerwował bo opisywałaś w kilkunastu zdaniach jak tam twój poczyniał na wydmach , tylko co mnie to obchodzi ,ja ci napiszę jeszcze raz - nc ci o niej nie opowiadam i zawsze tak było że nawet jakbym cośzaczął mówić o tym co robię np w domu to na mnie krzyczałaś że cię to nie obchodzi a nie dopiero jak bym ci coś o niej opowidał i z ironią napisałem ci żebś mi czasamai o nocy nie pisała - dopiero potem ty mi odpisałaś co dla ciebie znaczy szaleństwo czyli sex i oskarżyłaś mnie że przez przypadek wydało się co robię z nią na wczasach - to proszę bardzo zobaczymy kto ile razy to robi i sprawa jest jasna , nie chcesz bo wiesz co sama robisz i w tym temacie wygrywam pewnie jeden do stu a ty niby dalej będziesz utrzymywać jak a to ty święta jesteś a ja ciągle sobie pozwalam - to przerwij to moje jak piszesz chore myśli i napiszmy sobie , ja jestem gotowy i wiedz że nie masz tu szans - przekonaj mnie że jest inaczej a nie wykręcaj się czymś innym
nie chcę cię zranić a akurat jak piszę o jękach to przy tych czynnościach akurat występują - to oczywiste , jakbym pisał o jękach jak np jesz to by było coś gorszego
A ty dalej to samo, juz dałam ci odpowiedz wiec po co pytasz po raz kolejny. A twój wczorajszy wpis który był jednym całym zdaniem- nie pisz mi o nocy, szalejcie bo od tego sa wczasy- był dla mnie jednoznaczny. Wiec nje było takim znowu wielkim "przypadkiem" ze to zrozumiałam tak jak to brzmiało. I właśnie to twoje stwierdzenie połączone z nocą mnie zabolało, bo brzmiało jak określenie "od tego sa wczasy, id szaleństw, od seksu, to normalne". Dla mnie to był taki właśnie komunikat. A po raz dziesiąty ci wyjaśnię- nie chce znac ani jednej twojej cyfry, dlateho nigdy nie podejmuje takich tematów, zeby sie nie dowiedzieć niczego o tobie. Jeśli tego nie rozumiesz to cos jest nie tak chyba.
Oczywiscie dla ciebie to jest moja wymówka, ale ja wiem ze nie jest, a czy mi wierzysz czy nie to watpię, bo zawsze masz własna niepodważalna wersje co do mnie.
Jeszcze w którymś dniu wcześniej tez mi pisałeś cos o nim właśnie, niby zartem o sexie, ze ma prawo, ze trudno itp...uwielbiasz takie tematy, wbijasz szpilę, badasz moje reakcje, a kazda jest zła bo kazda wg ciebie oznacza ze ukrywam wielkie tajemnice wspaniałego sexu. A ja nigdy nie powiem ani tak, ani nie, i tego bede sie trzymać, bo to jest chore, chory temat.
Niby nie chcesz mnie ranić a strasznie dążysz do podania swoich "cyfr", nawet cyfra 1 na rok by mnie zraniła, a ty dalej, dalej, byle tylko dała powód to wbije jej nóż w serce, nawet raz ale wbije, mimo ze ona tego nie chce, czemu nie, jestem gotów i nie czuje w związku z tym żadnego strachu, ze zrobię cos przykrego...
właśnie niewiedza doprowadza do konfliktów dlatego chciałbym abyś sięprzkonała że nie jest tak jak o mnie myślisz , wiedz że ja miałbym więcej powodów do zmartwień i jestem o tym przekonany , dlatego nie chcesz o tym mówiś , dawniej mi się przysięgałas i zapewniałaś mnie ciągle że tego z nim mie robisz teraz obrałas inną inię obrony bo wiesz że jest inaczej , te podanie cysf jest tylko jedynym rozwiązaniem na to co o sobie myślimy dlatego nie boję się tej konfrontacji , pamiętaj dawniej ci nie przeszkadzało jak mi na każdym spotkaniu przysięgałaś o tym i co wtedy mogłaś, to co się zmieniło i nie wiem dlaczego się zmieniło , fakt że widzę w tych sprawach u ciebie wielką zmianę ale nie wiem co jest przyczyną , jeśli mamy sobie ufać i być dla siebie wszystkim to nie powinniśmy się bać takich rozmów
idę spać i nie opisuj mi jakiś historii z twojej nocy ok , bawcie się ile wejdzie o to są wczasy - --- to jest dokładny cytat który tak rozpętał wojnę , nawet tu nie ma słowa - szalej- no cóż odwrócic kota ogonem to potrafisz a jak mówię sprawdzam to się boisz
Spoko tylko ze to ty mi zawsze mówiłeś jak to nie mozesz jej odtrącic, ze musisz to robic, ze ona ci nic nie zrobiła i nie masz powodu zeby jej odmawiać. Nawet nie wiesz jak to strasznie bolało. Dlatego właśnie ta zmiana, nie bede podejmowała tych tematów, bo powiedzieć ci ze nawet raz na rok to cie zranić i wywołać wojnę, powiedzieć ci (to tylko przyklad), ze musze bo nie moge go odtrącic to poczułbys to samo co ja wtedy. Dlatego uważam ze żadna odpowiedz nigdy nie bedzie dobra, żadna, dlatego nie odpowiadam, a to ze ty sobie wkręcasz to trudno, nie mam na to wpływu, każde z nas sobie wkręca i wczoraj tak sie stało, twój wpis zrozumiałam jako stwierdzenie ze na wczasach sie szaleje, jeśli dla ciebie to normalne to znaczy ze tak robisz. Bo w końcu nie mozesz jej odmówić...pamietam to do dzis.
I koniec tematu, poprostu koniec.
Bawcie sie ile wlezie sory zamiast słowo szalejcie, tak to zapamiętałam, co za różnica? Zrizumialam ze wściekły i obrażony opowieściami o wydmach piszesz o seksie, bo nie raz tak w złości robiles.
Cały czas usiłujesz mi wmówić ze z tego zacytowanego oprzrz ciebie zdania nie mozna zrozumieć ze chodzi o sex, to ty odwracasz kota ogonem- bo każdy, kazdy czytając to zdanie powiedziałby ze miałeś na mysli "nocne zabawy". Uważasz ze zrobiłam z igły widły bo cos poprzekrecalam. Nie, ka zrozumiałam dosłownie.
Idz spac, mi i tak zaraz wyładuje sie telefon.
ja kicia wiele razy mówiłem ci że jest mi z tobą wspaniale że nikt w moim życiu nie dokonał tylu uniesień w moim organiźmie co ty - wiesz o co mi chodzi - wiesz jak cię podziwiam , wiesz jak cię pragnę , wiesz że bym cię zjadł - ale kicia sama chyba zauważyłaś co się z tobą dzieje , jak mi teraz mało wolno , jak mnie odpychasz aż jesteś agresywna , ale nie piszę ci tego teraz dla złości tylko mówię ci to na bierząco , nie wiem co się z tobą dzieje ale pamiętasz jak ci powiedziałem że czuję się jak intruz i tak jakbym coś na siłę robił a ty dla świętego spokoju mi się oddajesz , to nie złośliwość bo rozmawialiśmy już o tym tylko fakty i dlatego ci się pytam o twoje relacje z nim bo może są lepsze niż ze mną i stąd ta oschłość u ciebie - dawniej mnie zjadałaś teraz ,no sama wiesz
i znów wpisy całej ty - czyli ble , ble , ble i nic z tego nie wynika - podaj cyfrę ja chcę wiedzieć a ty jak nie chcesz wiedzieć to ci nie będę pisał - cyfra i wszystko będzie jasne , nie idę spać i i tak bym nie zasnąl , nie wchodź już tu jak ci tel pada i już mi się nie chce z tobą gadać bo i tak się wykręcasz czym tylko możesz i jeszcze raz ci napiszę BAW się bo jesteś na wczasach a nie chcę ci ich psuć - i rozum to jak chcesz
Nigdy nie bede go kochać ani pragnąc, a tylko czując to mozna chcieć sexu i brać z niego cokolwiek. co do mojej powściągliwości to moze zauważ gdzie jestesmy gdy taka jestem. A gdzie jestem swobodna i wyzwolona. Sto razy lepiej było w poprzednim mieszkaniu, teraz z tymi zaciągniętymi żaluzjami czuje sie jak w klatce do której kazdy moze sie zakrasc niewidoczny. A sprawy ze od kilku miesięcy ciagle cos tam mnie bolało i piekło to juz omawialiśmy, żenujący temat, wzięłam serie leków, maści, tabletek i na razie jest ok.
A no to skoro moje gadanie to jest tylko bla bla bla nic nie warte to nie gadaj ze mną i tak nie masz na to ochoty, a ja nie mam ochoty czuc sie jak d-ilka, pisze cos od serca a tu J-eb to tylko bla bla bla. Spoko, miło mi. Pa.
nie chodzi mo o twój dom bo tam rzeczywiście jak nie wiesz gdzie on jest to ożesz czuć się nie konfrontowo - to zrozumiałe tak samo jak jest dla mnie zrozumiałe pewne choroby to ja nie piszę o tym ,piszę o codzienności , jak siedzimy w aucie dotknąć cię tam to już szaleństwo , oganiasz się jak możesz a ja siedzimy pod laskiem na siatce to też czekasz aż będzie noc itd , nawet ci kiedyś mówiłem że dawniej pod blokiem o 11 w południe robiliśmy to śmielej niż teraz , proszę cię nie mów że jest tak samo , nie widzisz różnicy , proszę cię podaj mi tą cyfrę ,nie będętego komentował ok
w mieszkaniu było gorzej jeśli chodzi o ucieczkę bo nie można było wyjśc przez drzwi bo i tak go można było spotkać a o oknie nie ma mowy a teraz nawet gdyby podjechał to można wszystko ,na piechotę raczej nie przychodzi
ok pa do jutra ,odpocznij od tego strasznego człowieka
aaaaaaaaa nie zrozum znowu źle nie miałem jego na myśli tylko siebie
A prawda jest taks ze ci sie włączyło właśnie to skojarzenie- ja jestem jakaś "inna" tzn ze odnalazłam w mim Boga sexu....mylisz sie w 100%. Tego mozesz byc pewien.
Nie wiem czemu jestem inna, czujniejszy lub czemu sie nie rzucam, bo nic sie nie zmieniło w moich uczuciach ani w spostrzeganiu ciebie. Moze sie starzeje.
Oczywiscie jeśli przyjdzie ci ochota jutro ze mną gadać, bo dzis jej juz nie było, to mi napisz o której moge i czy mam dzwonic.
Pa.
Czekam do 15;00 czy zadzwonisz, jestem w aqualandzie.
Wrocilam i wykapalam sie, było otwarte do 18:00 i dobrze bo juz miałam dość, tłumy ludzi, gorąco. Jestem juz tak opalona jak nieraz w dniu wyjazdu, a tu jeszcze tydzien został.
Poza tym nic ciekawego.
a ja popołudniu spałem , jadę autem do pracy bo pogoda wredna , zimno po drugie nie mam sił a po trezcie rano idę do kekarza po skierowanie na prześwietlenie tego kręga szyjnego bo mnie strasznie boli , to rewa już trzy m-ce i nie wiem co jest ,może mam jakąś przepuklinę od dźwigania bo tak wyczytałem w necie , nie wiem zobaczę
No to trzeba sprawdzić, moze da sie cis zrobic zeby przestało bolec. Mnie tutaj codziennie boli kręgosłup rano, cos chyba z materacem nie tak, mam wrażenie ze sie zapadam i trwam w dziwnie nienaturalnych pozycjach pp czym rano nie moge odwrocić głowy, albo ruszyć nogami, bo kazda kość jest obolała.
Coz. Wrócę to problem minie.
nie mam nic do roboty to pójdę to prześwietlić , choć nie mam ochoty na nic w życiu jetsem taki jakiś zrezygnowany ,chcę tylko spać i o niczym nie myśleć
Ja kończę kolacje i pewnie pojde do pokoju, a młody jak co wieczór bedzue grał na recepcji na konsoli, potrafi tak do 24:00, a ja siędzie jak ten matoł w pokoju i oglądam tv. Nie ma tu akurat fajnych rzeczy do oglądania wieczorami, wczoraj pół godziny śpiewał Elvis Presley i tyle.
ja też schodzę bo będę się zbierał do pracy pa
Pa
Pragnę dotykać twoje ciało, wiem jakie jest delikatne, wiem jak pachnie, pamiętam jak przechodzi mnie dreszcz kiedy czuję go ustami, jest jak narkotyk. Zapach mężczyzny połączony z zapachem kosmetyków i tytoniu...to co kocham w Tobie, gdy jestem bardzo blisko..Pragnę czuc palcami twoją gorącą skórę. Pragnę każdego jego fragmentu...tam...szczególnie...głaskać nie tylko dłońmi...językiem...tam gdzie jest najpiękniej. Tęsknię za tym jak za pokarmem, wystarczyło by mi czuc, dotykac, smakować, ciało które tak dobrze znam, i którego mi tak strasznie brakuje...
witaj , piękny opis , kicia jeśli twój to wspaniały jeśli cytat z książki to też pięknie - tak chcę , byłem u tego lekarza właśnie wróciłem , ogólne badania ok na prześwietleniu wyszło że mam obniżeie międzykręgowe C6-C7 z dyskopatią oraz dyskretne obniżenie przestrzeni międzykręgowej C5-C6 - tak napisali w opisie , ponoć to już jest starcze od wycierania się kręgów i ma to dużo osób , idę z tym opisem we wtorek rano do tej lekarki i powie mi co dalej , dała mi też skierowanie na badania krwi i moczu bo powiedziała że zanim się u niej znów pokażę to może ona już nie będzie żyła :):) przypomniała mi że ostatnio byłem iu niej we wrześniu dwa lata temu - ale jak nie mam po co chodzić to po co do niej będę leciał , teraz mnie to czasami mocno boli to tak chciałem wiedzieć o co chodzi , spoko od tego się nie umiera , jak mnie badała czyli ten kręg to jak mnie dotykałą to powiedziała że mam stalowe ciało i wszystkie mięśnie są napięte - tak że czekam na twój przyjazd i ostry masaż :):):) no nie tylko pleców bo gdzie indziej też po takim masażu może być coś napięte , to trezba wszystko rozluźnić bo samemu to mi już się nie podoba i się morduję , dobra idę spać , wstanę tak ok 15.30 i tu wejdę napisz czy mogę zadzwonić , jeszcze raz dzięki za tem opis - wiesz jak mnie zmiękczyć i nie chodzi mi tylko o słowa :) tak trzymaj pa
Oczywiscie kotek ze to moje słowa i pragnienia, było mi wczoraj bardzo zle, siedziałam sama w pokoju i wiedziałam ze jedziesz do pracy, wiedziałam tez ze gdybys nie był zły na mnie to byś zadzwonił..ale nawet nie śmiałam cie o to prosić. To straszne zwłaszcza ze potem nie bedziemy miec kontaktu, teraz kazdy telefon jest cenny :(
Wiedz ze wszystko co napisałam jest prawda, wiedz ze ty na miejscu widze ciebie i wyobrażam sobie gdzie byśmy siedzieli, leżeli na leżakach, jak byśmy sie śmiali, rozmawiali, dotykali sie, pili czy nawet razem palili. Uwierz, ze ja zauważyłam ze praktycznie z nim nie rozmawiam, mały jest tylko takim czynnikiem o którym sie mowi albo do ktorego sie mowi i wszystko wyglada jakby trwała konwersacja. A gdy nie ma tematu dziecka, to na przykład on cos powie zdawkowo, ja milczę bo to nie ma sensu komentowania, albo ja o czym mu komunikuje i albo spotykam sie z mruknięciem ze w ogóle słyszał albo mnie zlewa. Przyłapałam sie na tym ze nagrywając na kamerę cos kilka razy poniosły mnie nerwy i nagrały sie moje agredywne teksty (np nie drzyj sie jak wiesniak w tym basenide!). Az wstyd to teraz komis pokazać.
Wiem ze z tobą byłoby zupełnie insczej....zupełnie pod każdym względem.
Kotku a czy nie zapytałeś lekarza czy te niby starcze uszkodzenia kręgów to moga miec związek z przyjmowaniem rożnych niewygodnych pozycji w samochodzie?:))) chciałabym widzieć jej reakcje, gdybys o to zapytał poważnym tonem :D
Kotek zadzwon, ja dzis jadę wynajętym autem po miasteczkach i postaram sie oddzwonić, oczywiscie nigdy nie wiem w jakim brde o tej godzinie miejscu.
Pisałam kiedyś SMS do jj z pozdrowieniami to nawet dpa zdawkowego dzięki nie wysłał :/
Mozesz sobie sprawdzać na necie, teraz byłam w mieście Puerto Rico a zaraz bede w Puerto de Mogan
Kotek dziwi mnie ze chcesz wstać o 15:30, nie chciałeś napisać 14:30? W jazd razie ja bede sprawdzać czy jestes i byłoby fajnie jakbym ci napisała albo ty mi do kiedy moge dzwonic bo jak chodzę po mieście to spoko, ale jadac autem gorzej:/
wstałęm i jak możesz to śmiało do 16 dzwoń
Kitek napisałam życzenia urodzinowe twojemu młodemu, ciekawe jak szybko cie poinformuje.
Jutro bede na wycieczce autokarowej ale jak tylko dasz znac ze moge to bede dzwonic w najlepszych momentach zeby nue musieć tylko słuchac ale tez cos fajnego mowić:)
witaj ponownie kitek , po co mu się chandryczymy ? tak często sobie właśnie o tym myślę ,ledwo co cię mam co jakiś czas to jeszcze nieraz jest tyle złości a potem się na wzajem boimy siebie , tak strasznie tego nie chcę , naprawdę , wiem że nie możemy się tylko śmiać ale złość nam nie jest potrezba do niczego , chcę cię strasznie i uwielbiam z tobą przebywać , na wczasach naprawdę byśmy szaleli i nie chodzi mi tylko o łóżko bo to jest parę chwil , ale chodzi mi o byt codzienny , o rozmowy ,śmiech , alkohol i cygary - wiem że na wieczór byśmy padali ze zmmęczenia i spali na łyżeczki - choć z tobą się nie da bo się wiercisz :) , naprawdę nie mogę się doczekać aż przyjedziesz i niepradą jestże chcę się tylko tak zdawkowo spotkaćz tobą , chcę dużo i długo ale wiesz że to nie tylko od nas zależy - przykre to , strasznie chcę twojego ciała ale strasznie , jutro napisz o której będziesz mogła dzwonić bo coś będę robił na zewnątrz albo dzwoń w godz od 9 do 16 śmiało no chyba że jak będe kosił trawę to mogę nie słyszeć , ty dzwoń w chwilach dla ciebie wygodnych a nie jak będziesz np siedzieć blisko niego w autobusie , napisz mi choć raz że zrobiłaś to ze mną bo tego pragnę , proszę
dzwoniłęm do młodego z życzeniami i nawet ich nie słuchał tylko mnie informował że od ciebie dostał życzenia ,mówił i to takim tęskniącym głosem że go chyba kochasz jak o nim pamiętasz , słyszałem w jego głosie taki zawód że nie jest z tobą , wiem i wiele razy to ci pisałem że jakbyś tylko słowo powiedziała to by poleciał za tobą na koniec świata , wiem że jesteś jego westchnieniem i pragnieniem , tylko proszę cię już nie pozwalaj sonie z nim na frywolne sms-y ok , ciągle widzę twoją sylwetkęi tlko na tm pewnie się nie skończy , wejdę tu potem
ale cię chcę
Kotek ja jadę takimi górami i serpentynami ze co chwile tracę zasięg sieci.
Ja tez chce ciebie, jeszcze nic nie robiłam bo mi sie chce jak jestes blisko, a wczoraj mimo pragnienia było mi za smutno...
Młody twój odpisał zdawkowo dzięki a widać ze go ruszyło. Woedzialsm ze ci powie.
ja na pewno dziś sobie pojęcze na tobie
oglądałem te mieściny co byłaś , piękne i fajne klify i palmy
myślałem że wytrzymam dłużej ale nie dało rady - jestem po kotłowni
To sie cieszę:))) kotek to musze mniej jesc bo zamiast smukłych nóg w szpilkach zobaczysz cos a la hiszpańska galaretę :) tu te baby maja taaaaaaakie dpy!!
Ja wracam z jakegiis zasypia w górach i mam do hotelu godzinę a za 1,5 h kończy sie kolacje :/ szlag mnie trafi jak nie zdążę....
eeeee tam jeść możesz tylko dużo nurkuj , pływaj , graj w coś i się opalaj , nogi masz extra a jakie tory taka stacja :) , ja kicia nie mogę już dziś jeśc a tak bardzo mi się chce ale rano idę na te badania krwi i moczu
spodobało by ci się to co miałem n myśli robiąc to z tobą , kicia jak chcesz to ty nie wchodź , zajmij się sobą i małym ( chodzi mi o syna żeby nie było ) i odpocznij bo takie zwiedzanie morduje
Ja jeszcze w trasie, trwa wyścig z czasem, jest szansa na kolacje... Dopóki mam zasięg moge pisac ale czasem tracę.
A co do szczegółów "robienia" to wiesz ze dawniej na smogu pisałam bardzo dosadnie i dokładnie a teraz sie poprostu boje, to jest internet, choc bardzo bym chciała, szkoda..
kicia dziś dzwonili koledzy żebym tak na 4 godz przyszedł na rynek na iwo a mi się od razu zaświecciło to żebym poszedł jak ty już będziesz na miejscu i można by to było wykorzystać na fajne spotkanie , powiedziałem mim wstępnie że w następny czwartek jak będziemy po 2 nocy , ty będziesz w kraju we wtorek ale ja ide na pierwszą nockę a i tak pewnie odpoczywać po podróży zresztą nawet nie wiem o której będziesz ale coś około wieczora jak sobie przypominam ,w czwartek poszedłbym z nimi ok 17 i mógłbym tak ok 21 już być wolny tak jak on będzie już po pracy w domy , jakbyś nie miała planów to tak z 3 godz byśmy mogli posiedzieć - co ty na to
ty masz kicia urlop do kiedy , bo potem jak już będziesz na miejscu to by się jeszcze coś wymyśliło , idź jeść a potem coś napisz , jak tak z godzinkę tu jeszcze będe
No ja jak wrócę to do końca tygodnia mam urlop i mogłoby tak byc, ze bym wyszła, cos bym wymyśliła.
Zdążyłam na kolacje:) zjadłam surowe małże z morska woda w środku :))
Kotek nie moge pisac bo jeszcze trzeba jechać zatankować to auto zeby je oddać a potem szybko kąpiel a niestety jutro znów wycieczka :/ szkoda ze nie basen :(
Juyro brde dzwonic w momentach gdy da sie ppgadac ok? Pa kochanie, nie siedź juz tu. Pa.
to fajnie że pojadłaś to co lubisz a ja kicia tylko na owocach siedzę , strasznie mi się chce miecha i to dużo , kicia ti by była okazja z tym spotkaniem bo jak potem pójdzjtsz do pracy to już będzie całkiem trudno i sory że ci o tym piszę ale ona też już od poniedziałku jest na urlopie a co do twojej kolacji to lubisz mieć surowe mięso w ustach :)
Ja wierze ze okazji bedzie więcej, musi byc...
ok pa odpocznij od wycieczki a dzwoń od 9 do 16 kiedy chcesz , pragnę cię
BCU
oj kicia , kicia będziesz piszczeć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Koteeeeek!!!!
Bo nie wrócę!!!!
A tak nawiasem nawalilam sie na degustacji win:) zezarlam wszystkie przystawki lokalne i jeszcze bym pila:) zesikam sie w autobusie
i właśnie taką cię uwielbiam i to właśnie jest szaleństwo , naprawdę tak lubię
a ja popołudniu spałem , a przed snem znów ze mnie zeszło ,jak na razie mam dość
Kotek zatrzesz sie :)) no co ty :))) choc nie powiem schlebia mi to :D
Ja wrocilam i odpoczywam bo az mi nogi spuchły od podróży, gorąca i pewnie zmian ciśnienia. Nazarlam sie dobroci i nie wiem gdzie kolacje zniszczę, a jutro w końcu laba czyli basen i dopalanie ciałka:)
a z moczem wytrzymałaś , jedz te dobrocie bo wiem że je lubisz , może jakieś dobre czekoladki mi przywieziesz ,co , nasmaruję cię wiesz gdzie nimi i je zliże
Nieeeee czekoladek nie przywiozę bo to to samo co u nas, nie ma tu jakichś lokalnych. A tej czekolady z fontanny mi nie dadzą :( ona by była idealna :)
Z moczem ok choc po winie i kawie było groźnie :)
całą bym cię w tej fontannie zamoczył a potem wylizał , to szkoda że nie ma lokalnych dobroci
Jest rum:))
Napisz jak to mam jutro dzwonic.
Idz kotek spac, ja leżę i mi az niedobrze od tego żarcia, musze isc sie kapac. Paaaaa do jutra.
ok kicia pa skarbie , dzwoń tak jak będziesz mogła między 15.15- a 15.30
witaj kicia , trochę spałem i dla poprawienia sobie humoru ugotowałem sobie goloneczkę , zjadłem ale nie całą bo miała przeszło kilogram , ale kicia nowość - znów cię ........ nieee nooooooooo , to chyba obsesja , nie mam siły , przyjeżdżaj bo oszaleję
Kitek serio cos ci jest:))) spoko:)))
Ide na kolacje.
no myślę że jestem chory , chory na ciebie , pojedz sobie
kicia dziśstałęm na parkingu przed twoją firmą bo szedłem do notariusza , spotkałem wiele osób z firmy , cieszyli się że mnie widzą , na koniec podeszła do mnie ta ładna Madzia i stałą ze mną z 10 min , uśmiechnięta i jak oś zeszliśmy na rozmowy na temat tego że się starzeję choć ona zaprzeczała i jakoś to wyszło że ona powiedziałą że - myślęże tam jeste jeszcze bardzo sprawny , ja jej na to że tak z 10 min w m-cu jeszcze mogę a ona no myślę że jest inaczej , że dobrze wyglądam itp , powiedziałem jej że jest śliczną kobietą - bo tak jest ,fajnie mi sięz nią rozmawiało , strasznie mi dziękował że jej to mówię i widać było że się cieszyła że mnie widzi , powiedziała że zawsze byłem fajny , odchodząc powiedziała że następnym razem jak się spotkamy to może być już gruba i brzydka bo może będzie to za 10 lat , tak żartowała - spoko dziewczyna , a ini moi rozmówcy narzekali na szefa jak to zwykle teraz bywa i drwili z awansów że teraz to może każdy kimś być bo w firmie jest skur....ństwo i układy
Jestem na show z orłami i mi tu latają nad głowa:)
Spoko ciesze sie, super ze tak cie ludzie pamietają a ciekawe czy o mnie pomyślała widząc cie:)) a ze super wygladasz to ja ci mowię ale nieeeee nie wystarczy!!!
A ja sobie tu pogłaskałam sokoła :) taki mięciutki:)
kotek jak ty mi mówisz to wystarczy ale jak kyoś mi to mówi to mnie też to cieszy , dziś głaskasz mięciutkiego sokoła a już w środę będziesz głaskać głodnego sępa :) niby to ptaki a jaka różnica
boję się tylko że jak będziesz głaskać w środę mojego ptaka to żeby nie był taki jak ten twój dzisiejszy sokół , oj trauma rośnie
Do środy jeśli nie przestaniesz robic tego co robisz, to bede chuchać i dmuchać na zdechłego wróbelka :)))
No to baw sie dalej!!:)
to jest jak narkotyk ale dam sobie na wstrzymanie tak ok niedzieli
Nawaliło...podziwiam..1 dzien przerwy:))
jak będzie zdechły to zrrobisz mu sztuczne oddychanie i może ożyje :):):)
Ok idz ty moze spac coooo? Ja i tak ide na jakis koncert dwóch grubych murzynów. Pa kitek. Do jutra!
Ok bede dmuchać w dziubek i naciskać serduszko :))))
jak jeden ,niedziela , pn. wtorek - to trzy dni ,aż trzy !!!!!!!!
Aaaa zrizumialam ze do niedzieli;)))
ok kitek , bądź moim ratownikiem :) pa skarbek jutro dzwoń po mojej pracy , śpij spokojnie
Kotek odnośnie tego jej męża to małe sprostowanie, on nie jest pilotem tylko robi dokładnie to co ty robiłeś na ziemi;) zreszta ma chyba ok 190 cm wiec pewnie i tak by nie mógł latać.
witaj kitek , wróciłem od tych znajomych , są spoko , jestem zmęczony ale posiedzę jeszcze z 30 min a co do tego "pilota" to fajnie że robi przy samolotach , to jest z niego kawał byka
O koleżanka uważa ze nic w robocie nie robi tylko przeglądanie maszyny i siedzi kolejne godziny przed tv, wyjeżdża służbowo np do Bombaju, na Cypr, dostaje za to dodatki i kieszonkowe, a w roboty nadal ma niewiele. Fajnie.
Pa kotek. Jutro napisz jak moge dzwonic do południa ok?
ok kicia to idę pomyśleć o twojej opalonej , ,, no wiesz , a co do jego pracy to ma super i wiem jak to wygląda , no pozazdrościć pa kicia
Kotek co z telefonem?
witaj piękna :) ja spałem do 10 a co należy się , potem chodziłem jak zaspane dziecko z godzinę , coś zjadłem i jestem tu , z tel spoko jak będziesz mogła to dzwoń w godz 14.15 -14.30
Koteeeek bo nie wiem co robic, czy dzwonic, przeciez masz 2 zmianę...kotek no, zapomniałeś mi napisać wczoraj :(
A do południa nie jestes sam??
kicia dziś jest niedziela !!!!!!!!!!!! jak sam , a i tak ona ma już od jutra urlop i będzie w domu , dziś jadę na drugą zmianę i zadzwoń tak jak ci pisałem
No tak, ja juz nie wiem jakie sa dni. To zadzwonie po 14:00.
Dzis nie wiem co bede robic bo chmury sa a ja i tak spalona. To do pózniej.
no kicia korzystaj bo zostało ci już niewiele z tych dobroci pa do po 14
Hej kotek. No i nie udało sód dzis pogadać normalnie bo pojechałam do stolicy wyspy (słońca nie było i nijak nie dało sie isc na basen). Jadac tam byłam taka zła, bo ten prowadził jakby prawa jazdy nie mial, nie widział znaków ustąp pietwszenstwa, nie słuchał gpsa i sie gubiliśmy a jak nadszedł czas mojego dzwonienia to był za blisko :/ szlag by to. Potem cały dzien mnie łeb bolał, z nieba leciała mżawka i chodziłam wqwiona jak osa.
Jutro ma byc za to bardzo gorąco i ostatni dzien spędzę w wodzie, drugi raz tez przyjeżdzają ci moi znajomi i cały dzien beda sie tu kapac i opalać, posiłki sobie kupują bo przylecieli samodzielnie a nie przez biuro.
Jutro musle ze łatwiej zadzwonie o tek samej porze.
Paaaaa
ok kicia , ostatni dzień wykorzystaj na maxa , jedz , pij i dużo pływaj , zadzwoń tak jak dzisiaj ok 14.10 - 14.30 i nie denerwuj się jak nie będziesz mogła , u nas tak strasznie pada a wcześniej były burze , a ja wracałem na rowerze ze spoko jakoś dotarłem , pa kicia jutro pogadamy idę spać
No hej. Ja zaraz ide na basen a znajomi maja byc przed 11. Z jednej strony szkoda końca wczasow ale z drugiej kolejnego tygodnia bym juz nie chciała, juz samo to ciepło jest męczące jeśli trwa non stop. Juz niedługo sie widzimy i mam nadzieje ze wszystko pójdzie zgodnie z planami. Pa kotek. Zadzwonie.
witaj , mi też już po 2 tyg nie chce się siedzieć na wczasach , tydzień to za mało ale 2 tyg to już tak w sam raz żeby wracać , zadzwoń po 14 tak jak się umawialiśmy , w środę mam nockę i chciałbym się z tobą spotkać tak najpóźniej ok 21.30 , to byśmy mieli tak z 50 min , aaaa bo bym zapomniał od wczoraj zbieram już płyny pa do usłyszenia
Kotek do jutra!!!! Odezwę sie tu przed startem i jak wyląduje. Pakuje walizki. Paaaaaa
A wyjeżdżam z hotelu 9:30, samolot cos po 12:00
ok kicia ,będę tu sprawdzał i martwił się o ciebie , przyjeżdżaj , strasznie się cieszę pa kicia wyśpij się ale wyśpij :):):) pa
Hej kotek jestem na lotnisku, samolot o godzinie 12:45 czyli o 13:45 polskiego czasu, lądowanie 18:45 podejrzewam tez polskiego czasu bo chyba 6 godzin by nie leciał.
Siedzę w samolocie, za 15 min start. Dam znac jak dotrę.
witaj kicia , byłem na mieście pozałatwiać trochę papierów spadkowych i przyjechałęm godzinkę temu ale nie miałem jak wejsć , wiem że jak to piszę to za 12 min będziesz stratować , leć kotku , leć i przybywaj , jest piękna pogoda , udało ci się bo to pierwszy dzień jak słońce mocno świeci , będę tu zaglądał , czyli ok 19 jak już wylądujesz , miłego lotu i mam nadzieję że jutro też odlecisz :):):)
Opóznienie 15 min jakby co
czyli kicia w domu będziesz ok 22 , bo jeszcze po bagaże , po samochód i trasa , no kicia cieszę się że cię zobaczę
no to już kicia jesteś gdzieś bardzo blisko
Na ziemi:)) podjeżdżam pod lotnisko
witaj kicia na ziemi choć jutro myślę że znów będziesz się unosić i lecieć w kosmos :):):)
O ile nie dostanę l4 a to bardzo możliwe
a będziesz mogła jutro gdzieś wyjechać o 21.30
No jutro bede to załatwiać dzis to bez sensu, cos wymyślę.
no jasne że jutro a najlepiej po jakimś tel że się z kimś umówiłaś , kicia mam nadzieję że los choć dla mnie będzie łaskawy i poczeka z twoją "chorobą " , ze mnie się już ulewa :):):)
a i miejsce spotkania podaj , może być tam gdzie we wtorki , popatrz już jest ciemno :)
Ale ja bede moim autem nie tym wysokim. Jutro sie umówimy, ja na bieżąco bede cos wymyślać tak by wyjechac.
Właśnie wyjechałam z lotniska. A co do L4 to to jest siła wyższa i nic nie jestem w stanie obiecać, inaczej tez mozna.
spoko kicia to wymyśl miejsce a co zdania - inaczej też można - to weź krem ok :):):) spoko też będzie extra , widzisz kicia od wylądowania do wyjazdu z lotniska minęło półtora godziny , tak jak mówiłem , na tym lotnisku długo się czeka na bagaże , to będziesz na miejscu ok 23
Te bagaże z 15 min wcale nie wyjeżdżały, dobrze ze sa, bo moja kol z pracy o moim imieniu pojechała tez niedawno daleko i zgubili walizkę jej córeczki z jęk rzeczami, do dzis jej nie ma a juz 5 dni, walizka lata po Europie...
kicia koło cmentarz a tam też jest spoko
No, tam tez sie działo swego czasu :)) moze byc
piszesz że się tam też kiedyś działo , chodzi ci o miejsce spotkania czy o miejsce na twoim ciałku co potrezbny jest krem :):):) kicia tam pod drezwami będzie spoko a nie na środku placu jak to ty stajesz a i blisko będziesz miała a i ja do pracy też
Kotek mam na mysli miejsce w miejscie ze sie działo:) sorki ale mnie łeb boli i oczy i ledwo patrze na tem telefon, moze jutro popiszemy i sie umówimy co.
Mieście miało byc
Jestem padnięta
Sory kotek, napisze ci jak dojadę.
kicia tylko jutro jakby co to nic na siłę , bezpieczeństwo ponad wszystko , codzi mi o spotkanie , czyli jak nie będziesz mogła to wiedz że to zrozumię i spotkamy się w czwatyek
ok kitek , wracaj szczęśliwie , ja też schodzę bo jadę dziś rowerem , cieszę się strasznie że już jesteś , pa kochanie , całuję cię gdzie tylko chcesz , do jutra
Kitek bede, napisz dokładnie o której.
Sprzatam.
witaj kicia na swojej ziemi :) no cóż już tylko szara rzeczywistośc pozostaje bo pogoda teżdziś taka sobie , ja spałem jak dziecko ale jak to po nocce bywa , dziś kicia tak przed 21.30 już tam będę
Ok a ja nadal w ferworze walki i noe wiem w co ręce włożyć a jeszcze w piątek i sobotę bede miec gości, dwie koleżanki zza granicy jedna w pt druga w sob
ja tam wiem gdzie albo w co ręce włożyć i nie tylko :) a ty kicia nadal się będziesz gościć i nic nie odpoczniesz ale spoko , wejdę tu potem , chodzę jak zombi , pracuj jak się wyleżałaś :):):)
no kicia jestem po kąpieli i za 3 godz będę już cię widział , sprawdzę po 20 co u ciebie
No ja tu caluteńki czas sprzatam i czekam na 21:20
ja też czekam i jem teraz sałatkę
ok kicia ja schodzę z kompa i niedługo się widzimy , zapalimy cygarka ok ,pa do zobaczenia
witaj myszko , jak dobrze że jestem już po nocy :) kicia całą noc myślałem co się stało że mjąłem przed sobą - cudo -a była ze mnie du......a , piękny obrazek i bardzo smaczny , ale jesteś lacha , cieszyłem się ze cię spotkałem i cieszę się z dzisiejszego spotkania , teraz kicia jadę na miasto trochę załatwiać spadek i do castorany , zajmie mi to ok 2 godz ale nie mogę zadzwonić :( , chcę cię bardzo i chcę cię oglądać pa wejdę tu ok 16
No a dzis mam L4 wiec dobrze ze wczoraj było. Nic cie nie boli?;)
Ja teraz czekam na koleżankę a na wieczór juz zrobiłam podkład tylko pasuje zebym wyszła ok 21:00 bo pózniej to by było dziwne.
ok kicia dzwoń tak ok 21 i powiedz gdzie będziesz , ja się zbiera i idę do chłopaków , bolało mnie jeszcze z 2 godz a spałem dziś 3 godz pa do zobaczenia
Kochanie moje najdroższe, mam nadzieje ze dobrze sie czujesz, ze spisz sobie, nie lubie gdy mowisz ze bardzo zle sie czujesz bo nie wiem co dokładnie masz na mysli. Dziękuje, ze byłeś. Chce zeby szybko było po 17 września, zeby wszystko wróciło do normy. I wiedz ze cieszy mnie, ze komus tam mowisz o mnie, bo wtedy jakos istniejemy w umysłach ludzi choc nie wiedza o kim mowa. Jeśli masz takich przyjaciół od serca, którzy cie rozumieją, to ok.
Napisz cos rano prosze. BCU
witaj kicia , żyję !!!!!!!!! ale sorki za mnie , dwa spotkania i dwa zepsułem :( kicia źle się czułem bo byłem okropnie zmęczony a i wódka zrobiłą swoje , nie miałem siły na nic tylko na spanie , od razu się położyłem i zasnąłem w ciągu 10 sekund , masz kicia do mnie cierpliwość , chciałem cię tylko przytulać i mieć cię blisko , kicia fajne to miejsce co tam byliśmy i może go wpiszemy do stałych spotkań np przed moją pracą , ja mam tam blisko i ty też masz blisko a napewno jest bezpieczniej niż tam koło cmentarz , kicia jeszcze raz ci powiem że mi przykro za wczoraj , będę tu zaglądał
Kotek nie przepraszaj bo jak mogłeś sie dobrze czuc po piciu, inaczej byśmy sie nie spotkali, nic sie nie stało. Dobrze ze juz jest z tobą ok.
nie chodzi o picie tylko chodzi o to że mało się toba zajmowałem a tak dużo sobie obiecywałem po tym spotkaniu , zawsze tak jest że jak chcę dużo to potem wychodzi tak jak wychodzi zgodnie z powiedzeniem że - ta krowa która dużo ryczy mało mleka daje - idealnie pasuje do mnie :)
Ale to alkohol i zmęczenie dało ci rade. Kicia jadę do B. Kocham cie.
ale widoki pamiętam , piękne widoki , dzięki za wsparcie pa kicia wejddę tu dopiero ok 19 ,będę kosił trawę i spał , baw się u B pa
Jestes moim pragnieniem.
kicia skosiłem trawę , wykąpałem się i zaraz idę spać a przed snem spełnie moje marzenie - i wiem że się przy tym nie zmęczę , już mam ten obrazek przed oczami , wiesz o co chodzi pa :):):)
Misiu jeszcze jestem u mamy, ma przyjechać jej mały piesek :)))
Jutro chce cie wiedzieć...tęsknie.
witaj ponownie , kicia no i zeszło normalnie :) napisz mi czy jutro po 15 będziesz mogła
ok , wejdę tu ok 21
Tak bede
to świetnie bo po twoim przyjeździe w pierwszy raz jak się spotkaliśmy to miałem cię namacalnie bo było tak ciemno a za drugim razem widziałem cię przez mgłę - wreszcie cię zobaczę w dzień , będę jak zwykle ok 15.10
Kochanie dopiero wrocilam, strasznie cie chce, wiedz to, bede i mam nadzieje ze nic mi nie przeszkodzi.
kicia spoko zobaczymy się i ustalimy dalszą strategię a teraz ogarnij się ,coś zjedz i odpoczywaj , już ty nie wchodź zajmij się sobą pa kicia do jutra
Ok paaaaaa
ociekasz sexem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ja widze to w Tobie, tęsknie.
oj kicia jesteś dla mnie bardzo łagodna w ocenie mojego wyglądu , ale i tak bardzo się cieszę że tak twierdzisz
Wiesz kochanie, tak wczoraj jadac samochodem myślałam o nas, pomyslałam ze my jestesmy naprawde jakąś mistyczną jednością duchowa, my nie możemy byc kiedykolwiek osobno, zawsze bedziemy razem, jestesmy tym samym, tacy sami, psychicznie jestesmy identyczni, myślimy i czujemy tak samo, to nie jest zwykła miłość. Nie znam innego takiego związku.
no tak kicia podobieństw jest w nas prawie na 100 procent i pewnie też dlatego tak nas do siebie ciągnie - tylko śmierć przerwie to wszystko i jedno z nas zostanie obłąkane stagnacją życia , nie chce to być ja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochanie nie myśl o takich rzeczach, cieszmy sie sobą, tak strasznie cie pragnę.
Jestem u B i cieżko mi pisac, mam nadzieje ze jutro bede na spotkaniu, bo ten pojechał na impre i ma u starej spac, oby wrócił do 15:00 do domu, brakuje mi ciebie.
ok kicia nie wchodź już tu , ja też idę coś zjeść i niedługo spać , jutro będę tak jak dziś a jak byś ty nie mogła :( to będę tam czekał do 15.20 - pa sexi kociaku
witaj kicia , co u ciebie kitek słychać , ja spałem , coś tam jadłem i nic innego u mnie się nie dzieje
A ja wracam od B bo zawiozłam tam małego do jutra. Chce teraz jechać do mcdonalds zeby zrobic podkład na czwartek ze rak mnie bierze na big maki wieczorami ;)
no jedź kicia i sobie pojedz , ja coś tam oglądam w tv
to kicia zapytaj się jego cz mu coś przywieść z maka
No tak zrobię, podkład juz jest, jeszcze opowiedziałam historie z ostatniego pobytu w maku jak czekałam bo komus nie zrealizowano zamówienia. Musze wyjechac, musze....
strasznie bym chciał , ja też bym był troszkę wcześniej , myślę że z 40 min byśmy mieli
Nienawidzę tych pożegnań, czemu musimy to robic az dwa razy? :(((
Ale wrócisz do mnie...? Nic ci sie nie stanie...? Nie zostawisz mnie...? Nigdy...? :((
kica wrócę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a tobie tu szybko czas zleci ,zajmiesz się pracą , małym , domem i znów wróci wszystko do normy
Czasem ludzie nie wracają....
Kotku ide sie kapac. Jutro zadzwon z pracy w przerwie, moze byc u mnie młoda ale gdzies wyjdę i pogadamy ok?
kicia włącz sobie zespół IRA i piosenkę POWTARZAJ TO - i to jest moja odpowiedź na twoje pytania , pa kochanie zadzwonię w przerwie , śpij słodko
Ok. Pa. BCU
Kotku ide spac, od wczoraj boli mnie głowa, nienawidzę tak wcześnie wstawać, do niczego sie potem nie nadaje.
Wiedz ze jest mi zle z tym ze znów musimy sie rozstać, nie chce tego :( juz tęsknie i jest i smutno :((
Zadzwon jutro w przerwie.
Pa :(
witaj kicia , wiem że to poranne wstawanie zabija i potem się nic nie chce ale co zrobić , kicia już przeżyliśmy twój wyjazd to przeżyjemy i mój choć teraz będzie gorzej bo nie będziemy mieć kontaktu a może jednak jakoś się uda , kicia potem już będzie dobrze czyli zacznie się siatka a i może czwartkowe spotkania się jakoś ułożą , mam nadzieję , wakacje to taka męka dla nas ale nie damy się , zadzwonię jutro , też idę teraz spać , jestem zmęczony pa kochanie
witaj myszko , wiedz że nawet jakbym cię miał nie widzieć miesiąc to i tak chce abyś jechała na te zawody , uwielbiam cię jak się w tym sprawdzasz , czuję dumęz ciebie i jesteś w tym dobra , pa kicia , zadzwonię po południu
Dziękuje ci, ale jeśli jakimś cudem pojadę (50% szans) to i tak 17 wieczorem misimy sie zobaczyc, bo mówiłeś ze idziesz na noc. Zobaczymy. Jak nie pojadę do wiele problemów mi odpadnie, młody, jego szkoła, lekcje, rozłąka z tobą...Zgotzilam sie spróbować bo nie umiem oddać walkowerem czegoś co kocham. A kocham tez przez pryzmat twojej osoby i tego co razem przeżywaliśmy.
Kotek właśnie oglądam kuchenne rewolucje, jest para restauratorów, małżeństwo o takich samych imionach jak my, ona ma 33 lata, on 50 :)
Kocham cie skarbie i mam nadzieje, ze jutro choc na chwile sie uda. Na czwartek juz zapuscilam korzonki :)
A jeszcze dzis w firmie widziałam sie z twoim młodym, szedł jak ja do swojej fuchy. Mówił ze sie opalilam i pytał gdzie to byłam. Widziałam jego wzrok- smutny i tęskni, wzdychał tylko. Coz, nie moze miec tego co ty :D
Pa słonko.
witaj kicia , wracałem na rowerku i strasznie zmarzłem nocki jużbędą takie zimne , tak jutro się spotkamy i w czwartek też , kicia młody ciągle ci coś zazdrości , niby cię "olewa" ale w myślach jest przy tobie na skinienie paca , po przyjeżdzie też chciałbym się od razu z tobą zobaczyć i dobrze że mam nockę bo się zobaczymy - no tylko żebym znów się nie nakręcał :):):):) pa kicia idę spać
witaj skarbek , co słychać u mojego maleństwa , jak się obrobisz to coś napisz , kicia dzwonił młody i mówił że przełożony naszego flustrata odchodzi dziś i nie wiadomo kto teraz będzie straszył na tym stanowisku
dzwonił też AG ale jeszcze maleństwo mu się nie urodziło , coś tam mówił o wyjeździe na ryby albo o spotkaniu na wódeczce , powiedziałem mu że jak wrócę to coś pomyślę , szkoda że nie możemy już jechać na ryby jak kiedyś , lubiłem tak z tobą łowić :):):)
Ja kotek byłam po młodego w N, dopiero wrocilam. Wieczorem bede, juz cos tam napomknęłam. O firmie kotek to pogadamy na miejscu, choc ja niewiele wiem. A z AG to juz nie pojedziemy, chyba ze byłby sam i trzymał buzie na kłódkę.
ok kicia to tu już nie wchodź , zajmij się sobą , będę ok 2150
kicia tylko tam koło banku za makiem :)
Wieeeeeeem
to do zobaczenia pa
Witaj, napisz mi wszystko o której dzis i do zobaczenia ok?
no witaj kicia , myślę że tak ok 21.45-50 pa kicia do zobaczenia bo idę kosić trawę , porobić koło siebie i się pakować :)
kicia może jesteś w jakiejś krótkiej spódniczce , fajnie by było :) do zobaczenia na miejscu już nie długo pa , ja będę
Myśle, ze po dzisiejszych wydarzeniach nie mamy sobie juz nic więcej do powiedzenia...OPA
jak chcesz juztu nigdy nie wejdę , żegnaj
20-01-2011